Stary, dobry, poczciwy Rock - kącik miłośników

[lis_23 2]

Zakupiłem wczoraj " Elton John Goodbye Yellow Brick Road [Box set] - 40th Anniversary Edition ", zapłaciłem 190 zł

http://www.amazon.co.uk/Goodbye-Yellow-Brick-Road-Elton/dp/B00I480SI4/ref=sr_1_5?s=music&ie=UTF8&qid=1396544526&sr=1-5&keywords=elton+john

całość zapakowana jest w spore, twarde, tekturowe? pudełko, w środku jest dosyć obszerna książka w twardej oprawie z tekstami, zdjęciami, wycinkami z gazet, okładkami singli, zdjęciami kostiumów, butów i okularów, pod nią mamy pięć płyt - 4 x CD i 1 x DVD - płyty są, niestety w kartonikach, na dodatek, zafoliowanych / ciężko było to otworzyć /, pierwsza płyta to oryginalny, zremastowany album, druga to covery największych hitów z albumu w wykonaniu młodych wykonawców ( nie lubię coverów i nie słuchałem jeszcze wszystkich ale podoba mnie się " Candle In The Wind " - Ed Sheeran oraz " Harmony " - Zac Brown Band - obok coverów są tu drugie strony singli i inne utwory, obecne na innych, zremasteryzowanych albumach Eltona, wyjątkami są " Grey Seal (piano demo) ", " Candle In The Wind (Acoustic) " oraz " Ho Ho Ho (Who''d Be A Turkey At Christmas?) ", których nie posiadam, trzecia i czwarta płyta to koncert ( BBC Live at Hammersmith Odeon 22 December, 1973 ) i z tych płyt jestem zadowolony, gdyż nie mam jeszcze nic na żywo Eltona, piąta płyta to DVD z filmem dokumentalnym o powstawaniu płyty i nie tylko.
Ogólnie, fajny box ale za taką cenę mogli to lepiej wydać.

[Daronn_Darker 0]

Słucham sobie tego: http://www.youtube.com/watch?v=P7S3PBlGSE0 i w 00:45 słyszę muzykę z happysad chyba, ale nie mogę znaleźć tej piosenki. Może komuś się przypomni/skojarzy?

[Kirabaxior 0]

Nie ma tu żadnego happysadu. leci tam cały czas Sum 41, we''re all to blame.

[Daronn_Darker 0]

Dnia 17.04.2014 o 01:50, Kirabaxior napisał:

Nie ma tu żadnego happysadu. leci tam cały czas Sum 41, we''re all to blame.

Popracuj nad czytaniem ze zrozumieniem...

[Kirabaxior 0]

Popracowałem i dalej nie ma w tym filmie żadnego kawałka zespołu happysad w 0:45.

[Daronn_Darker 0]

Dnia 17.04.2014 o 02:14, Kirabaxior napisał:

Popracowałem i dalej nie ma w tym filmie żadnego kawałka zespołu happysad w 0:45.

To inaczej, może będzie ci łatwiej. A rozpoznajesz melodię?

[Kirabaxior 0]

Melodia to mi przypomina akurat bridge kawałka Chop Suey System of a Down :) Każdy ma inne uszy więc się nie rzucaj chłopie

[Jcl 0]

Poznajcie Juana :D
https://www.youtube.com/watch?v=BjJRUOpgMic

[Mateuszencjowaty 0]

Dnia 10.08.2014 o 13:40, Jcl napisał:

Poznajcie Juana :D

To znaczy?

[Jcl 0]

Zwycięzca the voice of poland i jego moim zdaniem swietny zespół Enclose.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 10.08.2014 o 13:40, Jcl napisał:

Poznajcie Juana :D
https://www.youtube.com/watch?v=BjJRUOpgMic

Bardzo dobre gitary, nie wiem jednak czy zdecydują się tworzyć na trudnym polskim rynku na którym nie zmienia się nic od lat niczym w polskim rządzie. U nas lepiej promować stare kiczowate i sprawdzone twory, niż coś ambitniejszego.

[Graszcz 0]

Dnia 10.08.2014 o 13:40, Jcl napisał:

Poznajcie Juana :D
https://www.youtube.com/watch?v=BjJRUOpgMic

Brzmią przeciętnie jak cholera. Po 10 sekundach już nie pamiętałem jak ta piosenka leciała

[Jcl 0]

Nie znam aktualnei zbyt wielu zespołów w polsce którzy tak grają.
@Transylvanian_Hunger

Oni już się wypromowali, dzieki zwycięzcy Voice przez Juana ;)

[Transylvanian_Hunger 0]

Ostatnio coraz głębiej cofam się do początków rocka, obecnie studiuję Cream i zastanawiam się nad Blind Faith i The Who. Tych pierwszych i tak posłucham.
Jeżeli chodzi o The Who, to mam pytanie od którego krążka warto zacząć czy też, który jest najlepszy.

[Nephren-Ka 0]

Dnia 18.01.2015 o 14:29, Transylvanian_Hunger napisał:

Jeżeli chodzi o The Who, to mam pytanie od którego krążka warto zacząć czy też, który
jest najlepszy.

Ofc od ''Who''s Next'', gdzie niemal każdy utwór jest hitem. Inne płyty mają swoje świetne momenty, ale imo właśnie wspomniany wyżej krążek prezentuje się najlepiej jako całość.
Jeżeli liczą się albumu koncertowe, to polecam też ''Live at Leeds'', świetnie skrojony album który pokazuje jak zespół znakomicie spisywał się na żywo będąc w swoim najlepszym czasie.

[MrGregorA 0]

Dnia 18.01.2015 o 14:29, Transylvanian_Hunger napisał:

Ostatnio coraz głębiej cofam się do początków rocka, obecnie studiuję Cream i zastanawiam
się nad Blind Faith i The Who. Tych pierwszych i tak posłucham.
Jeżeli chodzi o The Who, to mam pytanie od którego krążka warto zacząć czy też, który
jest najlepszy.

potwierdzam słowa poprzednika. the who, jak kazdy utwor lat 60 i 70, przeszedł przemianę - od słodkich do porzygu pioseneczek o zwiewnych sukienkach po melodie cięższe i poważniejscze. Nie polecam płyt pierwszych - bo to Cię odrzuci. Whos next to zdecydowanie najlepsza płyta. Drugą moją ulubioną jest Tommy (baaardzo cpecyficzna). A Live at Leeds to top 10 albumów live.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dzięki za podpowiedź. W najbliższym czasie postaram się przesłuchać.

[Transylvanian_Hunger 0]

Dnia 18.01.2015 o 14:46, Nephren-Ka napisał:

Ofc od ''Who''s Next'', gdzie niemal każdy utwór jest hitem

Niestety, post za postem ale musiałem posłuchać i faktycznie - hit za hitem. Nie powiem, że co najmniej części z tych utworów nie znam i nie cenię. Płyta faktycznie spójna i jako całość trzyma równy/dobry poziom. Nie jest to wcale takie częste, żeby od pierwszego kawałka do ostatniego na płycie słuchało się z wielką przyjemnością.
Do tego będę wracał, teraz kierunki kolejne: Pink Floyd i The Doors :) Zacznę od Dark Side Of The Moon, a Morrisona i resztę skonsumuję na podstawie jakiejś kompilacji.
Pomyśleć, że kiedyś słuchałem wyłącznie black metalu rezygnując z klasyki. To się odwróciło :)

[MrGregorA 0]

jako wieeelki miłośnik PF polecam słuchać chronologicznie :P zacznij od ummagumma live album, potem atom heart mother, meddle, pomin obscured by clouds i dopiero dark side.

[Pablo_Querte 1]

Dnia 18.01.2015 o 18:17, MrGregorA napisał:

jako wieeelki miłośnik PF polecam słuchać chronologicznie :P zacznij od ummagumma live
album, potem atom heart mother, meddle, pomin obscured by clouds i dopiero dark side.

Chronologicznie to czemu nie od pierwszej (najlepszej) płyty?