Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Dnia 17.08.2014 o 19:06, LastOrder napisał:

Krótka piłka warto zacząć Black Lagoon ? Do czego to można porównać. W sumie gdzieś się
to zasłyszało a odcinków nie ma w sumie zbyt wiele.

Ostatnio to obejrzałem. Podobało mi się, choć momentami trochę za dużo niepotrzebnego gore. Nie bardzo wiem do czego to porównać, ale ogólnie polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2014 o 19:06, LastOrder napisał:

Krótka piłka warto zacząć Black Lagoon ? Do czego to można porównać. W sumie gdzieś się
to zasłyszało a odcinków nie ma w sumie zbyt wiele.


Hmmm... Być może Gunslinger Girls? Tak czy inaczej zdecydowanie warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2014 o 19:06, LastOrder napisał:

Krótka piłka warto zacząć Black Lagoon ? Do czego to można porównać. W sumie gdzieś się
to zasłyszało a odcinków nie ma w sumie zbyt wiele.

Porównać można do dowolnego amerykańskiego filmu akcji. Masa strzelania, walki, twarda bohaterka ze spluwami, zakonnice przemycające broń, ruska mafia z badasską szefową, zabójcza pokojówka z shotgunem i granatami. To przepiękna orgia przemocy i zniszczenia. Z anime to... chyba można by to było porównać do Jormungand

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2014 o 19:06, LastOrder napisał:

Krótka piłka warto zacząć Black Lagoon ? Do czego to można porównać. W sumie gdzieś się
to zasłyszało a odcinków nie ma w sumie zbyt wiele.

Hmm nie wiem. Może Darker Than Black albo z lżejszych klimatycznie Cowboy Bebob albo Trigun.

Chociaż te tytuły są Bardziej Sci-Fi, ale jakoś wydają mi się podobne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.08.2014 o 19:06, LastOrder napisał:

Krótka piłka warto zacząć Black Lagoon ? Do czego to można porównać. W sumie gdzieś się to zasłyszało a odcinków nie ma w sumie zbyt wiele.

Do tego co już zostało o BL powiedziane dodam jeszcze że seria ma sporo sympatycznego czarnego humoru. IMO zdecydowanie warte obejrzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hanamonogatari aka

Spoiler

Kaiki - Wampiry bez zębów



Solidny koniec wątku Kanbaru. Za to
Spoiler

Araragi i Kaiki skradli całość swoim zajobem na punkcie sióstr i mięsa. XD



8/10.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 20.08.2014 o 13:13, luzac napisał:

Solidny koniec wątku Kanbaru. Za to

Spoiler

Araragi i Kaiki skradli całość swoim zajobem na
punkcie sióstr i mięsa. XD



Ja bym do tego dołączył troskliwość ''opiekuna'' -

Spoiler

"Ciebie nie oszukam, natomiast mogę dla Ciebie oszukać większość ludzi jeśli tylko zechcesz" i ofc "Mięso. Dużo mięsa byś odpowiednio się zaokrągliła". Trochę szkoda, że więcej nie wyjaśniono, o co chodzi z tym całym rodem Gaen, bo coś mi śmierdzi, że są oni jakoś uprzywilejowani - zarówno matka, jak i ciotka zachowują lub zachowywały się tak, jakby wiedziały wszystko o wszystkich.

Spoiler

+ nasz forumowy fanklub długich włosów w anime znów obwieści żałobę :( << postanowiłem to jednak ospoilerować, gdyż pierwszoplanowych dziewczyn, które mogą stracić troche włosów nie łysiejąc kompletnie przy tym niestety w całym tym uniwersum już zaczyna brakować (w przeciwieństwie do postaci męskich), a nie chce niektórym psuć niespodzianki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.08.2014 o 03:55, Buhahahahaha napisał:

Spoiler

+ nasz forumowy fanklub długich włosów w anime znów obwieści żałobę :( << postanowiłem
to jednak ospoilerować, gdyż pierwszoplanowych dziewczyn, które mogą stracić troche włosów
nie łysiejąc kompletnie przy tym niestety w całym tym uniwersum już zaczyna brakować
(w przeciwieństwie do postaci męskich), a nie chce niektórym psuć niespodzianki



:((

Spoiler

Arraragi niestety ma fetysz na punkcie, krótkich włosów. W pewnym sensie każda, która obcieła włosy na leży do jego haremu. Czasem nie jest źle, ale przykład zmian z Strukturą Czaszki Hanekawy robiąc zniej inną postać, to tragedia. Do dziś nie jestem wstanie jej poznać. Ba 90% postaci wydaje mi się teraz podobnych.

Siostry Akarriago, Hanekawa. Wszystkie wyglądają tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mahou Shoujo Madoka★Magica Movie 3: Hangyaku no Monogatari

Spoiler

Tak postanowiłem sobie dzisiaj nadrobić zaległości z ostatnim filmem i pozostawił on po sobie dosyć mieszane uczucia. Ogólnie rzecz biorąc był bardzo dobrze zrobiony, a same zwroty akcji były ciężkie do przewidzenia (w sumie nawet trochę to irracjonalne, bo jeśli Homura by się poddała "Law of Cycles", to i tak skończyłaby z Madoką... Chyba, że zależało jej TYLKO na Madoce, a reszte Mahou Shoujo miała gdzieś, więc wyciągnęła ją z tego. Lecz dziwi mnie jedno - po konfrontacji z Sayaką Homura stwierdziła, że zabrała tylko małą część "Law of Cycles", czyli że Mahou Shoujo nadal mają szanse na zbawienie?). Zirytowała mnie trochę ta zbyt szybka przemiana moralna Homury. W jednej chwili chce poświęcić całą siebie i sama zostać w sealu Incubatorów, by w następnej stać się największym złem tego świata i zmienić jego podstawowe prawa. No i największa bolączka tego filmu - brak klarownej konkluzji. Homura to zło, kontroluje cały świat, natomiast Madoka ma przebłyski co do tego, kim być powinna. Wiem, że to zapewnie chodzi o to, iż zawsze będzie jakieś zło na świecie, ale taki stalemate to trochę marnowanie uniwersum, już wolałem sposób, w jaki zakończyła się seria TV.

PS. Przerażenie w oczach Kyuubey''a było całkiem miłym dla serca uczuciem

PS2. Kto czekał przez większość filmu, że ta farsa skończy się w momencie, gdzie Bebe zamiast zjeść ciasto to odgryzie komuś głowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 22.08.2014 o 17:31, Buhahahahaha napisał:

Mahou Shoujo Madoka★Magica Movie 3: Hangyaku no Monogatari

Spoiler

Tak postanowiłem sobie dzisiaj nadrobić zaległości z ostatnim filmem i pozostawił
on po sobie dosyć mieszane uczucia. Ogólnie rzecz biorąc był bardzo dobrze zrobiony,
a same zwroty akcji były ciężkie do przewidzenia (w sumie nawet trochę to irracjonalne,
bo jeśli Homura by się poddała "Law of Cycles", to i tak skończyłaby z Madoką... Chyba,
że zależało jej TYLKO na Madoce, a reszte Mahou Shoujo miała gdzieś, więc wyciągnęła
ją z tego. Lecz dziwi mnie jedno - po konfrontacji z Sayaką Homura stwierdziła, że zabrała
tylko małą część "Law of Cycles", czyli że Mahou Shoujo nadal mają szanse na zbawienie?).
Zirytowała mnie trochę ta zbyt szybka przemiana moralna Homury. W jednej chwili chce
poświęcić całą siebie i sama zostać w sealu Incubatorów, by w następnej stać się największym
złem tego świata i zmienić jego podstawowe prawa. No i największa bolączka tego filmu
- brak klarownej konkluzji. Homura to zło, kontroluje cały świat, natomiast Madoka ma
przebłyski co do tego, kim być powinna. Wiem, że to zapewnie chodzi o to, iż zawsze będzie
jakieś zło na świecie, ale taki stalemate to trochę marnowanie uniwersum, już wolałem
sposób, w jaki zakończyła się seria TV.



Spoiler

Cóż... Zwroty akcji były świetne, to prawda. Cały film wg mnie również, nawet, jeżeli dla mnie niektóre rzeczy mogłyby potoczyć się nieco inaczej to i tak Shaftowi należą się oklaski. Wydaje mi się również, iż malowanie Homury jako inkarnacji zła jest braniem zbyt dosłownie jej słów z anime (tego, że nazwała się diabłem).

Przede wszystkim, warte uwagi jest to, że anime nie pozostawia zbyt wielu luk logicznych. Homura swoim postępowaniem uczyniła Madokę osią świata, dzięki czemu mogła ona stać się bytem wszechmocnym. Gdy to się stało, również Homura- której życzenie dotyczyło Madoki - musiała się zmienić, gdyż nagle miała ona za zadanie ratować istotę wyższą. A czy do tego nie trzeba wyjątkowych, porównywalnych do Madoki mocy? Oczywiste jest też również, że wraz ze zmianą postaci Madoki zmieniają się też cele i środki Homury- początkowo widać w jej postępowaniu "stare nawyki" związane z tym, iż broniła ona Madoki będącej człowiekiem, ale zachodząca z czasem (i objawiająca się bardzo nagle) przemiana jest tylko logicznym skutkiem wcześniejszych wydarzeń.

Homura nie jest złem per se. Owszem, kontroluje świat będący iluzją, bo Madoka nie jest w nim sobą. Nieco kusi tym, jak idealny jest jej świat, w którym wszystko wygląda tak, jak ona by tego chciała- i jak chciałyby również pozostałe MS. Ale czy naprawdę jest złem? Czy jest przeciwwagą dla Madoki? Tak zakłada biorąc pod uwagę rolę Madoki, ale równie dobrze może być to zbyt pochopny wniosek. Może nie taka będzie jej rola?
Jeżeli zaś chodzi o szansę na zbawienie innych Mahou Shoujo- to jest dobre pytanie. Madoka istnieje poza czasem. Jej zniknięcie w danym momencie czasu nie ma jasnego wpływu na rezultaty jej działań. Bo w momencie, gdy prawa wszechświata zostały zmienione, ona nigdy nie zaczęła ani nie skończyła swojej misji. Ona po prostu była- poza czasem.
Tak samo równie niejasne jest to, czym bezpośrednio skutkuje decyzja Homury. Czy przepisanie praw rządzących wszechświatem przywraca dla wszystkich momentów czasu sytuację, w której bycie MS wiąże się z przemianą w wiedźmę? Jeżeli tak, to rzeczywiście jest ona ucieleśnieniem zła i dokładną przeciwwagą Madoki.
Ale czy jest to take proste biorąc pod uwagę to, iż moc Homury jest wielka, ale jak widać (w momencie gdy świat na chwię znika dzięki zaledwie odrobinie wątpliwości, podczas gdy Homura utrzumuje to całą swoją wolą- całym sercem pragnącym ratować Madokę)- i tak wiele rzędów wielkości mniejsza od mocy Madoki?

...a tymczasem Shaft podobno cos ostatnio sypal, że kontynuacja Madoki może nadchodzić- w formie filmu lub pełnoprawnej serii :P Jeżeli to prawda, to to by bylo na tyle jeżeli chodzi o narzekania o brak konkluzji :D



Dnia 22.08.2014 o 17:31, Buhahahahaha napisał:

Spoiler

PS. Przerażenie w oczach Kyuubey''a było całkiem miłym dla serca uczuciem



Spoiler

PS2. Kto czekał przez większość filmu, że ta farsa skończy się w momencie, gdzie Bebe
zamiast zjeść ciasto to odgryzie komuś głowę?



Tak i tak :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mahou Shoujo Madoka★Magica Movie 3: Hangyaku no Monogatari

Dnia 22.08.2014 o 17:31, Buhahahahaha napisał:

Spoiler

Ogólnie rzecz biorąc był bardzo dobrze zrobiony,


Spoiler

Owszem. Tego mu nie można odmówić.

Dnia 22.08.2014 o 17:31, Buhahahahaha napisał:

Spoiler

a same zwroty akcji były ciężkie do przewidzenia (w sumie nawet trochę to irracjonalne, bo jeśli Homura by się poddała "Law of Cycles", to i tak skończyłaby z Madoką... Chyba, że zależało jej TYLKO na Madoce, a reszte Mahou Shoujo miała gdzieś, więc wyciągnęła ją z tego. Lecz dziwi mnie jedno - po konfrontacji z Sayaką Homura stwierdziła, że zabrała tylko małą część "Law of Cycles", czyli że Mahou Shoujo nadal mają szanse na zbawienie?). Zirytowała mnie trochę ta zbyt szybka przemiana moralna Homury. W jednej chwili chce poświęcić całą siebie i sama zostać w sealu Incubatorów, by w następnej stać się największym złem tego świata i zmienić jego podstawowe prawa.


Spoiler

Takich zgrzytających motywów było w tym filmie więcej, detale Rebellion mocno mi już wywietrzały z łepetyny ale z tego co mi się tam jeszcze kołacze:
1. O ile dobrze pamiętam w Rebellion Sakura i Mami są wciąż żywe podczas gdy w zakończeniu anime Homura w domyśle pozostała sama.
2. Madoka jest absolutnym Prawem Rzeczywistości, Wieczną Boginią bez początku i końca... oraz bytem który może być wpuszczony w maliny przy użyciu wystarczająco zaawansowanej technologii? Jeśli Inkubatorzy w ciągu zaledwie kilku lat/dekad (od momentu w którym na końcu anime Homura powiedziała Kyuubeyopwi o zmianie w rzeczywistości) zdołali opracować technologię mogącą wpływać na prawa rzeczywistości to po co w ogóle tracili tysiące lat na wyskrobywanie energii z ludzkości? Równie dobrze mogli w tym czasie opracować coś co "zagięłoby" prawo entropii i permanentnie wyeliminowało ten problem oraz ich zależność od "psychicznie niezrównoważonych" ras.
3. W serii anime Inkubatorzy bardziej podpadali pod "blue and orange morality" niż pod zło bardziej klasycznego złoczyńcy z mniej ambitnych serii. Pomijając wszystkie inne tego aspekty wyraźnie zauważalne było to że Kyuubeyowi naprawdę zależało na tym żeby kontrakty były zawierane poprawnie, on(o) mógł składać te swoje propozycje z zacięciem stalkującego akwizytora i sporo przy tym ukrywał ale też nigdy nie zmuszał nikogo do zawarcia kontraktu ani też aktywnie nie tworzył sytuacji które do zawarcia kontraktu by zmusiły (owszem, naumyślnie posłał Sakurę na śmierć ale zmanipulował ją gdy sama się do niego zwróciła, on sam nie rozważał np. podpalenia domu Madoki i zmuszenia jej do zawarcia kontraktu w zamian za uratowanie rodziny). W filmie natomiast Inkubatorzy byłi po prostu durnie źli. Działając sprzecznie z zasadami które ich wcześniej definiowały jako diabelnie inteligentnych manipulatorów uwięzili Homurę wbrew jej woli po to aby eksperymentować z mocami o których w oczywisty sposób wiedzieli niewiele ponad to że oddziaływują na całą rzeczywistość (co dla każdego o IQ większym niż 50 powinno być jednoznaczne z podświetlonym czerwonym napisem DANGER! DO NOT TAMPER WITH!!).

Dnia 22.08.2014 o 17:31, Buhahahahaha napisał:

Spoiler

No i największa bolączka tego filmu - brak klarownej konkluzji. Homura to zło, kontroluje cały świat, natomiast Madoka ma przebłyski co do tego, kim być powinna. Wiem, że to zapewnie chodzi o to, iż zawsze będzie jakieś zło na świecie,

Spoiler

Jak dla mnie boleśnie przyziemne przesłanie tego zakończenia brzmiało "Marka się sprzedaje więc zamierzamy z niej wycisnąć kasę dokręcając następne części" :/

Dnia 22.08.2014 o 17:31, Buhahahahaha napisał:

Spoiler

ale taki stalemate to trochę marnowanie uniwersum, już wolałem sposób, w jaki zakończyła się seria TV.


Spoiler

Ja tak samo. Dla mnie zakończenie serii TV było rewelacyjne i zamykało wszystko w kompletną i jednolitą pod względem jakości całość a to co zostało niedopowiedziane (jak długo Homura jeszcze będzie samotnie walczyć) w założeniu miało pozostać niedopowiedziane. W porównaniu z tym zakończenie trzeciego filmu to żenada.

Dnia 22.08.2014 o 17:31, Buhahahahaha napisał:

Spoiler

PS. Przerażenie w oczach Kyuubey''a było całkiem miłym dla serca uczuciem


Spoiler

Owszem ale na tym etapie byłem już tak zniesmaczony że nie mogłem się z tego należycie cieszyć. Tym bardziej że Kyuubey z filmu był już tylko popłuczynami po tym z serii TV (gdzie sposób w jaki działał budził podziw pomimo wszystkich zastrzeżeń moralnych).

Dnia 22.08.2014 o 17:31, Buhahahahaha napisał:

Spoiler

PS2. Kto czekał przez większość filmu, że ta farsa skończy się w momencie, gdzie Bebe zamiast zjeść ciasto to odgryzie komuś głowę?


Spoiler

Ja się tego bałem podczas tej wyliczanki przy stole, bałem się tego że będzie to oznaczać pójście na łatwiznę i popchnięcie sequela w mrok motywem zerżniętym z anime. Jak przy stole nic się nie stało to mój strach minął i moje oczekiwania co do filmu znacznie wzrosły... niestety tylko na pewien czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mahou Shoujo Madoka★Magica Movie 3: Hangyaku no Monogatari

>

Spoiler

Cóż... Zwroty akcji były świetne, to prawda. Cały film wg mnie również, nawet, jeżeli

Dnia 22.08.2014 o 18:25, Thrandir napisał:

dla mnie niektóre rzeczy mogłyby potoczyć się nieco inaczej to i tak Shaftowi należą
się oklaski. Wydaje mi się również, iż malowanie Homury jako inkarnacji zła jest braniem
zbyt dosłownie jej słów z anime (tego, że nazwała się diabłem).



Spoiler

No być może się trochę z tym pośpieszyłem, ale generalnie rzecz biorąc robi to samo, co było wewnątrz seal''a, tylko na znacznie większą skalę ze względu na wzrost jej mocy. Skoro wtedy jej to nie pasowało i dążyła do wyswobodzenia do prawdziwego świata. Nie chciała świata iluzji. Czym w takim razie jest, skoro to samo zrobiła na znacznie większą skalę z własnej woli?

Dnia 22.08.2014 o 18:25, Thrandir napisał:

Spoiler

Przede wszystkim, warte uwagi jest to, że anime nie pozostawia zbyt wielu luk logicznych.
Homura swoim postępowaniem uczyniła Madokę osią świata, dzięki czemu mogła ona stać się
bytem wszechmocnym. Gdy to się stało, również Homura- której życzenie dotyczyło Madoki
- musiała się zmienić, gdyż nagle miała ona za zadanie ratować istotę wyższą. A czy do
tego nie trzeba wyjątkowych, porównywalnych do Madoki mocy? Oczywiste jest też również,
że wraz ze zmianą postaci Madoki zmieniają się też cele i środki Homury- początkowo widać
w jej postępowaniu "stare nawyki" związane z tym, iż broniła ona Madoki będącej człowiekiem,
ale zachodząca z czasem (i objawiająca się bardzo nagle) przemiana jest tylko logicznym
skutkiem wcześniejszych wydarzeń.



Spoiler

Podejrzewam, że Homura zdobyła tę moc w podobny sposób co Madoka - poprzez kolejne iteracje tych samych wydarzeń+samotna walka z Wraith''ami po poświęceniu się Madoki. Narastająca tęsknota, samotność i ból przerodziły się w coś wielkiego, czego bodajże jedną z ważniejszych cegiełek była ta rozmowa na zboczu wzgórza, gdzie Madoka zapewniała, że by nigdy nie opuściła swoich przyjaciół


Dnia 22.08.2014 o 18:25, Thrandir napisał:

Spoiler

Homura nie jest złem per se. Owszem, kontroluje świat będący iluzją, bo Madoka nie jest
w nim sobą. Nieco kusi tym, jak idealny jest jej świat, w którym wszystko wygląda tak,
jak ona by tego chciała- i jak chciałyby również pozostałe MS. Ale czy naprawdę jest
złem? Czy jest przeciwwagą dla Madoki? Tak zakłada biorąc pod uwagę rolę Madoki, ale
równie dobrze może być to zbyt pochopny wniosek. Może nie taka będzie jej rola?
Jeżeli zaś chodzi o szansę na zbawienie innych Mahou Shoujo- to jest dobre pytanie. Madoka
istnieje poza czasem. Jej zniknięcie w danym momencie czasu nie ma jasnego wpływu na
rezultaty jej działań. Bo w momencie, gdy prawa wszechświata zostały zmienione, ona nigdy
nie zaczęła ani nie skończyła swojej misji. Ona po prostu była- poza czasem.
Tak samo równie niejasne jest to, czym bezpośrednio skutkuje decyzja Homury. Czy przepisanie
praw rządzących wszechświatem przywraca dla wszystkich momentów czasu sytuację, w której
bycie MS wiąże się z przemianą w wiedźmę? Jeżeli tak, to rzeczywiście jest ona ucieleśnieniem
zła i dokładną przeciwwagą Madoki.
Ale czy jest to take proste biorąc pod uwagę to, iż moc Homury jest wielka, ale jak widać
(w momencie gdy świat na chwię znika dzięki zaledwie odrobinie wątpliwości, podczas gdy
Homura utrzumuje to całą swoją wolą- całym sercem pragnącym ratować Madokę)- i tak wiele
rzędów wielkości mniejsza od mocy Madoki?



Spoiler

Bądź co bądź, być może na to wpływ ma ta cała rozpacz i smutek zebrane przez Madoke od umierających MS. W sumie dla incubatorów to był gówny cel, więc energia tam zgromadzona nie mogła być mała (choć bodajże tak naprawdę celowali w moment przerodzenia się w Witch, do czego Madoka nie pozwolała doprowadzić).


Dnia 22.08.2014 o 18:25, Thrandir napisał:

Spoiler

...a tymczasem Shaft podobno cos ostatnio sypal, że kontynuacja Madoki może nadchodzić-
w formie filmu lub pełnoprawnej serii :P Jeżeli to prawda, to to by bylo na tyle jeżeli
chodzi o narzekania o brak konkluzji :D



Spoiler

Hajs będzie się zgadzał xd



@Karharot

Spoiler

Wszystko sprowadza się do tego, że wprawdzie wyszło dosyć epicko (dwie dziewczyny, które poprzednio miały pójść na śmierć, teraz są praktycznie boginiami decydującymi o losie milionów ludzi, z czego jedna omotała drugą dla jej dobra, tworząc iluzję świata, którą jednak trzeba bardzo delikatnie kontrolować, gdyż w każdej chwili może się zburzyć? Yeeeey, fani będą ze śliną cieknącą z ust czekać na to, co się dalej wydarzy), ale ucierpiała cała reszta. Bo jeśli dobrze sobie przypominam, Kyuubey był zaskoczony w serii TV tylko w dwóch przypadkach:

a) gdy dowiedział się, ile Madoka ma power''a
b) gdy Madoka wypowiedziała swoje życzenie

Wprawdzie może się to wydawać strasznie dziwne, co w filmie wykombinowali incubatorzy, ale raz, że nie znamy ich technologii, ani tego do czego są zdolni (być może wykorzystanie istniejącego bytu/zjawiska było dla nich łatwiejsze niż zarządzanie entropią energii. Poza tym oni kompletnie nie wiedzieli, co powoduje, że MS nie przeobrażają się w Witch''e. Myśleli o niej jak o jakiś zjawisku naturalnym, zwykłą zasadą rządzącą światem, którą niczym prawa fizyki można poznać i wykorzystać, a nie jako bogini. Dwa, że również w innych uniwersach zdarzały się wątki okiełznania bogów (choć jak sam widziałeś, tutaj to się kompletnie odwróciło przeciwko nim). Nie oznacza to jednak, że kompletnie ich usprawiedliwiam. Jako taka inteligentna rasa, powinni przewidzieć i podejść do tego znacznie ostrożniej.



@EDIT nie cierpie tutaj funkcji spoiler!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2014 o 17:49, NeroNarmeril napisał:


Nie było Hanekawy, więc nie. :P

Hanekawy już dawno nie ma xD(pomijając podróbkę). Była tylko w Bakemonogatari i w Nekomonogatari.
Na szczęście będzie jeszcze w Kizumonogatari.

Swoją drogą najlepsza część, to było jednak Bakemonogatari(tu dałem 9). Najsłabsza, to Nekomonogatari( tu 6).
Reszcie dałem 7, bo były tylko Ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jakieś przewidywania bądź ploteczki na temat kolejnego sezonu Aldnoah.Zero? Tak mi się spodobało to anime ze świetnym endingiem, że chciałbym zobaczyć ewentualną kolejną część zwłaszcza, że 3/4 sezonu za nami, a jakoś nie zapowiada się, żeby wszystko zostało wyjaśnione/zrobione.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2014 o 20:21, luzac napisał:

Ale Aldnoah ma 24 odcinki. Tak mówi Anilist. Z kolei MAL twierdzi że 12... my head hurts.

24 epy z przerwą sezonową mają być podobno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.08.2014 o 22:54, SiDi napisał:

Tradycyjnie MALowi zaufam. Połowa teraz, kolejne 12 następnym razem.

To co MAL robi z przerwami w emisji to jedna z najgłupszych decyzji z jakimi się spotkałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się