Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Fate/sn UBW 24 ep

Cóż, trzeba ufotable przyznać, że akcję to oni umieją pokazywać...

Spoiler

Dobry ep, cała ta seria była w sumie dobra poza 21 epem który był żałosny. Reszty nie hejtuję, a wczorajszy odcinek wygrał kilkoma momentami, które były naprawdę świetne (walka z Gilem- mimo, że na trochę większym dystansie niż w vnce- dużo zyskała na dynamice; fajnie pokazano dumę Gila i to, że przegrał w zasadzie na własne życzenie; to, jak Archer utorował drogę Rin do ucieczki z Graala- wreszcie było wiadomo, jak i co tam się stało, nie to, co w vnce; no i wreszcie- ten śmiech Gila przed walką, był G E N I A L N Y).

Jedna rzecz, która mi się nie podobała- po tym, gdy Shirou skończyła się mana i słowach Gila, że teraz zginie jest oddalenie i takie 3-5s ujęcia, na którym nic się nie dzieje, po czym spawnuje się Graal i wciąga Gila. Straszliwie nienaturalna jest ta przerwa- za długa- mimo tego, że można ją usprawiedliwić tym, że Gil po prostu rozkoszował się tym, co ma się stać. Tym niemniej, odcinek na plus, daję okejkę jak Rin w ostatniej scenie: przez łzy z powodu epa 21, ale okejkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.06.2015 o 19:41, Karharot napisał:

W porównaniu z Naruto to chyba wszystko czyta się szybko i przyjemnie...

Wow, harsh! XD Ale trochę racji możesz mieć ;p

Dnia 20.06.2015 o 19:41, Karharot napisał:

Ale fakt że
akcja w Gantzu jest szybka

Spoiler

a życie bohaterów tanie i kruche.


Spoiler

Indeed. W tej chwili jestem na 151 chapie: Dinozaury! Mayhem! XD Krótko mówiąc niezła jazda, tylko zastanawia mnie, czy ten idiota zapomniał, że każdy kto nie zdobył 15 punktów umrze jak tylko skończy się obecne polowanie?
http://mangafox.me/manga/gantz/v13/c151/12.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.06.2015 o 12:26, Kosmitus napisał:

Spoiler

Indeed. W tej chwili jestem na 151 chapie: Dinozaury! Mayhem! XD Krótko mówiąc niezła jazda, tylko zastanawia mnie, czy ten idiota zapomniał, że każdy kto nie zdobył 15 punktów umrze jak tylko skończy się obecne polowanie?


Spoiler

O ile dobrze pamiętam to ta dodatkowa zasada dotyczy tylko Kurono, to jest kara za to że nie wypełnił celów poprzedniej misji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

F/SN: UBW e24

Największy bullshit jaki słyszałem -

Spoiler

Shirou mówiący, że poradzi sobie z Gilgameshem

.

Serio,
Spoiler

rozumiem, że Gil nie walczył na serio, a Shirou miał Reality Marble, ale mag nie miał prawa zbić Servanta, zwłaszcza że większe koksy pokroju Berserka albo Ridera z Zero nie dały Gilowi rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

F/SN: UBW e24

Dnia 22.06.2015 o 09:58, NeroNarmeril napisał:

Serio,

Spoiler

rozumiem, że Gil nie walczył na serio, a Shirou miał Reality Marble, ale mag
nie miał prawa zbić Servanta, zwłaszcza że większe koksy pokroju Berserka albo Ridera
z Zero nie dały Gilowi rady.



Spoiler

Jakkolwiek to jest bullshit to jest to bullshit mający swoje wytłumaczenie:
Unlimited Blade Works jest po prostu szybszy od Gate of Babilon. Te ostrza już tu są a Gilgamesh musi najpierw swoje wyciągnąć. Jedynym wyjątkiem od tej reguły jest EA, coś czego nie da się skopiować w żaden sposób. Ale Gilgamesh nie kwapi się by jej użyć (zresztą w samym Fate Zero skorzystał z niej tylko raz) aż do momentu gdy było już za późno. Ale poza EA szanse się wyrównują wewnątrz UBW.

Gilgamesh nie tyle jest najpotężniejszym servantem (jeśli kiedyś by doszło do adaptacji Fake/Strange Fake a ponoć ma to jest tam dwójka takich którzy mu dorównują) co takim który ma najpotężniejszy arsenał. Co w połączeniu z jego arogancją sprawia że najpotężniejszych zabawek to on nie używa na byle kim. I zanim zrozumiał że Shiro rzeczywiście stanowi zagrożenie to było już za późno.

Skądinąd - akurat Berserker z F/Z to bardzo skutecznie sobie radził z Gilgameshem i ogółem można uznać wyniki ich starcia za remis. I to mimo faktu że był szalony do szpiku kości, na widok Saber od razu leciał w jej kierunku nie przejmując się niczym a jego master był najsłabszym w całej wojnie. Rider szans nie miał - Gilgamesh od samego początku potraktował go poważnie - o ile starcie Ionian Hetairoi vs Gate of Babilon mogłoby się skończyć różnie o tyle wyciągnięcie EA od razu zmienia sprawę drastycznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

F/SN: UBW e24

>

Spoiler

Skądinąd - akurat Berserker z F/Z to bardzo skutecznie sobie radził z Gilgameshem i ogółem

Dnia 22.06.2015 o 14:56, ziptofaf napisał:

można uznać wyniki ich starcia za remis. I to mimo faktu że był szalony do szpiku kości,
na widok Saber od razu leciał w jej kierunku nie przejmując się niczym a jego master
był najsłabszym w całej wojnie.



Spoiler

Berserker z Zero był ultra-genialny to trzeba przyznać :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fate/Stay Night: Unlimited Blade Works 2nd season ep12

Spoiler

Wszystko spoko, tylko powiedzcie mi jak ArcherEmiya wrócił i uratował wszystkich, skoro ze dwa odcinki temu został przebity mnóstwem mieczy i zniknął? :P Czyżby pojawił się w charakterze tego kosmicznego międzywymiarowego ochroniarza świata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 16:57, Outlander-pro napisał:

Fate/Stay Night: Unlimited Blade Works 2nd season ep12

Spoiler

Wszystko spoko, tylko powiedzcie mi jak ArcherEmiya wrócił i uratował wszystkich,
skoro ze dwa odcinki temu został przebity mnóstwem mieczy i zniknął? :P Czyżby pojawił
się w charakterze tego kosmicznego międzywymiarowego ochroniarza świata?


Z wiki:

Spoiler

However, he survived the blow due to Independent Action, and remains hidden up until the final battle where he saves Rin from the Holy Grail and eliminates a cornered and near-defeated Gilgamesh.

Więc chyba chodzi o deafultowe własności każdej z klas Servantów.
Archer-Shirou pewnie się ukrył na kilka dni w ten sam sposób, co Gil 10 lat wcześniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.06.2015 o 19:21, Piciambeer napisał:

> Fate/Stay Night: Unlimited Blade Works 2nd season ep12
>


Tylko to się kupy nie trzyma, a przynajmniej w anime.

Spoiler

Raz, że Archer wprost twierdzi przy konfrontacji z Shirou (albo po zabiciu Caster, nie pamiętam), że długo nie pociągnie na tym padole, dwa, zdołał wywołać Reality Marble, co pochłania ogromne ilości many, trzy, cios Gila w takim przypadku powinien być śmiertelny.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fate/Stay Night: Unlimited Blade Works 2nd season ep12

Dnia 22.06.2015 o 19:51, NeroNarmeril napisał:

Tylko to się kupy nie trzyma, a przynajmniej w anime.

Spoiler

Raz, że Archer wprost twierdzi przy konfrontacji z Shirou (albo po zabiciu Caster,
nie pamiętam), że długo nie pociągnie na tym padole, dwa, zdołał wywołać Reality Marble,
co pochłania ogromne ilości many, trzy, cios Gila w takim przypadku powinien być śmiertelny.



Spoiler

Nie można wszystkiego, co ten gość gadał brać aż tak dosłownie: Archer wiele rzeczy mówił, i jak czas pokazał- wiele rzeczy wcale prawdziwych nie było. To raz. Dwa, należy pamiętać, że cała zabawa w skille i Independent Action to jest spłaszczenie wielowymiarowości, która kryje się pod każdą postacią.

Przypominam- Archer był kiedyś osobą. Jako Servant mający swój pierwowzór, zachował cechy osoby, a stając się Guardianem- odpowiednie własności zostały wyolbrzymione. Co więcej, Archer był nie byle kim- był Emiyą Shirou, gościem, który przeżył pożar wywołany przez mud z Graala z Fate/Zero, późniejszą wojnę o Graal, można też podejrzewać, iż całą resztę życia dalej niejako "walczył" i specjalizował się w przeżywaniu. Ważna jest też tu motywacja- to, że ideał Shirou jest przez Archera zapomniany nie oznacza, że nie wpływał on na jego charakterystykę: przypominam scenę tuż przed przywołaniem Saber, gdy Lancer ma przebić Shirou po raz drugi- Shirou mówi mu tuż przed domniemaną śmiercią, że "nie może zginąć z ręki kogoś takiego jak on, bo ma jeszcze wiele rzeczy do zrobienia". Akurat Shirou charakteryzował się bardzo dużą wolą życia, wytrzymałością na rany (w dużej mierze dzięki Avalonowi, ale mniejsza z tym- nie doszukiwałbym się akurat bezpośredniego wpływu Avalona na Heroic Spirit EMIYIA, chociaż pośrednie pozostałości mogą być w tym archetypie zakodowane) i byciem utrzymywanym przy życiu przez swoje ideały- nie ma więc powodu, aby Archer nie zachował tej charakterystyki po staniu się Guardianem... A wręcz przeciwnie, jako Servant przyzwany pod klasą Archera te właśnie cechy są u niego logicznie wyolbrzymione (Independent Action). Jeżeli chodzi o to, że ten właśnie Archer jest w stanie "długo i mimo wszystko nie zginąć"- tak, jest to umotywowane, trzeba tylko spojrzeć na tą postać oraz na mechanikę Servantów w odpowiednio szeroki sposób.

A poza tym, to Archer jest dużo potężniejszy niż udaje, że jest. Wręcz OP, co dobitnie widać w innych route'ach VNki.

Ogromne ilości many dla istoty takiej, jak Servant to pojęcie względne. No i kto powiedział, że jakikolwiek cios Gila w ogóle Archera dotknął? Strzępki szaty można spreparować samemu, a będąc Archerem da się zwiać od wielu rzeczy...


No i wreszcie- należy pamiętać o tym, że Nasuverse to jednak jest typowe multiverse z wieloma timeline'ami. Niektóre wydarzenia są nieuniknione (co jest potwierdzone w Fate/HA), ale w ogólności nie istnieje "jedyna prawdziwa droga". Anime / novelka pokazuje akurat taką, epicką ścieżkę, w której wiele zbiegów okoliczności nakłada się na siebie tak, że niemożliwe staje się możliwe... I nie jest to nic nowego, BARDZO wiele innych anime/mang/novelek stosuje podobny zabieg i trzeba żyć z tym, że epickość czasami wymaga odrobiny (albo sporej dozy) bullshitu. Tak było i tu, Fate/ i tak zapewnia bardzo dużą spójność przedstawianych wydarzeń- rozkładanie każdego jednego elementu na czynniki pierwsze nie ma za dużo sensu gdy mówimy o- bądź co bądź- fikcji literackiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gantz

Dnia 21.06.2015 o 16:15, Karharot napisał:

Spoiler

O ile dobrze pamiętam to ta dodatkowa zasada dotyczy tylko Kurono, to jest kara za
to że nie wypełnił celów poprzedniej misji.


Najwyraźniej tak właśnie było. Nie chce mi się tego sprawdzać ale albo to przeoczyłem albo nie było to dokładnie uściślone.
Obecnie jestem po 250 chapie:

Spoiler

Wampiry, druga drużyna Gantza, Kurono zabity, tyle się dzieje, że aż ciężko nadążyć. Kato będzie go pewnie chciał wskrzesić, ale jego ciało nie zostało chyba zabrane przez Gantza, więc może się okazać, że nie ma go w bazie danych. Szkoda też, że już pewnie nie wskrzeszą Kishimoto i "Lary Croft" ;c



PS. Byłbym zapomniał wspomnieć - ta manga ma świetne okładki chapterów XD
http://i.imgur.com/wHEPM3e.jpg (a ta i tak jest jedną z grzeczniejszych ;p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 22.06.2015 o 22:01, Kosmitus napisał:

Spoiler

Wampiry, druga drużyna Gantza, Kurono zabity, tyle się dzieje, że aż ciężko nadążyć.
Kato będzie go pewnie chciał wskrzesić, ale jego ciało nie zostało chyba zabrane przez
Gantza, więc może się okazać, że nie ma go w bazie danych. Szkoda też, że już pewnie
nie wskrzeszą Kishimoto i "Lary Croft" ;c



"Parafrazując klasyka": You know nothing Kosmitus Snow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Inuyashiki

Przez posty Kosmitusa o GANTZ przyszło mi na myśl sprawdzić, co obecnie porabia autor serii o grze w kulki i budowaniu przyjaźni międzygatunkowej. Efektem moich (krótkich) poszukiwań jest właśnie Inuyashiki, historia która na pierwszy rzut oka wydaje się jeszcze durniejsza niż GANTZ, ale póki co sprawia mi chyba większą frajdę.

Tytułowy bohater jest 58-letnim pracownikiem biurowym, mężem sprzedawczyni sklepowej i ojcem dwójki dzieci, któremu nie układa się z rodziną. Przynajmniej jego doge, znaczy shiba imieniem Hinako go kocha. Pewnego dnia Inuyashiki dowiaduje się, że ma raka żołądka i zostały mu może trzy miesiące życia. Z racji, że cała rodzina jest tego wieczora w złym humorze i nie ma zamiaru go słuchać, starszy pan wychodzi z pieskiem na spacer w stanie psychicznego załamania. Stojąc na górce w pobliskim parku i płacząc nad swoim losem spotyka młodego chłopaka, a następnie uderza w nich UFO. Tak dobrze słyszeliście, UFO. Kosmici są zaaferowani całą sprawą i pakują świadomość obydwu białkowców do androidów w ramach rekompensaty. Tyle tylko, że na pokładzie zostały im dwa modele typu Ahnold aka T-800...

Manga opowiada historię dwóch mężczyzn, ich życia rodzinnego oraz tego jak każdy z nich radzi sobie z faktem, że jest chodzącym, metalowym pół-bogiem z setkami gadżetów. Czy użyją tych nowych mocy dla dobra ludzkości, czy też zrobią z tego świata piekło na ziemi?

Jak zwykle najważniejszym atutem serii tego autora jest kreska i nieludzka miłość od szczegółów. Póki co, po 34 chapach daję 8 / 10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gantz

Dnia 22.06.2015 o 22:01, Kosmitus napisał:

Spoiler

Wampiry, druga drużyna Gantza, Kurono zabity, tyle się dzieje, że aż ciężko nadążyć. Kato będzie go pewnie chciał wskrzesić, ale jego ciało nie zostało chyba zabrane przez Gantza, więc może się okazać, że nie ma go w bazie danych. Szkoda też, że już pewnie nie wskrzeszą Kishimoto i "Lary Croft" ;c


Spoiler

Cóż, Kurono jakoś nadmiernie za nimi nie tęsknił jeśli ostatecznie zdecydował że bardziej mu zależy na wskrzeszeniu Nishiego... Póki co możesz nacieszyć oko Reiką i Anzu.

Dnia 22.06.2015 o 22:01, Kosmitus napisał:

PS. Byłbym zapomniał wspomnieć - ta manga ma świetne okładki chapterów XD
http://i.imgur.com/wHEPM3e.jpg (a ta i tak jest jedną z grzeczniejszych ;p)

Tiaaa. Random fanservice jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodził, zwłaszcza jeśli jest dobrze narysowany ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gantz

Dnia 23.06.2015 o 14:59, Karharot napisał:

Spoiler

Cóż, Kurono jakoś nadmiernie za nimi nie tęsknił jeśli ostatecznie zdecydował że bardziej
mu zależy na wskrzeszeniu Nishiego...


Spoiler

Nie mam pojęcia co mu strzeliło do łba, że wskrzesił tego dupka. Mógł wskrzesić Larę, bo w końcu zginęła ratując mu życie.

Dnia 23.06.2015 o 14:59, Karharot napisał:

Spoiler

Póki co możesz nacieszyć oko Reiką i Anzu.


Spoiler

Jeszcze ta wampirka jest niczego sobie ;3

Dnia 23.06.2015 o 14:59, Karharot napisał:

Tiaaa. Random fanservice jeszcze nigdy nikomu nie zaszkodził, zwłaszcza jeśli jest dobrze
narysowany ;P

True ;]
A to co teraz się dzieje to jeden wielki WTF http://i.imgur.com/eGX13nQ.png


treek -> Pewnie masz rację ;p A co do samego klasyka to muszę to w końcu przeczytać (albo obejrzeć)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się