Zaloguj się, aby obserwować  
Damianuss1

Avatar (AKA James Cameron''s Avatar) (2009) Film

463 postów w tym temacie

James Cameron''s - reżyser między innymi "Titanic", "Terminator I i II", "Otchłań" - teraz zabiera się za coś naprawdę wielkiego.

Ostatnio usłyszałem o tej produkcji i strasznie się nią zainteresowałem. Według zapowiedzi film ma się okazać całkowitą rewolucją w kinach. Rewolucją ma być całkiem nowa technologia realizacji. Pierwszy w pełni trójwymiarowy obraz. Premiera zapowiadana jest na 18.12.2009 roku. Według informacji zostanie wydany w dwóch wersjach - 2D (w formacie 2.35:1) oraz 3D (1.78:1).

Avatar powstaje od 2007 roku, a jego szacowany budżet to 200-300mln$!

Na chwilę obecną niewiele wiadomo o fabule. Wiadomo jedynie, że będzie to historia kalekiego żołnierza, który zostaje wplątany w wojnę pomiędzy ludźmi, a zamieszkującą obcą planetę rasę niebieskich Navi. Poznając i zakochując się w pewnej kosmitce.

Na dzień dzisiejszy ukazał się jeden zwiastun filmu, który można obejrzeć tutaj:
http://www.youtube.com/watch?v=j6AAt-oV3wE&eurl=http%3A%2F%2Fwww2.avatarmovie.com%2FYouTubePlayerWrapper.swf&feature=player_embedded#t=11

Jakby tego było mało to dodatkowo razem z filmem powstaje również gra, której trailer można zobaczyć pod tym linkiem:
http://www.youtube.com/watch?v=eyCzeXYID7Q

Nie zapowiada się aby był to crap jak wiele gier na podstawie filmów. Gra powstaje na PS3/X360/Wii i całe szczęście również PC. A jej wydawcą jest sam Ubisoft.

Strasznie napaliłem się na tą produkcję. Na celowniku mam zarówno film jak i grę. Liczę, że powstanie z tego coś naprawdę rewolucyjnego.

A co Wy o tym sądzicie?

@Edit
Wiem, że istnieje wątek o filmach, ale uznałem, że ta produkcja zasługuje na swój własny.

20090903232318

20090903232323

20090903232328

20090903232334

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja tam żadnej rewolucji nie widzę. Po niezliczonej ilości filmów i gier z "epickimi" bataliami i sceneriami jakoś nie biorą mnie chmary ornitopterów i dinozauropodobnych stworzeń, nawet w 3D. Ale widzę, że do epickich potyczek pan Cameron postanowił dodać epic failure jakim będzie fabuła ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem cała fabula to tylko przykrywka zeby pokazac efekciarstwo
Myslalem ze film bedzie dobry do momentu az obejrzalem trailer i zobaczylem te niebieskie stwory
Teraz w ogole na niego nie czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że póki co film nie został przyjęty ciepło =), a ja mam dodatkową garść ciekawych informacji. Szkoda, że nie mogę edytować pierwszego posta.

Świat, a właściwie księżyc, na którym żyją Na''vi nazywa się Pandora - Księżyc znajdujący się 5 lat świetlnych od ziemi. Przypomina on ziemię, ale na nim wszystko jest znacznie większe, a naturą rządzi unikatowy ekosystem. Pandora cechuje się harmonią - w miejsce każdego martwego Na''vi natychmiast pojawia się nowy, każdą zniszczoną roślinę w mig zastępuje nowa sadzonka.

Na''vi - Rasa zamieszkująca Pandorę. Jej przedstawiciele mają niebieską skórę, smukłe twarze, elfie uszy i 3 metry wzrostu. To urodzeni wojownicy i myśliwi, jednak żyjący w harmonii i miłujący balans na świecie. Posługują się specyficznym językiem.

Program Avatar - Ziemski program mający na celu tworzenie hybryd za pomocą połączenia nerwowego. W ten sposób można przenieść świadomość do awatara, formy przypominającej Na''vi, w której można w wygodniejszy sposób eksplorować florę i faunę Pandory. To będzie kluczowy motyw filmu, nie wiadomo, czy i w jaki sposób podejmie go gra.

RDA - Korporacja stojąca za Programem Avatar. Szuka we wszechświecie źródeł energii dla Ziemi. Jest bardzo zainteresowana Pandorą z powodu niezwykłej substancji unobtanium, którą można znaleźć wyłącznie tam.

[źródło - PSX Extreme Wrzesień 09, 145nr]

Analizując dostępny trailer można stwierdzić, że kaleki bohater z filmu zapewne dzięki programowi Avatar ponownie stanie na nogi jako Na''vi. Ciekawe.

W grze będziemy mieli możliwość zagrania zarówno korporacją RDA jak i samymi Na''vi. Po pewnym czasie to my zdecydujemy, po której stronie się stawimy. Można więc liczyć na dwa zakończenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2009 o 12:47, Damianuss1 napisał:

Wielkimi krokami zbliżamy się do premiery filmu :), nie mogę się już doczekać. Pierwsze
zagraniczne recenzje okrzyknęły Avatara jako rewelację.

A nie mozesz o tym pisac w temacie o kinie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2009 o 12:54, Starscream napisał:

A nie mozesz o tym pisac w temacie o kinie?

Jak już pisałem wcześniej, uważam, że ten film zasługuje na swój osobny temat. Temat dalej stoi, nikt go nie skasował więc piszę tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.12.2009 o 12:58, Damianuss1 napisał:

> A nie mozesz o tym pisac w temacie o kinie?
Jak już pisałem wcześniej, uważam, że ten film zasługuje na swój osobny temat. Temat
dalej stoi, nikt go nie skasował więc piszę tutaj.

Uwazam ze tysiace filmow bardziej zasługuja na swoj temat ale skoro go nikt nie skasowal to rzeczywiscie... tylko swiadczy o niekonsekwentnym postepowaniu moderatorow:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie osobiście odpowiada fakt, że ten temat zaistniał. Dzisiaj byłem w kinie na Avatarze w 3D. Film polecam. Wiele osób psioczy, że kiepska fabuła, wytykają jakieś nieścisłości dotyczące światafilmu. Dla mnie to była wspaniała rozrywka. Poza tym uważam, że krytykowanie moderatorów to sprowadzanie dyskusji do poziomu magla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2009 o 22:54, Starscream napisał:

> 2D czy 3D?
w 2D ten film traci 90% swojej wartosci:] 3D albo w ogóle

Czyli, rozmumiejąc, film jest do dupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2009 o 22:53, shinoda napisał:

Coś czuję, że jutro szczęka opadnie mi jeszcze niżej niż przy oglądaniu Transformers
2 czy 2012.

Stfu. Zonk. Delete.
Źle ogarnąłem wypowiedź. Woah.

Ale... na AVATAR'a czekam od zapowiedzi gry (a bardziej całego świata stworzonego przez Camerona) w którymś tam numerze PSX Extreme. Czy będzie ciekawie ? Nie wiem. Czy będzie efektownie? Na pewno. Czy... Czy ? Pytań jest dużo. Trzeba tylko obejrzeć film : >.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2009 o 22:56, bartog123 napisał:

> > 2D czy 3D?
> w 2D ten film traci 90% swojej wartosci:] 3D albo w ogóle
Czyli, rozmumiejąc, film jest do dupy.

To juz zalezy od widza, w kazdym razie efekty ma genialne. Fabula mnie nie przekonala (moze dlatego ze od poczatku podchodzilem do niej sceptycznie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.12.2009 o 23:00, Starscream napisał:

> > > 2D czy 3D?
> > w 2D ten film traci 90% swojej wartosci:] 3D albo w ogóle
> Czyli, rozmumiejąc, film jest do dupy.
To juz zalezy od widza, w kazdym razie efekty ma genialne. Fabula mnie nie przekonala
(moze dlatego ze od poczatku podchodzilem do niej sceptycznie)



W poniedziałek idę na ten film^^ Czekam na niego od dnia w którym się dowiedziałem że coś takiego ma powstać jak "Avatar".
Na pewno się nie rozczaruje... już wiem że ten film jest genialny:D

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

UWAGA, poniższy opis może zawierać śladowe ilości spoilerów i orzechów arachidowych...

Fabułę Avatara można streścić w sumie w dwóch słowach - Kosmiczna Pocahontas.

Większość osób czekająca na Avatara uważała, że skoro film robi Cameron, będzie on poważny i nowatorski fabularnie, w większości się nacięli. Film fabularnie jest wtórny, mamy za to zupełnie nowy, budowany misternie i z pietyzmem świat (flora i fauna planety oraz historia i mitologia Na''vi mogłyby byc tematem niejednej książki) który wciąga jak czarna dziura i poraża realizmem.

Sam film jest przy tym opowiedziany w taki sposób, że dosłownie każdy znajdzie tu coś dla siebie - najmłodsi baśniowych bohaterów, młodzież niesamowite sceny batalistyczne i wartką akcję (w większości panowie) oraz znany acz wciąż lubiany wątek miłosny (w większości panie), dorośli za to równie eksploatowane acz coraz bardziej wyraziste przesłanie, iż człowiek w swej niepohamowanej chciwości i żądzy posiadania wszystkiego gotów jest do najgorszych rzeczy, których nie dopuściłyby się nawet zwierzęta.

Najmocniejszą stroną filmu są oczywiście zastosowane efekty komputerowe, na których rozwój Cameron czekał przecież koło 12 lat. Zaawansowany motion capture ruchów ciała i mimiki twarzy jakiego dotąd nie widziano, dbanie o detale wytworzonych postaci przekraczających ze 100 razy to, co widzieliśmy w przypadku Golluma, nowatorski sposób kręcenia przy pomocy zaprojektowanych przez Camerona kamer, film w całości zrealizowany w studio i w 99% przy pomocy komputerów i sztabu ludzi... o tym wszystkim rozpisywano się długo przed premierą filmu, dlatego odsyłam do odpowiednich artykułów. Powiem w skrócie - duży plus.

Oprócz fajerwerków graficznych ważna jest oczywiście oprawa muzyczna, która w tym wypadku jest dobra. Niektóre motywy zapewne będą pamiętane długo po premierze filmu (pamiętacie Titanic? no właśnie) reszta po prostu dobrze pasuje do aktualnej akcji. Jest czego posłuchać.

Kolejna kwestia to gra aktorska. Paleta gwiazd mniej lub bardziej znanych (Sigourney Weaver ,
Sam Worthington, Michelle Rodriguez, Zoe Saldana) powinna działać na korzyść filmu, w praktyce jest różnie. Jak zapewne się domyślacie, akcja skupia się na naszych niebieskich przyjaciołach, więc pole do popisu zostało w głównej mierze oddane grafikom i samemu reżyserowi. W ostatecznym rozrachunku jest OK, ale bez rewelacji. Po prostu dobra gra (choć czego się więcej spodziewać?).Oczywiście główne postacie przedstawione są tak, abyśmy jak najwięcej się o nich dowiedzieli i jak najbardziej z nimi zżyli, Ci jednak, którzy pragnęliby ujrzeć wykreowane z krwi i kości postaci drugoplanowe mogą się nieco zawieść. Film, mimo iż trwa blisko 3 godziny nie zgłębia pobocznych bohaterów, co nie jest co prawda wymagane do cieszenia się z filmem, może jednak pozostawić pewien niedosyt.

Warto jeszcze krótko wspomnieć choćby o montażu, którego dobre złożenie jest (wbrew pozorom) rzadkością w dzisiejszych czasach. W Avatarze ten aspekt wykonany jest wyśmienicie, widz nie czuje się zagubiony, nie bolą go oczy od ciągłych zmian perspektywy itd. Cały czas wiemy co się dzieje, nawet podczas największych bitew doskonale widzimy wszystkie detale (tu zasługa nowej technologii) a zdjęcia są wykonane fachowo.

Hmm, tak, to chyba tyle na dzisiaj. Przepraszam za nieco przydługi post, jednak tyle miejsca potrzeba było, by oddać wszystko co w związku z filmem odczuwam. Podobnie jak Cameron - stworzył dokładnie taki film, jaki sobie wymarzył i tą wizją mógł się podzielić z całym światem. Za to jestem mu niezmiernie wdzięczny, bowiem jego wizja - mimo paru wypisanych wcześniej mankamentów - urzekła mnie całkowicie. Good work Mr. Cameron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 26.12.2009 o 23:46, kuki288 napisał:

W poniedziałek idę na ten film^^ Czekam na niego od dnia w którym się dowiedziałem że
coś takiego ma powstać jak "Avatar".
Na pewno się nie rozczaruje... już wiem że ten film jest genialny:D

Pozdrawiam.

Nie zawiedziesz sie bo film jest naprawde świetny. Sam sie zastanawiam czy nie isc drugi raz dla samych efektow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.12.2009 o 20:33, shinoda napisał:

Tytuł piosenki która leciała podczas boskich widoków przy wyświetlaniu napisów końcowych
poproszę^^.


Leona Lewis - I See You

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować