Zaloguj się, aby obserwować  
Neo02

Far Cry 3

743 postów w tym temacie

Nie wiem czy to zależy od tego czy jest się na początku gry czy nie, ale np w późniejszych etapach miejscami jest tylu przeciwników, że zmuszony jestem wiać. Nic nie da to, ze się schowasz np w domu czy w krzakach bo rzucają w ten dom koktajlami i zaraz cały się jara razem z wnętrzem. Z krzaków wykurzą Cię granatami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem grę. Zakończyła się tak jak myślałem:

Spoiler

nawet ostatecznie ratując naszych przyjaciół zostajemy na wyspie, nie wiem po co

. Ostatnie kilka misji wynosi grę na trochę wyższy poziom, jest dużo akcji, zewsząd jesteśmy atakowani przez wrogów, więc cały czas trzeba strzelać. Okazuje się, że szef Vaasa
Spoiler

również jest nielada psychopatą: fajne sceny, kiedy pali murzyna w klatce oraz wbija nóż "rambo" w szyję naszego kompana

.

Sens robienia jakichkolwiek innych misji poza wątkiem głównym jest po prostu żaden i nie przekonają mnie wasze argumenty. Nie widzę sensu latania za skórami dzikich zwierząt, po to by zwiększyć pojemność magazynków czy możliwość noszenia więcej broni na raz. Ja dopiero na 3 misje przed końcem powiększyłem nosidło na broń, także mogłem nosić dwie. A bez problemu można ciągle walczyć tą samą bronią, pod warunkiem, że jest to jakiś karabin, bo przeciwnicy zostawiają amunicję aż miło. Niestety są strasznie głupi, w ogóle nie myślą, tylko bezpłciowo stoją i czekają na rozwój akcji. Jeśli tylko schowam się za krzak czy budynek natychmiast zapomianają, że tak pobiegłem i czekają aż wyskoczę im zza pleców. Opancerzeni wojownicy są z kolei zbyt mocni. Trzeba aż 4 strzałów z potężnej snajpierki w łeb by ich rozwalić (sic!).

Wyspy są dwie - obie są nudne. Poza wątkiem głównym możemy polować na zwierzynę, polować na lidera jakiejś małej bandy, robić fotki wrogim jednostkom i takie tam beznamiętne zadania. Możemy zbierać jakieś figurki dawnych bóstw, co jest zupełnie niepotrzebne. Ani to nic nie daje ani jakoś nie cieszy. Możemy zbierać listy z martwych podróżników, który pomogą nam nakreślić historię wyspy. No po co to? Pytam, po co to w grze akcji? Mamy mini misje z rozwalaniem wrogów na czas - sam nie wiem po co one są ale przynajmniej można dzięki nim poćwiczyć refleks i umiejętność kampowania się przed wrogiem, którego w niektórych misjach jest faktyczie sporo. Latanie lotnią to ładnie wyglądająca rzecz ale to tylko kolejne nudne urozmaicenie. Na początku myślałem, że fajnie będzie wszędzie chodzić z buta, czy samochodem jeśli jest naprawdę daleko ale potem stwierdziłem, że jednak lepiej używać opcji szybkiego transportu, zamiast się bawić.

Graficznie gra wygląda całkiem nieźle, ale tylko nieźle, według mnie jak na 2012 rok mogłoby być znacznie lepiej. Muzyczka przygrywająca w tle jest całkiem sympatyczna, jeśli akcji jest dużo, tempo muzyki zwiększa się - to jest fajne.

Podsumowując to krótkie sprawozdanie: mamy dwie duże wyspy, które nie mają w sobie nic ciekawego. Nie są należycie pokryte ciekawymi miejscówkami, nie zachęcają do eksploracji, szybko nudzą - są bardzo monotonne. Główna linia fabularna jest całkiem ciekawa, nie mamy na nią zbytnio wpływu, a rzeczy, które można robić dodatkowo również nic nie zmieniają, szkoda.

Pograć można, ale misje rozkręcają się dopiero na drugiej wyspie, a więc koło 70% całością wątku. Uważam, że Far Cry 3 to największe rozczarowanie tego roku. 6/10 to i tak bardzo dobra ocena dla tej prodkcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>
Wychodzi na to że sam nie wiesz czego chcesz.
Piszesz że gra nudna, ale sam sie zmusiłeś (bo tylko tak mogę to odebrać) do latania z jedną sztuką broni, bo nie chciało ci craftować dodatkowych kabur... bo karabin wystarcza.
A mi nie wystarcza. Raz lubię przeleciec sie lotnia (tak wiem, glupi sposob, bo mozna przeciez samochodem, albo na piechotę zasuwac, a najlepiej uzyc szybkiej podrozy) i z wysokiego punktu zlikwidowac skurczybykow snajperka, raz zalatwiac z luku z ladunkami cale patrole samochodowe. Gdybym latal z jednym karabinem, sam bym sie znudził.

Że niby za malo akcji ? TO NIE CALL OF DUTY ! To sandboxowy shooter, a więc jako taki nastawiony poniekąd na eksplorację, gdzie nie liczy się tylko główna oś fabularna, wobec tego nie skupiano się wyłącznie na niej. Raz sie strzela do niemilicow, raz zwiedza jaskinie albo zasuwa motorówką. Że niby nie ma sensu ? Jakby by w zamian dawały jakieś dodatkowe bonusy, umiejętności, to zaraz by ktoś napisał że się zmusza graczy do łażenia i szukania głupich znajdźiek, bo bez nich ciężko.
Nawet w GTA było sporo misji które polegały tylko na jeżdżeniu, a pomiedzy misjami byly jakies inne pierdoły do roboty pokroju tych z Far Cry 3. Ciekawe czemu tam nie narzekano mimo to na brak akcji.

Następnym razem kup sobie BF, albo Coda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2012 o 15:41, Bithda napisał:

> Przeszedłem grę.
Ta "recenzja" to kpina



Recenzja ? Wyraźnie napisałem, że to tylko krótkie sprawozdanie. Każdy ma prawo do własnych osądów, a takie właśnie są moje. Moim zdaniem, mimo paru nieciekawych wad drugiej części serii, ta właśnie poprzednia część była lepsza. Tam jakoś czułem, że bohater jest kimś nieproszonym, a na wysepkach w Far Cry 3 Jason czuje się jak ryba w wodzie. Rozumiem, że to jest sandbox, a ten typ gier charakteryzuje się tym, że możemy robić co chcemy i gdzie chcemy ale tutaj poza misjami głównymi po prostu nie ma nic ciekawego do roboty. Przechodzimy sobie przez wyspę czasem zabijając jakiegoś tygrysa, czasem 2-3 wrogich żołnierzy...jeśli przyjdzie to większej wymiany ognia, szybko wygrywamy i co dalej? Zabiliśmy 10 ludzi, i nikt się tym nie zainteresował? Nie ma żadnego pościgu, nikt nas nie szuka, żołnierze zaledwie kilkaset metrów dalej byczą się na plaży w najlepsze? To do mnie nie przemawia. FC3 jest shooterem, ale właśnie tej esencji tego shootera, poza wątkiem głownym w ogóle nie widac, i to właśnie krytykuję. Tak na dobrą sprawę wyspę można by okroić i zostawić tylko te miejsca gdzie dzieją się misje i wyszło by na to samo.

PS: nie porównjcie sandboxowego świata FC i GTA bo to dwie zupełnie inne gry. Tam wystarczy wysadzić samochód i już mamy dziesiątki policjantów za plecami, a tutaj wysadzeniem kilku ciężarówek i rozwaleniem całej bazy nikt się nie przejmuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2012 o 15:41, Bithda napisał:

> Przeszedłem grę.
Ta "recenzja" to kpina

Nie taka znowu kpina. On w wiekszości pisze szczerą prawdę - pograłem juz solidnie i mam identyczne wrażenia..
postrzelałem do zwierzaków, zrobiłem pare przedmiotów, wyrznąłem tłum piratów (nożem, łukiem, snajperką), z tych moich przyjaciół z tatuazami jakos dziwnie mi sie smiać chce, polatałem na lotni, popływałem róznymi srodkami komunikacji wodnej, pojeździłem autami, wygrałem jakis wyścig, narwałem liści jak głupi, tych skrzyn już nawet nie otwieram, ponurkowałem ((jakies takie to wszystko odrealnione i naciągane - wyglada jak jakiś alternatywny świat i tutaj niestety uniwersum nie umywa się do FC2 -tam było to realne i logiczne, wydarzenia, okoliczności miały sens i dozę prawdopodobieństwa).... i szczerze mówiąc fabuła jak gdyby przestaje mnie interesować , a w moim przypadku oznacza to, ze jest duże niebezpieczeństwo, iż gry nie przejdę :(

przed godzina siadłem aby pograc znowu - i cholera jasna, zamiast grać w FC3 ja przez 45 minut wyzwalałem Monterę w G3 :D:D
może dlatego że to czyste gatunkowo fantasy , a uniwersum klarowne i było nie było ale na swój sposób logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja FC3 przeszedłem i jakoś przyjemnie mi się grało, ale fakt ta fabuła jest naprawdę naciągana w cholerę przynajmniej początek, a ci ziomkowie w tatuażach to w ogóle kpina jakaś, te capy w niczym nie pomagają tylko ciebie wykorzystują- już wolał bym przyłączyć się do Vasa i wyrżnąć tych dzikusów ;p. Na drugiej wyspie poznajemy pewnego ziomka z nim są fajne akcje i tak powinno być do początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Według mnie cała ta gra to sztandarowy przykład jak za pomocą marketingu sprawić, by gra średnia była postrzegana jak kandydat do gry roku. Przyznaję bez bicia, że dałem się podejść i zamówiłem grę po pierwszych recenzjach, zamiast poczekać na opinie graczy. Dla mnie FC3 to rozczarowanie. Zmuszam się, żeby ją skończyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie FC3 to poprawiony ładniejszy FC2, który był moim zdaniem dobrą grą.
Ja uważam (po 2 godzinach grania), że jest spoko, ale nie rozumiem zrobienia Vassa twarzą gry. Szakal był głęboką postacią. Miał przemyślenia, często bardzo ciekawe, i sprawił, że ostatecznie poparłem jego sprawę. A ten Vass zabija brata głównego bohatera (swoją drogą dziwny bohater) i na razie go nie widać. Myślałem, że będzie z nim jakiś kontakt, a tu nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jeden z głównych złych. Jeżeli miałby się pojawiać w każdej misji, to gra skończyłą by się szybko. FC3 ma wiele charyzmatycznych postaci, Vaas jest jedną z nich. Wiele razy pojawia się w grze, i przy każdej okazji jest genialny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szakal był dobry. Mówił, bardzo ciekawe rzeczy. Po pierwszym spotkaniu z Vassem wydaje się być takim Jokerem z irokezem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mógł by mi ktoś powiedzieć dlaczego wywala mi artefakty na całym ekranie po kilku minutach gry?
Karta ma raptem 60 stopni i nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2012 o 18:43, Mafioso_PL napisał:

Mógł by mi ktoś powiedzieć dlaczego wywala mi artefakty na całym ekranie po kilku minutach
gry?
Karta ma raptem 60 stopni i nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło :(


Może sterowniki jakieś starsze masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czytam i widze, iz nowy FarCry dzieli fanow franczyzy na fanow czesci drugiej i czesci trzeciej:)

Ja mam za soba bite dwa dni grania i jestem zachwycony. Dla kontrastu w FC2 nie dalem rady pograc dluzej niz 2 godziny.

Ale moze wynika to z faktu, iz lubie takie smaczki jak podziekowania "lokalsow" za naprawienie im samochodu, albo widok czleka tachajacego wielka stalowa belke... na szczycie jednej z wyzszych gor.

Tylko poziom trudnosci chyba troche za maly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dżungla rządzi się swoimi prawami. Miałem przed chwilą taką dość ciekawą sytuację. Chciałem odbić kolejny i ostatni dzisiaj obóz. Schowałem się w krzakach, które znajdowały się bezpośrednio za bramą do tego obozu. Już chcę się przyczaić i strzelać, a tu nagle widzę, że strażnik coś tam mamrocze i idzie w kierunku otwartej bramy. Chwila moment i nagle wyskakuje chyba jakiś Lampart i zaczyna robić jatkę w tym obozie na moich oczach. Zabił chyba z 8 gości po czym włączyła się sekwencja zmiany flagi i po tym fakcie zwierzaka już nie było, ale obóz odbity :p.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 04.12.2012 o 18:43, Mafioso_PL napisał:

Mógł by mi ktoś powiedzieć dlaczego wywala mi artefakty na całym ekranie po kilku minutach
gry?
Karta ma raptem 60 stopni i nigdy wcześniej nic takiego mi się nie zdarzyło :(

Najpewniej coś z kartą sprawdź czy masz artefakty w innych grach :)

Widzę że niektórzy oczekiwali po sandbox shooter dynamicznej oskryptowanej gry jak Call of Duty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować