Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

[Vaksinar 0]

Dnia 26.05.2007 o 15:30, KrzysztofMarek napisał:

Zawsze warto czytań transparenty mało eksponowane w telewizji, te z tyłu, w tle. Telewizja
pokazuje wszystkie demonstracje zgodnie ze swoimi preferencjaki, 100 osób może wygladać jal
1000 i odwrotnie, 10 000 może wygladać w transmisji jak 100. Transparenty też pokazuje się
zgodnie "z potrzebą chwili"...

No więc, napisz mi co na nich było.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 26.05.2007 o 15:34, Vaxinar napisał:

> /.../> No więc, napisz mi co na nich było.

Dosłownie i wszystkiego to Ci nie napiszę, bo zwyczajnie nie pamietam. Z tego, co pamietam, Giertycha i Kaczyńskich osobiście a PiS i LPR jako organizacje, nazywano faszystowskimi. Żądano też "leczenia" homofobii. Proszę, już normalnych ludzi chcą leczyć z normalności bo dla nich to homofobia...
A dalej, to juz nie będę pisał, zaraz się znajdzie i na mnie punkt regulaminu... Sam oglądaj i sam czytaj.

[Lord_FANat1c 0]

Dnia 26.05.2007 o 15:50, KrzysztofMarek napisał:

Dosłownie i wszystkiego to Ci nie napiszę, bo zwyczajnie nie pamietam. Z tego, co pamietam,
Giertycha i Kaczyńskich osobiście a PiS i LPR jako organizacje, nazywano faszystowskimi. Żądano
też "leczenia" homofobii. Proszę, już normalnych ludzi chcą leczyć z normalności bo dla nich
to homofobia...
A dalej, to juz nie będę pisał, zaraz się znajdzie i na mnie punkt regulaminu... Sam oglądaj
i sam czytaj.

Ja się zgadzam całkowicie z przedmówcą. Naprawdę nie rozumiem ideologii tych ludzi, co tak argumentują powszechną krytykę propagandy homoseksualnej, czy bardziej - łamania praw homoseksualistów w naszym kraju. Chciałbym zwrócić uwagę na mało istotny fakt, że to właśnie ''wielokolorowi'' obrzucają PiS, czy Kaczyńskich bagnem wulgarnych epitetów i jeszcze dodatkowo wypowiadają się obraźliwie, podczas gdy oni (PiS/LPR) próbują prowadzić inteligentną i czystą dyskusję.

[ThimGrim 0]

Dnia 25.05.2007 o 22:54, KrzysztofMarek napisał:

> > > >/.../
> Inaczej zatem interpretujesz sposoby "czyste" i "brudne"? Samodzielne myślenie nie jest
więc
> dla ciebie "czystym" tworzeniem poglądów a "brudne" nie jest według Ciebie manipulacją
autora
> tekstu? W takim razie, proszę sprecyzuj swoje poglądy na temat "czystości" i "brudu".
Tak z
> ciekawości pytam...
Nie ma czegoś takiego, jak samodzielne myślenie. "Samodzielne" myślenie oparte jest na dotychczas
znanych Ci faktach i na dotychczas wypracowanej i przyjętej interpretacji tychże faktów.

Oczywiście, że jest coś takiego jak samodzielne myślenie. Jasne, że ktoś może mieć na Ciebie jakiś wpływ ale to ty powinieneś "dyktować" warunki przy tworzeniu swojej własnej interpretacji a nie ten ktoś. A odbywa się to właśnie za pomocą swojego myślenia. Powinno się mieć poprostu "parlamentarną" większość w swoim myśleniu bo to ma być właśnie moje własne myślenie a nie giełda papierów wartościowych... I cały czas zaznaczam, że nie wyklucza to tego, że możemy się z kimś zgadzać- ale do takiego samego zdania trzeba dojść swoją drogą.

Dnia 25.05.2007 o 22:54, KrzysztofMarek napisał:

A
już starożytni kapłani egipscy stwierdzili, że najlepiej jest kierować ludźmi dakując im informacje,
na podstawie których "samodzielnie" dojdą do wniosków. Oczywiście do wniosków, do których chciano
ich nakłonić.

Nie jestem coś przekonany czy kierowanie ludźmi jest czymś "najlepszym". W utopii mogło by się to i sprawdzić. W rzeczywistości na pewno nie. Utopijnie rzecz biorąc to nawet komunizm jest świetnym systemem...

Dnia 25.05.2007 o 22:54, KrzysztofMarek napisał:

To samo trafiło się Tobie - dotychczas znane Ci informacje nakazały Ci zakwalifikować nowy
sposób ujęcia tematu w "Najwyższym Czasie" jako prokoscielny - vide Twój post i nieobiektywny,
znowu vide Twój post.

Sorry ale ja się przeciez w ogóle do tego artykułu ani pisma nie odsnosiłem... Pisałem poprostu czym jest, albo raczej czym powinen być dla mnie artykuł. Nie pisalem o niczym konkretnym... Dlatego pomijam twoją dalszą wypowiedź bo chyba mnie z kimś mylisz...

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 26.05.2007 o 17:09, zpawelz napisał:

> > > > >/.../ > Sorry ale ja się przeciez w ogóle do tego artykułu ani pisma nie odsnosiłem... /.../

Przyznaję tutaj rację, byłem niedokładny w cytowaniu i, co za tym idzie, argumentacja nie odnosiła się do Ciebie.

[Pan_Sza 0]

Dnia 26.05.2007 o 15:50, KrzysztofMarek napisał:

Z tego, co pamietam,
Giertycha i Kaczyńskich osobiście a PiS i LPR jako organizacje, nazywano faszystowskimi.

Cześć! Nazywano nie znaczy "nazwano". Mała różnica :)

Dnia 26.05.2007 o 15:50, KrzysztofMarek napisał:

Żądano
też "leczenia" homofobii. Proszę, już normalnych ludzi chcą leczyć z normalności bo dla nich
to homofobia...

Nikt nas leczyć nie będzie.Chodzi tylko o granicę, jak bardzo homoseksualizm może leżeć obok nas.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 03.06.2007 o 10:31, Pan_Sza napisał:

> /.../
Cześć! Nazywano nie znaczy "nazwano". Mała różnica :)

Użyłem czasu przeszłego, bo w czasie demonstracji nazywano i to wielokrotnie. Nazwano wielokrotnie, jeśli Ci to słowo pasuje. Teraz bez różnicy?

Dnia 03.06.2007 o 10:31, Pan_Sza napisał:

> /.../
Nikt nas leczyć nie będzie.Chodzi tylko o granicę, jak bardzo homoseksualizm może leżeć obok
nas.

A niby skąd wiesz, że nikt nas leczyć nie będzie? Wyda się odpowiedni przepis, homofobię będzie się karało więzieniem, a jak nie pomoże, będziemy leczeni. Co to, nie wiesz, nad czym pracuje się w w Unii Europejskiej? Radziłbym czytać prasę. Oczywiście nie Super Ekspres i Gazetę Wyborczą, tylko poważniejszą, chociażby Rzeczpospolitą. Z tygodników to polecam Najwyższy Czas.
Najbardziej przyjaznym dla homoseksualistów miastem jest ponoć Amsterdam. No to dlaczego ja, homofob, mam oglądać te homoseksualne wygłupy w rodzaju Marszów Tolerancji czy Parad Równości w Warszawie, dlaczego mam być poddawany tresurze w imię "tolerancji" ? A niech jadą sobie wszyscy do Amsterdamu i tam dobrze się czują w swoim gronie. Mogą nawet robić swoje parady dwa razy dziennie, wygłaszać pogadanki w szkołach, a nawet przedszkolach (a będą tam jakieś dzieci!?), że o innych formach spędzania czasu nie wspomne...

[Pan_Sza 0]

Po kolei i wdele wagi odpowiem:

Dnia 03.06.2007 o 12:29, KrzysztofMarek napisał:

Użyłem czasu przeszłego, bo w czasie demonstracji nazywano i to wielokrotnie. Nazwano wielokrotnie,
jeśli Ci to słowo pasuje. Teraz bez różnicy?

Nie rozmawiasz z etatowym demonstranem, proszę weż to pod uwagę.
Słowo, owszem, mi nie pasuje. Nie usprawiedliwia to ani szyku, ani emcji w Twojej odpowidzi.
Dla dalszej dyskusji:
1. nie jestem sympatykiem organizacji gejowskich
2. po wielu wielu chwilach, nie jestem sympatykiem ich marszów, parad, etc.

Dnia 03.06.2007 o 12:29, KrzysztofMarek napisał:

A niby skąd wiesz, że nikt nas leczyć nie będzie?

Mógłbym jak Ty: KTO I KIEDY BĘDZIE NAS LECZYĆ? Fakty, nazwiska, akty prawne?
Wolę - jak dotąd - chamską uczciwość. Jestem przeciw adopcji przez pary homoseksualne.
Jeśli trzeba, odpowiednią ilość posunięć i aktów przed tym.
Zechciej mi powiedzieć, dlaczego narażam się na swego razu atak z Twojej strony?
Jestem zbyt ambiwalentny?

Dnia 03.06.2007 o 12:29, KrzysztofMarek napisał:

Wyda się odpowiedni przepis, homofobię będzie
się karało więzieniem, a jak nie pomoże, będziemy leczeni.

Jak wyżej.

Dnia 03.06.2007 o 12:29, KrzysztofMarek napisał:

Co to, nie wiesz, nad czym pracuje
się w w Unii Europejskiej?

Bardzo cienię sobie Twoje posty. Nie skomentuję.

Dnia 03.06.2007 o 12:29, KrzysztofMarek napisał:

Radziłbym czytać prasę. Oczywiście nie Super Ekspres i Gazetę Wyborczą,
tylko poważniejszą, chociażby Rzeczpospolitą. Z tygodników to polecam Najwyższy Czas.

Z doborem prasy...może nie chcę czytać Lichockiej?
Może uwielbiam Michnika?
* Najwyższy Czas jest produkowany przez rodzinę JKM, bywa, że np. kod kreskowy nie da się odczytać.
Jakiekolwiek mam preferencje nie narzucam ich innym.
I ja, i Ty - nie urodziliśmy się wczoraj. Raczej odziewano nas w tetrę niż w GW.
Mam dosyć przyklejania mnie di GW i Pani Domu.

Dnia 03.06.2007 o 12:29, KrzysztofMarek napisał:

Najbardziej przyjaznym dla homoseksualistów miastem jest ponoć Amsterdam.

Wyciąłem resztę. Nie - szkołom, nie - pogadankom. Dats ol.
Najprawdopodobniej znów będę w Belgii, myślę że nic się nie zbieniło, jeśli chodzi o niszowość HS.

[KrzysztofMarek 9]

>/.../ > Słowo, owszem, mi nie pasuje. Nie usprawiedliwia to ani szyku, ani emcji w Twojej odpowidzi.
No cóz, nie ja tak nazywam. A nazywano (nazwano) wielokrotnie. W tym kontekście nie znajduję róznicy miedzy nazywano a nazwano. Nazwano, sugeruje raz, nazywano wielokrotność. Ale tylko sugeruje, nic więcej.

Dnia 03.06.2007 o 13:32, Pan_Sza napisał:

Dla dalszej dyskusji:
/.../
Mógłbym jak Ty: KTO I KIEDY BĘDZIE NAS LECZYĆ? Fakty, nazwiska, akty prawne?

Wypowiedzi prominentnych polityków krajów członkowskich Unii jak i etatowych pracowników Unii. Gazety wyrzycam codziennie, w archiwach internetowych szukać mi się nie chce, bo dostępna jest zwykle część materiałów, a reszta odpłatnie. Ostatnio w rzeczpospolitej była wypowiedź bodaj szwedzkiego rzecznika do spraw (dokładnego tytułu też nie podam) tolerancji i walki r rasizmem i nietolerancją.

Dnia 03.06.2007 o 13:32, Pan_Sza napisał:

/.../ > Zechciej mi powiedzieć, dlaczego narażam się na swego razu atak z Twojej strony?

A dlaczego odczytujesz to jako atak? Tego zupełnie nie wiem. Mam inne zdanie na jakiś temat, więc piszę to bez zachowania poprawności politycznej, bo jak wielokrotnie pisałem, jestem niepoprawnie politycznie niepoprawnym.

Dnia 03.06.2007 o 13:32, Pan_Sza napisał:

Jestem zbyt ambiwalentny?

Dwojaki w sensie postawy? Bo inaczej tego nie rozumiem?

Dnia 03.06.2007 o 13:32, Pan_Sza napisał:

> Wyda się odpowiedni przepis, homofobię będzie
> się karało więzieniem, a jak nie pomoże, będziemy leczeni.
Jak wyżej.

No cóż, w końcu za nazwanie homoseksualizmu grzechem pastor dostał już, w tolerancyjnej Szwcji, 3 miesiace odsiadki. Tak, że proces już się zaczął, problemem jest tylko, jak szybko się rozwinie...

Dnia 03.06.2007 o 13:32, Pan_Sza napisał:

> Co to, nie wiesz, nad czym pracuje
> się w w Unii Europejskiej?
Bardzo cienię sobie Twoje posty. Nie skomentuję.

Dziękuję za uznanie. Oczywiście w Unii pierszeństwo ma "harmonizacja podatków" co przekład się na język ludzki w równaniu ich do najwyższych, ale zwalczanie przejawów homofobi jest zaraz po tym. Ksenofobia trochę w tym rankingu spadła, po tym, jak Sarkozy został prezydentem, ale nie wiem, na jak długo...

Dnia 03.06.2007 o 13:32, Pan_Sza napisał:

>/.../> Z doborem prasy...może nie chcę czytać Lichockiej?
Może uwielbiam Michnika?

Nie chodziło mi o dobór autorów, więc niepotrzebnie się droczysz. Chodzi mi o dobór informacji.

Dnia 03.06.2007 o 13:32, Pan_Sza napisał:

* Najwyższy Czas jest produkowany przez rodzinę JKM, bywa, że np. kod kreskowy nie da się odczytać.
Jakiekolwiek mam preferencje nie narzucam ich innym.

Ja też nie narzucam. Wskazuję możliwość, bo tam znajdziesz informacje gdzie indziej przemilczane.

Dnia 03.06.2007 o 13:32, Pan_Sza napisał:

I ja, i Ty - nie urodziliśmy się wczoraj. Raczej odziewano nas w tetrę niż w GW.

Tak, piszemy niby do siebie, ale też dla wszystkich. Faktem jest, że nie urodziliśmy się wczoraj, nawet przedwczoraj, tetry nie było i rodzice, przynajmniej moi, musieli jakoś sobie radzić nawet bez tetry...

Dnia 03.06.2007 o 13:32, Pan_Sza napisał:

Mam dosyć przyklejania mnie di GW i Pani Domu.

A to przepraszam, nie wspomnę już, w odpowiedziach ma Twoje posty, o GW i Pani Domu (obu nie czytam)

Dnia 03.06.2007 o 13:32, Pan_Sza napisał:

> Najbardziej przyjaznym dla homoseksualistów miastem jest ponoć Amsterdam.

Wyciąłem resztę. Nie - szkołom, nie - pogadankom. Dats ol.
Najprawdopodobniej znów będę w Belgii, myślę że nic się nie zbieniło, jeśli chodzi o niszowość
HS.

Niszowatość, niszowatyzmem więc skąd taki rozgłos i taka promocja? Skąd te parady? Skąd występy w telewizji, dyskusjach publicznych? Komu na tym zależy i dlaczego?

[Schirokko 0]

Co do adopcji dzieci przez homo jestem zdecydowanie na nie. A jeżeli chcą to forsować, żeby było możliwe to niech pierw jakiejś parze homo pocznie się dziecko ale naturalnie. Wtedy to będzie zgodne z naturą i wtedy będą mieli prawo żądać prawa do adopcji.

[Valerina 0]

Dnia 05.06.2007 o 15:32, Xard18 napisał:

niech pierw jakiejś parze homo pocznie się dziecko ale naturalnie.

Luz, pójdą sobie lesbijki do banku spermy i poczną dziecko naturalnie i urodzi je naturalnie. Przecież mogą także mieć dzieci z małżeństw, podobnie jak geje- jeżeli sąd przyzna ojcu prawo do opieki nad dziećmi. No i co?
Nie ma z tym takiego problemu, tylko jak potem psychika dziecka się kształtuje.

[Schirokko 0]

Dnia 05.06.2007 o 18:31, Valerina napisał:

> niech pierw jakiejś parze homo pocznie się dziecko ale naturalnie.

Luz, pójdą sobie lesbijki do banku spermy i poczną dziecko naturalnie i urodzi je naturalnie.

Bank spermy to już nie naturalnie chciałbym zauważyć. Musi być bez ingerencji osób trzecich. Naturalnie w tym przepadku z udziałem tylko dwóch kobiet. Jakoś ta sperma musi się dostać do drug rodnych.

[Valerina 0]

Naturalnie, czyli plemnik o własnych siłach przebija się przez ściankę jajeczka. Nienaturalnie - in vitro. Nie możesz dyskutować z tym jak to jest naprawdę.

[Schirokko 0]

Dnia 05.06.2007 o 18:40, Valerina napisał:

Naturalnie, czyli plemnik o własnych siłach przebija się przez ściankę jajeczka. Nienaturalnie
- in vitro. Nie możesz dyskutować z tym jak to jest naprawdę.A czy tylko in-vitro to jest sztuczny sposób. Jest ich wiele innych ot chociażby sztuczne unasienienie. .

Spytałem jeszcze jak się ten plemnik dostanie do drug rodnych - jest tylko chyba jeden naturalny sposób.

[Valerina 0]

Do dróg to raz, a dwa, nie wiesz, że można zajść w ciążę jeżeli się pośliźgnie w łazience i wyląduje dupą na spermie? A poza tym jakoś te banki funkcjonują, że wprowadzają te plemniki tam gdzie trzeba, nie?

[Schirokko 0]

Dnia 05.06.2007 o 18:47, Valerina napisał:

Do dróg to raz, a dwa, nie wiesz, że można zajść w ciążę jeżeli się pośliźgnie w łazience i
wyląduje dupą na spermie? A poza tym jakoś te banki funkcjonują, że wprowadzają te plemniki
tam gdzie trzeba, nie?

Ale wtedy już nie wprowadzają drogą naturalną. A co będzie robiła sperma w domu lesbijki ?
Powiem to inaczej - chodzi mi o to że polowa genotypu musi być genotypem jednej osoby a druga połowa drugiej osoby i te dwie osoby muszą być tej samej płci. I musi się to stać w naturalny sposób.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 05.06.2007 o 18:47, Valerina napisał:

Do dróg to raz, a dwa, nie wiesz, że można zajść w ciążę jeżeli się pośliźgnie w łazience i
wyląduje d*** na spermie? /.../

Wiesz, tego sposobu nie znałem. I próbować nie zamierzam. Preferuję tradycyjne sposoby, można rzec, że konserwatywny jestem... ;-P

[Valerina 0]

Dnia 05.06.2007 o 18:57, KrzysztofMarek napisał:

> Do dróg to raz, a dwa, nie wiesz, że można zajść w ciążę jeżeli się pośliźgnie w łazience
i
> wyląduje d*** na spermie? /.../
Wiesz, tego sposobu nie znałem. I próbować nie zamierzam. Preferuję tradycyjne sposoby, można
rzec, że konserwatywny jestem... ;-P

Na wychowaniu seksulanym w szkole mnie tego nauczyli - można rzec, że wyboru wielkiego nie miałam poznając tę metodę.

[HumanGhost 0]

Dnia 06.06.2007 o 00:58, Valerina napisał:

Na wychowaniu seksulanym w szkole mnie tego nauczyli - można rzec, że wyboru wielkiego nie miałam poznając tę metodę.

Hmm no nieźle, to jest takie coś w szkołach już? A swoją droga tej metody też nie znałem. Ale nie wygląda na specjalnie przyjemną, więc podziękuję. ;-)

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 06.06.2007 o 00:58, Valerina napisał:

> > /.../> Na wychowaniu seksulanym w szkole mnie tego nauczyli - można rzec, że wyboru wielkiego nie
miałam poznając tę metodę.

Zawsze byłem zwolennikiem ćwiczeń praktycznych w nabytej wiedzy. Gdyby w Twojej szkole Ciało Pedagogiczne zdecydowało się na taką formę nauczania, zgłaszam się na ochotnika. Mam tylko nadzieję, że szanownemu i postępowemu Ciału Pedagogicznemu nie przeszkodzi moja homofobia...