Vaksinar

Manga i Anime - temat ogólny

48142 postów w tym temacie

Tak sobie oglądałem hellsinga i przypomniałem sobie o takim starym... Trigun, pamięta ktoś może? Nawet nie wiem dlaczego mi się tak podobał od openingu do końca ( IMO lepiej pasującego utworu jeszcze nie widziałem [no okej znam jeszcze przynajmniej 2 doskonałe... ale żeby zachęcić do obejrzenia nie powiem o nich już ani słowa ^^] gitarka rządzi !). Najbardziej jednak mi się podobał bohater, Vash The Stampede. Może dlatego że był trochę... inny? Udaje kogoś kto ma nie do końca dobrze poukładane w głowie (wariat, ale sympatyczny), a tak naprawdę jest kimś kto nie pozwoli do przelewu krwi, nawet swojego przeciwnika. W ogóle przez to anime przewija sie masa osób o ciekawym stosunku do życia. Ahh i najważniejsza sprawa, Trigun nie jest do końca steampunkową komedią. Ok na początku można sie pośmiac (stosunek komedia-dramat=100-0) ale już pod koniec (K-D=0-100). Dla tych co szukają drugiego dna w anime czy mangach (heh to chyba właśnie to jest główna przewaga nad typowymi "bajkami" w stylu x-men itp.) będą zadowoleni - można znaleść sporo ciekawych przesłań :)

PS. love and peace ! ( aż dziwne że dalej to pamiętam:)
PPS. Jak ktoś oglądał już Triguna i pamięta kocura - rispekt :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2008 o 21:13, vansatan napisał:

PPS. Jak ktoś oglądał już Triguna i pamięta kocura - rispekt :D

Ooo fajnie ktoś mnie będzie w końcu rispektował na tym forum, ale fajnie ^^ A co do Kuroneko to jeśli dobrze pamiętam to uważa się iż jest on reinkarnacją tej dziewczyny ze statku kosmicznego (imienia nie pamiętam) która tak troskliwie zajmowała się Vashem i Knivesem.
Vash to naprawdę świetna postać, faktycznie wydaje się takim beztroskim, radosnym głuptasem, ale Wolfwood od razu go rozgryzł, widząc jak Vash "sztucznie" się uśmiecha. To człowiek który nosi w sobie wiele blizn, zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz (jak zobaczyłem jak on wygląda pod tym płaszczem... brrr)
Swoją drogą jeśli chodzi o Vasha i Knivesa to w mandze jest dużo sensowniej wyjaśnione dlaczego Knives obrócił się przeciwko ludziom. Razem z Vashem odkryli że mięli "siostrę", na której ludzie robili badania i eksperymenty. Chyba każdego by to z równowagi wyprowadziło.
No ogólnie rzecz biorąc Trigun wymiatał ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

DLA WSZYSTKICH OGLĄDAJĄCYCH MS GUNDAM 00
Nie wiem może to tylko ja mam coś nie tak z Psyche, ale przejrzyjcie to sobie
http://animehistory.wordpress.com/2007/12/11/gundam-00-episode-10-gundam-capt ure-plan/
Zwróćcie szczególną uwagę na podpisy pod screenshotami, mnie tam ubawiły niesamowicie XD GO Soma Show him who is on the top XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2008 o 22:03, Hubi Koshi napisał:

/.../

No ba! Wiele blogów jest tak zrobionych. Niektóre żarty są po prostu zwalające z nóg, a czasami są no... głupie :P
Dodatkowo G00 daje dość spore pole do popisu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2008 o 00:27, sodolis napisał:

Właśnie skończyłem oglądać "Death Note", [...]
Z całą odpowiedzialności mogę polecić tą anime, gdyby to był film dostałby ode mnie 10/10
:-)


Taaak, zdecydowanie 10/10 i to nawet rozpatrując w kategorii serialu, a nie tylko anime. Naprawdę, klasyka, ten rodzaj anime, które oglądasz martwiąc się, że już się kończy. *thumbs up*

Co do zakończenia, to oczywiście, że było jak najbardziej konwencjonalne, ale w sumie, czego innego można by się spodziewać? Ja jak oglądałam ostatni odcinek to z jednej strony podświadomie wiedziałam, jak to się musi skończyć, z drugiej zaś kiedy była ta ''przerwa na reklamy'' w połowie, to siedziałam w takim napięciu, że dawno coś mnie tak nie poruszyło. I ostatecznie dobrze się stało, nie żal chochoła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.02.2008 o 22:03, Hubi Koshi napisał:

DLA WSZYSTKICH OGLĄDAJĄCYCH MS GUNDAM 00
Nie wiem może to tylko ja mam coś nie tak z Psyche, ale przejrzyjcie to sobie
http://animehistory.wordpress.com/2007/12/11/gundam-00-episode-10-gundam-capt ure-plan/
Zwróćcie szczególną uwagę na podpisy pod screenshotami, mnie tam ubawiły niesamowicie
XD GO Soma Show him who is on the top XD


E tam ... jak dla mnie to za mało abstrakcyjne ;) Łyknąłem wczoraj 5 epów The 8th MS Team i jakichś rewelacji nie ma ale Winga bije to na głowe :) No i tak jak mówiłem HUbiemu na gg to seria OAV a nie TV, więc pewnie dlatego jest znacznie lepsza pod względem technicznym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2008 o 15:15, Paranoja napisał:

Taaak, zdecydowanie 10/10 i to nawet rozpatrując w kategorii serialu, a nie tylko anime.
Naprawdę, klasyka, ten rodzaj anime, które oglądasz martwiąc się, że już się kończy.
*thumbs up*


Ja też daje 10/10, jedno z najlepszych anime które powstały, to jest mistrzostwo świata.

Dnia 29.02.2008 o 15:15, Paranoja napisał:

Co do zakończenia, to oczywiście, że było jak najbardziej konwencjonalne, ale w sumie,
czego innego można by się spodziewać? Ja jak oglądałam ostatni odcinek to z jednej strony
podświadomie wiedziałam, jak to się musi skończyć, z drugiej zaś kiedy była ta ''przerwa
na reklamy'' w połowie, to siedziałam w takim napięciu, że dawno coś mnie tak nie poruszyło.
I ostatecznie dobrze się stało, nie żal chochoła :P


Po ostatnim odcinku jednak czułem się trochę rozczarowany, po tak świetnym anime myślałem że zakończenie będzie niespodziewane, a tu taki zawód. Ale jednak następnego dnia, przemyślałem jeszcze raz zakończenie i muszę przyznać że nawet mi się spodobało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.02.2008 o 19:27, Kraju92 napisał:

> na reklamy'' w połowie, to siedziałam w takim napięciu, że dawno coś mnie tak nie
poruszyło.
> I ostatecznie dobrze się stało, nie żal chochoła :P

Po ostatnim odcinku jednak czułem się trochę rozczarowany, po tak świetnym anime myślałem
że zakończenie będzie niespodziewane, a tu taki zawód. Ale jednak następnego dnia, przemyślałem
jeszcze raz zakończenie i muszę przyznać że nawet mi się spodobało.


ja najpierw byłam w jakiejś euforii i podekscytowaniu, a potem nieźle zamuliłam, że ta seria się skończyła. Wprawdzie nie było to takie zamulenie jak tak gdzieś w połowie, jak akcja zwolniła, ale rodzaj... cholera, nie wiem jak to określić, ale czasem jak się coś tak dobrego obejrzy to dziwne myśli człowieka nachodzą - powiedzmy - niecodzienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2008 o 19:30, Paranoja napisał:

ja najpierw byłam w jakiejś euforii i podekscytowaniu, a potem nieźle zamuliłam, że ta
seria się skończyła. Wprawdzie nie było to takie zamulenie jak tak gdzieś w połowie,
jak akcja zwolniła, ale rodzaj...


Ja byłem bardzo podekscytowany po drugim odcinku, potem jak akcja zwolniła nie wiedziałem co jest, nagle z podekscytowania uczucie zmieniło się na jakiś żal że ta akcja z pierwszych odcinków nie jest w dalszych, ale na szczęście akcja potem znowu się rozpędziła i było już ok. Po zakończeniu serii było trochę smutku, że ta opowieść się już skończyła, ale wróciły dobre chwile gdy oglądałem kinówkę.

Dnia 29.02.2008 o 19:30, Paranoja napisał:

cholera, nie wiem jak to określić, ale czasem jak się
coś tak dobrego obejrzy to dziwne myśli człowieka nachodzą - powiedzmy - niecodzienne.


Masz rację, ja też coś takiego mam i one naprawdę są dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jedno z lepszych anime jakie widziałem ( mówie o DN :P ), ale co do zakończenia to było tyle zwrotów akcji, ze co chwila zmieniałem myśl kto wygra, nie dało sie tu określić "tego złego", jak ja to mówie, bylo "dobre dobro" i " złe dobro" a zakończyło się tak jak się spodziewałem niestety
DN dalo mi duzo do myślenia i zmieniło mój pogląd na świat xD Po tym jak skończyłem DN kilka dni myślałem o zakończeniu i jak do tego doszło... :D
No i kinowa wersja też niczego sobie, mimo, ze już to się widziało, to zakończenie nie spodziewane...
Polecam każdemu i anime, i kinówkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

UWAGA DLA WSZYSTKICH CZYTAJĄCYCH MOJE POSTY. O ILE NIE OZNACZĘ ICH JAKO "BRAK SPOILERÓW"
TO ZNACZY ŻE SPOILERUJE.
SPOILERY ONE PIECE
Nowy Chapter One Piece i... i do ścieku spływają nasze wspaniałe marzenia o Impel Down Arc. Cóż nie można odmówić Luffiemu logiki, Ace czułby się pewnie śmiertelnie obrażony gdyby go ratowali. Heh wygląda na to że ani Kuma, ani Garp się nie przyjmują zbytnio grasującym Luffim, za to biedny Sengoku histerii dostaje XD I najwyraźniej sprawdził się schemat podany przez mojego kumpla, że Luffy i załoga dostają wyższe nagrody tylko kiedy pomagają żeńskiej części załogi... tak więc pewnie następną członkinią załogi będzie ta syrenka ratowana z łap wrednego Jimbeia XD (wiem wiem marzenia na jawie, ale cóż zawsze można). Mnie tam osobiście interesuje co to były za "ślepia" tam we mgle przy Thriller Bark.
Swoją drogą oczy mnie mylą czy ta syrenka nosi taki sam podkoszulek jak kiedyś Nami ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2008 o 20:37, sird napisał:

No i kinowa wersja też niczego sobie, mimo, ze już to się widziało, to zakończenie nie
spodziewane...
Polecam każdemu i anime, i kinówkę


Nie sądziłem że tego dożyje ... manga i anime są boskie, ale kinówka to totalny shit. Raito to totalny cieć, gra aktorów poniżej średniej, a komputerowy wizerunek Shinigami ... pozostawię bez komentarza :)

-10/10

Nie polecać nawet fanom Desu Noto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2008 o 19:38, Kraju92 napisał:

Ja byłem bardzo podekscytowany po drugim odcinku, potem jak akcja zwolniła nie wiedziałem
co jest, nagle z podekscytowania uczucie zmieniło się na jakiś żal że ta akcja z pierwszych
odcinków nie jest w dalszych, ale na szczęście akcja potem znowu się rozpędziła i było
już ok. Po zakończeniu serii było trochę smutku, że ta opowieść się już skończyła, ale
wróciły dobre chwile gdy oglądałem kinówkę.


Właśnie z tą kinówką to jest tak, że słyszałam podzielone opinie. A screeny nic dobrego nie wróżą - w ogóle sami aktorzy to jakiś mega żal , tanie efekty specjalne... jeżeli to obejrzę, to chyba tylko dla śmiechu.

Dnia 29.02.2008 o 19:38, Kraju92 napisał:

Masz rację, ja też coś takiego mam i one naprawdę są dziwne.


Chyba przez tydzień po skończeniu oglądania wydawało mi się, że żyję w jakimś dziwnym świecie, wszystko wokół mnie nabrało dziwnego wydźwięku. Poza tym raz jak wchodziłam do metra, to przy bramkach stał jakiś typ i coś pisał w zeszycie i się na mnie spojrzał, że aż mi się słabo zrobiło XD Naprawdę, miałam niezłe schizy.

Sird:
>Jedno z lepszych anime jakie widziałem ( mówie o DN :P ), ale co do zakończenia to było tyle zwrotów akcji, ze >co chwila zmieniałem myśl kto wygra, nie dało sie tu określić "tego złego", jak ja to mówie, bylo "dobre dobro" i " >złe dobro" a zakończyło się tak jak się spodziewałem niestety
>DN dalo mi duzo do myślenia i zmieniło mój pogląd na świat xD Po tym jak skończyłem DN kilka dni myślałem o >zakończeniu i jak do tego doszło... :D

Na początku kibicowałam Raito, bo wydawał mi się diabelsko genialny, a poza tym złe postacie są na ogół bardziej interesujące i złożone niż dobre. Ale zgodnie z zasadą, że jaki charakter wychodzi nam podczas gry w PS:T tacy jesteśmy na prawdę (chyba jest w tym trochę racji, ja jestem chaotycznie dobra ;)), nie mogłam się na dłuższą metę zgodzić z jego postępowaniem. A potem go znienawidziłam i miałam nadzieje, że marnie skończy. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie o Jojo''s Bizarre Adventure? Jestem przy 4 serii. IMO bohater 3 serii to totalna porażka. Chyba twórcy DMC zerżnęli schemat tej postaci, by utworzyć Dantego w anime:/ Ale ogólnie manga spoko (zwłaszcza Dio i WRYYY!).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2008 o 22:35, JaMES` napisał:

Ciekaw jestem kto sie wozi GANTZbotem :D


Nowu chapek Gantza ? :> lece czytać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.02.2008 o 22:37, KonradRębkowski napisał:

Czym się różni MAnga od Anime ?

Tym czym Komiks od Serialu Animowanego. Ogólnie mówiąc Manga to po prostu japońska nazwa dla komiksu, a Anime dla filmów/seriali animowanych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Każdemu co innego sie podoba, większośc komentów do kinówki jest negatywncyh, ale mimo to film mi sie spodobał, choc fabuła zmieniła sie diametralnie, większośc watków ominięto, albo skrócono do niezbyt udanych wersji, co do aktórów to wg. mnie nawet pasowali do swoich odpowiedników, tylko w anime nie wyglądali na azjatów tak bardzo :P ale za to Shinigami mi się nie spodobali, byli za bardzo komputerowi :P Właściwie o filmie nie mogę powiedzieć nic dobrego, ale mi się spodobał, nie jako adaptację anime/mangi, bo jako to nie wypadl za dobrze, ale jako film ( choć w tym też nie jest za dobrze xD )
Aha bym zapomnial soundtrack w filmie do kitu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się