Zaloguj się, aby obserwować  
lampak

Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

13004 postów w tym temacie

Dnia 12.03.2009 o 08:19, Neisha napisał:

> > /.../> Jak widzę nawet nie spróbowałeś pojąć tego porównania. Zabicie szympansa dlatego będzie
czynem moralnie gorszym, niż zabicie mrówki, ponieważ posiada on samoświadomość i rozum
małego dziecka. Z tych też przyczyn w Hiszpanii i bodajże Nowej Zelandii przyznano wielkim
małpom część praw człowieka, na co też prawicowcy w Polsce zrobili wielki raban.

Ponieważ mrówki tworzą duże społeczności i istnieje między nimi podział pracy, to mozna domniemywać, ze stoja na wyższym poziomie rozwoju społecznego, niż szympansy.
Jeśli chcesz przyznawać im prawa człowieka, to tym samym zrównujesz się z nimi co mnie zreszta nie dziwi. Niemniej jednak i mrówki i małpy stoją, pod pewnymi wzgledami, znacznie wyżej niz Ty, i Tobie podobne: one nie zabijaja własnych dzieci z powodu obawy, czy nie pogorszy im to statusu materialnego i nie propagują tego innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 14:20, KrzysztofMarek napisał:

Ponieważ mrówki tworzą duże społeczności i istnieje między nimi podział pracy, to mozna
domniemywać, ze stoja na wyższym poziomie rozwoju społecznego, niż szympansy.

http://news-service.stanford.edu/pr/93/931115Arc3062.html
Mrówki tworzą kolektyw – jedna jest strasznie głupia i nie znaczy nic, lecz całość można określić mianem umysłu zbiorowego. No no, że też prawicowiec uważa, iż tego rodzaju społeczeństwo oznacza wyższy stopień rozwoju :)

Dnia 12.03.2009 o 14:20, KrzysztofMarek napisał:

Jeśli chcesz przyznawać im prawa człowieka, to tym samym zrównujesz się z nimi co mnie
zreszta nie dziwi.

I mamy tutaj przykład twojej hipokryzji – szympansy mają umysł małego dziecka, ale to cię nie obchodzi, bo przecież szympans to nie człowiek. Zero refleksji. A więc tak, wolę się zrównać z nimi, niż z podobnymi tobie.

Dnia 12.03.2009 o 14:20, KrzysztofMarek napisał:

Niemniej jednak i mrówki i małpy stoją, pod pewnymi wzgledami, znacznie
wyżej niz Ty, i Tobie podobne: one nie zabijaja własnych dzieci z powodu obawy, czy nie
pogorszy im to statusu materialnego i nie propagują tego innym.


Musisz się jeszcze wiele nauczyć – w naturze w sytuacji, gdy nie ma szans na wyżywienie potomstwa, powszechne jest porzucanie młodych na śmierć, w myśl zasady, że lepiej w sprzyjającej sytuacji odchować nowe.
Poza tym zarzut morderstwa dziecka to coś bardzo poważnego – możesz to jakoś poprzeć, czy znów paplasz bez sensu, byle tylko idiotycznie spróbować obrazić dyskutanta, który się nie zgadza z twoją jedyną słuszną Prawdą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 14:28, Nekromantik napisał:

A mnie ciekawią postulaty lewaków. Z jednej strony popierają aborcję, eutanazję, a z
drugiej są przeciwni karze śmierci. Kupy się to nie trzyma.

Pewnie prawiczkom trudno to zrozumieć, ale żaden sąd nie jest nieomylny. Zacytuję z pamięci z "Amerykańskich Bogów" Neila Gaimana: "Byłabym za karą śmierci, gdyby można było w pełni ufać wymiarowi sprawiedliwości. Tylko idiota w pełni ufa wymiarowi sprawiedliwości".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 14:50, Neisha napisał:

Pewnie prawiczkom trudno to zrozumieć, ale żaden sąd nie jest nieomylny.


Tak samo żaden lekarz, który orzeka że dana osoba nie wyzdrowieje lub że poród naraża matkę na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. A od tego orzeczenia zależy, czy ktoś będzie żył czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jestem za karą śmierci, natomiast jednocześnie zdaję sobie sprawę, że nie jest to rozwiązywanie problemu. Trudny temat, a jednoznaczna odpowiedź cały czas umyka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 14:54, Vilmar napisał:

> Pewnie prawiczkom trudno to zrozumieć, ale żaden sąd nie jest nieomylny.

Tak samo żaden lekarz, który orzeka że dana osoba nie wyzdrowieje lub że poród naraża
matkę na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. A od tego orzeczenia zależy, czy
ktoś będzie żył czy nie.

Tylko jeśli zakładamy, że płód jest człowiekiem, a więc jego życie jest w jakiejś mierze równoważne życiu matki. Ponieważ ja nie uznaję płodu za człowieka i uważam, że decyzja o aborcji powinna być sprawą sumienia konkretnej osoby, tego typu rozterki w tej kwestii mnie nie dotyczą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 15:01, Neisha napisał:

Tylko jeśli zakładamy, że płód jest człowiekiem, a więc jego życie jest w jakiejś mierze
równoważne życiu matki. Ponieważ ja nie uznaję płodu za człowieka i uważam, że decyzja
o aborcji powinna być sprawą sumienia konkretnej osoby, tego typu rozterki w tej kwestii
mnie nie dotyczą.


Raz, że "zapomniałaś" wspomnieć o eutanazji, którą "lewaczki" tak gorąco popierają. Odnieś się do tego jeśli potrafisz.
Dwa, że nawet uznając Twoją logikę nieusunięty płód po porodzie stanie się człowiekiem, więc faktem jest, że od lekarza (i np. łapówki na odpowiednie "orzeczenie") w tym wypadku zależy, czy ten człowiek będzie żył czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Niestety ale nie mozna sprowadzac kwestii aborcji i eutanazji do jakiej wielkiej spolecznej dyskusji, bo beda brali w niej udzial ludzie ktorych sprawa nie dotyczy....

Dla Gowina rozwiazaniem problemu matki ktora od ponad 20 lat zajmuje sie swoim synem nie majacym zadnej szansy na wyzdrowienie bylo : To pani go odda do hospicjum... przeciez to sie noz w kieszeni otwiera... dla organizacji koscielnych nie wazna byla pomoc Alicji Tysiac ale to by urodzila.... To czy w polsce bedzie eutanazja musi podjac jakis rzad nie ogladajac sie na spoleczenstwo... moze to byc samobójstwem politycznym ale jest jedyna droga .... Stepien w TVN24 mial absolutna racje ze nie jest to temat do tv...

A kara smierci jest bez sensu , to zadna kara, nawet nie spelnia celow kary... ma odstraszac ? bardziej straszne jest spedzic reszte zycia w pierdlu niz zawisnac raz dwa... ma byc odplata za czyny wobec spoleczenstwa ? I spoleczenstwo oczekuje smierci przestepcy ? To fajne spoleczenstwo , ja wysiadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 15:01, Neisha napisał:

> > Pewnie prawiczkom trudno to zrozumieć, ale żaden sąd nie jest nieomylny.
>
> Tak samo żaden lekarz, który orzeka że dana osoba nie wyzdrowieje lub że poród naraża

> matkę na niebezpieczeństwo utraty zdrowia lub życia. A od tego orzeczenia zależy,
czy
> ktoś będzie żył czy nie.
Tylko jeśli zakładamy, że płód jest człowiekiem, a więc jego życie jest w jakiejś mierze
równoważne życiu matki. Ponieważ ja nie uznaję płodu za człowieka i uważam, że decyzja
o aborcji powinna być sprawą sumienia konkretnej osoby, tego typu rozterki w tej kwestii
mnie nie dotyczą.

(zaraz poleje się pewnie krew)Osobiście uważam że aborcja jest zła jeśli nie ma żadnego powodu żeby je usunąć.(Tzn.choroba, stan zdrowia,w skrajnych przypadkach stan finansowy)Bo co . Bo wpadka była? Trza się zabezpieczać. To i nas by mogło spotkać. Wyobrażacie sobie mamusię która mówi"nie jestem na to gotowa psychicznie" mi się to nie uśmiecha. Trzeba pomyśleć że każdy może(mógł ) być w takiej sytuacji. Z kolei nie podoba mi się eutanazja u zwierząt. Jak jest chore to usypiamy. Wyobraźcie sobie sytuację w szpitalu." Jest pani chora na bardzo ciężką odmianę nowotworu. Zbyt drogo to by szpital kosztowało. Ma pani tylko 20% szans więc zabijamy panią żeby nie cierpiała.Tak się traktuje zwierzęta a my byśmy tak nie chcieli.:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.03.2009 o 15:07, Vilmar napisał:

Dwa, że nawet uznając Twoją logikę nieusunięty płód po porodzie stanie się człowiekiem,
więc faktem jest, że od lekarza (i np. łapówki na odpowiednie "orzeczenie") w tym wypadku
zależy, czy ten człowiek będzie żył czy nie.


Nie bądź takim pesymistą. Uwierz choć trochę w nasz system zdrowotny... ;) heh... a nie zaraz łapówka... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 15:14, iwaneszek napisał:

(zaraz poleje się pewnie krew)Osobiście uważam że aborcja jest zła jeśli nie ma żadnego
powodu żeby je usunąć.


To sie poleje :D Oszolomstwo jest niestety wszedzie... byle bylo na "moim" Ratujmy zycie poczete niech sie potem inni bujaja co dalej... moja rola sie skonczyla moge spokojnie isc spac... albo robta co chceta... Jakos budowanie konsensu spolecznego od 20 lat nam nie wychodzi....


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 15:19, Kawosz napisał:

Nie bądź takim pesymistą. Uwierz choć trochę w nasz system zdrowotny... ;) heh... a nie
zaraz łapówka... :)


Nie jestem pesymistą - to był tylko taki przykład. Wydaje mi się, że lekarza jest wielokrotnie łatwiej przekupić żeby orzekł o konieczności dokonania aborcji niż sędziego żeby wydał wyrok kary śmierci na w 100% niewinnym człowieku. Jakieś takie dziwne przeczucie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 15:07, Vilmar napisał:

Raz, że "zapomniałaś" wspomnieć o eutanazji, którą "lewaczki" tak gorąco popierają. Odnieś
się do tego jeśli potrafisz.

Nie zapomniałam, tylko się świadomie nie odniosłam, bo się na ten temat nie wypowiadałam. Mogę tylko powiedzieć, że nie chciałabym, aby funkcje życiowe mojego zewłoku miały być sztucznie podtrzymywane przez maszyny, ale zawsze możliwe są różne nadużycia.

Dnia 12.03.2009 o 15:07, Vilmar napisał:

Dwa, że nawet uznając Twoją logikę nieusunięty płód po porodzie stanie się człowiekiem,
więc faktem jest, że od lekarza (i np. łapówki na odpowiednie "orzeczenie") w tym wypadku
zależy, czy ten człowiek będzie żył czy nie.

Ja już się wypowiadałam o potencjalnym staniu się człowiekiem przez płód, a więc i prawo do życia również przysługuje mu potencjalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 15:19, Kawosz napisał:


> Dwa, że nawet uznając Twoją logikę nieusunięty płód po porodzie stanie się człowiekiem,

> więc faktem jest, że od lekarza (i np. łapówki na odpowiednie "orzeczenie") w tym
wypadku
> zależy, czy ten człowiek będzie żył czy nie.

Nie bądź takim pesymistą. Uwierz choć trochę w nasz system zdrowotny... ;) heh... a nie
zaraz łapówka... :)

Wiesz. Mimo że w Polsce nie można usuwać ciąży bez powodu to sporo osób świadczy taki usługi za parę kafli. Poszukaj w gazecie" wywoływanie miesiączki" to najczęściej JEST TO.Więc czy chcemy czy nie to pieniądz załatwia wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 12.03.2009 o 14:50, Neisha napisał:

Pewnie prawiczkom trudno to zrozumieć, ale żaden sąd nie jest nieomylny. Zacytuję z pamięci
z "Amerykańskich Bogów" Neila Gaimana: "Byłabym za karą śmierci, gdyby można było w pełni
ufać wymiarowi sprawiedliwości. Tylko idiota w pełni ufa wymiarowi sprawiedliwości".

Szczególnie prawiczkom trudno zrozumieć sytuację, gdy zabójca, gwałciciel, czy inny przestępca zasłania się immunitetem, protekcją i można go wtedy pocałować najwyżej w pompkę... Nie ma co rozwodzić się nad tym jakiej grupie lewaczki zabezpieczyły tyłek znosząc karę śmierci, bo chyba każdy widzi. Nagle zaczęli krzyczeć o prawach człowieka, a to dopiero ciekawe ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 15:26, iwaneszek napisał:

Wiesz. Mimo że w Polsce nie można usuwać ciąży bez powodu to sporo osób świadczy taki
usługi za parę kafli. Poszukaj w gazecie" wywoływanie miesiączki" to najczęściej JEST
TO.Więc czy chcemy czy nie to pieniądz załatwia wszystko.


I tu jest kolejny problem ... malo kogo obchodzi przyczyna ... wazny jest skutek....

Edukacja czy powszechna dostepna tania antykoncepcja nie jest takim atrakcyjnym tematem do walki czy propagowania jak ta paskudna zla wstretna aborcja... Zamiast myslec jak zachecic kobiety po wpadce do tego by urodzily to sie mysli jak zmusic by urodzily ... A wy spierajac sie o skutek nie zmienicie przyczyny...


>"Szczególnie prawiczkom trudno zrozumieć sytuację, gdy zabójca, gwałciciel, czy inny przestępca zasłania się >immunitetem, protekcją i można go wtedy pocałować najwyżej w pompkę"

Ale bzdury.. Rozumiem ze wszystko mozna sprowadzic do absurdu wymyslajac rozne dyrdymaly o kosmitach , mordercach za immunitetem itp... Ale jezeli tak jak mowisz tak go chronia by go nie skazac na wiezienie to tak samo nie skazali by go na kare smierci , czyli znow nie tu lezy problem....

Poczytaj statystyki odnosnie zabojstw.... wiesz ze okolo 90% to tragedie rodzinne ? eh ... prawicowi mysliciele ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 15:34, Neisha napisał:

Cóż, ja uważam, że lepiej aby 10 winnych uniknęło kary, niż aby skazano jednego niewinnego.

Mnie wkurza co innego. Wy myślicie torami jak by mordercę ukarać. A ja jak go odizolować od społeczeństwa żeby więcej nie zabił. Uważam że bez sensu jest to że morderca dostaje dożywocie wychodzi warunkowa po 25 latach i znowu zabija. Sorry wolę żeby taki typ zginął i nie mordował niż miał by wyjść. Nich zmienią prawo tak że dożywocie to dożywocie a nie parędziesiąt lat. TU jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.03.2009 o 15:34, Neisha napisał:

Cóż, ja uważam, że lepiej aby 10 winnych uniknęło kary, niż aby skazano jednego niewinnego.


A nie uważasz że lepiej żeby urodziło się 10 śmiertelnie chorych dzieci, niż żeby nie dopuścić do urodzenia się potencjalnego geniusza (vide bodajże Mozart)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować