Dnia 15.03.2010 o 07:50, Mysterum napisał:poważne i początkowo myślałem, że jakiś spin-off włączyłem, czy OVĘ alternatywną). Jednak
stwierdziłem, że pewnie postąpił bym podobnie, toteż nie mam negatywnych odczuć związanych
z zakończeniem ;]
Gówniarz jesteś to co Ty wiesz, hehe xD
Żarty żartami, ciesz się, że nie jesteśmy fanbojami(ale rym!), bo skończyłbyś jak producenci ;D
Początkowo też tak sobie pomyslałem, ale po przesłuchaniu soundtracku = przypomnieniu cąłości, moje zdanie zdecydowanie się zmieniło i było spowodowane wyłącznie postawą Noe, poprzez to jak przyjeła wynik końcowy
Nom nowy chapter FMA za mną.
Haha Hohenheim pięknie załatwił Homunculusa (ciężko go nazywać Fatherem kiedy ma taką młodzieńczą gębę), przepięknie go zrobili w jajo. To co jednak najbardziej mnie zaskoczyło to Bradley, może być draniem, ale nie odmówię mu tego że jest nieziemskim Badassem, zazwyczaj gdy utniesz komuś oba ramiona to raczej nic ci już zrobić nie może, tylko prawdziwi Badassi tracą obie górne kończyny i dalej walczą
Latniak 0
Dnia 15.03.2010 o 09:07, Hubi_Koshi napisał:Nom nowy chapter FMA za mną.
Spoilernieziemskim Badassem, zazwyczaj
gdy utniesz komuś oba ramiona to raczej nic ci już zrobić nie może, tylko prawdziwi Badassi
tracą obie górne kończyny i dalej walczą
Oj, chyba kogoś skrzywdziłeś tym stwierdzeniem :)
No bo co powiedzieć o Rakanie, boss pozbawił go obu rąk i już gówno był w stanie zrobić. Prawie srał po gaciach ze strachu... Co ty na to?
Negima
Cała walka Rakan vs Negi to praktycznie arcydzieło, od dawna nie widziałem tak świetnie zrobionego i epickiego starcia(ostatnie co mi przychodzi do głowy to Byakuya vs Ichigo ale przy tej walce ich starcie wygląda jak lekki sparring). No i finał był przepiękny.
Dnia 15.03.2010 o 10:24, Latniak napisał:
SpoilerOj, chyba kogoś skrzywdziłeś tym stwierdzeniem :)
No bo co powiedzieć o Rakanie, boss pozbawił go obu rąk i już gówno był w stanie zrobić.
Prawie srał po gaciach ze strachu... Co ty na to?
Tak, ale Bradley miał do czynienia Tylko z człowiek, Rakan walczył z Ekwiwalentem BOGA, plus takiego który mógłby go pewnie spojrzeniem wykasować z istnienia XD No i oczywiście Rakan to tylko "zwykły" człowiek, a Bradley to zmodyfikowany i wytrenowany super żołnierz... a tak w ogóle to o czym mu tu gadamy XD Przecież to dwa różne uniwersa z całkowicie odmiennymi zasadami. Swoją drogą jest jeszcze jeden Badass który walczył z mieczem w zębach, Zabuza XD
Dnia 15.03.2010 o 10:29, Tomoya-kun napisał:Negima
SpoilerCała walka Rakan vs Negi to praktycznie arcydzieło, od dawna nie widziałem tak świetnie
zrobionego i epickiego starcia(ostatnie co mi przychodzi do głowy to Byakuya vs Ichigo
ale przy tej walce ich starcie wygląda jak lekki sparring). No i finał był przepiękny.
"Heh this kind of takes me back, Even though the two of you are almost complete opposites. It''s almost as though I''m fighting with you again - Nagi"
Ech ta końcówka mnie zawsze wzrusza ^^ Ale czyż to nie piękna jak Akamatsu potrafi walkę między Dwoma Dobrymi, i całkowicie nie pragnącymi śmierci swojego przeciwnika, Gościami uczynić tak emocjonującą i epicką ^^ A Rakan to prawdziwy potwór, wziął na klatę ekwiwalent taktycznej głowicy nuklearnej i nic sobie z tego nie robi XD
No, a ja teraz powiem tyle. Szykuj się na High Callibre Awesome. Bo prawdziwa zabawa zaczyna się TERAZ.
> Swoją drogą jest jeszcze jeden Badass który walczył z mieczem w zębach, Zabuza
Dnia 15.03.2010 o 10:35, Hubi_Koshi napisał:XD
Nie, Zabuza to mięczak, bo użył tylko Kunai. Bradley wreszcie odszedł. Co do tych gości co stracili końyli a dalej wlczxyli - wzorem black knighta tylko jeszcze z tego co pamiętam greed coś tam próbował, ale nie zdołał się zregenerować. No i niesmiertelny Orochimaru, który to bez rąk też coś tam próbował...
Dnia 15.03.2010 o 11:29, Wintesun napisał:
SpoilerNie, Zabuza to mięczak, bo użył tylko Kunai. Bradley wreszcie odszedł. Co do tych
gości co stracili końyli a dalej wlczxyli - wzorem black knighta tylko jeszcze z tego
co pamiętam greed coś tam próbował, ale nie zdołał się zregenerować. No i niesmiertelny
Orochimaru, który to bez rąk też coś tam próbował...
Ha, właśnie nie, Badassów rozpoznaje się właśnie po tym że udają im się numery których normalni ludzie nie byli by w stanie odstawić. Bradley użył Długiego miecza i tylko dziabnął Scara, Zabuza użył dużo mniejszego kunai, przerżnął się przez małą armię i z łatwością zarąbał swój cel. Proporcjonalnie Zabuza to większy Badass ^^
Mysterum 0
Dnia 15.03.2010 o 08:38, Ichibanboshi-kun napisał:Gówniarz jesteś to co Ty wiesz, hehe xD
Żarty żartami, ciesz się, że nie jesteśmy fanbojami(ale rym!), bo skończyłbyś jak producenci
;DSpoilerPoczątkowo też tak sobie pomyslałem, ale po przesłuchaniu soundtracku = przypomnieniu
cąłości, moje zdanie zdecydowanie się zmieniło i było spowodowane wyłącznie postawą Noe,
poprzez to jak przyjeła wynik końcowy
Nie wiem, wolę takie zakończenie niż
wybranie świruski gadającej z kurami ;p No i Noe tez papka, że tak się dała, dobrze jej tak i już ;]
Dnia 15.03.2010 o 12:13, Hubi_Koshi napisał:
SpoilerHa, właśnie nie, Badassów rozpoznaje się właśnie po tym że udają im się numery których
normalni ludzie nie byli by w stanie odstawić. Bradley użył Długiego miecza i tylko dziabnął
Scara, Zabuza użył dużo mniejszego kunai, przerżnął się przez małą armię i z łatwością
zarąbał swój cel. Proporcjonalnie Zabuza to większy Badass ^^
Killer Bee to większy Badass, on nawet zgięciami w łokciach walczy! A do tego, co jak co, ale Naruciakowi też badasstwa odebrać nie można od 1ch zmienił się bardzo i to epicko albo Ero senin który walczył do ostatnich chwil, czy Keitaro: Chłopiec - Który - Przeżył Ahahah :D!
Wiele mamy epickich postaci badassowych tak naprawdę, kto wymieni wszystkie temu chyba ręce uschną.
Ale możemy zrobić taką dyskusję, kto jest największym badassem :D
Lelouch
Evangeline !!
Charles Beams :D kurde, wymieniłbym jeszcze mnóstwo innych
Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować
Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz
True Tears pokazuje jednak bardzo prawdopodobny scenariusz, i z mojego punktu widzenia zakończenie było dobre (co nie znaczy, że nie było zaskoczeniem, bo zaskoczenie było poważne i początkowo myślałem, że jakiś spin-off włączyłem, czy OVĘ alternatywną). Jednak stwierdziłem, że pewnie postąpił bym podobnie, toteż nie mam negatywnych odczuć związanych z zakończeniem ;]
Udostępnij ten post
Link to postu
Udostępnij na innych stronach