Zaloguj się, aby obserwować  
paweldomar1

Settlers 2

51 postów w tym temacie

Dnia 07.08.2006 o 13:01, Kamil.i.Maciek napisał:

Nie, nie, nie ile razy można wam pisać ;) The Settlers: Dziedzictwo Królów to nie S V!!! :]


wypadałoby do skutku ;] dzięki za info tak wogóle... O_o

Dnia 07.08.2006 o 13:01, Kamil.i.Maciek napisał:

aż do roku w, którym będzie się świętować 10 lecie gry Settlers III :)


do tego czasu powinienem mieć kompa który to udźwignie... albo przynajmniej remake II ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Tak samo, jak "normalnie" rozwijasz swoją osadę :). Różnica jest taka, że między portami da się przesyłać materiały, więc do "kolonii" można (a nawet trzeba :)) wysłać trochę narzędzi, budulca itd. Problem w tym, że cały ten system kładzie na łopatki głupota statków transportowych (podobne uciążliwości występują też w SIII i SIV, w "trójce" nie są aż tak upierdliwe), które transportują co im się podoba i gdzie im się podoba albo "plączą się" po mapie zupełnie bez celu :/.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.01.2008 o 14:59, Blackhand napisał:

do "kolonii" można (a nawet trzeba :)) wysłać trochę narzędzi, budulca itd.

Tyle to ja wiem, ale jak to zrobić? Nie mogę zbudować drogi morskiej, statków nie da się załadować i wysłać... Gromadzić towary, mieć kilka statków i liczyć na to, że towary zostaną załadowane na statki i wysłane w odpowiednie miejsce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli mowa o Settlers II sprzed 10 lat, to pamiętam, że wystarczyło po zbudowaniu portu rozpocząć jakąś budowę obok tego portu, połączyć drogą - i do portu właściwego dla zamku zaczynały napływać materiały budowlane - wyglądało to idiotycznie jak okręt pływał z jedną sztuką desek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

pamiętacie te czasy kiedy przed s2 siedzialo się 5 godzin? to byla pierwsza gierka w jaką gralem w życiu. ostatnio wrociem do niej i naprawdę miło sie grało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Proponuję małą dyskusję na temat wydobywania złóż w S2. Otóż co wg Was jest korzystniejsze?
-eksploatowanie pojedynczej kopalni, a po wyczerpaniu budowa kolejnej
-eksploatowanie kilku kopalni na raz, czyli tworzenie zagłębia
Czy zauważyliście, aby to, że kopalnia pochłania złoża z sąsiednich terenów i w momencie, kiedy skończą się pokłady surowca i budujemy nową w miejscu obok, które wcześniej było sprawdzone przez geologa, tam już nic nie ma?

Może jeszcze pytanko. Kampania światowa, konkretnie Europa, polega na unicestwieniu innych nacji, czy opuszczeniu terenu drogą lądową lub morską? Są jakieś miejsca budowy przystani? Można sięgnąć np. na tereny Sycylii i Krety, ustanowienia miejsca budowy i połączeniu drogą wodną, ale o dotarciu budowniczego i pracownika nie ma mowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2008 o 17:12, petechro napisał:

Proponuję małą dyskusję na temat wydobywania złóż w S2. Otóż co wg Was jest korzystniejsze?
-eksploatowanie pojedynczej kopalni, a po wyczerpaniu budowa kolejnej
-eksploatowanie kilku kopalni na raz, czyli tworzenie zagłębia
Czy zauważyliście, aby to, że kopalnia pochłania złoża z sąsiednich terenów i w momencie,
kiedy skończą się pokłady surowca i budujemy nową w miejscu obok, które wcześniej było
sprawdzone przez geologa, tam już nic nie ma?


Dlatego lepiej zbudować parę kopalni w miarę możliwości oddalonych od siebie, ponieważ każda ma pewien "obszar wydobycia". Budowanie jednej obok drugiej nie ma sensu, zużyjesz dużo więcej żywności do wydobycia niewiele większej ilości surowca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować