Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

[Neisha 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:20, Budo napisał:

Ja nie rozumuję albo-albo. Niech se kobitka robi co jej się podoba, byle nie zaniendbywała
swoich obowiązków

Koniec.

Dnia 26.08.2009 o 21:20, Budo napisał:

A jak mówi pewien dobry demot "feminizm kończy się, gdy trzeba wnieść lodówkę na trzecie
piętro".

Kobiety są słabsze przeciętnie o 20%, a dzięki mniejszym mięśniom są one też wytrzymalsze na długotrwały wysiłek. Wiesz, jakoś sama ścięłam tępą siekierką drzewo owocowe, więc po prostu nie rozumiem twych zabawnych uprzedzeń.

[miszcz929 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:25, WzorowyForumowicz napisał:

Widocznie kobiety maja slabiej
rozwiniete umiejetnosci do polityki niz mezczyzni, tak sao jak kobiety maja lepsze preferencje niz faceci.

BANA MU!!!

[Fumiko 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:31, miszcz929 napisał:

BANA MU!!!

Lepiej przymusową lekturę słownika ortograficznego...

[Lillith 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:17, miszcz929 napisał:

Moze mam zle informacje, ale z tego co wiem w pozniejszym okresie zycia nie popieral
zadnego z obowiazujacych systemow politycznych(...)

Koniec końców każdy dojdzie do prostego wniosku:

demokracja- wyzysk człowieka przez człowieka
komunizm- na odwrót

Piękne idee idą w las, gdy do władzy dopchają się głupi ludzie ich nie pojmujący, dla których priorytetem jest wytrwać przy swym korycie ...
Czy w założeniu komunizm jest zły? Czy demokracja w założeniach miała za zadanie zlikwidować tzw. klasę średnią?

Stało się jednak inaczej- można wysunąć prosty wniosek, że idealny system nie istnieje, to co mogłoby się choć po części zbliżyć do ideału to jak dla mnie hybryda tego co dobre w socjalizmie i demokracji. Ale nie ma co marzyć o czymś takim w kraju, gdzie klasa robotnicza tłumnie idzie głosować na prawicę, której zadaniem jest ją zgnoić- istnieje coś głupszego?

Parytety... Brzmi świetnie, a i tak by wielkie g***o z tego wyszło jak znam życie :)

[WzorowyForumowicz 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:29, Fumiko napisał:

Proponuję w Twoich postach wprowadzić parytet na przecinki, tak ze 2 na zdanie by się
przydały.

Widzisz, oczekujesz od innych rozmowy na poziomie a czepiasz sie teraz takich pierdol. Dobrze wiesz ze zdania i tak byly czytelne. jedyne co moge wnioskowac po twojej wypowiedzi to to ze nie umiesz sie ustosunkowac do mojej wypowiedzi i nie przyjmujesz pogladow innych do swojej wiadomosci probujac ich autorow od razu jakos zniwazyc. Przykre.
Pozdrawiam.

[Budo 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:30, Neisha napisał:

Kobiety są słabsze przeciętnie o 20%, a dzięki mniejszym mięśniom są one też wytrzymalsze
na długotrwały wysiłek.

A jak ta teoria się sprawdza w sportach?

Dnia 26.08.2009 o 21:30, Neisha napisał:

Wiesz, jakoś sama ścięłam tępą siekierką drzewo owocowe, więc
po prostu nie rozumiem twych zabawnych uprzedzeń.

Moje uprzedzenia biorą się stąd, że kobiety krzyczą jak to są bardzo uciskane, ale jak trzeba zrobić remont, to babka nigdy nie chce nosić mebli ;]
Mi to nie przeszkadza- podział ról jest imo naturalny, ale kurde, jak równouprawnienie to we wszystkim.

btw skoro kobiety są takie uciskane, to czemu Partia Kobiet miała takie beznadziejne wyniki? Odpowiem- bo polskie kobiety mają w du**e równouprawnienie, a te krzykaczki, które plotą o ucisku to mniejszość. Swoją drogą czytając co wygaduje Gretkowska można dojść do wniosku, że ona ma jakąś paranoję.

[Neisha 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:17, miszcz929 napisał:

> A co do Orwella, to był socjalista (i anty-stalinista). Znając jego poglądy należy
zakładać,
> że parytety byłyby dla niego czymś słusznym.
Moze mam zle informacje, ale z tego co wiem w pozniejszym okresie zycia nie popieral
zadnego z obowiazujacych systemow politycznych.

W jego odczuciu wszystko szło ku gorszemu, a partie lewicowe upodabniały się do prawicowych. Jednak pozostał socjalistą.

Dnia 26.08.2009 o 21:17, miszcz929 napisał:

Rozumiem, ze ty takze jestes socjalistka
skoro popierasz parytety?

Ja się uważam za socjaldemokratkę. Ale parytety popierają też niektórzy liberałowie.

[Azra 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:30, Neisha napisał:

Kobiety są słabsze przeciętnie o 20%, a dzięki mniejszym mięśniom są one też wytrzymalsze
na długotrwały wysiłek. Wiesz, jakoś sama ścięłam tępą siekierką drzewo owocowe, więc
po prostu nie rozumiem twych zabawnych uprzedzeń.

to zapewne największy wysiłek fizyczny w twoim życiu, którym nie omieszkasz się pochwalić przy każdej możliwej sposobności - przecież to takie wielkie osiągnięcie.

[WzorowyForumowicz 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:32, Fumiko napisał:

Lepiej przymusową lekturę słownika ortograficznego...

Znowu wyraz twojej bezsilnosci. Moze i robie bledy ale umiem sie do tego przyznac. Ciekaw jestem czy ty tak samo dobrze liczysz co piszesz, bo w tym z koleii ja jestem swietny.

[miszcz929 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:34, Budo napisał:

btw skoro kobiety są takie uciskane, to czemu Partia Kobiet miała takie beznadziejne
wyniki? Odpowiem- bo polskie kobiety mają w dupie równouprawnienie, a te krzykaczki,
które plotą o ucisku to mniejszość. Swoją drogą czytając co wygaduje Gretkowska można
dojść do wniosku, że ona ma jakąś paranoję.

sam sie o to pytalem kilka stron temu.
dowiedzialem sie,ze zadarly z lewicowymi(chyba, nie chce mi sie szukac tego postu) partiami ktore postanowily zniszczyc biedna Partie Kobiet. (lub cos w podobnym stylu)

[Fumiko 0]

Nie widzę powodu przegrzebywać się przez tekst kogoś, komu brakuje szacunku do czytelnika aby napisać poprawnie ortograficznie i gramatycznie. Szkoda mi czasu i energii. Wstaw przecinki, popraw byki, wklej jeszcze raz to pogadamy. Bo bełkot w dyskusji "na poziomie" nie uchodzi. I widzę że 2 konta nauczyły trochę inteligentniej szpilki wbijać, szybko.

[Fumiko 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:36, Azra napisał:

to zapewne największy wysiłek fizyczny w twoim życiu, którym nie omieszkasz się pochwalić
przy każdej możliwej sposobności - przecież to takie wielkie osiągnięcie.

A na gadanie o szafie to nie reagujesz?

[Fumiko 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:38, miszcz929 napisał:

> btw skoro kobiety są takie uciskane, to czemu Partia Kobiet miała takie beznadziejne

> wyniki?

[...]

Dnia 26.08.2009 o 21:38, miszcz929 napisał:

sam sie o to pytalem kilka stron temu.

Bo miała niespójny program. Też już było pisane.

[Neisha 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:34, Budo napisał:

> Kobiety są słabsze przeciętnie o 20%, a dzięki mniejszym mięśniom są one też wytrzymalsze

> na długotrwały wysiłek.

A jak ta teria się sprawdza w sportach?

Sorry, ale to nie teoria, tylko znany medycynie fakt. O ile dobrze kojarzę (specem nie jestem), duże i silne mięśnie mocniej uciskają żyły, przez co mniej efektywnie dostarczają one do nich tlen, przez co też szybciej się męczą. Dlatego też we wspinaczce ludzie o wielkich mięśniach nie mają szans.

Dnia 26.08.2009 o 21:34, Budo napisał:

Moje uprzedzenia biorą się stąd, że kobiety krzyczą jak to są bardzo uciskane, ale jak
trzeba zrobić remont, to babka nigdy nie chce nosić mebli ;]

Skoro, biorąc pod uwagę twą wcześniejszą wypowiedź, obracasz się wokół tak konserwatywnych kobiet... ale zaraz, przecież one podobno nie krzyczą, że są uciskane. Wychodzi więc na to, że sobie po prostu coś wymyśliłeś na bazie swych uprzedzeń.

Dnia 26.08.2009 o 21:34, Budo napisał:

btw skoro kobiety są takie uciskane, to czemu Partia Kobiet miała takie beznadziejne
wyniki? Odpowiem- bo polskie kobiety mają w dupie równouprawnienie, a te krzykaczki,
które plotą o ucisku to mniejszość. Swoją drogą czytając co wygaduje Gretkowska można
dojść do wniosku, że ona ma jakąś paranoję.

Tak, Budo wie najlepiej, czego chcą polskie kobiety. Ogólnie kolejna bzdurka, którą już dawno obaliłam w poprzednich postach, choćby tu:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=5374&pid=9024
Szwedki mają gdzieś równouprawnienie? BUAHAHA!
Notabene ja nie głosowałam na partię kobiet, jak i zapewne większość feministek, gdyż podpadła ona praktycznie wszystkim, jak i sens istnienia takiej partii uważam za chybiony.

[SirDan 0]

Dnia 26.08.2009 o 15:59, KrzysztofMarek napisał:

> > /.../ > Oj. Znowu ad personam... nie ładnie. :(
A co ja poradzę, że ktoś to bierze do siebie?

To nie o odbiór chodzi tylko o odwoływanie się do osoby rozmówcy. Jeśli piszesz by ktoś coś zrobił to właśnie to robisz. Tak dyskusji się nie prowadzi.

[Fumiko 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:36, Azra napisał:

to zapewne największy wysiłek fizyczny w twoim życiu, którym nie omieszkasz się pochwalić
przy każdej możliwej sposobności - przecież to takie wielkie osiągnięcie.

Azra, nie wpieniaj mnie, niedawno remont mialam i wkurzaja mnie takie bzdury niemożliwie...

[WzorowyForumowicz 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:39, Fumiko napisał:

I widzę że 2 konta nauczyły trochę inteligentniej szpilki wbijać, szybko.

Dwa konta dodaly mi sil zeby ukazac wasza bezsilnosc i brak argumentow. Jakbys byla politykiem tez byloby ci szkoda czasu na ludzi ktorzy nie umieja pisac porpawnie? Ciekawe... i dziwicie sie ze nie maice poparcia.

bełkot
1. pot. «niezrozumiała, niewyraźna mowa; też: nieartykułowane dźwięki»
2. pot. «pozbawiony sensu, niezrozumiały tekst lub zawiła wypowiedź»
pierwsze odpada bo nie mowie a pisze, co do drugiego, tekst sens ma, a brak przecinkow nie robi go niezrozumialym, kazdy normalny czlowiek jest w stanie go przeczytac ze zrozumieniem. Zawila moja wypowiedz tez nie jest. Czas na znalezienie innego slowa.

Pomijajac te bezsensowne przepychanki, prawda jest taka ze gdybys miala argumenty to bys odpisala, bo i tak przeczytalas tego posta, a w swojej wspanialosci napewno tez zrozumialas, wiec wykrecanie sie takimi rzeczami swiadczy o was i jest zalosne.
Pozdrawiam szacowna interlokutorke. (staram sie ciebie nalezycie uszanowac, zero ironii)

[Neisha 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:36, Azra napisał:

> Kobiety są słabsze przeciętnie o 20%, a dzięki mniejszym mięśniom są one też wytrzymalsze

> na długotrwały wysiłek. Wiesz, jakoś sama ścięłam tępą siekierką drzewo owocowe,
więc
> po prostu nie rozumiem twych zabawnych uprzedzeń.

to zapewne największy wysiłek fizyczny w twoim życiu, którym nie omieszkasz się pochwalić
przy każdej możliwej sposobności - przecież to takie wielkie osiągnięcie.

No patrzcie, jak kto mówi, że kobiety potrzebują mężczyzn do wyręczania się przy ciężkich pracach, to źle.
Jak ja mówię, że nie oglądam się na innych przy takich sprawach, to też źle.
I jak tu dogodzić?

[miszcz929 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:45, Neisha napisał:

Tak, Budo wie najlepiej, czego chcą polskie kobiety. Ogólnie kolejna bzdurka, którą już
dawno obaliłam w poprzednich postach, choćby tu:
http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=5374&pid=9024

Szkoda tylko ze w "obalanie" przez ciebie kolejnych teorii wierzysz najprawdopodobniej tylko Ty (no i ew. Fumiko)

Dnia 26.08.2009 o 21:45, Neisha napisał:

Notabene ja nie głosowałam na partię kobiet, jak i zapewne większość feministek, gdyż
podpadła ona praktycznie wszystkim, jak i sens istnienia takiej partii uważam za chybiony.

czyli gdyby partia miala spojny program + cala reszta trzymala sie kupy partia dostala by sie spokojnie do Sejmu i zaden parytet nie bylby potrzebny. Jesli sie myle poprawcie mnie :(

[Neisha 0]

Dnia 26.08.2009 o 21:51, miszcz929 napisał:

> Tak, Budo wie najlepiej, czego chcą polskie kobiety. Ogólnie kolejna bzdurka, którą
już
> dawno obaliłam w poprzednich postach, choćby tu:
> http://forum.gram.pl/forum_post.asp?tid=5374&pid=9024
Szkoda tylko ze w "obalanie" przez ciebie kolejnych teorii wierzysz najprawdopodobniej
tylko Ty (no i ew. Fumiko)

Jak i każdy człowiek posiadający umiejętność logicznego myślenia. To proste, rozumowanie Buda opierało się na wniosku, że Polki nie chcą równouprawnienia, bo nie głosowały na partię kobiet. Logiczne jest zatem, że skoro Szwedki nie głosowały na analogiczną partię, to nie chcą równouprawnienia. Tyle że w ostatnich wyborach wybrano wręcz więcej kobiet, niż mężczyzn, ze "zwykłych" partii. Zatem nieprawdą jest, ze Szwedki nie chcą równouprawnienia. Co za tym idzie, nielogiczne jest założenie, że skoro Polki nie głosowały na partię kobiet, to nie chcą równouprawnienia.

Dnia 26.08.2009 o 21:51, miszcz929 napisał:

> Notabene ja nie głosowałam na partię kobiet, jak i zapewne większość feministek,
gdyż
> podpadła ona praktycznie wszystkim, jak i sens istnienia takiej partii uważam za
chybiony.
czyli gdyby partia miala spojny program + cala reszta trzymala sie kupy partia dostala
by sie spokojnie do Sejmu i zaden parytet nie bylby potrzebny. Jesli sie myle poprawcie
mnie :(

Ale ja chcę głosować na partię lewicową, a partia kobiet nie jest partią lewicową. Kapujesz?