Nightdew 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 12, 2010 Dnia 12.06.2010 o 09:50, Infes napisał: Szczerze powiem że ja bym się bał w takich grać butach. Już prędzej bym zagrał w butach za 50zł a żeby był wyższe, co dają jakąś pewność do kostki niż w takich ale Twoja kostka, Twoje chęci dalszego grania. Ja aktualnie gram w LeBron Zoom Soldier III i naprawdę nie narzekam. Dobre usztywnienie i dobrze się idzie w nich poruszać. Kobe gra w takich i jeszcze żyje więc mam nadzieje, że nie będzie tak źle. Wystarczy popatrzeć jak wyglądają totalki i grałem w nich 2 lata. Zastanawiałem się właśnie jeszcze nad lebronami, ale nie lubię aż tak wysokich butów. Teraz to już raczej zastanawiam się tylko który kolor kobe V brać:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infes 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 13, 2010 No dobra ale Kobe to nie Ty ;) Jeszcze rozumiem jakbyś go do mnie porównał :P Heh, nie no żart :) W każdym razie, jeśli już masz zamiar brać je to wez w tych barwach LA ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nightdew 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 13, 2010 Dnia 13.06.2010 o 14:48, Infes napisał: No dobra ale Kobe to nie Ty ;) Jeszcze rozumiem jakbyś go do mnie porównał :P Heh, nie no żart :) W każdym razie, jeśli już masz zamiar brać je to wez w tych barwach LA ;) masz na myśli te fioletowe ofc?:) z tego co widzę to spory problem, na allegro i w sklepach jakieś resztki i nie ma mojego rozmiaru. A te biało czarne pojawiły się chyba z 2 miesiące temu i pełno tego w Polsce co trochę dziwi. Zwłaszcza, że są chyba jeszcze ze 4 inne kolory których nie ma w ogóle w pl. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arkads 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 13, 2010 Te drugie wg mnie fajniejsze. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nightdew 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 13, 2010 A jeszcze zapytam z ciekawości bo w sumie butów nigdy z neta nie brałem. Lepiej brać na styk czy większe? Zwykłe duże adidasy z nike mam 44.5 a totalki 45. Z tego co patrze mierząc stopę to tak z malutkim luzem mam 28.5 cm czyli wychodziłoby 44.5. Chociaż nawet jak zwiążę mocno buta do kosza brata o rozmiarze 46 i da się grać:P Więc chyba 45 będzie najlepszym wyborem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
cubbek 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 13, 2010 Dnia 13.06.2010 o 15:45, Nightdew napisał: Więc chyba 45 będzie najlepszym wyborem Jeśli kupisz na allegro połówkę, będziesz mieć 100% pewności że jest to oryginalny but, a nie podróbka z Hong-Kongu czy z innego azjatyckiego importera ;) Chińczyki nie robią rozmiarów z połówkami. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nightdew 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 13, 2010 o ile wiem to większość oryginalnych rzeczy np nike jest made in wietnam lub china. A co do butów będę brał od oficjalnych dystrybutorów z samymi pozytywami więc na podróbę raczej nie trafię.Edit: nic, wtb trochę kimy bo mecz za kilka godzin:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infes 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 14, 2010 No i cóż...Celtics wygrali a Kobe choć czarował, 38pkt to jednak sam on meczu nie wygra. Swoją drogą ta sytuacja gdy bodajże Allen został sam pod koszem nie kryty pokazała jaka dziura pojawiła się w defensywie LA Lakers. No ale wierzę że nadal Jeziorowce mogą wygrać tytuł. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Adidas66 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 14, 2010 Dnia 14.06.2010 o 09:50, Infes napisał: No ale wierzę że nadal Jeziorowce mogą wygrać tytuł. Jeziorowce to jakieś ptaki wędrowne? Cudowny kwiatek językowy :)102, 94, 91, 89, 86 punkty LAL w kolejnych meczach. Nie wiem czy to przypadek, obrona Celtów, czy zmęczenie, ale jeśli ta tendencja się utrzyma to Jeziorowcy (takiego słowa też w naszym języku nie ma, ale tak się tłumaczy Lakers) daleko nie zajadą. Pewnie pierwszy match bal wybronią, ale w meczu nr. 7 widzę zwycięstwo Bostonu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koLLLL 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 14, 2010 Podzielam tutaj prognozy Adidasa, będzie 7 meczy ale wygra Boston. We wczorajszym meczu zaprezentowali się bardzo dobrze, choć w Bostonie też już widać trochę zmęczenia, sporo strat było. No ale sam Kobe na Boston nie wystarczy ... Możliwie jeszcze zaprezentował się Gasol, reszta słabo. A co do Bostonu to wróciłbym tu do postaci Allena :P Cały czas chłopak nie może się wstrzelić, znów żadnej trójki. Może w LA przypomni sobie swój ostatni mecz w tej hali i zacznie trafiać.A korzystając z okazji. Bardzo bym prosił żeby ktoś jasno i przejrzyście wyjaśnił mi o co chodzi z tym zdobywaniem przewagi własnego parkietu, bo jakoś nigdy tego nie mogłem ogarnąć. Może coś pomieszałem ale wydawało mi się że przed meczem nr. 5 Pierce wypowiadał się że ma nadzieje że nie będą już musieli wracać do LA a przecież było w tym momencie 2-2. Teraz kolejne 2 mecze w LA. Nie wiem, jakiś ułomny jestem ale mi sie to miesza nie moge tego ogarnąć :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infes 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 14, 2010 Może Bynum odzyska również siły. Tak więc Kobe, Gasol, Bynum no i do tego jak pamięc mnie nie myli mecz teraz na Staples Center odbywać się będzie, o ile można tutaj mówić o przewadzę własnej hali. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nightdew 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 14, 2010 Strasznie zagrała obrona LA. Szczególnie w 3 kwarcie gdy Kobe zdobywał seryjnie pkt. Co chwila Boston miał zbiórki ofensywne itd. Gdzieś na 2 min przed końcem w 4 kwarcie Arest miał sytuacje aby zdobyć 2+1 i zmniejszyć przewagę na 3 pkt to nie dość, że nie trafił z akcji to jeszcze 2 osobiste zmarnowane. A mogło być ciekawie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Adidas66 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 14, 2010 Dnia 14.06.2010 o 16:33, koLLLL napisał: A korzystając z okazji. Bardzo bym prosił żeby ktoś jasno i przejrzyście wyjaśnił mi o co chodzi z tym zdobywaniem przewagi własnego parkietu, Mecze są w formacie 2-3-2. Najpierw dwa mecze w jednej hali, trzy w drugiej i powrót do pierwszej. Początkowo "przewagę własnego parkietu" ma drużyna u której będą 4 mecze. Ale jeśli przegra ona u siebie to się mówi o tym, że ją straciła. Generalnie chodzi o to, że dana drużyna jest w stanie wygrać serię zwyciężając tylko w meczach u siebie. Na początku finałów byli to Lakers, przy stanie 1-1 przewagę miał Boston ponieważ 3 kolejne mecze były w Beantown i mogło być 4-1. Teraz przewagi własnego parkietu na dobrą sprawę nie ma nikt. A jeśli będzie mecz nr. 7 to będzie ona przy Lakersach. Lekko zawiłe, ale generalnie wiadomo o co chodzi ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koLLLL 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 16, 2010 Potężna odpowiedź LA na 2 ostatnie mecze Bostonu. Nie dowierzałem w to co działo się wczoraj na parkiecie. Boston z fatalną skutecznością i dość słabą jak na nich obroną (brak Perkinsa miał tutaj ogromne znaczenie) zostali rozjechani przez rozpędzonego Kobe''ego i spółkę. No to teraz czekać tylko na czwartkowy mecz i liczyć że wszystko nie zakończy się w regulaminowym czasie gry, a dogrywka zostanie zakończona buzzer-beaterem :D:D:D:D:D No a wszystko oczywiście wygrają Celtics :D Beat LA ! http://www.youtube.com/watch?v=9o7K-70Uhc0&feature=player_embedded Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Nightdew 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 16, 2010 Tak jak się spodziewałem, zwycięstwo LA. Byłem tak pewny, że wyrównają na 3-3 iż nawet 100 zł na nich postawiłem:D co do ostatniego meczu bardzo trudno przewidzieć kto może wygrać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Adidas66 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 16, 2010 No to teraz tylko czekać do czwartku. Mam nadzieję, że będzie naprawdę epicko, dwie dogrywki i buzzer beater Nate''a ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
koLLLL 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 16, 2010 Dnia 16.06.2010 o 12:56, Nightdew napisał: Tak jak się spodziewałem, zwycięstwo LA. Byłem tak pewny, że wyrównają na 3-3 iż nawet 100 zł na nich postawiłem:D co do ostatniego meczu bardzo trudno przewidzieć kto może wygrać. Ja też spodziewałem się wyrównania, ale po zaciętej walce a nie po takiej masakrze ;)@Adidas66 ---> dobry image <hahaha> Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infes 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 16, 2010 Genialna fota ale to raczej pokazuje uśmiech w stronę fanów LA i wyśmiewanie postaci Celtics ale ten fan jest chyba odmiennego zdania. DO CZWARTKU! Dobrze że już wszystko z głowy i obejrzę na żywo choć co prawda na turnieju rano będę pół żywy:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Adidas66 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 16, 2010 Dnia 16.06.2010 o 23:36, Infes napisał: Genialna fota ale to raczej pokazuje uśmiech w stronę fanów LA i wyśmiewanie postaci Celtics ale ten fan jest chyba odmiennego zdania. Sam Robinson mówił po meczu o sobie i Davisie "We''re like Shrek and Donkey.". Żadne ukłony w stronę Lakers miejsca nie miały ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Infes 0 Zgłoś post Napisano Czerwiec 18, 2010 JESTTTT!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! LAKERS WYGRYWAJĄ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! NIC DODAĆ NIC UJĄĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach