Zaloguj się, aby obserwować  
lampak

Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

13004 postów w tym temacie

Dnia 10.03.2009 o 20:02, NerveConserve napisał:

Czas, w którym płód zmienia się w człowieka nie jest określony jakimś dogmatem,
więc zmiana stanowiska Kościoła co do ochrony życia poczętego dokonuje się wraz z postępami
w medycynie.

No popatrz, to medycyna już potrafi określić, kiedy w zarodku pojawia się dusza... Nawet nie wiedziałam.
Bo przecież według Was obecność duszy świadczy o człowieczeństwie, prawda?

Dnia 10.03.2009 o 20:02, NerveConserve napisał:

To zupełnie tak jakbyś oskarżała starożytnych Greków, że nie mieli bladego
(no jakieś mieli, ale nikłe w porównaniu do naszego) pojęcia o elektryczności.

Ciekawe, że JHWH zapomniał poinformować papieży, jak to z tymi płodami jest... Sami musieli do tego dochodzić, biedni.

Nawiasem mówiąc: ciekawa jestem opinii KK w kwestii bliźniąt jednojajowych. Duszę na spółkę dostają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2009 o 20:21, minimysz napisał:

> Czas, w którym płód zmienia się w człowieka nie jest określony jakimś dogmatem,

> więc zmiana stanowiska Kościoła co do ochrony życia poczętego dokonuje się wraz
z postępami
> w medycynie.
No popatrz, to medycyna już potrafi określić, kiedy w zarodku pojawia się dusza... Nawet
nie wiedziałam.
Bo przecież według Was obecność duszy świadczy o człowieczeństwie, prawda?
> To zupełnie tak jakbyś oskarżała starożytnych Greków, że nie mieli bladego
> (no jakieś mieli, ale nikłe w porównaniu do naszego) pojęcia o elektryczności.
Ciekawe, że JHWH zapomniał poinformować papieży, jak to z tymi płodami jest... Sami musieli
do tego dochodzić, biedni.

Nawiasem mówiąc: ciekawa jestem opinii KK w kwestii bliźniąt jednojajowych. Duszę na
spółkę dostają?



Jesteś naprawdę aż takim ignorantem w sprawie doktryny KRK czy tylko się drażnisz? :D Odpowiedź na każde z twoich pytań w dobie internetu leży niemalże na ulicy, a odpowiedzi czynią twoje pytania bardziej niż głupimi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2009 o 20:29, NerveConserve napisał:

Jesteś naprawdę aż takim ignorantem w sprawie doktryny KRK czy tylko się drażnisz? :D

Wiem tyle, że nie potraficie określić momentu, w którym zarodek niby to otrzymuje duszę i żadne postępy medycyny Was do ustalenia tego momentu nie zbliżają.
W kwestii bliźniąt proszę o jasną odpowiedź i linki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2009 o 20:57, NerveConserve napisał:

Pupcię też koleżance podetrzeć?

Chamstwem maskujesz brak wiedzy? Z tego, co widzę w sieci, unikacie odpowiedzi na pytanie o kwestie duszy u bliźniąt jednojajowych jak ognia piekielnego. Albo jeszcze bardziej. Nie umiecie udzielić odpowiedzi na to rzekomo proste pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowana większość mężczyzn (ta w/g części specjalistów zdrowsza) jak i feministek bardzo potrzebuje kobiet. Do czego są im potrzebne, tego nie trzeba chyba mówić. I gdy tak sobie wydzierają z rąk kobiety traktując je niczym lalki, coś tam im obiecując przy okazji to mam wrażenie, jakbym oglądał słaby serial komediowy, a innym razem kiepski melodramat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2009 o 19:32, Neisha napisał:

> > > /.../ > Jak rozumiem, chodzi ci o "dzieci nienarodzone", a jak wspomniałam, Hitler zakazał aborcji,
więc tyle w tym sensu, co bezsensu.

To źle rozumiesz. I Hitler i Pol Pot wykorzystywali dzieci do wojen i mordowania innych. Feministki wolą mordować mniejsze, jeszcze przed urodzeniem. Limbaugh cytuje w swojej książce dane, przeprowadzone przez zespół d/s Planowania Rodziny Instytutu Allana Guttmachera, przeprowadzone na populacji 1900 kobiet. Aborcji dokonano:
- w 3% z powodu zagrożenia zycia matki;
- w 3% z powodu zgrożenia zycia płodu;
- w 1% z powodu gwałtu lub kazirodzwa;
- w 16% z powodu obawy, że wpłynie to na zmianę stylu życia;
- w 21% z powodu obawy, że nie są w stanie podjąć się odpowiedzialnosci za wychowanie;
- w 21% z powodu obawy, ze nie stać ich na dziecko;
- w 12% z powodu problemów z partnerem lub współmałżonkiem;
- w 11% z powodu obawy, że są jeszcze niedojrzałe;
- w 8% z powodu posiadania wystarczajacej liczby dzieci;
- w 4% przyczyny były inne.
Łatwo zauważyć, że conajmniej 93% aborcji nie było jakichś ważnych przyczyn do jej przeprowadzenia. A i pozostałe 7%, to też budzi podejrzenia, czy podano właściwe przyczyny.
Co roku w USA morduje się około półtora miliona nienarodzonych dzieci.
To właśnie skutki działań feminazistek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2009 o 21:34, minimysz napisał:

Chamstwem maskujesz brak wiedzy? Z tego, co widzę w sieci, unikacie odpowiedzi na pytanie
o kwestie duszy u bliźniąt jednojajowych jak ognia piekielnego. Albo jeszcze bardziej.
Nie umiecie udzielić odpowiedzi na to rzekomo proste pytanie?

Ekhem... tylko że "dusza" w moim odczuciu nie może być poważnie branym pod uwagę argumentem, a to dlatego że jest to element wiary. Wiara z kolei to rzecz indywidualna, a więc i nie można jej normować prawnie (choćby w kwestii aborcji i eutanazji - główne argumenty strony opozycyjnej wywodzą się z religii, która przecież teoretycznie nie obowiązuje całej zbiorowości narodu). Sam jestem przeciwnikiem aborcji (jednak z wyjątkami !), z kolei zwolennikiem większej części żądań dotyczących eutanazji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2009 o 20:14, KrzysztofMarek napisał:

> > > > /.../ > Jak rozumiem, chodzi ci o "dzieci nienarodzone", a jak
wspomniałam, Hitler zakazał aborcji,
> więc tyle w tym sensu, co bezsensu.
To źle rozumiesz. I Hitler i Pol Pot wykorzystywali dzieci do wojen i mordowania innych.
Feministki wolą mordować mniejsze, jeszcze przed urodzeniem. Limbaugh cytuje w swojej
książce dane, przeprowadzone przez zespół d/s Planowania Rodziny Instytutu Allana Guttmachera,
przeprowadzone na populacji 1900 kobiet. Aborcji dokonano:
- w 3% z powodu zagrożenia zycia matki;
- w 3% z powodu zgrożenia zycia płodu;
- w 1% z powodu gwałtu lub kazirodzwa;
- w 16% z powodu obawy, że wpłynie to na zmianę stylu życia;
- w 21% z powodu obawy, że nie są w stanie podjąć się odpowiedzialnosci za wychowanie;
- w 21% z powodu obawy, ze nie stać ich na dziecko;
- w 12% z powodu problemów z partnerem lub współmałżonkiem;
- w 11% z powodu obawy, że są jeszcze niedojrzałe;
- w 8% z powodu posiadania wystarczajacej liczby dzieci;
- w 4% przyczyny były inne.
Łatwo zauważyć, że conajmniej 93% aborcji nie było jakichś ważnych przyczyn do jej przeprowadzenia.
A i pozostałe 7%, to też budzi podejrzenia, czy podano właściwe przyczyny.
Co roku w USA morduje się około półtora miliona nienarodzonych dzieci.
To właśnie skutki działań feminazistek.

Nie wiem, może to brutalne ale chyba lepiej jest usunąć dziecko niż potem zawijać je w dywan/topić. Osobiście nie popieram aborcji ale jest to CZASAMI(zaznaczam)CZASAMI mniejsze zło bo na siłę i tak tych matek i ojców to nie zmusimy do wychowania ich dzieci. Zresztą dom dziecka to też nie jest najlepszy wybór.:/
A eutanazję popieram tylko jeśli dana osoba tego chce np. z powodu bólu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.03.2009 o 19:52, minimysz napisał:

/.../ Lub też chłopcy po 40 dniach od poczęcia, a dziewczynki po 80. /.../

Mogłabyś służyć tekstami źródłowymi?
Bo ja już wielokrotnie czytałem różnych autorów, którzy powoływali sie na Ojców Koscioła, miedzy innymi na św. Augustyna, który tak właśnie rzekomo miał stwierdzić. Ale w tych pismach św. Augustyna, w których próbowałem to sprawdzić, nic podobnego nie znalazłem, ale z pewnością nie do wszystkich dotarłem. Za to kiedyś wypowiadał sie kardynał Glemp i stwierdził, ze nic podobnego św. Augustyn nie twierdził. Chciałbym to w końcu ustalic, bo zdaje się, że przypisywanie różnym ludziom tego, co niby mieli powiedzieć, zaczęło się rozpowszechniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W swym zacietrzewieniu uważasz najwyraźniej, że muszę podzielać opinię, iż aborcja może być dokonana tylko w tych restrykcyjnych, ściśle wymienionych w polskiej ustawie przyczyn. Ja zaś uważam, że decyzję o usunięciu ciąży należy zostawić ludzkiemu sumieniu, gdyż nie każdy musi wierzyć, iż embrion jest człowiekiem. A jak wierzy, to niech rodzi, ale nie narzuca tego innym. Autorytaryzm jaki okazujesz, przejawiający się chęcią narzucania swych wierzeń innym i fanatyczną nowomową budzi tylko opór u umiarkowanych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2009 o 20:22, iwaneszek napisał:

> > > > > /.../
Nie wiem, może to brutalne ale chyba lepiej jest usunąć dziecko niż potem zawijać
je w dywan/topić.

Do jakiego momentu można usuwać? Bo moze do czasu, az nauczy sie czytać i pisać, może do czasu, jak skończy szkołe? Bo dlaczego tylko jak jest malutkie i zupełnie bezbronne?

Dnia 11.03.2009 o 20:22, iwaneszek napisał:

Osobiście nie popieram aborcji ale jest to CZASAMI(zaznaczam)CZASAMI
mniejsze zło bo na siłę i tak tych matek i ojców to nie zmusimy do wychowania ich dzieci.

Wiele osób chciałoby adoptować. To co, lepiej zabić?

Dnia 11.03.2009 o 20:22, iwaneszek napisał:

Zresztą dom dziecka to też nie jest najlepszy wybór.:/

Wiesz co? A jaki byłby dla Cioebie lepszy wybór: oddać Cię do domu dziecka czy tez zabic?

Dnia 11.03.2009 o 20:22, iwaneszek napisał:

A eutanazję popieram tylko jeśli dana osoba tego chce np. z powodu bólu.

Jak chce, to niech sie sama zabije. I nie wyjeżdżaj zaraz ze sparaliżowanymi - jak może mówić, to i samobójstwo popełnić moze. A jak mówić nie moze, to niby skad wiesz, cze prosi, żeby go zabić?

Dnia 11.03.2009 o 20:22, iwaneszek napisał:


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2009 o 20:26, Neisha napisał:

W swym zacietrzewieniu uważasz najwyraźniej, że muszę podzielać opinię, iż aborcja może
być dokonana tylko w tych restrykcyjnych, ściśle wymienionych w polskiej ustawie przyczyn.
Ja zaś uważam, że decyzję o usunięciu ciąży należy zostawić ludzkiemu sumieniu, gdyż
nie każdy musi wierzyć, iż embrion jest człowiekiem. A jak wierzy, to niech rodzi, ale
nie narzuca tego innym. Autorytaryzm jaki okazujesz, przejawiający się chęcią narzucania
swych wierzeń innym i fanatyczną nowomową budzi tylko opór u umiarkowanych ludzi.

Bardzo ładnie, tylko, ciągnąc dalej Twoje myśli, nie każdy musi wierzyć, że Ty jesteś człowiekiem i dlatego moze Cię zabić. Przecież zostawiamy tę sprawę do osądzenia, przez jego sumienie, prawda? Jak wierzy, że jesteś człowiekiem, to Cię nie zabije...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2009 o 20:26, Neisha napisał:

Ja zaś uważam, że decyzję o usunięciu ciąży należy zostawić ludzkiemu sumieniu, gdyż
nie każdy musi wierzyć, iż embrion jest człowiekiem.

Hehe, tak samo jak nie każdy musi wierzyć, że człowiekiem jest murzyn/kobieta (niepotrzebne skreślić). Genialna logika. Od momentu poczęcia człowiek zachowuje ciągłość i tożsamość genetyczną, a więc embrion jest człowiekiem. Tak samo jak murzyni i kobiety.

Edit:
KM, jak pisałem tego posta, to Twojego jeszcze nie było. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nadal nie rozumiesz - powtarzasz gadki o zabijaniu, bo TY wierzysz, że płód jest człowiekiem. Ja w to nie wierzę. Ale nie mam w przeciwieństwie do ciebie zamiaru zmuszać innych ludzi do podzielania tego wierzenia i w zamian oczekuję tego samego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2009 o 20:37, Neisha napisał:

Nadal nie rozumiesz - powtarzasz gadki o zabijaniu, bo TY wierzysz, że płód jest człowiekiem.
Ja w to nie wierzę. Ale nie mam w przeciwieństwie do ciebie zamiaru zmuszać innych ludzi
do podzielania tego wierzenia i w zamian oczekuję tego samego.

Ja zaś od teraz nie wierzę, że jesteś człowiekiem, Jesteś tylko przerośniętą gametą i mozna Cię poddać opóźnionej aborcji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2009 o 20:34, Radykał napisał:

> Ja zaś uważam, że decyzję o usunięciu ciąży należy zostawić ludzkiemu sumieniu,
gdyż
> nie każdy musi wierzyć, iż embrion jest człowiekiem.
Hehe, tak samo jak nie każdy musi wierzyć, że człowiekiem jest murzyn/kobieta (niepotrzebne
skreślić). Genialna logika. Od momentu poczęcia człowiek zachowuje ciągłość i tożsamość
genetyczną, a więc embrion jest człowiekiem. Tak samo jak murzyni i kobiety.

Kod genetyczny znajdzie się w każdej komórce ciała i już niedługo zapewne będzie się z tego dało zrobić dowolną liczbę ludzi.
Płód jest potencjalnym człowiekiem, a więc i ochrona życia w tym wypadku przysługuje potencjalnie, przez co rozumiem to, iż to do samej zainteresowanej należy decyzja w kwestii donoszenia ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2009 o 20:39, KrzysztofMarek napisał:

> Nadal nie rozumiesz - powtarzasz gadki o zabijaniu, bo TY wierzysz, że płód jest
człowiekiem.
> Ja w to nie wierzę. Ale nie mam w przeciwieństwie do ciebie zamiaru zmuszać innych
ludzi
> do podzielania tego wierzenia i w zamian oczekuję tego samego.
Ja zaś od teraz nie wierzę, że jesteś człowiekiem, Jesteś tylko przerośniętą gametą i
mozna Cię poddać opóźnionej aborcji.

Grozisz mi zabójstwem? Przyznajesz sobie prawo usuwania ludzi, z których poglądami się nie zgadzasz? Niebezpieczny i psychotyczny fanatyk - tyle mam do powiedzenia na twój temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.03.2009 o 20:41, Skywalker560 napisał:

Płód jest człowiekiem (bo niby czym?), a nawet uważasz że nie, to i tak nie zmienia to
faktu, że to istota żywa.

I dlatego piszę o potencjalnym prawie do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować