Stary, dobry, poczciwy Rock - kącik miłośników

[AgayKhan 0]

Dnia 13.05.2006 o 01:05, deput666 napisał:

o , The Doors , uwielbiam ich , ech ...
I ścięło mnie , jak usłyszałem przeróbkę Riders on the Storm w wykonaniu Snoop Dogga z The
Doors - jak mogli ...

A ja kiedyś słucham MArleya i znajoma mówi, A to kiepska przeróbka ( i tu padła nazwa jakiegoś nie znanego mi wykonawcy). Za jakiś czas to pewnie ktoś tak będzie mówił o Riders ... w wykonaniu The Doors: jaka kiepska przeróbka Snoop Dogga. O zgrozo.

[deput666 0]

to mi się przypomniała taka akcja :

Siedzę sobie i oglądam dopiero co zakupiony film na DVD "Pluton" (polecam) , i tu nagle wparowuje moja kolezanka i mówi :

- O , to tutaj DJ Tiesto nagrywał soundtrack ?

Ja zgłupiałem , nie wiem , o co jej chodzi , więc po skończeniu filmu wchodzę do neta i sprawdzam , cóż to za osobistość , ten DJ Tiesto... I oto co znalazłem :

Okazało się , że ten gościu wykorzystał główny temat z w.w. filmu do stworzenia własnego bitu i podkładu , a całość ogarnięta tą paskudną techniawą ...
Następnego dnia widziałem w Vivie teledysk do tego - to , co poczułem , nie da się do niczego porównać ...

[Blackbird 0]

Dlatego właśnie unikam nowoczesnej muzyki. Rzadko kto potrafi coś dobrego wymyślić, a i tak te dobre rzeczy wzorują się na starym graniu.

[deput666 0]

Dnia 13.05.2006 o 01:51, Yarr napisał:

Dlatego właśnie unikam nowoczesnej muzyki. Rzadko kto potrafi coś dobrego wymyślić, a i tak
te dobre rzeczy wzorują się na starym graniu.

ja wlaściwie ograniczam się do metalu , ew. rocka i (rzadko kiedy) hip hopu

[Arclight 0]

Nową płytę Toola - 10.000 days słyszeli? Przepiękna. Jeśli porównywać ją do Lateralusa - gorsza, nagrana jakby bez ładu i składu, ale patrząc na nią jako na nowy projekt - cudna. Tylko Vicarious ma jakieś Lateralusowskie naleciałości, reszta jest nowa, świeża. Cóż, dla fanów pozycja obowiązkowa.

[deput666 0]

Dnia 13.05.2006 o 08:46, Arclight napisał:

Nową płytę Toola - 10.000 days słyszeli? Przepiękna. Jeśli porównywać ją do Lateralusa - gorsza,
nagrana jakby bez ładu i składu, ale patrząc na nią jako na nowy projekt - cudna. Tylko Vicarious
ma jakieś Lateralusowskie naleciałości, reszta jest nowa, świeża. Cóż, dla fanów pozycja obowiązkowa.

ja niestety TOOLa nie trawię - po prostu nie podoba mi się

[tread71 0]

Dnia 13.05.2006 o 01:05, deput666 napisał:

I ścięło mnie , jak usłyszałem przeróbkę Riders on the Storm w wykonaniu Snoop Dogga z The
Doors - jak mogli ...

Jak widać mogli , a mogli dlatego ,że ludzie są głupi i nie potrafią samio oceniać czy dany kawałek jest dobry ,genialny czy to po prostu szmira więc sami by nie sięgneli po The Doors ,ale jeżeli ten utwór jest na płycie Snoop Doga ( marna przeróbka ,ale ci ^*^&%$*I^% sądzą ,że dobry /grrrr / ) czyli znanego "wykonawcy" to będą pewni ,że to dobra muza jest . Brak słów po prostu :/


P.S.
Jak zobaczyłem te posty o TOOL''u to mi się coś przypomniało - słyszeliście może utwór Sepultury " Roots Bloody Roots " w wykonaniu z Luciano Pavarottim ? wg mnie świetne

[knopfler 0]

Fajny wątek, ale jakoś wcześniej go nie dostrzegłem. Wątek w sam raz dla mnie bo słucham klasyki rocka. Głównie Dire Straits, Led Zeppelin, Deep Purple, Queen, Pink Floyd, Black Sabbath, The Doors, Guns n'' Roses, Scorpions itd. Moim zdaniem stare granie to jest to i wiele osób u mnie w szkole (klasie) tak uważa(1 klasa liceum).

[PsychoMan 0]

Pink Floyd ponad wszystko! W dalszej kolejności The Doors, Yes, Led Zeppelin, The Who, Black Sabbath. Ogolnie stary dobry rock progresywny. Aż dziw że nie widziałem tego tematu wcześniej :)

[tread71 0]

Dnia 16.10.2006 o 19:19, PsychoMan napisał:

Pink Floyd ponad wszystko! W dalszej kolejności The Doors, Yes, Led Zeppelin, The Who, Black
Sabbath. Ogolnie stary dobry rock progresywny. Aż dziw że nie widziałem tego tematu wcześniej
:)

Mam nadzieję ,że jak już zauważyliście ten wątek to zaczniecie wnim pisać ,bo już się martwiłem ,że mi temat zdechł i że na forum jest mało miłośników dobrej muzyki ;]

Jeśli chodzi o moje preferencje muzyczne to : Led Zeppelin ,Queen ,Deep Purple ,Iron Maiden ( wiem ,to nie Rock ,tylko metal ,ale lubię ich ) ,Jethro Tull ,Pink Floyd ,echh ... długo by wymieniać ;]

[Budo 0]

/.../

Jethro Tull to rock? Hmm no nie wiem ;]
btw obecnie słucham wielu rodzajów muzyki, glównie hip hopu, ale w zasadzie wychowałem sie na dobrym rocku i starym popie. O popie to może tu nie będe wspominał, ale z rocku to na pewno Gunsi, AC DC (pamięta to ktoś jeszcze, kochałem ta muzę :D), Queen. Ehh, stare czasy, kiedy kasety kupowało sie za grosze na rynku ;]

[PsychoMan 0]

Wszyscy tu piszą o Queen, tym czasem moim zdaniem to nie rock tylko bardzoej ambitny pop i osobiści za nimi nie przepadam, oprocz największych przebojow.

Budo -> To co twoim zdaniem gra Jethro Tull? Od AC/DC uważam, że lepsze jest LEd Zeppelin, bo nikt nie przebije głosu Jimmie`go Page`a :D Ostatnio też złapałem fazę na War, ale to też nie jest typowy rock, przynajmniej w tych kawałkach ktore słyszałem.

[Budo 0]

Dnia 16.10.2006 o 19:43, PsychoMan napisał:

Budo -> To co twoim zdaniem gra Jethro Tull? Od AC/DC uważam, że lepsze jest LEd Zeppelin,
bo nikt nie przebije głosu Jimmie`go Page`a :D Ostatnio też złapałem fazę na War, ale to też
nie jest typowy rock, przynajmniej w tych kawałkach ktore słyszałem.

Wiesz, Pink Floyd, Doors, Led Zeppelin, to takie bardziej rock że tak powiem dojrzały, ja byłem dzieciak i takie coś do mnie nie trafiało. Gdybym teraz słuchał jeszcze rocka pewnie skupiłbym sie na właśnie takiej muzyce, ale nie słucham.
A Jethro Tull? Cóż, czy wszystkiemu musimy przyklejać plakietki?

[PsychoMan 0]

Dnia 16.10.2006 o 19:50, Budo napisał:

Wiesz, Pink Floyd, Doors, Led Zeppelin, to takie bardziej rock że tak powiem dojrzały, ja byłem
dzieciak i takie coś do mnie nie trafiało.

No nie powiedziałbym, z Dark Side Of The Moon jestem związany uczuciowo, kaseta z tą płytą (jak to głupio brzmi, nie? :)) to był prezent od ojca na pierwszym spodkaniu z nim po rozwodzie moich rodzicow, a miałem wtedy 6 lat. Od tamtej pory zdarłem chyba trzy kasety i jedną płytę (jest tak porysowana, ze ledwo się odtwarza) i powiem ci że jeśli raz w tygodniu nie usłyszę DSotM to chory chodzę. Normalnie uzależniony jestem. Wszystkie te zespoły trafaiały do mnie od zawsze i poprostu je kocham.

[Anonim_652a6840a229b3b9188db1359476f7913e0a4c8f2443eaab9a83336f4dbdb185 0]

Dnia 16.10.2006 o 19:35, Budo napisał:

Jethro Tull to rock? Hmm no nie wiem ;]

Jethro Tull to grupa tworząca rock progresywny. Swoją drogą jeden z najlepszych (jeśli nie najlepszy ;)) zespołów grających proga... Zaczynali od bardziej bluesowych kawałków, ale mimo wszystko są grupą progresywną.
Swoją drogą należą do ''Wielkiej Trójki'' progresywnego rocka.

A jeśli dalej nie pasuje Ci wstawienie ich do rocka...
Crest of a Knave
Czy muszę coś jeszcze dodawać...? Niech będzie, dodam ;).
"The flute is a heavy, metal instrument!" - jedna z reklam Jethro w UK.
Oczywiście dotyczyło to okresu 1987-92 (albo 89-94, nie pamiętam, sprawdzę później), kiedy grali hard rocka.

Dalej wyrzucasz Jethro z panteonu rocka? Mogę Ci podać (ale nie teraz :P) kilka albumów ("Crest of a Knave" - dla przykładu) nawet :).

[mallard 0]

Ja lubie melodie Raya Charlesa i innych amerykańskich muzyków. Świetne!

[Azra 0]

Dnia 16.10.2006 o 21:02, mallard napisał:

Ja lubie melodie Raya Charlesa i innych amerykańskich muzyków. Świetne!

o lie sie orientuję to on nagrał kawałek ''i see skies on me'' (albo coś w tym stylu - nie znam tytułu - to bodajże jest pierwszy wers). naprawdę piękny kawałek... zawsze mam łzy w oczach, jak go słyszę. poważnie.

i sorry za offtop - bo to chyba z rockiem nie ma wiele wspólnego :)

[hans_olo 0]

Dnia 16.10.2006 o 21:07, Azrathel napisał:

> Ja lubie melodie Raya Charlesa i innych amerykańskich muzyków. Świetne!

o lie sie orientuję to on nagrał kawałek ''i see skies on me'' (albo coś w tym stylu - nie
znam tytułu - to bodajże jest pierwszy wers). naprawdę piękny kawałek... zawsze mam łzy w oczach,
jak go słyszę. poważnie.

i sorry za offtop - bo to chyba z rockiem nie ma wiele wspólnego :)

Ray Charles to źródło rocka. Jak to mówia Amerykanie "Roots of Rock''n Roll". Więc nie ma żadnego offtopa. Obok wszelkich klasyków kina sci fi, to Blues Brothers jest jednym z moich ulubionych filmów między innymi dzięki niemu. Genialny epizod sprzedawcy instrumentów i do tego ta muzyka. Ehh co za człowiek.

[Adamido 0]

A ya(;]) rzucę kilka Punk-Rockowych[Mam nadzieje że to nie offtop]

Przede wszystkim
The Offspring-Can''t Repeat
The Offspring-The Kids Aren''t Allright
SR-71-Tomorrow
The Offspring ;] -Staring at The Sun
Billy Talent -Devil in a Midnight Mass
Breaking Benjamin :) -Until The End
Linkin Park-In the End
The Offspring :PP-Original Prankster
The Offspring xD-All I Want

[Budo 0]

/.../

Ja tam nie wiem, laik jestem, nigdy specjalnie nie lubiłem tego rozrózniania na 100 gatunków i dzielenia włosa na czworo. Idąc dalej Frank Zappa to też dla Ciebie rock?
<o ile znasz ;P>