Kolekcjonerska edycja Splinter Cell: Conviction

[Namaru 0]

Dnia 02.10.2009 o 13:51, golic napisał:

Znajomi/dziewczyna/rodzina zabilaby smiechem taką kurzącą się podpierdółke mojej
polce. :)

Fajny argument: "Jestem konformistą więc mam rację". Ja Ci nie bronie być konformistą, ale obrażanie tych którzy potrafią robić/kupować to co lubią bez względu na to czy podoba się to mamie/tacie/dziwczynie jest zwyczajny chamstwem (i być może chęcią usprawiedliwiania własnego konformizmu z którym pewnie nie czujesz się najlepiej).

Ale zgodzę się co do jednego: noktowizor w edycji kolekcjonerskiej to jakiś nonsens. A figurki? Jak ktoś lubi i mu się podobają to niech sobie wydaje na nie pieniądze.

Dnia 02.10.2009 o 13:51, golic napisał:

Jak widze zaliczasz sie do tego grona - tak wiec gratuluje frajerze, przynajmniej nie
marnotrawisz pieniedzy w duzo gorszy sposob - alko, narko itp...

Gorszy? Na pewno bardziej szkodliwy. To podpada właściwie pod "głupszy", a nie "gorszy"...

[Bambadil 0]

Wiesz co to jest kolekcjonerstwo ? Nie "kolekcjonerstwo" tylko Kolekcjonerstwo prze wielkie "K" ? Gadżet kolekcjonerski to gadżet kolekcjonerski, dla niektórych jest badziewiem, a dla niektórych jest wart kupę kasy. Ludzie dają po kilkaset złotych za coś czego ja nie wziął bym nawet za darmo...

[EmperorKaligula 0]

Dnia 03.10.2009 o 01:16, Bambadil napisał:

Wiesz co to jest kolekcjonerstwo ? Nie "kolekcjonerstwo" tylko Kolekcjonerstwo prze wielkie
"K" ? Gadżet kolekcjonerski to gadżet kolekcjonerski, dla niektórych jest badziewiem,
a dla niektórych jest wart kupę kasy. Ludzie dają po kilkaset złotych za coś czego ja
nie wziął bym nawet za darmo...

wiem co to jest, ale zazwyczaj kolekcjonuje sie rzeczy ktore z czasem nabieraja warosci - a takie "gadzety" za dwa lata beda mniej warte niz plastik na ich zrobienie ;] takie cos nazywam frajerstwo ;]

[Tom_pl 0]

O takia EK to by mi się przydała :)

[netvalker 0]

@EmperorKaligula
> Wiesz co to jest kolekcjonerstwo ? Nie "kolekcjonerstwo" tylko Kolekcjonerstwo prze wielkie
> "K" ? Gadżet kolekcjonerski to gadżet kolekcjonerski, dla niektórych jest badziewiem,
> a dla niektórych jest wart kupę kasy. Ludzie dają po kilkaset złotych za coś czego ja
> nie wziął bym nawet za darmo...


>wiem co to jest, ale zazwyczaj kolekcjonuje sie rzeczy ktore z czasem nabieraja warosci - a takie "gadzety" za >dwa lata beda mniej warte niz plastik na ich zrobienie ;] takie cos nazywam frajerstwo ;]

Powiadasz nic nie warty plastik... A spróbuj teraz zdobyć figurki z wydań kolekcjonerskich Władców Pierścieni - są nie osiągalne na żadnym portalu aukcyjnym, a jeśli się pojawią przekraczają mój skromny budżet sic!

[Falkoner 0]

Kod na dodatkową zawartość, którego prawdopodobnie nie dostaniemy w polskiej edycji gry, podobnie jak miało to miejsce w przypadku Forzy 3.