Zaloguj się, aby obserwować  
Alexei_Kaumanavardze

Dredy - marnowanie włosów czy spoko fryzura

106 postów w tym temacie

Dnia 16.10.2005 o 15:27, GaNgStA napisał:


> moj kumpel ma dredy najpier
> miał loki i wygladał jak frajer teraz me dredy i laski wyrywa na nastepnych wakacjach
tez se zrobie jak mi włosy podrosną
> :P

Z jakiego jesteś miasta ?


hehe toz to OT jak sie patrzy :P ale z Białegostoku :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2005 o 15:26, GaNgStA napisał:

3. Jak sie robi dredy to boli.
- Mnie akurat
nie bolało i robiący mi te dredy mówił że jestem jakiś wyjątkowo odporny na ból. Zresztą na treningach mówią że
jestem niezniszczalny.


I pewnie jak Cie postrzelili ledwo poczules. Jak Cie przebili dzida, to tez nie plakales. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to z dread''ami jest tak jak z każdą inną fryzurą : jednemu pasuja a drugiemu nie, Ja osobiście nie miałem takiej fryzury aczkolwiek 2krotnie zapuszczałem włosy w obu przypadkach sięgały one do łopatek, mi się bardzo podobały a wiele osob mówiło że mi w nich nie do twarzy - tak więc to czy dready komuś pasują czy nie to kwestia gustu jak dla mnie. Ja osobiście bym sobie nie zrobił ze względu na pracochłonność i czas poświęcany na ich pielęgnowanie, pozatym trenuję i nie wyobrażam sobie by minimalnie 4ry razy w tygodniu zlewać się potem w czymś takim na głowie (właśnie z tego względu też sciąłem moje pióra ;] ). Wiele osob wygląda w nich niebanalnie aczkolwiek jak tak patrzyłem na osoby spotykane w życiu, które coś takiego miały to wiele z nich było efektem domowego skręcania, koleżanka kumpla miała jeszcze (oprócz niezadbanego syfu na głowie ;P) jej zdaniem mistyczny zwyczaj wkręcania sobie czyichś włosów... mało rzeczy jest mnie w stanie obrzydzić ale siedzenie obok niej w pubie nie należało do najbardziej estetycznych doznań, Fu ! Tak więc mówię, dready - cool ale nie dla każdego, czyli jak wszystko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.10.2005 o 16:44, Wiadroman napisał:

> 3. Jak sie robi dredy to boli.
> - Mnie akurat
> nie bolało i robiący mi te dredy mówił że jestem jakiś wyjątkowo
odporny na ból. Zresztą na treningach mówią że
> jestem niezniszczalny.

I pewnie jak Cie postrzelili ledwo poczules.
Jak Cie przebili dzida, to tez nie plakales. ;)


Ale tak na poważnie to na treningach (break dance) jak upadne na plecy czy coś to nie boli (ale czuje że upadłem). Jeden koleś (tzw. Saper) twierdzi że mam kody na nieśmiertelność ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2005 o 15:57, upiordliwy napisał:

dredy - eh dla mnie to wielkie wyzwanie - bo nie chciałbym sięobcinać kiedykolwiek na zapałkę...


Było przeczytać kilka poprzednich postów to byś wiedział że nie trzeba sie potem obcinać na zapałke...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.10.2005 o 21:09, upiordliwy napisał:

Wiem , że można je jeszcze rozplątać ale ogólnie rzecz biorąc - nie polecam nikomu . Brud, smród i parę innych rzeczy ;]


ALe Ty jesteś typ, ja nie moge...

Po I: Nie miałeś dredów to nic nie mów
Po II: Nie da sie ich rozplątać (chyba że je zrobisz jakąś tandetną metodą)
Po III: Ja swoje dredy myje co drugi dzień i nie są brude, wcale nie śmierdzą. I od mycia wcale sie nie rozwalają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 19.10.2005 o 22:06, GaNgStA napisał:

ALe Ty jesteś typ, ja nie moge...


Już to zdanie zwaliło mnie z nóg...

Dnia 19.10.2005 o 22:06, GaNgStA napisał:

Po I: Nie miałeś dredów to nic nie mów


Nie ma to jak dyskusja z wszystko- wiedzącym.

Dnia 19.10.2005 o 22:06, GaNgStA napisał:

Po II: Nie da sie ich rozplątać (chyba że
je zrobisz jakąś tandetną metodą)


Guzik prawda - można je rozplątać - zależy też od długości.

Dnia 19.10.2005 o 22:06, GaNgStA napisał:

Po III: Ja swoje dredy myje co drugi dzień i nie są brude, wcale nie śmierdzą. I od mycia
wcale sie nie rozwalają.



Zależy jakim szamponem myjesz - nie powinno się myć ich szamponem z odżywką , bo mogą się w niektórych przypadkach rozwalić.

Ogólnie proponuję Ci trochę bardziej otwartą postawę na zdania innych osób bo po to jest wątek by wypowiadać się na dany temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzi mi o to że ja wszystko wiem czy coś, ale o to że piszesz tu rzeczy które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Usłyszałeś je od kogoś, a ten ktoś gdzieś przeczytał czy jak?

Jak dredy sie zrobi szydełkiem to za nic ich nie rozplączesz, nawet jak ktoś będzie miał długie te dredy. Dlatego że one są już tak splątane, połamane itp itd że nie rozplączesz tego.

Nie myje szamponem tylko mydłem szarym, bo od tego nie wychodzą włosy na wierzch.

Aha i dobrze jest zaraz po zrobieniu dredów, wsmarować w nie wosk pszczeli, żeby woda sie nie dostała do środka dreda i żeby dłużej ładnie wyglądały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.11.2005 o 15:09, GaNgStA napisał:


Świetne;) Sam też z chęcią bym sobie takie zrobił, niestety regulamin mojej budy nie zezwaka na zrobienie czegoś takiego:P A właśnie czy na sali jest prawnik? Bo chciałbym zasięgnąć bezpłatnej porady prawnej i dowiedzieć się czy takie postępowanie szkoły nie ogranicza praw wynikających z obecnej konstytucji RP ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.10.2005 o 18:45, KrzysztofMarek napisał:

Po przeczytaniu tych wszystkich postów mam jedną myśl:
Ludzie! golcie głowy na łyso i kupcie sobie peruki z ulubioną
fryzurą
!
Mało zachodu z utrzymaniem a jak się znudzi wystarczy zdjąć.


A wiesz że to nie jest głupie? :P
Tylko dobra peruka to duuuużo kasy :(
Ja jestem łysy i dobrze mi z tym, ale uważam że dredy to fajna sprawa, kiedyś nawet chciałem sobie zrobić, ale mam tak masakryczne włosy, że zanim urosną ścinam je w cholerę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.11.2005 o 00:09, Budo napisał:

kiedyś nawet chciałem sobie zrobić, ale mam tak masakryczne włosy, że zanim urosną ścinam je w cholerę.


Witam w klubie :)
Kiedys mialem ideologicznie poprawna fryzurke w metalowym gronie, czyli dlugi wlos ... potem, po wojsku jakos mi tak na krotsze sie zebralo, a ostatnio nawet wzialem sie na odwage i na jajko zrobilem ... rany julek ... jak ksiezyc w pelni wygladam, ale mi sie podoba (nie wyglad oczywiscie, tylko wygoda).
I mysle tak sobie ze dredy, mimo ze czaderska fryzura, to tylko dla wytrzymalych sie nadaja ... ja wole glace...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.11.2005 o 01:15, buras napisał:

Witam w
klubie :)
Kiedys mialem ideologicznie poprawna fryzurke w metalowym gronie, czyli dlugi wlos ... potem, po wojsku jakos
mi tak na krotsze sie zebralo, a ostatnio nawet wzialem sie na odwage i na jajko zrobilem ... rany julek ... jak ksiezyc
w pelni wygladam, ale mi sie podoba (nie wyglad oczywiscie, tylko wygoda).
I mysle tak sobie ze dredy, mimo ze czaderska
fryzura, to tylko dla wytrzymalych sie nadaja ... ja wole glace...


Hehe, dokładnie, to najbardziej praktyczna fryka, nie musisz się martwić rano jak wstajesz co masz na głowie, bo zawsze będzie to idealnie uporządkowana pustka :P Zero problemów, tylko zimą czapaja obowiązkowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.11.2005 o 02:22, Budo napisał:

Hehe, dokładnie,
to najbardziej praktyczna fryka, nie musisz się martwić rano jak wstajesz co masz na głowie,


No z dredami tak samo, wystarczy że machniesz głową i jes Ok :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować