Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Dnia 25.02.2013 o 14:13, Hubi_Koshi napisał:

> Ten obrazek z niszczeniem planety nie jest realistyczny! Jest w próżni, a nie ma
na sobie
> skafandra. Powinna przynajmniej jakąś bankę z powietrzem mieć wyczarowaną. Wiem
o tym,
> bo nawet ja jako Newtype nie przeżyłbym w próżni (aczkolwiek daleko wszelkim Newtype

> do mocy magicznych).
Nigdy nie zostało to potwierdzone, ale całkiem możliwe że Barrier Jackets (ciuchy magical
girls z Nanohy) są w stanie chronić i przed próżnią, It''s Magic Dude!
Jeśli chcesz to obejrzyj sobie pierwszy film, jakieś 2 godziny z hakiem i będziesz miał
pojęcie w co się pakujesz oglądając Nanohę ^^


Jedno ale - film jest znacząco lepszy niż samo Anime xD Po takiej porcji badassowości druga seria nieszczególnie do mnie przemawiała, chyba bodaj dopiero ostatnie 2-3 odcinki zrobiły wówczas na mnie wrażenie.

Spoiler

No ale co by nie mówić - Starlight Breaker w filmie zrównał z ziemią CAŁE MIASTO XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 11:19, Hubi_Koshi napisał:

Spoiler

... Suddenly I feel so dirty... zawiodę cię jednak, Momoko się później budzi i wraca
do zdrowia.


Spoiler

Pomyśl sobie co to musi być za przeżycie! Budzisz się po powiedzmy chwili, ale to była chwila jedynie dla Ciebie, dla reszty świata minęły lata. Nie poznajesz nawet ciała, w którym jesteś - byłeś młody, a to... Ogólne osłabienie organizmu, może cierpisz nawet na atrofię mięśni, jesteś wrakiem. A potem dowiadujesz się o losie swoich bliskich, o tym, że Twój mąż czy tam lowelas ma teraz inną, a Twoja córka przeżyła piekło. Potrzebowała Cię, ale Ciebie nie było. SPAŁEŚ sobie w najlepsze!

Ah te możliwości! Ciekawe jak to wpłynie na jej psychikę? Poezja Senpai, prawdziwa poezja ;3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 16:02, ziptofaf napisał:

Jedno ale - film jest znacząco lepszy niż samo Anime xD Po takiej porcji badassowości
druga seria nieszczególnie do mnie przemawiała, chyba bodaj dopiero ostatnie 2-3 odcinki
zrobiły wówczas na mnie wrażenie.

Spoiler

No ale co by nie mówić - Starlight Breaker w filmie
zrównał z ziemią CAŁE MIASTO XD


Cóż dla mnie druga seria była, jest i pewnie zawsze będzie najlepsza. W niej wymiatają nie walki ale aspekt psychologiczny, fakt że Wolkenritter nie są villainami i tragedia Reinforce... no i seria jest niepełna jeśli nie przejrzało się mang i audio dram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 16:04, Alamut napisał:

Spoiler

Pomyśl sobie co to musi być za przeżycie! Budzisz się po powiedzmy chwili, ale to
była chwila jedynie dla Ciebie, dla reszty świata minęły lata. Nie poznajesz nawet ciała,
w którym jesteś - byłeś młody, a to... Ogólne osłabienie organizmu, może cierpisz nawet
na atrofię mięśni, jesteś wrakiem. A potem dowiadujesz się o losie swoich bliskich, o
tym, że Twój mąż czy tam lowelas ma teraz inną, a Twoja córka przeżyła piekło. Potrzebowała
Cię, ale Ciebie nie było. SPAŁEŚ sobie w najlepsze!

Ah te możliwości! Ciekawe jak to wpłynie na jej psychikę? Poezja Senpai, prawdziwa poezja
;3




Powinieneś wysłać swoje CV do Urobuchiega Gena, dogadalibyście się świetnie. I napisali wspólnie nową wersję "cute and healing anime" w stylu Madoki po którym biedne małe dziewczynki których rodzice sądzili że to niewinna seria nie będą mogły spać w nocy, dawwww ^^

@ Hubi_Koshi
Nie powiem, te aspekty drugiej serii były ciekawe. Ale znowu - tak OD RAZU po filmie to bym odradzał bo po prostu wykonanie techniczne kuleje, inne jest też tempo akcji. A przynajmniej ja tak to odczułem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 16:35, ziptofaf napisał:

Powinieneś wysłać swoje CV do Urobuchiega Gena, dogadalibyście się świetnie. I napisali
wspólnie nową wersję "cute and healing anime" w stylu Madoki po którym biedne małe dziewczynki
których rodzice sądzili że to niewinna seria nie będą mogły spać w nocy, dawwww ^^

Tyaa nie puszczę go na kilometr do swojego opowiadania. Wystarczy że sam jestem draniem.

Dnia 25.02.2013 o 16:35, ziptofaf napisał:

Nie powiem, te aspekty drugiej serii były ciekawe. Ale znowu - tak OD RAZU po filmie
to bym odradzał bo po prostu wykonanie techniczne kuleje, inne jest też tempo akcji.
A przynajmniej ja tak to odczułem.

Fakt zaraz po filmie to faktycznie oprawa może ciut odrzucać, ale na szczęście za jakiś miesiąc wychodzi drugi film więc No worries.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 16:46, Hubi_Koshi napisał:

Tyaa nie puszczę go na kilometr do swojego opowiadania. Wystarczy że sam jestem draniem.


Obawiam się że nie masz startu do Alamuta. On by prawdopodobnie potraktował Saya no Uta za komedię romantyczną a Bokurano za dobranockę ^_^

Dnia 25.02.2013 o 16:46, Hubi_Koshi napisał:

Fakt zaraz po filmie to faktycznie oprawa może ciut odrzucać, ale na szczęście za jakiś
miesiąc wychodzi drugi film więc No worries.


Jak za miesiąc wychodzi wersja kinowa to musimy zaczekać jeszcze z pół roku na blu-ray ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 16:35, ziptofaf napisał:

Powinieneś wysłać swoje CV do Urobuchiega Gena, dogadalibyście się świetnie. I napisali
wspólnie nową wersję "cute and healing anime" w stylu Madoki po którym biedne małe dziewczynki
których rodzice sądzili że to niewinna seria nie będą mogły spać w nocy, dawwww ^^


Przestań sobie kpić i przekonaj się na własnej skórze ;P
http://www.bbc.co.uk/news/science-environment-21551149

Eh, wracając do tematu ciekawe czym Urobochi zaskoczy nas następnym razem? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 16:51, ziptofaf napisał:

Obawiam się że nie masz startu do Alamuta. On by prawdopodobnie potraktował Saya
no Uta za komedię romantyczną a Bokurano za dobranockę ^_^

Właśnie dlatego go nie dopuszczę, na zawał bym umarł gdybym zobaczył co on wymyślił...

Dnia 25.02.2013 o 16:51, ziptofaf napisał:

Jak za miesiąc wychodzi wersja kinowa to musimy zaczekać jeszcze z pół roku na blu-ray
^^

Właśnie o blu-ray/dvd mówię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 16:55, Hubi_Koshi napisał:

Właśnie dlatego go nie dopuszczę, na zawał bym umarł gdybym zobaczył co on wymyślił...


Pff... Najgorsze losy wymyślam dla istot, które lubię. Co mnie obchodzi Emo Shirou i ferajna z Nanohy xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 17:06, Alamut napisał:

Pff... Najgorsze losy wymyślam dla istot, które lubię. Co mnie obchodzi Emo Shirou i
ferajna z Nanohy xD

I chwała Imperatorowi za to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 17:07, Hubi_Koshi napisał:

I chwała Imperatorowi za to.

Imperatora nie da się bardziej skrzywdzić T-T

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 16:54, Alamut napisał:

Przestań sobie kpić i przekonaj się na własnej skórze ;P
http://www.bbc.co.uk/news/science-environment-21551149

Czyżby R''lyeh?! :D Jej, zawsze chciałem je odwiedzić, mają tam ponoć najlepszy park rozrywki w całym wszechświecie! No i wreszcie będę mógł poznać swoich odległych krewnych!

Dnia 25.02.2013 o 16:54, Alamut napisał:

Eh, wracając do tematu ciekawe czym Urobochi zaskoczy nas następnym razem? xD

Hmm... historia romantyczna - jest. Fate/Stay Night - jest. Mahou Shoujo - jest. Historia o przestępcach i utopii - też jest. Lepsza wersja Pokemonów, Narutaru, już wyszła więc raczej nie ma co się nią zajmować. Możliwości - typowy shonen (trololo, Shinigami przebijający ci serce żebyś uzyskał nowe moce jako prolog), nowa wersja K-Ona (kariera artystki się komuś marzy?! XD), niewiele też dekonstrukcji jeśli chodziłoby o coś pokroju Zero no Tsukaima - czyli lądowanie w innym, obcym świecie (jedynym co przychodzi mi do głosy jest Now and Then, Here and There, swoją drogą polecam).

Dnia 25.02.2013 o 16:54, Alamut napisał:

Pff... Najgorsze losy wymyślam dla istot, które lubię. Co mnie obchodzi Emo Shirou i ferajna z Nanohy xD

<Gulp> Please don't write MLP fanfics that involve Luna, Doctor Whooves or Twilight Sparkle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 17:13, ziptofaf napisał:

Czyżby R''lyeh?! :D Jej, zawsze chciałem je odwiedzić, mają tam ponoć najlepszy park
rozrywki w całym wszechświecie! No i wreszcie będę mógł poznać swoich odległych krewnych!

Albo Lemuria. I jedno i drugie dobre ;3

Dnia 25.02.2013 o 17:13, ziptofaf napisał:

<Gulp> Please don''t write MLP fanfics that involve Luna, Doctor Whooves or Twilight
Sparkle.

Nie marudź tylko męcz się i opinię dawaj, im więcej cenzorów tym lepiej xD
http://www.fimfiction.net/story/75526/fallout-equestria-wnc--fallen-star-dlc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 18:22, Pablo_Querte napisał:

Przemilczeliście to, czy tylko udajecie?
http://www.youtube.com/watch?v=8oAjghnTor4



To jest.... od niego?!
Jakimś nieprawdopodobnym cudem widziałem tą serię na wiosennej liście i myślałem po opisie że szykuje się komedia czy po prostu coś co jest heartwarming albo jakaś przygodówka. Trailer też nie wygląda jak coś od niego...
Ale cóż, Madoka też zapowiadała się niewinnie. Właśnie do listy Anime które koniecznie obejrzę dopisuję Susei no Gargantia xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 18:22, Pablo_Querte napisał:

Przemilczeliście to, czy tylko udajecie?
http://www.youtube.com/watch?v=8oAjghnTor4


Przyznam, że przegapiłem to w natłoku anakreontów i pietystów. Już po trzech minutach oglądania widzę tyle potencjalnych tragedii... A może Urobochi nas ztrolluje i zrobi dla odmiany ładną serię z happy endem? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 17:27, Alamut napisał:

Nie marudź tylko męcz się i opinię dawaj, im więcej cenzorów tym lepiej xD
http://www.fimfiction.net/story/75526/fallout-equestria-wnc--fallen-star-dlc



Jako osoba która zdała egzamin CPE z angielskiego 4 lata temu głęboko ubolewałem miejscami nad poziomem stosowanego przez ciebie języka i babolami (dostrzegłem choćby hoping on clouds... przez dobre 10 sekund zastanawiałem się czy to było celowe czy chodziło ci o hopping xD) Z wrodzonej złośliwości muszę też zlinkować to:
http://www.dailywritingtips.com/can-you-start-sentences-with-%E2%80%9Cand%E2%80%9D-and-%E2%80%9Cbut%E2%80%9D/

Ale już pomijając kwestie językowe.

Spoiler


Napisane nieźle, potrafi poruszyć. Widać pewne wzornictwo na Unforgivable, przynajmniej w drugim chapterze. Tylko że jeszcze bardziej psychopatyczne i bestialskie.

Z wad - uważam że uczyniłeś Ruby nieco ZBYT niewinną. To jednak było 16 lat życia w świecie pozbawionym słońca i bardzo odległym od "radosnego", nawet jeśli rzeczywiście perspektywa ujrzenia nieba i opowieści jej matki sugerowały piękne i idealne miejsce to jednak to nie jest zupełny dzieciak. A ktoś kto jednak to minimalne obycie powinien mieć. A tutaj mamy taki dysonans - z jednej strony od razu zauważa że coś jest nie tak gdy zaczynają ją pytać o jej rodzinne strony (chociaż niby słyszała o tym świecie w samych superlatywach i nie miała powodów chyba sądzić że mogą mieć wrogie zamiary), z drugiej nie myśli nawet o tym że odmówienie podania odpowiedzi może się dla niej skończyć... niezbyt dobrze.

Osobiście nie jestem też szczególnym zwolennikiem przemocy fizycznej, wydaje mi się strasznie mało finezyjna, o wiele lepiej "zmiękczać" poprzez męczarnie psychiczne. Bo to pierwsze można wytrzymać... albo posunąć się za daleko i tracimy wtedy kandydata do przesłuchania... z kolei to drugie łamie zawsze. Że ci tak podsunę parę nowszych pomysłów - waterboarding czy deprywacja sensoryczna:
http://www.hightech-edge.com/effects-sensory-deprivation-cia-torture/10430/
Jedną z ciekawszych metod jest kompletne zatopienie danej osoby w płynie działającym tak samo jak łono matki - osobnik jest przekonany że się udusi bo jej płuca wypełniają się wodą a jednak w tym da się oddychać... oczywiście, każdy człowiek zemdleje ze strachu przed śmiercią zanim się zorientuje. Ba, NAWET wiedząc co to jest i tak nie wytrzymasz presji, to jest po prostu podświadomy lęk zaszyty głęboko w naszych mózgach.

Niezłe efekty dają również bombardowanie osobnika bardzo wysokim poziomem dźwięku i tak dalej. Teoretycznie daje mniejszy "wydźwięk" ale bądźmy szczerzy, w tej branży liczy się efektywność.

Zalety - hmm... to na pewno jest udany fanfic, przynajmniej na razie. Ruby szybko polubiłem i to nawet mimo tego że wiedziałem że szykujesz dla niej coś podłego. Pozostałe postacie na razie zbyt wiele nie pokazały, może poza "ALL YOU COCK SUCKING, CLIT LICKING WINGBONER CLOPPING FUCKTARDS SHUT THE FUCK UP NOW!" które mnie całkowicie rozwaliło. Widzę też że lubisz yuri, fajnie zresztą poprowadziłeś tę scenę - myślałem że Hellfire to torturują za dyskutowanie z Blitzwingiem a tu...



Cóż, na pewno przeczytam kolejne chaptery jeśli się pojawią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 22:27, kedzior141 napisał:

Jakie Anime polecilibyście dla kompletnego laika w tym temacie?
Chciałbym obejrzeć coś dobrego i może akurat bym się wciągnął.


Code Geass - Fajna fabuła, postacie zapadające w pamięć, dosyć dojrzała seria i bardzo często polecana na start.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.02.2013 o 22:56, ziptofaf napisał:

> Jakie Anime polecilibyście dla kompletnego laika w tym temacie?
> Chciałbym obejrzeć coś dobrego i może akurat bym się wciągnął.

Code Geass - Fajna fabuła, postacie zapadające w pamięć, dosyć dojrzała seria i bardzo
często polecana na start.


Dzięki, sprawdzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się