Zaloguj się, aby obserwować  
lampak

Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

13004 postów w tym temacie

Dnia 11.07.2013 o 14:24, Zajanski napisał:

Tylko gdzie te prześladowania?


To jest bardzo ciekawe zjawisko. Z jednej strony "konserwatyści" mówią, że żadna krzywda homoseksualistom się nie dzieje. Z drugiej strony, kiedy pojawia się temat adopcji przez pary homoseksualne, to ci sami ludzie mówią, że przecież takim dzieciom w szkole koledzy żyć by nie dali. Oczywiście to samo dotyczy uczniów, którzy sami są homoseksualni.
Bardzo niekonsekwentne rozumowanie.

Nikt nie mówi o prześladowaniach, tylko o nietolerancji i stereotypach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 14:33, Mogrim napisał:

To jest bardzo ciekawe zjawisko. Z jednej strony "konserwatyści" mówią, że żadna krzywda
homoseksualistom się nie dzieje. Z drugiej strony, kiedy pojawia się temat adopcji przez
pary homoseksualne, to ci sami ludzie mówią, że przecież takim dzieciom w szkole koledzy
żyć by nie dali. Oczywiście to samo dotyczy uczniów, którzy sami są homoseksualni.
Bardzo niekonsekwentne rozumowanie.


A ktoś naprawdę tak argumentuję?
Po pierwsze - "żyć w szkole nie dadzą" - co to jest za krzywda? W szkole to w ogóle się nie da żyć, niezależnie od tego, czy jest się homo-, hetero-, niskim czym wysokim, tam się prześladuje wszystkich - prawdziwa równość. :O
I nie wydaje mi się, żeby to była taka wielka krzywda. Zresztą, jedną z pierwszych rzeczy, jakich powinno się nauczyć dziecko jest to, że istnieje tępy plebs i że nie należy brać do siebie tego, co mówi.
Po drugie - jeżeli dzieci prześladują inne dzieci z powodu poglądów/zachowań ich rodziców, to należy z tego rozliczać dzieci (prześladujące) a nie rodziców.

Każdy ma prawo wyznawać takie stereotypy, jakie mu się podobają i nie lubić każdego, kogo chce nie lubić.
A samej nietolerancji nie dostrzegam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 09.07.2013 o 21:41, zadymek napisał:

/.../ > Hmm, ciekawe ilu katolików popełnia przestepstwa seksualne w Polsce....

Równie ciekawe byłoby poznanie ilości ateistów popełniających przestępstwa seksualne w Polsce i nie tylko.

Dnia 09.07.2013 o 21:41, zadymek napisał:

/.../ > Dosłowny cytat z syna kolegi, powiało profesjonalizmem:]

Przynajmniej przykład z praktyki, nie z teoretycznych rozważań.

Dnia 09.07.2013 o 21:41, zadymek napisał:

>/.../ > I miał rację: orientacji nie można nabyć. A spedalenie to wukgarne określenie na uraz
psychiczny wynikły z gwałtów homoseksualnych: nie ma nic do oreintacji homoseksulanej
a tym bardziej nie "przechodzi" na dzieci jak choroba- no, chyba, że heteroseksualizmem
też można się zarazić;)

Nie masz racji. Poczytaj wspomnienia więźniów, choćby Grzesiuka "5 lat kacetu". Jak najbardziej heteroseksualny, a otwarcie napisał, że po kilku latach zaczęły mu się podobać mali chłopcy i nic na to nie mógł poradzić, że mu się podobali. Czyli można nabyć i można się pozbyć, bo natychmiast po wyjściu i zobaczeniu kobiet chłopcy przestali mu się podobać.
Co do spedalenia - Wielki Słownik Języka Polskiego nie przytacza tego słowa, więc pozostaniemy zapewne przy swoich pojęciach. Dla mnie spedalenie jest wulgarnym (tutaj akurat się zgadzam, wulgarnym) określeniem za stanie się pedałem (a to określenie też wulgarne, nawet używane jako wyzwisko) i ma niewiele wspólnego z "urazem psychicznym wynikającym z gwałtów homoseksualnych".

Dnia 09.07.2013 o 21:41, zadymek napisał:

. BTWTak w ogóle to jakiego rodzaju ułomność masz na myśli?

To zapewne jest zaburzenie gospodarki hormonalnej. Nie jest dziedziczne, więc to nie sprawa genów, pojawia się nie wiadomo skąd, a dotychczasowe próby leczenia tylko częściowo przyniosły skutek. Może to rodzaj defektu psychicznego?

Dnia 09.07.2013 o 21:41, zadymek napisał:

> "pierwszego uwiedzenia". Żeby postawić kropkę nad i, to według mnie stosunek dwóch
homoseksualistów
Dlaczego ktoś miałby obalać teorię (sic!)?

Skoro nie obalił, to obowiązuje: ukierunkowanie pożadania seksualnego, dla części ludzi, zależy od tego, kto ich pierwszy "uwiódł". I w olbrzymiej większości ustawia ich tak na całe życie.

Dnia 09.07.2013 o 21:41, zadymek napisał:

> /.../ > To samo można powiedzieć o dowolnej konfiguracji, pozycji etc., ba, o dowolnym zachowniu
seksualnym- kazde

Argumentacja dla ateisty: po to natura wytworzyła dwie płcie, żeby przez płodzenie potomstwa dochodziło do wymiany genów i po to, żeby najlepsze zestawy zapewniały przetrwanie w nieprzyjaznym środowisku. A to już nie jest wzajemna masturbacja, tylko nazywa się to płodzeniem potomstwa. I po to natura wprowadziła orgazm, żeby ukierunkować obie płcie na rozmnażanie.

Dnia 09.07.2013 o 21:41, zadymek napisał:

> /.../ > No właśnie, po co to wszystko? A najlepiej bądźmy konsekwentni i wyjmijmy spod kurateli
państwa także wszelkie inne związki, żeby nie było zarzutów o nierówności tak jak w omawianej
sprawie.

Jestem za. Ci, co chcą, mogą brać śluby kościelne według swoich obrządków, a dziedziczenie - wyłacznie na podstawie testamentów. Nie ma testamentu - przechodzi na skarb gminy, miasta, państwa, co tylko chcesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 10.07.2013 o 20:02, rob006 napisał:

> Pewnie fragment o zakazie dyskryminacji też przegapiłeś :P
A jakaż to dyskryminacja? Spróbuj wejść do damskiej toalety. Nie możesz! Dyskryminacja!
Gdzie ta równość?! Skandal!...
Masz chyba wypaczone pojęcie równości i wolności, ale to akurat nie powinno mnie dziwić...
:D

Ostatnio gdzieś czytałem, że całkiem serio (chyba w Szwecji, ale głowy za to nie dam) wszystkie toalety mają być dostępne dla wszystkich. Co prawda nadal nie będziesz mógł wejść do damskiej, ale tylko dlatego, że jej już nie będzie. Bedzie "obojnaka".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 14:39, Zajanski napisał:

A ktoś naprawdę tak argumentuję?


Większość osób.

Dnia 11.07.2013 o 14:39, Zajanski napisał:

Po pierwsze - "żyć w szkole nie dadzą" - co to jest za krzywda? W szkole to w ogóle się
nie da żyć, niezależnie od tego, czy jest się homo-, hetero-, niskim czym wysokim, tam
się prześladuje wszystkich - prawdziwa równość. :O


Nie wszystkich, bo są prześladujący i prześladowani.

Dnia 11.07.2013 o 14:39, Zajanski napisał:

I nie wydaje mi się, żeby to była taka wielka krzywda.


Rana na psychice na lata.

Dnia 11.07.2013 o 14:39, Zajanski napisał:

Każdy ma prawo wyznawać takie stereotypy, jakie mu się podobają i nie lubić każdego,
kogo chce nie lubić.


A ze stereotypów bierze się dyskryminacja.

Dnia 11.07.2013 o 14:39, Zajanski napisał:

A samej nietolerancji nie dostrzegam.


Oczywiście, stereotypy i niechęć nie przekładają się w żadnym stopniu na nietolerancją. Syty głodnego nie zrozumie, jak to mówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 14:55, Mogrim napisał:

Większość osób.


[citation needed]

Dnia 11.07.2013 o 14:55, Mogrim napisał:

Nie wszystkich, bo są prześladujący i prześladowani.


Serio uważasz, że istnieje taki wyraźny podział?
Niemożliwe jest, żeby prześladujący był równocześnie prześladowanym?

Dnia 11.07.2013 o 14:55, Mogrim napisał:

Rana na psychice na lata.


Wina rodziców - nie zaszczepili w dziecku odporności.

Dnia 11.07.2013 o 14:55, Mogrim napisał:

A ze stereotypów bierze się dyskryminacja.


No i?
Rozliczajmy ludzi z dyskryminacji, która rzeczywiście zaszła, a nie ze stereotypów, które być może doprowadzają do dyskryminacji.

Dnia 11.07.2013 o 14:55, Mogrim napisał:

Oczywiście, stereotypy i niechęć nie przekładają się w żadnym stopniu na nietolerancją.


Osobiście uważam, że psychologowie to w przytłaczającej większości idioci i oszuści. Ale żadnego nigdy nie pobiłem i nie zamierzam pobić.
Apeluję raz jeszcze - rozliczajmy ludzi z tego, że kogoś skrzywdzili. A nie z tego, że kogoś nie lubią, czy że o kimś sobie myślą tak czy siak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 14:55, Mogrim napisał:

/.../> A ze stereotypów bierze się dyskryminacja.

Dlaczego tylko dyskryminacja? Bezkrytyczna aceptacja to niby z czego się bierze?

Dnia 11.07.2013 o 14:55, Mogrim napisał:

/.../> Syty głodnego nie zrozumie, jak to mówią.

Przysłowia są mądrością narodów. Jeśli jedna stać mnie było, żeby nie jeść (to najdłuższa głodówka) przez 16 dni, to czy ja mogę zrozumieć głodnego? Piłem tylko czystą wodę.
Czy ja nie mogę zrozumieć powodzian, jeśli zalało mi piwnicę, tyle, ze nie z powodu powodzi a pęknięcia rury wodociągowej? To wprawdzie nie to samo, ale już blisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>/.../ > Osobiście uważam, że psychologowie to w przytłaczającej większości idioci i oszuści. /.../
Z tym to bym się nie zgodził. Są to w większości ludzie, którzy poszli studiować psychologię, żeby pozbyć się własnych kompleksów. Kompleksów się nie pozbyli, ale radzą innym, jak można się ich pozbyć. I wiem to, niezależnie od własnych obserwacji, od samych psychologów. Niemniej jednak część z nich to ludzie inteligentni i potrawią wykorzystać to, czego ich uczono.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 14:59, Zajanski napisał:

[citation needed]


Wystarczy wklepać zbitkę wyrazów w google. Pierwsze z brzegu:

"Nie mam żadnych wątpliwości, że dzieci wychowywane w związkach homoseksualnych będą nękane przez społeczeństwo"
http://dowisetrepla.blog.pl/2013/04/02/mamo-moge-zapytaj-mamy-czyli-adopcja-dzieci-przez-zwiazki-homoseksualne/

"takie dziecko miałoby na starcie niezbyt ciekawie pośród kolegów czy w szkole, więc tak długo, jak mentalność się nie zmieni, jestem na nie."
http://forum-wielotematyczne.pl/kontrowersyjne/adopcja-dzieci-przez-homoseksualistow-t11029-220.html

"Jeżeli nauczyciel byłby homofobem, dziecko ma przes*ane w szkole, będzie mu ciężko. To samo z kolegami - jeżeli rodzice kolegów są homofobami, to nie pozwolą się swojemu dziecku spotykać z dzieckiem homoseksualistów i nie będzie mogło go odwiedzać. I wiele innych przykładów..."
http://forum-wielotematyczne.pl/kontrowersyjne/adopcja-dzieci-przez-homoseksualistow-t11029-220.html

Dnia 11.07.2013 o 14:59, Zajanski napisał:

Serio uważasz, że istnieje taki wyraźny podział?
Niemożliwe jest, żeby prześladujący był równocześnie prześladowanym?


Co do zasady istnieje taki właśnie podział.

Dnia 11.07.2013 o 14:59, Zajanski napisał:

Wina rodziców - nie zaszczepili w dziecku odporności.


Bzdura. Nie da się zaszczepić dziecku odporności na nękanie w szkole.

Dnia 11.07.2013 o 14:59, Zajanski napisał:

No i?
Rozliczajmy ludzi z dyskryminacji, która rzeczywiście zaszła, a nie ze stereotypów, które
być może doprowadzają do dyskryminacji.


No i to, że ta dyskryminacja zachodzi - nie potencjalnie, a rzeczywiście. I bierze się m.in. ze stereotypów.

Dnia 11.07.2013 o 14:59, Zajanski napisał:

Osobiście uważam, że psychologowie to w przytłaczającej większości idioci i oszuści.
Ale żadnego nigdy nie pobiłem i nie zamierzam pobić.


No popatrz, a homoseksualiści takiego szczęścia nie mają. Na paradach równości w uczestników lecą jajka, kamienie, a kilka lat temu płyty chodnikowe. To samo dotyczy indywidualnych przypadków pobić homoseksualistów lub osób podejrzanych o zbrodnię bycia homoseksualistą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 15:37, Mogrim napisał:

Pierwsze z brzegu:


No ale skąd wiesz, że to te same osoby, które twierdzą że homoseksualistom nie dzieje się krzywda?
Tak czy inaczej, ich argumentacja jest do kitu - bo to że może się trafić nauczyciel gnębiący dzieci takie a takie, to nie jest argument przeciwko adopcji dla homoseksualistów - to jest argument przeciwko temu nauczycielowi.

Dnia 11.07.2013 o 15:37, Mogrim napisał:

Co do zasady istnieje taki właśnie podział.


A moim zdaniem, większość ludzi prześladujących prześladuje właśnie dlatego, że sama jest prześladowana i czuje się pogardzana.

Dnia 11.07.2013 o 15:37, Mogrim napisał:

Bzdura. Nie da się zaszczepić dziecku odporności na nękanie w szkole.


No cóż, widzę że tu nie dojdziemy do porozumienia. Moim zdaniem dziecko należy wychowywać w przekonaniu, że nie wszyscy będą je lubić - że trafią się tacy, którzy będą je nienawidzić, bo jest za wysokie, za mądre, za głupie, za niskie, homo, hetero, Żydem, ateistą, Arabem, białym, chrześcijaninem itp. Że będą wyzwiska, pogarda, a być może nawet pobicia.
A wychowywanie dziecka w przekonaniu, że należy mu się akceptacja ze wszystkich stron - to dopiero jest dla niego rana na całe życie - zwłaszcza gdy roszczeniowa postawa takiego dziecka skonfrontuje się z rzeczywistym światem. Nigdy bowiem nie będzie tak, że wszyscy czy nawet większość człowieka zaakceptuje. A gnębicielom największą radość sprawia gnębienie tych, którzy na gnębienie nie są odporni i oczekują, że właśnie wszyscy będą ich kochać.

Dnia 11.07.2013 o 15:37, Mogrim napisał:

No i to, że ta dyskryminacja zachodzi - nie potencjalnie, a rzeczywiście. I bierze się
m.in. ze stereotypów.


Dyskryminacja szkodzi i dlatego z niej należy rozliczać.
Stereotypy nie szkodzą. One co najwyżej mogą doprowadzić do czegoś, co szkodzi. A mogą też nie doprowadzić. Albo mogą doprowadzić do czegoś, co pomaga.
W USA niektóre feministki żywią przekonanie, że każdy mężczyzna jest gwałcicielem, ponieważ posiada narzędzie gwałtu. Ale my chyba nie pójdziemy tym tokiem rozumowania?

Dnia 11.07.2013 o 15:37, Mogrim napisał:

No popatrz, a homoseksualiści takiego szczęścia nie mają. Na paradach równości w uczestników
lecą jajka, kamienie, a kilka lat temu płyty chodnikowe.


To niech za to odpowiadają ci, którzy rzucają, a nie wszyscy, którzy odczuwają niechęć do homoseksualistów.
Chyba że według ciebie każda osoba odczuwająca niechęć do homoseksualistów rzuca w nich produktami spożywczymi i fragmentami infastruktury miejskiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 14:44, KrzysztofMarek napisał:

Przynajmniej przykład z praktyki, nie z teoretycznych rozważań.

"Nadziany" stereotypami i uprzedzeniami, równie dobrze można uznać, że twoja "historia o homosiu w schronisku" dowodzi agresji seksualnej wśród homo i tendencjom do molestowania. Oczywiście po przesianu przez sitko racjonalizmu okarze się, że nawet nie wiadomo jakiej orientacji był koleś, ale przeciez to z praktyki,

Dnia 11.07.2013 o 14:44, KrzysztofMarek napisał:

Nie masz racji. Poczytaj wspomnienia więźniów, choćby Grzesiuka "5 lat kacetu". Jak najbardziej
heteroseksualny, a otwarcie napisał, że po kilku latach zaczęły mu się podobać mali chłopcy
i nic na to nie mógł poradzić, że mu się podobali.

Miał o nich fantazje czy miał ochotę na nich wyładować popęd jak to robią więźniowie na współwięźniach w każdym kiciu (hetero jak najbardziej)? A może układ taki jak wśród Spartan, gdzie "dziubkało się" kolegów w ramach zacieśniania koleżeńskich relacji między żołnierzami (nie ma bata, żeby wszyscy oni byli homo)?

Dnia 11.07.2013 o 14:44, KrzysztofMarek napisał:

Czyli można nabyć i można się pozbyć,

Co nabyć?

Dnia 11.07.2013 o 14:44, KrzysztofMarek napisał:

Co do spedalenia - Wielki Słownik Języka Polskiego nie przytacza tego słowa, więc pozostaniemy

Spedalenie nie ma nic wspólnego z oriantacją- ten slangowy zwrot oznacza przyjęcie pewnego tzw gejowskiego stylu życia (coś jak queer) - bywa, że ze sferą seksualną włącznie. Spedalić może się tak homo jak i hetero.

Dnia 11.07.2013 o 14:44, KrzysztofMarek napisał:

jako wyzwisko) i ma niewiele wspólnego z "urazem psychicznym wynikającym z gwałtów homoseksualnych".

To jedna z dróg prowadzacych do spedalenia się -może kojarzysz coś takiego jak "zostanie czyjąś suką"?

Dnia 11.07.2013 o 14:44, KrzysztofMarek napisał:

To zapewne jest zaburzenie gospodarki hormonalnej. Nie jest dziedziczne, więc to nie

Nie pytam o możliwe przyczyny odmienności od ogółu, a tym bardziej o diagnozę psychologiczną (pewnie nawet na umiłowanie prawa i porządku znajdzie się takowaa;) tylko "na czym polega ta ułomność?"

Dnia 11.07.2013 o 14:44, KrzysztofMarek napisał:

Skoro nie obalił, to obowiązuje: ukierunkowanie pożadania seksualnego, dla części ludzi,
zależy od tego, kto ich pierwszy "uwiódł". I w olbrzymiej większości ustawia ich tak
na całe życie.

Widzę, że jedziesz ostro: teraz teoria obowiązuje (sic!) O_o

Dnia 11.07.2013 o 14:44, KrzysztofMarek napisał:

Argumentacja dla ateisty: po to natura wytworzyła dwie płcie, żeby przez płodzenie potomstwa
dochodziło do wymiany genów i po to, żeby najlepsze zestawy zapewniały przetrwanie w
nieprzyjaznym środowisku. A to już nie jest wzajemna masturbacja, tylko nazywa się to
płodzeniem potomstwa. I po to natura wprowadziła orgazm, żeby ukierunkować obie płcie
na rozmnażanie.

Aha, w więc jak rozumiem wzajemną masturbacją nie nazwiesz wyłącznie bzykania prokreacyjnego. Ale cel a praktyka to hoho: zaryzykuję twierdzenie, że większość heteryków jedmnak nie bzyka się w celach prokreacyjnych ...pardon, nie uprawia wzajemnej masturbacji :p
BTW Chyba nie sugerujesz jakoby masturbacja była jakimś powodem do wstydu ew stosunek nobilitował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 16:15, zadymek napisał:

> /.../> Oczywiście po przesianu przez sitko racjonalizmu okarze się, że nawet nie wiadomo jakiej
orientacji był koleś, ale przeciez to z praktyki,

Kiepski ten racjonalizm. Jeśli coś kwacze jak kaczka, pływa, jak kaczka i wygląda jak kaczka, to stosujac Twój "racjonalizm" mozna przypuszczać, że to jest gęś. Albo słowik.

Dnia 11.07.2013 o 16:15, zadymek napisał:

>
Miał o nich fantazje czy miał ochotę na nich wyładować popęd jak to robią więźniowie
na współwięźniach w każdym kiciu (hetero jak najbardziej)? A może układ taki jak wśród
Spartan, gdzie "dziubkało się" kolegów w ramach zacieśniania koleżeńskich relacji między
żołnierzami (nie ma bata, żeby wszyscy oni byli homo)?

Grzesiuk już nie żyje, bo mógłbyś Jego o to spytać. Jak przytoczyłem to, co napisał.

Dnia 11.07.2013 o 16:15, zadymek napisał:

> /.../ > Spedalenie nie ma nic wspólnego z oriantacją- ten slangowy zwrot oznacza przyjęcie pewnego
tzw gejowskiego stylu życia (coś jak queer) - bywa, że ze sferą seksualną włącznie.

Znowu, przyjęcie gejowskiej sfery sekualnej to włąśnie spedalenie - w slangu oczywiście.

Dnia 11.07.2013 o 16:15, zadymek napisał:

Spedalić może się tak homo jak i hetero.

Homo nie może się spedalić, bo pedał jest wulgarnym określeniem homoseksualisty właśnie.

Dnia 11.07.2013 o 16:15, zadymek napisał:

/.../> To jedna z dróg prowadzacych do spedalenia się -może kojarzysz coś takiego jak "zostanie
czyjąś suką"?

Nie kojarzę, natomiast słyszałem o zostaniu ciotą.

Dnia 11.07.2013 o 16:15, zadymek napisał:

> To zapewne jest zaburzenie gospodarki hormonalnej. Nie jest dziedziczne, więc to
nie
/.../tylko "na czym polega
ta ułomność?"

Ta ułomność polega na niezdolności do płodzenia potomstwa zgodnie z tym, co natura wykształciła w celu podtrzymania gatunku. Ich instynkt czy, jak wolisz popęd płciowy nie jest skierowany ku płci przeciwnej. Nawiasem mówiąc "orientacja" na cel odmienny od głównego kierunku popędu i nie skierowana na potomstwo jest niczym innym, jak tylko zboczeniem. Kwestia nazewnictwa i nowomowy. Dlatego zabójstwo płodu nazywa się spedzeniem, aborcją, czy jeszcze czymś innym, byle nie zabójstwem.

Dnia 11.07.2013 o 16:15, zadymek napisał:

> /.../ > Widzę, że jedziesz ostro: teraz teoria obowiązuje (sic!) O_o

Znasz lepszą?

Dnia 11.07.2013 o 16:15, zadymek napisał:

> /.../
Aha, w więc jak rozumiem wzajemną masturbacją nie nazwiesz wyłącznie bzykania prokreacyjnego.
Ale cel a praktyka to hoho: zaryzykuję twierdzenie, że większość heteryków jedmnak nie
bzyka się w celach prokreacyjnych ...pardon, nie uprawia wzajemnej masturbacji :p
BTW Chyba nie sugerujesz jakoby masturbacja była jakimś powodem do wstydu ew stosunek
nobilitował?

Po to natura dała popęd seksualny, żeby kierował postępowaniem ludzi, a rozum po to, żeby wiedzieli, co z tego wynika i brali za to odpowiedzialność. I nie, nie sugeruję, żeby masturbacja była powodem do wsydu, podobnie jak stosunek, ale normalni ludzie nie robią tego na oczach bliźnich. I chyba Ty nie sugerujesz, że powinni to robić publicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 17:44, KrzysztofMarek napisał:

Homo nie może się spedalić, bo pedał jest wulgarnym określeniem homoseksualisty właśnie.

Rozumiem, że określenie "pedalski" również odnosi się wyłącznie do gejów?

Dnia 11.07.2013 o 17:44, KrzysztofMarek napisał:

Nie kojarzę, natomiast słyszałem o zostaniu ciotą.

A propos: podajesz bardzo ciekawy przykłąd jak slang wypacza znaczenie słów, nawet wulgaryzmów. Człowiek o twoim "stażu zyciowym" pewnie wie co pierwotnie nazywano ciotą?

Dnia 11.07.2013 o 17:44, KrzysztofMarek napisał:

Ta ułomność polega na niezdolności do płodzenia potomstwa zgodnie z tym, co natura wykształciła

Bzdura: dopóki gej nie jest bezpłodny może płodzić ile mu się podoba. Zresztą wielu płodzi, nawet żony mają.

Dnia 11.07.2013 o 17:44, KrzysztofMarek napisał:

w celu podtrzymania gatunku. Ich instynkt czy, jak wolisz popęd płciowy nie jest skierowany
ku płci przeciwnej. Nawiasem mówiąc "orientacja" na cel odmienny od głównego kierunku

OK, ale co to ma do zdolnosci prokreacyjnych?

Dnia 11.07.2013 o 17:44, KrzysztofMarek napisał:

popędu i nie skierowana na potomstwo jest niczym innym, jak tylko zboczeniem.

W takime razie ogólnie ucywilizowana ludność Ziemi jest zboczona -tylko dlaczego zboczkami nazywamy tych, którzy podążają za swoimi instynktami...

Dnia 11.07.2013 o 17:44, KrzysztofMarek napisał:

Kwestianazewnictwa i nowomowy. Dlatego zabójstwo płodu nazywa się spedzeniem, aborcją, czy jeszcze
czymś innym, byle nie zabójstwem.

A więc zamiast tonąć w hipokryzji powinniśmy mówić o holokauście bakterii, rzezi drobiu czy o zabójstwie napastnika a nie o leczeniu, uboju czy obronie koniecznej:]

Dnia 11.07.2013 o 17:44, KrzysztofMarek napisał:

Znasz lepszą?

To nie jest kwestia jakościowa: teoria choćby nie wiem jak cudowna nadal pozostaje teorią i ma takie znaczenia jak każda teoria, nie ważne czy obalona czy potwierdzona: daje impuls do weryfikacji.

Dnia 11.07.2013 o 17:44, KrzysztofMarek napisał:

Po to natura dała popęd seksualny, żeby kierował postępowaniem ludzi, a rozum po to,
żeby wiedzieli, co z tego wynika i brali za to odpowiedzialność. I nie, nie sugeruję,

Po to? Natura dała? Próbujesz przemycić tu jakieś "teizmy"?

Dnia 11.07.2013 o 17:44, KrzysztofMarek napisał:

żeby masturbacja była powodem do wsydu, podobnie jak stosunek, ale normalni ludzie nie
robią tego na oczach bliźnich. I chyba Ty nie sugerujesz, że powinni to robić publicznie?

Eeee, a skąd ci się tu nagle wzięło publiczne uprawianie ten tego? Znowu napadła cię jakaś dygresja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 18:45, zadymek napisał:

/.../ > Rozumiem, że określenie "pedalski" również odnosi się wyłącznie do gejów?

Żle rozumiesz. Język się zmienia i słowo "gej" stało się już prawie takim samym wyzwiskiem jak "pedał". Mała torebka dla męzczyzn zwana jest "pedałówką". Ciekawe, czy zmieni określenie na "gejówka"?

Dnia 11.07.2013 o 18:45, zadymek napisał:

> /.../ > A propos: podajesz bardzo ciekawy przykłąd jak slang wypacza znaczenie słów, nawet wulgaryzmów. > Człowiek o twoim "stażu zyciowym" pewnie wie co pierwotnie nazywano ciotą?

Owszem. Pierwotnie było to zdrobnienie od ciotki, ale także tak nazywano wiedźmy i czarownice.

Dnia 11.07.2013 o 18:45, zadymek napisał:

>/.../ > Bzdura: dopóki gej nie jest bezpłodny może płodzić ile mu się podoba. Zresztą wielu płodzi,
nawet żony mają.

Faktycznie bzdura: tylko to nie geje ale biseksualiści.

Dnia 11.07.2013 o 18:45, zadymek napisał:

>/.../ > OK, ale co to ma do zdolnosci prokreacyjnych?

Już mnie nudzi powtarzanie: popęd mają skierowany ku swojej, a nie przeciwnej płci. Mogą się zmuszać, ale to będzie podobieństwo do fakirów w Indiach: jeden taki, którego zdjęcie w młodości ogladałem, latami trzymał ręce w górze, aż mu praktycznie mięśnie rąk zanikły.

Dnia 11.07.2013 o 18:45, zadymek napisał:

>/.../ > W takime razie ogólnie ucywilizowana ludność Ziemi jest zboczona -tylko dlaczego zboczkami
nazywamy tych, którzy podążają za swoimi instynktami...

Bo instynkt maja zboczony.

Dnia 11.07.2013 o 18:45, zadymek napisał:

> /.../ > A więc zamiast tonąć w hipokryzji powinniśmy mówić o holokauście bakterii, rzezi drobiu
czy o zabójstwie napastnika a nie o leczeniu, uboju czy obronie koniecznej:]

Może i do tego dojdzie. Właśnie dzisiaj oglądałem dyskusję o uboju rytualnym, zabijaniu kurczaków i słownictwo niewiele odbiegało od tego, o którym piszesz. Zwłaszcza przy zabijaniu drobiu.

Dnia 11.07.2013 o 18:45, zadymek napisał:

> /.../> To nie jest kwestia jakościowa: teoria choćby nie wiem jak cudowna nadal pozostaje teorią
i ma takie znaczenia jak każda teoria, nie ważne czy obalona czy potwierdzona: daje impuls
do weryfikacji.

Dopóki nie jest obalona, dopóty trzeba ją przyjąć "z dobrodziejstwem inwentarza". Gdzie się podział Twój racjonalizm?

Dnia 11.07.2013 o 18:45, zadymek napisał:

> /.../> Po to? Natura dała? Próbujesz przemycić tu jakieś "teizmy"?

Doszukujesz się czegoś, czego nie ma. Albo raczej argument dla Ciebie niewygodny i nie masz nań odpowiedzi, stąd próbujesz wykpić sie kpiną.

Dnia 11.07.2013 o 18:45, zadymek napisał:

> /.../ > Eeee, a skąd ci się tu nagle wzięło publiczne uprawianie ten tego? Znowu napadła cię
jakaś dygresja?

Po prostu pytam, czy uważasz to za potrzebne, celowe, czy to akceptujesz, wspierasz, czy też może odwrotnie, potępiasz? Bo już geje robili to w publicznym basenie. Mam Ci podać miasto i nazwę hotelu, do którego należy basen? Miało to miejsze w czercu tego roku, znam osobiście dwie osoby, które to widziały. Szkoda tylko, ze nie nakręciły krótkiego filmiku, ale były dość zszokowane, zresztą reszta pływających w basenie wyszła natychmiast. Ja bym ich kopnął, ale poprawność polityczna i "tolenancja" jest już tak wpojona w niektóre społeczeństwa, że nikt tego nie zrobił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 19:57, KrzysztofMarek napisał:

Owszem. Pierwotnie było to zdrobnienie od ciotki, ale także tak nazywano wiedźmy i czarownice.

To chyba nie jesteś aż tak wiekowy:(
A o wersji z miesiączką słyszałeś?

Dnia 11.07.2013 o 19:57, KrzysztofMarek napisał:

Faktycznie bzdura: tylko to nie geje ale biseksualiści.

Coś przemawia z tym twierdzeniem?

Dnia 11.07.2013 o 19:57, KrzysztofMarek napisał:

Już mnie nudzi powtarzanie: popęd mają skierowany ku swojej, a nie przeciwnej płci. Mogą

OK, to od biedy ujdzie, to teraz ja: kierunek popędu nie ma wpływu na zdolności prokreacyjne. Gej to nadal płodny chłop a lesbijka nadal wytwarza jajeczka. I jeśli im się zamarzy będą mieli dzieciaka- powinniśmy się wręcz cieszyć, że chce się im przygarnąć potomstwo z odzysku.

Dnia 11.07.2013 o 19:57, KrzysztofMarek napisał:

się zmuszać, ale to będzie podobieństwo do fakirów w Indiach: jeden taki, którego zdjęcie

Wierz lub nie ale to właśnie robią.

Dnia 11.07.2013 o 19:57, KrzysztofMarek napisał:

Bo instynkt maja zboczony.

A prawidłowy instynkt to pęd do rozmnażania, tak?

Dnia 11.07.2013 o 19:57, KrzysztofMarek napisał:

Może i do tego dojdzie. Właśnie dzisiaj oglądałem dyskusję o uboju rytualnym, zabijaniu
kurczaków i słownictwo niewiele odbiegało od tego, o którym piszesz. Zwłaszcza przy zabijaniu
drobiu.

No wiesz, zobaczyć znaczy uwierzyc: nie sadze że zbyt wielu konsumentów wie jak zorganizowana jest produkcja ich uklubionych wędlin- może mniej by im smakowały ew przestały się kojarzyć z uśmiechniętym rzeźnikiem w czystym fartuszku z tacką wonnych wędlin a bardziej z obozami zagłady i komnatami tortur.
W każdym razie ja znam ubój od podszewki ...i wcale nie dlatego nie lubię kaszanki;)

Dnia 11.07.2013 o 19:57, KrzysztofMarek napisał:

Dopóki nie jest obalona, dopóty trzeba ją przyjąć "z dobrodziejstwem inwentarza".

Chyba nie sugerujesz,że w pierwszą lepszą teorię tez powinno się wierzyć?

Dnia 11.07.2013 o 19:57, KrzysztofMarek napisał:

Gdziesię podział Twój racjonalizm?

A co on ma do rzeczy?

Dnia 11.07.2013 o 19:57, KrzysztofMarek napisał:

Doszukujesz się czegoś, czego nie ma. Albo raczej argument dla Ciebie niewygodny i nie
masz nań odpowiedzi, stąd próbujesz wykpić sie kpiną.

Ja u widzę ni mniej ni więcej personifikację procesów ewolucyjnych. I ocenę opartą na domniemanej "woli" jakiejś Natury.

Dnia 11.07.2013 o 19:57, KrzysztofMarek napisał:

Po prostu pytam, czy uważasz to za potrzebne, celowe, czy to akceptujesz, wspierasz,

Ale co to ma/wnosi do dyskusji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 20:29, zadymek napisał:

> /.../ > To chyba nie jesteś aż tak wiekowy:(

Jestem. Ale nie ciesz się przedwcześnie: maja mama dożyłw prawie do skonczenia 102 lat, a ja mam szczery zamiar żyć jeszcze dłużej.

Dnia 11.07.2013 o 20:29, zadymek napisał:

A o wersji z miesiączką słyszałeś?

Słyszałem. Ale dość rzadko. Zresztą to mi nigdy nie praeszkadzało :P

Dnia 11.07.2013 o 20:29, zadymek napisał:

>/.../ > Coś przemawia z tym twierdzeniem?

Dokładnie to, że współżyją z obiema płciami. Dlatego właśnie określa się ich z przedrostkiem "bi". Co się przekłada na dwu, dwój, zresztą tłumacz sobie jak Ci wygodniej

Dnia 11.07.2013 o 20:29, zadymek napisał:

> /.../ > OK, to od biedy ujdzie, to teraz ja: kierunek popędu nie ma wpływu na zdolności prokreacyjne.
Gej to nadal płodny chłop a lesbijka nadal wytwarza jajeczka. I jeśli im się zamarzy
będą mieli dzieciaka- powinniśmy się wręcz cieszyć, że chce się im przygarnąć potomstwo
z odzysku.

Jeśli cieszy cię myśl, że mógłbyś mieć w dzieciństwie dwóch tatusiów lub dwie mamusie, no to ciesz się dalej. Ja wolę to co miałem: ojca i matkę.

Dnia 11.07.2013 o 20:29, zadymek napisał:

>/.../ > Wierz lub nie ale to właśnie robią.

Jacy biedacy! Dobrze, że sami się zmuszają, ja bym nie potrafił się do tego zmusić.

Dnia 11.07.2013 o 20:29, zadymek napisał:

> /.../> A prawidłowy instynkt to pęd do rozmnażania, tak?

Włąśnie. Tak to jest w naturze. Zauważyłeś może jak to jest u psów? Pies może zawsze, ale suka daje wtedy, kiedy ma cieczkę. Stąd na psy agresywne są dwa sposoby, jeden prawie niezawodny, drugi niezawodny. Niemal niezawodny, to rzucić w niego kotem, a niezawodny, wysmarować się cieczką suki. Wtedy instynkt bierze górę nad szkoleniem.

Dnia 11.07.2013 o 20:29, zadymek napisał:

> /.../ > No wiesz, zobaczyć znaczy uwierzyc: nie sadze że zbyt wielu konsumentów wie jak zorganizowana
jest produkcja ich uklubionych wędlin- może mniej by im smakowały ew przestały się kojarzyć
z uśmiechniętym rzeźnikiem w czystym fartuszku z tacką wonnych wędlin a bardziej z obozami
zagłady i komnatami tortur.

Znam to dobrze, ale się nad tym nie roztliwiam. Ciekawa sprawa, tych samych ludzi strasznie rusza sumienie biednych zwierząt zjadanych przez ludzi, a nie domagają się, żeby wytępić wszystkie lwy, tygrysy, wilki czy chociażby krety. Bo one też zabijają i to bardziej okrutnie niż ludzie. No, ale to jest "natura".

Dnia 11.07.2013 o 20:29, zadymek napisał:

W każdym razie ja znam ubój od podszewki ...i wcale nie dlatego nie lubię kaszanki;)

Ja nie znoszę tej z kaszą gryczaną, za zwykłą też nie przepadam. Ale czy coś z tego wynika dlapraw kobiet czy homoseksualizmu?

Dnia 11.07.2013 o 20:29, zadymek napisał:

> /.../ > Chyba nie sugerujesz,że w pierwszą lepszą teorię tez powinno się wierzyć?

Każda teoria w końcu zostaje zastąpiona inną, ale wtedy, kiedy ta nowa lepiej tłumaczy znane zjawiska i pozwala przewidzieć nowe. Albo po prostu bardziej się podoba.

Dnia 11.07.2013 o 20:29, zadymek napisał:

> /.../ > A co on ma do rzeczy?

Skoro w swoich postach powołujesz się na racjonalne rozumowanie, to dlaczego nie przyjmujesz teori tylko dlatego, ze jest sprzeczna z Twoim poglądem? To irracjonalne.

Dnia 11.07.2013 o 20:29, zadymek napisał:

> /.../ > Ja u widzę ni mniej ni więcej personifikację procesów ewolucyjnych. I ocenę opartą na
domniemanej "woli" jakiejś Natury.

Twoja sprawa co widzisz. Przynajmniej do czasu, kiedy nie przedstawiasz swojej wizji jako obowiązującej.

Dnia 11.07.2013 o 20:29, zadymek napisał:

> /.../ > Ale co to ma/wnosi do dyskusji?

Dokładnie tyle, co to Twoje pytanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

Dokładnie to, że współżyją z obiema płciami. Dlatego właśnie określa się ich z przedrostkiem
"bi". Co się przekłada na dwu, dwój, zresztą tłumacz sobie jak Ci wygodniej

Widzę, że nie bardzo wiesz co to takiego orientacje seksualne...

Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

Jeśli cieszy cię myśl, że mógłbyś mieć w dzieciństwie dwóch tatusiów lub dwie mamusie,
no to ciesz się dalej. Ja wolę to co miałem: ojca i matkę.

Konkretna konfiguracja rodziny ma jakąś berzwzględną wartość?

Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

Jacy biedacy! Dobrze, że sami się zmuszają, ja bym nie potrafił się do tego zmusić.

No, ktoś musi zagospodarować ten inwentarz, skoro ty nie chcesz to pozwól innym.

Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

Włąśnie. Tak to jest w naturze. Zauważyłeś może jak to jest u psów? Pies może zawsze,

No to ja i wielu wspólczesnych jesteśmy zboczeni;)
Tylko od kiedy to Homo sapiens przejmuje się naturą...?

Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

Znam to dobrze, ale się nad tym nie roztliwiam. Ciekawa sprawa, tych samych ludzi strasznie

No, nie wiem czy akurat tych samych, ja w każdym razie nie ma problemu z nazwaniem jajówki aborcją, nadal mi ona smakuje;)

Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

Bo one też zabijają i to bardziej okrutnie niż ludzie. No, ale to jest "natura".

Zbyteczna skromność: nikt nie zabija bardziej okrutnie niż człowiek.

Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

Ja nie znoszę tej z kaszą gryczaną, za zwykłą też nie przepadam. Ale czy coś z tego wynika
dlapraw kobiet czy homoseksualizmu?

Nie więcej niż z twojej dygresji o doggingu.

Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

Każda teoria w końcu zostaje zastąpiona inną, ale wtedy, kiedy ta nowa lepiej tłumaczy
znane zjawiska i pozwala przewidzieć nowe. Albo po prostu bardziej się podoba.

Są teorie współistniejące.

Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

Skoro w swoich postach powołujesz się na racjonalne rozumowanie, to dlaczego nie przyjmujesz

Co ma racjonalizm do przyjmowania teorii?

Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

teori tylko dlatego, ze jest sprzeczna z Twoim poglądem? To irracjonalne.

A jaki jest mój pogląd?

Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

Twoja sprawa co widzisz. Przynajmniej do czasu, kiedy nie przedstawiasz swojej wizji
jako obowiązującej.

Moja "wizja" ewolucji jest oparta, co za nispodzianka, na teorii ewolucji : twoja zresztą też, tyle, że jej sens jest wypaczony.

Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

Dokładnie tyle, co to Twoje pytanie.

Pytanie adekwatne do treści ;p
A na serio: nie mam w takim razie pojęcia po co te wynurzenia o tym, że wg ciebie stosunek homo to wzajemna masturbacja: my tu ani o stosunkach homo, ani o masturbacji ani o twoich poglądach. Ledwo jakieś spedalenie wskoczyło: a i tak w niezbyt jasnym kontekście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 22:00, KrzysztofMarek napisał:

Włąśnie. Tak to jest w naturze.


Ech, abstrahując już od tego, czy homoseksualizm jest rzeczywiście nienaturalny, czy nie.
Nie dalej jak dwie strony pisałem, że argument "z natury" nie posiada ważności.
Nienaturalna jest troska o słabeuszy, nienaturalne jest siedzenie przed komputerem, nienaturalne jest zdobywanie wiedzy, nienaturalne jest budowanie domów z cegieł, itd.
A wiesz dlaczego to robimy? Bo ludzie opierają się nie na tym, co naturalne, tylko na wartościach i schematach wypracowanych podczas długiego istnienia cywilizacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 11.07.2013 o 14:39, Zajanski napisał:

A samej nietolerancji nie dostrzegam.


Świeżutki news:

http://natemat.pl/68009,kurator-muzeum-wspolczesnego-wroclaw-pobity-przez-chuliganow-wzieli-go-za-pedala-i-antyfaszyste

Takich przykładów można mnożyć w nieskończoność, a większość nie jest nagłaśniana, bo nie dotyka ważnych osób, a zwykłych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 12.07.2013 o 11:46, Mogrim napisał:

Takich przykładów można mnożyć w nieskończoność, a większość nie jest nagłaśniana, bo
nie dotyka ważnych osób, a zwykłych ludzi.


Pewnie że można mnożyć, bo dzikusy tak mają, że muszą sobie pobić. Pytanie tylko, czy biją z przyczyn ideologicznych - bo homoseksualista, czy biją żeby bić?
Ja bym takich prymitywów nie zaliczał do żadnej ideologii, imho oni po prostu mają mentalność kibolską i tyle. Tutaj nawet nie ma nietolerancji - tak samo jak nie ma nietolerancji we wściekłym psie, który cię gryzie. Biją homoseksualistów - od razu wielki hałas. Ale innych biją tak samo. Bo to ludzie, co biją. Żeby można było mówić o nietolerancji, to trzeba by udowodnić to, że homoseksualistów biją bardziej niż innych. A jakichś szczególnych przesłanek ku temu nie widzę - po prostu przypadki pobić homoseskualistów się nagłaśnia, bo to "homofobia", a pobicia innych to, meh, tylko zwykłe pobicia przez osoby kibolopodobne XD Mało medialne.

Za to odrębną kwestią jest to, że niektóre formacje polityczne (ostatnio chyba PiS) próbują z takiego wściekłego plebsu uczynić swoje narzędzie, a to już jest zło w czystej postaci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować