Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Restart serii Medal of Honor potwierdzony!

53 postów w tym temacie

Dnia 03.12.2009 o 20:37, ev1l_on3 napisał:

Multiplayera mogli by nie robić a w zamian dłuższego singleplayera.

Swego czasu scena MoH:AA w Polsce byłą dosyć prężna, do dziś można znaleźć trochę ludu w MP.
Poza tym, singiel jest na raz, multi na wiele godzin. Przykład masz w MW1, niby dobry ale krótki singiel, ale to, co trzyma tą grę to jednak multi.
Co do nowej części... chcę poziom AA, nie dalszych, bo dalsze części to już nie to....
*zapuszcza muzykę z main menu AA*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ciężko będzie im przebić CoD''a. Ale mam nadzieje ze przynajmniej mu dorówna. Szkoda ze przyjdzie czekać aż do kolejnej gwiazdki. Poprzedni MoH był całkiem udany, i przyjemnie się grało. Mam nadzieje ze i ten taki będzie - zwłaszcza iz robi go te same studio. Teraz czekać na pierwsze trailery i screeny. Ale teraz jak spojrzeć na to jak zmienił się CoD - to mamy co raz mniej okazji postrzelać do Niemców.

Ciekawe czy będzie jakiś podtytuł ? Czy to po prostu będzie 'Medal of Honor'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2009 o 19:54, W1tch3r napisał:

taa tylko żeby z tej innowacyjności nie wyszedł klon Modern Warfare... Uważam iż MoH
nie powinien porzucać II Wojny Światowej, ale kto by mnie tam słuchał...


O Call of Duty mówiono to samo, dopóki gracze nie dostali w swe łapki CoD4:MW. Wtedy nagle protesty zamilkły, a zaczęły się zachwyty. O dziwo, ci, którzy najbardziej protestowali, stali się największymi fanboyami...

Jak dla mnie, pomysł z nowym MoH jest całkiem niezły, pod warunkiem, że nie będzie on przypominał Pacific Assault. Tyle razy próbowałem zabrać się za ten tytuł, i zawsze bardzo szybko mnie on do siebie zniechęcał. Allied Assault, natomiast, jest nadal częstym gościem na moim twardym dysku i świetnie się przy nim bawię.

Oczywiście współczesna wojna, szczególnie operacje specjalne, raczej w niewielkim stopniu przypomina IIWŚ, ale nie zmienia to faktu, że chciałbym zobaczyć coś w stylu Fortu Schmerzen, tylko z jeszcze większą dawką adrenaliny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2009 o 21:31, Ringno5 napisał:

Jak dla mnie, pomysł z nowym MoH jest całkiem niezły, pod warunkiem, że nie będzie on
przypominał Pacific Assault. Tyle razy próbowałem zabrać się za ten tytuł, i zawsze bardzo
szybko mnie on do siebie zniechęcał.


A czym Cię zniechęcał?

Dnia 03.12.2009 o 21:31, Ringno5 napisał:

Allied Assault, natomiast, jest nadal częstym gościem
na moim twardym dysku i świetnie się przy nim bawię.


AA jest IMO jednym z najlepszych, o ile nie najlepszym, FPS-em drugowojennym - genialnie połączył klimaty "Szeregowca Ryana" (misja lądowania na plaży Omaha i walki w Normandii) oraz "Tylko dla orłów" (tudzież "Komandosów z Nawarony"). No i do tego należy dodać absolutnie genialną muzykę ilustracyjną, za którą Michael Giacchino powinien dostać Oskara.

Dnia 03.12.2009 o 21:31, Ringno5 napisał:

Oczywiście współczesna wojna, szczególnie operacje specjalne, raczej w niewielkim stopniu
przypomina IIWŚ, ale nie zmienia to faktu, że chciałbym zobaczyć coś w stylu Fortu Schmerzen,
tylko z jeszcze większą dawką adrenaliny.


II wś wypaliła się dla Zachodu, bo nie potrafią spojrzeć na ten konflikt z innego punktu widzenia niż anglosaska poprawność polityczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2009 o 22:22, Vojtas napisał:

A czym Cię zniechęcał?


Choćby oszukującą AI, która przez gęste zarośla z dokładnością snajpera była w stanie mnie trafić z kilkuset metrów, podczas gdy mój dzielny wojak nie był w stanie nawet dostrzec, skąd padł strzał. Za każdym razem, jak zaczynałem grę, kończyłem ją w tym samym miejscu: misja Nightmoves. Pograłem, pograłem, aż wreszcie odpuściłem. Po jakimś czasie (kilka miesięcy) postanowiłem dać grze jeszcze jedną szansę - powtórka z rozrywki. Potem jeszcze jedną - to samo. Ta gra najwyraźniej nie jest w stanie mnie wciągnąć na tyle, żebym się przemógł i przeszedł ten durny etap.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 03.12.2009 o 22:39, Ringno5 napisał:

Choćby oszukującą AI, która przez gęste zarośla z dokładnością snajpera była w stanie
mnie trafić z kilkuset metrów, podczas gdy mój dzielny wojak nie był w stanie nawet dostrzec,
skąd padł strzał. Za każdym razem, jak zaczynałem grę, kończyłem ją w tym samym miejscu:
misja Nightmoves. Pograłem, pograłem, aż wreszcie odpuściłem.


To fakt - strzały znikąd są dość powszechne w tej grze, ale najgorsze jest chyba to, że ciężko zlokalizować te piksele, które do Ciebie strzelają. W AA taką misją jest miasteczko snajperów. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Skoro tak mocno została wyeksploatowana II WŚ, to może producenci gier powinni się przerzucić na I WŚ. Współczesne pole walki mało mnie interesuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No nareszcie. Mam nadzieję, że przyłożą się do tej gry i to bardzo. CoD miał już za długo monopol na Fps''y i trochę panom odbiło (ostatni Modern Warfare2: okrojony multi, 7 godzin kampanii - śmiech na sali) teraz przynajmniej będzie jakaś konkurencja, a infinity weźmie się do roboty. Do tego najnowszy MoH będzie świetny gdyż musi czymś zaskoczyć graczy CoD''a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować