Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

[dawidos160 0]

Dnia 09.03.2008 o 09:57, Radykał napisał:

Cytat o różnicy między mężczyznami, a kobietami z bloga Wojciecha Wierzejskiego:

Szczerze mówiąc jak to zobaczyłem to już mi się coś tam przemieliło w żołądku ale jednak przeczytałem i... naprawdę nie spodziewałem się czegoś takiego po tym jakże, żałosnym w mediach człowieku. Może faktycznie ma coś mądrego do powiedzenia ale w telewizji mu nie wychodzi ?

Niemniej bardzo ciekawy fragment przytoczony został przez Ciebie.

[RODOwiec_9711109 0]

Dnia 09.03.2008 o 08:28, Mateusz9214 napisał:

Homoseksualizm- absolutnie nie, wybryków natury nie toleruje...

Rozumiem, że osoby, które będą miały większe ręce niż zwykli ludzie też nie będziesz tolerował, bo to przecież wybryki natury...
A z jakiego powodu ich nie tolerujesz?

[Rusty-Luke 0]

Dnia 09.03.2008 o 11:34, edeń napisał:

Rozumiem, że osoby, które będą miały większe ręce niż zwykli ludzie też nie będziesz
tolerował, bo to przecież wybryki natury...
A z jakiego powodu ich nie tolerujesz?

A co długie ręce mają do tego? Nie możesz zaprzeczyć, że homoseksualizm jest nienormalny. Gdyby był normalny dwie osoby tej samej płci byłyby zdolne do prokreacji - jest to podstawowa funkcja współżycia. Na to nie potrzeba żadnych badań.

[RODOwiec_9711109 0]

Dnia 09.03.2008 o 11:37, Radykał napisał:

Nie możesz zaprzeczyć, że homoseksualizm jest nienormalny.

Nie zaprzeczam. Tylko nie rozumiem, co niektórzy mają przeciwko temu.

Dnia 09.03.2008 o 11:37, Radykał napisał:

A co długie ręce mają do tego?

Pytam się tylko, czy jeśli spotkałby osobę z np. jedną ręką o wiele większą od drugiej (normalnej długości) ręki, to też by nie tolerował takiej osoby? Bo to też jest wybryk natury.

[Rusty-Luke 0]

Dnia 09.03.2008 o 11:47, edeń napisał:

Nie zaprzeczam. Tylko nie rozumiem, co niektórzy mają przeciwko temu.

Mnie nie obchodzi co dwoje ludzi robi we własnym łóżku, nawet jeśli są to dwaj mężczyźni. Za to jestem przeciwko wszelkiego rodzaju promowaniu dewiacji, np. parady równości czy "Europride".

[dawidos160 0]

Dnia 09.03.2008 o 11:37, Radykał napisał:

A co długie ręce mają do tego? Nie możesz zaprzeczyć, że homoseksualizm jest nienormalny.

Tak samo jak to,że ktoś ma różną długość dłoni, nóg czy jest niepełnosprawny.

Dnia 09.03.2008 o 11:37, Radykał napisał:

Gdyby był normalny dwie osoby tej samej płci byłyby zdolne do prokreacji - jest to podstawowa
funkcja współżycia. Na to nie potrzeba żadnych badań.

Prokreacja podstawową funkcją współżycia ? Ciekawe więc po co jest antykoncepcja i wszelkiej maści kalendarzyki małżeńskie oraz metody naturalne zapobiegania ciąży.

[Rusty-Luke 0]

Dnia 09.03.2008 o 12:46, dawidos170 napisał:

Tak samo jak to,że ktoś ma różną długość dłoni, nóg czy jest niepełnosprawny.

Jak ktoś jest homo to z całą pewnością jest w jakimś względzie niepełnosprawny.

Dnia 09.03.2008 o 12:46, dawidos170 napisał:

Prokreacja podstawową funkcją współżycia ? Ciekawe więc po co jest antykoncepcja i wszelkiej
maści kalendarzyki małżeńskie oraz metody naturalne zapobiegania ciąży.

Oczywiście, że podstawową. Czerpanie z tego przyjemności to sprawa drugorzędna. Na pierwszym miejscu stoi zapewnienie ciągłości gatunku. :P Z biologicznego punktu widzenia jesteśmy zwierzętami.

[dawidos160 0]

Dnia 09.03.2008 o 12:49, Radykał napisał:

> Tak samo jak to,że ktoś ma różną długość dłoni, nóg czy jest niepełnosprawny.
Jak ktoś jest homo to z całą pewnością jest w jakimś względzie niepełnosprawny.

Tak tylko,ktoś na wózku nie jest obiektem drwin i nietolerancji, względnie jest tylko przez ludzi ( choć czy można tak o nich powiedzieć ) bardzo ograniczonych.

Dnia 09.03.2008 o 12:49, Radykał napisał:

> Prokreacja podstawową funkcją współżycia ? Ciekawe więc po co jest antykoncepcja
i wszelkiej
> maści kalendarzyki małżeńskie oraz metody naturalne zapobiegania ciąży.
Oczywiście, że podstawową. Czerpanie z tego przyjemności to sprawa drugorzędna. Na pierwszym
miejscu stoi zapewnienie ciągłości gatunku. :P Z biologicznego punktu widzenia jesteśmy
zwierzętami.

Tak jesteśmy ssakami. Tylko odróżnia nas od nich rozum. I ten rozum, każe odstrzeliwać zwierzęta bo grozi ich "przezwierzęcenie",że tak to nazwę. Człowiekowi grozi natomiast przeludnienie ( gdzieś ktoś pisał o tym - odnoszę się do tego chociaż nie wiem czy tak jest faktycznie. Grunt,że ktoś na forum to napisał ) więc prokreacja nie wydaje się teraz podstawową funkcją współżycia bo nie służy ogółowi społeczeństwa ;)

[Rusty-Luke 0]

Dnia 09.03.2008 o 14:04, dawidos170 napisał:

Tak tylko,ktoś na wózku nie jest obiektem drwin i nietolerancji, względnie jest tylko
przez ludzi ( choć czy można tak o nich powiedzieć ) bardzo ograniczonych.

Tylko że osoby homoseksualne mogą się leczyć. A osoby na wózkach raczej nie organizują parad równości.

Dnia 09.03.2008 o 14:04, dawidos170 napisał:

Tak jesteśmy ssakami. Tylko odróżnia nas od nich rozum. I ten rozum, każe odstrzeliwać
zwierzęta bo grozi ich "przezwierzęcenie",że tak to nazwę. Człowiekowi grozi natomiast
przeludnienie ( gdzieś ktoś pisał o tym - odnoszę się do tego chociaż nie wiem czy tak
jest faktycznie. Grunt,że ktoś na forum to napisał ) więc prokreacja nie wydaje się teraz
podstawową funkcją współżycia bo nie służy ogółowi społeczeństwa ;)

Nie wiem, czy grozi nam przeludnienie czy też nie, jednak prokreacja zawsze była funkcją podstawową. Śmiem twierdzić, że natura dała nam tę "umiejętność" głównie po to, byśmy się rozmnażali.

[Ubiquit 0]

Dnia 09.03.2008 o 14:09, Radykał napisał:

Tylko że osoby homoseksualne mogą się leczyć. A osoby na wózkach raczej nie organizują
parad równości.

Leczyć można chorobę, a tu z takową raczej nie mamy do czynienia.

[Sinisiew 0]

Dnia 09.03.2008 o 14:26, Ubiquit napisał:

> Tylko że osoby homoseksualne mogą się leczyć. A osoby na wózkach raczej nie organizują

> parad równości.
Leczyć można chorobę, a tu z takową raczej nie mamy do czynienia.

Powiem tyle: skoro da się leczyć, to jest to pewien rodzaj zaburzeń. Wiem, że istnieje od zawsze, ale gdyby było naturalne i potrzebne naturze, to osoby tej samej płci mogłyby się rozmnażać. Skoro nie mogą - znaczy to że coś jest nie tak, bo natura nie łączy ludzi w pary na marne ;)

[dawidos160 0]

Dnia 09.03.2008 o 14:09, Radykał napisał:

> Tak tylko,ktoś na wózku nie jest obiektem drwin i nietolerancji, względnie jest
tylko
> przez ludzi ( choć czy można tak o nich powiedzieć ) bardzo ograniczonych.
Tylko że osoby homoseksualne mogą się leczyć. A osoby na wózkach raczej nie organizują
parad równości.

Dnia 09.03.2008 o 14:09, Radykał napisał:

Śmiem twierdzić, że natura dała nam tę "umiejętność" głównie po to, byśmy
się rozmnażali.

Tylko z logicznego pkt widzenia jest to irracjonalne. Rozmnażając się "jak króliki" doszłoby do przeludnienia Ziemi oraz braku odpowiedniej ilości pożywienia dla wszystkich. Patrząc teraz zapewne jest to nie do wyobrażenie bo przecież latamy już w kosmos i pewnie jakoś byśmy zaadaptowali np. księżyc ale liczmy,że jesteśmy 5 tysięcy lat na tym świecie ( zwykłe krótkie założenie ) a więc jest to spory czas. 157680000000 liczę 5000*365*24*60*60 aby obliczyć liczbę sekund. pomijam lata przestępne czyli dodatkowe 1250 dni. nie wiem ile jest narodzin na sekundę ale przy założeniu,że 4 ( co jest zapewne dalekie od prawdy ) daje 630720000000 narodzin. weźmy,że w tym samym czasie zginęła połowa ludzkości. Daje to liczbę 315360000000 a jeśli dobrze ją czytam dałoby to 315 bilionów ? A aktualnie na świecie jest 6 mld.

[Ubiquit 0]

Dnia 09.03.2008 o 14:32, Sinisiew napisał:

Powiem tyle: skoro da się leczyć, to jest to pewien rodzaj zaburzeń.

Jakoś nie słyszałem o przekonywujących metodach leczenia i ich długotrwałych efektach , ale to może dlatego, że za mało siedzę w temacie. A ty jakie leczenia miałaś na myśli?

Dnia 09.03.2008 o 14:32, Sinisiew napisał:

Wiem, że istnieje od zawsze, ale gdyby było naturalne i potrzebne naturze, to osoby tej samej > płci mogłyby się rozmnażać. Skoro nie mogą - znaczy to że coś jest nie tak, bo natura nie
łączy ludzi w pary na marne ;)

W starożytnej Grecji, czy Japonii homoseksualizm, czy pederastia był na porządku dziennym i jakoś nie przeszkadzało to tym ludziom rozmarzać się. Tak samo ojciec może zapłodnić córkę, ale to w cale nie znaczy, ze to jest naturalne i potrzebne naturze. Wiec był bym ostrożny w decydowaniu za naturę co jest dobre, a co nie.

[Rusty-Luke 0]

Dnia 09.03.2008 o 14:36, dawidos170 napisał:

Tylko z logicznego pkt widzenia jest to irracjonalne. Rozmnażając się "jak króliki" doszłoby
do przeludnienia Ziemi oraz braku odpowiedniej ilości pożywienia dla wszystkich. (...)

Chyba mnie nie zrozumiałeś. Ja nie mówię, że mamy się rozmnażać jak króliki, albo że każdy stosunek seksualny ma mieć na celu spłodzenie potomka. Prokreacja to po prostu podstawowa, najbardziej potrzebna funkcja. Bez niej nie staniałoby życie. To takie uproszczenie. Jednak skoro homoseksualiści się są w stanie spełnić nawet tej podstawowej funkcji to znaczy, że coś jest nie tak.

@Ubiquit
Jeśli mnie pamięć nie myli o leczeniu było kiedyś w Najwyższym Czasie.

Dnia 09.03.2008 o 14:36, dawidos170 napisał:

W starożytnej Grecji, czy Japonii homoseksualizm, czy pederastia był na porządku dziennym i jakoś nie przeszkadzało to tym ludziom rozmarzać się.

Mimo to nie zawierano małżeństw między dwiema osobami tej samej płci.

[Sinisiew 0]

Tak samo ojciec może zapłodnić

Dnia 09.03.2008 o 14:47, Ubiquit napisał:

córkę,

Może, ale w każdym społeczeństwie kazirodztwo było zabronione, ponieważ znano konsekwencję. Poczytaj ilu władców znad nilu chorowało na poważne mutacje z powodu kazirodczych związków rodziców.

A co do leczenia - nie znam sie na szczegółach, ale z teo co pamietam - psychologiczno/farmakologiczne. Nie interesuje sie dokladnie - nie potrzebne mi to ;]

[RODOwiec_9711109 0]

Dnia 09.03.2008 o 11:54, Radykał napisał:

Za to jestem przeciwko wszelkiego rodzaju promowaniu dewiacji, np. parady równości czy
"Europride".

Tyle, że Parada Równości nie propaguje homoseksualizmu, tylko ma na celu pokazać sprzeciw przeciwko dyskryminacji mniejszości seksualnych.

[Rusty-Luke 0]

Dnia 09.03.2008 o 14:55, edeń napisał:

Tyle, że Parada Równości nie propaguje homoseksualizmu, tylko ma na celu pokazać sprzeciw
przeciwko dyskryminacji mniejszości seksualnych.

LoL. Tym swoim sprzeciwem tylko i wyłącznie zaogniają konflikt (Korwin-Mikke pisał, że przez nich może dojść do pogromów). Poza tym jak homoseksualista może być równy z heteroseksualistą? Nie może, bo nikt przy zdrowych zmysłach nie zgodzi się na przykład na adopcje dzieci przez homoseksualistów.

[Corvus92 0]

Dnia 09.03.2008 o 11:34, edeń napisał:

> Homoseksualizm- absolutnie nie, wybryków natury nie toleruje...

Rozumiem, że osoby, które będą miały większe ręce niż zwykli ludzie też nie będziesz
tolerował, bo to przecież wybryki natury...
A z jakiego powodu ich nie tolerujesz?

No tak troche przesadzilem... ale wyobraź sobie że nie toleruje homo, bo to przeciw naturze i zreszta to jeśli sie nie mylę choroba jest.
mati591
Wiesz mam dziwne wrażenie że traktujesz kobiety/dziewczyny jak zwykłe rzeczy czyli przelecę i zapomnę... i myślisz tylko o sobie, zakładam że nawet nie możemy sobie wyobrazić jakie cierpienie ma przejść taka dziewczyna w związku z porodem... więc czasami trzeba myśleć.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 08.03.2008 o 21:40, MagdalenaMM napisał:

/.../ > No wiesz co.....kobiety nie są sprawcami takiej ilości wypadków drogowych jak mężczyźni.
Właśnie mi o to chodziło, nie traktujcie kobiet jak kretynki!

>
Istotnie, nie są sprawczyniami "takiej" ilosci wypadków, ale w przeliczeniu na ilość przejechanych kilometrów są sprawczyniami dwa razy częściej niż mążczyźni. Jedyny wyjatek, to kompletne rozbicia spowodowane nadmierną prędkością - tutaj zalezność jest odwrotna.
I mogę to potwiedzić na własnym przykładzie: kiedy stałem na swiatłach pięciokrotnie wjechano mi w kufer. Trzy razy kobiet, chociaż one rzadziej prowadzą.

[KrzysztofMarek 9]

Dnia 09.03.2008 o 14:55, edeń napisał:

> /.../> Tyle, że Parada Równości nie propaguje homoseksualizmu, tylko ma na celu pokazać sprzeciw
przeciwko dyskryminacji mniejszości seksualnych.

Propaguje, jak najbardziej. A gdzie te mniejszości są dyskryminowane? Chyba mylisz tolerancję z akceptacją. Tolerancja - tak, akceptacja - nie!