Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Głębokie jak kałuża. Bohater cały czas powtarza, że ucieka od bólu i jest tchórzem o czym wie każdy kto oglądał, którykolwiek wcześniejszy odcinek. Serial o wielkich robotach powinien się skończyć jakimś megaultrasuperwielkichhiper bosem, którego bohater oczywiście niszczy a potem następuje kilka minut 'co było potem' z jakimś ckliwym wpadających w pamięć cytatem rodem z fantasy. A co dostajemy? Czterdzieści minut nie wiadomo czego i niedopowiedziane wątki. Jutro wieczorkiem może się szarpnę na EoE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2013 o 21:47, Fimbulvinter napisał:

Głębokie jak kałuża. Bohater cały czas powtarza, że ucieka od bólu i jest tchórzem o
czym wie każdy kto oglądał, którykolwiek wcześniejszy odcinek. Serial o wielkich robotach
powinien się skończyć jakimś megaultrasuperwielkichhiper bosem, którego bohater oczywiście
niszczy a potem następuje kilka minut ''co było potem'' z jakimś ckliwym wpadających w
pamięć cytatem rodem z fantasy. A co dostajemy? Czterdzieści minut nie wiadomo czego
i niedopowiedziane wątki. Jutro wieczorkiem może się szarpnę na EoE.

No tylko, że to nie jest serial o robotach, tylko o ludziach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2013 o 21:38, qwerty5712 napisał:

Autor zmagał się z depresją. To dość fajny odcinek starał się przemycić dużo rzeczy przy
okazji tego anime.
Te odcinki miały przemycić pomoc dla osób z depresja co niestety w Japonii jest popularne.
Moim zdaniem są bardzo głębokie i odcinek można podzielić na kilka faz, które są dość
interesujące.

Ciekawie można by Evangeliona zinterpretować biorąc to pod uwagę. Shinji to osoba z depresją, Evangeliony to trochę jak nasze własna ciała, ale czujemy że tracimy kontrolę, że nie możemy nic zrobić. Anioły to przeciwności, są tak ogromne i przerażające że nie wierzymy że jesteśmy sobie z nimi w stanie poradzić, że nie ma sensu nawet walczyć. Lilith i Third Impact to alegoria przeciwności powoli łamiących człowieka i doprowadzających go do samobójstwa, a Gendo np. jest rodziną/społeczeństwem, która nie rozumie lub nie wierzy w depresję i próbuje nas zmusić do "wzięcia się w garść"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2013 o 22:02, Hubi_Koshi napisał:

> Autor zmagał się z depresją. To dość fajny odcinek starał się przemycić dużo rzeczy
przy
> okazji tego anime.
> Te odcinki miały przemycić pomoc dla osób z depresja co niestety w Japonii jest
popularne.
> Moim zdaniem są bardzo głębokie i odcinek można podzielić na kilka faz, które są
dość
> interesujące.
Ciekawie można by Evangeliona zinterpretować biorąc to pod uwagę. Shinji to osoba z depresją,
Evangeliony to trochę jak nasze własna ciała, ale czujemy że tracimy kontrolę, że nie
możemy nic zrobić. Anioły to przeciwności, są tak ogromne i przerażające że nie wierzymy
że jesteśmy sobie z nimi w stanie poradzić, że nie ma sensu nawet walczyć. Lilith i Third
Impact to alegoria przeciwności powoli łamiących człowieka i doprowadzających go do samobójstwa,
a Gendo np. jest rodziną/społeczeństwem, która nie rozumie lub nie wierzy w depresję
i próbuje nas zmusić do "wzięcia się w garść"...

Ciekawa interpretacja :)
Duże tego jest ogólnie. Musiałbym sobie odświeżyć serię, to można by było pogadać.
Ja miałem jakąś fajną interpretację kiedyś i taką dosyć specyficzną kiedyś komuś mówiłem, ale nie pamiętam już :/
Prawdopodobnie jak drugi raz obejrzę to co innego znajdę. Wtedy miałem inne podejście trochę.
Wydaje mi się, że każdy coś tam znajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem w połowie Mirai Nikki
http://hugelolcdn.com/i460/109194.jpg

Oglądam, to mimo tego, że w fabuele są widoczne dziury. Przed czym mnie ostrzegano, ale do odważnych świat należy.

Pomysł jest dość ciekawy trochę lepiej rozwiązano takie rzeczy w Steins;Gate, ale uproszczony model nie traci za dużo . Bohatera nie lubię jest słaby i mam nadzieje, że nie wygra. Nie podoba mi się, że z odludka naglę troszczy się o każdą osobę z którą pogada. Powinien być bardziej ogarnięty. Moim zdaniem odludek raczej powinien myśleć jak zniszczyć świat, ale no nie powinno się przekazywać takich wzorców publiczności.

Na tle słabych bohaterów wyróżnia się anime Strongest Disciple Kenichii na szczęscie.
Mam trochę rzeczy do głównego bohatera i do ewolucji postaci po rozpoczęciu gry.


Warto chociażby z czystej ciekawości zaznajomić się z tytułem. Ma coś w sobie w sumie, że obejrzałem połowę w dzień więc nie jest złe, ale no są rzeczy, które rażą. Dla mnie mimo tego, że jest trochę krwisty, to raczej traktuję to jako zabawną serię. Nie jestem w stanie tego brać na poważnie. Może dam jakąś erratę jak skończę, to anime. No, ale takie jest moje pierwsze wrażenie.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2013 o 00:31, qwerty5712 napisał:

Pomysł jest dość ciekawy trochę lepiej rozwiązano takie rzeczy w Steins;Gate, ale uproszczony
model nie traci za dużo . Bohatera nie lubię jest słaby i mam nadzieje, że nie wygra.
Nie podoba mi się, że z odludka naglę troszczy się o każdą osobę z którą pogada. Powinien
być bardziej ogarnięty. Moim zdaniem odludek raczej powinien myśleć jak zniszczyć świat,
ale no nie powinno się przekazywać takich wzorców publiczności.

Tu przyzwyczaj się że masę dobrych serii rozwala kompletna pierdoła jako główny bohater. Niestety jap. jakoś lubią obsadzać takie pomyłki jako mc. O tyle dobrze że są tytuły gdzie ktoś w końcu wyłamuje się z tego schematu.

Dnia 29.07.2013 o 00:31, qwerty5712 napisał:

Na tle słabych bohaterów wyróżnia się anime Strongest Disciple Kenichii na szczęscie.

W przypadku Kenichiiego to olej anime i czytaj mangę. O kilka lig lepsza i pokazuje że z czasem robi się z niego coraz większy badass.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei powiem tyle, że mimo nielogiczności fabuły i "dziur" Mirai Nikki mi się cholernie podobało. Zaraz po skończeniu anime zabrałem się za mangę. Ogólnie to z tytułem zapoznałem się przede wszystkim bo polubiłem strasznie Yuno.

Jeśli lubisz seineny i poważnie serie (nie zawsze krawe i mroczne), polecam szczgólnie Ergo Proxy, Kino no Tabi i Aoi Bungaku Series.


Tak swoją drogą, wczoraj skończyłem oglądać anime Jinrui wa Suitai Shimashita. Strasznie mi się spodobało, tak absurdalnego i ciekawego anime nie widziałem od jakiegoś czasu. Z tego co się dokopałem to anime jest na podstawie novelek. Ktoś to tłumaczy? A może jest oficjalne angielskie wydanie?

Ciekawe czy przynajmniej mangę tłumaczą na bieżąco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2013 o 07:46, Tomoya-kun napisał:

> Pomysł jest dość ciekawy trochę lepiej rozwiązano takie rzeczy w Steins;Gate, ale
uproszczony
> model nie traci za dużo . Bohatera nie lubię jest słaby i mam nadzieje, że nie wygra.

> Nie podoba mi się, że z odludka naglę troszczy się o każdą osobę z którą pogada.
Powinien
> być bardziej ogarnięty. Moim zdaniem odludek raczej powinien myśleć jak zniszczyć
świat,
> ale no nie powinno się przekazywać takich wzorców publiczności.
Tu przyzwyczaj się że masę dobrych serii rozwala kompletna pierdoła jako główny bohater.
Niestety jap. jakoś lubią obsadzać takie pomyłki jako mc. O tyle dobrze że są tytuły
gdzie ktoś w końcu wyłamuje się z tego schematu.
> Na tle słabych bohaterów wyróżnia się anime Strongest Disciple Kenichii na
szczęscie.
W przypadku Kenichiiego to olej anime i czytaj mangę. O kilka lig lepsza i pokazuje że
z czasem robi się z niego coraz większy badass.

Kenichiego oglądałem anime. Mi się podobało nawet. Mangę też czytam.

Mirai Nikki raczej nie zabiorę się za mangę mam za dużo tytułów do przerobienia. I raczej czasu mi zabraknie.

Co do głównych, to w większości tytułów mnie, to nie razi. Jednak robienie z aspołecznego bohatera, zależnego od ludzi trochę nie pasuję mi. Ciężko powiedzieć czy to komedia, czy to survival. Strasznie psuję mi to czego bym oczekiwał. Raczej powinien ewoluować w taką silną osobę, a on poszedłem w przeciwnym kierunku.

Podkreśla on za to dobrze cechy Yuno, którą też lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wojenka przy okazji newsa związanego z animu i mango rozwija się na gramie w najlepsze, a ja dzięki niej wygrzebałem takie oto cudo:
http://www.animenewsnetwork.com/interest/2013-05-03/girls-and-panzer-gets-hugging-pillow-of-an-armor-piercing-shell
Suteki i w ogóle chcę! Pedofil pozdrawia innych fanów chińskich bajek.

Spoiler

;DDDD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2013 o 22:08, Lex napisał:

Wojenka przy okazji newsa związanego z animu i mango rozwija się na gramie w najlepsze,
a ja dzięki niej wygrzebałem takie oto cudo:
http://www.animenewsnetwork.com/interest/2013-05-03/girls-and-panzer-gets-hugging-pillow-of-an-armor-piercing-shell
Suteki i w ogóle chcę! Pedofil pozdrawia innych fanów chińskich bajek.

Spoiler

;DDDD


... Nawet bym się skusił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A mnie zastanawia jedna kwestia . Jest ogolny trend zeby hejtowac adaptacje anime Umineko . Wiem widzialem ,tak mi sie spodobalo ze az przeszedlem VN . A jak bylo w kwsetii Higurashi . Czy az tak doskonale zaadaptowano gre czy po prostu historia sama sie obronila ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.07.2013 o 21:30, LastOrder napisał:

A mnie zastanawia jedna kwestia . Jest ogolny trend zeby hejtowac adaptacje anime Umineko
. Wiem widzialem ,tak mi sie spodobalo ze az przeszedlem VN . A jak bylo w kwsetii Higurashi
. Czy az tak doskonale zaadaptowano gre czy po prostu historia sama sie obronila ?

Anime Umineko? A co to takiego? Słyszałem tylko o adaptacji w postaci mangi.
Co do Higurashi to po prostu mniej osób zna oryginał. I z tego co słyszałem to wcale świetną ekranizacją anime nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.07.2013 o 21:30, LastOrder napisał:

A mnie zastanawia jedna kwestia . Jest ogolny trend zeby hejtowac adaptacje anime Umineko
. Wiem widzialem ,tak mi sie spodobalo ze az przeszedlem VN . A jak bylo w kwsetii Higurashi
. Czy az tak doskonale zaadaptowano gre czy po prostu historia sama sie obronila ?

W przypadku Higurashi historia sama się obroniła, to anime miało szczęście że powstało jeszcze w czasach kiedy tłumaczenie VN dopiero raczkowało i naprawdę niewiele osób miało dostęp do nich. Nie zwalili co prawda tyle ile przy Umineko ale relacji między bohaterami spłycili totalnie i zdaje się że do końca nie wiedzieli co jest istotne a co nie. Umineko niestety miało nieco większe oczekiwania też z powodu niezłego fanabase i bycia genialnym tytułem. A potem Deen happends....(nawet soundtrack który uważam za jeden z najlepszych zmienili w dużej części na własny)

Porównaj sobie zakończenia, tu adaptacja deen:
http://www.youtube.com/watch?v=UDmwrDSm_5c (oglądaj od 3 minuty)
A tu zrobione przez fanów 1 do 1 z nowelą:
http://www.youtube.com/watch?v=sP83aNpq608
Niestety nigdzie nie ma wersji z napisami ale powinieneś załapać ogólny sens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2013 o 16:26, Fimbulvinter napisał:

Ja naiwny myślałem, że End of Evangelion zamknie historię :D.

No cóż, teoretycznie zamknęło. Dopiero potem zaczęli znowu to ciągnąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.07.2013 o 16:33, Fimbulvinter napisał:

Np niby coś się tam stało, ale końcówka wydawała mi się strasznie urwana.




Coś do poczytania jak bedziesz mial wolny czas

EDIT: az sobie przypomnialem to http://wiki.evageeks.org/Theory_and_Analysis:Sandbox_Sequence , czyli scena trwajaca 1,5 minuty rozpisana az do kazdego detalu. Boje sie czlowieka, ktory to zrobil ;_;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mira Nikki Redial

Cóż, nie tego się spodziewałem, Myślałem, że będzie to OVA na podstawie nowej mangi.
OVA tłumaczy zakończenie mangi i jest bezpośrednim zakończeniem do serii TV. Nie ma tragedii, ale rewelacji też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się