Zaloguj się, aby obserwować  
lampak

Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

13004 postów w tym temacie

Dnia 05.03.2006 o 23:47, Night Elf napisał:

Wolność słowa i wyboru to podstawa, a przejawy jakiego jakiegokolwiek rasizmu to dopiero spaczenie… >

<przyklaskuje>
Dokładnie o to mi chodzi przez cały czas. Homoseksualiści to ludzie jak każdy z nas, a ja odnosze wrażenie że niektórzy z tutejszych forumowiczów odbierają ich od razu jako jakichś pedofili zboczeńców co prawdą nie jest. Homoseksualizm występuje nawet wśród zwierząt, a swój swoisty rozkwit i szczyt tolerancji przeżywał w okresie starożytnej grecji. Tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Homodeksualizm nienaturalny? Nie tylko homo sapiens przejawiają skłonności homoseksualne- zjawisko to występuje także u innych ssaków(w wielu przypadkach, owszem,i tylko okresowo). Homoseksualizm jest obecny w kulturze człowieka od tysięcy lat. W straożytności był powszechny i jak najbardziej akceptowany. Co masz przeciwko związkom homoseksualnym?Tak bardzo ci będzie przeszkadzało że takie osoby będą mogły po sobie dziedziczyć i reprezentwać się w urzęach czy przy innych czynnościcach prawnych?
Homoseksualizm jest biologiczną (rzadziej wykształcona podczas socjalizacji) cechą człowieka. Nie zmienisz tego. To jakbyś mówił że nie tolerujesz czarnych albo blondynek. I powiem szczerze, wspólczujeę Tobie.... mieć takie poglądy to naprawdę porażka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 05.03.2006 o 22:43, Hubi Koshi napisał:

3. Homoseksualiści, cóż z tego co mi wiadomo to nie jest to coś czego można się nauczyć, ale
coś co siedzi w genach. W końcu ostatecznie organizm da znać co mu sie bardziej podoba chłopiec
czy dziewczyna więc wyuczony homoseksualizm chyba nie istnieje, chociaż, kto wie. Jeśli chodzi
o adopcje dzieci, owszem jestem na razie przeciw, co do małżeństw o ile nie będzie tam dzieci
nie mam nic przeciwko


Dziś stan wiedzy na teamt skąd się biorą zachowania homoseksualne nie jest kompetny. Na dzień dzisiejszy uważa się że homoseksualizm może być determinowany przez geny jak zarówno czynniki środowkiskowe. Co nie zmienia faktu że jest to integralna, niezmienna, cecha człowieka(genetyczna lub społeczna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej przepraszam nie przeczytałam całej rozmowy, ale mam kilka uwag:
1) na ostatniej manifie feministki nie mówiły o aborcji itd. ale o prawie pracy, warunkach zatrudnienia i kretyńskim pomysle becikowego.
2) jest w prawie polskim mozliwa aborcja ciąży, która jest np. z gwałtu lub jest duże prawdopodobieństwo, że dziecko będzie bardzo chore, i teraz mam pytanie obrńcy życia poczętego maja na uwadze dobro dziecka, a gdzie jest dobro dziecka, które może byc opóźnione w rozwoju, takiego dziecka nagle nikt nie broni bo skoro jest w ustawie, że można go usunąć tojuz nie jest życiem, podobnie z dzieckiem z gwałtu, jak kogoś pobili to nie ma w prawie, że może wynająć 3 zbirów i oddać, natomiast jak kodoś zgwałcili to może zabić bo było ofiarą przestępstwa, tu jest jakaś sprzeczność w logicznym myśleniu
3) sprawa adopcji przez homoseksualistów, jak człowiek jest samotny może adoptować dziecko, nie ma przeciwskazań, może zwyczajnie napisać, że jest sam, nie jest w związku, i nikt sie nie przyczepi, może przemilczeć fakt np. że podoba mu sie ktoś tej samej płci, natomiast za szczerość i za ujawnienie, że jestnp. gejem juz ponosi kare. Nikt nie zabierzenp. ojcu dziecka, gdy matka uciekłaz kochankiem a on okazał się gejem i wychowuje dziecko, a nie daje sie innemu gejowi dziecka tylko dlatego, że jest gejem, tego nie rozumiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>nie pozawalając ofierze na zniwelowanie skutków.

Dnia 05.03.2006 o 22:03, lampak napisał:

A w co na te tematy sądzicie?


"Zniwelowanie" skutków? Zastanów się co mówisz... Ja tam "czarnych" (księży) nie bardzo lubię, ale w tej kwestii zgadzam się z nimi, że każde życie należy chronić. Jeżeli kobieta zaszła w ciążę (nie wnikajmy w jakich okolicznościach), to jeżeli nie chce tego dziecka wychowywać, to zawsze może je zostawić w szpitalu z jednoczesnym zrzeczeniem sie praw rodzicielskich. Wiesz ile par nie może mieć dzieci, a bardzo by chciały? Wiem, że system rodzin zastępczych, domów dziecka i adopcji nie jest doskonały, ale lepsze to niż zabijanie dzieci.
Co do ślubów par homoseksualnych - nie mam nic przeciwko, niech się pobierają. Jestem natomiast przeciwny adoptowaniu dzieci przez takie pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 10:54, Abi Dalzim napisał:

Co z nią?


każesz jej to dziecko urodzic?? hm? mimo że istnieje zagrożenie życia i jej i dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 05.03.2006 o 22:03, lampak napisał:

Homoseksualizmu nie toleruję, to jest zupełnie nienaturalne
i mam nadzieję, że nie zalegalizują ślubów między osobnikami tej samej płci.


Co do Homoseksualizmu, to niestety nie jest on aż tak nienaturalny.
Płeć organizmu powstaje podczas wczesnych etapów ciąży.
U ludzi na początku wszyscy jesteśmy "samicami" dopiero później, gdy wykształci się pierwotna tkanka gonadowa i zacznie ona wydzielać hormony, to pozaostajemy kobietą albo zmieniamy się w faceta.
Na tym etapie mogą zajść błędy. I wówczas mogą powstać różne zmiany w mózgu, co prowadzi do sytuacji, że rodzi się osobnik płci X czujący się Y, bądź osobnik płci X, którego pociąga płeć X. Może to być rónież zapisane genetycznie - tego wykluczyć nie można, ale też nie można jednoznacznie stwierdzić w odróżnieniu od pierwszej sprawy.
Homoseksualiści byli wśród nas od zawsze. Nawet w starożytnym Egipcie czy Rzymie. Stało się to jednak kulturowo niechciane, wręcz wyklęte i z tego powodu powstawały Maskujące Związki, które w sumie mogły dawać przedłużenie tych linii - jeśli przyjąć, że teoria DNA jest prawdziwa (skoro uszkodzenie ośrodka głodu jest zapisywane w DNA, to Homo też ma wielkie szanse). Związki Maskujące dawały bezpieczeństwo akceptacji społecznej.

Z tego wynika, że powinno się ich traktować tak jak każdego innego z jakąkolwiek mutacją/porażeniem (których powinnismy traktować normalnie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 10:57, L33T napisał:

> Co z nią?

każesz jej to dziecko urodzic?? hm? mimo że istnieje zagrożenie życia i jej i dziecka?

Skąd wzięłaCi się opinia, że urodzenie dziecka przez 15 latkę to zagrożenie jej życia? Dla jasności, chodzi mi o czystą fizjologiczną ciążę i poród, bez innych podtekstów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 11:01, RobeN napisał:

> /.../
Z tego wynika, że powinno się ich traktować tak jak każdego innego z jakąkolwiek mutacją/porażeniem
(których powinnismy traktować normalnie)

Zgadzam się ale do pewnego momentu. Tą granicą jest próba narzucenia nam afirmacji homoseksualizmu. Tolerancja, tak, akceptacja, tym bardziej afirmacja, co to, to nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 11:04, KrzysztofMarek napisał:

Skąd wzięłaCi się opinia, że urodzenie dziecka przez 15 latkę to zagrożenie jej życia? Dla
jasności, chodzi mi o czystą fizjologiczną ciążę i poród, bez innych podtekstów.


To zależy od okoliczności konkretnego przypadku, ale zgoda - jak się wydaje, w wiekszosci przypadków takiego zagrożenia nie będzie. Kiedyś rodzące 15-latki to było coś naturalnego, obecnie w niektórych kulturach (np. Romowie) też, a poza ty młodzieź teraz szybciej dojrzewa. Fizycznie. Bo oczywiscie jest jeszcze kwestia psychiki i to przesadza o tym, że nie wyobrażam sobie zmuszania zgwałconej 15-latki do noszenia dziecka gwalcicela w brzuchu przez 9 miesięcy, później do jego urodzenia, a następnie np. oddania. To mi się wydaje znaczniej bardziej niemoralne od usunięcia płodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 11:12, Epiphany napisał:

> /.../ To mi się wydaje znaczniej bardziej niemoralne od usunięcia
płodu...

Nie podejmę dyskusji na temat moralności, bądź niemoralności takiego przypadku. Natomiast co do zdolności rodzenia - tak. Prawo kościelne od niepamiętnych czasów za zdolną do małżeństwa uznaje 14 latkę. W Koranie, ten wiek jest identyczny - 14 lat (i nie zmienia tego fakt, że Mahomet przyznał sobie wyjątek - w stosunku do Aiszy). Jak jest z prawem cywilnym w Polsce - sama wiesz lepiej niż ja, 15 latka może podjąć współżycie.
Powiedziałbym więcej, w młodym wieku rodzi się łatwiej, wszystko jest bardziej elastyczne. Tylko, proszę, nie traktuj tego jako zachętę, chodziło mi o czysto fizjologiczne uwarunkowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze ale do jasnej cholery (sry ale się wkużłem) ciąża to nie tylko stan fizyczny przynajmniej mi się tak wydaje. I sry ale dziwi mnie bezpółciowośc twojego podejścia do tego problemu. I mówimy tu o ciąży z gwałtu a nie z własnej woli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 11:30, L33T napisał:

Dobrze ale do jasnej cholery (sry ale się wkużłem) ciąża to nie tylko stan fizyczny przynajmniej
mi się tak wydaje. I sry ale dziwi mnie bezpółciowośc twojego podejścia do tego problemu. I
mówimy tu o ciąży z gwałtu a nie z własnej woli.

Twoje twierdzenie o zagrożeniu życia matki jest, w świetle dostępnej mi wiedzy, błędne. I tylko do tego się ustosunkowałem. Nie można fałszywym argumentem podpierać tezy, choćby wydawała się najbardziej słuszna. Bo używając fałszywych argumentów, stawiasz pod znakiem zapytania słuszność tezy, której bronisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 06.03.2006 o 09:59, Eloe napisał:

3) sprawa adopcji przez homoseksualistów, jak człowiek jest samotny może adoptować dziecko,
nie ma przeciwskazań, może zwyczajnie napisać, że jest sam, nie jest w związku, i nikt sie
nie przyczepi, może przemilczeć fakt np. że podoba mu sie ktoś tej samej płci, natomiast za
szczerość i za ujawnienie, że jestnp. gejem juz ponosi kare. Nikt nie zabierzenp. ojcu dziecka,
gdy matka uciekłaz kochankiem a on okazał się gejem i wychowuje dziecko, a nie daje sie innemu
gejowi dziecka tylko dlatego, że jest gejem, tego nie rozumiem


I tu nie masz racji. Homoseksualizm oczywiście jest stary jak świat, jest zupełnie naturalny( wbrew temy, co twierdzi kościół, który traktuje to jako aberację). Fakt, że mężczyzna czy kobieta ( nawet homoseksualista) może adoptować dziecko, ale w takiej sytuacji dziecko ma albo matkę, albo ojca.Poza tym dziwcko nie wie, że jego rodzic jest "inny". Czyli psychiczny rozwój dziecka nie będzie zbytnio zakłócony. Piszę " zbytnio", bo zawsze brak jednego rodzica odbija się tak czy inaczej. Ale w sytuacji, gdzie dziecko ma mieć dwóch ojców, albo dwie matki- jak to wpłynie na jego rozwój? Jest to tak jakby skazywanie dziecka na homoseksualizm( chociaż nie można tego swierdzić jednoznacznie). Inną sprawą jest społeczny brak akceptacji, szykany ze strony innych dzieci.Dojdą do tego potem problemy z bierzmowaniem i innymi sprawami kościelnymi. Ogólnie nie mam nic przeciwko małżeństwom homoseksualnym, gdyż mają prawo wchodzić w związki tak jak inni, ale adopcja i wychowywanie dzieci jest niezbyt mądrym pomysłem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi jednak, dlaczego faceci (z sejmu i senatu) i starsze pokolenie ma rządzić moim brzuchem. jeżeli ktos jest katolikiem - to nie potrzeba żadnych ustaw na to, by zabronić aborcji. Jeżeli ktos nie ma z katolicyzmem nic wspólnego - to ma sumienie. A zawsze jak sie czegos zabrania - to i tak sie to robi, tylko w ukryciu. I stąd te liczne tragedie życiowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mi chodziło o to, że nie ma prawa nikt zabronic samotnemu człowiekowi adoptować dziecko. I w prawie takie rzeczy istnieją, i mozna zwyczajnie przemilczeć fakt, że jest się gejem i życie w samotności i dostaje sie dziecko, a jak jest sie szczerym i mówi się, że jest się gejem i na chłopaka to juz taka adopcja jest zabroniona. Niech adoptowane dziecko ma adopcyjnego tate a jego partner niech będzie tylko chłopakiem taty. Ja nie rozumiem takiego szkalowania tylko przez aspekt życia seksualnego. Skoro samotni moga adoptowac dziecko to dlaczego szczery gej nie może?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować