Torchlight - temat ogólny

[Sipso 0]

Dnia 25.04.2011 o 22:14, HumanGhost napisał:

Kilkadziesiąt leveli? Mnie cholera wzięła, zrezygnowałem. Ale życze powodzenia a raczej
mądrości żebyś na każdym levelu stawiał portal i nie musiał sprawdzać swojej cierpliwości.
;]

Doszedłem dość daleko, ale potem... cóż.. wróciłem do Diablo 2 :D Ogólnie Torchlight nie jest jakoś chyba specjalnie długi (chodzi mi o główny wątek), bo mam wrażenie, że byłem już przed samym końcem. Może kiedyś dokończę.

[HumanGhost 0]

Główny wątek to ledwie wycinek całej gry. Po ubiciu głównego złego przychodzi czas na niekończące się labirynty podziemi. A to po kilkudziesięciu levelach podziemi może lekko znużyć.

[DonSzabla 0]

Dnia 26.04.2011 o 17:45, HumanGhost napisał:

Główny wątek to ledwie wycinek całej gry. Po ubiciu głównego złego przychodzi czas na
niekończące się labirynty podziemi. A to po kilkudziesięciu levelach podziemi może lekko
znużyć.

Ja podziękuję. Do dzisiaj nie wiem jak musiałem być zdesperowany żeby dojść do "głównego złego". Cała gra jest strasznie nudna.
Questy to jakaś kpina (przynieś, zabij, wejdź do portalu a tam zabij i przynieś). Łącznie 3 questy które się powtarzają! Wow! To jeszcze nic. Za wykonanie tych "questów" dostajemy jakieś śmiecie + złoto. Złota starczy na miksturkę. Hehe. Myślałem że mnie "uniesie" :)
Nawet ciekawy patent ze zwierzakiem nie uratuje tej produkcji. Dla mnie gniot totalny.

[KofeinowyPablo 0]

Dnia 26.04.2011 o 18:50, DonSzabla napisał:

Ja podziękuję. Do dzisiaj nie wiem jak musiałem być zdesperowany żeby dojść do "głównego
złego". Cała gra jest strasznie nudna.

Skoro w końcu doszedłeś do ostatniego bossa, to znaczy, że coś cie tam do gry przyciągało. Gdyby była tak zła jak piszesz odinstalowałbyś po godzinie.

Dnia 26.04.2011 o 18:50, DonSzabla napisał:

Questy to jakaś kpina (przynieś, zabij, wejdź do portalu a tam zabij i przynieś). Łącznie
3 questy które się powtarzają! Wow!

Oczywiście, w każdym h&s powinny być questy typu "idź do krainy waty cukrowej, strzel tam pięć goli, zatańcz i skacząc po platformach zrób podwójne salto." To oczywista oczywistość.
>To jeszcze nic. Za wykonanie tych "questów" dostajemy

Dnia 26.04.2011 o 18:50, DonSzabla napisał:

jakieś śmiecie + złoto. Złota starczy na miksturkę. Hehe. Myślałem że mnie "uniesie"
:)

A czego się spodziewałeś? Epickich zbroi i tak gdzieś miliona sztuk złota za quest? Żebyś mógł sobie nakupić miksturek, które i tak dropią jak szalone z potworów?

Dnia 26.04.2011 o 18:50, DonSzabla napisał:

Nawet ciekawy patent ze zwierzakiem nie uratuje tej produkcji. Dla mnie gniot totalny.

Każdy ma swoje zdanie.

[Darkstar181 0]

Dnia 26.04.2011 o 18:50, DonSzabla napisał:

Ja podziękuję. Do dzisiaj nie wiem jak musiałem być zdesperowany żeby dojść do "głównego
złego". Cała gra jest strasznie nudna.

Pytanie więc jakim cudem ją prawie skończyłeś, skoro taka nudna ?

Dnia 26.04.2011 o 18:50, DonSzabla napisał:

Questy to jakaś kpina (przynieś, zabij, wejdź do portalu a tam zabij i przynieś). Łącznie
3 questy które się powtarzają! Wow!

Przecież to jest H&S a nie gra cRPG, czego się spodziewałeś ? Równie dobrze możesz kupić nową Fifę, i narzekać że cała gra polega na bieganiu po boisku i kopaniu piłki.
>To jeszcze nic. Za wykonanie tych "questów" dostajemy

Dnia 26.04.2011 o 18:50, DonSzabla napisał:

jakieś śmiecie + złoto. Złota starczy na miksturkę. Hehe. Myślałem że mnie "uniesie"
:)

Ze śmieciami bym się kłócił. Owszem, przeważnie dostajemy jakieś gorsze przedmioty, ale zdarzają się unikatowe. Poza tym taka jest idea gier H&S. Najlepsze przedmioty dostajemy w czasie wykonywania questa, po zabiciu bossów, a nie jako nagrodę za wykonanie zadania.
A jeżeli chodzi o złoto... równie dobrze w ogóle mogłoby go nie być jako nagrody. W sklepach i tak raczej nie ma za bardzo na co go wydać, bo i tak najlepsze przedmioty pochodzą od pokonanych niemilców. I nie wiem po co kupować mikstury, ja na trudnym poziomie dostaje ich pełno od przeciwników.

[drBlase 0]

Dnia 26.04.2011 o 18:50, DonSzabla napisał:

Questy to jakaś kpina (przynieś, zabij, wejdź do portalu a tam zabij i przynieś). Łącznie
3 questy które się powtarzają! Wow!

Jak już koledzy nade mną pisali to wytykanie małej różnorodności questów w przypadku H&S mija się kompletnie z celem ;). Pokaż mi grę z tego (pod)gatunku, która miała jakieś większe zróżnicowanie? :P

[DonSzabla 0]

Dnia 27.04.2011 o 10:35, Darkstar181 napisał:

Pytanie więc jakim cudem ją prawie skończyłeś, skoro taka nudna ?

Też się zastanawiam.

Dnia 27.04.2011 o 10:35, Darkstar181 napisał:

Przecież to jest H&S a nie gra cRPG, czego się spodziewałeś ? Równie dobrze możesz kupić
nową Fifę, i narzekać że cała gra polega na bieganiu po boisku i kopaniu piłki.

Widać że masz "duże" doświadczenie. Dlatego zacznę tłumaczyć.
W takich grach nie ma rozbudowanych questów. Masz rację. Bardziej chodzi mi o CEL, HISTORIĘ Z DANYM QUESTEM ZWIĄZANĄ no i SATYSFAKCJĘ. Tutaj nie ma dosłownie niczego. Wykonamy dane zadanie i otrzymujemy kolejne (takie same) tylko że na innym poziomie.
Wyjaśniam co mam na myśli mówiąc: "HISTORIĘ Z DANYM QUESTEM ZWIĄZANĄ" Dla przykładu: W Titan Quest jak dostajemy zadanie zleceniodawca opowiada nam całą historię. Dzięki temu wiemy o problemach mieszkańców a zarazem dowiadujemy się ciekawostek ze świata. Naturalnie po wykonaniu jest satysfakcja. A tutaj? Przychodzimy dostajemy śmiecie i słyszymy tę samą gadkę tylko ze zmienioną liczbą poziomu. Dla mnie to jest kpina. Widocznie ciebie to cieszy i bawi. Mnie natomiast nie.

Dnia 27.04.2011 o 10:35, Darkstar181 napisał:

Ze śmieciami bym się kłócił. Owszem, przeważnie dostajemy jakieś gorsze przedmioty, ale
zdarzają się unikatowe. Poza tym taka jest idea gier H&S. Najlepsze przedmioty dostajemy
w czasie wykonywania questa, po zabiciu bossów, a nie jako nagrodę za wykonanie zadania.
A jeżeli chodzi o złoto... równie dobrze w ogóle mogłoby go nie być jako nagrody. W sklepach
i tak raczej nie ma za bardzo na co go wydać, bo i tak najlepsze przedmioty pochodzą
od pokonanych niemilców. I nie wiem po co kupować mikstury, ja na trudnym poziomie dostaje
ich pełno od przeciwników.

A czy ja powiedziałem że je kupuje? :) Dałem przykład co za gotówkę możemy kupić.

[maAtis9988 0]

Gdzie znajduje się Żałobny Żar?

[Ha_Xior 0]

Ja zacząłem wczoraj swoją przygodę z Torchlightem i muszę przyznać... wciąga niesamowicie ;)
Na początek wybrałem profesję alchemika, która notabene bardzo przypadła mi do gustu.
I tu nasuwa się moje pytanie - czy w dalszym ciągu mody do gry działają tylko z angielską wersją gry?
Kolejna rzecz, która mnie zastanawia (pytanie główne do osób, które grały już alchemikiem) jak rozdawać punkty umiejętności co poziom? Jak na razie dodawałem 1pkt w siłę, 3 w magię i 1 w obronę a jako broni używam dwuręcznej laski.

[argoth 0]

Dnia 06.05.2011 o 13:52, Ha_Xior napisał:

Ja zacząłem wczoraj swoją przygodę z Torchlightem i muszę przyznać... wciąga niesamowicie
;)
Na początek wybrałem profesję alchemika, która notabene bardzo przypadła mi do gustu.
I tu nasuwa się moje pytanie - czy w dalszym ciągu mody do gry działają tylko z angielską
wersją gry?
Kolejna rzecz, która mnie zastanawia (pytanie główne do osób, które grały już alchemikiem)
jak rozdawać punkty umiejętności co poziom? Jak na razie dodawałem 1pkt w siłę, 3 w magię
i 1 w obronę a jako broni używam dwuręcznej laski.

W siłę nie bardzo chyba jest sens. Magia przede wszystkim. Zabawa zacznie się jak dotrzesz do poziomu gdzie będziesz mógł wybrać umiejętność: Lanca emberu. Działa jak promień lasera ktorym pięknie kosi się przeciwników.

[Ha_Xior 0]

Dnia 06.05.2011 o 14:49, argoth napisał:

W siłę nie bardzo chyba jest sens. Magia przede wszystkim.

Ten jeden punkcik co poziom znacznie podwyższa obrażenia zadawane przez laskę w zwarciu, więc wydawało mi się, że może to być opłacalne ;) A co z obroną? Dodawać w ogóle jakiekolwiek punkty?

[xDeuSx 0]

Cholera, przyjemnie grało mi się niszczycielem, ale niestety chyba zaciąłem się w grze na dobre. :/
Jestem bodajże na trzecim poziomie Fortecy Krasnoludów ( poziom 30? ). Gdy wchodzę do niewielkiego pomieszczenia znajduję tam Syl, która

Spoiler

zdejmuje ze mnie klątwę by chwilę później zostać porwana przez Alrica i jego pomagierów.

Następnie schodzę na dół do wąskiej komnaty z kilkoma balistami, z której na końcu wychodzi ok. 5 przeciwników ( model taki jak Strażniczki jeszcze w tych pierwszych lochach ) - 4 mniejszych i jeden duży. Pokonałem słabszych bez problemu, ale większy mnie ubił. Żeby nie tracić złota zdecydowałem odrodzić się w mieście i... musiałem ponownie przebrnąć przez Fortecę Krasnoludów ( przydaje się zaklęcie przyśpieszające ). Niestety, gdy ponownie wchodzę do komnaty jest ona pusta. Ostatni przeciwnik, którego NIE zabiłem zniknął, a drzwi na końcu są zamknięte. Domyślam się, że warunkiem przejścia jest ubicie ostatniego wroga, ale niestety, nie ma go w pomieszczeniu.
Można to jakoś naprawić/ominąć? Chociażby w jakiś sposób "zresetować" potwory na mapie.

[tomoliop 0]

Dnia 06.05.2011 o 13:52, Ha_Xior napisał:

I tu nasuwa się moje pytanie - czy w dalszym ciągu mody do gry działają tylko z angielską
wersją gry?

Mi z wersji z CDA działają tylko niektóre mody.

[argoth 0]

Dnia 06.05.2011 o 14:54, Ha_Xior napisał:

Ten jeden punkcik co poziom znacznie podwyższa obrażenia zadawane przez laskę w zwarciu,
więc wydawało mi się, że może to być opłacalne ;) A co z obroną? Dodawać w ogóle jakiekolwiek
punkty?

Ja inwestowalem w magie, do walki wrecz na wyzszych poziomach praktycznie nie dochodzi (przynajmniej u mnie poki co). Magia wzmacnia obrazenia od zywiolow. Sam latam z rozdzka ktora na odleglosc sie atakuje, i mozna uzywac tarczy. Nie traktuj jednak moich porad jako jedynych slusznych ;-) Sam od niedawana gram wiec doswiadczenia za duzego nie mam. Powodzenia

[Ha_Xior 0]

Dnia 08.05.2011 o 09:25, tomoliop napisał:

Mi z wersji z CDA działają tylko niektóre mody.

Byłbyś tak miły i napisał, które działają u Ciebie?

@argoth
Teraz już wiem, że nie warto inwestować w siłę ;) Sam używam teraz (podobnie jak Ty) różdżek, które atakują z daleka + lanca emberu i przywołany golem, wszystko pada w trymiga, ale pewnie dlatego, że (nie wiem co mnie podkusiło...) gram na średnim stopniu trudności. Ale w planach jest już stworzenie Destroyera na najtrudniejszym, mam nadzieje, że nim będzie się grało równie fajnie jak moim alchemikiem ;)

[tomoliop 0]

Dnia 09.05.2011 o 15:47, Ha_Xior napisał:

> Mi z wersji z CDA działają tylko niektóre mody.

Byłbyś tak miły i napisał, które działają u Ciebie?

Korzystam z Torchleech, stamtąd działa mi respec mod, mod pozwalający stackować itemy do 200, generalnie myślę, że każdy z miksturami. Ja jednak dzisiaj, co tu kryć zassałem z torrentów wersję angielską i wszystkie mody działają pięknie i pełna kompatybilność z sejwem. Bez modów dużo więcej w Torchlight bym nie pograł, a tak pobawię się myślę jeszcze przez pewien czas.

[Ha_Xior 0]

Dnia 09.05.2011 o 19:14, tomoliop napisał:

/.../

To dziwne bo mi dzięki Torchleech''owi chodzą wszystkie mody jakie ściągam i instaluję na wersji polskiej.

[tomoliop 0]

Dnia 11.05.2011 o 15:29, Ha_Xior napisał:

> /.../

To dziwne bo mi dzięki Torchleech''owi chodzą wszystkie mody jakie ściągam i instaluję
na wersji polskiej.

Czyli jednak może reinstall by mi pomógł... Dzięki, dobrze wiedzieć. Tyle że w angielskiej wersji jest ładniejsza czcionka:).

[HumanGhost 0]

Dnia 11.05.2011 o 15:29, Ha_Xior napisał:

To dziwne bo mi dzięki Torchleech''owi chodzą wszystkie mody jakie ściągam i instaluję na wersji polskiej.

To dziwne, bo mnie chodzi normalnie raptem jeden mod - ten od stackowania potionów. Reszta powoduje błędy albo zwisy gry. :/

[revolt505 0]

Mam edytor z płyty CDAction. Czy ktoś mógłby mi podać najszybszą i najłatwiejszą (nie za bardzo się znam na takich programach) drogę aby zresetować talenty mojej postaci za pomocą tego edytora?