Manga i Anime - temat ogólny

[Ledoke 0]

Dnia 09.03.2009 o 19:48, Camelowaty napisał:

Ja tam wkłądam anime dopiero jak obejrze :D NIgdy mi sie nie chce wpisywać kiedy zaczałem,
kiedy skonczyłem, ale dobrze ze juz działa

Pff, a co to za prymitywne metody? ;p Do uzupełniania listy anime na MAL służy oczywiście MALupdater - sam ci na bieżąco listę uzupełnia a do tego po ukończeniu serii grzecznie się zapyta o ocenę, ba nawet nowe odcinki samo znajduje^^

[Fouton 0]

Dnia 09.03.2009 o 16:43, Hubi Koshi napisał:

> Ale był Maksymilian xD!
Heh, ja się naprawdę zastanawiam jakim cudem Kenichi mógł wyrosnąć na takiego mięczaka
mając TAKIE GENY, i dochodzę do wniosku że to chyba dlatego że jego papcio był TROCHĘ
za bardzo nadopiekuńczy.

Maksymilian i Sebastian najlepsze postacie w mandze po Kenichim!

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 09.03.2009 o 20:10, Ledoke napisał:

Pff, a co to za prymitywne metody? ;p Do uzupełniania listy anime na MAL służy oczywiście
MALupdater - sam ci na bieżąco listę uzupełnia a do tego po ukończeniu serii grzecznie
się zapyta o ocenę, ba nawet nowe odcinki samo znajduje^^

Jest coś takiego xD? haha, nie wiedziałem, ręcznie zawsze wklepuje anime xD

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 09.03.2009 o 20:14, Fouton napisał:

Maksymilian i Sebastian najlepsze postacie w mandze po Kenichim!

Takie, Fullmetal Alchemisty :D

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 09.03.2009 o 19:44, Kosmitus napisał:

Haha z opisu wynika że taka Luise to przy niej wyrozumiała, czuła i spokojna dziewczyna
XD Kenichiego sobie dziś dodałem do listy na MALu (gdy jeszcze działał :/) więc na pewno
ją prędzej czy później poznam :)

Cóż, ogólnie i standardowo to najmilsza i najbardziej kochana dziewczyna jaka chodzi pod słońcem... ale wywołaj u niej zazdrość, skrzywdź kotka, albo jej przyjaciół to przekonasz się że to AUTENTYCZNA wnuczka The Invincible Supermana i dlaczego jej ki jest Dou (najprościej mówiąc odnosi się to do fighterów którzy napędzają się złością i agresją) w opozycji do Sei, którzy są spokojni, opanowani i analityczni w trakcie walki). Raz gdy zobaczyła kogoś znęcającego się (niby) nad kotkiem to spokojnym, miłym głosem rzuciła "Kenichi-san chodźmy zamordować tą osobę" i wierz mi ona to mówiła całkiem serio.

Dnia 09.03.2009 o 19:44, Kosmitus napisał:

Chyba sfora trolli to była :P Zresztą nawt gdyby to był sam Shabranigdo to Linie by to
nie zrobiło różnicy XD Piękna scena :)

Co by to nie było zostało stratowane przez parę wygłodniałych bohaterów... biedne potworki.

Dnia 09.03.2009 o 19:44, Kosmitus napisał:

"*Zwłaszcza gdy jest głodna" Hehe :)

Nieee tutaj akurat powinno się stawać, z dopiskiem "Jeśli jesteś zdesperowany i chcesz szybko zginąć"

Dnia 09.03.2009 o 19:44, Kosmitus napisał:

Już sobie wyobrażam co Zel by przeżywał na zwrot "synu" z ust Philionela XD

Odnoszę wrażenie że jego golemowa pancerność bardzo by mu się w tym związku przydała.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 09.03.2009 o 19:48, Camelowaty napisał:

Hahah, dobrze że u mnie anime nie jest popularne xD

Ja mówię o tych psycholach TU na Gram.pl XD

Dnia 09.03.2009 o 19:48, Camelowaty napisał:

Bo ponad DN nie ma nic! Zrozumiałem to!

I dobrze, byłbym smutny gdyby ci się jakiś wypadek zdarzył T_T

Dnia 09.03.2009 o 19:48, Camelowaty napisał:

Bo ma geny po mamusi :D Mamuśka wygląda na taką... z krzepą :0

Zdecydowanie, ciągłe powstrzymywanie trigger-happy męża to nie jest łatwy kawałek chleba... szczególnie gdy kupił sobie jeszcze Rotowskiego.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 09.03.2009 o 20:14, Fouton napisał:

Maksymilian i Sebastian najlepsze postacie w mandze po Kenichim!

Nie zapominaj o Rotowskim, nie zapominaj o Rotowskim :-P To prawdziwy ninja bo matka Kenichiego o nim nic nie wie.

[Mysterum 0]

Dnia 09.03.2009 o 23:43, Hubi Koshi napisał:

Ja mówię o tych psycholach TU na Gram.pl XD

Aaaaa tam, zaraz psychole. Jak komuś się wsadzi rękę do miksera, czy przywiąże do pracującej koparki na cały dzień, to nic złego się nie stanie przecież.

Dnia 09.03.2009 o 23:43, Hubi Koshi napisał:

> Bo ponad DN nie ma nic! Zrozumiałem to!
I dobrze, byłbym smutny gdyby ci się jakiś wypadek zdarzył T_T

Czyżbyś szykował spisek na mojego towarzysza broni? ;> Czy aby na pewno chcesz widzieć we mnie wroga? :P

Dnia 09.03.2009 o 23:43, Hubi Koshi napisał:

> Bo ma geny po mamusi :D Mamuśka wygląda na taką... z krzepą :0
Zdecydowanie, ciągłe powstrzymywanie trigger-happy męża to nie jest łatwy kawałek chleba...
szczególnie gdy kupił sobie jeszcze Rotowskiego.

A to się jakiegoś anime tyczy. Jeżeli tak, to tytuł chcę! ^^

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 10.03.2009 o 10:35, kowboj3 napisał:

Aaaaa tam, zaraz psychole. Jak komuś się wsadzi rękę do miksera, czy przywiąże do pracującej
koparki na cały dzień, to nic złego się nie stanie przecież.

Żeby tylko to T_T Żeby tylko to

Dnia 10.03.2009 o 10:35, kowboj3 napisał:

Czyżbyś szykował spisek na mojego towarzysza broni? ;> Czy aby na pewno chcesz widzieć
we mnie wroga? :P

Ja ?? Gdzieżby w życiu, wręcz przeciwnie staram się go ostrzec by nie działał na nerwy fanaty... fanom Death Note bo to się może źle skończyć.

Dnia 10.03.2009 o 10:35, kowboj3 napisał:

A to się jakiegoś anime tyczy. Jeżeli tak, to tytuł chcę! ^^

Anime i Mangi "History''s Strongest Disciple Kenichi" W skrócie, absolutna ciamajda i popychadło przechodzi trening z Piekła Rodem i zmienia się w absolutnego wymiatacza. To bardzo mało szczegółowe streszczenie.
Openingi
http://www.youtube.com/watch?v=76NvdPCP98U
http://www.youtube.com/watch?v=22uWE0FrXG8&feature=related
Przykładowy humor
http://www.youtube.com/watch?v=6XAgMSmjckk&feature=related
http://www.youtube.com/watch?v=taKpL2pF2v0&feature=related

[Grzech 1]

Jestem właśnie w połowie Utawarerumono i muszę stwierdzić, że nie jest to przeciętne anime. Denerwuje mnie tylko podobieństwo fabuły do Siedmiu Samurajów, a niektórych postaci do postaci z innych anime oraz komputerowe animacje dużych starć. Poza tym, to jest to kawał dobrej roboty. Muzyka, kreska i dialogi są na wysokim poziomie, a profile bohaterów dobrze rozwinięte. Od dawna czekałem na podobne dzieło i jakoś trafić nie mogłem :) Mam nadzieję, że kolejna połowa będzie równie dobra albo i lepsza.

[MisticGohan_MODED 3]

Dnia 10.03.2009 o 11:28, greg_f napisał:

Jestem właśnie w połowie Utawarerumono i muszę stwierdzić, że nie jest to przeciętne
anime. Denerwuje mnie tylko podobieństwo fabuły do Siedmiu Samurajów, a niektórych postaci
do postaci z innych anime oraz komputerowe animacje dużych starć. Poza tym, to jest to
kawał dobrej roboty. Muzyka, kreska i dialogi są na wysokim poziomie, a profile bohaterów
dobrze rozwinięte. Od dawna czekałem na podobne dzieło i jakoś trafić nie mogłem :) Mam
nadzieję, że kolejna połowa będzie równie dobra albo i lepsza.

Po obejrzeniu polecam zobaczyć krótkie odcinki specjalne na youtube :]
A potem polecam zagrać w grę :D

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 10.03.2009 o 10:44, Hubi Koshi napisał:

Żeby tylko to T_T Żeby tylko to

Ha! Trzeba jeszcze dodać te chwile, które mózg ze strachu sam wymazał!

Dnia 10.03.2009 o 10:44, Hubi Koshi napisał:

Ja ?? Gdzieżby w życiu, wręcz przeciwnie staram się go ostrzec by nie działał na nerwy
fanaty... fanom Death Note bo to się może źle skończyć.

Przydałby się trening Kenichiego.

Dnia 10.03.2009 o 10:44, Hubi Koshi napisał:

Anime i Mangi "History''s Strongest Disciple Kenichi" W skrócie, absolutna ciamajda i
popychadło przechodzi trening z Piekła Rodem i zmienia się w absolutnego wymiatacza.
To bardzo mało szczegółowe streszczenie.

Rotowskiego jeszcze nie poznałem jestem na 30 epie :D
Ale już jest coraz ciekawiej, chyba jeszcze w tym tygodniu zacznę mangę :)

Ps. NIe ma tu nigdzie DNfanów?

@Greg
Hehe, też to to zaczałęm oglądać, a braciszkowie beshoeni Cię nie przestraszyli? - czy wciąż myślisz ze to kobiety :D?

@Kowboj
Kolejna osoba została zarażona wirusem T(oradora)! :D

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 10.03.2009 o 15:43, Camelowaty napisał:

Ha! Trzeba jeszcze dodać te chwile, które mózg ze strachu sam wymazał!

Ja Bogu dziękuję za kiepską pamięć ^^ Dzięki niej szybko zapominam wszelkie traumatyczne przeżycia.

Dnia 10.03.2009 o 15:43, Camelowaty napisał:

Przydałby się trening Kenichiego.

Pytanie brzmi Co bardziej by zagrażało twojemu życiu, fanatycy czy Mistrzowie

Dnia 10.03.2009 o 15:43, Camelowaty napisał:

Rotowskiego jeszcze nie poznałem jestem na 30 epie :D
Ale już jest coraz ciekawiej, chyba jeszcze w tym tygodniu zacznę mangę :)

Pewny nie jestem, ale Rotowski pojawia się chyba Po zakończeniu anime. Hehe wierz mi najlepsze jeszcze przed tobą :-] D of D będzie naprawdę wypaśne. Swoją drogą, jak tam Renka już wpadła do Ryozanpaku czy jeszcze nie ??

Dnia 10.03.2009 o 15:43, Camelowaty napisał:

Ps. NIe ma tu nigdzie DNfanów?

Kto wie może nie wychodzą w dzień i pojawiają się dopiero w nocy ?? Ewentualnie są zbyt zajęci re-watchingowaniem Death Note i ślinieniem się na wygibasy intelektualne Kiry i L.

Dnia 10.03.2009 o 15:43, Camelowaty napisał:

Hehe, też to to zaczałęm oglądać, a braciszkowie beshoeni Cię nie przestraszyli? - czy
wciąż myślisz ze to kobiety :D?

Samo ich istnienie to pikuś, fakt że gwałcą swego szefa gdy ten się upije jest dużo bardziej mrożący krew w żyłach. Chociaż kto wie... Oboro zazwyczaj prosił TYLKO o lekarstwo na ból głowy, nie wspominał nic o lekach na bóle w innych miejscach.

[Mysterum 0]

Dnia 10.03.2009 o 15:52, Hubi Koshi napisał:

Ja Bogu dziękuję za kiepską pamięć ^^ Dzięki niej szybko zapominam wszelkie traumatyczne
przeżycia.

Znam więc Twój słaby punkt. Popracuję nad nim, popracuję.
/.../

Dnia 10.03.2009 o 15:52, Hubi Koshi napisał:

> Ps. NIe ma tu nigdzie DNfanów?
Kto wie może nie wychodzą w dzień i pojawiają się dopiero w nocy ?? Ewentualnie są zbyt
zajęci re-watchingowaniem Death Note i ślinieniem się na wygibasy intelektualne Kiry
i L.

Jesteśmy. Tylko ujawniać się nie ma potrzeby. Czynisz to w naszym imieniu, gdy to nie zadziała, podejmiemy konkretniejsze działania.

Camelowaty: niech żyje!

[Gol_Galad 0]

Dnia 10.03.2009 o 15:52, Hubi Koshi napisał:

> Ps. NIe ma tu nigdzie DNfanów?
Kto wie może nie wychodzą w dzień i pojawiają się dopiero w nocy ?? Ewentualnie są zbyt
zajęci re-watchingowaniem Death Note i ślinieniem się na wygibasy intelektualne Kiry
i L.

Oni wychodzą tylko w poszukiwaniu czegoś równie dobrego, o ile już skończyli 108# re-watch. Tacy ludzie także poszukują prawdziwych notesów poprzez przeszukiwaniu każdego ogródka oraz próbują wezwać Shinigami, póki co żadna udana próba nie została udokumentowana odpowiednio, aby uznać za wiarygodną. Czekają nadal na prawdziwego Kirę, spisując wszystkich złych ludzi w swoich pomniejszych notesach, aby wszystkimi zapchać skrzynkę mailową Kiry na gmailu, której adres to kira@gmail.com.
Oczywiście nic nie napisałem i nie zdradziłem żadnej sekty ludzi poszukujących Death Note oraz wyznających Shinigami.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 10.03.2009 o 16:10, kowboj3 napisał:

Znam więc Twój słaby punkt. Popracuję nad nim, popracuję.

Znaczy się jak poszperasz za jakimiś środkami poprawiającymi pamięć ?? Byłbym wdzięczny, muszę się uczyć na egzamin więc dobre środki na pamięć mi się przydadzą

Dnia 10.03.2009 o 16:10, kowboj3 napisał:

Jesteśmy. Tylko ujawniać się nie ma potrzeby. Czynisz to w naszym imieniu, gdy to nie
zadziała, podejmiemy konkretniejsze działania.

Znaczy Najpierw zaczniecie się demonicznie śmiać, a potem wpiszecie nas do swoich Death Zeszycików, czy na odwrót ?? Sugerowałbym to drugie, Villain zawsze źle kończy gdy Najpierw się śmieje... w sumie to najlepiej w ogóle o śmianiu zapomnieć, można coś ważnego przegapić.

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 10.03.2009 o 16:19, Gol Galad napisał:

Oczywiście nic nie napisałem i nie zdradziłem żadnej sekty ludzi poszukujących Death
Note oraz wyznających Shinigami.

I oczywiście nie ma to nic wspólnego z tym że już nigdy się na tym forum nie pokażesz z jakichś nieznanych powodów, a gazety wcale nie wspomną o tajemniczej śmierci w wyniku zawału serca ^^

[Mysterum 0]

Dnia 10.03.2009 o 16:36, Hubi Koshi napisał:

Znaczy się jak poszperasz za jakimiś środkami poprawiającymi pamięć ?? Byłbym wdzięczny,
muszę się uczyć na egzamin więc dobre środki na pamięć mi się przydadzą

Nawet w tak niebezpiecznej sytuacji potrafisz wszystko obrócić w żart. Ale taki optymizm napawa mnie... optymizmem, gdyż proces grzebania w Twoim mózg będzie szybki, łatwy i przyjemny. Ale sprawię, że będziesz pamiętał tylko tragiczne spotkania ze mną. Dlatego ciesz się życiem, póki możesz.

Dnia 10.03.2009 o 16:36, Hubi Koshi napisał:

Znaczy Najpierw zaczniecie się demonicznie śmiać, a potem wpiszecie nas do swoich Death
Zeszycików, czy na odwrót ?? Sugerowałbym to drugie, Villain zawsze źle kończy gdy Najpierw
się śmieje... w sumie to najlepiej w ogóle o śmianiu zapomnieć, można coś ważnego przegapić.

Nasz śmiech oznacza czyjeś cierpienie. Czy aby na pewno mamy się śmiać przy Tobie? Czy chcesz tego?

[Ichibanboshi-kun 0]

Dnia 10.03.2009 o 15:52, Hubi Koshi napisał:

Ja Bogu dziękuję za kiepską pamięć ^^ Dzięki niej szybko zapominam wszelkie traumatyczne
przeżycia.

>Znam więc Twój słaby punkt. Popracuję nad nim, popracuję.
/.../
AAAAAAAAAAA!!!!!!!! BANKAI!!!!

Dnia 10.03.2009 o 15:52, Hubi Koshi napisał:

Pytanie brzmi Co bardziej by zagrażało twojemu życiu, fanatycy czy Mistrzowie

Mistrzowie przynajmniej mnie wskrzeszą xD

Dnia 10.03.2009 o 15:52, Hubi Koshi napisał:

> Rotowskiego jeszcze nie poznałem jestem na 30 epie :D

Haha, ale Renkę już znam i jeszcze nie znalazła dojo, ale własnie był kwestia jak Sigfrid gonił Niijime xD!

Dnia 10.03.2009 o 15:52, Hubi Koshi napisał:

Pewny nie jestem, ale Rotowski pojawia się chyba Po zakończeniu anime. Hehe wierz mi
najlepsze jeszcze przed tobą :-] D of D będzie naprawdę wypaśne.

NIe mogę sie doczekać :D

Dnia 10.03.2009 o 15:52, Hubi Koshi napisał:

Kto wie może nie wychodzą w dzień i pojawiają się dopiero w nocy ?? Ewentualnie są zbyt
zajęci re-watchingowaniem Death Note i ślinieniem się na wygibasy intelektualne Kiry
i L.
Jesteśmy. Tylko ujawniać się nie ma potrzeby. Czynisz to w naszym imieniu, gdy to nie zadziała, podejmiemy > konkretniejsze działania.

Poczułem powiew chłodu na karku.

Dnia 10.03.2009 o 15:52, Hubi Koshi napisał:

Samo ich istnienie to pikuś, fakt że gwałcą swego szefa gdy ten się upije jest dużo bardziej
mrożący krew w żyłach. Chociaż kto wie... Oboro zazwyczaj prosił TYLKO o lekarstwo na
ból głowy, nie wspominał nic o lekach na bóle w innych miejscach.

Aaaaaaaaa, nie mów tak!

@Kowboj
Hail Aisaka! Hail Palmtoptiger!

Hubi, pamiętasz technikę scalenia z DB? To chyba jedyna droga aby obronić się przed nimi!

[Hubi_Koshi 0]

Dnia 10.03.2009 o 16:42, kowboj3 napisał:

Nawet w tak niebezpiecznej sytuacji potrafisz wszystko obrócić w żart. Ale taki optymizm
napawa mnie... optymizmem, gdyż proces grzebania w Twoim mózg będzie szybki, łatwy i
przyjemny. Ale sprawię, że będziesz pamiętał tylko tragiczne spotkania ze mną. Dlatego
ciesz się życiem, póki możesz.

Cieszę się w najlepsze ^^ A co do grzebania w mózgu to radzę uważać gdzie wsadzasz metaforyczne łapki bo mam w mózgu parę wrednych metaforycznych rotwaillerów, które uwielbiają metaforycznie rozrywać wszelkich metaforycznych grzebaczy na strzępy, metaforyczne ma się rozumieć ^^

Dnia 10.03.2009 o 16:42, kowboj3 napisał:

Nasz śmiech oznacza czyjeś cierpienie. Czy aby na pewno mamy się śmiać przy Tobie? Czy
chcesz tego?

Śmiać się możesz, nie przeszkadzam ci, ale uważaj bo możesz przegapić jakiegoś mniej znaczącego człowieczka, który ci cichcem od niechcenia podwędzi Death Notcika, jak już mówiłem makiaweliczny śmiech sprawia że człowiek się nieco gapowaty robi :-]