Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Dnia 29.05.2015 o 00:41, Alamut napisał:

Re:Monster


I kolejna seria, która zaczyna mi się podobać w momencie, gdy zaczyna brakować rozdziałów -.-''
Zna ktoś coś podobnego, ale ukończonego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Re:Monster

Dnia 29.05.2015 o 19:12, Gvyn napisał:

I kolejna seria, która zaczyna mi się podobać w momencie, gdy zaczyna brakować rozdziałów
-.-''
Zna ktoś coś podobnego, ale ukończonego?


Cieszę się, że przypadło Ci do gustu i sam zadaję sobie to pytanie. Szczególnie dlatego, że w trzecim chapterze Maou no Hajimekata poziom logiki i jakości zaczął spadać na łeb na szyję...
Jeśli jeszcze tego nie nie czytasz, to z podobnych serii jest w każdym bądź razie jeszcze to, ale też jeszcze nie ukończone ^^
http://kissmanga.com/Manga/Maoyuu-Maou-Yuusha-Be-mine-Hero-I-refuse

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2015 o 19:25, Alamut napisał:

Cieszę się, że przypadło Ci do gustu i sam zadaję sobie to pytanie. Szczególnie dlatego,
że w trzecim chapterze Maou no Hajimekata poziom logiki i jakości zaczął spadać na łeb
na szyję...


Zgadzam się. Już wolałem swoją wersję z zamianą w bobasa. Wychodzi na to, że cel tej mangi jest trochę... inny.

Dnia 29.05.2015 o 19:25, Alamut napisał:

Jeśli jeszcze tego nie nie czytasz, to z podobnych serii jest w każdym bądź razie jeszcze
to, ale też jeszcze nie ukończone ^^
http://kissmanga.com/Manga/Maoyuu-Maou-Yuusha-Be-mine-Hero-I-refuse


Z tego widziałem anime. I naprawdę wolałbym już nie zaczynać nowych mang, które nie są ukończone, bo mam w tej chwili 7 takich na liście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2015 o 19:39, Gvyn napisał:

Zgadzam się. Już wolałem swoją wersję z zamianą w bobasa. Wychodzi na to, że cel tej
mangi jest trochę... inny.

To irytujące, że w tej serii genialna charakteryzacja złego overlorda miesza się z tanią pornografią...

Dnia 29.05.2015 o 19:39, Gvyn napisał:

Z tego widziałem anime. I naprawdę wolałbym już nie zaczynać nowych mang, które nie są
ukończone, bo mam w tej chwili 7 takich na liście.

Sam chciałem zabrać się za anime, ale gdy spytałem w temacie, to większość bywalców doradziła mi żebym go nie ruszał, a Karharot podrzucił mangę i nie mam co żałować ^^

Jeśli chcesz wziąć się za coś dobrego, a już zakończonego to polecam Battle Angel Alita i jej drugą odsłonę BAA: Last Order (trzecia seria, Mars Chronicles, dopiero się zaczęła). Bardzo ciekawa historia, którą najlepiej podsumować jako połączenie Ghost in the Shell, Fallouta i Łowcy Androidów. Tytułowa bohaterka mangi jest cyborgiem i cierpi na amnezję, a jej odyseja rozpoczęta na zniszczonej wojną ziemi zaprowadzi ją w różne zakątki układu słonecznego - kolonie mają się średnio/dobrze i zwyczajnie olały zdewastowaną kolebkę rodzaju ludzkiego zamieniając je w wysypisko. Trochę dystopijne, ale jednak przepełnione nadzieją. Plusem jest również to, że autor ma dużą wiedzę odnośnie astronomii, fizyki i historii eksploracji kosmosu. Kalendarz obowiązujący w serii liczy lata w E.S., erze Sputnika ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2015 o 19:50, Alamut napisał:

Jeśli chcesz wziąć się za coś dobrego, a już zakończonego to polecam Battle Angel
Alita
i jej drugą odsłonę BAA: Last Order (trzecia seria, Mars Chronicles,
dopiero się zaczęła).


Kiedyś się za to zabrałem, ale mi nie podeszło. Nie do końca mój klimat. Zwykle do serii sci-fi podchodzę trochę jak do jeża i podoba mi się 1/10 (Co nie znaczy, że są złe. Po prostu nie potrafią mnie wciągnąć).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2015 o 20:03, Gvyn napisał:

Kiedyś się za to zabrałem, ale mi nie podeszło. Nie do końca mój klimat. Zwykle do serii
sci-fi podchodzę trochę jak do jeża i podoba mi się 1/10 (Co nie znaczy, że są złe. Po
prostu nie potrafią mnie wciągnąć).


Ja tak mam ze szkolnymi komediami ^^ Taka Toradora na przykład, fajna seria i niektóre wątki naprawdę mi się podobały, podobnie zresztą jak i postacie, ale ta cała romantyczna otoczka i szkolne klimaty mnie koniec końców odtrąciły...

Bądź co bądź zakładam, że fantastyka i paranormalne rzeczy leżą Ci lepiej... Z zakończonych czytałeś może Claymore albo Nurarihyon no Mago? Pierwsze przypomina wiedźmina, tyle, że "mutanty" są płci żeńskiej, a drugie to całkiem ciekawa mieszanka japońskiego folkloru z elementami yakuzy. Można się z niej dużo nauczyć o nippońskiej mitologii ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2015 o 20:19, Alamut napisał:

Bądź co bądź zakładam, że fantastyka i paranormalne rzeczy leżą Ci lepiej... Z zakończonych
czytałeś może Claymore albo Nurarihyon no Mago? Pierwsze przypomina wiedźmina,
tyle, że "mutanty" są płci żeńskiej, a drugie to całkiem ciekawa mieszanka japońskiego
folkloru z elementami yakuzy. Można się z niej dużo nauczyć o nippońskiej mitologii ^^


Będę brzmial jak straszna zrzęda, ale jak otworzyłem te mangi to stwierdziłem, że nie będę w stanie ich przeczytać ze względu na styl graficzny.
W wypadku Claymor, wszyscy mają jakieś dziwne położenie oczu przez co przypominaja mi żaby.
W Nuarihyon no Mago czcionka tłumaczeń, które znalazłem ( http://www.mangareader.net/456-28033-3/nurarihyon-no-mago/chapter-1.html) jest strasznie nieczytelna, w połączeniu z dosyć "gęstą" kreską samej mangi, przyprawia mnie o ból głowy.
Jednak żeby nie było, plot wygląda na ciekawy, a widzę, że są też ich adaptacje anime, gdzie te problemy nie występują. Ktoś wie na jakim są one poziomie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2015 o 20:46, Gvyn napisał:

Będę brzmial jak straszna zrzęda, ale jak otworzyłem te mangi to stwierdziłem, że nie
będę w stanie ich przeczytać ze względu na styl graficzny.

A ja niczym zdarta płyta powiem: "Daj szansę, kreska robi się lepsza po kilku-klikunastu chapterach" ;P
Ale rozumiem Twój ból^^

Dnia 29.05.2015 o 20:46, Gvyn napisał:

Jednak żeby nie było, plot wygląda na ciekawy, a widzę, że są też ich adaptacje anime,
gdzie te problemy nie występują. Ktoś wie na jakim są one poziomie?

Adaptacja Claymore''a jest świetna i wierna mandze, poza ostatnimi trzema odcinkami, które niby kończą, niby pozostawiają historię z cliffhangerem, ponieważ manga jeszcze się wówczas nie skończyła. Musiałbyś poczytać gdzieś tak od 70 chaptera wzwyż aby poznać resztę fabuły.

Jeśli idzie o Nurarihyona to nie ruszaj, powtarzam NIE RUSZAJ, naprawdę NIE oglądaj pierwszego sezonu anime bo to jeden wielki syf i bierz się od razu za drugi:
http://myanimelist.net/anime/10049/Nurarihyon_no_Mago:_Sennen_Makyou

Pierwszy strasznie udziwniał i ugrzeczniał historię robiąc z serii, która ma kilka momentów na pograniczu seinena, wesołego shonena pełnego sacharozy. Sennen Makyou to wierna i świetnie zrealizowana adaptacja (chyba najlepszego) arcu całej mangi, a w pierwszym czy drugim odcinku jest podsumowanie najważniejszych faktów, o których dowiedziałbyś się z pierwszego sezonu. Drugi opening wciąż należy do moich ulubionych pod względem animacji^^
https://www.youtube.com/watch?v=4tHKhWT8epI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2015 o 00:41, Alamut napisał:

Re:Monster
/.../nasz protagonista ma szczęście i przechodzi reinkarnację zachowując swoją moc i wspomnienia z poprzedniego życia! Na dodatek odradza się jako - werble - goblin! Ok, chłop może nie ma tyle szczęścia...

Tiaaaa... Ostatni widok z poprzedniego życia - szurnięta stalkerka entuzjastycznie wydziabująca z niego wszystkie wnętrzności. Pierwszy widok z nowego życia - Grandpa Goblin w pełnej chwale. To raczej nie był najlepszy dzień w jego życiach XD
Kolejna ciekawa pozycja, dzięki za rekomendację :)

Spoiler

Szybkość z jaką nasz bohater podbija swoje umiejętności i, w jeszcze większym stopniu, poziom ekwipunku (drewniany kij -> legendarne artefakty w parę tygodni) jest imo przegięta, autor zmarnował tu szansę na bardziej wyważony rozwój swojego bohatera. Poza tym jednak jest fajnie :) Chciałoby się zagrać w jakiegoś erpega z tym systemem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.05.2015 o 19:39, Gvyn napisał:

> http://kissmanga.com/Manga/Maoyuu-Maou-Yuusha-Be-mine-Hero-I-refuse
Z tego widziałem anime. I naprawdę wolałbym już nie zaczynać nowych mang, które nie są ukończone, bo mam w tej chwili 7 takich na liście.

7?
Ja mam takich 188 i jakoś z tym żyję XD
Manga Maoyuu Maou Yuusha - "Be mine, Hero" "I refuse!" (podaję pełną nazwę bo są też inne mangi oparte na tej samej historii) którą zaproponował Ci Alamut jest naprawdę lepsza od anime. Podpisuję się również pod rekomendacją Claymore - seria zakończona i pomimo paru potknięć całkiem porządna. Kreska z czasem się polepsza, a do jej odmienności być może uda Ci się przyzwyczaić.
A jeśli nie uda Ci się wciągnąć w nic z tego co było wymienione możesz jeszcze spróbować
Übel Blatt (16+ tomów)
http://myanimelist.net/manga/70/%C3%9Cbel_Blatt
albo
Berserk (37+ tomów)
http://myanimelist.net/manga/2/Berserk
choć obie te mangi wciąż wychodzą (i w przypadku Berserka odbywa się to z wielkim bólem i przerwami). Z drugiej strony ilość materiału która już jest dostępna powinna Ci zapewnić interesującą lekturę na dłuższy czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jojo''s Bizarre Adventure - Stardust Crusaders

Sezon drugi obejrzany i... jestem w pełni zadowolony.

Spoiler

Plusy:
1. Klimat - on wylewał się wręcz z ekranu.
2. Widmowe Fale - nie ma co, autor mangi ma łeb na karku wymyślając te Standy. Co nowy przeciwnik, to wymyślniejsza moc(chyba najlepsze było to dziecko, co zabijało w snach). W parze z niezwykle różnorodnymi mocami szły...
3. Pojedynki - to mi się w Jojo podoba. Nie ma bezmyślnych naparzanek, tylko kombinowanie jak pokonać przeciwnika z niecodzienną mocą.
4. Bohaterowie - bardzo polubiłem ekipę głównych bohaterów. Każdy z nich(prędzej czy później) okazał się spoko gościem.
5. Oprawa wizualna i dźwiękowa - wizualnie wygląda ładnie. Soundtrack jest ok, choć z niego może tylko dwa kawałki wpadły mi do ucha. Aktorzy głosowi to pierwsza klasa.

Minusy:
1. Schemat fabularny odcinka - to w sumie niewielki minus(bo różnorodność starć zaciera tę wadę), ale jednak mimo wszystko jest. Każdy odcinek wyglądał mniej więcej tak samo - czyli co epizod, to nowy wróg(im dalej, tym częściej było co dwa epizody).
2. Cenzura - ja rozumiem, żeby cenzurować drastyczne sceny. Ale żeby cenzurować, jak wnuk Jonathana pali papierosa(podczas, gdy bez problemu pokazują gorsze rzeczy)?! Trochę kicha...

Za drugi sezon daję 9/10. Aż nie mogę się doczekać starcia ekipy z Dio - to będzie coś mega, już to czuję.
Swoją drogą, mało w tym sezonie absurdów i tych dziwnych póz bohaterów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fate / Stay Night: Unlimited Blade Works odc. 21

Wyszło tak jakoś średniawo... Sytuacji nie polepszyło nawet wejście króla, który pod koniec swojego monologu też wypadł dziwacznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.05.2015 o 23:54, Alamut napisał:

Fate / Stay Night: Unlimited Blade Works odc. 21

Wyszło tak jakoś średniawo... Sytuacji nie polepszyło nawet wejście króla, który pod
koniec swojego monologu też wypadł dziwacznie...


Fate / Stay Night: Unlimited Blade Works odc. 21

Broniłem tego anime i broniłem, podobało mi się...

Ale wczorajszy odcinek jak dla mnie był tragiczny, głównie dlatego, że dosłownie sprowadził UBW do roli sequela Fate/Zero (a jest odwrotnie, Zero jest prequelem dopowiadającym historię z Fate/sn i rozwiewającym resztki wątpliwości pozostawionych przez stay night), co jest dla mnie niedopuszczalne i nielogiczne. Własne pomysły ufotable mi nie przeszkadzały, tak jak nawet zmiany, ale to co zdarzyło się wczoraj sprawiło, że ta seria bardzo straciła w moich oczach. Wczorajszy ep całkowicie błędnie stawiał akcenty:

Spoiler

przecież cała prawdziwa natura Graala jest bodaj głównym plottwistem Fate/sn, a tutaj sprowadzono to do czegoś "ot, to już znacie, bo było w F/Z"

. Dodatkowo pokazywał za dużo GIGASPOILER Z VNKI- KTO NIE ZNA TEN NIE CZYTA, BO FINAŁ ANIME
Spoiler

w novelce celowo nie pokazano zniknięcia Archera, nie pojawił się też charakterystyczny dźwięk "znikania" servanta- tu było to jawnie pokazane, ciekawe, jak ufotable się z tego wytłumaczy w finale...

. A do tego tony drobnicy jak:
Spoiler

koniec walki Heroic Spirit EMIYA- Shirou, gdzie w vnce bylo to zrobione duzo lepiej bardziej epicko i ciekawiej (Archer spawnujacy Durandala i inne miecze- chcialem to zobaczyc w wersji od ufotable, a nie pociagniecie użycia przez niego ubw i "strzelanie losowymi mieczami"- o ile rozmowa z Archerem ufotable wyszła lepiej niż w vnce pomimo użycia niekanonicznego UBW, o tyle sama walka- dużo gorzej; Archer mowiacy Shirou, ze to on ma pokonac Gilgamesha- w vnce tam byl tylko znaczacy wzrok i ani slowa wypowiedzianego; kreacja Gilgamesha, który się w ogóle nie irytuje na plebs będący wokół niego, a jeszcze się im tłumaczy (!!!)- w Fate/Zero dali radę dobrze go przedstawić, tu kuleje- nie było irytacji ani w scenie po zabiciu Archera, ani przy rozmowie z Shinjim- w efekcie Gilgamesh nie ma "tego czegoś", co miał i w novelce i w Fate/Zero- lipa; ciekawe w końcu, jak Gilgamesh przeniesie tą kupę mięsa, którą stał się Shinji, kiedy nie pokazali bardzo istotnej rzeczy, jaka pojawiła się w vnce- spętania Shinjego łańcuchami, zanim się rozrósł: dokładnie rzecz biorąc, w vnce Gilgamesh zirytował się, jak mało magicznej mocy ma Shinji że pozwolił Graalowi rozrosnąć się tak szybko i słychać spadające Chains of Heaven- tutaj nie ma czegoś takiego, jest to pokazane, jakby Gilgamesh spodziewał się, że efekt będzie dokładnie taki i wcale nie zamierzał zabrać nigdzie Shinjego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2015 o 13:50, Fimbulvinter napisał:

Szukam must watch pełnych metraży, które nie są Ghibli.


Summer Wars, Redline, Paprika, Perfect Blue, Ookami Kodomo no Ame to Yuki, Hoshi wo Ou Kodomo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2015 o 13:50, Fimbulvinter napisał:

Szukam must watch pełnych metraży, które nie są Ghibli.

Sakasama no Patema.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fate / Stay Night: Unlimited Blade Works odc. 21

Dnia 31.05.2015 o 12:41, Thrandir napisał:

Broniłem tego anime i broniłem, podobało mi się... /ciach/


Podpisuję się pod wszystkim co napisałeś. Najbardziej jednak boli mnie

Spoiler

Gil. Im dalej w anime tym bardziej król herosów przemienia się w nijakiego dziwaka bez charakteru, któremu każą odstawiać krwawe sceny by dodać mu chociaż iluzję charakteryzacji. Z hedonistycznego sukinsyna, który nie odpowiada przed nikim i niczym zrobili stereotypowego villaina, który robi wszystko z tym samym melancholicznym wyrazem twarzy i rzuca bezsensownymi monologami...

Ufotable nie może się też zdecydować na moment "mutacji" Shirou. Z poprzedniego odcinka można było wywnioskować, że został Mulatem o białych włosach dopiero po zostaniu Counter Guardianem, a w tym wyglądał już tak za życia, co odpowiadałoby scenariuszowi z nadużywaniem magii. To co w końcu?

Co do zniknięcia Archera - może przerobią końcówkę na dialog w głowie Rin? -.-


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.05.2015 o 13:50, Fimbulvinter napisał:

Szukam must watch pełnych metraży, które nie są Ghibli.


Poza tym co powiedzieli koledzy dorzucam jeszcze:
Ghost in the Shell - klasyka sci-fi
http://myanimelist.net/anime/43/Ghost_in_the_Shell

Akira - jak wyżej, tylko bardziej sytopijne
http://myanimelist.net/anime/47/Akira

Red Line - szaleńcze wyścigi galaktyczne, wojna i masa widowiskowych akcji
http://myanimelist.net/anime/6675/Redline

Sword of the Stranger - klimaty Siedmiu Samurajów i widowiskowe sceny walki
http://myanimelist.net/anime/2418/Stranger:_Mukou_Hadan

Kara no Kyoukai - pięknie zanimowana seria filmów o dochodzeniach w sprawach paranormalnych morderstw
http://myanimelist.net/anime/2593/Kara_no_Kyoukai_1:_Fukan_Fuukei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fate/sn UBW ep 21

Nie mam nic do własnej adaptacji UBW. Nie mam nic nawet do niekanonicznych rozwiązań itp- o ile jest to dobre, z chęcią to zobaczę bez odrzucania tylko dlatego, że jest niezgodne z vn''ką. Ale jeżeli twórcy udają, że podążają słowo w słowo za novelką (znowu większość dialogów naprawdę się pokrywała, bo aż dla przypomnienia zagrałem znowu ten rozdział), ale pomijają naprawdę istotne drobiazgi i robią to, co robiła novelka dużo gorzej, pomijając ważne elementy i spłaszczając bohaterów- autentycznie mi ciśnienie skacze. Chociaż nie ukrywam, że najbardziej mnie zabolało dosłowne sprowadzenie UBW do sequela Fate/Zero robiąc

Spoiler

naczelny plottwist "na odwal się", czego efektem jest dla mnie tak naprawdę zabranie tej historii całej głębi

. W jednej chwili całe nadzieje na naprawdę dobre anime zmieniły się u mnie w świadomość, że "sorry, ale to jest tylko akcyjniak będący sequelem naszego poprzedniego anime, i NIC WIĘCEJ".
Spoiler

Miejsce, gdzie wszystkie elementy historii powinny się zazębić

nie zostało przedstawione właściwie, w efekcie historia jako całość i wszystko, co wcześniej pokazali straciło dużo ze swojej potencjalnej wartości.

Quote:
Spoiler

> Gil. Im dalej
w anime tym bardziej król herosów przemienia się w nijakiego dziwaka bez charakteru,
któremu każą odstawiać krwawe sceny by dodać mu chociaż iluzję charakteryzacji. Z hedonistycznego
sukinsyna, który nie odpowiada przed nikim i niczym zrobili stereotypowego villaina, który robi wszystko z tym samym melancholicznym wyrazem twarzy i rzuca bezsensownymi monologami...




Spoiler

Faktem jest tu oczywiście, że Gil w UBW jest najbardziej stereotypowym villainem (przesunietym w strone psychopaty) ze wszystkich trzech route''ów Fate/sn, ale zdecydowanie NIE jest tak spłaszczony. Co więcej, w Fate/Zero ufotable pokazało, że umie go przedstawić tak, jak trzeba- ironicznie, jako króla królów o bardzo ciekawym charakterze, który naprawdę nie dba o nikogo i o nic poza samym sobą (ale nie dba nie dając im nawet odrobiny swojej uwagi, a nie "na siłę" to pokazującego). Zaś w ostatnim epie jedyną ciekawą rzeczą w jego postaci było zanurzenie się na chwilę w zadumie nad tym, że jego marionetka Kirei jednak umarła i nie uda mu się zobaczyć realizacji marzenia o powrocie Graala. I po sekundzie wrócił do bycia płaskim schwarzcharacterem.



Quote:
Spoiler

> Ufotable nie może się też zdecydować na moment "mutacji" Shirou. Z poprzedniego odcinka
można było wywnioskować, że został Mulatem o białych włosach dopiero po zostaniu Counter Guardianem, a w tym wyglądał już tak za życia, co odpowiadałoby scenariuszowi z nadużywaniem
magii. To co w końcu?



Szczerze mówiąc- nie wyłapałem tego, byłem widocznie zbyt zajęty zgrzytaniem zębami. Rewatchnałbym, żeby to zobaczyć, ale... Chyba szkoda mojego zdrowia na denerwowanie się :/

UWAGA- WSZYSTKO NIŻEJ TO SPOILERY Z VN''KI- MOGĄ BYĆ SPOILERAMI FINAŁU ANIME!

Quote:
Spoiler

> Co do zniknięcia Archera - może przerobią końcówkę na dialog w głowie Rin? -.-



Spoiler

Tak, a Rin i Shirou sami się uratują w ostatnich scenach XD Chcę zobaczyć, jak z tego wybrną, bo wydaje mi się, że przeszarżowali.

NOO, CHYBA, ŻE PLANUJĄ ANIME-ORIGINAL ENDING- WTEDY MOŻE BYĆ CIEKAWIE MIMO WSZYSTKO. Na przykład ending analogiczny do Heaven''s Feel Good End, pociągną ostatni bad end UBW route (Shirou się poświęca), a Rin zostaje sama (ewentualnie z Saber) i mamy gorzki dramatyczny koniec... Nie ukrywam, że chętnie bym to zobaczył, bo uważam Heaven''s Feel Good End za wywołujący największe emocje ze wszystkich endingów... HF good end >= Fate end > UBW true end = Heaven''s Fell true end > UBW good end, który nie ma żadnego kopnięcia w epilogu, a wszystko co w nim dobre zawiera UBW true end

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fate/sn UBW ep 21

Dnia 31.05.2015 o 15:10, Thrandir napisał:

Szczerze mówiąc- nie wyłapałem tego, byłem widocznie zbyt zajęty zgrzytaniem zębami.
Rewatchnałbym, żeby to zobaczyć, ale... Chyba szkoda mojego zdrowia na denerwowanie się
:/

Aby zaoszczędzić Ci cierpień załączam kadry z odcinka 19 i 21 ^^

Spoiler

Mi się zwyczajnie zawsze wydawało, że VNka wskazywała na zmiany w wyniku nadwyrężania magic circuits przez całe życie - coś jak u Kariyi podczas czwartej wojny - a tu Ufotable najpierw dało nam scenkę z odcinka nr 19 wskazującą na to, że w momencie uzyskania statusu Counter Guardiana był jeszcze rudzielcem, a potem w 21 wrócili jakby do scenariusza z VNki...



Dnia 31.05.2015 o 15:10, Thrandir napisał:

NOO, CHYBA, ŻE PLANUJĄ ANIME-ORIGINAL ENDING- WTEDY MOŻE BYĆ CIEKAWIE MIMO WSZYSTKO.

Spoiler


Na przykład ending analogiczny do Heaven''s Feel Good End, pociągną ostatni bad end UBW
route (Shirou się poświęca), a Rin zostaje sama (ewentualnie z Saber) i mamy gorzki dramatyczny
koniec... Nie ukrywam, że chętnie bym to zobaczył, bo uważam Heaven''s Feel Good End
za wywołujący największe emocje ze wszystkich endingów... HF good end >= Fate end
> UBW true end = Heaven''s Fell true end > UBW good end, który nie ma żadnego kopnięcia
w epilogu, a wszystko co w nim dobre zawiera UBW true end


Spoiler

Jesteś zbyt optymistyczny - wszystko może się skończyć power of friendship bullshitem, gdzie Shirou załatwi Gila poprzez (drugi, mentalny) powerup wynikający z miłości do Rin i wszyscy będą żyć długo i szczęśliwie. Może jeszcze wskrzeszą Ilyę do tego...


20150531170056

20150531170104

20150531170111

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się