Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

20 milionów MW 2 w rok?

97 postów w tym temacie

Dnia 27.10.2009 o 16:16, milusass napisał:

Niesamowicie świetnie. Genialne wyniki sprzedaży gier które biją 10-krotnie wyniki sprzedaży
tych samych tytułów na konsole, ogromne innowacje w serii Fifa, Sims itd., znane serie
gier są produkowane jedynie na PC (BF Bad Company, 1943 itd.) zero piractwa co umożliwia
wydawcom pozbycie się obostrzeń (CD-key''e, Steam itd.). Rynek PC NIGDY nie miał się
lepiej niźli teraz.

A co do Machinarium. Taka gierka na konsole pewnie kosztowałaby ze 20-25 zł ;> Krocie
panie virus gamer 666 (ale groźnie brzmi).

Fifa od zawsze była konsolowym produktem.
A steam jest najlepszą platformą dla gier o czym ostatnio wydawcy mówili. Dzięki Steam właśnie jest dużo promocji, darmowych pobrań, a gry o których się nie mówi są promowane.
I o samą sprzedaż gier na PC: jest ona o wiele lepsza niżeli 2, 5, 10 lat temu. Rynek gier na PCty ma się dobrze.
Mi nie chodziło o porównanie sprzedaży gier na konsole i PCty, ale o ewolucję, powiększenie i polepszenie rynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.10.2009 o 16:28, Spychi napisał:

Fifa od zawsze była konsolowym produktem.


Zgadzam się.

Dnia 27.10.2009 o 16:28, Spychi napisał:

A steam jest najlepszą platformą dla gier o czym ostatnio wydawcy mówili. Dzięki Steam
właśnie jest dużo promocji, darmowych pobrań, a gry o których się nie mówi są promowane.


Również zgoda, stąd nie wiem dlaczego tyle jęków. Może przy Empire:TW było trochę problemów, ale steam znaczy jakość.

Dnia 27.10.2009 o 16:28, Spychi napisał:

I o samą sprzedaż gier na PC: jest ona o wiele lepsza niżeli 2, 5, 10 lat temu. Rynek
gier na PCty ma się dobrze.


Mógłbyś przytoczyć coś co poparłoby te słowa? Jakieś wyniki sprzedaży?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Własne doświadczenia i obserwacja wystarczy.
Powiedz mi czy jeszcze dwa lata temu albo 5 lat temu sprzedawało się tyle gier na piece?
Czy roczny obrót takiego Blizzarda, który w tamtym roku zanotował rekord świadczy o tym, że rynek gier na PC ma się kiepsko?
Czy widziałeś w porównaniu z latami wstecz tyle tytułów na piece, różnorodność (co prawda nie zawsze się przekłada na jakość). Rynek gier na PCty będzie się nadal rozwijał dopóki nie zmieni tego podejście ludzi, a podejście ludzi jest praktycznie takie same jak wtedy kiedy PS2 zostało wydane, czyli ludzie nadal używają komputery osobiste do rozrywki. Rynek konsol też się rozrasta, ale nie kosztem komputerów na jakąkolwiek znaczącą skalę.
Posiadam PS3 i mam komputer rok temu kupiony, a w styczniu lub lutym planuję wymianę CPU, GPU, płyty głównej - czyli zakup na nowo, co świadczy o tym, że do rozrywki używam PC tak samo często jak jeszcze parę lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 16:37, Spychi napisał:

Mógłbyś przytoczyć coś co poparłoby te słowa? Jakieś wyniki sprzedaży?

------------------------------------------------------------------------------------- ---------------

Dnia 27.10.2009 o 16:37, Spychi napisał:

Własne doświadczenia i obserwacja wystarczy(...)
Powiedz mi czy jeszcze dwa lata temu albo 5 lat temu sprzedawało się tyle gier na piece?


Epic. (Rozmowa trzyma się kupy xP)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 16:03, milusass napisał:


> naprawde uwazamy ze jezeli spora czesc PCtowcow oleje MW2 to sprzeda sie tej gry
pare
> mln mniej. A co ci nie pasuje w rynku PC? to ze ludzie bojkotują produkcje ktore
sobie
> na to zasłużą? PCty to nie konsole, tutaj ludzie nie lykaja kazdego gowna tylko
dlatego
> ze im sie je owinie w swiecacy papierek zwany potocznie "marketingiem" i wmowi watpliwą

> "elitarnosc" wynikajaca z tego ze za gre placi sie 200zl, czyli jakies 2 razy wiecej

> niz jest ona warta.

Pare milionów. Pffff. Sprzedaż MW2 na PC to będzie jedynie niewielka część całej sprzedaży.
Kilka milionów. Dobre ;>

Zazdrość boli, prawda? Ileż to pewnie się napatrzyłeś na youtube na GeoW 2, Fable 2 Uncharted
2, Killzone 2, Heavy Rain albo GTA IV dopóki nie wyszło spartaczone na piece. Ale nie.
Zapomniałem. To tylko "gowno owiniete w swiecacy papierek zwany potocznie "marketingiem"
".

Rozumiem. Ceny gier PC są idealnie dopasowane co do ich realnej wartości, zaś te konsolowe
są 2 razy droższe bo są. Tak po prostu.

Konsole to rynek dominujący. Na PC zaś dominuje piractwo. Nic dziwnego że wszyscy powoli
wypinają się na PC lub chociaż próbują zabezpieczyć to co swoje.


to ze wiekszosc MW2 sprzeda sie na konsole dowodzi tylko temu ze faktycznie spolecznosc konsolowa to stado polglowkow dajacych sie okradac :) nie wiem prawde powiedziawszy czy jest sie z czego cieszyc, ja na twoim msc raczej nie przyznawalbym sie do tego ze jestem jego czescia ;)

oj tak, faktycznie, bol jest wrecz niemilosierny, me serce krwawi ze nie zagram sobie w kolejnego odgrzewanego kotleta pod tytulem halo 37. A twoje serce nie krwawi na mysl o tym ze nie zagrasz w zadnego prawdziwego rts''a? w zadne rpg z krwi i kosci? ze strategie ekonomiczna zobaczysz najwyzej na youtube? no ale chwila, w tych grach trzeba myslec... cofam pytanie, te gry na bank cie nie zainteresuja.

Zauwaz ze gry w tych czasach sa glowni multiplatformowe tzn ze sa to dokladnie te same gry co na konsole wiec skoro ich ceny na PC sa idealnie dopasowane do ich realnej wartosci tak wiec ty placisz o 100% za duzo. Z czego wynika twoja radosc z przeplacania?

Tak, w Polsce konsole zdecydowanie dominuja. Widac to glownie po tym ile miejsca poswieca sie konsolom a ile PC w przecietnym sklepie z grami ;] to bedzie stosunek jakies 5 do 10. 5 regalow z grami dla PC, 10 pojedynczych tytulow dla konsoli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 17:03, Spychi napisał:

Google is your friend!

Dnia 27.10.2009 o 17:03, Spychi napisał:

Powiedz mi czy jeszcze dwa lata temu albo 5 lat temu sprzedawało się tyle gier na piece?


Tak. Doszedł tylko nowy rodzaj dystrybucji, który pomógł w jakimś stopniu w walce z piractwem.

Dnia 27.10.2009 o 17:03, Spychi napisał:

Czy roczny obrót takiego Blizzarda, który w tamtym roku zanotował rekord świadczy o tym, że rynek gier na PC ma się kiepsko?


To subskrypcje oraz mikropłatności są wystarczającą odpowiedzią? Mało to ma wspólnego z rynkiem PC.

Dnia 27.10.2009 o 17:03, Spychi napisał:

Czy widziałeś w porównaniu z latami wstecz tyle tytułów na piece, różnorodność


Tak, jeśli nie więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 17:33, Nervous napisał:


To subskrypcje oraz mikropłatności są wystarczającą odpowiedzią?


Pewnie, że tak

PS Xbox 360, PSP i PS2 to źródło piractwa również

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.10.2009 o 17:29, gram_virus666 napisał:

to ze wiekszosc MW2 sprzeda sie na konsole dowodzi tylko temu ze faktycznie spolecznosc
konsolowa to stado polglowkow dajacych sie okradac :) nie wiem prawde powiedziawszy czy
jest sie z czego cieszyc, ja na twoim msc raczej nie przyznawalbym sie do tego ze jestem
jego czescia ;)


Ja w przeciwieństwie do ciebie nie sram z powodu cięć w mw2, nie pluję jadem w konsole z tego powodu że są bardziej dochodowym biznesem.

Dnia 27.10.2009 o 17:29, gram_virus666 napisał:

oj tak, faktycznie, bol jest wrecz niemilosierny, me serce krwawi ze nie zagram sobie
w kolejnego odgrzewanego kotleta pod tytulem halo 37. A twoje serce nie krwawi na mysl
o tym ze nie zagrasz w zadnego prawdziwego rts''a? w zadne rpg z krwi i kosci? ze strategie
ekonomiczna zobaczysz najwyzej na youtube? no ale chwila, w tych grach trzeba myslec...
cofam pytanie, te gry na bank cie nie zainteresuja.


Kiepski jesteś. Przytoczyłeś Halo którego ja nigdzie nie wymieniłem. To oznacza że nawet na argumenty nie umiesz odpowiedzieć swoimi.

A w RTS''y i RPG''i na bank przegrałem więcej niż ty, dodatkowo zaskoczę cię. Mam komputer. A nawet 3. O ironio.

Dnia 27.10.2009 o 17:29, gram_virus666 napisał:

Zauwaz ze gry w tych czasach sa glowni multiplatformowe tzn ze sa to dokladnie te same
gry co na konsole wiec skoro ich ceny na PC sa idealnie dopasowane do ich realnej wartosci
tak wiec ty placisz o 100% za duzo. Z czego wynika twoja radosc z przeplacania?


Z tego że mogę poczytać sobie wypowiedzi takich pc-płaczków jak ty. A poważnie. Przytocz mi gry które są w 100% multiplatformowo-identyczne. GTA IV, Fifa itd. (mogę tak jeszcze długo). Dodatkowo policz sobie ile tytułów nie wyszło na konsole, a wyszło na PC i na odwrót ;>

Dnia 27.10.2009 o 17:29, gram_virus666 napisał:

Tak, w Polsce konsole zdecydowanie dominuja. Widac to glownie po tym ile miejsca poswieca
sie konsolom a ile PC w przecietnym sklepie z grami ;] to bedzie stosunek jakies 5 do
10. 5 regalow z grami dla PC, 10 pojedynczych tytulow dla konsoli.


;D Przeciętny do dla ciebie znaczy o wielkości warzywniaka na twoim osiedlu ;>?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 17:29, gram_virus666 napisał:

to ze wiekszosc MW2 sprzeda sie na konsole dowodzi tylko temu ze faktycznie spolecznosc
konsolowa to stado polglowkow dajacych sie okradac :) nie wiem prawde powiedziawszy czy
jest sie z czego cieszyc, ja na twoim msc raczej nie przyznawalbym sie do tego ze jestem
jego czescia ;)


A to, że większość PC''towców spiraci MW2 dowodzi że "to stado polglowkow" kradnących co popadnie? Sorry, ale nie tędy droga.

Dnia 27.10.2009 o 17:29, gram_virus666 napisał:

oj tak, faktycznie, bol jest wrecz niemilosierny, me serce krwawi ze nie zagram sobie
w kolejnego odgrzewanego kotleta pod tytulem halo 37. A twoje serce nie krwawi na mysl
o tym ze nie zagrasz w zadnego prawdziwego rts''a? w zadne rpg z krwi i kosci? ze strategie
ekonomiczna zobaczysz najwyzej na youtube? no ale chwila, w tych grach trzeba myslec...
cofam pytanie, te gry na bank cie nie zainteresuja.


Mowa tutaj o GRACH, a nie badaniach nad szczepionką umożliwiającą leczenie danej śmiertelnej choroby. Grasz w GRY. Czasami nawet dana bijatyka wymaga większej strategii niż RTS''y.

Dnia 27.10.2009 o 17:29, gram_virus666 napisał:

Zauwaz ze gry w tych czasach sa glowni multiplatformowe tzn ze sa to dokladnie te same
gry co na konsole wiec skoro ich ceny na PC sa idealnie dopasowane do ich realnej wartosci
tak wiec ty placisz o 100% za duzo. Z czego wynika twoja radosc z przeplacania?


W USA PC - 50$ Konsola - 60$. Jeśli jest to różnica 100% to gratuluje. To jak sytuacja wygląda w Polsce i jej przyczyny są jasne, ale widocznie nie dla wszystkich.

Dnia 27.10.2009 o 17:29, gram_virus666 napisał:

Tak, w Polsce konsole zdecydowanie dominuja. Widac to glownie po tym ile miejsca poswieca
sie konsolom a ile PC w przecietnym sklepie z grami ;] to bedzie stosunek jakies 5 do
10. 5 regalow z grami dla PC, 10 pojedynczych tytulow dla konsoli.


Na zakup jakiej platformy najłatwiej namówić rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 17:41, milusass napisał:


> to ze wiekszosc MW2 sprzeda sie na konsole dowodzi tylko temu ze faktycznie spolecznosc

> konsolowa to stado polglowkow dajacych sie okradac :) nie wiem prawde powiedziawszy
czy
> jest sie z czego cieszyc, ja na twoim msc raczej nie przyznawalbym sie do tego ze
jestem
> jego czescia ;)

Ja w przeciwieństwie do ciebie nie sram z powodu cięć w mw2, nie pluję jadem w konsole
z tego powodu że są bardziej dochodowym biznesem.


ja "nie sram z powodu" tylko osrywam MW2 dodatkowo majac niezla zabawe patrzac na to jak ludzie tacy jak ty sa krotkowzroczni i daja sie naciagac ;)

Dnia 27.10.2009 o 17:41, milusass napisał:


> oj tak, faktycznie, bol jest wrecz niemilosierny, me serce krwawi ze nie zagram
sobie
> w kolejnego odgrzewanego kotleta pod tytulem halo 37. A twoje serce nie krwawi na
mysl
> o tym ze nie zagrasz w zadnego prawdziwego rts''a? w zadne rpg z krwi i kosci? ze
strategie
> ekonomiczna zobaczysz najwyzej na youtube? no ale chwila, w tych grach trzeba myslec...

> cofam pytanie, te gry na bank cie nie zainteresuja.

Kiepski jesteś. Przytoczyłeś Halo którego ja nigdzie nie wymieniłem. To oznacza że nawet
na argumenty nie umiesz odpowiedzieć swoimi.


przytoczylem jednego z ex na konsole, calkowicie losowego swoja droga, bo z tego co widze wlasnie o ex na konsole pisales (poza gta).

Dnia 27.10.2009 o 17:41, milusass napisał:


A w RTS''y i RPG''i na bank przegrałem więcej niż ty, dodatkowo zaskoczę cię. Mam komputer.
A nawet 3. O ironio.


oj tak, jestes prawdziwym starym wyjadaczem ktory zeby zjadl na rtsach ale ze nigdy nie mogl do konca pojac zasad postanowil przerzucic sie na zrecznosciowek i kupil sobie konsole. Od tego czasu twoj swiat stal sie lepszy.

Dnia 27.10.2009 o 17:41, milusass napisał:


> Zauwaz ze gry w tych czasach sa glowni multiplatformowe tzn ze sa to dokladnie te
same
> gry co na konsole wiec skoro ich ceny na PC sa idealnie dopasowane do ich realnej
wartosci
> tak wiec ty placisz o 100% za duzo. Z czego wynika twoja radosc z przeplacania?


Z tego że mogę poczytać sobie wypowiedzi takich pc-płaczków jak ty. A poważnie. Przytocz
mi gry które są w 100% multiplatformowo-identyczne. GTA IV, Fifa itd. (mogę tak jeszcze
długo). Dodatkowo policz sobie ile tytułów nie wyszło na konsole, a wyszło na PC i na
odwrót ;>

w 99% gry ktore wychodza na wszystkie platformy roznia sie tylko sterowaniem?

Dnia 27.10.2009 o 17:41, milusass napisał:

> Tak, w Polsce konsole zdecydowanie dominuja. Widac to glownie po tym ile miejsca
poswieca
> sie konsolom a ile PC w przecietnym sklepie z grami ;] to bedzie stosunek jakies
5 do
> 10. 5 regalow z grami dla PC, 10 pojedynczych tytulow dla konsoli.

;D Przeciętny do dla ciebie znaczy o wielkości warzywniaka na twoim osiedlu ;>?

tak sie glupio sklada ze mieszkam w najwiekszy miescie w Polsce i mam jako takie porownanie ;) sa 2 mozliwosci: albo dostajesz chwilowej slepoty przechodzac przez empik i nie widzisz towaru lezacego na polkach, albo jestes lekko uposledzony i mimo ze widzisz nie potrafisz tego poprawnie zinterpretować. Co oczywiscie nic nie zmienia w kwestii tego co najlepiej sprzedaje sie nad Wisla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 17:49, Nervous napisał:

> to ze wiekszosc MW2 sprzeda sie na konsole dowodzi tylko temu ze faktycznie spolecznosc

> konsolowa to stado polglowkow dajacych sie okradac :) nie wiem prawde powiedziawszy
czy
> jest sie z czego cieszyc, ja na twoim msc raczej nie przyznawalbym sie do tego ze
jestem
> jego czescia ;)

A to, że większość PC''towców spiraci MW2 dowodzi że "to stado polglowkow" kradnących
co popadnie? Sorry, ale nie tędy droga.


do spolki z posiadaczami przerobionych xklockow ktorzy w naszym kraju sa wiekszoscia

Dnia 27.10.2009 o 17:49, Nervous napisał:


> oj tak, faktycznie, bol jest wrecz niemilosierny, me serce krwawi ze nie zagram
sobie
> w kolejnego odgrzewanego kotleta pod tytulem halo 37. A twoje serce nie krwawi na
mysl
> o tym ze nie zagrasz w zadnego prawdziwego rts''a? w zadne rpg z krwi i kosci? ze
strategie
> ekonomiczna zobaczysz najwyzej na youtube? no ale chwila, w tych grach trzeba myslec...

> cofam pytanie, te gry na bank cie nie zainteresuja.

Mowa tutaj o GRACH, a nie badaniach nad szczepionką umożliwiającą leczenie danej śmiertelnej
choroby. Grasz w GRY. Czasami nawet dana bijatyka wymaga większej strategii niż RTS''y.


co nie zmienia faktu ze gier w ktorych trzeba ruszyc mozgownica na PC jest znacznie wiecej niz na konsole, a wlasnie w takich grach ja osobiscie czuje sie najlepiej

Dnia 27.10.2009 o 17:49, Nervous napisał:

> Zauwaz ze gry w tych czasach sa glowni multiplatformowe tzn ze sa to dokladnie te
same
> gry co na konsole wiec skoro ich ceny na PC sa idealnie dopasowane do ich realnej
wartosci
> tak wiec ty placisz o 100% za duzo. Z czego wynika twoja radosc z przeplacania?


W USA PC - 50$ Konsola - 60$. Jeśli jest to różnica 100% to gratuluje. To jak sytuacja
wygląda w Polsce i jej przyczyny są jasne, ale widocznie nie dla wszystkich.


jestesmy na amerykanskiej stronie internetowej? nie? nadal jestem w Polsce? uffff....

co mnie obchodza dane z usa?

Dnia 27.10.2009 o 17:49, Nervous napisał:

> Tak, w Polsce konsole zdecydowanie dominuja. Widac to glownie po tym ile miejsca
poswieca
> sie konsolom a ile PC w przecietnym sklepie z grami ;] to bedzie stosunek jakies
5 do
> 10. 5 regalow z grami dla PC, 10 pojedynczych tytulow dla konsoli.

Na zakup jakiej platformy najłatwiej namówić rodziców?


czy ja wiem, 1000zl za xboxa to nie to samo co 2000zl za komputer

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.10.2009 o 18:07, gram_virus666 napisał:

ja "nie sram z powodu" tylko osrywam MW2 dodatkowo majac niezla zabawe patrzac na to
jak ludzie tacy jak ty sa krotkowzroczni i daja sie naciagac ;)


Z tym wyjątkiem że ja grając będę się lepiej bawił.

Dnia 27.10.2009 o 18:07, gram_virus666 napisał:

> > oj tak, faktycznie, bol jest wrecz niemilosierny, me serce krwawi ze nie zagram

Dnia 27.10.2009 o 18:07, gram_virus666 napisał:

przytoczylem jednego z ex na konsole, calkowicie losowego swoja droga, bo z tego co widze
wlasnie o ex na konsole pisales (poza gta).


Przytoczyłeś takiego ex''a który nie sprawi że zbłaźnisz się totalnie.

Dnia 27.10.2009 o 18:07, gram_virus666 napisał:

oj tak, jestes prawdziwym starym wyjadaczem ktory zeby zjadl na rtsach ale ze nigdy
nie mogl do konca pojac zasad postanowil przerzucic sie na zrecznosciowek i kupil sobie
konsole. Od tego czasu twoj swiat stal sie lepszy.


śmieszne. he, he.

Dnia 27.10.2009 o 18:07, gram_virus666 napisał:

> > Zauwaz ze gry w tych czasach sa glowni multiplatformowe tzn ze sa to dokladnie
te
> same

Dnia 27.10.2009 o 18:07, gram_virus666 napisał:

w 99% gry ktore wychodza na wszystkie platformy roznia sie tylko sterowaniem?


Przykłady. Czy może tobie kolejnemu wystarczają obserwacje ;>?

Dnia 27.10.2009 o 18:07, gram_virus666 napisał:

tak sie glupio sklada ze mieszkam w najwiekszy miescie w Polsce i mam jako takie porownanie
;) sa 2 mozliwosci: albo dostajesz chwilowej slepoty przechodzac przez empik i nie widzisz
towaru lezacego na polkach, albo jestes lekko uposledzony i mimo ze widzisz nie potrafisz
tego poprawnie zinterpretować. Co oczywiscie nic nie zmienia w kwestii tego co najlepiej
sprzedaje sie nad Wisla.


Empik- poważny sklep z grami. Teraz zbłaźniłeś się totalnie.

Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 18:28, milusass napisał:


> ja "nie sram z powodu" tylko osrywam MW2 dodatkowo majac niezla zabawe patrzac na
to
> jak ludzie tacy jak ty sa krotkowzroczni i daja sie naciagac ;)

Z tym wyjątkiem że ja grając będę się lepiej bawił.

> > > oj tak, faktycznie, bol jest wrecz niemilosierny, me serce krwawi ze nie
zagram
>

> przytoczylem jednego z ex na konsole, calkowicie losowego swoja droga, bo z tego
co widze
> wlasnie o ex na konsole pisales (poza gta).

Przytoczyłeś takiego ex''a który nie sprawi że zbłaźnisz się totalnie.


a co, to nie jest ex? sam sie wlasnie blaznisz, troszke sie zaplatales i bardzo nie wiesz najwidoczniej co odpowiedziec

Dnia 27.10.2009 o 18:28, milusass napisał:


> oj tak, jestes prawdziwym starym wyjadaczem ktory zeby zjadl na rtsach ale ze nigdy

> nie mogl do konca pojac zasad postanowil przerzucic sie na zrecznosciowek i kupil
sobie
> konsole. Od tego czasu twoj swiat stal sie lepszy.

śmieszne. he, he.

> > > Zauwaz ze gry w tych czasach sa glowni multiplatformowe tzn ze sa to dokladnie

> te
> > same

> w 99% gry ktore wychodza na wszystkie platformy roznia sie tylko sterowaniem?


Przykłady. Czy może tobie kolejnemu wystarczają obserwacje ;>?


COJ wiezy krwi, prototype, mirror''s edge i co ci po tych przykladach?

Dnia 27.10.2009 o 18:28, milusass napisał:


> tak sie glupio sklada ze mieszkam w najwiekszy miescie w Polsce i mam jako takie
porownanie
> ;) sa 2 mozliwosci: albo dostajesz chwilowej slepoty przechodzac przez empik i nie
widzisz
> towaru lezacego na polkach, albo jestes lekko uposledzony i mimo ze widzisz nie
potrafisz
> tego poprawnie zinterpretować. Co oczywiscie nic nie zmienia w kwestii tego co najlepiej

> sprzedaje sie nad Wisla.

Empik- poważny sklep z grami. Teraz zbłaźniłeś się totalnie.

Pozdrawiam.


Wlasnie zrobiles z siebie posmiewisko.
A co, sklepy z grami dziela sie na te mniej i bardziej powaznie? bo ja myslalem ze tylko na te w ktorych jest mniejszy lub wiekszy wybor i te z bardziej lub mniej atrakcyjnymi cenami. No to teraz spojrzmy np na taki gramer, czy moze ten sklep tez jest zbyt niepowazny? I teraz uwaga uwaga wielki szok w ich sklepie firmowym rowniez na polkach mamy wiecej gier na PC.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ośmieszasz się z kazdym kolejnym postem... Jeżeli Empik nie jest poważnym sklepem w którym MIĘDZY INNYMI sprzedawane są gry to ja nie wiem co jest. Pewnie sieć nie dla idiotów i ta druga z innej planety ta? Bo to przecież porównanie sklep z multimediami a sklep z pralkami który stara się być "Kombajnem" od wszystkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Sory za opoznienie, ale niestety jak sie jest w pracy, to raczej ciezko dyskutowac na biezaco :)

Dnia 27.10.2009 o 13:03, Dzikq napisał:

To nie istotne.

To bardzo istotne. Bo dopiero taki wspolczynnik pokazuje, jakim "wysilkiem" czy "obciazeniem" klienta jest dany zakup. Cena podana w wartosci bezwzglednej nie ma tu zadnego znaczenia.
No i - jak chyba ktos tez wczesniej pisal - dobrze bylo by odliczyc sobie tez stale koszta utrzymania w postaci "przecietnych" stalych rachunkow. To dopiero pokazuje, ile na rozrywki moze wydac przecietny obywatel tego kraju w stosunku do ludzi, ktorzy zarabiaja w wymienionych przez Ciebie walutach.

Dnia 27.10.2009 o 13:03, Dzikq napisał:

Zarabiając minimalnie/przeciętnie 1.5k nadal stać Cie na rozrywkę.

Hehe. Jak sie mieszka z mamusia i/lub kolegami w mieszkaniu - to moze i tak. Ale jak sie ma na utrzymaniu rodzine - w sensie mieszkanie, dzieci i cala reszta z tym zwiazana - to cud ze ludzie w ogole sprzet sa w stanie kupic do grania.

Dnia 27.10.2009 o 13:03, Dzikq napisał:

No ale jeśli komuś szkoda wydać to 100zł raz na miesiąc/dwa to jego problem.

Wiesz - jak sie na te 100 pln zapierdziela przez 2 dni - to moze byc mocno szkoda. I wcale mnie to nie dziwi.

Dnia 27.10.2009 o 13:03, Dzikq napisał:

A jeśli nie
pracujesz, to pozbierać makulaturę/aluminium czy też pobiegać w weekend z ulotkami, w
ciągu miesiąca spokojnie uzbieramy na gre.

Jak sie nie pracuje, to ma sie duzo wieksze problemy niz to skad wziac pieniadze na gry. I kupowanie gier jest ostatnia rzecza, o jakiej sie wtedy mysli. Oczywiscie to z perspektywy osoby doroslej. Bo jak ktos ma "nascie" lat, to oczywiscie masz sporo racji.

Dnia 27.10.2009 o 13:03, Dzikq napisał:

Po prostu to jest zwykłe przyzwyczajenie
z piractwa. Muszę mieć wszystkie nowe gry, grać jednocześnie w 5 lol.

Ja pierdziele. Gdzie ja napisalem o piractwie, zes to wyciagnal "z szafy"? Ja po prostu chcialem Ci uzmyslowic, ze cena podana w PLN/USD/Eur/Funt nie ma nijak przelozenia, bo sila nabywcza przecietnego czlowieka w naszym kraju jest duzo mniejsza, niz w USA, UK, czy w sumie krajach calej Europy na zachod od Odry.
Co posrednio moze tez (moim zdaniem) miec wplyw na poziom nieautoryzowanych pobran - ale bynajmniej nie chcialem trywializowac dyskusji to tematu "piractwa".


@Spychi
Mam 21 lat, mieszkam z siostrą i mam mieszkanie do opłacenia na 3/4 bo ona jest nauczycielką, dodatkowo ...
z reguły nie patrzę na cenę.

Pozwole sobie tez skomentowac w swietle wczesniejszych wypowiedzi :)
Jak juz bedziesz miec mieszkanie do oplacenia na 100%, do tego zone (czy tez moze bardziej - partnerke zyciowa) oraz dzieci do wychowania, do tego bedziesz zarabiac te 1500 (niech nawet bedzie netto) o ktorych byla mowa - to wtedy pogadamy. I zeby nie bylo - jestem pelen szacunku, bo poki co radzisz sobie niezle. Ale jestes tylko jednym z elementow zbioru o nazwie "zarabiajacy 1500"- i moim zdaniem jestes w tej lepszej sytuacji od wiekszosci innych z tego pulapu zarobkow..

I jeszcze to:
A steam jest najlepszą platformą dla gier o czym ostatnio wydawcy mówili. Dzięki Steam właśnie jest dużo promocji, darmowych pobrań, a gry o których się nie mówi są promowane.
Coz, moze ja zle zrozumialem ostatnie doniesienia - ale oni raczej mowili o tym, ze steam jest najlepsza platforma cyfrowa dla developerow. To ma nieco inny wydzwiek :) I z takim stwierdzeniem moge sie zgodzic - bo dzialka z ceny gry, ktora normalnie pochlaniana jest przez caly lancuch dystrybucyjny - tutaj podzielona zostaje miedzy valve i developera. Tak wiec sprzedajac taka sama ilosc kopii developer zarabia wiecej - wiec dla niego to dobre :) A czy dla graczy? Tym sie chyba nikt nie przejmuje, z tego co widze.


@milusass
Zazdrość boli, prawda? Ileż to pewnie się napatrzyłeś na youtube na GeoW 2, Fable 2 Uncharted 2, Killzone 2, Heavy Rain albo GTA IV dopóki nie wyszło spartaczone na piece. Ale nie. Zapomniałem. To tylko "gowno owiniete w swiecacy papierek zwany potocznie "marketingiem" ".
Pozwole sie sobie wtracic :) Ale moze zainteresuje Cie zdanie kogos, kogo mozna by chyba okreslic jako "pecetowy beton" - czyli mnie :P Zaden - dokladnie zaden z tytulow, ktore wymieniles - nie wzbudzil mojego zainteresowania. I bynajmniej nie twierdze - ze te gry (patrzac "obiektywnie" na tyle na ile jest to mozliwe) sa zle. Ale dla mnie osobiscie - nie reprezentuja niczego takiego, co uzasadniloby wydanie najpierw kasy na konsole, a pozniej jeszcze kase na zakup tych gier. Kto wie - moze bym kiedys zagral, jak by sie komus zechcialo je sportowac na peceta i wydac w taniej serii - do 50 plnow. Ale zwazywszy na fakt, ze poki co wciaz gier do grania mam wiecej, niz czasu - to wcale nie ma gwarancji, ze powyzsze tytuly bym zakupil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 27.10.2009 o 17:29, gram_virus666 napisał:


to ze wiekszosc MW2 sprzeda sie na konsole dowodzi tylko temu ze faktycznie spolecznosc
konsolowa to stado polglowkow dajacych sie okradac :) nie wiem prawde powiedziawszy czy
jest sie z czego cieszyc, ja na twoim msc raczej nie przyznawalbym sie do tego ze jestem
jego czescia ;)

oj tak, faktycznie, bol jest wrecz niemilosierny, me serce krwawi ze nie zagram sobie
w kolejnego odgrzewanego kotleta pod tytulem halo 37. A twoje serce nie krwawi na mysl
o tym ze nie zagrasz w zadnego prawdziwego rts''a? w zadne rpg z krwi i kosci? ze strategie
ekonomiczna zobaczysz najwyzej na youtube? no ale chwila, w tych grach trzeba myslec...
cofam pytanie, te gry na bank cie nie zainteresuja.

Zauwaz ze gry w tych czasach sa glowni multiplatformowe tzn ze sa to dokladnie te same
gry co na konsole wiec skoro ich ceny na PC sa idealnie dopasowane do ich realnej wartosci
tak wiec ty placisz o 100% za duzo. Z czego wynika twoja radosc z przeplacania?

Tak, w Polsce konsole zdecydowanie dominuja. Widac to glownie po tym ile miejsca poswieca
sie konsolom a ile PC w przecietnym sklepie z grami ;] to bedzie stosunek jakies 5 do
10. 5 regalow z grami dla PC, 10 pojedynczych tytulow dla konsoli.


Zacznijmy od tego, że te 100% wyssałeś sobie z palca, bo w tej chwili gry na konsole nie wychodzą poza cenę 200zł (a np. taka Fifa kosztowała 150zł, Forzę 3 można kupić za 170zł, wymieniać mogę dalej, i nie mówię tu o allegro tylko o zwykłych sklepach). Jak to się ma do sztandarowych tytułów na PC które chodzą po 100-120zł? Gdzie tu widzisz 100% różnicy?


Twój problem polega na tym, ze nie potrafisz zrozumieć, że ktoś może mieć zarówno konsolę, jak i komputer (wow!). To znaczy, że w te wszystkie rpgi i rtsy zagram również, a ty w exclusivy konsolowe, o które większość pctowców płacze - nie. Tak btw. jaki to jest rts z krwi i kości, może Starcraft albo Warcraft?

Kolejny twój problem polega na tym, że cały czas odnosisz się do rynku polskiego, który NIC NIE ZNACZY na tle całej europy. NIC, zero, null. Co mnie to obchodzi ze wiekszosc tutaj ma przerobione konsole? Co ciebie to obchodzi ze ktoś ma przerobioną konsolę? Skoro tak płaczesz o ceny gier to może też kup X''a i go przerób, to twój główny argument padnie i zaczniesz lubić tą platformę? A może odnieś się do np takiego UK gdzie sprzedaję się w 3 tygodnie 1 milion egzemplarzy fify?

Poza tym tak wychwalasz te "mądre gry na PC", a może nie każdy to trawi? Tego też nie rozumiesz? Nie czaisz, że ktoś po pracy lub dniu na uczelni nie ma kompletnie ochoty na myślenie i woli sobie odpalić coś rozrywkowego? Tak cię to boli? Szydzisz z takich ludzi? Bo podejrzewam, że większe umysły od ciebie wolą taką a nie inną rozrywkę. Tak samo jak nie każdy fan kina lubi ambitne filmy.

Widzisz, ja mam dwie platformy, może dlatego widze co sie dzieje na rynku i nie jestem fanbojem jednego systemu. Widzę też, ze wielu pecetowców nie może się pogodzić, że to nie PC jest teraz oczkiem w głowie developerów (ciekawe dlaczego?) i że gry to nie jest sztuka, tylko komercha. Jak bolesne musiało być uświadomienie sobie tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 19:01, Llordus napisał:

To dopiero pokazuje, ile na rozrywki moze wydac przecietny obywatel tego kraju w stosunku
do ludzi, ktorzy zarabiaja w wymienionych przez Ciebie walutach.


No właśnie, "może", nikt nie zmusza do kupna. Jeśli naprawdę mu zależy to zaoszczędzi te parę złotych. Najwyraźniej nie potrzebne mu to. Nic nie ma za darmo, na wszystko trzeba zapracować.

Dnia 27.10.2009 o 19:01, Llordus napisał:

Hehe. Jak sie mieszka z mamusia i/lub kolegami w mieszkaniu - to moze i tak. Ale jak
sie ma na utrzymaniu rodzine - w sensie mieszkanie, dzieci i cala reszta z tym zwiazana
- to cud ze ludzie w ogole sprzet sa w stanie kupic do grania.


To jest inna sprawa. Bardziej zawiła, bo równie dobrze, można napisać, ze zarabiam grubo ponad 6k a nadal mieszkam w rodzicami:) Jest wiele wariantów/możliwości przykładów. Wracając znam wiele takich przykładów rodzin, w której oprócz utrzymania stać na rozrywkę w postaci konsoli/komputera i gier. No ale dlaczego od razu zniżamy się do tej najniższej półki?

Dnia 27.10.2009 o 19:01, Llordus napisał:

Wiesz - jak sie na te 100 pln zapierdziela przez 2 dni - to moze byc mocno szkoda. I
wcale mnie to nie dziwi.


Tak jak wyżej napisałem - hobby kosztuję. Developerzy też się napracowali i chcieliby zarobić:)

Dnia 27.10.2009 o 19:01, Llordus napisał:

Jak sie nie pracuje, to ma sie duzo wieksze problemy niz to skad wziac pieniadze na gry.
I kupowanie gier jest ostatnia rzecza, o jakiej sie wtedy mysli. Oczywiscie to z perspektywy
osoby doroslej. Bo jak ktos ma "nascie" lat, to oczywiscie masz sporo racji.


To było bardziej skierowane do ogółu, bo jak wiadomo na forum jest dużo nastolatków, którzy zamiast kombinować i trochę pobiegać za kasą to marudzi :P

Dnia 27.10.2009 o 19:01, Llordus napisał:

> Po prostu to jest zwykłe przyzwyczajenie
> z piractwa. Muszę mieć wszystkie nowe gry, grać jednocześnie w 5 lol.
Ja pierdziele. Gdzie ja napisałem o piractwie, zes to wyciagnal "z szafy"?


To też miałem na myśli o ogóle, a nie o Tobie. Bo to zwykły przykład z życia piratów i czasem przekłada się on potem dalej. Nie miałem w kontekście Twojej osoby, sorry jak coś:)

Dnia 27.10.2009 o 19:01, Llordus napisał:

Ja po prostu chcialem Ci uzmyslowic, ze cena podana w PLN/USD/Eur/Funt nie ma nijak przelozenia
bo sila nabywcza przecietnego czlowieka w naszym kraju jest duzo mniejsza, niz w USA, UK, czy w sumie
krajach calej Europy na zachod od Odry.


Może nie przekłada się tak jak w innych krajach, ale tak daleko za nimi nie jest. Ja tylko chciałem napisać, że jeśli ktoś lubi grać/to jego hobby i zależy mu nabyciu jakiegoś tytułu to będąc nawet nastolatkiem da rade uzbierać kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 27.10.2009 o 19:01, Llordus napisał:

@Spychi
Mam 21 lat, mieszkam z siostrą i mam mieszkanie do opłacenia na 3/4 bo ona jest nauczycielką,
dodatkowo ...
z reguły nie patrzę na cenę.

Pozwole sobie tez skomentowac w swietle wczesniejszych wypowiedzi :)
Jak juz bedziesz miec mieszkanie do oplacenia na 100%, do tego zone (czy tez moze bardziej
- partnerke zyciowa) oraz dzieci do wychowania, do tego bedziesz zarabiac te 1500 (niech
nawet bedzie netto) o ktorych byla mowa - to wtedy pogadamy. I zeby nie bylo - jestem
pelen szacunku, bo poki co radzisz sobie niezle. Ale jestes tylko jednym z elementow
zbioru o nazwie "zarabiajacy 1500"- i moim zdaniem jestes w tej lepszej sytuacji od wiekszosci
innych z tego pulapu zarobkow..

Może inaczej, 650zł idzie na mieszkanie, 300zł na pomoc rodzicom i zostaje mi telefon, internet czyli jakieś 150zł, teraz dochodzi porządne jedzenie no i...zostaje mi co nieco :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować