Pablo_Querte 1 Zgłoś post Napisano Sierpień 22, 2012 Melty Blood. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
MisticGohan_MODED 3 Zgłoś post Napisano Sierpień 23, 2012 Souten KurouBardzo fajna seria ,chodź chyba zbyt szybko zakończona :PJednak niedosyt po ostatnim epie pozostaje :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 25, 2012 SOA 08SpoilerHm... Następny odcinek zapowiada się ciekawie, a poza tym wygląda an to, że ponownie spotkamy się z tą czerwona gildią, ale co zastanawia mnie najbardziej to fakt, że nikt nie rozpoznaje Kirito. Prawda, nie jest członkiem żadnej gildii, gra solo, ale ma przecież wystarczająco wysoki poziom aby być na froncie i jest beaterem! Wieści powinny rozchodzić się w społeczności liczącej mniej niż 10 tysięcy osób, tym bardziej, że minęły już dwa lata... Dlaczego każdy ma go za nooba? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SOA e08 Dnia 26.08.2012 o 01:01, Alamut napisał: SpoilerHm... Następny odcinek zapowiada się ciekawie, SpoilerOj taaaak :) Dnia 26.08.2012 o 01:01, Alamut napisał: Spoilera poza tym wygląda an to, że ponownie spotkamy się z tą czerwona gildią, ale co zastanawia mnie najbardziej to fakt, że nikt nie rozpoznaje Kirito. Prawda, nie jest członkiem żadnej gildii, gra solo, ale ma przecież wystarczająco wysoki poziom aby być na froncie i jest beaterem! Wieści powinny rozchodzić się w społeczności liczącej mniej niż 10 tysięcy osób, tym bardziej, że minęły już dwa lata... Dlaczego każdy ma go za nooba? SpoilerNie każdy. Jak ten pojedynek się rozpoczął to ludzie którzy się temu przyglądali go rozpoznali. To że Kuradeel go nie rozpoznał wynika głównie z tego że ten śmieć nie jest z gatunku tych którzy są zainteresowani osiągnięciami innych a poza tym ma obsesję na punkcie swojej Asuny-samy i każdą inną osobę która ośmiela się do niej zbliżyć (a co dopiero wejść pomiędzy niego i nią) obdarza automatyczną nienawiścią i pogardą. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SOA e08 Dnia 26.08.2012 o 09:35, Karharot napisał: SpoilerOj taaaak :) Spoiler Pojedynek z opening wygląda obiecująco ;] Dnia 26.08.2012 o 09:35, Karharot napisał: SpoilerNie każdy. Jak ten pojedynek się rozpoczął to ludzie którzy się temu przyglądali go rozpoznali. Spoiler No tak ale takie osobniki to rzadkość. Praktycznie w każdym odcinku znajdzie się ktoś, kto ,nawet widząc jego imię i strój, nawija o tym co to za śmieć jak np. ci goście z odcinka o wskrzeszaniu demismoka a jak pokazuje powera to nagle olśnienie "To przecież Kirito!" Genialna logika xD Dnia 26.08.2012 o 09:35, Karharot napisał: SpoilerTo że Kuradeel go nie rozpoznał wynika głównie z tego że ten śmieć nie jest z gatunku tych którzy są zainteresowani osiągnięciami innych a poza tym ma obsesję na punkcie swojej Asuny-samy i każdą inną osobę która ośmiela się do niej zbliżyć (a co dopiero wejść pomiędzy niego i nią) obdarza automatyczną nienawiścią i pogardą. Spoiler Ta stary pieprznięty lolicon ;/ Z drugiej strony czytając wypowiedzi Twoje i Ziptofafa to chce mi się śmiać, że seria, choć całkiem przyjemna, wymaga znajomości nowelek aby móc w pełni docenić fabułę xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SOA e08 Dnia 26.08.2012 o 18:37, Alamut napisał: SpoilerNo tak ale takie osobniki to rzadkość. Praktycznie w każdym odcinku znajdzie się ktoś, kto ,nawet widząc jego imię i strój, nawija o tym co to za śmieć jak np. ci goście z odcinka o wskrzeszaniu demismoka a jak pokazuje powera to nagle olśnienie "To przecież Kirito!" Genialna logika xD SpoilerKilku z tamtych gości niemal narobiło w spodnie po usłyszeniu jego imienia ale ich przywódczyni przekonała ich że nie ma mowy aby prawdziwy "front-liner" był w takim miejscu (zwróć uwagę że owa przywódczyni sama nie przyłożyła do tej walki ręki i jak "sprawa się rypła" natychmiast stwierdziła że ona jest zielona i że nie może jej nic zrobić bo zostanie przestępcą). Co do tego że Kirito ogólnie nie jest zbyt dobrze znany to pamiętaj że on nie tylko walczy solo ale ogólnie unika ludzi, w SAO w którym level gracza jest ukryty przed innymi jedynymi osobami które go rozpoznają są ci którzy sami walczą na froncie (nie wszyscy zresztą) a reszta co najwyżej o nim zasłyszała (czyli de facto sami nie wiedzą nic pewnego). Dnia 26.08.2012 o 18:37, Alamut napisał: Spoiler Ta stary pieprznięty lolicon ;/ Z drugiej strony czytając wypowiedzi Twoje i Ziptofafa to chce mi się śmiać, że seria, choć całkiem przyjemna, wymaga znajomości nowelek aby móc w pełni docenić fabułę xD SpoilerJa tak póki co nie twierdzę. Wydaje mi się że większość z tego co powiedziałem albo już można było wyłapać w anime albo też zostanie powiedziane w przyszłości, to że osoby które czytały nowelkę mają większą wiedzę na temat tego świata wynika w bardzo dużym stopniu z tego prostego faktu że znamy całą tą historię podczas gdy osoba oglądająca anime jest w niecałej 1/3. Póki co jedyną historią która w ogóle nie trafiła do anime (choć chronologicznie powinna mieć miejsce pomiędzy 1 a 2 epkiem) jest First Day z 8 tomu które to opowiadanie polecam Ci przeczytać (najprawdopodobniej wyleciało ono bo było za krótkie aby stworzyć z niego cały ep i zbyt niezależne aby dało się je wcisnąć jako część czego innego). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SOA e08 Dnia 26.08.2012 o 19:29, Karharot napisał: SpoilerKilku z tamtych gości niemal narobiło w spodnie po usłyszeniu jego imienia ale ich przywódczyni przekonała ich że nie ma mowy aby prawdziwy "front-liner" był w takim miejscu SpoilerA co to? Nie można sobie pofarmić na słabych potworach albo pozwiedzać okolicy? ;] Dnia 26.08.2012 o 19:29, Karharot napisał: Spoiler(zwróć uwagę że owa przywódczyni sama nie przyłożyła do tej walki ręki i jak "sprawa się rypła" natychmiast stwierdziła że ona jest zielona i że nie może jej nic zrobić bo zostanie przestępcą). SpoilerTak najlepsi dowódcy to Ci, którzy wymagają, a sami nic nie robią ^^ Btw. wiadomo już, że za zranienie gracza przez kilka dni jest się żółtym/ pomarańczowym, ale czy po zabójstwie czerwony znacznik też z czasem znika? Dnia 26.08.2012 o 19:29, Karharot napisał: SpoilerCo do tego że Kirito ogólnie nie jest zbyt dobrze znany to pamiętaj że on nie tylko walczy solo ale ogólnie unika ludzi, w SAO w którym level gracza jest ukryty przed innymi jedynymi osobami które go rozpoznają są ci którzy sami walczą na froncie (nie wszyscy zresztą) a reszta co najwyżej o nim zasłyszała (czyli de facto sami nie wiedzą nic pewnego). Spoiler Też znowu prawda, ale spodziewałbym się, że po dwóch latach ploty się rozejdą, a być może powstaną nawet sagi czy legendy o najciekawszych akcjach, a rozumiem, że chociaż solo player, to jednak bossów atakuje z grupami innych graczy ^^ Dnia 26.08.2012 o 19:29, Karharot napisał: SpoilerJa tak póki co nie twierdzę. Wydaje mi się że większość z tego co powiedziałem albo już można było wyłapać w anime albo też zostanie powiedziane w przyszłości, to że osoby które czytały nowelkę mają większą wiedzę na temat tego świata wynika w bardzo dużym stopniu z tego prostego faktu że znamy całą tą historię podczas gdy osoba oglądająca anime jest w niecałej 1/3. Póki co jedyną historią która w ogóle nie trafiła do anime (choć chronologicznie powinna mieć miejsce pomiędzy 1 a 2 epkiem) jest First Day z 8 tomu które to opowiadanie polecam Ci przeczytać (najprawdopodobniej wyleciało ono bo było za krótkie aby stworzyć z niego cały ep i zbyt niezależne aby dało się je wcisnąć jako część czego innego). Spoiler Sorry, ale preferuję bezpośredni spojler (ergo możesz spokojnie walić z grubej rury), a poza tym zostało mi jeszcze kilka opowiadań z cyklu Fallout:Equestria więc nie mam czasu ^^ Wydawałoby się, że takie połączenie jest nie do pomyślenia, a jednak fani stworzyli genialne alternatywne universum... http://idess.deviantart.com/art/Equestrian-Wasteland-212741331Wiem szaleństwo, ale cóż poradzę jak dobre? xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ziptofaf 2 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SOA e08Sword Art Online - SAO, nie SOA XD Dnia 26.08.2012 o 19:50, Alamut napisał: SpoilerA co to? Nie można sobie pofarmić na słabych potworach albo pozwiedzać okolicy? ;] SpoilerW SAO na tym etapie poznane było bodaj z 70 światów. O naprawdę sporych rozmiarach. Dlaczego ktoś z wysokim poziomie miałby być w takim dla 40-levelowców? XD Farma żadna (zauważ ile kosztował domek Asuny... o ile z potworów z najwyższych pięter to rzeczywiście po 1000 i więcej za sztukę wypada o tyle za te z niższych niekoniecznie), okolice to oni też znają co najmniej nieźle (w końcu to oni te obszary przeczyścili jako pierwsi). Ot, po prostu nie mają tam w zasadzie nic do roboty to i się ich tam nie spotyka. Dnia 26.08.2012 o 19:50, Alamut napisał: SpoilerTak najlepsi dowódcy to Ci, którzy wymagają, a sami nic nie robią ^^ Btw. wiadomo już, że za zranienie gracza przez kilka dni jest się żółtym/ pomarańczowym, ale czy po zabójstwie czerwony znacznik też z czasem znika? SpoilerGłowy nie dam ale chyba nie znika. Dnia 26.08.2012 o 19:50, Alamut napisał: Spoiler Też znowu prawda, ale spodziewałbym się, że po dwóch latach ploty się rozejdą, a być może powstaną nawet sagi czy legendy o najciekawszych akcjach, a rozumiem, że chociaż solo player, to jednak bossów atakuje z grupami innych graczy ^^ SpoilerA bo to prawda. Asuna czy lider jej gildii to są sławni (zwłaszcza Asuna - ładna dziewczyna grająca w MMO z high levelem!). Kirito z kolei... on w sumie mógłby być ale mu na tym zdecydowanie nie zależy. Zresztą - w grupie która czyści najwyższe poziomowe podziemia jest w tej chwili ok. 500 osób. Ci na niższych levelach często ich nawet nigdy na oczy nie widzieli bo niby jak? Oni sobie siedzą powiedzmy na 50 piętrze a ci z Front Lines na 70+. Zwłaszcza że levele się same nie wbiją a gra nie skończy więc dość rzadko zdarza się u nich marnowanie czasu i schodzenie niżej.I z tego co wiadomo z novelek to Kirito przez 90% czasu i tak działa sam, inni gracze w zasadzie spotykają go tylko podczas ukatrupiania bossów. To i nic dziwnego że nie jest aż tak znany. Dnia 26.08.2012 o 19:50, Alamut napisał: SpoilerWiem szaleństwo, ale cóż poradzę jak dobre? xD To jest to absurdalnie grube opowiadanie z MLP? ^_^ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SOA e08 Dnia 26.08.2012 o 19:50, Alamut napisał: SpoilerA co to? Nie można sobie pofarmić na słabych potworach albo pozwiedzać okolicy? ;] SpoilerJeśli opinię o takowych ludzie wyrabiają sobie na podstawie Asuny która dostawała piany na pysku jak widziała kogoś kto choć na chwilkę się chciał zrelaksować na trawce to nic dziwnego że wątpili iż jeden z teoretycznie najbardziej psychniętych (bo któż inny w takiej sytuacji walczył by sam z nieznanymi przeciwnikami) front-linerów tracił kilka dni włócząc się po niższych poziomach ;P Dnia 26.08.2012 o 19:50, Alamut napisał: SpoilerTak najlepsi dowódcy to Ci, którzy wymagają, a sami nic nie robią ^^ Btw. wiadomo już, że za zranienie gracza przez kilka dni jest się żółtym/ pomarańczowym, ale czy po zabójstwie czerwony znacznik też z czasem znika? SpoilerNie jestem do końca pewien czy czegoś nie przeoczyłem ale wydaje mi się że "czerwoni gracze" to tylko takie określenie zaczerpniętego z innych MMO a nie dosłowny opis koloru znaczników bo chyba nawet w przypadku zabójstwa znacznik zmienia się jedynie na pomarańczowy. Dnia 26.08.2012 o 19:50, Alamut napisał: Spoiler Też znowu prawda, ale spodziewałbym się, że po dwóch latach ploty się rozejdą, a być może powstaną nawet sagi czy legendy o najciekawszych akcjach, a rozumiem, że chociaż solo player, to jednak bossów atakuje z grupami innych graczy ^^ SpoilerLegendy powstają o tych którzy wyróżniają się nie tylko w walce ale są rozpoznawani i w miarę możliwości lubiani. Ci którzy wspólnie z Kirito uczestniczyli w wielu walkach z bossami zapewne go znają ale takich graczy jest niewielu (na 6000+ pewnie coś z kilkadziesiąt osób max). Kuradeel kimś takim nie jest zaś Rosalia i jej wesoła ferajna pewnie nawet nie byli na frontowych poziomach o walkach z bossami w ogóle nie mówiąc. Dnia 26.08.2012 o 19:50, Alamut napisał: Spoiler Sorry, ale preferuję bezpośredni spojler (ergo możesz spokojnie walić z grubej rury) SpoilerP First Day nie ma za bardzo co spoilerować, pamiętasz jak w pierwszym epku po rozstaniu się z Klein''em Kirito pobiegł do oddalonej osady żeby szybko poexpić i pofarmić zanim inni gracze tam dojdą? First Day opowiada właśnie o tym co się wydarzyło przez resztę tego dnia i daje też wgląd na kilka faktów związanych z statystykami postaci (np. na 1 poziomie postać ma 2 sloty na umiejętności a na każdy nowy poziom gracz dostaje do rozdysponowania 3 punkty pomiędzy Siłę i Zręczność (co daje nieco lepsze pojęcie o tym jaka była wartość pierścienia +20 do ZR dla którego pozornie została zabita przywódczyni gildii z historii z 5 i 6 epka). Dnia 26.08.2012 o 19:50, Alamut napisał: Spoilera poza tym zostało mi jeszcze kilka opowiadań z cyklu Fallout:Equestria więc nie mam czasu ^^ Wydawałoby się, że takie połączenie jest nie do pomyślenia, a jednak fani stworzyli genialne alternatywne universum... http://idess.deviantart.com/art/Equestrian-Wasteland-212741331 Wiem szaleństwo, ale cóż poradzę jak dobre? xD SpoilerNa razie mam co robić więc nie łyknę przynęty ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SOA e08Sword Art Online - SAO, nie SOA XDE tam czepiasz się :P Dnia 26.08.2012 o 20:27, ziptofaf napisał: SpoilerW SAO na tym etapie poznane było bodaj z 70 światów. /.../ SpoilerOki doki, ale i tak nigdy nie rozumiałem tego japońskiego pomysłu ze światami w formie wież i poziomami... Dnia 26.08.2012 o 20:27, ziptofaf napisał: SpoilerI z tego co wiadomo z novelek to Kirito przez 90% czasu i tak działa sam, inni gracze w zasadzie spotykają go tylko podczas ukatrupiania bossów. To i nic dziwnego że nie jest aż tak znany. SpoilerPo co się męczyć z innymi? ^^ Poza tym jak jedyna gildia do której się przyłączył została zmieciona z powierzchni sieci to też by mi się odechciało to można podejrzewać, że każdy normalny człowiek miałby jakąś traumę. ^^ Dnia 26.08.2012 o 20:27, ziptofaf napisał: To jest to absurdalnie grube opowiadanie z MLP? ^_^ Absurdalnie grube to jest Project Horizons - prawie 3000 stron xD Biorąc pod uwagę opinie, że jest nawet lepsze niż podstawka to obawiam się, że wezmę się za nie jak skończę to liczące tylko 1510... Jednak naprawdę warto.^^ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SOA e08 Dnia 26.08.2012 o 20:28, Karharot napisał: SpoilerJeśli opinię o takowych ludzie wyrabiają sobie na podstawie Asuny która dostawała piany na pysku jak widziała kogoś kto choć na chwilkę się chciał zrelaksować na trawce to nic dziwnego że wątpili iż jeden z teoretycznie najbardziej psychniętych (bo któż inny w takiej sytuacji walczył by sam z nieznanymi przeciwnikami) front-linerów tracił kilka dni włócząc się po niższych poziomach ;P SpoilerMoże lubi ładne krajobrazy? Ja przynajmniej łapałem się na tym, że włóczyłem się po niektórych lokacjach w Wiedźminie z widokiem z nad ramienia tylko po to aby podziwiać mapy xD Dnia 26.08.2012 o 20:28, Karharot napisał: SpoilerNie jestem do końca pewien czy czegoś nie przeoczyłem ale wydaje mi się że "czerwoni gracze" to tylko takie określenie zaczerpniętego z innych MMO a nie dosłowny opis koloru znaczników bo chyba nawet w przypadku zabójstwa znacznik zmienia się jedynie na pomarańczowy. Spoiler Zdawało mi się, że Ci goście odpowiedzialni za zabójstwo babki z pierścieniem mieli czerwone klejnoty nad głowami... Jednak nie mam jak sprawdzić, ponieważ kasuję odcinki po obejrzeniu ;] Dnia 26.08.2012 o 20:28, Karharot napisał: SpoilerLegendy powstają o tych którzy wyróżniają się nie tylko w walce ale są rozpoznawani i w miarę możliwości lubiani. Spoiler Dziwne spodziewałbym się, że wszyscy idioci z gildii Asuny są wysyłani na front... Dnia 26.08.2012 o 20:28, Karharot napisał: SpoilerP First Day nie ma za bardzo co spoilerować, pamiętasz jak w pierwszym epku po rozstaniu się z Klein''em Kirito pobiegł do oddalonej osady żeby szybko poexpić i pofarmić zanim inni gracze tam dojdą? First Day opowiada właśnie o tym co się wydarzyło przez resztę tego dnia i daje też wgląd na kilka faktów związanych z statystykami postaci (np. na 1 poziomie postać ma 2 sloty na umiejętności a na każdy nowy poziom gracz dostaje do rozdysponowania 3 punkty pomiędzy Siłę i Zręczność (co daje nieco lepsze pojęcie o tym jaka była wartość pierścienia +20 do ZR dla którego pozornie została zabita przywódczyni gildii z historii z 5 i 6 epka). Spoiler Rzeczywiście bardzo poboczna historyjka o mechanice... Nie ma się co dziwić, że z niej zrezygnowali. To przecież nie Naruciak gdzie tłumaczą jak działa rzut shurikenem przez pięć odcinków xD Dnia 26.08.2012 o 20:28, Karharot napisał: SpoilerNa razie mam co robić więc nie łyknę przynęty ;) Spoiler Oki doki, ale nawet jak masz gdzieś kucyki, to fic jest pełen genialnych odniesień do Falloutów i orwellowskiego "Roku 1984" ;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO ;) e08 Dnia 26.08.2012 o 20:47, Alamut napisał: SpoilerMoże lubi ładne krajobrazy? Ja przynajmniej łapałem się na tym, że włóczyłem się po niektórych lokacjach w Wiedźminie z widokiem z nad ramienia tylko po to aby podziwiać mapy xD SpoilerJak tak sobie jeżdżę konno po Skyrimie i nie wykluczam że to samo robiłbym jako więzień Aincrad'u ;) Dla nas jednak taka gra to w całości jest zabawa podczas gdy front-linerzy z SAO to ludzie którzy każdego dnia ryzykowali życiem aby przejść na wyższe poziomy. Powody mogli mieć różne ale wspólną cechą większości było pewnie to iż nie tracili czasu na niższych poziomach.[s/] Dnia 26.08.2012 o 20:47, Alamut napisał: Spoiler Zdawało mi się, że Ci goście odpowiedzialni za zabójstwo babki z pierścieniem mieli czerwone klejnoty nad głowami... SpoilerZ tego co widzę pokazany był tylko znacznik jednego i był pomarańczowy. Dnia 26.08.2012 o 20:47, Alamut napisał: Spoiler Dziwne spodziewałbym się, że wszyscy idioci z gildii Asuny są wysyłani na front... SpoilerCelem członków tej gildii jest walka na frontowych poziomach ale nie wszycy są na tyle dobrzy aby walczyć z bossami. Kradeel wbrew swojej opinii o sobie raczej nie należał do czołówki gildii (poza tym o ile dobrze pamiętam nie należał do niej aż tak długo i większość czasu spędzał na stalkowanie Asuny). Dnia 26.08.2012 o 20:47, Alamut napisał: Spoiler Rzeczywiście bardzo poboczna historyjka o mechanice... Nie ma się co dziwić, że z niej zrezygnowali. To przecież nie Naruciak gdzie tłumaczą jak działa rzut shurikenem przez pięć odcinków xD SpoilerNie, to nie była historyjka o mechanice, po prostu jest to jedyny moment w nowelkach kiedy jest pokazane jak Kirito zdobywa nowy poziom i jak planuje rozwój swojej postaci ;) Trzy główne aspekty opowiadania to: Kirito przeżywający ataki winy z powodu opuszczenia Klein''a, walka z potworkami oraz kolejny powód dla którego Kirito nie przepadał za ideą dołączania do drużyny innych graczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 Dnia 26.08.2012 o 21:04, Karharot napisał: SAO ;) e08 SpoilerJak tak sobie jeżdżę konno po Skyrimie i nie wykluczam że to samo robiłbym jako więzień Aincrad''u ;) Dla nas jednak taka gra to w całości jest zabawa podczas gdy front-linerzy z SAO to ludzie którzy każdego dnia ryzykowali życiem aby przejść na wyższe poziomy. Powody mogli mieć różne ale wspólną cechą większości było pewnie to iż nie tracili czasu na niższych poziomach.[s/] SpoilerCiekawi mnie dla ilu z nich główna motywacją jest wciąż wydostanie się z gry, a ilu robi to z chęci przeżycia przygody, ponieważ pogodzili się ze swoją egzystencją w Aincradzie? Dnia 26.08.2012 o 21:04, Karharot napisał: SpoilerCelem członków tej gildii jest walka na frontowych poziomach ale nie wszycy są na tyle dobrzy aby walczyć z bossami. Kradeel wbrew swojej opinii o sobie raczej nie należał do czołówki gildii (poza tym o ile dobrze pamiętam nie należał do niej aż tak długo i większość czasu spędzał na stalkowanie Asuny). Spoiler Creepy lolicons are best baits and dragon food... Widać jednak, że Asuna ma wielki autorytet w gildii, skoro ten dupek nic sobie robi z jej protestów ;] Dnia 26.08.2012 o 21:04, Karharot napisał: SpoilerNie, to nie była historyjka o mechanice, po prostu jest to jedyny moment w nowelkach kiedy jest pokazane jak Kirito zdobywa nowy poziom i jak planuje rozwój swojej postaci ;) Trzy główne aspekty opowiadania to: Kirito przeżywający ataki winy z powodu opuszczenia Klein''a, walka z potworkami oraz kolejny powód dla którego Kirito nie przepadał za ideą dołącvzania do drużyny innych graczy. SpoilerCzyli troszkę planu, troszkę emo i troszkę flashbacku ^^ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 21:10, Alamut napisał: SpoilerCiekawi mnie dla ilu z nich główna motywacją jest wciąż wydostanie się z gry, a ilu robi to z chęci przeżycia przygody, ponieważ pogodzili się ze swoją egzystencją w Aincradzie? SpoilerTrudno powiedzieć. Z tych których znamy Asuna do 5 epka miała obsesję na punkcie przejścia gry najszybciej jak się da, Kirito chce przejść tę grę (głównie dla innych) ale potrafi docenić zalety tego świata, Klein i Agil myślą chyba podobnie jak Kirito z tym że mają mniej samobójcze podejście do sprawy. Oczywiście jeśli mowa o całej społeczności graczy a nie tylko o tych walczących na froncie to jest jeszcze ponad 2000 tych którzy siedzą w pierwszym mieście czekając na wybawienie i traktując wszystkich tych którzy walczą z potworami jak kompletnych szaleńców. Dnia 26.08.2012 o 21:10, Alamut napisał: Spoiler Creepy lolicons are best baits and dragon food... Widać jednak, że Asuna ma wielki autorytet w gildii, skoro ten dupek nic sobie robi z jej protestów ;] SpoilerOn już praktycznie myśli o niej jako o swojej własności zaś Asuna kiepsko sobie radzi z kimś takim (ona w ogóle nie jest zbyt dobra w budowaniu relacji z innymi ludźmi, jej stanowisko w gildii wynika raczej z jej poziomu, umiejętności i zacięcia a nie ze zdolności dowódczych). Dnia 26.08.2012 o 21:10, Alamut napisał: SpoilerCzyli troszkę planu, troszkę emo i troszkę flashbacku ^^ SpoilerA jeszcze jedno! Prawie o tym zapomniałem ale w tym opowiadaniu jest też przedstawione pewne postanowienie Kirito które może mieć wpływ na to jak ludzie postrzegali go później - otóż po tym jak gra zmieniła wygląd awatarów na oryginalny wygląd kierujących nimi graczy Kirito mający lekkie kompleksy na punkcie swojego dziewczęcego wyglądu postanowił że nigdy nie będzie nosił żadnych wypasionych pancerzy bo był przekonany że na nim wyglądałoby to śmiesznie, to właśnie ze względu na ten jego niewyróżniający się strój Liz po pierwszym spojrzeniu oceniła go jako kogoś o niezbyt wysokim poziomie (i zasobności sakiewki ;)i być może miało to też wpływ na oceny innych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 21:30, Karharot napisał: Spoiler Oczywiście jeśli mowa o całej społeczności graczy a nie tylko o tych walczących na froncie to jest jeszcze ponad 2000 tych którzy siedzą w pierwszym mieście czekając na wybawienie i traktując wszystkich tych którzy walczą z potworami jak kompletnych szaleńców. Spoiler W ciągu pierwszego miesiąca padło około 2000 graczy. Ciekawe ilu (minus tych nie wystarczająco odważnych by żyć / zbyt tchórzliwych by umrzeć, w pierwszym mieście) kopnęło w kalendarz na przestrzeni 2 lat? Dnia 26.08.2012 o 21:30, Karharot napisał: SpoilerOn już praktycznie myśli o niej jako o swojej własności zaś Asuna kiepsko sobie radzi z kimś takim Spoiler Proste rozwiązanie - wepchać go samego do bossrooma albo takiego pomieszczenia w jakim zginęła gildia Black Cat, albo odstawić ten numer z zabójstwem we śnie ;]>Spoiler(ona w ogóle nie jest zbyt dobra w budowaniu relacji z innymi ludźmi, jej Dnia 26.08.2012 o 21:30, Karharot napisał: stanowisko w gildii wynika raczej z jej poziomu, umiejętności i zacięcia a nie ze zdolności dowódczych). SpoilerCzyli obsadzanie stanowisk jest u nich niemalże tak samo logiczne jak w naszym rządzie xD Dnia 26.08.2012 o 21:30, Karharot napisał: Spoilernigdy nie będzie nosił żadnych wypasionych pancerzy bo był przekonany że na nim wyglądałoby to śmiesznie, to właśnie ze względu na ten jego niewyróżniający się strój Liz po pierwszym spojrzeniu oceniła go jako kogoś o niezbyt wysokim poziomie (i zasobności sakiewki ;)i być może miało to też wpływ na oceny innych. Spoiler I co w tym złego? Pamiętam, że niektóre z najpotężniejszych pancerzy w IWD 2 w ogóle nie wyglądały jak zbroje (najlepszy hełm był bodajże wieńcem laurowym), a poza tym: coats are badass ;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 21:52, Alamut napisał: Spoiler W ciągu pierwszego miesiąca padło około 2000 graczy. Ciekawe ilu (minus tych nie wystarczająco odważnych by żyć / zbyt tchórzliwych by umrzeć, w pierwszym mieście) kopnęło w kalendarz na przestrzeni 2 lat? Duży? SpoilerDo końca przeżyło nieco ponad 6000 graczy (wliczając w to tych z pierwszego miasta), sam dokonaj niezbędnych obliczeń ;) Dnia 26.08.2012 o 21:52, Alamut napisał: Spoiler Proste rozwiązanie - wepchać go samego do bossrooma albo takiego pomieszczenia w jakim zginęła gildia Black Cat, albo odstawić ten numer z zabójstwem we śnie ;] SpoilerNiestety Asuan to daleko do Revy i nie potrafi zając się problemem raz a dobrze ;P Dnia 26.08.2012 o 21:52, Alamut napisał: SpoilerCzyli obsadzanie stanowisk jest u nich niemalże tak samo logiczne jak w naszym rządzie xD SpoilerPoczątkowo gdy ta gildia była znacznie mniejsza Asuna jako jedna z najsilniejszych postaci w pełni zasługiwała na stanowisko, po zwiększeniu stanu liczebnego lepszym kandydatem faktycznie byłby ktoś kto posiada więcej zdolności socjalnych ale że przywódcy tej gildii takie nudne detale zwisają i powiewają to jest jak jest... Dnia 26.08.2012 o 21:52, Alamut napisał: Spoiler I co w tym złego? Pamiętam, że niektóre z najpotężniejszych pancerzy w IWD 2 w ogóle nie wyglądały jak zbroje (najlepszy hełm był bodajże wieńcem laurowym), SpoilerA najlepszy miecz w IWD 1 na pierwszy rzut oka był niemagicznym złomem po który nie warto się schylać ;) Niemniej w sytuacji w której level i imię gracza są ukryte a fizyczny wygląd nie ma żadnego znaczenia jedynym sposobem oszacowania siły przeciwnika pozostaje ocena jego sprzętu. Kirito celowo dobierał sobie niewyróżniające się czarne płaszcze a jego preferowane bronie musiały mieć jak najwyższą wytrzymałość co było jednoznaczne z brakiem jakichkolwiek drogich ozdóbek w których lubowali się szpanujący członkowie silnych gildii co powodowało że wyglądał na biedaka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 22:32, Karharot napisał: Duży? SpoilerDo końca przeżyło nieco ponad 6000 graczy (wliczając w to tych z pierwszego miasta), sam dokonaj niezbędnych obliczeń ;) SpoilerTa dużo mi to mówi, ponieważ wiem ile lat toczy się fabuła xD Dnia 26.08.2012 o 22:32, Karharot napisał: SpoilerNiestety Asuan to daleko do Revy i nie potrafi zając się problemem raz a dobrze ;P SpoilerWe are monsters... Eh byłoby zabawnie gdybyśmy tam wylądowali, biorąc pod uwagę inny sposób myślenia i moralność Europejczyków xD Dnia 26.08.2012 o 22:32, Karharot napisał: SpoilerPoczątkowo gdy ta gildia była znacznie mniejsza Asuna jako jedna z najsilniejszych postaci w pełni zasługiwała na stanowisko, po zwiększeniu stanu liczebnego lepszym kandydatem faktycznie byłby ktoś kto posiada więcej zdolności socjalnych ale że przywódcy tej gildii takie nudne detale zwisają i powiewają to jest jak jest... SpoilerW tych kilku grach mmorpg na silniku valheru to też był zawsze poważny problem ^^ Póki kilku znajomków ok, a potem chaos. Co innego, że wcześniej czy później zaczynałem z nudów podjudzać przeciwko sobie "nowych" członków xD Dnia 26.08.2012 o 22:32, Karharot napisał: SpoilerA najlepszy miecz w IWD 1 na pierwszy rzut oka był niemagicznym złomem po który nie warto się schylać ;) Niemniej w sytuacji w której level i imię gracza są ukryte a fizyczny wygląd nie ma żadnego znaczenia jedynym sposobem oszacowania siły przeciwnika pozostaje ocena jego sprzętu. Kirito celowo dobierał sobie niewyróżniające się czarne płaszcze a jego preferowane bronie musiały mieć jak najwyższą wytrzymałość co było jednoznaczne z brakiem jakichkolwiek drogich ozdóbek w których lubowali się szpanujący członkowie silnych gildii co powodowało że wyglądał na biedaka... SpoilerCrouching hobo hidden badass xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 22:41, Alamut napisał: SpoilerWe are monsters... Eh byłoby zabawnie gdybyśmy tam wylądowali, biorąc pod uwagę inny sposób myślenia i moralność Europejczyków xD SpoilerCzemu Europejczyków? Czy Ty wiesz co podwładnemu za takie zachowanie zrobiłby lord z feudalnej Japonii? XD Zresztą gdyby Kuradeel podskakiwał np. takiemu Heathcliff''owi to też nie wróżyłbym mu przyszłości usłanej płatkami róż... To tylko Asuna jest jakaś taka nieporadna :/ Dnia 26.08.2012 o 22:41, Alamut napisał: SpoilerW tych kilku grach mmorpg na silniku valheru to też był zawsze poważny problem ^^ Póki kilku znajomków ok, a potem chaos. Co innego, że wcześniej czy później zaczynałem z nudów podjudzać przeciwko sobie "nowych" członków xD SpoilerWiesz, cieszę się że nie jesteśmy w SAO bo coś czuję na znajomości z Tobą dobrze bym tam nie wyszedł XD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 22:57, Karharot napisał: SpoilerCzemu Europejczyków? Czy Ty wiesz co podwładnemu za takie zachowanie zrobiłby lord z feudalnej Japonii? XD Zresztą gdyby Kuradeel podskakiwał np. takiemu Heathcliff''owi to też nie wróżyłbym mu przyszłości usłanej płatkami róż... To tylko Asuna jest jakaś taka nieporadna :/ Spoiler Chodziło mi bardziej o brak formalności etc. przez co każdy pojedynek kończyłby się zabójstwem a nie uprzejmościami ;] Dnia 26.08.2012 o 22:57, Karharot napisał: SpoilerWiesz, cieszę się że nie jesteśmy w SAO bo coś czuję na znajomości z Tobą dobrze bym tam nie wyszedł XD SpoilerGdybyśmy założyli gildię to ok, moja wierność byłaby po stronie wodza i towarzyszy. Cóż na to poradzę, że wykorzystywałbym podwładnych i nowych jako mięso armatnie? ^^ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach necron1501 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 Poszukuję mangi ^^ Ktoś coś poleci? :D ( Kocham takie pytanie w tym temacie ;3) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Poprzednia 1963 1964 1965 1966 1967 1968 1969 1970 1971 1972 1973 Dalej Strona 1968 z 2408 Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz Utwórz konto Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe! Zarejestruj nowe konto Zaloguj się Masz już konto? Zaloguj się. Zaloguj się Zaloguj się, aby obserwować Obserwujący 6 Przejdź do listy tematów Na każdy temat Cała aktywność Strona główna Forum Na każdy temat Manga i Anime - temat ogólny
Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SOA e08Sword Art Online - SAO, nie SOA XDE tam czepiasz się :P Dnia 26.08.2012 o 20:27, ziptofaf napisał: SpoilerW SAO na tym etapie poznane było bodaj z 70 światów. /.../ SpoilerOki doki, ale i tak nigdy nie rozumiałem tego japońskiego pomysłu ze światami w formie wież i poziomami... Dnia 26.08.2012 o 20:27, ziptofaf napisał: SpoilerI z tego co wiadomo z novelek to Kirito przez 90% czasu i tak działa sam, inni gracze w zasadzie spotykają go tylko podczas ukatrupiania bossów. To i nic dziwnego że nie jest aż tak znany. SpoilerPo co się męczyć z innymi? ^^ Poza tym jak jedyna gildia do której się przyłączył została zmieciona z powierzchni sieci to też by mi się odechciało to można podejrzewać, że każdy normalny człowiek miałby jakąś traumę. ^^ Dnia 26.08.2012 o 20:27, ziptofaf napisał: To jest to absurdalnie grube opowiadanie z MLP? ^_^ Absurdalnie grube to jest Project Horizons - prawie 3000 stron xD Biorąc pod uwagę opinie, że jest nawet lepsze niż podstawka to obawiam się, że wezmę się za nie jak skończę to liczące tylko 1510... Jednak naprawdę warto.^^ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SOA e08 Dnia 26.08.2012 o 20:28, Karharot napisał: SpoilerJeśli opinię o takowych ludzie wyrabiają sobie na podstawie Asuny która dostawała piany na pysku jak widziała kogoś kto choć na chwilkę się chciał zrelaksować na trawce to nic dziwnego że wątpili iż jeden z teoretycznie najbardziej psychniętych (bo któż inny w takiej sytuacji walczył by sam z nieznanymi przeciwnikami) front-linerów tracił kilka dni włócząc się po niższych poziomach ;P SpoilerMoże lubi ładne krajobrazy? Ja przynajmniej łapałem się na tym, że włóczyłem się po niektórych lokacjach w Wiedźminie z widokiem z nad ramienia tylko po to aby podziwiać mapy xD Dnia 26.08.2012 o 20:28, Karharot napisał: SpoilerNie jestem do końca pewien czy czegoś nie przeoczyłem ale wydaje mi się że "czerwoni gracze" to tylko takie określenie zaczerpniętego z innych MMO a nie dosłowny opis koloru znaczników bo chyba nawet w przypadku zabójstwa znacznik zmienia się jedynie na pomarańczowy. Spoiler Zdawało mi się, że Ci goście odpowiedzialni za zabójstwo babki z pierścieniem mieli czerwone klejnoty nad głowami... Jednak nie mam jak sprawdzić, ponieważ kasuję odcinki po obejrzeniu ;] Dnia 26.08.2012 o 20:28, Karharot napisał: SpoilerLegendy powstają o tych którzy wyróżniają się nie tylko w walce ale są rozpoznawani i w miarę możliwości lubiani. Spoiler Dziwne spodziewałbym się, że wszyscy idioci z gildii Asuny są wysyłani na front... Dnia 26.08.2012 o 20:28, Karharot napisał: SpoilerP First Day nie ma za bardzo co spoilerować, pamiętasz jak w pierwszym epku po rozstaniu się z Klein''em Kirito pobiegł do oddalonej osady żeby szybko poexpić i pofarmić zanim inni gracze tam dojdą? First Day opowiada właśnie o tym co się wydarzyło przez resztę tego dnia i daje też wgląd na kilka faktów związanych z statystykami postaci (np. na 1 poziomie postać ma 2 sloty na umiejętności a na każdy nowy poziom gracz dostaje do rozdysponowania 3 punkty pomiędzy Siłę i Zręczność (co daje nieco lepsze pojęcie o tym jaka była wartość pierścienia +20 do ZR dla którego pozornie została zabita przywódczyni gildii z historii z 5 i 6 epka). Spoiler Rzeczywiście bardzo poboczna historyjka o mechanice... Nie ma się co dziwić, że z niej zrezygnowali. To przecież nie Naruciak gdzie tłumaczą jak działa rzut shurikenem przez pięć odcinków xD Dnia 26.08.2012 o 20:28, Karharot napisał: SpoilerNa razie mam co robić więc nie łyknę przynęty ;) Spoiler Oki doki, ale nawet jak masz gdzieś kucyki, to fic jest pełen genialnych odniesień do Falloutów i orwellowskiego "Roku 1984" ;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO ;) e08 Dnia 26.08.2012 o 20:47, Alamut napisał: SpoilerMoże lubi ładne krajobrazy? Ja przynajmniej łapałem się na tym, że włóczyłem się po niektórych lokacjach w Wiedźminie z widokiem z nad ramienia tylko po to aby podziwiać mapy xD SpoilerJak tak sobie jeżdżę konno po Skyrimie i nie wykluczam że to samo robiłbym jako więzień Aincrad'u ;) Dla nas jednak taka gra to w całości jest zabawa podczas gdy front-linerzy z SAO to ludzie którzy każdego dnia ryzykowali życiem aby przejść na wyższe poziomy. Powody mogli mieć różne ale wspólną cechą większości było pewnie to iż nie tracili czasu na niższych poziomach.[s/] Dnia 26.08.2012 o 20:47, Alamut napisał: Spoiler Zdawało mi się, że Ci goście odpowiedzialni za zabójstwo babki z pierścieniem mieli czerwone klejnoty nad głowami... SpoilerZ tego co widzę pokazany był tylko znacznik jednego i był pomarańczowy. Dnia 26.08.2012 o 20:47, Alamut napisał: Spoiler Dziwne spodziewałbym się, że wszyscy idioci z gildii Asuny są wysyłani na front... SpoilerCelem członków tej gildii jest walka na frontowych poziomach ale nie wszycy są na tyle dobrzy aby walczyć z bossami. Kradeel wbrew swojej opinii o sobie raczej nie należał do czołówki gildii (poza tym o ile dobrze pamiętam nie należał do niej aż tak długo i większość czasu spędzał na stalkowanie Asuny). Dnia 26.08.2012 o 20:47, Alamut napisał: Spoiler Rzeczywiście bardzo poboczna historyjka o mechanice... Nie ma się co dziwić, że z niej zrezygnowali. To przecież nie Naruciak gdzie tłumaczą jak działa rzut shurikenem przez pięć odcinków xD SpoilerNie, to nie była historyjka o mechanice, po prostu jest to jedyny moment w nowelkach kiedy jest pokazane jak Kirito zdobywa nowy poziom i jak planuje rozwój swojej postaci ;) Trzy główne aspekty opowiadania to: Kirito przeżywający ataki winy z powodu opuszczenia Klein''a, walka z potworkami oraz kolejny powód dla którego Kirito nie przepadał za ideą dołączania do drużyny innych graczy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 Dnia 26.08.2012 o 21:04, Karharot napisał: SAO ;) e08 SpoilerJak tak sobie jeżdżę konno po Skyrimie i nie wykluczam że to samo robiłbym jako więzień Aincrad''u ;) Dla nas jednak taka gra to w całości jest zabawa podczas gdy front-linerzy z SAO to ludzie którzy każdego dnia ryzykowali życiem aby przejść na wyższe poziomy. Powody mogli mieć różne ale wspólną cechą większości było pewnie to iż nie tracili czasu na niższych poziomach.[s/] SpoilerCiekawi mnie dla ilu z nich główna motywacją jest wciąż wydostanie się z gry, a ilu robi to z chęci przeżycia przygody, ponieważ pogodzili się ze swoją egzystencją w Aincradzie? Dnia 26.08.2012 o 21:04, Karharot napisał: SpoilerCelem członków tej gildii jest walka na frontowych poziomach ale nie wszycy są na tyle dobrzy aby walczyć z bossami. Kradeel wbrew swojej opinii o sobie raczej nie należał do czołówki gildii (poza tym o ile dobrze pamiętam nie należał do niej aż tak długo i większość czasu spędzał na stalkowanie Asuny). Spoiler Creepy lolicons are best baits and dragon food... Widać jednak, że Asuna ma wielki autorytet w gildii, skoro ten dupek nic sobie robi z jej protestów ;] Dnia 26.08.2012 o 21:04, Karharot napisał: SpoilerNie, to nie była historyjka o mechanice, po prostu jest to jedyny moment w nowelkach kiedy jest pokazane jak Kirito zdobywa nowy poziom i jak planuje rozwój swojej postaci ;) Trzy główne aspekty opowiadania to: Kirito przeżywający ataki winy z powodu opuszczenia Klein''a, walka z potworkami oraz kolejny powód dla którego Kirito nie przepadał za ideą dołącvzania do drużyny innych graczy. SpoilerCzyli troszkę planu, troszkę emo i troszkę flashbacku ^^ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 21:10, Alamut napisał: SpoilerCiekawi mnie dla ilu z nich główna motywacją jest wciąż wydostanie się z gry, a ilu robi to z chęci przeżycia przygody, ponieważ pogodzili się ze swoją egzystencją w Aincradzie? SpoilerTrudno powiedzieć. Z tych których znamy Asuna do 5 epka miała obsesję na punkcie przejścia gry najszybciej jak się da, Kirito chce przejść tę grę (głównie dla innych) ale potrafi docenić zalety tego świata, Klein i Agil myślą chyba podobnie jak Kirito z tym że mają mniej samobójcze podejście do sprawy. Oczywiście jeśli mowa o całej społeczności graczy a nie tylko o tych walczących na froncie to jest jeszcze ponad 2000 tych którzy siedzą w pierwszym mieście czekając na wybawienie i traktując wszystkich tych którzy walczą z potworami jak kompletnych szaleńców. Dnia 26.08.2012 o 21:10, Alamut napisał: Spoiler Creepy lolicons are best baits and dragon food... Widać jednak, że Asuna ma wielki autorytet w gildii, skoro ten dupek nic sobie robi z jej protestów ;] SpoilerOn już praktycznie myśli o niej jako o swojej własności zaś Asuna kiepsko sobie radzi z kimś takim (ona w ogóle nie jest zbyt dobra w budowaniu relacji z innymi ludźmi, jej stanowisko w gildii wynika raczej z jej poziomu, umiejętności i zacięcia a nie ze zdolności dowódczych). Dnia 26.08.2012 o 21:10, Alamut napisał: SpoilerCzyli troszkę planu, troszkę emo i troszkę flashbacku ^^ SpoilerA jeszcze jedno! Prawie o tym zapomniałem ale w tym opowiadaniu jest też przedstawione pewne postanowienie Kirito które może mieć wpływ na to jak ludzie postrzegali go później - otóż po tym jak gra zmieniła wygląd awatarów na oryginalny wygląd kierujących nimi graczy Kirito mający lekkie kompleksy na punkcie swojego dziewczęcego wyglądu postanowił że nigdy nie będzie nosił żadnych wypasionych pancerzy bo był przekonany że na nim wyglądałoby to śmiesznie, to właśnie ze względu na ten jego niewyróżniający się strój Liz po pierwszym spojrzeniu oceniła go jako kogoś o niezbyt wysokim poziomie (i zasobności sakiewki ;)i być może miało to też wpływ na oceny innych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 21:30, Karharot napisał: Spoiler Oczywiście jeśli mowa o całej społeczności graczy a nie tylko o tych walczących na froncie to jest jeszcze ponad 2000 tych którzy siedzą w pierwszym mieście czekając na wybawienie i traktując wszystkich tych którzy walczą z potworami jak kompletnych szaleńców. Spoiler W ciągu pierwszego miesiąca padło około 2000 graczy. Ciekawe ilu (minus tych nie wystarczająco odważnych by żyć / zbyt tchórzliwych by umrzeć, w pierwszym mieście) kopnęło w kalendarz na przestrzeni 2 lat? Dnia 26.08.2012 o 21:30, Karharot napisał: SpoilerOn już praktycznie myśli o niej jako o swojej własności zaś Asuna kiepsko sobie radzi z kimś takim Spoiler Proste rozwiązanie - wepchać go samego do bossrooma albo takiego pomieszczenia w jakim zginęła gildia Black Cat, albo odstawić ten numer z zabójstwem we śnie ;]>Spoiler(ona w ogóle nie jest zbyt dobra w budowaniu relacji z innymi ludźmi, jej Dnia 26.08.2012 o 21:30, Karharot napisał: stanowisko w gildii wynika raczej z jej poziomu, umiejętności i zacięcia a nie ze zdolności dowódczych). SpoilerCzyli obsadzanie stanowisk jest u nich niemalże tak samo logiczne jak w naszym rządzie xD Dnia 26.08.2012 o 21:30, Karharot napisał: Spoilernigdy nie będzie nosił żadnych wypasionych pancerzy bo był przekonany że na nim wyglądałoby to śmiesznie, to właśnie ze względu na ten jego niewyróżniający się strój Liz po pierwszym spojrzeniu oceniła go jako kogoś o niezbyt wysokim poziomie (i zasobności sakiewki ;)i być może miało to też wpływ na oceny innych. Spoiler I co w tym złego? Pamiętam, że niektóre z najpotężniejszych pancerzy w IWD 2 w ogóle nie wyglądały jak zbroje (najlepszy hełm był bodajże wieńcem laurowym), a poza tym: coats are badass ;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 21:52, Alamut napisał: Spoiler W ciągu pierwszego miesiąca padło około 2000 graczy. Ciekawe ilu (minus tych nie wystarczająco odważnych by żyć / zbyt tchórzliwych by umrzeć, w pierwszym mieście) kopnęło w kalendarz na przestrzeni 2 lat? Duży? SpoilerDo końca przeżyło nieco ponad 6000 graczy (wliczając w to tych z pierwszego miasta), sam dokonaj niezbędnych obliczeń ;) Dnia 26.08.2012 o 21:52, Alamut napisał: Spoiler Proste rozwiązanie - wepchać go samego do bossrooma albo takiego pomieszczenia w jakim zginęła gildia Black Cat, albo odstawić ten numer z zabójstwem we śnie ;] SpoilerNiestety Asuan to daleko do Revy i nie potrafi zając się problemem raz a dobrze ;P Dnia 26.08.2012 o 21:52, Alamut napisał: SpoilerCzyli obsadzanie stanowisk jest u nich niemalże tak samo logiczne jak w naszym rządzie xD SpoilerPoczątkowo gdy ta gildia była znacznie mniejsza Asuna jako jedna z najsilniejszych postaci w pełni zasługiwała na stanowisko, po zwiększeniu stanu liczebnego lepszym kandydatem faktycznie byłby ktoś kto posiada więcej zdolności socjalnych ale że przywódcy tej gildii takie nudne detale zwisają i powiewają to jest jak jest... Dnia 26.08.2012 o 21:52, Alamut napisał: Spoiler I co w tym złego? Pamiętam, że niektóre z najpotężniejszych pancerzy w IWD 2 w ogóle nie wyglądały jak zbroje (najlepszy hełm był bodajże wieńcem laurowym), SpoilerA najlepszy miecz w IWD 1 na pierwszy rzut oka był niemagicznym złomem po który nie warto się schylać ;) Niemniej w sytuacji w której level i imię gracza są ukryte a fizyczny wygląd nie ma żadnego znaczenia jedynym sposobem oszacowania siły przeciwnika pozostaje ocena jego sprzętu. Kirito celowo dobierał sobie niewyróżniające się czarne płaszcze a jego preferowane bronie musiały mieć jak najwyższą wytrzymałość co było jednoznaczne z brakiem jakichkolwiek drogich ozdóbek w których lubowali się szpanujący członkowie silnych gildii co powodowało że wyglądał na biedaka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 22:32, Karharot napisał: Duży? SpoilerDo końca przeżyło nieco ponad 6000 graczy (wliczając w to tych z pierwszego miasta), sam dokonaj niezbędnych obliczeń ;) SpoilerTa dużo mi to mówi, ponieważ wiem ile lat toczy się fabuła xD Dnia 26.08.2012 o 22:32, Karharot napisał: SpoilerNiestety Asuan to daleko do Revy i nie potrafi zając się problemem raz a dobrze ;P SpoilerWe are monsters... Eh byłoby zabawnie gdybyśmy tam wylądowali, biorąc pod uwagę inny sposób myślenia i moralność Europejczyków xD Dnia 26.08.2012 o 22:32, Karharot napisał: SpoilerPoczątkowo gdy ta gildia była znacznie mniejsza Asuna jako jedna z najsilniejszych postaci w pełni zasługiwała na stanowisko, po zwiększeniu stanu liczebnego lepszym kandydatem faktycznie byłby ktoś kto posiada więcej zdolności socjalnych ale że przywódcy tej gildii takie nudne detale zwisają i powiewają to jest jak jest... SpoilerW tych kilku grach mmorpg na silniku valheru to też był zawsze poważny problem ^^ Póki kilku znajomków ok, a potem chaos. Co innego, że wcześniej czy później zaczynałem z nudów podjudzać przeciwko sobie "nowych" członków xD Dnia 26.08.2012 o 22:32, Karharot napisał: SpoilerA najlepszy miecz w IWD 1 na pierwszy rzut oka był niemagicznym złomem po który nie warto się schylać ;) Niemniej w sytuacji w której level i imię gracza są ukryte a fizyczny wygląd nie ma żadnego znaczenia jedynym sposobem oszacowania siły przeciwnika pozostaje ocena jego sprzętu. Kirito celowo dobierał sobie niewyróżniające się czarne płaszcze a jego preferowane bronie musiały mieć jak najwyższą wytrzymałość co było jednoznaczne z brakiem jakichkolwiek drogich ozdóbek w których lubowali się szpanujący członkowie silnych gildii co powodowało że wyglądał na biedaka... SpoilerCrouching hobo hidden badass xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 22:41, Alamut napisał: SpoilerWe are monsters... Eh byłoby zabawnie gdybyśmy tam wylądowali, biorąc pod uwagę inny sposób myślenia i moralność Europejczyków xD SpoilerCzemu Europejczyków? Czy Ty wiesz co podwładnemu za takie zachowanie zrobiłby lord z feudalnej Japonii? XD Zresztą gdyby Kuradeel podskakiwał np. takiemu Heathcliff''owi to też nie wróżyłbym mu przyszłości usłanej płatkami róż... To tylko Asuna jest jakaś taka nieporadna :/ Dnia 26.08.2012 o 22:41, Alamut napisał: SpoilerW tych kilku grach mmorpg na silniku valheru to też był zawsze poważny problem ^^ Póki kilku znajomków ok, a potem chaos. Co innego, że wcześniej czy później zaczynałem z nudów podjudzać przeciwko sobie "nowych" członków xD SpoilerWiesz, cieszę się że nie jesteśmy w SAO bo coś czuję na znajomości z Tobą dobrze bym tam nie wyszedł XD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 22:57, Karharot napisał: SpoilerCzemu Europejczyków? Czy Ty wiesz co podwładnemu za takie zachowanie zrobiłby lord z feudalnej Japonii? XD Zresztą gdyby Kuradeel podskakiwał np. takiemu Heathcliff''owi to też nie wróżyłbym mu przyszłości usłanej płatkami róż... To tylko Asuna jest jakaś taka nieporadna :/ Spoiler Chodziło mi bardziej o brak formalności etc. przez co każdy pojedynek kończyłby się zabójstwem a nie uprzejmościami ;] Dnia 26.08.2012 o 22:57, Karharot napisał: SpoilerWiesz, cieszę się że nie jesteśmy w SAO bo coś czuję na znajomości z Tobą dobrze bym tam nie wyszedł XD SpoilerGdybyśmy założyli gildię to ok, moja wierność byłaby po stronie wodza i towarzyszy. Cóż na to poradzę, że wykorzystywałbym podwładnych i nowych jako mięso armatnie? ^^ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach necron1501 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 Poszukuję mangi ^^ Ktoś coś poleci? :D ( Kocham takie pytanie w tym temacie ;3) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach Poprzednia 1963 1964 1965 1966 1967 1968 1969 1970 1971 1972 1973 Dalej Strona 1968 z 2408 Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz Utwórz konto Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe! Zarejestruj nowe konto Zaloguj się Masz już konto? Zaloguj się. Zaloguj się Zaloguj się, aby obserwować Obserwujący 6 Przejdź do listy tematów Na każdy temat
Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 Dnia 26.08.2012 o 21:04, Karharot napisał: SAO ;) e08 SpoilerJak tak sobie jeżdżę konno po Skyrimie i nie wykluczam że to samo robiłbym jako więzień Aincrad''u ;) Dla nas jednak taka gra to w całości jest zabawa podczas gdy front-linerzy z SAO to ludzie którzy każdego dnia ryzykowali życiem aby przejść na wyższe poziomy. Powody mogli mieć różne ale wspólną cechą większości było pewnie to iż nie tracili czasu na niższych poziomach.[s/] SpoilerCiekawi mnie dla ilu z nich główna motywacją jest wciąż wydostanie się z gry, a ilu robi to z chęci przeżycia przygody, ponieważ pogodzili się ze swoją egzystencją w Aincradzie? Dnia 26.08.2012 o 21:04, Karharot napisał: SpoilerCelem członków tej gildii jest walka na frontowych poziomach ale nie wszycy są na tyle dobrzy aby walczyć z bossami. Kradeel wbrew swojej opinii o sobie raczej nie należał do czołówki gildii (poza tym o ile dobrze pamiętam nie należał do niej aż tak długo i większość czasu spędzał na stalkowanie Asuny). Spoiler Creepy lolicons are best baits and dragon food... Widać jednak, że Asuna ma wielki autorytet w gildii, skoro ten dupek nic sobie robi z jej protestów ;] Dnia 26.08.2012 o 21:04, Karharot napisał: SpoilerNie, to nie była historyjka o mechanice, po prostu jest to jedyny moment w nowelkach kiedy jest pokazane jak Kirito zdobywa nowy poziom i jak planuje rozwój swojej postaci ;) Trzy główne aspekty opowiadania to: Kirito przeżywający ataki winy z powodu opuszczenia Klein''a, walka z potworkami oraz kolejny powód dla którego Kirito nie przepadał za ideą dołącvzania do drużyny innych graczy. SpoilerCzyli troszkę planu, troszkę emo i troszkę flashbacku ^^ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 21:10, Alamut napisał: SpoilerCiekawi mnie dla ilu z nich główna motywacją jest wciąż wydostanie się z gry, a ilu robi to z chęci przeżycia przygody, ponieważ pogodzili się ze swoją egzystencją w Aincradzie? SpoilerTrudno powiedzieć. Z tych których znamy Asuna do 5 epka miała obsesję na punkcie przejścia gry najszybciej jak się da, Kirito chce przejść tę grę (głównie dla innych) ale potrafi docenić zalety tego świata, Klein i Agil myślą chyba podobnie jak Kirito z tym że mają mniej samobójcze podejście do sprawy. Oczywiście jeśli mowa o całej społeczności graczy a nie tylko o tych walczących na froncie to jest jeszcze ponad 2000 tych którzy siedzą w pierwszym mieście czekając na wybawienie i traktując wszystkich tych którzy walczą z potworami jak kompletnych szaleńców. Dnia 26.08.2012 o 21:10, Alamut napisał: Spoiler Creepy lolicons are best baits and dragon food... Widać jednak, że Asuna ma wielki autorytet w gildii, skoro ten dupek nic sobie robi z jej protestów ;] SpoilerOn już praktycznie myśli o niej jako o swojej własności zaś Asuna kiepsko sobie radzi z kimś takim (ona w ogóle nie jest zbyt dobra w budowaniu relacji z innymi ludźmi, jej stanowisko w gildii wynika raczej z jej poziomu, umiejętności i zacięcia a nie ze zdolności dowódczych). Dnia 26.08.2012 o 21:10, Alamut napisał: SpoilerCzyli troszkę planu, troszkę emo i troszkę flashbacku ^^ SpoilerA jeszcze jedno! Prawie o tym zapomniałem ale w tym opowiadaniu jest też przedstawione pewne postanowienie Kirito które może mieć wpływ na to jak ludzie postrzegali go później - otóż po tym jak gra zmieniła wygląd awatarów na oryginalny wygląd kierujących nimi graczy Kirito mający lekkie kompleksy na punkcie swojego dziewczęcego wyglądu postanowił że nigdy nie będzie nosił żadnych wypasionych pancerzy bo był przekonany że na nim wyglądałoby to śmiesznie, to właśnie ze względu na ten jego niewyróżniający się strój Liz po pierwszym spojrzeniu oceniła go jako kogoś o niezbyt wysokim poziomie (i zasobności sakiewki ;)i być może miało to też wpływ na oceny innych. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 21:30, Karharot napisał: Spoiler Oczywiście jeśli mowa o całej społeczności graczy a nie tylko o tych walczących na froncie to jest jeszcze ponad 2000 tych którzy siedzą w pierwszym mieście czekając na wybawienie i traktując wszystkich tych którzy walczą z potworami jak kompletnych szaleńców. Spoiler W ciągu pierwszego miesiąca padło około 2000 graczy. Ciekawe ilu (minus tych nie wystarczająco odważnych by żyć / zbyt tchórzliwych by umrzeć, w pierwszym mieście) kopnęło w kalendarz na przestrzeni 2 lat? Dnia 26.08.2012 o 21:30, Karharot napisał: SpoilerOn już praktycznie myśli o niej jako o swojej własności zaś Asuna kiepsko sobie radzi z kimś takim Spoiler Proste rozwiązanie - wepchać go samego do bossrooma albo takiego pomieszczenia w jakim zginęła gildia Black Cat, albo odstawić ten numer z zabójstwem we śnie ;]>Spoiler(ona w ogóle nie jest zbyt dobra w budowaniu relacji z innymi ludźmi, jej Dnia 26.08.2012 o 21:30, Karharot napisał: stanowisko w gildii wynika raczej z jej poziomu, umiejętności i zacięcia a nie ze zdolności dowódczych). SpoilerCzyli obsadzanie stanowisk jest u nich niemalże tak samo logiczne jak w naszym rządzie xD Dnia 26.08.2012 o 21:30, Karharot napisał: Spoilernigdy nie będzie nosił żadnych wypasionych pancerzy bo był przekonany że na nim wyglądałoby to śmiesznie, to właśnie ze względu na ten jego niewyróżniający się strój Liz po pierwszym spojrzeniu oceniła go jako kogoś o niezbyt wysokim poziomie (i zasobności sakiewki ;)i być może miało to też wpływ na oceny innych. Spoiler I co w tym złego? Pamiętam, że niektóre z najpotężniejszych pancerzy w IWD 2 w ogóle nie wyglądały jak zbroje (najlepszy hełm był bodajże wieńcem laurowym), a poza tym: coats are badass ;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 21:52, Alamut napisał: Spoiler W ciągu pierwszego miesiąca padło około 2000 graczy. Ciekawe ilu (minus tych nie wystarczająco odważnych by żyć / zbyt tchórzliwych by umrzeć, w pierwszym mieście) kopnęło w kalendarz na przestrzeni 2 lat? Duży? SpoilerDo końca przeżyło nieco ponad 6000 graczy (wliczając w to tych z pierwszego miasta), sam dokonaj niezbędnych obliczeń ;) Dnia 26.08.2012 o 21:52, Alamut napisał: Spoiler Proste rozwiązanie - wepchać go samego do bossrooma albo takiego pomieszczenia w jakim zginęła gildia Black Cat, albo odstawić ten numer z zabójstwem we śnie ;] SpoilerNiestety Asuan to daleko do Revy i nie potrafi zając się problemem raz a dobrze ;P Dnia 26.08.2012 o 21:52, Alamut napisał: SpoilerCzyli obsadzanie stanowisk jest u nich niemalże tak samo logiczne jak w naszym rządzie xD SpoilerPoczątkowo gdy ta gildia była znacznie mniejsza Asuna jako jedna z najsilniejszych postaci w pełni zasługiwała na stanowisko, po zwiększeniu stanu liczebnego lepszym kandydatem faktycznie byłby ktoś kto posiada więcej zdolności socjalnych ale że przywódcy tej gildii takie nudne detale zwisają i powiewają to jest jak jest... Dnia 26.08.2012 o 21:52, Alamut napisał: Spoiler I co w tym złego? Pamiętam, że niektóre z najpotężniejszych pancerzy w IWD 2 w ogóle nie wyglądały jak zbroje (najlepszy hełm był bodajże wieńcem laurowym), SpoilerA najlepszy miecz w IWD 1 na pierwszy rzut oka był niemagicznym złomem po który nie warto się schylać ;) Niemniej w sytuacji w której level i imię gracza są ukryte a fizyczny wygląd nie ma żadnego znaczenia jedynym sposobem oszacowania siły przeciwnika pozostaje ocena jego sprzętu. Kirito celowo dobierał sobie niewyróżniające się czarne płaszcze a jego preferowane bronie musiały mieć jak najwyższą wytrzymałość co było jednoznaczne z brakiem jakichkolwiek drogich ozdóbek w których lubowali się szpanujący członkowie silnych gildii co powodowało że wyglądał na biedaka... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 22:32, Karharot napisał: Duży? SpoilerDo końca przeżyło nieco ponad 6000 graczy (wliczając w to tych z pierwszego miasta), sam dokonaj niezbędnych obliczeń ;) SpoilerTa dużo mi to mówi, ponieważ wiem ile lat toczy się fabuła xD Dnia 26.08.2012 o 22:32, Karharot napisał: SpoilerNiestety Asuan to daleko do Revy i nie potrafi zając się problemem raz a dobrze ;P SpoilerWe are monsters... Eh byłoby zabawnie gdybyśmy tam wylądowali, biorąc pod uwagę inny sposób myślenia i moralność Europejczyków xD Dnia 26.08.2012 o 22:32, Karharot napisał: SpoilerPoczątkowo gdy ta gildia była znacznie mniejsza Asuna jako jedna z najsilniejszych postaci w pełni zasługiwała na stanowisko, po zwiększeniu stanu liczebnego lepszym kandydatem faktycznie byłby ktoś kto posiada więcej zdolności socjalnych ale że przywódcy tej gildii takie nudne detale zwisają i powiewają to jest jak jest... SpoilerW tych kilku grach mmorpg na silniku valheru to też był zawsze poważny problem ^^ Póki kilku znajomków ok, a potem chaos. Co innego, że wcześniej czy później zaczynałem z nudów podjudzać przeciwko sobie "nowych" członków xD Dnia 26.08.2012 o 22:32, Karharot napisał: SpoilerA najlepszy miecz w IWD 1 na pierwszy rzut oka był niemagicznym złomem po który nie warto się schylać ;) Niemniej w sytuacji w której level i imię gracza są ukryte a fizyczny wygląd nie ma żadnego znaczenia jedynym sposobem oszacowania siły przeciwnika pozostaje ocena jego sprzętu. Kirito celowo dobierał sobie niewyróżniające się czarne płaszcze a jego preferowane bronie musiały mieć jak najwyższą wytrzymałość co było jednoznaczne z brakiem jakichkolwiek drogich ozdóbek w których lubowali się szpanujący członkowie silnych gildii co powodowało że wyglądał na biedaka... SpoilerCrouching hobo hidden badass xD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Karharot 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 22:41, Alamut napisał: SpoilerWe are monsters... Eh byłoby zabawnie gdybyśmy tam wylądowali, biorąc pod uwagę inny sposób myślenia i moralność Europejczyków xD SpoilerCzemu Europejczyków? Czy Ty wiesz co podwładnemu za takie zachowanie zrobiłby lord z feudalnej Japonii? XD Zresztą gdyby Kuradeel podskakiwał np. takiemu Heathcliff''owi to też nie wróżyłbym mu przyszłości usłanej płatkami róż... To tylko Asuna jest jakaś taka nieporadna :/ Dnia 26.08.2012 o 22:41, Alamut napisał: SpoilerW tych kilku grach mmorpg na silniku valheru to też był zawsze poważny problem ^^ Póki kilku znajomków ok, a potem chaos. Co innego, że wcześniej czy później zaczynałem z nudów podjudzać przeciwko sobie "nowych" członków xD SpoilerWiesz, cieszę się że nie jesteśmy w SAO bo coś czuję na znajomości z Tobą dobrze bym tam nie wyszedł XD Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Alamut 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 SAO e08 Dnia 26.08.2012 o 22:57, Karharot napisał: SpoilerCzemu Europejczyków? Czy Ty wiesz co podwładnemu za takie zachowanie zrobiłby lord z feudalnej Japonii? XD Zresztą gdyby Kuradeel podskakiwał np. takiemu Heathcliff''owi to też nie wróżyłbym mu przyszłości usłanej płatkami róż... To tylko Asuna jest jakaś taka nieporadna :/ Spoiler Chodziło mi bardziej o brak formalności etc. przez co każdy pojedynek kończyłby się zabójstwem a nie uprzejmościami ;] Dnia 26.08.2012 o 22:57, Karharot napisał: SpoilerWiesz, cieszę się że nie jesteśmy w SAO bo coś czuję na znajomości z Tobą dobrze bym tam nie wyszedł XD SpoilerGdybyśmy założyli gildię to ok, moja wierność byłaby po stronie wodza i towarzyszy. Cóż na to poradzę, że wykorzystywałbym podwładnych i nowych jako mięso armatnie? ^^ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
necron1501 0 Zgłoś post Napisano Sierpień 26, 2012 Poszukuję mangi ^^ Ktoś coś poleci? :D ( Kocham takie pytanie w tym temacie ;3) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach