Zaloguj się, aby obserwować  
Woo-Cash

Europa Universalis IV

56 postów w tym temacie

Z tego co wiem, to Polska ma specjalną decyzję, którą tworzy unię z Litwą. Trzeba spełnić określone warunki, a potem to 1 kliknięcie i jest.
Ale to jeden z niewielu takich wyjątków, w innych przypadkach jest tak jak napisał necron + trzeba mieć po prostu farta.

http://www.eu4wiki.com/Poland#1444:_strategy_.233_.28up_to_1550.29
W pierwszym akapicie rozdziału "1444: strategy #3 (up to 1550)" jest opisane, co trzeba zrobić, by stworzyć unię z Litwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, dlatego pytam czy jest wydarzenie które sprzyja wspólnemu królowi Polski i Litwy przez mariaż (bo tylko tego warunku nie spełniam) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, gdyż Polską grałem tylko raz i to w modzie, który podałeś wyżej (swoją drogą odkąd go ściągnąłem 2 miesiące temu, nie gram już w czystą wersję gry).
Za to w linku, który podałem wyżej, masz wypisane też wszystkie specjalne wydarzenia dla Polski, poszukaj tam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.06.2014 o 18:57, Macios napisał:

Nie wiem, gdyż Polską grałem tylko raz i to w modzie, który podałeś wyżej (swoją drogą
odkąd go ściągnąłem 2 miesiące temu, nie gram już w czystą wersję gry).
Za to w linku, który podałem wyżej, masz wypisane też wszystkie specjalne wydarzenia
dla Polski, poszukaj tam ;)

O którym modzie mowa? Tym z rozszerzoną linią czasu? Bo ten drugi ma podzielone opinie, i martwię się, czy nie zepsuje gry :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poradźcie mi:
Mam problem z wojskiem. Jestem w stanie utrzymać taką 60tys. armię, rezerwy po uzupełnienu mają 66tys., mają najwyższe morale etc. ale po walkach, po uzupełnieniach, mimo, iż mam obozy, koszary etc. to pochłaniają rezerwy w takiej ilości, że za chwilę po prostu ta siła rezerw wynosi 400-600 i co mies. tylko tylu ich przybywa. Prowincja może ich pomieścić 70tys. , mam 3stabilności... O co chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.08.2014 o 19:14, Accid napisał:

Poradźcie mi:
Mam problem z wojskiem. Jestem w stanie utrzymać taką 60tys. armię, rezerwy po uzupełnienu
mają 66tys., mają najwyższe morale etc. ale po walkach, po uzupełnieniach, mimo, iż mam
obozy, koszary etc. to pochłaniają rezerwy w takiej ilości, że za chwilę po prostu ta
siła rezerw wynosi 400-600 i co mies. tylko tylu ich przybywa. Prowincja może ich pomieścić
70tys. , mam 3stabilności... O co chodzi?


Widocznie straciłeś całe rezerwy w czasie wojny i teraz nie starcza ich by uzupełniać braki w pełnym tempie. Najedź myszą na liczbę manpower i powinno pokazać się okno z informacją ilu ludzi jest w stanie miesięcznie uzupełnić armię. Tak samo po wskazaniu ikonki o stratach w armii powinna pokazać się informacja o koszcie uzupelnien i czasie ile zajmie pełne uzupełnienie armii.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm czyli nic co nie wiem, a myślałem, że jest może jakieś drugie dno tej sytuacji :P Denerwuje mnie jedynie to, że Francja bez przeszkód utrzymuje wielką armię i nie widać, by ich rezerwy się kończyły.

Opłaca mi się zacząć kolonizować Austrią pod koniec XVI wieku, gdy sporo terenów jest już zajętych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Drugie dno może być takie, że do 1 oddziału w ciągu miesiąca maksymalnie może dojść 100 żołnierzy.
Czyli jeśli mieliśmy 12 jednostek, każda po tysiąc i straciliśmy w bitwie po 300 z każdego oddziału, to jeśli mamy wystarczająco rezerwy (w tym przypadku 3600 manpower), każdego miesiąca będzie wracało po 100 do oddziałów i po 3 miesiącach armia będzie w pełni sił. Jeśli mamy mniej niż 3600 manpower, to uzupełnianie będzie trwało dłużej.
Z tego wynika np dłuższa regeneracja armii po konsolidacji "uszkodzonych" oddziałów. Wtedy niektóre mają pełnię sił, za to inne większe braki, a w ciąż maksimum to 100 żołnierzy na oddział miesięcznie. Za to koszty będą niższe, bo one wynikają z liczby uzupełnianych oddziałów, a nie liczby potrzebnych żołnierzy.

Co do kolonizacji, to się nie wypowiem. Nigdy nie grałem Austrią, nie lubię grać dużymi państwami.
Zobacz może, czy jest jeszcze szansa na utworzenie gdzieś państwa kolonialnego (5 prowincji w regionie kolonialnym) lub założenia kompanii handlowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 14.08.2014 o 17:14, Macios napisał:

Co do kolonizacji, to się nie wypowiem. Nigdy nie grałem Austrią, nie lubię grać dużymi
państwami.
Zobacz może, czy jest jeszcze szansa na utworzenie gdzieś państwa kolonialnego (5 prowincji
w regionie kolonialnym) lub założenia kompanii handlowej.

Podbiłem całe imperium Majów za jednym zamachem- mam nadzieję, że kary za to mimo, iż są ogromne, spłacą się i wyjdę na prostą. mam już chyba z 10 prowincji w środkowej Ameryce i zostawie tyle co jest :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak udaje wam się zdobywać ogromne bogactwa ? Mówię o sumach rzędu 10-20tys. na koncie, koło 50-80 przychodu.. Rezygnujecie z drogich doradców? Utrzymania armii, floty, czy idziecie w coś innego? Mam z tym problem, mam niby wysoki przychód ale ciągle wydaje na budynki itd. a mój znajomy potrafi udoskonalić wszystko i mieć kupę kasy. Jak to uczynić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2014 o 01:10, Accid napisał:

Jak udaje wam się zdobywać ogromne bogactwa ? Mówię o sumach rzędu 10-20tys. na koncie, koło 50-80 przychodu.. Rezygnujecie z drogich doradców? Utrzymania armii, floty, czy idziecie w coś innego? Mam z tym problem, mam niby wysoki przychód ale ciągle wydaje na budynki itd. a mój znajomy potrafi udoskonalić wszystko i mieć kupę kasy. Jak to uczynić?


Głownie to poprzez handel, lokujesz kupców w głównych węzłach handlowych i przesyłasz bogactwa dalej, aż do swojego głównego centrum handlowego.
W przypadku Polski dobrze jest się ulokować z głównym punktem na Bałtyku lub w Lubeck a jak jest możliwość to nawet i w Antwerpii. Pierwsze 2 węzły są o tyle dobre że obrót handlowy "odpływa" dalej tylko jedną drogą, natomiast w 3 jest punktem końcowym. Do tego warto rozwijać budynku handlowe w celu zwiększenia naszej mocy handlowej dzięki czemu lepiej będziemy kontrolować obrót gotówki.
Ponad to warto zainwestować moim zdaniem w pierwsze dwa budynki z drzewka produkcji mianowicie w Konstabl oraz Warsztat, pierwszy zwiększa efektywność miejscowej produkcji, drugi podnosi ilość produkowanych zasobów, co ma również wypływ na handel.
Odradzam też ulepszanie wszystkich prowincji od razu na maksa gdy tylko pojawi się coś nowego, lepiej wybrać parę prowincji z dobrą produkcją oraz handlem i je ulepszać w pierwszej kolejności. Później gdy już zgromadzimy odpowiednie fundusze gotówkowe oraz punktowe można się pokusić o rozwój reszty naszego państwa.
Z kosztami utrzymania na stanie zerowym armii lub floty można się pobawić w przypadku gdy jesteśmy pewni że nie wyskoczy nam jakiś bunt lub nikt na nas nie napadnie, inaczej w mojej opinii straty spowodowane momentalnym rozgromieniem naszych oddziałów będą większe niż te kilka sztuk złota wydanych na nie co miesiąc.
W kwestii doradców moim zdaniem to nie warto z nich całkowicie rezygnować, lepiej już wybrać tych najtańszych, bo zawsze to jest +1 punkt którego później może zabraknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak jest z tym handlem? Niby kontroluje handel w Ameryce, jak mam wysłać obstawę do szlaków piszą mi o jakiś wielkich sumach, a mam jedynie 16 dochodu z handlu przy 50 podatkach czy produkcji. Przesyłanie się opłaca? Co nam to daje?

Mam po jednym najtańszym, na koszt tego armię ulepszyłem i nadal mam sporo kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kim polecacie zagrać? Zależy mi na dobrym potencjale handlowym na przyszłość i jakieś ciekawe misje, ulokowanie w europie. Grałem Lubecką to mnie zmietli za Magdeburg i Luneburg (są bardzo cwani z tymi koalicjami), Austrią wcześniej ale nudno, Kastylią to nie ma co robić po 50 latach, Francja to wiadomo. Tylko chodzi mi o zachodni rozwój technologiczny :P


Myślicie, że wchodzenie do koalicji przeciwko AI coś daje? Casus belli na pewno, ale jeśli jeden z cżłonków wypowiada wojne reszta automat. dołącza czy MOŻE bez kary jeśli odmówi? I jak jest z podziałem prowincji później?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.08.2014 o 22:51, Accid napisał:

Kim polecacie zagrać? Zależy mi na dobrym potencjale handlowym na przyszłość i jakieś
ciekawe misje, ulokowanie w europie. Grałem Lubecką to mnie zmietli za Magdeburg i Luneburg
(są bardzo cwani z tymi koalicjami), Austrią wcześniej ale nudno, Kastylią to nie ma
co robić po 50 latach, Francja to wiadomo. Tylko chodzi mi o zachodni rozwój technologiczny
:P


Cóż, Portugalia jest ciekawa, Castille też jeśli skupisz się na kolonizacji. Ja tak zrobiłem, do tego wepchnąłem się do Włoch i przejąłem kontrolę nad całym basenem morza Śródziemnomorskiego. Oczywiście Wielka Brytania jest potęgą handlową. Rozważ jeszcze Sycylię, też ciekawy wybór.

Dnia 18.08.2014 o 22:51, Accid napisał:

Myślicie, że wchodzenie do koalicji przeciwko AI coś daje? Casus belli na pewno, ale
jeśli jeden z cżłonków wypowiada wojne reszta automat. dołącza czy MOŻE bez kary jeśli
odmówi? I jak jest z podziałem prowincji później?


Koalicja pozwala brać udział w wojnie przeciwko komuś bez zawierania sojuszu z krajami w koalicji. Nie pamiętam czy jest kara, ale po to się chyba dołącza aby brać udział w takiej wojnie, czyż nie? Pierwszeństwo dostaje najmocniejszy/państwo które wypowiedziało wojne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj Hanzą, bardzo duży potencjał handlowy, można przejąć kontrolę nad całym handlem na północy (Bałtyk, Lubeka, Antwerpia). Do tego o ile dobrze pamiętam można stworzyć kilka państw, m in. Hannover czy Północne Niemcy.

Możesz też spróbować utworzyć Królestwo Niderlandów, można to zrobić na 2 sposoby:
Zaczynasz jako Burgundia, która posiada około połowę prowincji niderlandzkich na starcie. Najważniejsze to na początku pokonać Francję, a później powoli rosnąć w siłę. Z tego co pamiętam Burgundia nie jest w HRE, więc za każdym razem, gdy zaatakujesz jednego z członków cesarstwa, będziesz musiał walczyć z ceszarzem (czyli Austrią).
Druga opcja, to zaczęcie jako jedno z małych państewek w regionie i powolne "zjadanie" sąsiadów, oraz odbieranie ziemi Burgundii. Jako że jesteś w cesarstwie, można wejść w sojusz z Austrią i bez obaw o jego interwencję atakować małe państewka.
Ja wybrałem 2 możliwość i zacząłem jako Utrecht. Przed rokiem 1500 udało mi się już zjednoczyć Niderlandy. Największym zagrożeniem jest oczywiście Burgundia, więc trzeba szybko wejść w sojusz z Francją. Do tego, tak jak napisałem wyżej, musisz być też sojusznikiem Austrii. Dużym problemem jest w tym przypadku niemożliwość zawierania małżeństw (Utrecht to arcybiskupstwo), więc trzeba trochę się nakombinować, żeby mieć wystarczająco dobre relacje na sojusz. Trzeba też mieć trochę szczęścia, bo gdy Burgundia jest w stanie wojny i umrze jej król, następuje podział jej ziem pomiędzy Austrię i Francję. Może to się zdarzyć zarówno od razu po rozpoczęciu gry, jak i po 50 latach. Więc trzeba się spieszyć i zgarnąć jak najwięcej dla siebie przed tym podziałem. Mi nie udało się zdobyć tylko 3-4 prowincji, zanim przejęła je Austria. Oczywiście po tym podziale nie ma już mowy o sojuszu z cesarzem, ale powinieneś być na tyle mocny, by móc z nim walczyć. Dodatkowo trzeba pamiętać, że gdy stworzysz Niderlandy, dalej będziesz arcybiskupstwem, gdyż nie można samemu zmienić ustroju na inny. Dopiero po 1580 roku jest możliwość włączenia się wydarzenia, które pozwala zmienić ustrój na "Dutch Republic". Dodatkowo, jeśli masz najnowsze DLC Res Publica, Holandia ma wiele nowych wydarzeń i mechanizmów, więc granie nimi jest dosyć ciekawe nawet w czasie pokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam.
Od jakiegoś czasu (miesiąc?) mam problem z EU IV. Gra działa normalnie, ale po jakimś czasie następuje totalna zwiecha - nie rusza się kursor, nie da się gry zminimalizować, komputer nie reaguje na ctrl-alt-del. Jedynym sposobem jest hard reset, którego z oczywistych powodów chciałbym unikać. Nie pomogła ponowna instalacja, powoli brakuje mi pomysłów.
Czy ktoś słyszał o podobnym przypadku lub zna rozwiązanie problemu?

PS. Problem nie występuje przy innych grach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W poprzednich częściach zdarzały się zwiechy i wolne działanie w późniejszej grze, kiedy komputerowi brakowało moczy obliczeniowej. Porozglądaj się za łatką odchudzającą zapis gry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2014 o 14:04, Jave napisał:

W poprzednich częściach zdarzały się zwiechy i wolne działanie w późniejszej grze, kiedy
komputerowi brakowało moczy obliczeniowej. Porozglądaj się za łatką odchudzającą zapis
gry.


Hmmm. Tylko że teraz te crashe mają miejsce przy prawie nowej grze - 25mb plik zapisu. Wcześniej były takie po sto kilkadziesiąt i było ok. Ale dzięki za trop, będę myślał też nad takim rozwiązaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować