Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Dnia 21.10.2007 o 21:06, KrisK91 napisał:

Próbowałem oglądać One Piece. Jednak dałem sobie spokój po pierwszym odcinku. Odrzuciła mnie
głównie grafika (a dokładnie - kreska postaci do której nie mogę się przekonać).

W ten właśnie sposób popełniasz koszmarny błąd. One Piecowi trzeba dać pewien kredyt zaufania, obejrzeć kilka pierwszych odcinków i dać się wciągnąć, a wierz mi, jak już raz się w to wciągniesz to już nie ma odwrotu. Po prostu daj mu kredyt zaufania i nie zniechęcaj się po pierwszych odcinkach

==========> Kosmitus
Nie powiem żeby ci nie psuć przyjemności oglądania tego arca, ale zapewniam że zacznie się praktycznie natychmiast po zakończeniu tego arca z Don Kriegiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W końcu se obejrzałem cały ep :]
Miło było odświeżyć sobie te najlepsze chwile ,jak również ekscytować się tymi nowymi wcześniej nie znanymi scenami :] Scena w kinie i na pogrzebie po prostu wymiatają :]

[Spoiler]Potwierdzam ,że ten shinighami to Light :][/Spoiler]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2007 o 21:06, KrisK91 napisał:

W końcu uwielbiam ciągnące się w nieskończoność shônen''y a''la Naruto czy Bleach :]

A moim zdaniem powinni już skończyć. Taki Full Metal Alchemist - pięćdziesiąt ileś tam :P + pełnometrażowy. Fajna zgrabna historia.
Taki Samurai Chamloo - 26. Zabawny, nietypowa, ale fajna kreska i co ciekawe nie stawia na fantasy ale bardziej na realizm.
Blood+ - 50. Po prostu super.
Pisze i pisze, ale o co mi chodzi? :P Jak dla mnie to walki powinny być widowiskowe i konkretne zamiast ciągnąć się w nieskończoność, a każda postać ma 10 asów w rękawie. Jeżeli Chodzi o samego bleacha To nie podobał mi się ewęt z baunto. Nie wiem po co to było. A o naruto, to w wersji Anime te 50odcinków zapychacz. fuu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No ale człowiek się przywiązuje. Jak obejżałem EL to było mi smutno że to już koniec. Tak samo z DB, Bebopem i paroma innymi. Chciało by się takiego never ending stoooryyyy ^^, ile miało najdłuższe anime..? coś koło 1900 odcinków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja wole takie które mają jasno określony koniec + może film na zamknięie wszystkih wątków. Dlatego podobał mi się FMA 51 odcinków + film i wszystko w nim ładnie wyjaśnione, czy Ergo proxy. Teraz oglądam np. Bleach ale wkurzające jest to że trzeba czekać ciągle na nowe odcinki i ma strasznie dużo zapychaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2007 o 23:02, Warrior Within napisał:

Ja wole takie które mają jasno określony koniec + może film na zamknięie wszystkih wątków.
Dlatego podobał mi się FMA 51 odcinków + film i wszystko w nim ładnie wyjaśnione

Taaaa tyle że to niestety ściema była bo manga dalej sobie radośnie idzie do przodu i w sumie niewiele ma wspólnego z tym co było w anime :-) Ja osobiście lubię długie serie, ma się więcej czasu na zżycie i polubienie postaci, poza tym jeśli autor dysponuje naprawdę bogatą wyobraźnią, nie ma możliwości byś się nudził podczas oglądania. Ja tak mam z One Piece, Naruto też jest bardzo dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2007 o 22:49, Unser Fuhrer napisał:

No ale człowiek się przywiązuje. Jak obejżałem EL to było mi smutno że to już koniec.

Elfen Lied? Jak tak to było dla mnie wystarczające :D

Dnia 21.10.2007 o 22:49, Unser Fuhrer napisał:

Tak samo z DB, Bebopem i paroma innymi. Chciało by się takiego never ending stoooryyyy ^^, ile miało

Dragon Ball? To było już nudne po zetce :D

Dnia 21.10.2007 o 22:49, Unser Fuhrer napisał:

najdłuższe anime..? coś koło 1900 odcinków.

nie strasz mnie :P

Z drugiej strony, mówiłem, że walki (jak występują) mają być ciekawe. Porównując dragon balla do naruto i bleacha to ten pierwszy miażdży pozostałe :D

A słyszałeś o karas ? Tam są super walki. Ale fabuła jest tak denna dla mnie że nie chce się tego oglądać. Po za tym ze względu na użytą w nim technologie na dvd znalazłem tylko 3 odcinki :D I to w dodatku na Anime Gate :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2007 o 23:02, Warrior Within napisał:

Ja wole takie które mają jasno określony koniec + może film na zamknięie wszystkih wątków.
Dlatego podobał mi się FMA 51 odcinków + film i wszystko w nim ładnie wyjaśnione, czy Ergo proxy.

FMA nie znam, a wybacz, ale nie zgodzę się, że Ergo proxy ma jasne zakończenie (chyba że ma film). Wyjaśnia się tylko kto stwożył miast, ergo zapił pierwszego, a co to były za samoloty w tle i co ergo miał namyśli, że walka dopiero się nazywa bo jest proxy śmierci? Nie mówie że anime mi się nie podoba, wręcz przeciwnie lubie takie inteligętne, że tak to nazwę.

Dnia 21.10.2007 o 23:02, Warrior Within napisał:

Teraz oglądam np. Bleach ale wkurzające jest to że trzeba czekać ciągle na nowe odcinki
i ma strasznie dużo zapychaczy.

LOL :D Bleach ma tylko 5-6 odcinków zapychaczy :D
[Spoiler] Po tym jak Ichigo poszedł trenować z Visarami [/Spoiler]
A tak to nie ma żadnych, wszystko idzie równo z mangą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2007 o 23:05, Hubi Koshi napisał:

Taaaa tyle że to niestety ściema była bo manga dalej sobie radośnie idzie do przodu i w sumie
niewiele ma wspólnego z tym co było w anime :-) Ja osobiście lubię długie serie, ma się więcej
czasu na zżycie i polubienie postaci, poza tym jeśli autor dysponuje naprawdę bogatą wyobraźnią,
nie ma możliwości byś się nudził podczas oglądania. Ja tak mam z One Piece, Naruto też jest
bardzo dobre.


A naruto tylko oglądasz, czy może czytasz? Bo jak to drugie to zgodzę się, (choć nie wiem gdzie jesteś) że jest spoczko (choć zaczynają przesadzać :P), natomiast anime (w mojej ocenie) nudno to przedstawia :D No i w naruto chodzi raczej o napięcie fabularne co też jest fajne. Ale taki bleach? Oglądam tylko dlatego, że już zacząłem i poprostu jestem ciekaw jak to się zkończy, ale mam już powoli tego dość :D

Może wynika to też z tego że jestem dość wymagającym widzem i szybko się przez to nudze. Dlatego taki hellsing czy Shakugan no Shana które mają 13, 24 odcinki w zupełności wystarczy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2007 o 23:39, Madoxx napisał:

A naruto tylko oglądasz, czy może czytasz?

To i to.

Dnia 21.10.2007 o 23:39, Madoxx napisał:

Bo jak to drugie to zgodzę się, (choć nie wiem gdzie
jesteś) że jest spoczko (choć zaczynają przesadzać :P), natomiast anime (w mojej ocenie) nudno
to przedstawia :D No i w naruto chodzi raczej o napięcie fabularne co też jest fajne. Ale taki
bleach? Oglądam tylko dlatego, że już zacząłem i poprostu jestem ciekaw jak to się zkończy,
ale mam już powoli tego dość :D

Owszem zgodzę się że Naruto jest takie nieco rozwlekane. Najpierw obejrzałem wszystkie odcinki anime, a potem zabrałem się za przeczytanie całej mangi i jestem już równo z ciągiem fabularnym. Teraz gdy wychodzą kolejne odcinki Shippudena to doszedłem do wniosku że... strasznie wszystko przeciągają. Manga wydaje się być taka szybka i pełna niekończącej się akcji z kolei anime ma jakieś takie paskudne dłużyzny. Niedawno czytałem sobie mangę Magic Knight Rayearth, oglądałem kiedyś na RTL7 i tak z czystej nostalgii chciałem sobie poczytać. I odniosłem takie wrażenie że... manga pędzi na złamanie karku. Od jednej do drugiej akcji skakali i pędzili jak szybko tylko można, zupełnie jakby było jakieś ograniczenie, jakiś limit w którym musieli się zmieścić. Anime, które miało jakieś 26 odcinków (pierwsza seria) zmieściła się w... 3 tomikach. Troszkę to pokręcone.
Jeśli chodzi o Bleacha to akurat teraz się zrobiło ciekawiej, obecne walki w Hueco Mundo są naprawdę zakręcone i szala zwycięstwa przechyla się raz w jedną raz w drugą, ciężko powiedzieć co się stanie następne. Z drugiej strony... mam dziwne wrażenie że atak na Hueco Mundo jest... kopią ataku na Soul Society, jest zbyt wiele podobieństw. Znowu lecą by kogoś ratować, znowu Chad został ciężko raniony. W ogóle cała ta zabawa wydaje mi się koszmarnie podobna do ataku na Soul Society. I jeszcze jedna rzecz, która mi nieco działa na nerwy. Świat Bleacha wydaje się taki... troszkę niedopracowany. Po prostu po wspaniałym rozbudowanym i ładnie objaśnionym świecie Naruto, świat Bleacha wydaje mi się taki trochę płytki.

Dnia 21.10.2007 o 23:39, Madoxx napisał:

Może wynika to też z tego że jestem dość wymagającym widzem i szybko się przez to nudze. Dlatego
taki hellsing czy Shakugan no Shana które mają 13, 24 odcinki w zupełności wystarczy. :D

GHHHHH... nie podobało mi się anime Hellsing :-/ Mangę zacząłem kupować jak tylko wyszla w Polsce i mam wszystkie 7 tomików. Podoba mi się w nim ten groteskowy psychodeliczny klimat którego anime jest pozbawione... anime jest takie... sztywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2007 o 16:17, Unser Fuhrer napisał:

Szukam jakiegoś pogodnego anime (takie a''la Hellsing mi się przejadły) ze świetną fabułą bądź
dobrymi walkami. Ktoś pomoże?


Z pogodniejszych anime to może Wolf''s Rain. Jest powiedzmy... nie-ciężkie, ale fabuła b. ciekawa. Jestem właśnie w trakcie - całkiem fajne i ma tylko 30 odcinków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2007 o 00:00, Hubi Koshi napisał:

Owszem zgodzę się że Naruto jest takie nieco rozwlekane. Najpierw obejrzałem wszystkie odcinki
anime, a potem zabrałem się za przeczytanie całej mangi i jestem już równo z ciągiem fabularnym.
Teraz gdy wychodzą kolejne odcinki Shippudena to doszedłem do wniosku że... strasznie wszystko
przeciągają. Manga wydaje się być taka szybka i pełna niekończącej się akcji z kolei anime
ma jakieś takie paskudne dłużyzny.

No to coś jak ja :P Przede wszystkim walki, w mandz są po prostu konkretne, nie ma tego co w bleach (ostatni odcinek mangi mnie złamał :D).

Dnia 22.10.2007 o 00:00, Hubi Koshi napisał:

Jeśli chodzi o Bleacha to akurat teraz się zrobiło ciekawiej, obecne walki w Hueco Mundo są
naprawdę zakręcone i szala zwycięstwa przechyla się raz w jedną raz w drugą, ciężko powiedzieć
co się stanie następne.

A ja mam nadzieje że ojciecowie; Uruyuu i Ichigo ich uratują ostatecznie :P (btw. podoba mi się struj ojca ichigo :D)

Z drugiej strony... mam dziwne wrażenie że atak na Hueco Mundo jest...

Dnia 22.10.2007 o 00:00, Hubi Koshi napisał:

kopią ataku na Soul Society, jest zbyt wiele podobieństw. Znowu lecą by kogoś ratować, znowu
Chad został ciężko raniony. W ogóle cała ta zabawa wydaje mi się koszmarnie podobna do ataku
na Soul Society.

Zgodzę się... lecą po schematach. Najzabawniejsze jest jednak to, że w przypadku pierwszego actu z SS gdzie ichigo poznawał swoje moce to w drugim z bounto walczył z niechęcią walki, to teraz w 3 znowu poznaje nowe moce :D a dokładniej uczy się panować nad niemi. Ale z drugiej strony jak dopiero co udało mu się pokonać girimyowa (chy jak to się pisze :P) to jak chce aizena?

Dnia 22.10.2007 o 00:00, Hubi Koshi napisał:

I jeszcze jedna rzecz, która mi nieco działa na nerwy. Świat Bleacha wydaje
się taki... troszkę niedopracowany. Po prostu po wspaniałym rozbudowanym i ładnie objaśnionym
świecie Naruto, świat Bleacha wydaje mi się taki trochę płytki.

Przedewszystkim świat naruto to taki wymyślony, a bleach to oparty o nasz z przysłowiowym niebem i piekłem, choć z tego co oni tłumaczyli to są rónoległe wymiary w pustce czegoś tam :P

Dnia 22.10.2007 o 00:00, Hubi Koshi napisał:

GHHHHH... nie podobało mi się anime Hellsing :-/ Mangę zacząłem kupować jak tylko wyszla w
Polsce i mam wszystkie 7 tomików. Podoba mi się w nim ten groteskowy psychodeliczny klimat
którego anime jest pozbawione... anime jest takie... sztywne.

Nie przeczę, że manga jest lepsza. Przedewszystkim jak napisałeś w anime nie posówają się tak daleko jak w mandze. Ale powstaje Anime Hellsing:unlimited (bodajże 3 odcinek już jest) gdzie jest to jak najprecyzyjniej się dało odwzorowanie Mangi. Odcinek równa się tomowi :D ok godziny jeden :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2007 o 16:17, Unser Fuhrer napisał:

Szukam jakiegoś pogodnego anime (takie a''la Hellsing mi się przejadły) ze świetną fabułą bądź
dobrymi walkami. Ktoś pomoże? I co sądzicie o One Piece?


Love Hine. To jest dosłownie komedia romantyczna :D Ale ma tylko 13 odcinków z tego co pamiętam :| One Piece nie znam :(

Albo Samurai Champloo. Moim zdaniem zarąbiście pokazane walki i przedewszystkim oparte na umiejętnościach bochaterów. Co mam na myśli; jeśli bohater spodka kogoś z większymi umiejętnościami to ma przerąbane. Innymi słowy w samurai champloo naruto i ichigo dawno by zgineli :D No i jest też zabawne, i dość niecodzienne, gdyż mimo iż jest to czasowo umieszczone w ostatniej erze samurai (jak film"ostatni Samuraj" z Crusem) to jest wyjątkowo nowoczesne :D Dużo nawiązań do Hip hopu. Tak jak podsumowali na Anime Gate: "Samuraje w hip hopowych klimatach" :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2007 o 00:41, Lady Driada napisał:

> Szukam jakiegoś pogodnego anime (takie a''la Hellsing mi się przejadły) ze świetną fabułą
bądź
> dobrymi walkami. Ktoś pomoże?

Z pogodniejszych anime to może Wolf''s Rain. Jest powiedzmy... nie-ciężkie, ale fabuła b. ciekawa.
Jestem właśnie w trakcie - całkiem fajne i ma tylko 30 odcinków.

Wolf''s Rain pogodnym Anime ? O_O
Oglądaj dalej to zobaczysz co się dzieje w ostatnich 4 kinowych epach xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.10.2007 o 15:04, MisticGohan_MODED napisał:

Mi już tylko manga została do przeczytania :] Niedługo #2 tom wychodzi od JPF :]


Nie mogę się doczekać :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.10.2007 o 07:58, dan001 napisał:

jesli chodzi o jakies komedie romantyczne to polecam Onegai teacher i jego kontynuacje onegai
twins jak niechce wam sie ich sciagac to jest stronka z odcinkami online tych anime


Ja bym do tego jeszcze dorzucił Suzuke :P...jakoś na początku troszkę na siłe oglądałem,ale potem się jakoś rozkręciło.

@Madoxx

Dnia 22.10.2007 o 07:58, dan001 napisał:

Love Hine. To jest dosłownie komedia romantyczna :D Ale ma tylko 13 odcinków z tego co pamiętam :|


A mi się wydaję ,że jest 25 odcinków + jeszcze dam kilka dodatkowych przedłużających serie :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się