Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Rekord Guinessa w... graniu w GTA?

50 postów w tym temacie

Dnia 05.09.2009 o 13:17, Big_Boss napisał:

Hmm... Grane na PS3. Czyżby strach przed RRoD? :P

Grając non stop nic mu nie grozi. Groziło jakby robił przerwy po 8 h gry (zakładając, że miałby Xenona). Awaryjność Jasperów to 1-2%. Ja nawet na moim zephyrku miałem Xboxa włączonego 48h, bo się ściągało i nic mu nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2009 o 13:46, Xjumpaytech napisał:

> Hmm... Grane na PS3. Czyżby strach przed RRoD? :P
Grając non stop nic mu nie grozi. Groziło jakby robił przerwy po 8 h gry


Gdyby grał na Xenonie to mógłby mieć RRoD także podczas gry. Mi konsola strzeliła właśnie podczas grania w GTA IV (wszystko się zawiesiło, a potem były już tylko czerwone lampki). Poza tym xbox czasem się zacina bez powodu (bez awarii) i wtedy trzeba zresetować konsole, więc nie tylko RRoD stanowi zagrożenie. PS3 do bicia rekordów to najlepszy wybór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2009 o 15:11, PoNgOoO napisał:

> > Hmm... Grane na PS3. Czyżby strach przed RRoD? :P
> Grając non stop nic mu nie grozi. Groziło jakby robił przerwy po 8 h gry

Gdyby grał na Xenonie to mógłby mieć RRoD także podczas gry. Mi konsola strzeliła właśnie
podczas grania w GTA IV (wszystko się zawiesiło, a potem były już tylko czerwone lampki).
Poza tym xbox czasem się zacina bez powodu (bez awarii) i wtedy trzeba zresetować konsole,
więc nie tylko RRoD stanowi zagrożenie. PS3 do bicia rekordów to najlepszy wybór.


No to chyba nie potrafisz sobie ustawić w dobrym miejscu konsoli, skoro co chwilę Ci się zacina.

Moja konsola przez jakieś 3-4 dni chodziła nonstop i ani jednej zwiechy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2009 o 15:11, PoNgOoO napisał:

Gdyby grał na Xenonie to mógłby mieć RRoD także podczas gry. Mi konsola strzeliła właśnie
podczas grania w GTA IV (wszystko się zawiesiło, a potem były już tylko czerwone lampki).
Poza tym xbox czasem się zacina bez powodu (bez awarii) i wtedy trzeba zresetować konsole,
więc nie tylko RRoD stanowi zagrożenie. PS3 do bicia rekordów to najlepszy wybór.


To nie o to chodzi, bo RRoD zawsze występuje podczas gry tylko, że kupując X''a jak będzie grał non stop od nowości raczej nic się nie stanie, bo RRoDy występują przez to, że laminat na GPU pod wpływem ciepła się rozszerza i jak się ochłodzi to "zagina" się i jak już się zagnie za bardzo to występuje RRoD. Drugi z najczęstszych problemów z RRoDem to zimne luty, pod wpływem zmian temperatury po prostu pękają dlatego jak grasz non-stop to raczej RRoD Ci nie grozi. Musiałeś mieć wadliwego Xboxa 360 ja od 3 lat mam Xboxa 360 i zwiesił mi się 1 raz, był to 13 piątek przy graniu w PGR''a 4 wyskoczył wtedy RRoD. PS3 wiesza się dużo częściej (albo gram na "udanym" egzemplarzu) .

PS. przy graniu non-stop byłaby bardziej prawdopodobna 1 dioda śmierci, bo czasami oznacza spalenie się GPU/CPU.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdybym miał odpowiedni sprzęt na tą grę, lodówkę pod ręką i siedziałbym na sraczu, to wytrzymałbym z 30 godzin. Też mi coś. Pod warunkiem, że miałbym litry kawy pod ręką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2009 o 12:24, Olamagato napisał:

Bez sensu takie rekordy. Mój rekord non-stop przy Cywilizacji, to 71 godzin i 30 minut
(od piątku rano do poniedziałku rano). No i co z tego? Jeszcze większe "rekordy" bili
Chińczycy czy Koreańczycy, którzy wykorkowali z wycieńczenia. Na pewno siedzieli ze 4
czy 5 dób non-stop.


Gościu po takim czasie bez snu, twój mózg nie miał by prawa prawidłowo funkcjonować, albo już dawno odmówił by posłuszeństwa, albo leżał byś w szpitalu. Więc za przeproszeniem, nie pieprz już głupot i przestań opowiadać bajki.
Po 24 godzinach bez snu koncentracja człowieka jest na poziomie gościa z 1.1 promila we krwi a każda następna godzina to kolejne 0.1 promila więc przestań ''bajki pisać''.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zupełny bezsens. Zrozumiałbym jeszcze gdyby taki rekord został pobity niejako przypadkowo. Zwykłe zasiedzenie się przy grze - chyba każdy miał taką sytuację, że gra wciągnęła go tak, że zapomniał o bożym świecie. Ale takie bicie rekordu dla samego rekordu to idiotyzm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2009 o 16:34, stefanio napisał:

Gościu po takim czasie bez snu, twój mózg nie miał by prawa prawidłowo funkcjonować,
albo już dawno odmówił by posłuszeństwa, albo leżał byś w szpitalu. Więc za przeproszeniem,
nie pieprz już głupot i przestań opowiadać bajki.
Po 24 godzinach bez snu koncentracja człowieka jest na poziomie gościa z 1.1 promila
we krwi a każda następna godzina to kolejne 0.1 promila więc przestań ''bajki pisać''.


Hehehe

Nie takie rekordy się biło i to jeszcze podczas wpływów "fal kosmicznego pochodzenia" na człowieka. ;D
Teraz już wiek na to nie pozwala, ale parę miesięcy temu, jak wkręciłem się w Knights Of Honor przy pierwszym kontakcie, to podbój całej mapy Królestwem Polskim zajął mi blisko 40 godzin non-stop przy kompie. ;]
A to nic w porównaniu do moich "sesji" z kumplami przy konsolach parę lat temu, gdy potrafiliśmy w paru obalić kilka litrów trunków wszelakich i grać nawet i cztery dni z rzędu. ]:>

72 godziny przed konsola czy komputerem to "wyczyn", ale nie niemożliwy.
fakt faktem, że po czymś takim potrzeba wielu godzin na regenerację, a i ma się halucynacje pod koniec "maratonu", ale nie koniecznie musi to być coś zgubnego dla organizmu czy niewykonalnego w ogóle. ;]

Co do typka od rekordu, niech poczeka aż kupię konsolę i GTA IV...
Będzie musiał pobijać z 70h co najmniej. ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2009 o 17:03, meryphillia napisał:

Co do typka od rekordu, niech poczeka aż kupię konsolę i GTA IV...
Będzie musiał pobijać z 70h co najmniej. ;D


tjaaa, przy 4 czy 5 takim graniu serducho ci wysiadzie i taki bedzie tego final..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

szacun, ja bym nie dał rady. Z ciekawości odpaliłem konsolę żeby zobaczyć w statystykach w GTA, jakie mam najdłuższe jednorazowe "posiedzenie" 1 godzina 53 minuty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2009 o 17:39, Zauri napisał:

tjaaa, przy 4 czy 5 takim graniu serducho ci wysiadzie i taki bedzie tego final..


Równie dobrze mogę założyć, że jutro rozjedzie mnie pijany kierowca, spadnie dachówka z jakiegoś budynku mi na czerep tudzież zginę w inny bezsensowny sposób...

Oczywiście, że wlepianie się w telewizor czy monitor po kilkanaście godzin dziennie siedząc cały czas na zadzie może być przyczyną komplikacji zdrowotnych, ale już bez przesady.
Ludzie potrafią umrzeć w restauracji dławiąc się kotletem, czy schodząc na zawał podczas lekcji WF''u (jak niedawny pietnastolatek), więc już nie stawiajmy tak beztrosko krzyża nad zapalonym graczem, chcącym "zabłysnąć" na chwile w internecie. ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.09.2009 o 16:34, stefanio napisał:

Gościu po takim czasie bez snu, twój mózg nie miał by prawa prawidłowo funkcjonować,
albo już dawno odmówił by posłuszeństwa, albo leżał byś w szpitalu.

Nie wiesz, więc po co bredzisz nonsensy? Człowiek po 3 dobach śmierdzi jak skunks, jest wyziębiony i wyczerpany, ale do poważniejszych konsekwencji jak ma się te 20 i parę lat to jeszcze trochę brakuje. A co do mózgu, to jeżeli można przez 3 doby pisać program o dużej złożoności, to bajki o "nieprawidłowo działającym mózgu" poopowiadaj komu innemu.

Dnia 05.09.2009 o 16:34, stefanio napisał:

Po 24 godzinach bez snu koncentracja człowieka jest na poziomie gościa z 1.1 promila
we krwi a każda następna godzina to kolejne 0.1 promila więc przestań ''bajki pisać''.

Po co zabierasz głos? A tak przypadkiem się stało, że akurat siedziałem na uczelni i zostało to zarejestrowane. A ponieważ było tego kilka razy (tylko raz grałem, reszta to pisanie programów), więc i dziekan po moich posiedzeniach zakazał wydawania kluczy do laborek na tak długo.

A i dzisiaj 2 doby bez snu, to nie jest dla mnie nic nadzwyczajnego. Żołnierze na poligonie potrafią dłużej i w gorszych warunkach. Jeżeli nie masz o czymś pojęcia, to lepiej by było gdybyś się nie odzywał. Po senności zaczynającej się jakieś 20 godzin od ostatniego snu organizm się przyzwyczaja i ciągnie jeszcze dwie doby. Pod warunkiem, że ma się silną motywację.

A że fatalnie wpływa to na zdrowie, to nie trzeba nikomu tłumaczyć. Jak i tego, że po 3 dobach bez snu i jedzenia człowiek przyrzeka sobie że "nigdy więcej".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować