Zaloguj się, aby obserwować  
wioslo95

Angielski i rodzice

42 postów w tym temacie

Dnia 28.10.2009 o 06:09, Master_Miller napisał:

Taaa spróbuj wejść bez znajomości gramatyki na anglojęzyczne fora. Ja nie znam jej perfekt
ale tam się można doszlifować. Jak się wchodzi na jakieś dupnięte fora to z pewnością
nikogo dobrego nie znajdziemy, ale Anglia =/= Polska... ludzie...


Skoro uważasz wypowiedzi z for za dobry wzór do naśladowania, to świadczy wyłącznie o tym, że nie znasz języka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2009 o 10:06, vear napisał:

> Taaa spróbuj wejść bez znajomości gramatyki na anglojęzyczne fora. Ja nie znam jej
perfekt
> ale tam się można doszlifować. Jak się wchodzi na jakieś dupnięte fora to z pewnością

> nikogo dobrego nie znajdziemy, ale Anglia =/= Polska... ludzie...

Skoro uważasz wypowiedzi z for za dobry wzór do naśladowania, to świadczy wyłącznie o
tym, że nie znasz języka...


Wybacz ale nie miałem na myśli for o teletubisiach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2009 o 20:41, wioslo95 napisał:

Witam. Sprawa wygląda następująco. Moi rodzice wymyślili, że do lat 18 będę chodził na
angielski dodatkowy do British School. Srać mi się chce na samą myśl o tym. Jak mam ich
zmusić, żeby zmienili zdanie? Pomocy!


Wiele osób by Ci zazdrościło możliwości chodzenia na dodatkowe zajęcia, a uwierz mi, prawie każdy, kto nie uczył się języków w młodości, żałuje tego później (chyba, że należy do grupy ludzi o bardzo niskich ambicjach, albo jest niepoprawnym optymistą). Za kilka lat nie będziesz miał prawdopodobnie czasu na to, ani rodzice albo ty pieniędzy. Znając język angielski będziesz miał też możliwość w miarę swobodnej podróży po sporej części świata, a także większe możliwości jeżeli chodzi o wybór miejsca zamieszkania, pracy. Realia są takie, że bez znajomości angielskiego przynajmniej, jest się wyraźnie do tyłu. W dobrym CV to podstawa.

Osobiście nigdy nie chodziłem na żadne kursy itp., najwięcej nauczyłem się z gier, na angielski w szkole mógłbym równie dobrze nigdy nie uczęszczać. Nie wiem też jaki poziom reprezentuje wspomniana przez ciebie szkoła, ale raczej wyjdzie z tego więcej dobrego. I nie sądzę, żebyś poza tą szkołą miał możliwość porządnej konwersacji, a bez niej nie ma mowy o nauczeniu się języka naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2009 o 14:20, Master_Miller napisał:

Wybacz ale nie miałem na myśli for o teletubisiach.


Bywam czasem na forum edaboard.com. Jest to jedno z największych forów elektronicznych. Naszym polskim odpowiednikiem jest elektroda. Jak na naszej, tak i na tamtej stronie użytkownicy kaleczą ojczysty język jak tylko się da. Tyle że polscy moderatorzy kładą większy nacisk na poprawną pisownię i za to im chwała. Ja sam nieraz muszę domyślać się, co miał na myśli jakiś Anglik, pisząc swojego posta. Tak więc odradzam uczenie się języka poprzez czytanie for, szczególnie z uwagi na częste literówki i w tymże przypadku obecność języka technicznego zmieszanego z potocznym. Fora obcojęzyczne powinni czytać i udzielać się na nich użytkownicy co najmniej średnio zaawansowani, aby nie nauczyć się przypadkiem błędnej pisowni; a może i dlatego, aby nie kojarzono na nich Polaków z trollami, nie umiejącymi się wysłowić w innym narzeczu. Bo wbrew temu, co piszesz, na anglojęzycznym forum o teletubisiach także trzeba umieć się poprawnie wypowiedzieć. I nie oszukujmy się... Żaden początkujący nie zna na tyle słów, by tego od razu dokonać. A z czytania niewiele mu przyjdzie.
Przykład?
Ano, komuś powinie się palec podczas pisania i napisze "becouse" zamiast "because". Wciel się w laika i znajdź becouse w słowniku. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.10.2009 o 23:13, Szop_gracz napisał:

> Wybacz ale nie miałem na myśli for o teletubisiach.

Bywam czasem na forum edaboard.com. Jest to jedno z największych forów elektronicznych.
Naszym polskim odpowiednikiem jest elektroda. Jak na naszej, tak i na tamtej stronie
użytkownicy kaleczą ojczysty język jak tylko się da. Tyle że polscy moderatorzy kładą
większy nacisk na poprawną pisownię i za to im chwała. Ja sam nieraz muszę domyślać się,
co miał na myśli jakiś Anglik, pisząc swojego posta. Tak więc odradzam uczenie się języka
poprzez czytanie for, szczególnie z uwagi na częste literówki i w tymże przypadku obecność
języka technicznego zmieszanego z potocznym. Fora obcojęzyczne powinni czytać i udzielać
się na nich użytkownicy co najmniej średnio zaawansowani, aby nie nauczyć się przypadkiem
błędnej pisowni; a może i dlatego, aby nie kojarzono na nich Polaków z trollami, nie
umiejącymi się wysłowić w innym narzeczu. Bo wbrew temu, co piszesz, na anglojęzycznym
forum o teletubisiach także trzeba umieć się poprawnie wypowiedzieć. I nie oszukujmy
się... Żaden początkujący nie zna na tyle słów, by tego od razu dokonać. A z czytania
niewiele mu przyjdzie.
Przykład?
Ano, komuś powinie się palec podczas pisania i napisze "becouse" zamiast "because". Wciel
się w laika i znajdź becouse w słowniku. Powodzenia.



O tak to forum to rzeczywiście dobry przykład....

Cóż, nie to nie, ale widać kto tu nie zna angielskiego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.10.2009 o 05:31, Master_Miller napisał:

O tak to forum to rzeczywiście dobry przykład....

Cóż, nie to nie, ale widać kto tu nie zna angielskiego :)


Ta, w moim mniemaniu, kąśliwa sugestia jest nieuzasadniona. Chyba, że źle cię zrozumiałem.
Spróbuję zwięźlej to przedstawić. Wcześniej pisałeś o uczeniu się gramatyki z for anglojęzycznych. Jednak nie rozumiejąc zdań, zupełnie nie mam pojęcia, jak można się nauczyć dzięki temu gramatyki. A jeśli ktoś już uczył się trochę angielskiego, ma pewien mniejszy bądź większy zasób słownictwa i lizną już gramatyki, to takie odwiedzanie for pomoże jedynie utrwalić pewne zasady i nauczyć się innych słówek. Nawet jeśli ktoś coś błędnie napisze, można się wszystkiego domyślić z kontekstu zdania. Tak więc początkującym polecam polskie fora o języku angielskim, a co do ludzi, którzy uczą się już jakiś czas tego języka, mogę się z tobą zgodzić.
Jeszcze wcześniej pisałeś o czytaniu książek anglojęzycznych, ale wspomnienie o wysłaniu do Anglii nadało twojej wypowiedzi nieco ironicznego charakteru. Ja przez pewien czas także myślałem, że jeśli kupię sobie jakąś książkę nieprzetłumaczoną, nauczę się z niej przy okazji czegoś i przeczytam ją bez większych trudności. Dodam, że decyzję podjąłem po czterech latach nauki. Kupiłem więc pierwszy tom z cyklu Gentleman Bastards o tytule: "The Lies of Locke Lamora". Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że nie potrafię zrozumieć pewnych metafor oraz wyszukanego słownictwa. To zabawa dla naprawdę zaznajomionych z tym językiem weteranów. Nawet teraz jeszcze nie rozumiem w pełni wszystkiego z tej książki.
Miało być zwięźle, a znów się rozpisałem. ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2009 o 09:16, 1096 napisał:

Ja chodzę do britisha od 3 lat io naprawdę dużo mi to dało więc chyba powinieneś się
posłuchać rodziców.

A masz jakieś inne zainteresowania, które Ci w tym przeszkadzają? Bo ja tak i naprawdę mnie to wnerwia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2009 o 12:05, Szop_gracz napisał:

> O tak to forum to rzeczywiście dobry przykład....
>
> Cóż, nie to nie, ale widać kto tu nie zna angielskiego :)

Ta, w moim mniemaniu, kąśliwa sugestia jest nieuzasadniona. Chyba, że źle cię zrozumiałem.

Spróbuję zwięźlej to przedstawić. Wcześniej pisałeś o uczeniu się gramatyki z for anglojęzycznych.
Jednak nie rozumiejąc zdań, zupełnie nie mam pojęcia, jak można się nauczyć dzięki temu
gramatyki. A jeśli ktoś już uczył się trochę angielskiego, ma pewien mniejszy bądź większy
zasób słownictwa i lizną już gramatyki, to takie odwiedzanie for pomoże jedynie utrwalić
pewne zasady i nauczyć się innych słówek. Nawet jeśli ktoś coś błędnie napisze, można
się wszystkiego domyślić z kontekstu zdania. Tak więc początkującym polecam polskie fora
o języku angielskim, a co do ludzi, którzy uczą się już jakiś czas tego języka, mogę
się z tobą zgodzić.
Jeszcze wcześniej pisałeś o czytaniu książek anglojęzycznych, ale wspomnienie o wysłaniu
do Anglii nadało twojej wypowiedzi nieco ironicznego charakteru. Ja przez pewien czas
także myślałem, że jeśli kupię sobie jakąś książkę nieprzetłumaczoną, nauczę się z niej
przy okazji czegoś i przeczytam ją bez większych trudności. Dodam, że decyzję podjąłem
po czterech latach nauki. Kupiłem więc pierwszy tom z cyklu Gentleman Bastards o tytule:
"The Lies of Locke Lamora". Jakież było moje zdziwienie, kiedy okazało się, że nie potrafię
zrozumieć pewnych metafor oraz wyszukanego słownictwa. To zabawa dla naprawdę zaznajomionych
z tym językiem weteranów. Nawet teraz jeszcze nie rozumiem w pełni wszystkiego z tej
książki.
Miało być zwięźle, a znów się rozpisałem. ; )



Oj dobra mój ty zajebiaszczy geniuszu i prof.s.jonalisto ty :* Skończmy ten temat. A przynajmniej ja skończę. Głupszemu się ustępuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2009 o 14:49, Master_Miller napisał:

Oj dobra mój ty zajebiaszczy geniuszu i prof.s.jonalisto ty :* Skończmy ten temat. A
przynajmniej ja skończę. Głupszemu się ustępuje ;)


Ach, mój ty lingwisto od siedmiu boleści, pozwolę sobie dodać, że potrafiłeś tylko ustąpić bez podania żadnych konkretnych argumentów. Nie chcę dopisać, czego to dowodzi. Potrafisz tylko cynicznie wykpić się od odpowiedzi. Ja lubię dyskutować, od tego jest forum. Cenię każdą wypowiedź i oczekuję argumentów, a nie ironizowania i ustępowania, gdy ich zabraknie.
Mam nadzieję, że nie zostanie to odebrane jako offtop, gdyż poniekąd bronię siebie i swojego zdania na ten temat.
Pozdrawiam ; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

według mnie najlepiej się uczy w praktyce ,ale wpierw trzeba znać choć 3 - 4 czasy ,a kwestią tego jest doszlifowanie. Pojedź do Angli i zobaczysz jak ci jets łatwo później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.10.2009 o 22:15, Szop_gracz napisał:

Ach, mój ty lingwisto od siedmiu boleści, pozwolę sobie dodać, że potrafiłeś tylko ustąpić
bez podania żadnych konkretnych argumentów. Nie chcę dopisać, czego to dowodzi. Potrafisz
tylko cynicznie wykpić się od odpowiedzi. Ja lubię dyskutować, od tego jest forum. Cenię
każdą wypowiedź i oczekuję argumentów, a nie ironizowania i ustępowania, gdy ich zabraknie.

Mam nadzieję, że nie zostanie to odebrane jako offtop, gdyż poniekąd bronię siebie i
swojego zdania na ten temat.
Pozdrawiam ; )


Po co mam ci dawać jakieś argumenty? Sam ich żałujesz :) Jak już mówiłem, głupszemu się ustępuje. Nie offtopuj już, bo tylko dolewasz oliwy do ognia. A i to mój ostatni post do ciebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2009 o 06:08, Master_Miller napisał:

Po co mam ci dawać jakieś argumenty? Sam ich żałujesz :) Jak już mówiłem, głupszemu się
ustępuje. Nie offtopuj już, bo tylko dolewasz oliwy do ognia. A i to mój ostatni post
do ciebie :)


No to może ja się wtrącę - to jakie twoim zdaniem jest dobre forum, gdzie wszyscy piszą poprawnie? Bo ja takich...nie znam? Spójrzmy na np. gram.pl - są tu takie osoby, które chyba słownika nie widziały w swoim życiu. W użyciu są też skróty, język potoczny. Z tego na pewno dowiemy się bardzo wiele o języku polskim - np.
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=4927&pid=5950
Tja...współczuję komuś, kto chciałby w jakikolwiek sposób próbować uporządkować swoją wiedzę na temat języka polskiego na podstawie takich postów. A naprawdę myślisz, że fora anglojęzyczne są pod tym względem lepsze? Oj, mylisz się i to bardzo. Powód? Nawet jeśli by przyjąć, że każdy Anglik/Amerykanin pisze poprawnie (tja....), to obcokrajowcy też się tam udzielają...nierzadko tacy, którzy chyba skończyli edukację gramatyki na poziomie elementary. No i czytamy taki miszmasz językowy.
http://www.driverheaven.net/mobility-radeon-drivers-support/72557-radeon-problem.html#post590033
Wohoo - w pierwszym poście pojawia się nam instal (choć to jeszcze idzie zrozumieć), drugi za to...
alwas, usin, didnt, i, goto, inclue - i teraz zgaduj, co autor miał na myśli ^^ O ile dla mnie i zapewne każdego kto się trochę języka uczył nie stanowi to problemu (choć wygląda nieciekawie), o tyle dla początkującego będzie absolutnie niezrozumiałe...
Moja prośba - przed napisaniem ("głupszym się ustępuje") daj mi jakiś temat z anglojęzycznego forum, gdzie nie będzie żadnych błędów. Trochę się naszukasz...
PS Nie liczy się takie coś jak http://poradnia.pwn.pl/

A, taki milszy akcent na zakończenie - co się stanie, gdy olejemy naukę języka:
http://www.youtube.com/watch?v=m1TnzCiUSI0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.10.2009 o 20:41, wioslo95 napisał:

Witam. Sprawa wygląda następująco. Moi rodzice wymyślili, że do lat 18 będę chodził na
angielski dodatkowy do British School. Srać mi się chce na samą myśl o tym. Jak mam ich
zmusić, żeby zmienili zdanie? Pomocy

Erm, iesli korzystasz z Internetu to i. angielski iest NIEZBĘDNY. To samo z grami sieciowymi. Zresztą na prywatnym angielskim iest spokói, nikt Cię nie zmusza do nauki, za dni nieusprawiedliwione nikt Ci nie będzie psioczył... Często dużo lasek chodzi na angielski :S

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.10.2009 o 19:59, owca95 napisał:

laski :) ? to na pływalnie lepiej chodzić :PP

Ta... Będę laski na język wyrywał :D. Już się nie mogę od nich odgonić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 01.11.2009 o 12:44, wioslo95 napisał:

Ta... Będę laski na język wyrywał :D. Już się nie mogę od nich odgonić...


Zdziwiłbyś się :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Może zacznijmy od tego, że znać angielski, a rozumieć angielski to dwie dość oddalone od siebie rzeczy. Niech mi który taki, co to się z gier ''nauczył języka'' pokonwersuje z kimś. :S Z angielskim w życiu jest o tyle lepiej, że jest to nie-aż-tak-strasznie-bardzo-skomplikowany język, coraz więcej osób się nim posługuje.

Eh, a co do problemu wiosla, to rodzice dali ci najgorszą karę z możliwych, jest to po prostu straszne! Żaden rodzic nie powinien robić tak swojemu dziecku! Zapisać dziecko na język dodatkowy, Boziu, przecież tak to nie uratuje świata po raz kolejny! No, ludzie...

Aha, jak ci się chce tak bardzo srać, to idź to toalety :F Język polski jest na tyle bogaty w słownictwo, że można swoje niezadowolenie wyrazić inaczej niż "srać mi się chce tak bardzo".

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować