Zaloguj się, aby obserwować  
L33T

ACTA zniszczy istotę internetu?

1271 postów w tym temacie

Dnia 21.01.2012 o 19:06, Pietro87 napisał:

Mi się tam normalnie wczytuje, jest main layout i zdjęcie jego szpetnej gemby, podobnie
wb.


Artykuł był pisany koło 18.
Wtedy zapewne nie działały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2012 o 19:01, Anjinsan napisał:

Koło już zaklepane ale może faktycznie warto opatentować ogień? Dałoby to niezłą dźwignię przy negocjowaniu o ustawy typu ACTA - jasne, podporządkujemy się waszym chorym przepisom ale w zamian wy nam zabulicie 50% dochodu od wszystkich działań przy których jest wykorzystywany nasz ogień ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2012 o 19:01, Anjinsan napisał:

> Bo idąc tym absurdalnym tokiem rozumowania, mogę za chwilę zastrzec sobie "ogólny,
bliżej
> nieokreślony kształt prostopadłościanu jako wzór półki na ścianie" i w oparciu o
to powytaczać
> Wam procesy. Podejrzewam, że ktoś w urzędzie odesłałby mnie do psychiatry, no chyba,

> że w tym kraju jest gorzej jak mi się wydaje.

http://www.wprost.pl/ar/15998/Patent-na-kolo/

:D

ja pier...... ludzie kochani, co sie dzieje z tym swiatem. Cos mi sie zdaje, ze swiat pierdyknie w grudniu od skoncentrowanej dawki absurdu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2012 o 19:06, Pietro87 napisał:

Mi się tam normalnie wczytuje, jest main layout i zdjęcie jego szpetnej gemby, podobnie
wb.

Spróbuj jeszcze z universal music i tą stroną biebera www.justinbieberweb.com Pierwsza mi się nie wczytuje w ogóle, a druga tak, ale...sam zobacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2012 o 19:02, Piterixos napisał:

> "Wy nazywacie to piractwem, my wolnością".

Piractwo jest złe i tym stwierdzeniem Anonymous strzela sobie w piętę moim zdaniem.


Zależy jak patrzeć, bo jak to odczytywać jako to, że ustawa nazwana jest "antypiracką", a w rzeczywistości jest "anty-wolnościową" to hasło pasuje :). Tylko, że większość ludzi nie ma pojęcia o co chodzi, więc z tej perspektywy to hasło faktycznie jest słabe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 21.01.2012 o 19:09, Kuberman napisał:

ja pier...... ludzie kochani, co sie dzieje z tym swiatem. Cos mi sie zdaje, ze swiat
pierdyknie w grudniu od skoncentrowanej dawki absurdu....



Poczekaj im bliżej 21 grudnia tym lepiej wszystkie cwaniaczki się będą szybko zwijać do ciepłych krajów ze swoja kasa nabita na naiwniakach wierzących w koniec świata, nibiru, nwo i inne pokemony xP
Ten rok będzie niewątpliwie ciekawy, przetrwamy pewnie najmniej z 50 końców świata, posłuchamy medialnej sraczki o niewyobrażalnej skali i pewnie kilkunastu "super domorosłych ekspertów" napisze najmniej po kilka książek o nadchodzącym end of days i jak się przed nim uchronić, po czym sprzeda bunkier anty-końco-światowy za milion dolarów każdemu chętnemu =)
Pluskwa millenijna przy 2012 to mały pikuś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2012 o 19:09, buggeer napisał:

Polsat News właśnie wspomniał o SOPA i PIPA przy okazji jadąc po piratach. O ACTA ani
słowa.

O cenzurze sieci i policji treściowej oczywiście też nie.

jeszcze nie..... dlaczego mam wrażenie ze protesty przeciwko ACTA, SOPA itd, itp. mogą skończyć się jak te dotyczące Smoleńska, na Krakowskim Przedmiesciu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2012 o 19:07, Karharot napisał:

podporządkujemy się waszym chorym przepisom ale w zamian wy nam
zabulicie 50% dochodu od wszystkich działań przy których jest
wykorzystywany nasz ogień ;P


Gorzej gdy twórcy ACTA są niepalący ;) To może lepiej opatentujmy garnitury i krawaty? Na pewno wyglądaliby mniej wiarygodnie dla polityków w t-shirtach i dżinsach? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.01.2012 o 19:11, Pietro87 napisał:


> ja pier...... ludzie kochani, co sie dzieje z tym swiatem. Cos mi sie zdaje, ze
swiat
> pierdyknie w grudniu od skoncentrowanej dawki absurdu....


Poczekaj im bliżej 21 grudnia tym lepiej wszystkie cwaniaczki się będą szybko zwijać
do ciepłych krajów ze swoja kasa nabita na naiwniakach wierzących w koniec świata, nibiru,
nwo i inne pokemony xP
Ten rok będzie niewątpliwie ciekawy, przetrwamy pewnie najmniej z 50 końców świata, posłuchamy
medialnej sraczki o niewyobrażalnej skali i pewnie kilkunastu "super domorosłych ekspertów"
napisze najmniej po kilka książek o nadchodzącym end of days i jak się przed nim uchronić,
po czym sprzeda bunkier anty-końco-światowy za milion dolarów każdemu chętnemu =)
Pluskwa millenijna przy 2012 to mały pikuś.

Ale skoro to jest styczeń i takie akcje się dzieją to co będzie w Grudniu? Jeźdzcy apokalipsy zastrajkują?....Chociaż nie zdziwiłbym się. Chyba już nic mnie nie zaskoczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Acha i składam wniosek by opatentowano słowo Kij ci w oko :)
Będę miał do tego słowa prawa autorskie i ciul, nikt nie podskoczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W grudniu sraczka osiągnie zenit, zapewne w necie będzie najweselej jak zaczną wszelakie oszołomy pisać na społecznosciówkach lewe doniesienia z rozpoczynającej się apokalipsy.

Pytanie poważne brzmi - ile osób popełni np samobójstwo ?
Sekty zrzeszające ludzi podatnych na manipulacje kręcą nimi od lat, wmawiając takim personom sens życia skoncentrowany wokół mistycznego końca świata 2012, w momencie gdy ten koniec nie nastąpi [a chętnie dam sobie za to uciąć coś potencjalnie cenniejszego niż prawa rękę bo nawet przyrodzenie] to oni zwyczajnie sens życia stracą i mogą samo owo życie zechcieć zakończyć.
Podobnie ci panicznie przerażeni - paradoksalnie bojąc się męczarni armagedonu popełnią samobójstwo na kilka dni np przed mistyczną datą 21 grudnia 2012.
Zrobiłem o tym nawet kiedyś wpis na gsie na prośbę znajomej, bo to jak medialnie świat rozdmuchał tą sraczkę jest niepojęte [ostatni przelot dosyć dużej asteroidy obok ziemi był jedną z takich sytuacji, dwa tygodnie dosłownej internetowej paranoi, aż przestałem wchodzić na newsy w tym czasie bo to co sie działo w komentarzach przechodziło ludzkie pojęcie]

Kolejny absurd - nawet jeśli się mylę [choć tu się raczej na 99.99 nie mylę xD] i ten koniec świata by nastąpił w całej swej chwale, tzn bieguny się zmieniają, słońce nas pali, nibiru w nas wali a Kaczyński leci na fali i zostaje premierem - to nie mamy na armagedon wpływu xD
Czym więc się tak spinać ? Na dobrą sprawę taki armagedon może nastąpić w każdej chwili, jeden niefartowny rozbłysk gamma uderzający w naszą planetę i wszyscy wymieramy niczym mikroby [taki rozbłysk zdetronizował by atmosferę ziemską, choć tego byśmy pewnie nie doczekali, sama fala uderzeniowa by nas zmiotła]
Zawsze zadziwiało mnie jak mocno ludzie starają się wierzyć, że mają wpływ na rzeczy dla nich nieosiągalne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobra, jednak poszukałem czegoś nt zamienników leków, bo i tak siedziałem i czekałem, czy w Faktach wspomną o ACTA. Konkretne spory patentowe są pogrzebane w morzu bzdetów i pewnie na 50 stronie Google, więc odniosę się tylko do ogólnych zasad.
Lek generyczny – określenie leku będącego zamiennikiem leku oryginalnego, zawierającym tę samą substancje czynną.
Obecna polska reguła:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Lek_generyczny#Dost.C4.99pno.C5.9B.C4.87_lek.C3.B3w_generycznych_w_Polsce
"na prośbę pacjenta farmaceuta ma obowiązek wydać lek generyczny w tej samej dawce i odpowiedniej ilości, niezależnie od tego, czy na recepcie widnieje nazwa międzynarodowa czy handlowa leku"
USA:
http://en.wikipedia.org/wiki/Generic_drug#When_a_generic_drug_can_be_produced
When a pharmaceutical company first markets a drug, it is usually under a patent that, until it expires, allows only the pharmaceutical company that developed the drug (or its licensees) to sell it.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Anjinsan

Pozostaje mi ręcę rozłożyć, co tu rzecz?
Chociaż widać, iż działanie to miało na rzeczy wskazać pewien wyższy cel.

Ja natomiast wpadłem na pomysł opatentowania mowy, pisma i gestów, bez nich trudno będzie cokolwiek komukolwiek przekazać, a tym samym świat legnie w gruzach. Stosowne papierki złożone Ktoś chętny wejść do spółki, mogę podzielić się zyskami? :D

buggeer

Zauważ, iż nie masz tam jakiekolwiek butelki, a o podanym kształcie! Stąd butelka o innym kształcie podróbką butelki coca-coli nie będzie. Czego tu nie rozumiesz? A w tym wypadku nie możesz wyprowadzać rozumowania a minore ad maius. I niezmienia to faktu, iż przeczytanie ACTA to żadne wyzwanie, ma on tylko 28 stron.

I jeszcze jedno: "stwierdzenie typek z internetu" jest argumentem ad personam. Bo dajesz do zrozumienia, iż bezsensu jest uzasadnianie Twoich twierdzeń dla jakiegoś typka z internetu. Tym samym dezawuujesz moją osobę, czyli swego rozmówcę. Wulgaryzmy, czy inne obelgi są tylko częścią tego chwytu erystycznego, a wydaje mi się, że utożsamiasz je w pełni z tym środkiem.

Post kolejny:
zauważ, iż gdyby inne spółki produkowały zamienniki ot tak, lejąc na patenty to prawnicy stosownych firm dobraliby się do nich, by uniemożliwić taką produkcę. Do takiego zabiegu żadna ACTA nie jest potrzebna, bo reguluje to dotychczasowe prawo. IMO wyolbrzymiasz problem i sam dajesz argumenty przeciw sobie.
I czemu pominąłeś kolejne zdanie ze swego cytatu? Przecież tłumaczy one, jak owe leki są produkowane.

"Generic drugs can be produced without patent infringement for drugs where: 1) the patent has expired, 2) the generic company certifies the brand company's patents are either invalid, unenforceable or will not be infringed, 3) for drugs which have never held patents, or 4) in countries where the drug does not have current patent protection."

Pietro87

Mi zarzucasz odwracanie kota ogonem, a sam to robisz. Uciekłeś od tematu. Rzuciłem proste stwierdzenie, by uwypuklić, o co się w dyspucie rozchodzi, a Ty to zignorowałeś.

Nie wiem co jest Twoim zdanie farmazon w ogólnym stwierdzeniu: "Od kiedy można zastrzec kształt czegoś tam?", nie odniosłem się do konkretnego przedmiotu, tylko jakiegoś abstrakcyjnego, ogólnegu bytu, którym mógłby być ów wyeksploatowany widelec.

I nie wiem, co Kaczyński ma do tematu, ale cóż, widać niektórzy tak mają, że wszędzie widzą PiS. A jeśli nie potrafisz rozmawiać, tylko czepiasz się pierdół, to nie zamierzam dalej z Tobą dyskutować. Bo nie widzę dyskursu o nieznaczących pobocznych wątkach danego tematu wymieszanych z antypisowskimi fobiami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W TVP 2 było o ACTA. Gadanie o piractwie i o tym, że Polska ma czas na podpisanie ACTA do marca 2013. Był też minister czegoś tam związanego z Internetem i mówił, że porozmawia z tymi wyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z tobą, to co ludźmi sie dzieje lub będzie działo, to jakis horror. czy oni myslą że to sie uda powstrzymać jak w jakims filmie katastroficznym? nie. ale dawka absurdu wywołana tym i jeszcze wieloma innymi potencjalnymi rzeczami to jakis koszmar. jeszcze sie nie spotkałem z czyms takim w moim 20-to letnim życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować