Zaloguj się, aby obserwować  
Damianuss1

Avatar (AKA James Cameron''s Avatar) (2009) Film

463 postów w tym temacie

Dnia 02.01.2010 o 16:52, Shlafrok napisał:

Ale co w tym złego? Powtarzasz się i cały czas zrzucasz tylko jednym argumentem

a ty co powtarzasz bez przerwy? :) ja dałbym mu 7 czy może nawet i 8/10 za efekty ale nic więcej. poza tym nie widzisz tej drobnej różnicy między napisaniem że film jest dobry a np. film mi się podobał? chociaż zauważyłem że wyjątkowo sporo osób szczególnie w tym temacie ma z tym problem.

Dnia 02.01.2010 o 16:52, Shlafrok napisał:

A tak poza tym - gdyby w Awku dobre były wyłącznie efekty specjalne, skończyłoby się
na żenadzie na poziomie 2012.

ale przecież wszyscy w koło wiszą że efekty zatykają więc chyba są lepsze niż dobre ;) poza tym nie chcąc robić z siebie krytyk do którego mi bardzo daleko dodam że mimo wszystko filmy z wątkiem miłosnym lepiej się sprzedają niż katastroficzne.

ww3pl
jakiś bardziej normalny post :) trudno się do takiej argumentacji mi raczej przyczepić ale potwierdza ona że za jakiś czas o Avatarze będzie cicho (jet to kwestia nowszego filmu nawet nie koniecznie z takim olbrzymim budżetem). pięknie stworzony świat to trochę dla mnie osobiście za mało aby stawiać ten film na równi z najlepszymi które z upływem lat i rozwojem technologi ciągle są świetne.

HumanGhost

Dnia 02.01.2010 o 16:52, Shlafrok napisał:

A i tak muszę przyznać, że film mi się podoba. Bo jest po prostu dobry. Na cholerę mam się wdawać
w szczegóły, analizować i szukać drugiego czy trzeciego dna? Mało mam do roboty w życiu?
Film jest dobry, warto obejrzeć i już.

no i o to przez cały czas mi tylko chodziło :) film jest dobry. nie jest świetny, wspaniały czy genialny jest dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.01.2010 o 18:10, Gregario napisał:

ale przecież wszyscy w koło wiszą że efekty zatykają więc chyba są lepsze niż dobre ;)
poza tym nie chcąc robić z siebie krytyk do którego mi bardzo daleko dodam że mimo wszystko
filmy z wątkiem miłosnym lepiej się sprzedają niż katastroficzne.

Dnia 02.01.2010 o 18:10, Gregario napisał:



To oczywista oczywistość że filmy z wątkami miłosnymi sprzedają się lepiej niż katastroficzne...
jeśli ktoś lubi się dołować niech idzie na właśnie 2012 chociaż to akurat jest bardziej smieszne niz straszne...

Ktoś powiedział że Avatar jest Pocachontas w kosmosie... ja bardzo nie lubie tej bajki Pocachontas... denerwuje mnie^^ a z a to avatar jest wyśmienity... podobieństwo oczywiście jest ogromne pomiędzy tymi dwoma filmami - tzn. identyczne^^ Ale wszystkie efekty itp sprawiaja że mi się podoba... fabula jest takze fajna ale w Pocachontas była poprostu jakoś inaczej ukazana że tam mi wogóle nie pasowała a w avatarku jest poprotsu wspaniała...

Gdzie byliście na tym w kinie? Tzn. nazwa kina i miasto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 18:10, Gregario napisał:

a ty co powtarzasz bez przerwy? :)


Że nie ma sensu wytykać tego, co inni już dawno wiedzą i się z tym nie spierają. :)

Dnia 02.01.2010 o 18:10, Gregario napisał:

poza tym nie widzisz tej drobnej różnicy między napisaniem że film jest dobry a np. film mi się podobał? chociaż zauważyłem że wyjątkowo sporo osób szczególnie w tym temacie ma z tym problem.


Ta drobna różnica to tak naprawdę tylko puste słowa, bo tak czy inaczej opinia jest subiektywna. Jasne, może nie przypaść do gustu spoko film, ale nie zmienia to faktu, że można i stosuje się je zamiennie.
Poza tym z tego co zauważyłem kręcisz nosem tylko na fabułę, więc nie widzę sensu wrzucania ni z gruchy ni z pietruchy treści w powyższym cytacie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

tylko puste słowa :) dla ciebie może i tak dla mnie nie ponieważ nie wszystko co dobre musi mi się od razu podobać i na odwrót. i właśnie to na odwrót świetnie pasuje z tego co zauważyłem do opinii wielu osób o tym filmie (nawet daleko nie trzeba szukać) tworząc z niego wiekopomne dzieło. co trochę je wypacza ale to nie mój problem. więc widzę że się chyba zrozumieliśmy to całe szczęście bo nie chcę więcej poświęcać swojego czasu i pisać (w tym jak to już kiedyś napisałem niepotrzebnym temacie) o tym filmie bo nie jest on na prawdę tego wart.

kuki288
częste stosowanie wielokropka nie dodaje wbrew pozorom powagi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 02.01.2010 o 19:15, Gregario napisał:

kuki288
częste stosowanie wielokropka nie dodaje wbrew pozorom powagi.


Ok, dzięki podpowiedź. Zapamiętam;p Ktoś wie może czy powstanie jakaś gra Avatar - RPG lub RTS?
Albo lepiej, czy wogóle jakaś gra o Avatarze ma jeszcze powstać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Póki co nie, choć jeśli byłby na to popyt, to zapewne powstaną, uniwersum Pandory jest na tyle bogate, że można byłoby zrobić RTS pokroju Bitwy o Śródziemie. Z RPG byłoby jednak trochę trudniej, choć taki Risen osadzony jest na wyspie tropikalnej, to Avatar RPG mógłby polegać na podobnych schematach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak się ma ten film w 3D? Po obejrzeniu epoki lodowcowej 3 w 3D nie wyobrażam sobie dobrego filmu w trójwymiarze... na pewno ktoś już o tym wspominał ale "3D" jest za krótkie aby w pisać w "szukaj".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 19:24, Paluch_222 napisał:

Póki co nie, choć jeśli byłby na to popyt, to zapewne powstaną, uniwersum Pandory jest
na tyle bogate, że można byłoby zrobić RTS pokroju Bitwy o Śródziemie. Z RPG byłoby jednak
trochę trudniej, choć taki Risen osadzony jest na wyspie tropikalnej, to Avatar RPG mógłby
polegać na podobnych schematach.


Tak, bardzo bym chciał żeby wyszedł RPg na styl Risena lub RTS podobny do LOTR WotR.
Może by poddać komuś jakiś pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 19:32, crash807 napisał:

Jak się ma ten film w 3D? Po obejrzeniu epoki lodowcowej 3 w 3D nie wyobrażam sobie dobrego
filmu w trójwymiarze... na pewno ktoś już o tym wspominał ale "3D" jest za krótkie aby
w pisać w "szukaj".


Powiem tak: Tę głębię się czuje... Bardzo pozytywne odczucie toto jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 19:32, crash807 napisał:

Jak się ma ten film w 3D? Po obejrzeniu epoki lodowcowej 3 w 3D nie wyobrażam sobie dobrego
filmu w trójwymiarze... na pewno ktoś już o tym wspominał ale "3D" jest za krótkie aby
w pisać w "szukaj".


Po pierwsze trzeba określić "Avatarove 3D". Nie chodzi tu bynajmniej o wyskakujące z ekranu potwory, lecące obok widza strzały czy rosnące na kubełku od Coli grzyby. W Avatarze 3D to poczucie głębi oglądanego obrazu, widać tu wyraźnie, które elementy są zasłonięte przez inne, każdy głaz, każdy liść jest niezwykle wyraźny i ma się poczucie, jakby z perspektywy operatora kamery było się na miejscu akcji. Dodatkowo nie występuje tu ostrość całego obrazu, bardzo często niektóre plany są zamazane, by zwrócić uwagę na to, na co chciał reżyser. Na poczatku mogą trochę od tego oczy boleć, jednak szybko się człowiek przyzwyczaja, zupełnie jak Jake do swojego Avatara ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 19:43, crash807 napisał:

Eee... teraz mi to do głowy przyszło - jak się czyta napisy w trójwymiarowym filmie i
na dodatek w okularach?


Spoko jest, na dodatek napisy są czasami w innych miejscach niż na dole na środku żeby nie zasłaniały akcji. Mówię Ci, dobrze jest, wyraźnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 19:43, crash807 napisał:

Eee... teraz mi to do głowy przyszło - jak się czyta napisy w trójwymiarowym filmie i
na dodatek w okularach?


Mnie czytało się dobrze, bez okularów nie ma ostrości, więc nie radze ich zdejmować nawet na moment. W praktyce wyglądały jak lekko wystające z ekranu napisy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie, zaskoczony byłem umiejscowieniem
napisów w miejscu, na które widz winien w danym momencie zwracać uwagę.
Aż dziw, że nikt wcześniej na to nie wpadł.
Czy aby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 19:54, Ulvraith napisał:

Ano właśnie, zaskoczony byłem umiejscowieniem
napisów w miejscu, na które widz winien w danym momencie zwracać uwagę.


mnie się raczej wydawało, że napisy były umiejscowione tak, by nie zasłaniać widzowi ''wystających'' elementów 3D (postać aktora itp.) ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydawało, że napisy umiejscowione były w miejscu, z którego dochodził głos mówiącej postaci (np. jeśli była za ekranem z prawej strony, to napisy po prawej itd. Widać to było np. w momencie, gdy Neytiri rozmawia z Tsu''tey przed wejściem z Jake''iem do Home-Tree.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 20:05, Paluch_222 napisał:

Mnie się wydawało, że napisy umiejscowione były w miejscu, z którego dochodził głos mówiącej
postaci (np. jeśli była za ekranem z prawej strony, to napisy po prawej itd. Widać to
było np. w momencie, gdy Neytiri rozmawia z Tsu''tey przed wejściem z Jake''iem do Home-Tree.)


Tak wlaśnie, podpisuje sie pod Tobą. Właśnie mi się tak zdawało ale myślałem że to tylko moje odczucie;p
A tu proszę;/ Ale tak po głebszym namyśle to możliwe że wszyscy mamy racje;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Oj, wież mi ale patriotą zdecydowanie nie jestem. Uważam Polskę za kraj dosyć nędzny i niefajny, który liczy tylko na innych(teraz na USA). Ale chodzi mi o to, że warto mieć jakieś ideały, żeby nie zmienić sie przypadkiem w II Reszę, która stosowała sie do tej reguły o braniu albo umieraniu. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem Avatara i mam mieszane odczucia. Z jednej strony to co otrzymaliśmy nijak się ma do "epickiej historii", czy całej legendzie o nieskończenie wielkim uniwersum jakie serwowały zewsząd media. Z tej strony film mnie po prostu zawiódł na całej linii. Z drugiej zaś strony film jest dobry, mógł się podobać i mi się spodobał.
Wszystkie recenzje, czy miejsca na toplistach są dla mnie dziwne, ze wszystkich stron dostaję informacje o "najlepszym filmie roku", "najbardziej epickiej historii", czy jednym z najlepszych filmów dekady, a tu dostaję coś zupełnie innego. Nie chcę, żeby zabrzmiało to jakby ten film mi się nie podobał, bo uważam go za film bardzo dobry i ciekawy, ale... to wszystko. W tym roku znalazłbym przynajmniej 2-3 lepsze filmy, nie mówiąc ile lepszych filmów było w czasie tej dekady.
Moje główne zarzuty do tego filmu to przewidywalność fabuły (nie wiem czemu, ale już po trailerze wiedziałem o co w filmie chodzi, a po pierwszej godzinie znałem zakończenie), i płytkość produkcji. Tak, Avatar był wg mnie płytki, a historia rodem z Pocahontas nie całkiem do mnie przemawia.

Spoiler

Gościu zostawiający dotychczasowe życie dla kosmitów?

Takie bajki nie dla mnie, a przynajmniej nie w "najlepszej produkcji roku" :P
Bardzo podobało mi się 3D zastosowane w filmie (to najlepszy element produkcji :D) oraz uniwersum. Pandorę można bardzo wykorzystać, a twórca języka Na''Vi powiedział, że chce by jego język był tak wykorzystany jak klingoński lub języki Tolkiena. Ale mimo wszystko nie uważam, że świat Avatara zostanie tak bardzo wykorzystany jak chociażby uniwersum Gwiezdnych Wojen :P
To moje zdanie o tym filmie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 02.01.2010 o 20:14, darth_16 napisał:

Oj, wież mi ale patriotą zdecydowanie nie jestem. Uważam Polskę za kraj dosyć nędzny
i niefajny, który liczy tylko na innych(teraz na USA). Ale chodzi mi o to, że warto mieć
jakieś ideały, żeby nie zmienić sie przypadkiem w II Reszę, która stosowała sie do tej
reguły o braniu albo umieraniu. :P

III Rzeszy :-) Oni akurat byli zwykłymi sadystycznymi draniami, uczynili sobie z całego świata wroga i w końcu dostali za to łupnia. Myk polega na tym by Samemu korzystać, ale jednocześnie odpowiednio wyważyć zyski, straty i ryzyko, rzucanie się na podbój całego świata bez przygniatającej przewagi militarnej nie jest błyskotliwym pomysłem. DOBRA, koniec tego offtopu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować