Avatar (AKA James Cameron''s Avatar) (2009) Film

[Harrolfo 0]

Dnia 29.12.2009 o 12:10, Daelor napisał:

raczej nie mógłby (zresztą - ani ja, ani ty nie znamy się na procesie produkcji filmów
i nie wiemy, co jest w tej branży możliwe a co nie) - zakładam, że 98% Avatara powstało
w komputerze, więc mówienie, że ''efektów nie było aż tyle'' jest co najmniej nie na

Ok, tu się zgodzę, ale bez przesady - 10 lat?! Wtedy tez były efekty specjalne :P

[hans_olo 0]

Dnia 29.12.2009 o 12:08, darth_16 napisał:

Jednak chyba coś to znaczy, iż kina mają tylko 2 HD, a IMAX 4. Zresztą sam Cameron mówił,
że film jest robiony pod technologię IMAX, a potem dostosowywał go do normalnych kin.

To znaczy tylko tyle:
Projektory "IMAX Digital" nie są równoznaczne z projektorami 4K. To jest przeplot sygnałów z dwóch Christie CP2000 2K dających 2160x2048. W każdej chwili widzisz tylko tą rozdzielczość, ale na przemian z dwóch projektorów. 4k to 4096x2160.

[NecroVisioneR 0]

Oczom własnym nie wierzę,film zajmuje 2 miejsce na filmwebie,wyprzedzając Forresta Gumpa czy Fight Club-nie no ludzie bez przesady...

[Harrolfo 0]

No bo co to za żródło informacji ten filmweb? Lepiej patrz na IMDB (Internet Movie Data Base)

[Mr_Terrorist 0]

Ja wczoraj byłem na tym z dziewczyną. I powiem wam, że jakbym był sam to chyba bym usnął. Film jest strasznie długi, liniowy i nuudny. Fajne w nim tylko jest to 3d ;p Osobiście daje mu 6/10.

[hans_olo 0]

Dnia 29.12.2009 o 12:50, NecroVisioneR napisał:

Oczom własnym nie wierzę,film zajmuje 2 miejsce na filmwebie,wyprzedzając Forresta Gumpa
czy Fight Club-nie no ludzie bez przesady...

Standard na filmwebie :P

[fearlord 0]

Ja też miałem okazje obejrzeć film i moim zdaniem jest bardzo ciekawy, spodziewałem się niekończącej się walki i rzezi, a tu tak mało takich scen. Miło. Jak ktoś chce pełną reckę, to na moim GS-ie ją znajdzie.

[NecroVisioneR 0]

Dnia 29.12.2009 o 13:09, hans_olo napisał:

> Oczom własnym nie wierzę,film zajmuje 2 miejsce na filmwebie,wyprzedzając Forresta
Gumpa
> czy Fight Club-nie no ludzie bez przesady...
Standard na filmwebie :P

Czy ja wiem...Pierwszy raz costakiego widzę aby nowy film wskoczył do top 10...

[hans_olo 0]

Dnia 29.12.2009 o 16:14, NecroVisioneR napisał:

Czy ja wiem...Pierwszy raz costakiego widzę aby nowy film wskoczył do top 10...

Bardziej miałem na myśli, że oceny na filmwebie to w większości totalne nieporozumienie ;].

[Caridin 0]

Właśnie przyszedłem z kina Helios w Rzeszowie;p Film świetny jeszcze przez najbliższe kilka dni bede o nim myślał, jak mógłby się zakończyć inaczej...;p Najpewniej jeszcze raz pójde do kina na ten seans bo film wywarł na mnie duuże wrazenie;p Postaram się go zdobyć jak najszybciej będzie to możliwe ( już się nie moge doczekac kiedy wejdzie na półki w sklepach;p ).
Co do tej fabuły to nie była ona jakoś specialnie wymyślna, tak jak ktoś powiedział to jest Pocachontas( czy jak to się pisze;p ) tylko w bardziej "kosmicznym wydaniu". Mnie osobiście to jaknajbardziej odpowiada, lubie takie klimaty;p. No i oczywiście wizualnie to jest film super! Chociaz moje oczy ( tak mi się zdaje ) wyłoniły tylko niektóre "ciacha" z całego filmu ale i to wystarczyło ( jak widać ) żeby trafić na moją top 10 listę, i to prawie na jej szczyt;p ( tzn. nr. 2 bo nr. 1 wciąż zajmuje Titanic;p ).
Bardzo polecam ten film, sam będe do niego wracał ( jak już bedzie na dvd;p ).
Podobnie było z Władcą pierścieni... obejrzałem kiedyś go w kinie, potem zdobyłem dvd i oglądałem codziennie.... teraz znam każdy cytat " na pamięć ":D Ale to już inna historia... to temat o Avatarze właśnie;p

Nie będe zanudzał i powiem tylko tyle:-------- Polecam:D---------

[NecroVisioneR 0]

Ja podobnie:)Na dniach na merlin.pl złoze zamówienie na ten film na DVD w wersji 3D:)

[Kuban11 0]

Właśnie wróciłem z Heliosa i powiem tyle: jak dla mnie fabuła może być, aktorzy, efekty, ogólnie 7/10.
I zgadzam się z Harrolfo: to 3D to jakaś lipa - kto był na "Podróż do wnętrza Ziemi 3D" to wie.Tam elementy wyskakiwały z ekranu itp. a tutaj oczekiwałem czegoś takiego i nic :/

[Grzech 1]

Dnia 29.12.2009 o 16:21, hans_olo napisał:

Bardziej miałem na myśli, że oceny na filmwebie to w większości totalne nieporozumienie ;].

Za to filmy Uwe Bolla są tam bardzo "dobrze" oceniane :) Czyli jakieś 2/10 albo 3 ]:>
Chociaż w tym się nie pomylili ^_^

Odnośnie "argumentów" Harolfo, że scenariusz kilkukrotnie powielany, to hmmm... Oczywiście! Codziennie robi się filmy metodą performance capture o podboju kosmosu i tworzeniu nowej rasy...

@Kuban11>>
Byłeś w IMAX czy w zwykłym kinie?
EDIT: Dobra, widzę, Helios. No comment.

[Harrolfo 0]

Dnia 29.12.2009 o 19:37, Kuban11 napisał:

I zgadzam się z Harrolfo: to 3D to jakaś lipa - kto był na "Podróż do wnętrza Ziemi 3D"
to wie.Tam elementy wyskakiwały z ekranu itp. a tutaj oczekiwałem czegoś takiego i nic
:/

Dzięki :)
Poza tym efekty w Oszukać Przeznaczenie 4 i Krwawych Walentynkach też były o niebo lepsze niż toto tutaj

[shinoda 0]

Wiadomo coś o kontynuacji? W komentarzach na YT przeczytałem, że 2011-2012? Prawda czy plotka?

[hans_olo 0]

Dnia 29.12.2009 o 19:55, shinoda napisał:

Wiadomo coś o kontynuacji? W komentarzach na YT przeczytałem, że 2011-2012? Prawda czy
plotka?

http://hatak.pl/news/7528/Plotki_o_Avatar_2/

[Paluch_222 0]

Cameron rzekł, iż jeśli "Avatar" okaże się sukcesem (a okazał się) to w rękawie ma jeszcze dwie kontynuacje, jednak niekoniecznie dziejące się na Pandorze, a na innych księżycach lub nawet całym systemie Alpha Centauri. Jeśli to dojdzie do skutku, mam tylko jedną nadzieję - niech nie rusza postaci "Avatara", historia zakończyła się najlepiej jak mogła i mimo, iż Cameron robi dobre kontynuacje, mógłby w tym momencie coś zawalić...

[Nagaroth 0]

Raczej wątpię żeby porzucono Pandorę, być może i pojawią się inne księżyce i planety ale przecież nie po to tyle lat tworzyli Pandorę, jej roślinki, zwierzątka i wszystko żeby po jednym filmie wywalić to do śmietnika.

[Paluch_222 0]

Dnia 29.12.2009 o 21:01, Nagaroth napisał:

Raczej wątpię żeby porzucono Pandorę, być może i pojawią się inne księżyce i planety
ale przecież nie po to tyle lat tworzyli Pandorę, jej roślinki, zwierzątka i wszystko
żeby po jednym filmie wywalić to do śmietnika.

Gwiezdne Wojny też tak się rozwijały, z sześciu filmów zrobiło się całe uniwersum, które do dziś eksploatowane jest w książkach, komiksach, grach czy serialach. Coś czuję, że Avatara czeka to samo. A akcja i owszem, niech się dzieje na Pandorze, niech tylko Cameron nie niszczy już tak zbudowanej historii głównych bohaterów (np. Neytiri ginie w następnej części, a na jej miejsce wchodzi... powiedzmy siostra, która pojawiła się w grze na IPhony).

[Starscream 0]

Twoje porównania to genialnych Gwiezdnych Wojen sa żałosne po prostu. W tamtych czasach filmy Lucasa to był inny wymiar. Kino czegos takiego jeszcze nie widziało, ten film ustalał standardy itp a Avatar? Rewolucyjny tylko pod względem... 3D. Historia znana juz z Pokahontas. Więc Star wars to inna liga troszke