Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Dnia 17.01.2008 o 12:46, Hubi Koshi napisał:

Buehehehehehe Dla tych którym podobała się parodia Akatsuki-One Piece podrzucona przez Vincenta
Law znalazłem coś ciekawego
Bleach-Naruto Parody... i muszę przyznać że opening jest strasznie podobny do tego co jest
w prawdziwym Bleachu... ciekawe kogo by obstawili w roli Kenpachiego.
http://pl.youtube.com/watch?v=tRnMpxJcsEk&feature=related
A tu jeszcze pierwszy opening Bleacha w wersji Chibi
http://pl.youtube.com/watch?v=OG1jZI2ZH4M&feature=related

Widziałem już , wersja One piece leeepsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 14:37, Asthariel napisał:

Widziałem już , wersja One piece leeepsza.

Jak najbardziej, w sumie to jedyny sposób w jaki mogę ścierpieć 4kidsowski opening do One Piece, bo jak go widzę normalnie to aż mnie skręca żeby uszkodzić odpowiedzialnych za tą herezje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 12:46, Hubi Koshi napisał:

Bleach-Naruto Parody... i muszę przyznać że opening jest strasznie podobny do tego co jest
w prawdziwym Bleachu... ciekawe kogo by obstawili w roli Kenpachiego.
http://pl.youtube.com/watch?v=tRnMpxJcsEk&feature=related


Hehe...dobre ,ale chyba z One Piece lepsze było xD.Prawie podobny...ale wiesz ,że prawie robi wielką różnice xD.
Kogo na Kenpachiego by wstawili...zapewne jakiegoś chuderlaka xD.Nie znam się na postaciach z Naruto ,więc nie powiem xD.

Dnia 17.01.2008 o 12:46, Hubi Koshi napisał:

A tu jeszcze pierwszy opening Bleacha w wersji Chibi
http://pl.youtube.com/watch?v=OG1jZI2ZH4M&feature=related


Heh...poprzednie chyba lepsze (ale jest kilka fajnych motywów xD).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do dyskusji jaką prowadzą Hubi Koshi z W.S.A.D to pozwólcie, że wtrącę swoje parę groszy...

Do Hubiego: w (h)amerykańskich filmach też zdarzy się dobry tytuł tylko trzeba przegrzebać to co dociera do nas i jest ogólnie uznawane za światowe hity... Dokładnie tak samo jak porównałeś to do pokemonów tak ja to porównam do terminatora 3 choćby... Jedynka i dwójka to były bardzo dobre produkcje... Postacie potrafią być barwne, a tytuły ciekawą fabułę... I nie mowa tu tylko o filmach fabularnych. Uważam, że komiksy Marvela są bardzo barwne w postacie i fabułę... Których w dodatku jestem również fanem i to wcześniej niż anime/mangi i poznanie owych tworów japońskich nie zmieniło to aż tak mnie by nie zauważyć, że zachowujesz się jak wszyscy Ci, którzy z anime (dobrym anime) nie mieli nic wspólnego i G* o nim wiedzą...

Naruto i Bleach to raczej nic związanego z dobrą walką... Uważam, że jest tam za dużo gadania i wymyślanie tak jak w ostatnich odcinkach Kenichi-ego (tak Vincent i Nertis, ;] i wszyscy inni... Końcówka nie przypadła mi do gustu). Co innego odnośnie pozostałych tytułów, które wymieniłeś... (jak niebo i piekło ;p ;] ).

A i dzięki, za info... Akurat druga cześć (filmu) to ta, której najbardziej nie lubię ;] (jak na razie... zobaczymy jak obejrzę 4). Nic dziwnego, że końcówka nie zapadła mi w pamięci, ale dzięki ;]

W.S.A.D >>>
To ma być walka czy sieczka? ;] Bo to jednak jest różnica ;] (przynajmniej moim zdaniem).
Co do wymienionych tytułów to muszę się zgodzić... Mogą przypaść Ci do gustu...

Dodał bym jednak do tego Hellsing (ale bardziej mangę (komiks), albo OVA (serial oparty na mandze w 100% ok 40 minut odcinek...) Ale z obejrzeniem wszystkich będzie problem bo nie ma jeszcze wszystkich. ;] Bardzo fajne sieczki, czarny humor i nawet intrygująca, zaskakująca fabuła...

Co do sieczek to możesz jeszcze obejrzeć Elfen Lied... Głównie przez pewien czas (prawie) każdego odcinka fruwają kończyny... A jak się skupisz na fabule to też dojdziesz do wniosku, że jest fajna... Przynajmniej ja tak uważam. ;]

Możesz też spróbować z Blood+. Trochę czasami przynudza, ale ogólnie mi się spodobała. ;]
Podobnie jak Shakugan no Shana... Choć w tym drugim jest dość dużo humoru... ;] I o wiele mniej walk oraz fabuły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 15:12, Madoxx napisał:

Do Hubiego: w (h)amerykańskich filmach też zdarzy się dobry tytuł tylko trzeba przegrzebać
to co dociera do nas i jest ogólnie uznawane za światowe hity... Dokładnie tak samo jak porównałeś
to do pokemonów tak ja to porównam do terminatora 3 choćby... Jedynka i dwójka to były bardzo
dobre produkcje...

Problem w tym że właśnie trzeba szperać, no niestety podoba nam się to czy nie jednak większość tego co przychodzi z Hollywood nie jest specjalnie warte oglądania. Spotkałem się kiedyś ze stwierdzeniem, że na zachodzie kultura masowa jest niewiele warta i kiczowa za to rozwój wewnętrzny poszczególnych ludzi i ich indywidualność jest naprawdę godna uwagi. Na wschodzie jest na odwrót kultura masowa jest niezwykle rozbudowana i zaawansowana, podczas gdy u ludzi bardzo kiepsko z indywidualizmem... jakoś się ciężko do tego odnieść

Dnia 17.01.2008 o 15:12, Madoxx napisał:

Uważam, że komiksy Marvela są bardzo barwne w postacie i fabułę... Których
w dodatku jestem również fanem i to wcześniej niż anime/mangi i poznanie owych tworów japońskich
nie zmieniło to aż tak mnie by nie zauważyć, że zachowujesz się jak wszyscy Ci, którzy z anime
(dobrym anime) nie mieli nic wspólnego i G* o nim wiedzą...

Nie mówię że nie są, sam osobiście lubię komiksy i mam ich małą kolekcję, że nie powiem iż planuję sobie wyszperać i przeczytać co ciekawsze historie. Jeśli o anime i Marvelowskie komiksy chodzi to ja... w sumie wychowałem się na obu jednocześnie. Jednego dnia czytałem Spidermany, Punishery etc. a drugiego oglądałem Dragon Balla, Slayers czy Sailor Moon ^^ Mhm... tak się tylko zastanawiam to ostatnie stwierdzenie o G*... to mam się obrazić czy nie, bo się pogubiłem w twoim słowotoku

Dnia 17.01.2008 o 15:12, Madoxx napisał:

Naruto i Bleach to raczej nic związanego z dobrą walką... Uważam, że jest tam za dużo gadania
i wymyślanie tak jak w ostatnich odcinkach Kenichi-ego (tak Vincent i Nertis,
;] i wszyscy inni... Końcówka nie przypadła mi do gustu). Co innego odnośnie pozostałych tytułów,
które wymieniłeś... (jak niebo i piekło ;p ;] ).

To akurat od gustu zależy, Bleach akurat jest dla mnie średnio strawny, zgodnie z tym co już pisałem o walkach, zaczęte, brak pomysłu, szybki coup de grace. Naruto ?? Ja osobiście akurat lubię kombinowanie i myślenie (dlatego uwielbiam walki Shikamaru i wczesne walki Naruto) Cóż tutaj akurat wszystko do gustu zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 15:25, Hubi Koshi napisał:

Problem w tym że właśnie trzeba szperać, no niestety podoba nam się to czy nie jednak większość
tego co przychodzi z Hollywood nie jest specjalnie warte oglądania.


Może teraz... Tak... Ale nie uogólniaj tego tak jakby nigdy nic dobrego nie powstało w Hollywood.

Dnia 17.01.2008 o 15:25, Hubi Koshi napisał:

Spotkałem się kiedyś ze /.../ jakoś się ciężko do tego odnieść


Rozwój indywidualny Amerykanina? W szczególności młodego Amerykanina? Buhahahahahahaha!!!(miliony wykrzykników dalej)!!! Coś chyba źle słyszałeś... To człowiek tworzy kulturę... Jeżeli jest kiczowata to przez ludzi, którzy to tworzą... Ale gdyby innym to się nie podobało i nie przyklaskiwali by temu to nie było by sensu tego tworzyć... Przeciętny Amerykanin to dno... Nie mówię tu o wszystkich, ale o przeciętnym, szarym Kowalskim, czy jak wolisz Smith-cie, którzy jakby nie patrzeć tworzą większość... Ich młodzież zamiast się rozwijać, uwstecznia się... Młodzież tylko tyje, gra, strzela do siebie na wzajem... Świat byłby lepszy bez nich...

Z drugiej strony masz Japończyków. Przez lata byli ulegli... Ktoś nimi władał, żyli w biedzie... Jedyne czym mogli się cieszyć to rodziną i sztuką... To rozwija człowieka mentalnie. Najlepiej spojrzeć na naszą historię... Tak długo jak wszystko jest dobrze jesteśmy chamami i g* nas obchodzi drugi człowiek... Jak tylko przychodzi wojna to jakież piękne wyzwalają się w nas cechy charakteru... Tak samo myślę, że jest z nimi. Fakt, że raczej nie wyróżniają się z tłumu, znają swoje miejsce bo taką smutną(lub nie) mieli historię... Ale uważam, że przyszłość, leży w młodzieży, która tam umie bawić się jak na człowieka przystało... Nie są zamknięci w sobie... Wyrażają się bardzo oryginalnie... Fakt jest tylko dwa dni w tygodniu bo na codzień jest nauka i mundurki, ale jednak.

To halooooooo... Jak jeżeli kultura masowa sztuka, muzyka, film może być kiczowate jeżeli indywidum jest przeciwne?????

Dlatego w żaden sposób nie jestem tutaj się w stanie z tym stwierdzeniem zgodzić... Choć nie przeczę, że są wyjątki... Ale to raczej powszechne. W szag wyjątki potwierdzają regułę. No nie? ;)

Dnia 17.01.2008 o 15:25, Hubi Koshi napisał:

Nie mówię że nie są, sam osobiście lubię komiksy i mam ich małą kolekcję, /.../
G*... to mam się obrazić czy nie, bo się pogubiłem w twoim słowotoku


Nie masz się obrażać po prostu nie chciałem mówić, że zachowujesz się jak fanboy w stosunku do anime... Po prostu twoja wypowiedź w moich oczach tak zabrzmiała... No, ale chyba trzeba się liczyć z tym biorąc pod uwagę, że to nie czat tylko forum. Przecież nie porozumienia mogą powstawać w szczególności na forum... Co nie? :|

Dnia 17.01.2008 o 15:25, Hubi Koshi napisał:

To akurat od gustu zależy, Bleach akurat jest dla mnie średnio strawny, zgodnie z tym co już
pisałem o walkach, zaczęte, brak pomysłu, szybki coup de grace. Naruto ?? Ja osobiście akurat
lubię kombinowanie i myślenie (dlatego uwielbiam walki Shikamaru i wczesne walki Naruto) Cóż
tutaj akurat wszystko do gustu zależy.


Nie no nie mówię, że wszystko jest do kitu (znowu nieporozumienie ;p ;] ). Akurat w przypadku tych trzech tytułów to ja to widzę tak... (mimo tego, że narzekam) Kenichi > Naruto > Bleach.

Jeżeli chodzi o same walki w Naruto to jest kilka, które są naprawdę fajne. Jak choćby w ostatnim epku mangi Sasuke vs. Itachi. Jednak w anime jest to tak do dupy przełożone, że po prostu odechciewa się żyć ;p ;] ;)

A no i fakt, że w walce jest np. pół na pół walki i gadania to chyba od gustu nie zależy... W tym wypadku zaznaczyłem, że mi się to nie podoba ;] Może jest ktoś kto lubi takie coś, ale nie ja ;] i tu mój gust wchodzi ;p ;]
No chyba, że źle Cię zrozumiałem ;] To nie bij ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 16:00, Madoxx napisał:

Może teraz... Tak... Ale nie uogólniaj tego tak jakby nigdy nic dobrego nie powstało w Hollywood.

Fakt, CZASEM coś dobrego z niego wychodzi.

Dnia 17.01.2008 o 16:00, Madoxx napisał:

> Spotkałem się kiedyś ze /.../ jakoś się ciężko do tego odnieść

Rozwój indywidualny Amerykanina? W szczególności młodego Amerykanina?

Hmm chyba to trochę źle sformułowałem. Widzisz, chodziło mi o to że Amerykanie (Europa w sumie też) są skoncentrowani na indywidualności, jaka by ona nie była. Koncentrują się na pojedynczym człowieku i jego życiu. Często z tego egocentryzm wychodzi etc. ale ogólnie ważny jest człowiek i jego życie. Podczas gdy na wschodzie jest na odwrót, tam ważna jest społeczność, społeczeństwo, rodzina, firma etc. Można to porównać na przykładzie przedstawiania się, w końcu w anime prawie zawsze postać podaje najpierw swoje nazwisko (ważna jest rodzina) a dopiero potem imię (Indywidualność schodzi na dalszy plan)

Dnia 17.01.2008 o 16:00, Madoxx napisał:

Młodzież tylko tyje, gra, strzela do siebie na wzajem... Świat byłby lepszy bez nich...

Fakt, byłby lepszy, już od dawna siedzieli by nam na karkach komuniści i nie chcieli zejść... albo nawet nie komuniści, Faszyści, a wtedy w ogóle by nas nie było. Poza tym, twierdzisz że ci co grają i tyją strzelają do siebie nawzajem ?? No patrz, a ja to zawsze myślałem że strzelają do siebie nawzajem członkowie gangów z niezbyt bogatych dzielnic, gdzie raczej nie ma jak tyć i grać. Jeśli zaś odnosisz się do strzelanin w szkołach to dość skomplikowany temat, chociaż byłbym skłonny zaryzykować twierdzenie że tak naprawdę ogień otwierają młodzi ludzie którzy są gnębieni przez swoich rówieśników i już wytrzymać nie mogą. Jedni popełniają samobójstwo, inni przychodzą do szkoły z bronią.

Dnia 17.01.2008 o 16:00, Madoxx napisał:

Ale uważam, że przyszłość, leży
w młodzieży, która tam umie bawić się jak na człowieka przystało... Nie są zamknięci w sobie...
Wyrażają się bardzo oryginalnie... Fakt jest tylko dwa dni w tygodniu bo na codzień jest nauka
i mundurki, ale jednak.

Wiesz... zastanawiam się czy Einstein albo inni naukowcy "imprezowali" i się bawili. Z tego co ja się orientuję to przyszłość (technologia i rozwój) należy właśnie do tych zamkniętych w sobie, odizolowanych od "imprezujących" rówieśników którzy wolą się poświęcić innym rzeczom.

Dnia 17.01.2008 o 16:00, Madoxx napisał:

że zachowujesz się jak fanboy w stosunku
do anime...

...
To nie bij ;)
:-/ Nie mam zamiaru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 16:25, Hubi Koshi napisał:

Fakt, CZASEM coś dobrego z niego wychodzi.

Albo się nie rozumiemy, albo mamy naprawdę inne gusta jeżeli chodzi o kinematografię... Ja mam na myśli, że kiedyś wychodziły naprawdę dobre filmy i nie czasem tylko na ogół... ;] Teraz czasem wychodzą fajne. No i to też zależy od typu. Np. koni akcji? Nie. Komedia? Czasami. Jakiś romans? Czemu nie ;p ;]

Dnia 17.01.2008 o 16:25, Hubi Koshi napisał:

Hmm chyba to trochę źle sformułowałem. /.../ firma etc.

No, ale czy to źle? Wręcz powiedział bym dobrze.

Dnia 17.01.2008 o 16:25, Hubi Koshi napisał:

Można to porównać /.../ (Indywidualność schodzi na dalszy plan)

Nie za bardzo rozumiem o co Ci tu chodzi... Nie wiem co o tym myśleć.

Dnia 17.01.2008 o 16:25, Hubi Koshi napisał:

Fakt, byłby lepszy, już od dawna siedzieli by nam na karkach komuniści i nie chcieli zejść...
albo nawet nie komuniści, Faszyści, a wtedy w ogóle by nas nie było. Poza tym, twierdzisz że
ci co grają i tyją strzelają do siebie nawzajem ??

Po pierwsze to jest nasza. I tylko nasza wina. Gdyby nie szlachta i ich przywileje nie było by problemu. To raz.

Dwa. W czym nam USA pomogło? W czym ktokolwiek nam pomógł. To my mieliśmy najdzielniejsze oddziały rozrzucone po całym świecie. To my rozgryźliśmy enigme. To nam powinni dziękować. No i to my musieliśmy się domagać po wojnie swoich praw. Wielkie dzięki. Nie ma to jak dobry zbawca.

USA zawsze miało w dupie Polskę. I nadal mają. Większość ich społeczeństwa nawet nie wie gdzie leżymy na mapie. A ich uczestnictwo w wojnach jest tylko dla zysku osobistego. Wszak na wojnie zarabia się najlepiej.

Dnia 17.01.2008 o 16:25, Hubi Koshi napisał:

No patrz, a ja to zawsze myślałem że strzelają /.../ do szkoły z bronią.

Nie traktuj wszystkich trzech jako jedno... Tylko oddzielnie. Jak nie to, to to, albo to. To raz.
Dwa. Jak ma problemy w szkole to można to załatwić na wiele różnych sposobów. Nie musi od razu sięgać po gnata. "Ty mi dokuczałeś to giń... Ty się napatoczyłeś to twoja wina, że zginąłeś". Już niech się lepiej zabije.

Coraz bardziej zbliżamy się do tych standardów. Jeszcze brakuje, żeby wprowadzić broń na rynek i dać prawa jazdy 16latką... To po prostu będzie cudowny kraj.

Dnia 17.01.2008 o 16:25, Hubi Koshi napisał:

Wiesz... zastanawiam się czy Einstein /.../ poświęcić innym rzeczom.

Zaczynam się zastanawiać o czym myślisz. Rozwój technologiczny, a przyszłość narodu ma do siebie tyle, co piernik do wiatraka.

Był sobie pan Nobel. Wynalazł dynamit. Przyczyniło się to do wielkiego rozwoju... MILITARI. Teraz pomyślmy co mogą z tym zrobić wyrostki grające w gry wychowani na filmach i w rodzinie gdzie wszyscy mają go w dupie. Na pewno będzie im służył ten wynalazek w dobrych celach.

Był sobie jakiś inny pan który wynalazł broń palną. Teraz wszyscy zabija się przy jej pomocy. Jupi.

Ujarzmiono / wynaleziono (jak wolisz) prąd. Teraz na lotnisku zabijają przy jego pomocy. Jupi.

To, że są potrzebni ludzie, którzy tworzą to fakt, ale to od młodych ludzi (jeżeli jeszcze można ich tak nazwać) zależy jak te wynalazki będą używane. Wątpię by Nobel chciał by jego wynalazek był używany do zabijania. Tak samo Chińczycy, którzy wynaleźli proch. Źródło najniebezpieczniejszej broni ręcznej myśleli o takowym jego zastosowaniu. Dlatego mówię, że to od nich zależy przyszłość. Od ich wychowania będzie zależało jak wychowają swoje dzieci, czy będą tworzyć, czy będą niszczyć. Jeśli będą używać wynalazki wielkich ludzi w złym celu... To po co w ogóle nam twórcy czegokolwiek?

Dnia 17.01.2008 o 16:25, Hubi Koshi napisał:

:-/ Nie mam zamiaru

Co z tą miną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

Albo się nie rozumiemy, albo mamy naprawdę inne gusta jeżeli chodzi o kinematografię... Ja
mam na myśli, że kiedyś wychodziły naprawdę dobre filmy i nie czasem tylko na ogół... ;] Teraz
czasem wychodzą fajne. No i to też zależy od typu. Np. koni akcji? Nie. Komedia? Czasami. Jakiś
romans? Czemu nie ;p ;]

Wiem wiem że wychodziły i wychodzą.

Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

No, ale czy to źle? Wręcz powiedział bym dobrze.

Zależy od punktu widzenia.

Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

Dwa. W czym nam USA pomogło? W czym ktokolwiek nam pomógł. To my mieliśmy najdzielniejsze oddziały
rozrzucone po całym świecie. To my rozgryźliśmy enigme. To nam powinni dziękować. No i to my
musieliśmy się domagać po wojnie swoich praw. Wielkie dzięki. Nie ma to jak dobry zbawca.

Wybacz że to powiem, ale cała odwaga świata nic nie jest warta przeciw liczniejszym i lepiej uzbrojonym przeciwnikom. Jak długo Polacy się bronili ?? Miesiąc, może mniej. Hitler podbił pół Europy i tylko dzięki jednemu czy dwóm błędom I pomocy Amerykanów przegrał wojnę. Amerykanie dostarczali broń zarówno Rosjanom, jak i Anglikom, oni wzięli spory udział w wojnie, gdyby nie Amerykanie Hitler najprawdopodobniej podbił by Europę, a wtedy my poszlibyśmy do piachu. Amerykanów lubię średnio, ale nie można zaprzeczyć że bardzo pomogli w pokonaniu Hitlera, nie na darmo nazywano ich wtedy Arsenałem

Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

USA zawsze miało w dupie Polskę. I nadal mają. Większość ich społeczeństwa nawet nie wie gdzie
leżymy na mapie. A ich uczestnictwo w wojnach jest tylko dla zysku osobistego. Wszak na wojnie
zarabia się najlepiej.

... Hej to od kiedy wojny są ważną i ideologiczną rzeczą ?? Wojny przecież od zawsze służyły zyskowi, od niepamiętnych czasów.

Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

Dwa. Jak ma problemy w szkole to można to załatwić na wiele różnych sposobów. Nie musi od razu
sięgać po gnata. "Ty mi dokuczałeś to giń... Ty się napatoczyłeś to twoja wina, że zginąłeś".

Ty chyba nigdy nie doświadczyłeś losu "szkolnego popychadła" czy "chłopaka do bicia", gdy się jest odepchniętym przez całą społeczność i jest się ofiarą, gdy jest się jedynie chłopcem do bicia i nikt specjalnie nie chce ci pomóc wtedy naprawdę niewiele opcji pozostaje. Wiesz... powiem że akurat tych którzy przychodzą z gnatami do szkoły i strzelają do tych którzy się nad nimi znęcali odrobinę popieram.

Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

Już niech się lepiej zabije.

A ci którzy się nad znęcali happy i radośni ^^

Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

Coraz bardziej zbliżamy się do tych standardów. Jeszcze brakuje, żeby wprowadzić broń na rynek
i dać prawa jazdy 16latką... To po prostu będzie cudowny kraj.

Hmm czy wiesz że według statystyk kraje w których ludzie mają pozwolenie na broń są bezpieczniejsze ?? Ostatecznie tylko najbardziej schiznięty czy zdesperowany bandzior napadnie kogoś kto mu może władować w łeb cały magazynek

Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

Zaczynam się zastanawiać o czym myślisz. Rozwój technologiczny, a przyszłość narodu ma do siebie
tyle, co piernik do wiatraka.

Wręcz przeciwnie, bez rozwoju technologicznego naród staje się zacofany, nie jest w stanie nadgonić za rynkiem, a przez to staje się biedny, jego ludzie zaczynają być biedni, rośnie przestępczość itd. itp. Technologia jest w dzisiejszych czasach niezwykle istotna.

Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

Teraz pomyślmy co mogą z tym zrobić wyrostki grające w gry wychowani na filmach i w rodzinie
gdzie wszyscy mają go w dupie. Na pewno będzie im służył ten wynalazek w dobrych celach.

Hmm taaa tylko że wtedy winna jest raczej rodzina i wszyscy którzy mieli go w "poważaniu". Środowisko ma spory wpływ na człowieka, jeśli wszyscy mu wmawiają że nikogo nie obchodzi, że wszyscy go nie cierpią to zacznie tak właśnie myśleć.

Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

Był sobie jakiś inny pan który wynalazł broń palną. Teraz wszyscy zabija się przy jej pomocy.

Obecnie na wojnach używa się tzw. broni precyzyjnej, czyli broni która wali dokładnie tam gdzie chcesz. Dzięki temu znacznie ograniczane są straty w cywilach. Zanim krzykniesz "ALE CYWILE I TAK GINĄ" to pomyśl co by było gdyby używano broni zwykłej, nieprecyzyjnej, której rozrzut na terenie miasta jest dość... spory. Broń ta powstała właśnie dzięki rozwojowi który trwał przez setki, jeśli nie tysiące lat. Masz dość ideologiczne podejście Peace&Harmony. YEAH RIGHT, walki i konflikty są wpisane w ludzką istotę przez naturę, na szczęście z każdym rokiem czy wiekiem coraz bardziej uczymy się nad tym panować. Swoją drogą jeszcze co do rozwoju narodu a technologii. Gdyby nie technologia to cywilizacja nie była by możliwa, bez żywności, środków, przekazu, lekarstw, ubrań etc. etc. prawdziwa cywilizowana cywilizacja nie miała by prawa bytu

Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

Ujarzmiono / wynaleziono (jak wolisz) prąd. Teraz na lotnisku zabijają przy jego pomocy. Jupi.

<gleba> O ile z poprzednimi przykładami mogłem się zgodzić to za ten powinieneś dostać w łeb. Pomyśl sobie o wszystkich innych urządzeniach napędzanych prądem (włącznie z tymi w szpitalach) i pomyśl sobie że tasery zostały obmyślone tak żeby nie zabijać (cóż czasem nie wychodzi), gdyby ich nie było policjanci nie mieli by często innego wyboru jak użyć broni palnej.

Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

Jeśli będą używać wynalazki wielkich ludzi w złym celu... To po co w ogóle nam twórcy czegokolwiek?

Tworzenie i niszczenie leżą w naturze człowieka, próby i błędy, tak wygląda świat i ewolucja. Poza tym, jak dla mnie jest coraz lepiej, nie ma już gigantycznych wojen w których giną miliony ludzi, zaledwie lokalne, konflikty w których ginie naprawdę niewiele ludzi w porównaniu do przeszłości, w przyszłości będzie pewnie jeszcze mniej

Dnia 17.01.2008 o 17:22, Madoxx napisał:

> :-/ Nie mam zamiaru
Co z tą miną?

A tak sobie
Wiesz... ja tam kończę tą dyskusje mam trochę za mało czasu żeby pisać kilkustronicowe posty ^^;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 17:55, Hubi Koshi napisał:

/.../

Myślę, że dobrym pomysłem jest by to skończyć, ale nie z powodu braku czasu. Są trzy... (przynajmniej dla mnie). Wszystkie łączą się z łamaniem zasad na forum... Offtop... Wulgaryzmy... Obrażanie innych.

Wybacz, ale jeżeli chodzi o ten temat (offtopu) to w żaden sposób nie mogę znaleźć w twoich wypowiedziach jakiś racji. Wręcz denerwują mnie (szczególnie ostatni). Łapiesz mnie za słówka. Odpowiadasz zgodnie z twoimi przekonaniami - do których masz prawo, ale moim zdaniem prawdziwa dyskusja polega na zrozumieniu obu stron mimo iż się z nią nie zgadzasz - zamiast zrozumieć o co mi chodzi.

Rozumiem o co Ci chodzi i nie neguje faktu, że zwykły prąd przyczynił się do wielu dobrych rzeczy i może faktycznie brzmię jak idealista jeżeli chodzi o ten temat, ale powiedzmy sobie szczerze... Czemu nie? Co złego jest w myśleniu próbie kształtowania ludzi tak by przestali nadużywać choćby tych teserów?
Chyba, że Tobie odpowiada życie w świecie jakim żyjemy i naprawdę widzisz tak mocno poprawę i pozytywne strony. No to zazdroszczę bo ja widzę tylko bagno...

Mam jednak nadzieje, że nie wpłynie to w żaden sposób na nasze ewentualne rozmowy na temat Anime i Mangi w tym temacie. Tak czy tak...
Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wiecie gdzie moge obejrzec naruto movie 2 z polskimi napisami??
Slyszalem ze na youtubie jest juz naruto movie 4. szukalem ale nie znalazlem;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 19:02, Madoxx napisał:

Chyba, że Tobie odpowiada życie w świecie jakim żyjemy i naprawdę widzisz tak mocno poprawę
i pozytywne strony. No to zazdroszczę bo ja widzę tylko bagno...

Mhm ostatni myk co do tego offtopa, zróbmy mały eksperyment. Weź pierwsze lepsze miasteczko z czasów... ot dajmy 1400-1500 roku naszej ery i porównaj ze współczesnym. Pod względem przeżywalności niemowlaków, dostępu do jedzenia, chronienia prawa, wykształcenia i edukacji, poziomu życia itd. itp. Nic ci nie narzucam, pomyśl po prostu nad tym.

Dnia 17.01.2008 o 19:02, Madoxx napisał:

Mam jednak nadzieje, że nie wpłynie to w żaden sposób na nasze ewentualne rozmowy na temat
Anime i Mangi w tym temacie. Tak czy tak...

Jasne że nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Chyba mi się komp psuje.... wszystko zaczęło się wczoraj, jak odtwarzałem 21 odcinek GTO w rmvb miałem tyko dźwięk, nie odtwarzało obrazu. Pomyślałem luz, wszystko inne chodziło normalnie. Tymczasem dziś odpalam 156 Bleacha i ten sam problem(format avi) a np. przy Naruto 43 już tak nie mam. Ktoś ma jakieś rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Temat raczej nie jest o problemach z kompem ale cóż... Po pierwsze naciśnij Ctrl+Alt+Del i sprawdź czy kiedy niczego nie oglądasz nie działa jakiś proces związany z odtwarzaczem. Miałem raz tak że po zamknięciu Allplayera jego proces dalej chodził i dopiero po jego zakończeniu można było znów normalnie odpalić program. A jak to nie to spróbuj innym odtwarzaczem. Polecam Allplayer, BSplayer i SubEditPlayer ewentualnie VLC Media Player.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej, nie wiecie gdzie można kupić polską wersję Bleach: Memories of Nobody? Bo chciałbym kuupić mojej koleżance (: Tak w rejonach Bydgoszcz-Toruń albo Trójmiaso? d(^-^)b

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 21:09, nieszczescie napisał:

Chyba mi się komp psuje.... wszystko zaczęło się wczoraj, jak odtwarzałem 21 odcinek GTO w
rmvb miałem tyko dźwięk, nie odtwarzało obrazu. Pomyślałem luz, wszystko inne chodziło normalnie.
Tymczasem dziś odpalam 156 Bleacha i ten sam problem(format avi) a np. przy Naruto 43 już tak
nie mam. Ktoś ma jakieś rady?


Tak jak mówił Kosmitus...jeśli to nie pomoże proponuje przeinstalować kodeki :P.Raz miałem podobny problem...i właśnie wtedy był to problem z kodekami :P.
Ja jeszcze mogę zaproponować z programów KMPlayer...napisy dobrze czyta i ogółem z programikiem można się trochę pobawić (np. z rzutuję obraz z video w dobrej jakości ;)...).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 22:42, Kamsio napisał:

Hej, nie wiecie gdzie można kupić polską wersję Bleach: Memories of Nobody? Bo chciałbym kuupić
mojej koleżance (: Tak w rejonach Bydgoszcz-Toruń albo Trójmiaso? d(^-^)b

Ten film nie wyszedł u nas na DVD. Możesz próbować szukać w jakichś zagranicznych sklepach wysyłkowych, ale w tym przypadku nie będziesz miał napewno polskiej wersji językowej.
Może poszukaj jakiegoś innego anime? Przejrzyj oferty takich firm jak IDG lub Anime-Gate, które wydały sporo tytułów w rodzimej wersji językowej i jest z czego wybierać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.01.2008 o 19:20, Aikuh napisał:

Wiecie gdzie moge obejrzec naruto movie 2 z polskimi napisami??

animesub.info - napisy do wszystkich możliwych anime.

Dnia 17.01.2008 o 19:20, Aikuh napisał:

Slyszalem ze na youtubie jest juz naruto movie 4. szukalem ale nie znalazlem;/

Bo umieszczenie go na youtube byłoby nielegalne. O ile odcinki masz prawo obejrzeć, o tyle filmu, który pojawi się na DVD już nie. Chcesz obejrzeć, to sobie zamów z Japonii...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się