Zaloguj się, aby obserwować  
tread71

Stary, dobry, poczciwy Rock - kącik miłośników

2324 postów w tym temacie

Rozumiem, po prostu trochę nie uczciwie jest porównywać Pink Floyd, do Lady Gaga. To tak jakbym porównał późniejszą twórczość The Beach Boys (1972 i w górę) do Ulvera. Kiedyś też była chała, tylko o niej się nie mówi dzisiaj, bo odchodzi w zapomnienie. Wielu ludziom lata ''90 kojarzą się z disco polo, bo to ciągle w TV leciało. Młodsze pokolenie lata ''90 już kojarzy z np. alternatywnym rockiem czy rozkwitem wielu gatunków metalu lub elektroniki. Teraz wielu uważa dzisiejszą muzykę za kaszanę, a za kilka lat nikt nie będzie pamiętał o większości popowych gwiazdeczek i kto wie jak będzie postrzegana ta dekada przez tych co teraz mają po kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 13:21, Miklak napisał:

Wielu ludziom
lata ''90 kojarzą się z disco polo, bo to ciągle w TV leciało.

W tej części świata.

Dnia 19.08.2009 o 13:21, Miklak napisał:

Młodsze pokolenie lata
''90 już kojarzy z np. alternatywnym rockiem czy rozkwitem wielu gatunków metalu lub
elektroniki. Teraz wielu uważa dzisiejszą muzykę za kaszanę, a za kilka lat nikt nie
będzie pamiętał o większości popowych gwiazdeczek i kto wie jak będzie postrzegana ta
dekada przez tych co teraz mają po kilka lat.

Co masz na mysli mowiąc młodsze pokolenie :)? Bo zapewnić Cię mogę, że roczniki 60 - 70 również nie kojarzą tego okresu z dsco polo :)
Ktoś dzieś kiedyś wysunął taką teorię, że co 10 lat pojawia się coś nowego oryginalnego, a później - po nieokreślonym czasie - zaczyna się okres przetwarzanmia tego, naśladowania = szmiry po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 19.08.2009 o 13:35, Ichibanboshi-kun napisał:

W tej części świata.

Dokłądnie, to w tym kraju. Ale nie żyjemy przecież w Mongolii, co nie?

Dnia 19.08.2009 o 13:35, Ichibanboshi-kun napisał:

Co masz na mysli mowiąc młodsze pokolenie :)? Bo zapewnić Cię mogę, że roczniki 60 -
70 również nie kojarzą tego okresu z dsco polo :)

No i tutaj klops. Cała moja rodzina, którą znam narzekała (oprócz tej wiejskiej części), że w TV ciągle leciało disco polo. To nie znaczy, że jest to ich jedyne skojarzenie z tamtego okresu. Po prostu oni pamiętają kicz lat ''90 dużo lepiej niż nowe pokolenie, które może się skupić na słuchaniu tego czego chce jeśli chodzi o muzykę z przeszłości.

Dnia 19.08.2009 o 13:35, Ichibanboshi-kun napisał:

Ktoś dzieś kiedyś wysunął taką teorię, że co 10 lat pojawia się coś nowego oryginalnego,

Co chwilę pojawia się przecież coś oryginalnego.

Dnia 19.08.2009 o 13:35, Ichibanboshi-kun napisał:

a później - po nieokreślonym czasie - zaczyna się okres przetwarzanmia tego, naśladowania
= szmiry po prostu.

Szmira robi się wtedy kiedy to przetwarzanie idzie w kierunku popu. Jeżeli naśladuje się dodając coś nowego i oryginalnego, to nie jest to koniecznie kicz. Pętla się zamyka i wracamy do pojawienia się czegoś oryginalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mógłby mi ktoś napisać co nieco o Rush? Właśnie słucham sobie solo Pearta na perce i jakoś naszła mnie chętka na ten zespół. Nazwa wiadomo - legenda, jednak nigdy nie wgłębiałem się w twórczość. Czytałem jakoby, zespół ten miał w swoich dokonaniach płyty bardziej progresywne i hardrockowe. Ja wolałbym się skupić na tych bardziej progresywnych. I fajnie by było jakiś koncercik zakupić, z tego co widzę fajne show mają na swoich występach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.09.2009 o 23:32, Sob-styl napisał:

Mógłby mi ktoś napisać co nieco o Rush? Właśnie słucham sobie solo Pearta na perce i
jakoś naszła mnie chętka na ten zespół. Nazwa wiadomo - legenda, jednak nigdy nie wgłębiałem
się w twórczość. Czytałem jakoby, zespół ten miał w swoich dokonaniach płyty bardziej
progresywne i hardrockowe. Ja wolałbym się skupić na tych bardziej progresywnych. I fajnie
by było jakiś koncercik zakupić, z tego co widzę fajne show mają na swoich występach
;)


Dobrze trafiłeś, bo właśnie robiłem sobie retrospektywę Rush - czyli wyciągnąłem z szafy 25 albumów i słuchałem po raz n-ty...:-) Ogólnie zespół bardziej progresywne brzmienia łączył z rockiem(w większości) i bluesem(w mniejszości) oraz bardzo dużymi umiejętnościami technicznymi. Jeśli do tego dodać mnóstwo ciekawych i kreatywnych pomysłów, otrzymujemy to co Kanadyjczycy robili przez tyle lat, i robią to dalej...:-)
Ogólnie bardziej rozbudowane kompozycje stworzyli dawniej - suity takie jak "The Fountain of Lamneth" czy "The Necromancer"(z płyty "Caress of Steel"), "2112"(z płyty o tym samym tytule), "Cygnus X-1 Book I: The Voyage Prologue"(z "A Farewell to Kings"), "Cygnus X-1 Book II - Hemispheres"(z "Hemispheres"). Jest tego trochę, ale z góry zaznaczam, że każda ich płyta jest wyjątkowa, i z każdą możesz się śmiało zapoznać - jest co rozgryzać bo Neil Peart poza znakomita grą na perkusji pisał także świetne teksty. Kilka co bardziej interesujących(i klasycznych) kawałków(jak dla mnie:-) ):

"Working Man" (1974) - http://www.youtube.com/watch?v=sNTji0T1PTI
"Anthem" (1975, a już z 3 płyty!) - http://www.youtube.com/watch?v=cug3IAwpeLo
"Closer to the Heart" (1977) - http://www.youtube.com/watch?v=z5ACanGfBmM
"The Spirit of Radio" (1980) - http://www.youtube.com/watch?v=8FEvm1gGHVw
"Tom Sawyer" (1981) - http://www.youtube.com/watch?v=ws0ZZ7x43bA
"Subdivisions" (1982) - http://www.youtube.com/watch?v=h4Da_CRCI9A
"The Big Money" (1985) - http://www.youtube.com/watch?v=qEbRFc8O0QA
"Roll the Bones" (1991) - http://www.youtube.com/watch?v=8tNLvNOu9Mw
"Animate" (1993) - http://www.youtube.com/watch?v=1e-dMEv9wdE
"Test for Echo" (1996) - http://www.youtube.com/watch?v=7CJrBhUTLQw
"Far Cry" (2007) - http://www.youtube.com/watch?v=uP9xpUbKaIw

Jak sobie wszystkiego posłuchasz, to będzie lepiej niż jakikolwiek mój opis...:-) Z koncertów polecam "Rush in Rio" czy najnowszy "Snakes & Arrows Live" - nie ma znaczenia, każdy jest świetny...:-) Z nowszych płyt szczególnie obadaj "Counterparts", bo to jest coś wyjątkowego - nikt po Rush już się nie spodziewał nic nowego, a jednak...:-)

Edit - jak to Cię zainteresuje, to możesz śmiało sięgnąć po solową płytę pana Lee - "My Favorite Headache", która pokazuje, jak kreatywny jest to muzyk i pomimo tylu wykorzystanych pomysłów w swojej maciezystej kapeli nagrał całkiem ciekawy album.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kolega wyżej jest, z tego co widzę, sporym entuzjastą Rusha. Więc może wypowiem się ja, który aż tak bardzo ich nie lubi. Generalnie ze swojej strony polecam absolutnie fantastyczną płytę 2112.
Próbowałem się przekonać jeszcze do Moving Pictures i bodaj Permanent Waves, ale one mi nie podeszły jakoś.
Natomiast wyżej wspomnianą uważam za małe arcydzieło i od niej polecam zacząć zapoznawanie się z twórczością zespołu.
Nie będę się rozpisywał nad strukturą tej płyty bo wystarczy rzut okiem na tracklistę na wiki i będziesz wiedział jakiego rodzaju to płyta, a samej treści też nie mam co opisywać, bo jedno przesłuchanie da ci więcej niż tysiondz mych słów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro mowa o RUSH,uwielbiam,osobiście przypadła mi do gustu płyta Moving Pictures & Permanent Waves ,którą dosłownie katuję od ok 4 lat i za każdym razem słucham jej z zapałem itd...oczywiście nie mógł bym nie polecić utworu YYZ i tu wielka prośba do fanów RUSH,kiedyś miałem na VHS nagrany właśnie ten utwór z jakiegoś koncertu,i w tym utworze podczas solówki Neil Peart rozbija 3 butelki ,szukałem tego koncertu gdzie mogłem i niestety nie znalazłem żadnej wzmianki,jeśli ktoś wie co to był za koncert,ma jakieś linki z zapisu,był bym dozgonnie wdzięczny ;]


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kandydat na płytę roku w kategorii progresywnego rocka? Astra i "The Weirding". Że co to jest? Też nie wiedziałem, ale po odpaleniu albumu w odtwarzaczu...
Pierwszy kawałek: "The Rising of the Black Sun" - http://www.youtube.com/watch?v=aD0HWo0T_xQ
I utwór tytułowy, w dwóch częściach, bo długi(czego jednak się nie zauważa):
pt.1 - http://www.youtube.com/watch?v=Ba19OvVIR14
pt.2 - http://www.youtube.com/watch?v=Iv7dha7vMhA

Ja tu widzę i Pink Floyd i King Crimson, i Yes... Brzmi jak klasyka, a nagrane w tym roku, prawie godzina i dwadzieścia minut doskonałego materiału. Nic, tylko słuchać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jako fan progrockowych klimatów udało mi się ostatnio zapoznać z koncertowym albumem King Crimson, a mianowicie "The Great Deceiver". Niesamowity! To, co oni wyprawiają na scenie to kosmos jest. Parę utworów się powtarza, ale nie są to te same wersje. Zespół potrafi zaskakiwać. A improwizacje... No po prostu polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2009 o 16:40, Nephren-Ka napisał:

Kandydat na płytę roku w kategorii progresywnego rocka? Astra i "The Weirding".
Że co to jest? Też nie wiedziałem, ale po odpaleniu albumu w odtwarzaczu...
Pierwszy kawałek: "The Rising of the Black Sun" - http://www.youtube.com/watch?v=aD0HWo0T_xQ

Spoko nawet, ale dałeś złą wersję.

Kawałki co podałeś interesujące. Zobaczy się i całość w swoim czasie. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2009 o 17:01, Woko11 napisał:

Jako fan progrockowych klimatów udało mi się ostatnio zapoznać z koncertowym albumem
King Crimson, a mianowicie "The Great Deceiver". Niesamowity! To, co oni wyprawiają na
scenie to kosmos jest. Parę utworów się powtarza, ale nie są to te same wersje. Zespół
potrafi zaskakiwać. A improwizacje... No po prostu polecam.


Nie idzie się nie zgodzić, mam DVD "Eyes Wide Open" z 2003 roku(także Trey Gunn na basie)i panowie szaleją...:-) Zaskakiwać to oni zawsze lubili, popatrz choćby na kawałek z w/w koncertu: "Happy With What You Have To Be Happy With" - http://www.youtube.com/watch?v=T8xLsZh2v2g Niezbyt to typowe jak na progresywnego rocka...:-) Jakbyś chciał obadać coś więcej, to od takiego smaczku się zaczyna: http://www.youtube.com/watch?v=VPfGcFlNXl4

Btw - posłuchaj Astry, którą wymieniłem wyżej, jak lubisz stare KC to też powinno Ci się spodobać, a nowi fani temu niemal nieznanemu zespołowi się przydadzą...:-)

@Miklak - fakt, ale tak to jest, jak się robi piec rzeczy na raz na kompie...:-) Chyba udało Ci sie jednak bez problemu dotrzeć do właściwej, niewiele na YT tego... A linka dam właściwego teraz: http://www.youtube.com/watch?v=fTWNivCQO_8 :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2009 o 17:14, Woko11 napisał:

A ja myślałem, że progrock umarł. Bardzo miło się słucha. Kto wie, może sobie na Święta
ich płytkę sprawię.


Ogólnie sporo osób myśli, ze i rock i metal umarły, a jak dobrze poszukać, to okazuje się, że mają się całkiem dobrze... Ciekawe, czy ktoś zna takie coś jak Gazpacho, właśnie wyszła nowa płyta "Tick Tock" i słucha się jej bardzo dobrze, chociaż z góry inna niż ta od Astry... Zaczyna się tak:
"Desert Flight" - http://www.youtube.com/watch?v=KKRZMHOjKYI
Dalej mamy jeszcze dwa długie utwory(nie wiem, czy aż tak rozbudowane, by nazwać je suitami) "The Walk" i tytułowy "Tick Tock", które można też nieco przesłuchać na YT...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 25.09.2009 o 17:17, Nephren-Ka napisał:

Nie idzie się nie zgodzić, mam DVD "Eyes Wide Open" z 2003 roku(także Trey Gunn na basie)i
panowie szaleją...:-) Zaskakiwać to oni zawsze lubili, popatrz choćby na kawałek z w/w
koncertu: "Happy With What You Have To Be Happy With" - http://www.youtube.com/watch?v=T8xLsZh2v2g

Utwór znam, ale nie w wersji koncertowej - zaraz przesłucham.

Dnia 25.09.2009 o 17:17, Nephren-Ka napisał:

Jakbyś chciał obadać coś więcej, to
od takiego smaczku się zaczyna: http://www.youtube.com/watch?v=VPfGcFlNXl4

Ożesz ty... A to co? To się nazywa wirtuozeria... Przyjemne, kojące dźwięki - normalnie muyka relaksacyjna :)

Dnia 25.09.2009 o 17:17, Nephren-Ka napisał:

Btw - posłuchaj Astry, którą wymieniłem wyżej, jak lubisz stare KC to też powinno Ci
się spodobać, a nowi fani temu niemal nieznanemu zespołowi się przydadzą...:-)

Słucham, słucham - bardzo fajnie chłopaki grają. Wiesz może skąd pochodzi zespół? A czy jest nieznany to nie wiem. Co prawda na wikipedii ich nie znalazłem, ale w Polsce ich płyty można kupić więc źle nie jest,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie szukałem nowych progrockowych zespołów. Na razie rozpływam się w dźwiękach sprzed 30-40 lat. Starcza. A gdzie ty te zespoły znajdujesz to nie wiem, ale dzięki - zawsze to nowe dźwięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2009 o 17:34, Woko11 napisał:

Słucham, słucham - bardzo fajnie chłopaki grają. Wiesz może skąd pochodzi zespół? A czy
jest nieznany to nie wiem. Co prawda na wikipedii ich nie znalazłem, ale w Polsce ich
płyty można kupić więc źle nie jest,


San Diego, California, USA - jeśli chodzi o pochodzenie, na wiki są( http://en.wikipedia.org/wiki/Astra_%28band%29 ), na polskiej pewnie nie ma, ale z kolei ja takiej nie używam...:-) Ogólnie to młoda kapela, założona w 2001 pod nazwą Silver Sunshine, zmienioną w 2006 roku po odejściu jednego z muzyków. A "The Weirding" to ich pierwszy album - także nawet jak nie zostanie płytą roku ma wielkie szanse na najlepszy debiut...:-)

Dnia 25.09.2009 o 17:34, Woko11 napisał:

A gdzie ty te zespoły znajdujesz to nie wiem, ale dzięki - zawsze to nowe dźwięki.


Zazwyczaj dostaję cynk od znajomych, którzy siedzą w takim graniu...:-) Ew. RYM również nieźle się sprawdza. A nowości nie są złe, szczególnie, że weterani nie są już aktywnie tak jak dawniej...:-)
Btw - Gazpacho to już nie takie znowu nowe, bo 6 płyta studyjna i dziwię się, że niewiele osób o nich słyszało, bo poziom muzyki mają panowie dość wysoki...:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2009 o 17:41, Nephren-Ka napisał:

Btw - Gazpacho to już nie takie znowu nowe, bo 6 płyta studyjna i dziwię się, że niewiele
osób o nich słyszało, bo poziom muzyki mają panowie dość wysoki...:-)

Jeszcze nie słuchałem. Na razie album Astry przesłuchuję i coraz bardziej mi się podoba. Szkoda, że cena trochę wysoka :( Gdyby wszystkie albumy chodziły po te 30zł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.09.2009 o 17:58, Woko11 napisał:

Jeszcze nie słuchałem. Na razie album Astry przesłuchuję i coraz bardziej mi się podoba.
Szkoda, że cena trochę wysoka :( Gdyby wszystkie albumy chodziły po te 30zł...


Cóż, raczej niewielu wydawców spolszcza cenę i przez to robią się takie różnice... Może ktoś kiedyś wpadnie na pomysł, żeby uczynić płyty wydawane wdanym kraju niekompatybilnymi w innych krajach i byłoby ok...
Zawsze możemy się tez pocieszać, że są miłośnicy płyt winylowych, a tam wydatek rzędu 200zł za płytę to norma..:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować