Wolfenstein - recenzja

[Ring5 0]

Dnia 27.08.2009 o 00:09, Poledouris napisał:

Kolejny co dostaje ślinotoku i bzdury mówi...

No cóż, poziom wypowiedzi ewidentnie świadczy o poziomie piszącego. Dalsza dyskusja z tobą nie ma sensu, ponieważ widzisz tylko jedną rację (swoją), i masz zamiar okazywać chamstwo w stosunku do każdego, kto ma choćby odrobinę inne zdanie.

Miłego zacietrzewienia życzę, i oby takich na tym forum mniej. Tylko nie zapomnij jadu z brody sobie wytrzeć, bo ci kapie.


@ Chapka

Też mnie zdziwiło to ciągłe "to nie jest RtCW". I co z tego, że nie jest? Gdyby był, podniósłby się krzyk, że robią graczy w balona, wydając praktycznie to samo. Wystarczy popatrzeć na narzekania graczy na STALKER: Clear Sky, gdzie właśnie taka sytuacja miała miejsce.

Ciekawe jak autor recenzji wyobrażał sobie tę grę...

[Harpen 0]

Poledouris ->> Na liczniku widnieje tylko faktyczny czas rozgrywki do którego trzeba dodać m.in. niepowodzenia w walkach z bossami.

Arachnos ->> dodaj do tego jeszcze ulepszenia.

Ringno5 ->> można mieć nawet 60h na liczniku, zwiedzając miasto. ;-) A co do Twojej drugiej wypowiedzi. Oczekiwałem klimatycznej strzelanki w grafice wypranej z kolorów, jak w RtCW. Nigdzie nie napisałem, że chciałem zagrać jeszcze raz w to samo.

Chapka ->> Inspiracje... Miałem na myśli inspirację HL2, Gearsami, Doomem, etc. Doczytaj. ;-)

[Ring5 0]

Dnia 27.08.2009 o 08:24, Harpen napisał:

Ringno5 ->> można mieć nawet 60h na liczniku, zwiedzając miasto. ;-) A co do Twojej
drugiej wypowiedzi. Oczekiwałem klimatycznej strzelanki w grafice wypranej z kolorów,
jak w RtCW. Nigdzie nie napisałem, że chciałem zagrać jeszcze raz w to samo.

Ale wyprana z kolorów strzelanka to Gears of War ;) Wolf może i kolorystycznie przypomina "Domowe Przedszkole", ale tylko poza Woalem. Ja przez 90% gry miałem włączony Woal, i przyzwyczaiłem się do "monochromatyczności". Poza tym RtCW też miał kolorki. Las był tak radośnie, soczyście zielony, że aż mdło się robiło :D

Zgodzę się natomiast, że trochę brakuje poziomu w rodzaju katakumb. Tylko, jak pisałem to w innym wątku, żeby tym razem dali wystarczająco dużo amunicji do radosnej rzezi. W RtCW katakumby właśnie na tym się wyłożyły, niestety.

A że miasto można zwiedzać długo i namiętnie, to wiem... Teraz, jak już skończyłem część fabularną, ganiam po Śródmieściu poszukując brakującego złota i papierów.

[JayL 0]

Coś jak World at War - niby fajna strzelanka, ale jako kontynuacja serii to, ekhm, ssie. A i oceny na GameRankings [ok. 75%] pokazują, że świetny to nowy Wolf nie jest.

[kotlecik5 0]

Kupiłem ze względu na multi i trochę się zawiodłem :/ Multi syfne jest, nie postarali się. Jak już wyżej pisali stare dobre ET dużo lepsze jest, a co do singla jest całkiem spoko ale strasznie krótki i używa się tylko 3 podstawowych broni ~~ gra raczej nie warta wydawania 100 zł lepiej poczekać aż stanieje, ale jak kto woli :P

[Poledouris 0]

Dnia 27.08.2009 o 07:58, Ringno5 napisał:

> Kolejny co dostaje ślinotoku i bzdury mówi...

No cóż, poziom wypowiedzi ewidentnie świadczy o poziomie piszącego. Dalsza dyskusja z
tobą nie ma sensu, ponieważ widzisz tylko jedną rację (swoją), i masz zamiar okazywać
chamstwo w stosunku do każdego, kto ma choćby odrobinę inne zdanie.

Miłego zacietrzewienia życzę, i oby takich na tym forum mniej. Tylko nie zapomnij jadu
z brody sobie wytrzeć, bo ci kapie.

Hmm... udowodnij mi w konstruktywny sposób co napisałeś odnośnie nowego Wolfesteina, a później tocz piane obrażając mój tok myślenia i poziom prezentowanych wypowiedzi.

A kapie, to chyba tobie ze złości i po nogawkach, więc nie wrzucaj mnie do tego samego wora, w którym sam siedzisz i pleciesz swoje paciorki.

[Poledouris 0]

Dnia 27.08.2009 o 08:24, Harpen napisał:

Poledouris ->> Na liczniku widnieje tylko faktyczny czas rozgrywki do którego trzeba
dodać m.in. niepowodzenia w walkach z bossami.

To nadal nie jest 10 - 12 godzin grania na najtrudniejszym poziomie...

[Morvi 0]

Ojejku, jejku... co oni zrobili z moja ulubioną grą?! W niczym nie przypomina RTCW. Gra wojenna, to gra wojenna a nie jakieś dziwne fantasy. O ile w poprzedniku klimat fantasy świetnie się sprawdzał i wkomponował w grę, tak tutaj głównym motywem jest właśnie s-f. Ja jestem oburzony. Grając w tą grę mam wrażenie że to połączenie Call of Duty, czy Medal of Honor z jakimś Infernalem czy cuś. No normalnie porażka. Miałem ochotę zakupić Wolfensteina ale pogralem kilka godzin u znajomego i nawet nie mam zamiaru ściągać z sieci tego badziewia. Podsumowując, jeżeli ktoś lubi udziwnienia to prosze bardzo, grajcie ile wlezie ale jeżeli ktoś jest fanem RTCW czy jakiejś bardziej realistycznej gierki to szczerze ODRADZAM!
Dziękuje za uwagę.

[menelica 0]

A ja drodzy panowie z pozycji laika wyrażę się oto tak: Wolf przypadły mi do gustu , szczególnie spodobało mi oldskulowe podejście do rozgrywki czy przechodzenie do świata alternatywnego.Jednakowoż nie jestem zapalonym fanem RtcW czy Enemy Teritory więc kolorystka i styl wolfika przełknąłem bezproblemowo.

[Ring5 0]

Dnia 27.08.2009 o 12:29, Morvi napisał:

Ojejku, jejku... co oni zrobili z moja ulubioną grą?! W niczym nie przypomina RTCW. Gra
wojenna, to gra wojenna a nie jakieś dziwne fantasy.

A dlaczego nie narzekasz, że RtCW tyle zmienił w stosunku do Wolfenstein 3D? Albo Spear of Destiny?

Wolfenstein to nie jest Return to Castle Wolfenstein 2. To zupełnie nowa gra, w której pozostał ten sam główny bohater, ten sam szwarccharakter, i trochę dodatkowych elementów. Cała reszta nie ma nic wspólnego z RtCW, bo nie takie było założenie.

Co do realizmu, to zauważ, że RtCW też szczególnie nie mógł się nim pochwalić. O ile Venoma jestem jeszcze w stanie zrozumieć (jest to mocno naciągane, ale niech będzie, że Venom jest bardzo zaawansowanym rozwinięciem działka Gatlinga), o tyle działko Tesli to już leciutkie przegięcie. A skoro mowa o realizmie, to jak określisz występowanie w grze umarlaków? Jeśli już gdzieś Infernal pasuje, to właśnie bardziej w przypadku RtCW, niż nowego Wolfa. Ponadto jeśli ktoś liczy na realistyczną rozgrywkę w tego rodzaju grze, to chyba od razu trzeba przyjąć, że źle trafił. Od realizmu jest Operation Flashpoint, a gry w stylu Wolfa są od radosnej rzezi.

I tak na koniec powiem, że jeśli porównujesz Wolfa z CoD czy MoH, to osiągasz efekt odwrotny do zamierzonego. Obie te gry są świetne, i umieszczenie Wolfa na jednej "półeczce" z nimi akurat na pewno nikogo nie zniechęci.

@ Menelica

Ja też się świetnie przy nowym Wolfie bawiłem. Pamiętam pierwsze części gry (jeszcze zanim ktoś wpadł na pomysł przeniesienia jej w trójwymiar), i każda była kawałem niezłej rozrywki. Dorzucenie elementów ulepszania broni (co kupić najpierw - tłumik, czy celownik optyczny?), zbierania różnych dziwnych, acz ciekawych rzeczy (złoto, dokumenty i książeczki), no i oczywiście mocy Woalu wyszło grze na dobre.

Teraz pozostaje tylko czekać, aż Raven naprawi błędy popełnione przez Endrant Studio przy tworzeniu multi...

[Fang 1]

Mnie najbardziej irytuje że WSZYSCY przeciwnicy są skopiowani z F.E.A.R.-a.

[Wojman 4]

Dnia 27.08.2009 o 10:57, JayL napisał:

Coś jak World at War - niby fajna strzelanka, ale jako kontynuacja serii to, ekhm, ssie.
A i oceny na GameRankings [ok. 75%] pokazują, że świetny to nowy Wolf nie jest.

75% wcale zla ocena nie jest. Gdyby zbieral oceny na poziomie 15% to bym rozumial narzekania. A tak to jest po prostu dobra gra.

[JayL 0]

Dnia 28.08.2009 o 11:23, Wojman napisał:

75% wcale zla ocena nie jest. Gdyby zbieral oceny na poziomie 15% to bym rozumial narzekania.
A tak to jest po prostu dobra gra.

A czy napisałem, że zła? :) Dobra, ale po prostu po kontynuacji tak świetnej gry oczekuje się czegoś więcej, ocen na poziomie co najmniej 80, a najlepiej z 90%. A tak lekki zawód, co jednak nie zmienia faktu, że gra sama w sobie zła nie jest.

[Chester001 0]

Dnia 28.08.2009 o 11:23, Wojman napisał:

75% wcale zla ocena nie jest. Gdyby zbieral oceny na poziomie 15% to bym rozumial narzekania.
A tak to jest po prostu dobra gra.

Tak teraz zrobie mały off top
i jakby Niemcy nie walczyli na 2 fronty to już dzisiaj by znana była by antygrawitacja oraz inne nowinki techniczne trzeba zaznaczyć ze oprócz wojny bardzo prężnie się rozwijali w myśli technicznej mi osobiście szkoda bo koncerny paliwowe nie pozwolą na powstanie samochodu na wode lub energetyka po powstanie prądu który rozprzestrzenia się w powietrzu...
Jestem ciekawy jakby to było... gdyby ?!
Szkoda ze wszystko zniszczono zamiast zachować i kontynuować badania... szkoda...

Co do gry to powiem jedno to mogło wydażyć się naprawde. przynajmniej niektóre rzeczy.

[hans_olo 0]

Dnia 28.08.2009 o 13:39, Chester001 napisał:

> 75% wcale zla ocena nie jest. Gdyby zbieral oceny na poziomie 15% to bym rozumial
narzekania.
> A tak to jest po prostu dobra gra.
Tak teraz zrobie mały off top
i jakby Niemcy nie walczyli na 2 fronty to już dzisiaj by znana była by antygrawitacja
oraz inne nowinki techniczne trzeba zaznaczyć ze oprócz wojny bardzo prężnie się rozwijali
w myśli technicznej mi osobiście szkoda bo koncerny paliwowe nie pozwolą na powstanie
samochodu na wode lub energetyka po powstanie prądu który rozprzestrzenia się w powietrzu...

Ostatni Polak na ziemii polskiej miał umrzeć w 1952 roku - wielka szkoda, naprawdę mi do tego tęskno. A istnienie atygrawitacji nie jest wcale pewne.

Dnia 28.08.2009 o 13:39, Chester001 napisał:

Jestem ciekawy jakby to było... gdyby ?!
Szkoda ze wszystko zniszczono zamiast zachować i kontynuować badania... szkoda...

Tego też nie wiemy. Wiele placówek hitlerwoskich do dzisiaj jest zasypanych i nie wiadomo co mogą kryć.

Dnia 28.08.2009 o 13:39, Chester001 napisał:

Co do gry to powiem jedno to mogło wydażyć się naprawde. przynajmniej niektóre rzeczy.

Nie wiem jak nowy wolf, ale w RTCW rzeczywiście zaczerpnięto kilka faktów historycznych. Między innymi to, że Hitler miał zamiar uczynić Paderborn nowym centrum dowodzenia. Podobno miało to związek z jakimiś mistycznymi właściwościami miasta, rózne opowieści o tym chodzą, anyway w grze miasto wyglądało jak praktycznie wierna kopia (miałem okazję zwiedzać z zamkiem włącznie).

[Chester001 0]

Dnia 28.08.2009 o 14:11, hans_olo napisał:

Nie wiem jak nowy wolf, ale w RTCW rzeczywiście zaczerpnięto kilka faktów historycznych.
Między innymi to, że Hitler miał zamiar uczynić Paderborn nowym centrum dowodzenia. Podobno
miało to związek z jakimiś mistycznymi właściwościami miasta, rózne opowieści o tym chodzą,
anyway w grze miasto wyglądało jak praktycznie wierna kopia (miałem okazję zwiedzać z
zamkiem włącznie).

Zastanawia mnie jedno... Niemców z 1940 roku chyba interesowała każda dziedzina nauki i ją rozwijali... w szybkim tępie co nie udało się do tej pory "uczonym" na całym świecie. A może się udało ale my szarzy ludzie o tym nic nie wiemy. ?! i pewnie tak jest jak pisze.
Gdyby tak nieco zmodyfikować plany ekspansji na świat Niemców to może na bank dzisiejsza technologia wyprzedała by nasze lata.

[BlackSnow 0]

Poledouris głupia mendo przestań się czepiać. Autor miał na myśli przeciętnego zjadacza chleba - tu się zgubi, tam da się głupio zabić itp. itd. Rozumiemy, że jesteś przefantastyczny ale - wybacz - fakt, że przechodzisz grę w czasie, który dla kolesi ze speeddemosarchive jest wiecznością, nie działa na nas tak podniecająco jak na Twoją mamę :P

[tomek219 0]

jak dla mnie gra cudna

[Chapka 0]

Dnia 27.08.2009 o 08:24, Harpen napisał:

Chapka ->> Inspiracje... Miałem na myśli inspirację HL2, Gearsami, Doomem, etc.
Doczytaj. ;-)

Rozumiem.

Tylko, że Half Life 2, Gears of War i nawet trzecia część Dooma to gry dobre - a dwie pierwsze na pewno większości z nas kojarzą się jak najlepiej (mnie osobiście doom też, ale wiem, że niektórych rozczarował) zaś ludzi, którzy się wzorują na dobrych tytułach nie należy za to ganić!

To tak jakbyś Herberta oskarżył o zły smak, gdyż w "Trenie Fortymbrasa" jawnie nawiązuje do Shakespear''owskiego "Hamleta". To tyle ;) Pozdrowienia

[Darkstar181 0]

Bardzo dobra gra, aczkolwiek zdecydowanie za łatwa i za krótka.
Ale tylko jeżeli bierzemy pod uwagę kampanię. Multi jest niestety do d... lepiej zagrać w starego ET, bądź po prostu w Cod MW.