Stary, dobry, poczciwy Rock - kącik miłośników

[Tethys 0]

Dnia 30.03.2009 o 23:48, Findan napisał:

> Ja sie dopiero zorientowałem, ze to jakiś koncert Deep Purple sie w polsce zapowiada.

> Co do ich muzyki narazie ograniczony jestem tylko do very best of. Mozna wiec prosić

> o polecenie konkretnych płytek. Tak z dwie-trzy na początek.
"In Rock", "Fireball" i "Machine Head" - jak zaczynać to tylko od tego
- wiem co mówię, bo jestem fanatykiem :P
Potem to już wiele możliwości. Można zagłębić się w twórczość sprzed lat 70 ("Shades
of Deep Purple", "Deep Purple"), można posłuchać płytek z Coverdalem ("Burn",
"Stormbringer"), albo czegoś po "powrocie", czyli przede wszystkim "Perfect Strangers"
i "The House of Blue Night", warto też zagłębić się we wszelakie koncerty, bo
te są nieprzeciętne ("Made In Japan", "In the Absence of Pink Knebworth ''85")
i wreszcie nie można zapominać o najnowszych dokonaniach - "Bananas" i "Rapture
of the Deep" są świetne, o ile podstarzały już Ian Cię nie odstraszy :P
Ale jak mówię, pierw posłuchaj tych trzech co podałem na początku, a potem w razie czego
możesz szukać w całej dyskografii, bo mało jest słabych płytek i koncertów Purpli.

Dzieki zaraz sie w tym wszystkim zorientuję ;)
caramondl tobie także.
Machine Head chyba pójdzie na pierwszy ogień.

[Falcon 0]

Mam nadzieję, że nie odbiegam zbytnio od tematu, ale czy wie ktoś, gdzie dostanę koszulki z logami zespołów marki Bravado? Zauważyłem reklamę w "Teraz Rock", ale żadna strona internetowa nie jest podana, a Google znajduje mi tylko "biustonosze do karmienia piersią"... :P

Z góry dzięki za pomoc ;).

[Tethys 0]

Dnia 09.04.2009 o 22:57, Laska-z-Polski napisał:

Mam nadzieję, że nie odbiegam zbytnio od tematu, ale czy wie ktoś, gdzie dostanę koszulki
z logami zespołów marki Bravado? Zauważyłem reklamę w "Teraz Rock", ale żadna strona
internetowa nie jest podana, a Google znajduje mi tylko "biustonosze do karmienia piersią"...
:P

Z góry dzięki za pomoc ;).

heh, nie kojarzę tej marki ale masz chyba coś z niej w tym nudnym rockmetalshopie.

[ReNeG4De 0]

Ahoj ludzie
Może nie najlepszy temat do takiego pytania, ale muszę sobie zrobić krótką przerwę od cięższej muzy i może ktoś mi poleci kilka kapel, które wpasują się w taki schemat:
-rozbudowana sekcja instrumentalna (przede wszystkim)
-teksty, które nie będą raziły mnie głupotą
-wokal może być zarówno męski, jak i żeński
-absolutnie niczego z nowoczesnym masteringiem na zasadzie "gitara zasłania wszystko, wokal zasłania gitarę, głośność na granicy przesterowania"
-no i oczywiście zespoły mniej znane, nie oczekuję, żeby ktoś mi Zeppelinów polecał :)

[wsaadman 0]

Może Aerosmith? Szczególnie Walk this way, Dream on, Love in elevator albo Sweet emotion ;)

[Miklak 0]

Dnia 13.04.2009 o 19:29, ReNeG4De napisał:

Może nie najlepszy temat do takiego pytania, ale muszę sobie zrobić krótką przerwę od
cięższej muzy i może ktoś mi poleci kilka kapel, które wpasują się w taki schemat:

Allman Brothers Band, Iron Butterfly, Edgar Winter Group, Dixie Dregs (zespół Steve''a Morse''a z Deep Purple), Funkadelic, ELP, Derek an the Dominos, (...)

[Sob-styl 0]

Hmmm... może Uriah Heep? Zespół raczej znany, ale baardzo nie doceniany. Świetny wokal Byrona, gitara Boxa(który w tym zespole gra do dziś), niesamowity kli8mat tworzony przez Kena Hensleya. Towar z najwyższej półki, ale jak pisałem - takiej kariery jak Purple nie zrobili.

[Paul_Rodgers 0]

Dnia 13.04.2009 o 19:29, ReNeG4De napisał:

cięższej muzy i może ktoś mi poleci kilka kapel, które wpasują się w taki schemat:
-rozbudowana sekcja instrumentalna (przede wszystkim)
-teksty, które nie będą raziły mnie głupotą
-wokal może być zarówno męski, jak i żeński
-absolutnie niczego z nowoczesnym masteringiem na zasadzie "gitara zasłania wszystko,
wokal zasłania gitarę, głośność na granicy przesterowania"

Jethro Tull - najlepiej albumy "Aqualung", "Stand Up" czy też "Benefit".
Free - (możliwe, że znasz) najlepiej "Fire And Wate"r i dwa wcześniejsze albumy.
Atomic Rooster - album "Death Walks Behind You" może Cię powalić, aczkolwiek ja wolę "In Hearning Of... "
Te 3 zespoły mają tak wiele wspaniałej muzyki, iż myślę, że jak to przetrawisz to wystarczy;)

[Tethys 0]

Dnia 13.04.2009 o 19:29, ReNeG4De napisał:

Ahoj ludzie
Może nie najlepszy temat do takiego pytania, ale muszę sobie zrobić krótką przerwę od
cięższej muzy i może ktoś mi poleci kilka kapel, które wpasują się w taki schemat:
-rozbudowana sekcja instrumentalna (przede wszystkim)
-teksty, które nie będą raziły mnie głupotą
-wokal może być zarówno męski, jak i żeński
-absolutnie niczego z nowoczesnym masteringiem na zasadzie "gitara zasłania wszystko,
wokal zasłania gitarę, głośność na granicy przesterowania"
-no i oczywiście zespoły mniej znane, nie oczekuję, żeby ktoś mi Zeppelinów polecał :)

Dire Straits - Brothers in Arms
Gov''t Mule - Deja Voodoo, Dose
The Black Crowes - Shake Your Money Maker
Dave Matthews Band - Everyday, Stand Up
Lynyrd Skynyrd - Pronounced Leh-Nerd Skin-Nerd
Howlin Rain - Magnificent Fiend

..tak na początek ;)

[Sob-styl 0]

Dnia 14.04.2009 o 13:12, Tethys napisał:

Dire Straits - Brothers in Arms

Jezeli chodzi o DS to Ja poleciłbym "Love over gold". Może i mniej znana od "Brothers In Arms". ale myślę że muzycznie lepsza. A "Telegraph Road" to już w ogóle magia ;)

[dave03 0]

Dnia 14.04.2009 o 14:03, Sob-styl napisał:

Jezeli chodzi o DS to Ja poleciłbym "Love over gold". Może i mniej znana od "Brothers
In Arms". ale myślę że muzycznie lepsza. A "Telegraph Road" to już w ogóle magia ;)

Nic dodać, nic ująć :) "Brothers In Arms" to bardzo komercyjna płyta, na której - moim zdaniem - oprócz genialnego utworu tytułowego nie ma nic aż tak dobrego. Ten album jest dobry dla niedzielnego słuchacza tego typu muzyki, a Ci bardziej "ambitni" powinni bezwzględnie sięgnąć po "Love Over Gold". Co istotne - praktycznie nie ma na niej słabych punktów.

[Miklak 0]

Dnia 14.04.2009 o 14:16, dave03 napisał:

Nic dodać, nic ująć :) "Brothers In Arms" to bardzo komercyjna płyta, na której - moim
zdaniem - oprócz genialnego utworu tytułowego nie ma nic aż tak dobrego.

A "Money for Nothing"? Ten riff to przecież majstersztyk :P

[Sob-styl 0]

Dnia 14.04.2009 o 14:16, dave03 napisał:

"Brothers In Arms" to bardzo komercyjna płyta, na której - moim
zdaniem - oprócz genialnego utworu tytułowego nie ma nic aż tak dobrego. Ten album jest
dobry dla niedzielnego słuchacza tego typu muzyki

Komercyjna jak najbardziej. Jednak Ja tę płytę lubię, i to nie ze względu na tytułowy utwór(który u mnie jest na miejscu nr.1 jezeli chodzi o DS). Z tej płytki także lubię "Walk of Life"(w mojej młodości, często przesłuchiwane przez moich rodziców, fascynacja tym utworem została mi do dziś), "Money for nothing", czy "So far away". I dobrze określiłeś - ta płyta jest dobra dla ludzi, którzy chcą po prostu dobrej muzyki, a raczej na zespół nie patrzą. Bo fani DS i tak wybiorą "Love Over Gold" ;)

[ReNeG4De 0]

No panowie, połowa tego co mi podrzuciliście za nic nie podpada pod "zespoły mniej znane" :) Niemniej z reszty na pewno coś wybiorę (to już dam znać później), dzięki wszystkim :)

[Grochola 0]

Stary i dobry rock to jest CKY - 96 Quite Bitter Beings. Wspaniały utwór, tak jak zespół. Polecam ich, bo oni są na prawdę dobrzy. Fozzy też wspaniała grupa, dobra muzyka, wokalem jest znany zapaśnik amerykański, występujący w WWE, Chris Jericho.

[Miklak 0]

Właśnie, wiecie kto dziś obchodzi urodziny? Jeden z największych gitarzystów w historii! Najlepszego!
http://www.youtube.com/watch?v=tRCchLGjUwY

[Grochola 0]

A ja mam dzisiaj urodzinki :D
Sorry za offtop

[dave03 0]

Dnia 14.04.2009 o 16:15, Miklak napisał:

A "Money for Nothing"? Ten riff to przecież majstersztyk :P

Nawet nie wymieniaj przy mnie tytułu tego utworu :P A tak na poważnie to strasznie mi ten kawałek już sie sprzykrzył, za dużo razy sie go swego czasu nasłuchałem i takie są tego skutki ;) Wersja singlowa jest jeszcze strawna, ale ta normalna to już porażka, bo przez jakieś ostatnie dwie minuty utworu słucha się w kółko jednego i tego samego zwrotu : "Money for nothing'' and chicks for free".

[Miklak 0]

Dnia 14.04.2009 o 22:20, dave03 napisał:

Nawet nie wymieniaj przy mnie tytułu tego utworu :P A tak na poważnie to strasznie mi
ten kawałek już sie sprzykrzył, za dużo razy sie go swego czasu nasłuchałem i takie są
tego skutki ;) Wersja singlowa jest jeszcze strawna, ale ta normalna to już porażka,
bo przez jakieś ostatnie dwie minuty utworu słucha się w kółko jednego i tego samego
zwrotu : "Money for nothing'' and chicks for free".

W sumie to coś w tym jest :P O ile wstępu mogę słuchać bez przerwy to końcówkę często omijam... Riff jest kapitalny

[Nephren-Ka 0]

Trójka(a konkretnie "Radio Piotrków") bawi się po raz drugi w polski top wszech czasów. Jako że jest tam bardzo dużo polskiego rocka, o którym nie można powiedzieć inaczej niż w tytule tematu zapraszam wszystkich chętnych do głosowania: http://lp3.polskieradio.pl/polskitopglosowanie/
Jest to całkiem niezła okazja dla co młodszych bywalców forum do zaznajomienia się z naprawdę ciekawymi rzeczami, ot choćby taki Maanam i "Espana Forever": http://www.youtube.com/watch?v=Ic7SrvJ8N3A Wątpię, żeby ktoś, kto tego nie zna powiedział, że to nasz rodzimy produkt, a do tego taki stary:) Podobnie z projektem pana Ciechowskiego - Obywatel G.C. i "Paryż - Moskwa 17.15": http://www.youtube.com/watch?v=yx9ivZ5CkSo
Całe szczęście, że można wybrać z całej masy fantastycznej muzyki aż 50 kawałków, bo z mniejszą ilością mogłyby być problemy:)
Mały, dowcipny bonus na koniec - Klan "Z brzytwą na Poziomki": http://www.youtube.com/watch?v=wB_05Bz6KN8