Zaloguj się, aby obserwować  
lampak

Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

13004 postów w tym temacie

Dnia 28.07.2008 o 21:28, Fumiko napisał:

A przepraszam, skąd takie teorie? Bo gdyby to była prawda to większość kobiet, które
kiedyś zawiodły się na mężczyznach zostałaby lesbijkami i nie mielibyśmy globalnego problemu
z przeludnieniem...


Nie wszystkie, niektóre.

Dnia 28.07.2008 o 21:28, Fumiko napisał:

No to ja tym bardziej nie.


Uf, z jednym się chociaż zgadzasz.

Dnia 28.07.2008 o 21:28, Fumiko napisał:

U mnie w klubie panowie 100% hetero potrafią się widać "na miśka" i nie widzę w tym absolutnie
nic dziwnego. Nie mówiąc już o tym, że taki sposób powitania jest powszechny u naszych
wschodnich słowiańskich sąsiadów.


No dobra, zdarza się, ale to na ogół rodzina lub bardzo bliscy znajomi. Co do bliskich wschodnich sąsiadów weź mi nie mów, na Białorusi mam rodzinę, gdy tylko przyjadę wszyscy się nawzajem witają "na miśka" ;) Ale zauważ, że dziewczyny robią to z czułością, a w tym przypadku co podałaś, to po prostu z radości. A teraz wyobraź sobie dwóch chłopaków podchodzących do siebie, obejmujących się i całujących się, na miśka, ale bądź co bądź. Mnie by to zdziwiło.

Dnia 28.07.2008 o 21:28, Fumiko napisał:

Mi nie przeszkadzają ani jedne ani drudzy... widać nie wpadam w kategorię "człowiek".


Mi też nie przeszkadzają, niech sobie żyją jak chcą i robią co chcą, ale niech nie adoptują dzieci! Wszystko, tylko nie to.


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 21:30, Lord Otis napisał:

Tutaj akurat jestem przeciwnikiem i związków lesbijskich i gejowskich. oba typy są wynaturzone
i dla mnie niesmaczne. jak byłem gówniarzem to nawet lubiłem sobie na dwie całujące kobiety
sobie popatrzeć wychodząc z założenia ze piękne do pięknego ciągnie, ale teraz wyrosłem.


Uhm, bo patrząc się na faceta i kobietę ogarnia cię zazdrość, choć sam lubisz się całować, a widząc dwie całujące się kobiety nic ci nie przeszkadza, zauważasz tylko jak wspaniałe jest to, co robią. Przynajmniej mi tak się wydaję. Ale widząc mężczyzna + mężczyzna całujących się ogarnęłaby mnie mdłość czy coś takiego, fuj!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Młode owszem, ale czy ja cokolwiek wspominałem o eksterminacji młodych osobników ?? Ja mówiłem o likwidacji starych, chorych i upośledzonych, natura sama się tym zajmuje, często poprzez drapieżniki, chore i upośledzone często giną same przez choroby. Co do związków to ludzie wykazali że wcale nie są specjalnie źle nastawieni do zdradzania partnera, przynajmniej dopóki to Oni są tymi którzy zdradzają, a nie tymi których się zdradza.
Edit
O jednym zapomniałem. Eksterminacja młodych wcale nie jest taka obca naturze, często się zdarza że drapieżniki, męskie, które przejmą stado/harem/grupkę samic eksterminują dzieci swojego poprzednika/rywala, a ludzie chronią dzieci nawet jeśli urodzą się w wyniku zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 21.07.2008 o 20:45, Tal441 napisał:

Ja uważam, że lepiej mieć 2 ojców lub 2 matki, niż mieszkać w domu dziecka. Jestem za
adopcją przez rodziny homoseksualne.

Z jednej strony tak, ale z drugiej ktoś kto zakłada rodzinę (nieważne, czy jest to kobieta i mężczyzna, czy np. dwie kobiety) w jakiś tam sposób zobowiązuje się dbać o jej przyszłość i dobro wszystkich jej członków.
Teraz pomyśl, że tak para homoseksualna adoptuje dziecko, które potem przez kilka / kilkanaście / kilkadziesiąt lat swojego życia jest wytykane palcem. Tylko proszę - bez gadek o tolerancji bo jak tolerancyjny jakikolwiek naród by nie był to ktoś taki zawsze będzie inny - to jak z ludźmi chorymi psychicznie: wiemy, że to nie ich wybór wiemy, że potrzebują naszej pomocy i współczujemy im i się nad nimi litujemy, ale jednak... podświadomie wiemy, że nie da się z nimi, żyć tak jak ze zdrowymi ludźmi.
Poza tym co do tego domu dziecka: nie uważasz, że dziecko, które miało kiedykolwiek chociaż te kilka lat tego "normalnego" domu, czułoby się źle i dziwnie mając nagle dwóch tatusiów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie, racja. A wyobraźcie sytuację, że już dziecko staje się dorosłe, i co? Wstydzi się, i to nie że inni go wyśmiewają, ale trudno mu żyć, bo ma dwóch ojców lub dwie matki. Nie będę pisał opowiadania, sami to sobie wyobraźcie. Jesteście dorośli, macie dzieci, albo się żenicie/wychodzicie za mąż, macie 2 matki/ojców. Jak się czujecie? Pewnie wg. niektórych jak normalni ludzie, no nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A należy jeszcze dodać, że człowiek wychowujący się w rodzinie homoseksualnej ma na pewno większe predyspozycje do tego rodzaju zachowań, a chyba nie o to nam chodzi nie?

Żyjemy w czasach, kiedy to wszelkie mniejszości są tak "biedne" i bezbronne, że są tak chronione iż z czasem uzyskują większe prawa i przywileje niż większości - istna paranoja. Zabrzmi to może zbyt ostro ale ja uważam, że taki homoseksualizm należy tępić. Nie mam tu na myśli ustawienia wszystkich homoseksualistów świata w rządku i odstrzelenia ich. Jeśli już ktoś taki jest to trudno, nie jego wybór,musi tak żyć i niech sobie w szczęściu swoje życie przeżyje, czego mu życzę. Mam natomiast na myśli niedopuszczanie do sprzyjania rozprzestrzenianiu się homoseksualizmu. Dziecko wychowane w homoseksualnej rodzinie na pewno będzie miało gdzieś tam w głowie zakorzenione podświadomie, że "tak to powinno być" i co? Potem założy kolejną homoseksualną rodzinę? Tolerancja, tolerancją, ale gdyby wszyscy ludzie na Ziemi byli homoseksualni, to nie byłoby tutaj ani mnie, ani was, ew. bylibyśmy dziećmi z próbówki - pomyślcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 21:36, Hubi Koshi napisał:

> Tutaj akurat jestem przeciwnikiem i związków lesbijskich i gejowskich. oba typy
są wynaturzone
> i dla mnie niesmaczne.
Zawsze mnie bawi kiedy ludzie używają słowa Sprzeczne z naturą lub Wynaturzone. Czemu
?? Bo ludzie są jednym wielki zaprzeczeniem wszystkiego co naturalne. Walczymy z prawami
natury ile wlezie. Przetrwanie najsilniejszego (leczenie chorób, chronienie upośledzonych,
starych i słabych) wierność małżeńska podczas gdy zgodnie z naturą powinniśmy się parzyć
dużo i z różnymi osobami.
Ludzie są wynaturzeni... z natury, dlatego używanie tego rodzaju argumentów jest zwyczajnie
głupie.


Użyłem tego sformułowania z premedytacją i nie widzę w nim żadnego błędu logicznego. Jest to wynaturzenie ponieważ natura nastawiona jest na prokreację,a jak wiadomo do niej póki co potrzebne są dwa osobniki płci przeciwnej, tak więc związek bez możliwości przekazywania swych genów dalej jest błędem w łańcuchu, czyli wynaturzeniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.07.2008 o 22:14, Jaki Ganh1 napisał:

Uhm, bo patrząc się na faceta i kobietę ogarnia cię zazdrość, choć sam lubisz się całować,
a widząc dwie całujące się kobiety nic ci nie przeszkadza, zauważasz tylko jak wspaniałe
jest to, co robią. Przynajmniej mi tak się wydaję. Ale widząc mężczyzna + mężczyzna całujących
się ogarnęłaby mnie mdłość czy coś takiego, fuj!


Nie bardzo. Napisałem na równi podchodzę do spraw lesbijskich i gejowskich. Taki sam budzi to we mnie niesmak. z gejami jest jeszcze ten problem iż nie chciałbym by kiedyś do mnie któryś podszedł i zaczął się przystawiać. Wiem że to trochę infantylne bo przecież mógłbym go po prostu spławić ale jednak:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 22:48, Lord Otis napisał:

wynaturzeniem.

Cóż uważaj jak chcesz, ale wiesz, redukowanie ludzi, związków, małżeństw, rodzin do "maszynek do robienia dzieci" jest takie trochę...
Poza tym nie można zaprzeczyć że my ludzie jesteśmy sprzeczni z naturą na bardzo wielu poziomach, jeden więcej czy mniej nie robi wielkiej różnicy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 22:57, Hubi Koshi napisał:

> wynaturzeniem.
Cóż uważaj jak chcesz, ale wiesz, redukowanie ludzi, związków, małżeństw, rodzin do "maszynek
do robienia dzieci" jest takie trochę...


Nic nie redukowałem tylko spojrzałem na sprawę z perspektywy jednego aspektu który najlepiej ukazywał zasadność mojego poglądu.

Dnia 28.07.2008 o 22:57, Hubi Koshi napisał:

Poza tym nie można zaprzeczyć że my ludzie jesteśmy sprzeczni z naturą na bardzo wielu
poziomach, jeden więcej czy mniej nie robi wielkiej różnicy.


Chcemy być co najwyżej sprzeczni z naturą, ale ciągle rządzą nami instynkty (nie mówię iż tylko nimi się kierujemy), dalej tworzymy komórki rodzinne, tworzymy grupy społeczne, hierarchię ważności poszczególnych ludzi, pakty, sojusze, pomagamy sobie. To wszystko wcześniej natura opatentowała. Budowa domów- gniada ptaków, żłobki- chociażby surykatki prowadzą podobny działania. Możne wymieniać jeszcze długo, ale nie o to chodzi. człowiek uważa że ma świadomość i duży mózg i to go czyni odmiennym od natury, ale to natura ten mózg na drodze ewolucji wytworzyła, a wiec nie ma w nim nic sprzecznego z naturą. Co najwyżej jest to kolejny etap ewolucji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 20:47, DJ Szlafrok napisał:

> /.../
Tacy ludzie po prostu rodzą się ze swoimi upodobaniami i nie mogą tego zmienić.

Mogą. Nawet w polskiej telewizji był program z udziałem dwóch byłych homoseksualistów z USA

Dnia 28.07.2008 o 20:47, DJ Szlafrok napisał:

Właśnie
dlatego mają cierpieć przez całe życie (choćby z powodu braku nawet możliwości posiadania
dzieci)? Nie byłoby tego problemu, gdyby - powtarzając CooL_ZeeKa - polskie społeczeństwo
stało się dojrzałe do akceptacji czy choćby tolerancji.

A dlaczego niby to społeczeństwo ma do czegokolwiek dojrzewać? Cóż to, jakiś obowiazek zmiany pogladów bo homoseksualistom jest to wygodne? Już i zoofile żądają akceptacji a i pedofile nawet partię założyli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

W większości się z tym zgodzę. Jednak człowiek w przeciwieństwie do zwierząt wkracza na poziom na którym będzie mógł złapać naturę za mordę i wykręcić ją w kierunku który mu się spodoba. Za kilkaset lat to My będziemy rządzić naturą, nie ona nami... no dobra zróbmy z tego kilka tysięcy lat :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 23:20, KrzysztofMarek napisał:

Mogą. Nawet w polskiej telewizji był program z udziałem dwóch byłych homoseksualistów
z USA

Z czystej ciekawości spytam jaki procent homoseksualistów uczestniczących się z tego wyleczył, jakie są metody oraz czy po wyleczeniu są szczęśliwi będąc z kobietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 23:51, Hubi Koshi napisał:

W większości się z tym zgodzę. Jednak człowiek w przeciwieństwie do zwierząt wkracza
na poziom na którym będzie mógł złapać naturę za mordę i wykręcić ją w kierunku który
mu się spodoba. Za kilkaset lat to My będziemy rządzić naturą, nie ona nami... no dobra
zróbmy z tego kilka tysięcy lat :-P


Mam tylko nadzieję iż nie będzie dane mi tego oglądać, bo o ile nie zmieni się nasza mentalność to będzie to świat dla mnie smutny. Ostatnio czytałem Dzienniki Gwiazdowe Lema i został tam przedstawiony taki świat gdzie to człowiek decyduje jak wygląda i muszę przyznać iż znając mentalność ludzką ta fikcja może się ziścić za te kilka tysięcy lat.
Właściwie to ja natury za mordę nie mam ochoty wykręcać, ja ją nawet lubię :) to dzięki niej jesteśmy(nie wnikając czy za sprawą Boga czy nie) i to ona ukształtowała nas jakimi jesteśmy. Może nie doskonali, ale na pewno ciekawi:) I moim zdaniem powinniśmy nastawić się na nauczeniu się jak współistnieć z naturą, a nie jak pokazać że jesteśmy górą.

Dobra, ale może mniejsza z tym bo od tematu odchodzimy. Tak wiec podsumowując kochający inaczej są fee:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 28.07.2008 o 23:54, Hubi Koshi napisał:

> Mogą. Nawet w polskiej telewizji był program z udziałem dwóch byłych homoseksualistów

> z USA
Z czystej ciekawości spytam jaki procent homoseksualistów uczestniczących się z tego
wyleczył, jakie są metody oraz czy po wyleczeniu są szczęśliwi będąc z kobietami

Z czystego lenistwa Ci odpowiem, że już w tym wątku dawałem linka do audycji w telewizji. Powim szczerze, że mnie to nudzi. Można pokazać czarno na białym, a i tak (co zreszta było, o ile pamiętam w tej audzycji) ktoś powie, ze to nieprawda, bo wyleczyc nie mozna. Jak mu pokazać wyleczonego, to i tak powie, ze to niemożliwe. I dalej swoje, jak mantrę, to niemożliwe, bo tacy już są i tego zmienic nie można. Niech się społeczeństwo zmieni, bo im sie nie chce. Jak masz ochotę, to poszukaj w tym wątku - linki sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2008 o 09:49, KrzysztofMarek napisał:

Z czystego lenistwa Ci odpowiem, że już w tym wątku dawałem linka do audycji w telewizji.
Powim szczerze, że mnie to nudzi. Można pokazać czarno na białym, a i tak (co zreszta
było, o ile pamiętam w tej audzycji) ktoś powie, ze to nieprawda, bo wyleczyc nie mozna.
Jak mu pokazać wyleczonego, to i tak powie, ze to niemożliwe. I dalej swoje, jak mantrę,
to niemożliwe, bo tacy już są i tego zmienic nie można. Niech się społeczeństwo zmieni,
bo im sie nie chce. Jak masz ochotę, to poszukaj w tym wątku - linki sa.

Pokazywałeś mnie ten link. Patrzyłem i bardzo krzywo na to patrzę. To co oni nazywają "wyleczeniem" ja nazywam zwyczajnym ugięciem się pod presją środowiska. Żeby nietolerancyjni i homofobowie mieli w TV co pokazać że to choroba i że to da się wyleczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2008 o 09:56, HELMOOT1 napisał:

> /.../> Pokazywałeś mnie ten link. Patrzyłem i bardzo krzywo na to patrzę. To co oni nazywają
"wyleczeniem" ja nazywam zwyczajnym ugięciem się pod presją środowiska. Żeby nietolerancyjni
i homofobowie mieli w TV co pokazać że to choroba i że to da się wyleczyć.

Heterofobowie zwykle też tak twierdzą, że to ugiecie się pod presją. Domagają się tolerancji dla siebie, ale dlaczego nie dla normalnych? Sama nazwa "homofob" wprowadzona do użytku swiadczy o presji na normalnych.
I wracając do tematu: homoseksualiści wyleczeni, propagujacy innym homoseksualistom mozliwość wyleczenia i oferujący pomoc w wyleczeniu to dla Ciebie powód żeby krzywo na to patrzeć? Bardzo charakterystyczne dla heterofobów. Nietolerancyjnych - nie tolerują zdrady "ideałów" homoseksualnych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.07.2008 o 10:16, KrzysztofMarek napisał:

I wracając do tematu: homoseksualiści wyleczeni, propagujacy innym homoseksualistom mozliwość
wyleczenia i oferujący pomoc w wyleczeniu to dla Ciebie powód żeby krzywo na to patrzeć?
Bardzo charakterystyczne dla heterofobów. Nietolerancyjnych - nie tolerują zdrady "ideałów"
homoseksualnych...

Nie jestem heterofobem, mam "fobię" przeciwko wszelkim formom nietolerancji oraz odgórnego ustalania co jest nienormalne (w domyśle wszystko jest normalne) przez ludzi będących w większości czy paradujących na ulicy z wulgarnymi hasłami na ustach i transparentach - to zjawisko jest o wiele bardziej szkodliwe niż to, że ktoś tam woli własną płeć. Parę miesięcy temu na gramie była informacja o tzw. "zespole Aspergera". Jest to oficjalnie choroba. A czym się objawia? Takimi rzeczami że jakaś połowa użytkowników tego forum ma "objawy" tej choroby. I jakoś nie przeszkadza im to w niczym. Dla pomysłodawcy tej choroby (przyjmijmy że zgodnie z nazwą to pan Asperger) wszyscy zachowujący się inaczej niż on sam są chorzy. Z homofobami jest podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 29.07.2008 o 10:16, KrzysztofMarek napisał:

I wracając do tematu: homoseksualiści wyleczeni, propagujacy innym homoseksualistom mozliwość
wyleczenia i oferujący pomoc w wyleczeniu to dla Ciebie powód żeby krzywo na to patrzeć?
Bardzo charakterystyczne dla heterofobów. Nietolerancyjnych - nie tolerują zdrady "ideałów"
homoseksualnych...


Ech, uwielbiam twoje posty :) Dyskusje na ten temat ciągną się tu niemal od lat, a Ty jesteś niewzruszony, jak skała :)

Jesteś moim ulubionym homofobem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować