Manga i Anime - temat ogólny

[Michu94x 0]

Oj ! Skończyłem już całe anime naruto teraz to tylko zostały OVA i movie.
Nie ciesze się z tego , gdyż nie będę miał co teraz oglądać , a na następny odcinek muszę czekać do piątku. ;(
No niestety , ale co dobre szybko się kończy. :|

[Vincent_Law 0]

Hi Hi? Anime Naruto dobre? Osobiście wręcz nie cierpię. Manga to co innego, ale anime naprawdę mi do gustu nie przypadło. I filmów kinowych nie oglądaj (bazuje na pierwszym filmie) bo to porażka jest czysta jak spirytus.
Bleach''a bądź One Piece sobie obejrzyj, też tasiemce. Bleach bardziej w stylu Naruto jest, chociaż moim zdaniem lepszy.
Oglądał ktoś anime InuYasha, Kenshin albo Saint Seiya(co za pytanie :P)? Chciałbym się znów zająć jakimś tasiemcem i nie wiem którego wybrać.

[Kosmitus 0]

Dnia 06.01.2008 o 20:31, Vincent Law napisał:

Oglądał ktoś anime InuYasha, Kenshin albo Saint Seiya(co za pytanie :P)? Chciałbym się znów
zająć jakimś tasiemcem i nie wiem którego wybrać.

InuYashę sam miałem sobie zobaczyć bo trochę pochlebnego o tym anime słyszałem, ale na razie trwam przy OP :)
O Kenshinie z kolei czytałem jedną niezbyt pochlebną reckę. Na tanuki-anime chyba...

[xmadA 0]

Jak generalnie wolę mangi od anime, bo mnie przy nich dłużej trzyma.
Mange naruto czytam tomami, a anime? Nawet Shippuudenów nie jestem w stanie obejrzeć do końca;/;/
Ech;/
Co jest takiego w tym One Piece? Masa osób się tym zachwyca ;p
Czy ktoś mi potwierdzi moją myśl??
Tomów Death Note''a jest 12,prawda?

[Nertis 0]

Dnia 06.01.2008 o 21:07, Lasca napisał:

Jak generalnie wolę mangi od anime, bo mnie przy nich dłużej trzyma.

Jak to rozumieć ,że dłużej trzyma ?? ;>

Dnia 06.01.2008 o 21:07, Lasca napisał:

Mange naruto czytam tomami, a anime? Nawet Shippuudenów nie jestem w stanie obejrzeć do końca;/;/
Ech;/

Ja jakoś do anime Naruto nie mogę się przełamać...próbowałem dwa razy :P.Może manga coś zmieni ;).

Dnia 06.01.2008 o 21:07, Lasca napisał:

Co jest takiego w tym One Piece? Masa osób się tym zachwyca ;p

Bo to świetne anime ;).Osobiście jestem po 15 odcinku i szczerze powiem ,że jak narazie miodzio ;D.Teraz mam takiego kapitana Kuro...nie powiem...niezły jest (ale Luffy jak go grzmotnął...xD).

Dnia 06.01.2008 o 21:07, Lasca napisał:

Czy ktoś mi potwierdzi moją myśl??
Tomów Death Note''a jest 12,prawda?

Taaa...ale zanim JPF wyda wszystkie 12 to minie trochę czasu (opóźnienia straszne ma xD).

@Kosmitus

Dnia 06.01.2008 o 21:07, Lasca napisał:

InuYashę sam miałem sobie zobaczyć bo trochę pochlebnego o tym anime słyszałem, ale na razie trwam przy OP :)

Chyba mówicie o jakimś "tasiemcu" xD...jakbym nie zaczął OP to może bym się zastanowił nad oglądaniem ;).

[Paranoja 0]

Dnia 06.01.2008 o 16:37, Sephirath napisał:

> Wczoraj kupiłam sobie "Opowieści z Ziemiomorza",ale jakoś nie przypadło mi to anime do
gustu.Akcja
> jakaś taka powolna,a bohaterowie trochę nijacy.Liczyłam na coś więcej i sporo się zawiodłam.Chyba

> nic juz nie przebiję "Spirited Away:W krainie Bogów" i "Ruchomego Zamku Hauru". :)
Pamiętam jak mnie Hauru zabił za pierwszym podejściem swoją długością. Ot, kurna, moloch ;-)
Ale zrobiony z polotem, świetnie wręcz. No i ta muzyka...

A do Spirited Away musiałem się długo przekonywać, strasznie mnie wpieniała główna bohaterka
:p Ale też polubiłem ;)

Uaaa, muzyka! Joe Hisaishi rządzi, to bez wątpienia mój ulubiony twórca muzyki filmowej. A RZH to dla mnie klasyka klasyka i jeszcze raz klasyka, plus mój najukochańszy film na świecie (mam taką jedną obsesję ;)).

Jeśli chodzi o Opowieści z Ziemiomorza, to cały czas słyszę bardzo dużo negatywnych opinii o tym filmie - nie wiem, moim zdaniem nie należy traktować go jak typowej adaptacji Le Guin, tylko jako odrębny film. Wtedy naprawdę jest w nim sporo wartościowej treści i dobra wróżba na przyszłość (dla reżysera).

[Michu94x 0]

Dnia 06.01.2008 o 20:31, Vincent Law napisał:

Hi Hi? Anime Naruto dobre? Osobiście wręcz nie cierpię. Manga to co innego, ale anime naprawdę
mi do gustu nie przypadło. I filmów kinowych nie oglądaj (bazuje na pierwszym filmie) bo to
porażka jest czysta jak spirytus.

Ja tam wolę swoje anime naruto... ^^ A co do filmów to nie sądzę , że są "Porażką" wręcz przeciwnie są superowe. ;D

Dnia 06.01.2008 o 20:31, Vincent Law napisał:

Bleach''a bądź One Piece sobie obejrzyj, też tasiemce. Bleach bardziej w stylu Naruto jest,
chociaż moim zdaniem lepszy.

Tak właśnie mnie coś ciągnie do tego bleach , ale nie wiem czy zrobić sobie odpoczynek od tasiemców np. na oglądniecie Death note. :)

[Kosmitus 0]

Dnia 06.01.2008 o 21:33, Nertis napisał:

Chyba mówicie o jakimś "tasiemcu" xD...jakbym nie zaczął OP to może bym się zastanowił nad
oglądaniem ;).

Tak, ma chyba jakieś 160 ep. Już nie wychodzi ale ponoć historia nie została dokończona. Tytułowy bohater to chłopiec który w połowie jest psim demonem. Drugą postacią jest dziewczyna z naszego świata która w jakiś tam sposób może się przenosić w czasy japońskiego średniowiecza, gdzie poznaje InuYashę...

BTW Właśnie doszedłem w OP do Ocean''s Dream Arc. Bardzo fajny motyw z utratą pamięci :)

[Ero_Sennin 0]

Ja polecam Samurai Champloo ofkorz :p Seria krótka (26 odc.) ale zajefajnista :p Czekam, aż na merlinie będzie 4 vol. :p A oglądnąłem dzisiaj sobie znowu Spirited Away na TVP1 :P Kiedyś nie traktowałem tego jako anime, tylko normalnie jako bajkę :p Aż się moja mam dziwiła "co ja oglądam" ;D

[Latniak 0]

Dnia 06.01.2008 o 22:43, Kosmitus napisał:

BTW Właśnie doszedłem w OP do Ocean''s Dream Arc. Bardzo fajny motyw z utratą pamięci :)

Za to bardzo niefajny filler ;p (zresztą, ja tam nie wiem, fillerów z reguły nie oglądam :)

[Alamut 0]

Dnia 06.01.2008 o 17:51, JaMES` napisał:

nastepny Shounen jump wychodzi 21 stycznia, czyli raw najwczesniej 18 :/

Nawet bardzo: :/

[Aikuh 0]

Dnia 06.01.2008 o 19:56, michu96 napisał:

Oj ! Skończyłem już całe anime naruto teraz to tylko zostały OVA i movie.
Nie ciesze się z tego , gdyż nie będę miał co teraz oglądać , a na następny odcinek muszę czekać
do piątku. ;(
No niestety , ale co dobre szybko się kończy. :|

Tez czekam na kolejny ep. Naruto ale zaczalem ogladac Bleacha i mi sie spodobal ;) polecam

[Vincent_Law 0]

Który sezon Bleach''a według Was jest najlepszy? Moim zdaniem pierwszy, ten nie powtarzalny klimat walki z pustymi i tylko pustymi ;]

[Nertis 0]

Dnia 07.01.2008 o 15:34, Vincent Law napisał:

Który sezon Bleach''a według Was jest najlepszy? Moim zdaniem pierwszy, ten nie powtarzalny
klimat walki z pustymi i tylko pustymi ;]

Pierwszy dla mnie był taki...nie wiem jaki :P.Brakowało czegoś tam ;).Ja uważam za najlepszy drugi...jak byli w SS aby uratować Rukie ;D.Te wszystkie walki (Byakuya vs Ichigo na przykład ;) ) ,bankai Ichigo i wiele jeszcze innych rzeczy...dla mnie narazie najlepszy sezon ;).

[Asthariel 0]

Dnia 07.01.2008 o 15:37, Nertis napisał:

> Który sezon Bleach''a według Was jest najlepszy? Moim zdaniem pierwszy, ten nie powtarzalny

> klimat walki z pustymi i tylko pustymi ;]

Pierwszy dla mnie był taki...nie wiem jaki :P.Brakowało czegoś tam ;).Ja uważam za najlepszy
drugi...jak byli w SS aby uratować Rukie ;D.Te wszystkie walki (Byakuya vs Ichigo na przykład
;) ) ,bankai Ichigo i wiele jeszcze innych rzeczy...dla mnie narazie najlepszy sezon ;).

Ja też wolałem pierwszy , wtedy jeszcze nic nie wszkazywałao ,ze będzie nonstop walka. No bo cxo było w SS? 40 odcinków idą i walczą.

[nieszczescie 0]

Dnia 07.01.2008 o 15:34, Vincent Law napisał:

Który sezon Bleach''a według Was jest najlepszy? Moim zdaniem pierwszy, ten nie powtarzalny
klimat walki z pustymi i tylko pustymi ;]

Dla mnie to najgorszy sezon. Najlepszy to ten w SS i teraźniejszy w HM.

[Liqid 0]

Dnia 06.01.2008 o 16:37, Sephirath napisał:

Pamiętam jak mnie Hauru zabił za pierwszym podejściem swoją długością. Ot, kurna, moloch ;-)
Ale zrobiony z polotem, świetnie wręcz. No i ta muzyka...

Fajny był fajny, mi też się bardzo podobał, choć co do długości? Może nie zwracam na to aż tak wielkiej uwagi (choć taki King Kong najnowszy to dość długi dla mnie był ;), ale film bardzo fajny. Podobnie, jak Spirited Away robił go Hayao Miyazaki, czyli Master w robieniu anime. Opowieści z Ziemiomorza (nie oglądałem, ale słyszałem nieco) już jego syn, Goro, którego to był pierwszy film, więc słaby, nawet ojciec się nie dziwi (choć ponoć na początku kariery był gorszy). Aha, jeszcze jedno o Ziemiomorzu - jakie nagrody otrzymał : 2006r. Japan Academy Awards – najlepszy film animowany (nominacja). 2007r. Bunshun Raspberry Awards 2006 – najgorszy film, najgorszy reżyser. :]
Cóż, Hauru tak, był świetny, miał klimacik.
Wspomnę natomiast, że czytałem oryginał, czyli książkę o tej samej nazwie, na podstawie której powstał film. Powstała w 1986r., a napisała ją Diana Wynne-Jones (możesz ją znać, choć nie musisz...). Cóż mogę rzec o powieści, oprócz tego, że sama jej treść nie sugeruje, by film na jej podstawie był robiony przez Japończyków.
Acha, już wiem. Że fabularnie bardzo, BARDZO różni się od filmu. BARDZO, to powtórzę, choć może na plus, to jednak taka zmiana też konsekwencje ma. Powiem tylko, że Hauru nie bierze udziału w żadnej wojnie, dowiadujemy się więcej o siostrach Sophie, a także o miejscu, do którego prowadzą TAMTE drzwi (inne niż w filmie). Sam Hauru także jest niemalże zupełnie innym człowiekiem, powiem tylko, że dużo obcuje z kobietami... Również samo zakończenie jest w zupełnie innym stylu, choć i tu i tu jest starcie. Zainteresowany? Poszukaj w bibliotece, przeczytaj...
Bohaterami drugiej części "Zamek w chmurach", nie są już Sophie i Hauru (choć i oni się pojawiają SPOJLER!!! - Mają dziecko (nie mogłem sobie odmówić :D, natomiast co dziwnego z tym dzieckiem nie zdradzę /SPOJLER!!!), lecz niejaki Abdullah i pewna dziewczyna. Że imię coś sugeruje? A owszem, bo kolejna część utrzymana jest w klimacie baśni z tysiąca i jednej nocy, zaś głównym (choć nie tak groźnym) złym jest pewien ifryt, zaś wszystko znów toczy się o serce (czyli wątki miłosne). Obie książki polecam, choć nie są przerewelacyjne, ale wiedzę uzupełnić warto.

Dnia 06.01.2008 o 16:37, Sephirath napisał:

A do Spirited Away musiałem się długo przekonywać, strasznie mnie wpieniała główna bohaterka
:p Ale też polubiłem ;)

Oglądałem jakiś czas temu tylko fragment (a wcześniej gdy miałem kilka lat mniej i była premiera kinowa jakoś nie wiedzieć czemu znienawidziłem całą tą otoczę graficzną, etc., ale nie znałem, zresztą byłem jeszcze młody, więc wiadomo... Wychodzi, że tak samo, jak w Twoim przypadku pierwsze wrażenie nie było najlepsze), ale całkiem sympatyczne.

[Jimmi 0]

Dnia 06.01.2008 o 20:31, Vincent Law napisał:

Hi Hi? Anime Naruto dobre? Osobiście wręcz nie cierpię. Manga to co innego, ale anime naprawdę
mi do gustu nie przypadło. I filmów kinowych nie oglądaj (bazuje na pierwszym filmie) bo to
porażka jest czysta jak spirytus.
Bleach''a bądź One Piece sobie obejrzyj, też tasiemce. Bleach bardziej w stylu Naruto jest,
chociaż moim zdaniem lepszy.
Oglądał ktoś anime InuYasha, Kenshin albo Saint Seiya(co za pytanie :P)? Chciałbym się znów
zająć jakimś tasiemcem i nie wiem którego wybrać.

InuYasha bardzo dobra, polecam tez Ranma, ktora jest tego samego autora
Kenshin jest genialny, ale oczywiscie manga lepsza, tam gdzie w anime urywa sie watek mangowy jest taka lipa, ze az glowa boli :/

[Jimmi 0]

Dnia 07.01.2008 o 15:34, Vincent Law napisał:

Który sezon Bleach''a według Was jest najlepszy? Moim zdaniem pierwszy, ten nie powtarzalny
klimat walki z pustymi i tylko pustymi ;]

odcinki do 25 sa bardzo fajne, poźniej robi sie juz typowy shonen, konspiracja, power-upy, wyjatkowy glowny bohater itp

BTW ciekaw jestem kiedy do akcji wkrocza Tatsuki & Co.

[nieszczescie 0]

Dnia 07.01.2008 o 16:36, JaMES` napisał:

BTW ciekaw jestem kiedy do akcji wkrocza Tatsuki & Co.

Jak Ichigo wróci z HM oni już będą wytrenowani przez Uraharę i pewnie wtedy xD