Zaloguj się, aby obserwować  
lampak

Homoseksualizm, aborcja, prawa kobiet, tolerancja, za czy przeciw? [M]

13004 postów w tym temacie

Dnia 13.01.2013 o 15:30, Tyler_D napisał:

Czy istnieją jakieś, jakiekolwiek wyniki badań pokazujące stosunek homoseksualistów [
lub choćby obrazujące mniej więcej pewne schematy ], tak gejów jak i lesbijek do dzieci
[ głównie mi chodzi o kwestie wychowania, opieki i tym podobne ] gdyż usłyszałem ostatnio
ciekawy tekst, że jeżeli już homoseksualiści mieliby adoptować dzieci to raczej tylko
lesbijki gdyż one ''domyślnie'' posiadają instynkt macierzyński bo są kobietami ...


Biorąc pod uwagę zmowę milczenia i nieformalny zakaz publikowania wyników oraz prowadzenia badań, które wykazywałyby inny niż pozytywny stosunek wychowania, zwyczajnie w świecie trzeba będzie poczekać 20-30 lat. Masz grupę słynnych pederastów wychowujących dzieci. Po tych dzieciach będziesz mógł w stanie wyciągać pewne wnioski, choć pewnie będzie to tylko wycinek problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja tam zdania jednak nie zmieniam na przestrzeni lat.
O ile nie mam problemu z samym homoseksualizmem, tzn nie jestem jakimś typem "dreso-kibola" co lata za gejami z kijem bejsbolowym pod pachą i niczym dobry nazista wszystkich oprócz "swoich" ładował by do gazu, o tyle adopcji nie akceptuję.
Bo dalej jestem zdania, ze to otwiera furtkę dla dewiantów i pederastów którzy pod płaszczykiem "związku partnerskiego" będą szukać dla siebie "żywego towaru".
I tak teraz przy normalnej adopcji tez jest taka furtka, chodzi mi stricte o fakt, ze zwyczajnie byśmy owe drzwi poszerzyli.

Swoją droga nasz świat idzie bardzo dziwnymi torami, zaczynamy folgować homoseksualistom tak jak folgujemy od ładnych kilkunastu lat murzynom. "Status" osoby zaczyna odgrywać kluczowe aspekty w tym jak ją traktujemy, tzn nie obrażamy czarnoskórego bo nas pozwie o rasizm - nawet jak zachowa się jak ostatni cham i kolor jego skóry nie ma znaczenia to często ludzie dają sobie na wstrzymanie zamiast prawidłowo zareagować.
Tak samo z homoseksualistami, ich tez zaczynamy traktować "w białych rękawiczkach".
A ludzie to ludzie - dla mnie możesz być zielony, niebieski, fioletowy mam to w życi, jak zachowasz się niegodnie i aspołecznie, to na takie zachowania trzeba reagować.

Pogłębiamy granice absurdu.


P.S.
A pierwsze badania które negatywnie oceniały takie adopcje to bodajże raport amerykańskiego stowarzyszenia psychologów z ubiegłego [2012] roku.
Więc już jakieś pierwsze przesłanki są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2013 o 17:31, Pietro87 napisał:

/.../> Bo dalej jestem zdania, ze to otwiera furtkę dla dewiantów i pederastów którzy pod płaszczykiem
"związku partnerskiego" będą szukać dla siebie "żywego towaru". /.../

Tu masz przykład;
http://www.pardon.pl/artykul/8660/pedofil_gej_doradzal_politykom_chcial_prawa_do_adopcji_dzieci/1
Ponadto ponad 30% czynów pedofilnych jest powodowanych przez homoseksualistów, Zważywszy, że jest ich w społeczeństwie około 2% to występuje tutaj nadreprezentacja homoseksualistów. źzródła Ci nie podam, bo czytałem dość dawno w prasie, a aktualnie poprawność polityczna nie pozwala na takie publikacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ano właśnie to jest to o czym mówię, czyli otwieranie kolejnej furtki dla dewiantów.
A tak w ogóle - przecież wszyscy gejowscy dziaąłcze wpierają nam od lat, ze homoseksualizm jest "naturalny".
Ja na to odpowiem - no dobrze, niech im będzie, jest "naturalny", spoko. Wiadomo, zwierzakom też się zdarzały takie epizody homo, ok zgadzam się.
Wiec naturalnie pary homo dzieci mieć nie mogą, bo im to matka natura uniemożliwia. I tym akcentem można by skończyć temat ich parcia na posiadanie potomstwa. Życie to sztuka wyborów. Jeśli ktoś wybiera związek homoseksualny - a raczej tak za niego wybrała natura, to niech się z tym pogodzi i o potomstwie zapomni.

Aczkolwiek do samych związków i legalizacji owych nic nie mam. Jeśli dwóch dorosłych facetów chce ze sobą żyć to tylko ich sprawa i należą im się uczciwe regulacje prawne [sprawy dziedziczenia etc]. Jak chcą sobie żyć spokojnie i uczciwie - ja nie mam nic przeciwko legalizacji ich związków od strony prawnej. Ale dzieci - byłem i jestem na nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2013 o 21:12, KrzysztofMarek napisał:

Tu masz przykład;
http://www.pardon.pl/artykul/8660/pedofil_gej_doradzal_politykom_chcial_prawa_do_adopcji_dzieci/1
Ponadto ponad 30% czynów pedofilnych jest powodowanych przez homoseksualistów, Zważywszy,
że jest ich w społeczeństwie około 2% to występuje tutaj nadreprezentacja homoseksualistów.
źzródła Ci nie podam, bo czytałem dość dawno w prasie, a aktualnie poprawność polityczna
nie pozwala na takie publikacje.


Ach, słynny James Rennie. A na przykład inny znany aktywista, Larry Brinkin?
Warto nazwiska i sprawy zapamiętywać, bo potem homoaktywiści jak wprowadzą cenzurę, to nie pozwolę przytoczyć.

A w zasadzie po co im i małżeństwa i adopcje dzieci? Przecież, co podkreśla każdy lewicowy neofita, małżeństwo to archaiczna instytucja, przeżytek wymyślony i utrzymywany przez kościół katolicki (zapewne zbrodniczy) celem zniewolenia kobiet i dominacji patriarchatu, bla, bla, bla. Skąd więc ten pęd ku tej wstręnej instytucji? Zupełnie irracjonalne. Powinni czerpać wzorcem ze starych, dobrych praktych. Aleksandra Kołłontaj dała przykład jak powinny wyglądać nowoczesne związki międzyludzkie. Po co lewakom rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ano widzisz, tak samo każdy homoseksualista twierdzi, ze orientacja seksualna to rzecz naturalna.
Naturalnie więc jak pisałem wyżej - pary homo dzieci mieć nie mogą [matka natura bezlitosną tu jest].
Ergo - temat skończony.
No bo skoro są tacy naturalni.. to naturalnie... klops z potomstwem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2013 o 21:30, Pietro87 napisał:

Ja na to odpowiem - no dobrze, niech im będzie, jest "naturalny", spoko


Jest naturalny, bo? Ja się pytam w różnych miejscach i jak żyję, nikt nigdy nie dał mi odpowiedzi na to pytanie.
Skądinąd, był taki gejowski naukowiec, niestety nazwisko mi wypadło z głowy, który chcąc odkryć przyczyny swego homostwa, prowadził badania. Wyszło mu, że homoseksualizm to zaburzenie, jak mnie pamięć nie myli, pracy mózgu odpowiedzialnej za pociąg do określonej płci, tzn. wskutek procesów zachodzących na etapie płodowym, miało męskim mózgom w miejsce pociągu do kobiet przypisywać cechy kobiece, czyli pociąg do mężczyzn. Niestety typ przy okazji wykluczył biseksualizm jako orientację, za co został oprotestowany i okrzyknięty homofobem. Inna sprawa, czy w ogóle jego teoria ma sens.

Dnia 13.01.2013 o 21:30, Pietro87 napisał:

Wiadomo, zwierzakom też się zdarzały takie epizody homo, ok zgadzam się.


A o homoseksualizmie zastępczym się nie słyszało? Jak się nie ma co lubi, to się rżnie co jest. Zjawisko bardzo powszechne w miejscach, gdzie nie ma kobiet, ot wojsko albo więzienia. Czemu heteroseksualni mężczyźni dymają przyslowione cioty? Przecież nie są homo. Ano, bo niekontrolują swego popędu, a zaspokojenie się ręką uznają za obraźliwe, tym bardziej, że mają mniej lub bardziej chętne (zwykle mniej, bo "cioty" są ofiarami przemocy, a nie zwolennikami wolnej miłości z dziećmi/dorosłymi obojga płci jak np. Hartman, co ogłosił swego czasu na blogu) tyłki w zasięgu ręki. Nigdy nie są pasywami, nie pozwolą swego tyłka tknąć.

To samo tyczy się zwierząt. Słynne pingwiny. Media trąbiły, o patrzcie tępe katole, ciemnoto durna, męskie pingiwny w zoo założyły rodzinę i wysiadują jajka. Zaiste homopingwiny w naturze. Szkoda tylko, że nie podano potem kolejnego newsa z życia tych celebrytów, że ów homopingwin uciekł do samicy, w tym samym natężeniu co informacji pierwszej. Homoseksualizm zastępczy. Zresztą, sam mam wątpliwości, czy aby przypadkiem poprawni politycznie pracownicy zoo nie zrobili pingwinomi prania mózgu.

Zresztą, czy ja muszę daleko uciekać w tej kwestii? Mam 2 psy. Niekatastrowane. Jak widzą sukę (przez płot, bo niedopuszczam do stosunków, acz fakt, że jak kiedyś nie było płotu, to takowe zachodziły) to dostają cieczki. Są zatem hetero. Ale jeden z nich, starszy, zdominowany, raczej był przez ową sukę mniej od młodszego preferowany. Stąd pewnie niewyżyty. Obserwuję u niego homo skłonności od czasu pojawienia się ogrodzenia, tzn. potrafi na młodszego skoczyć, tak jakby chciał mieć z nim stosunek. Młodszy nie pozwala i szybko wprowadza normalność. Ale czy to oznacza, że mój pies jest homo? Nie. To tylko popęd, który nie ma ujścia, więc pies stara się go rozładować. Z tym tylko, że mu się nie udaje.

Stąd te homozwierzaki, jak mniemam, biorą się z tego samego powodu, co homoseksualiści zastępczy. Brak osobników płci przeciwnej, na których można zaspokoić swój popęd, kieruje ich do najbliższych samców. Barbarzyńskie, ale co zrobić. Matka natura nie znana ani moralności, ani etyki, ani praw człowieka.

>Ano widzisz, tak samo każdy homoseksualista twierdzi, ze orientacja seksualna to rzecz naturalna.

Bzdura.
Ostatnio jacyś homosie ogłosili, że orientacja to rzecz płynna.
Czytałem też artykuł, że pojawia się nowa moda w UK. Mężatki po nieudanych małżeństwach i braku dalszych perspektywych (bo stare [po 40], bo brzydkie, nie są już atrakcyjne), kierują się do podobnych sobie kobiet i nagle uświadamiają sobie (często po kilkunastu latach pożycia hetero), że są lesbijkami. Zupełnie jak posło Grodzkie, co to uświadomił sobie, że jest kobietą, mimo posiadania żony i syna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Naturalne dla ludzi nie jest też latanie, a jakoś korzystamy z samolotów :D Uważaj z tą argumentacją, bo ludzkość złamała już wiele takich reguł ;)
Jestem za adopcją dzieci przez pary homoseksualne, ale jako, że nie jest to temat do końca na razie zbadany, to na początku pod pewnymi warunkami - dokładne testy psychologiczne, dozór różnych służb (opieka społeczna, policja), okresy próbne :) Niestety, różne rzeczy się zdarzają, więc pewności, że jacyś zboczeńcy nie adoptują dzieci nie mamy. Jednak w tej chwili także jej nie ma :)

Co do rasizmu, to także uważam, że trochę się z nim przesadza, ale jak nazwiesz chamską czarnoskórą osobę "pieprzonym czarnuchem", to nie dziw się, że oskarży Cię o rasizm :D Szkoda, że nie mówi się wiele o rasiźmie względem białych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ekhem nie wyczułeś po "" że z tym "naturalnym" to ja tam trochę ironii przemycam nie xD ?
Chodzi mi o hipokryzję działaczy homo - tzn jak ktoś się czepnie, ze homosekzualizm to forma dewiacji, to oni wylatują z tym, że jest naturalny.
Jak ktoś się czepnie, że skoro są naturalni to nie mogą mieć dzieci [czyli łapie ich za słówka niejako tak jak ja] to oni wylatują z nowa pasującą do sytuacji teorią. Ergo zakłamanie i hipokryzja do kwadratu :)


Wiesz to też nie jest tak, że wśród par homo są sami pederaści, zboczeńcy i dewianci. Jestem [mimo bycia bardzo konserwatywnym i bardzo przeciw adopcjom] więcej jak pewien, że wiele takich par to "normalni" [w sensie stricte światopoglądu, moralności czy ogólnego stosunku do życia etc] ludzie, którzy mogli by stworzyć dziecku dobrą kochająca rodzinę.
Tylko ile procent jest tych normalnych a ilu jest skrzywionych ? Ilu pederastów się skitra pod tym płaszczykiem par homo ?
A co jak co jak mi chociaż przez myśl przejdzie obraz molestowania dziecka, małego dziecka to budzi się we mnie jakiś pierwotny instynkt i żądza mordu.
Są na tym świecie pewne "rodzaje zbrodni" na które nóż sam się w kieszeni u niektórych otwiera [zwyrodniałą przemoc wobec dzieci, zwierząt, molestowanie seksualne i tym podobne skur.. czysyństwo działa na mnie tak, ze krew się gotuje].
Nie wiem, może to dlatego, że sam mam i miałem zwierzęta, że mam siostrzenice [choć nie mam własnych dzieci jeszcze] do których jestem przywiązany i dla których jestem ulubionym wujkiem...
Może dlatego mi ciśnienie skacze bo podświadomie zdaje sobie sprawę, że coś takiego mogło by spotkać moich bliskich...
W kwestii karania pedofilii był bym bezwzględny, wykluczyć takie bydle ze społeczeństwa, nie zasłaniać się pierdzieleniem o "leczeniu chorób" tylko na szafot.
Dlatego przeciw adopcjom - zawsze stanę murem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2013 o 22:04, pawbuk napisał:

Naturalne dla ludzi nie jest też latanie, a jakoś korzystamy z samolotów :D Uważaj z
tą argumentacją, bo ludzkość złamała już wiele takich reguł ;)
Jestem za adopcją dzieci przez pary homoseksualne, ale jako, że nie jest to temat do
końca na razie zbadany, to na początku pod pewnymi warunkami - dokładne testy psychologiczne,
dozór różnych służb (opieka społeczna, policja), okresy próbne :) Niestety, różne rzeczy
się zdarzają, więc pewności, że jacyś zboczeńcy nie adoptują dzieci nie mamy. Jednak
w tej chwili także jej nie ma :)


No trochę nad interpretujesz z tym "naturalizmem" o którym ja mówiłem :)

Dnia 13.01.2013 o 22:04, pawbuk napisał:

Co do rasizmu, to także uważam, że trochę się z nim przesadza, ale jak nazwiesz chamską
czarnoskórą osobę "pieprzonym czarnuchem", to nie dziw się, że oskarży Cię o rasizm :D
Szkoda, że nie mówi się wiele o rasiźmie względem białych.


Nie no, nie o takie formy mi chodziło.
Chodzi mi o fakt, że zwrócisz czarnoskóremu uwagę a ten drze od razu ryja, ze rasizm srasizm etc...
No istny debilizm do kwadratu. Tak pofolgowaliśmy pewnym grupom etnicznym, że sobie pozwalają na zbyt wiele bo zastawiają się właśnie rasizmem czy jakąś wrodzoną niechęcią.
Poszliśmy ze skrajności w skrajność, od KKK po dzień dzisiejszy gdzie z każdym murzynem obchodzimy się jak z jajkiem.
A z ostatnim się zgadzam - jak mnie jakiś czarny nazwie "białasem" to to już nie jest rasizm nie... ale jak ja mu odpowiem "ty czarnuchu" to już jestem rasiol rodem z KKK i na szafot ze mną :)
Ot w takim dziwnym świecie przyszło nam żyć, gdzie czarne to białe a białe to czarne [jednak Kaczyński z czymś miał w życiu racje =P]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No trochę nad interpretujesz z tym "naturalizmem" o którym ja mówiłem :)

Dnia 13.01.2013 o 22:19, Pietro87 napisał:


Czemu niby? :D Naprawdę wiele rzeczy, które wymyślił człowiek jest już sprzecznych z naturą, a jednak z nich korzystamy :) Choćby przeszczepy - z punktu widzenia natury osoba, której serce przestaje poprawnie pracować powinna szybko umrzeć...jednak sprytny człowiek wymyślił coś takiego jak przeszczep :D Ja nigdy wśród zwierząt przeszczepu nie widziałem :D Dlatego twierdzę, że podpieranie się "naturalizmem" może być dość łatwo podważone ;)

Dopóki nie udowodnimy, że każdy homoseksualista jest pedofilem albo ma jakąś inną szkodliwą (bardzo ważne słowo w tym kontekście ) dla innych dewiację seksualną (będzie ciężkie do udowodnienia), to nie widzę przeszkód, żeby osoby homoseksualne mogły adoptować dzieci. Że niby zły model rodziny? A ileż to osób wychowuje samotnie dzieci? Ile dzieci jest wychowywanych w patologicznych rodzinach heteroseksualnych? Lepiej, żeby dziecko się wychowało w rodzinie homoseksualnej, w której będzie kochane, niż w domu dziecka, albo rodzinie heteroseksualnej, w której przykładowo ojciec pije i bije dzieci i żonę :)
Nawet jeśli homoseksualiści statystycznie częściej bywają przestępcami seksualnymi, to nie oznacza od razu, że trzeba im odmawiać różnych praw :D Osoby pijane statystycznie częściej powodują wypadki drogowe oraz inne przestępstwa, jednak alkohol nadal można kupić w sklepach. Nie można traktować każdego homoseksualisty jako potencjalnego przestępcy seksualnego :)

Swoją drogą, pewnie 100 lat temu (może trochę mniej) podobnie debatowano nad przyznaniem kobietom praw wyborczych :D


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i ja ich nie traktuję jako ogół zboczeńców - ja tylko dostrzegam w takich adopcjach otwieranie kolejnej bramki dla pederastów. Zadaję też pytanie czy właśnie nie jest to zbyt niebezpieczne dla dzieci działanie ? Czy warto ?
To jest przedmiot do dyskusji a nie to czy każdy homo to przestępca bo to by było skrajnie głupie [tak samo każdy człowiek może być przestępcą, nie w tym rzecz]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2013 o 22:51, Pietro87 napisał:

No i ja ich nie traktuję jako ogół zboczeńców - ja tylko dostrzegam w takich adopcjach
otwieranie kolejnej bramki dla pederastów. Zadaję też pytanie czy właśnie nie jest to
zbyt niebezpieczne dla dzieci działanie ? Czy warto ?


W tej chwili adopcja też nie jest w pełńi bezpieczna dla dzieci, co nie oznacza, że powinniśmy akceptować jedynie domy dziecka :D Dlatego proponuję wprowadzenie pewnych warunków dla par homoseksualnych, przynajmniej przez pierwsze kilka lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2013 o 17:31, Pietro87 napisał:

Bo dalej jestem zdania, ze to otwiera furtkę dla dewiantów i pederastów którzy pod płaszczykiem
"związku partnerskiego" będą szukać dla siebie "żywego towaru".

Racja...ale dlaczego chronić dzieciaczki tylko przed homoseksualnymi dewiantami?

Dnia 13.01.2013 o 17:31, Pietro87 napisał:

I tak teraz przy normalnej adopcji tez jest taka furtka, chodzi mi stricte o fakt, ze
zwyczajnie byśmy owe drzwi poszerzyli.

Sorry, ładuję się w polemikę, a nawet nie zapytałem: właściwie o jakich dewiantach mowa?
Co do postów KM nie ma co się sugerować, on ma hopla na punkcie homo to i nie dziwota, że takie głupoty przytacza (oczywiście źródła nie podał). Dość napisać, że już dawno zmieszano z błotem takie głupoty jak "homoseksualny i heteroseksualny pedofil" czy "ewolucję od homo do pedo" (spox, o tym też wspomni;).

Dnia 13.01.2013 o 17:31, Pietro87 napisał:

Swoją droga nasz świat idzie bardzo dziwnymi torami, zaczynamy folgować homoseksualistom

Ale chyba nie mowa o Polsce?

Dnia 13.01.2013 o 17:31, Pietro87 napisał:

tak jak folgujemy od ładnych kilkunastu lat murzynom. "Status" osoby zaczyna odgrywać
kluczowe aspekty w tym jak ją traktujemy, tzn nie obrażamy czarnoskórego bo nas pozwie
o rasizm - nawet jak zachowa się jak ostatni cham i kolor jego skóry nie ma znaczenia

Ciekawe, choć pierwsze słyszę. A jak poznać kto jest kim?

Dnia 13.01.2013 o 17:31, Pietro87 napisał:

to często ludzie dają sobie na wstrzymanie zamiast prawidłowo zareagować.

Taa, odruchowo wyzwać od dzikusów i małp;)

Dnia 13.01.2013 o 17:31, Pietro87 napisał:

A ludzie to ludzie

Może jak więcej ludzi pojmie tą kwestię skończy się era "politycznej poprawności"?

Dnia 13.01.2013 o 17:31, Pietro87 napisał:

Pogłębiamy granice absurdu.

Raczej popadamy z jednej skrajności w drugą.

Dnia 13.01.2013 o 17:31, Pietro87 napisał:

A pierwsze badania które negatywnie oceniały takie adopcje to bodajże raport amerykańskiego
stowarzyszenia psychologów z ubiegłego [2012] roku.
Więc już jakieś pierwsze przesłanki są.

Ja z kolei czytałem konkluzje wspomnianego APA, że dotychczasowe badania nie wskazują na żadne przesłanki by twierdzić, że orientacja rodziców ma wpływ na efektywność wychowawczą. Może chodzi ci o wspomniany tutaj
http://www.advocate.com/society/modern-families/2012/06/14/american-psychological-association-says-gay-parents-just-good
New Family Structures Study?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2013 o 22:14, Pietro87 napisał:

Ekhem nie wyczułeś po "" że z tym "naturalnym" to ja tam trochę ironii przemycam nie
xD ?
Chodzi mi o hipokryzję działaczy homo - tzn jak ktoś się czepnie, ze homosekzualizm to
forma dewiacji, to oni wylatują z tym, że jest naturalny.
Jak ktoś się czepnie, że skoro są naturalni to nie mogą mieć dzieci [czyli łapie ich
za słówka niejako tak jak ja] to oni wylatują z nowa pasującą do sytuacji teorią. Ergo
zakłamanie i hipokryzja do kwadratu :)


Oczywiście, zauważyłem, acz pozwoliłem sobie tę kwestię mimo wszystko uwypuklić. Jest ona elementarna.
A kwestia o naturalny, przyrodzony, a nie powiedzmy nabyty (czyli dewiacja) homoseksualizm jest istotą sporu.
Bo co jeśli pedofilia (pedoseksualizm?) to też naturalna, wrodzona orientacja seksualna, która w chwili obecnej jest nieakceptowalna społecznie. W chwili obecnej. Bo co będzie za lat 30? Będą padać te same argumenty?

pawbuk

>Swoją drogą, pewnie 100 lat temu (może trochę mniej) podobnie debatowano nad przyznaniem kobietom praw >wyborczych :D

Mieszanie kwestii praw wyborczych, a definicji rodziny jest dosyć naciągane. Gdyby nie powaga sporu, nazwałbym to śmieszną sprawą, ale zdajac sobie sprawę z kolei losu posłuże sie identyczną konstrukcją jak Twoja.

Po pierwsze. Jak wiemy ludzkość nie znosi zastoju i ciągle będą ci, co będą domagać się postępu, jest to typowy objaw konfliktu starzy-młodzi. Młodzi chcą zmian, a zmiany jakie wprowadzają są dalej idące, jak ich poprzedników, których status quo ich nie satysfakcjonuje. Znamienne jest to, że niegdysiejsi konserwatyści to dziś jakaś czarna reakcja i zababon, a niegdysiejsi liberalowie to dziś konserwatyści, a obecni liberałowie uważają ich wszystkich za zaścianek. Ale chwila, ten schemat pójdzie dalej i dzisiejsi liberałowie (domagający się np. "małzeństw" i adopcji homo) też będą kiedyś konserwą, tym zaścianekiem, bo tak okrzykną ich nowe pokolenia lewaków. Pytanie tylko, jakie hasła wprowadzą?

Na przykładzie aborcji już widać, dokąd to pójdzie. Dziś w niektórych dyskusjach przewija się argument, by aborcja możliwa była do ok. 1 roku życia dziecka, bo dopiero wtedy zyskuje ono świadomość. Czy więc tak będzie wyglądać lobby aborcyjne za lat 30? Czyli generalnie idziemy dalej niż poprzednicy.

Rzecz druga.
Sparafrazuję argument widza z programu, który widziałem na youtubie, jakaś tam chat show o modern UK.
Brzmiał jakoś tak: było niewolnictwo -> zniesione; niedopuszczano małżeństw ras mieszanych i karano -> zniesione; nierówność mężczyzn i kobie -> zniesione; a dziś karzemy za homoseksualizm i odmawiamy małżeńtw, chwila to bezsensu, wbrew postepowi zniesmy to!

Ja dodam szczebelek:
...; karaliśmy za homoseksualizm i odmawialiśmy malżeństw -> zniesione; karzemy za pedofilię i odmawiamy małżeństw -> chwila to bezsensu, wbrew postepowi zniesmy to!

Czy więc taka argumentacja będzie panować za lat 30? Bo ja się pytam: ok, damy homo prawo, tylko co dalej? Przecież lewaki nie przestaną majsterkować, bo musieliby przestać być sobą. Zostanie wymyślony nowy postulat w tej kwestii. Bierzesz za to odpowiedzialność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2013 o 00:12, vonArnold napisał:

Oczywiście, zauważyłem, acz pozwoliłem sobie tę kwestię mimo wszystko uwypuklić. Jest
ona elementarna.
A kwestia o naturalny, przyrodzony, a nie powiedzmy nabyty (czyli dewiacja) homoseksualizm
jest istotą sporu.
Bo co jeśli pedofilia (pedoseksualizm?) to też naturalna, wrodzona orientacja seksualna,
która w chwili obecnej jest nieakceptowalna społecznie. W chwili obecnej. Bo co będzie
za lat 30? Będą padać te same argumenty?


Problem jest taki, że nie wiemy co jest tak naprawdę "naturalne" :D Jesteś przekonany, że długotrwały związek kobiety i mężczyzny na pewno jest całkowicie naturalny? A może jedynie przyjmujemy na chwilę obecną, że jest to naturalne? Tak samo jak przyjmujemy, że normalnym jest, że to kobiety noszą torebki, a nie mężczyźni? A tak jest tylko na chwilę obecną, bo z tego co pamiętam, to początkowo torebki nosili mężczyźni :D
Do przedłużenia gatunku nie jest potrzebny dłuższy związek samca i samicy i nie jest to też dominujący układ wśród zwierząt. Zdarza się nawet, że samica zjada samca! Może to uznamy za coś naturalnego?

Jesteś przekonany, że pedofilia w pewnej postaci nie jest powszechna i akceptowana wśród ludzi? A jak nazwiesz związki małżeńskie staruszków z 11-letnimi dziewczynkami, które może nie są powszechne, ale zdarzają się w świecie islamskim? Dla nas, dla kultury europejskiej 12-latka to jeszcze dziecko, ale przecież w różnych miejscach na świecie różnie się na te sprawy patrzy :D Jesteś przekonany, że na pewno mamy rację i wiemy co jest "naturalne"? :)

Dnia 14.01.2013 o 00:12, vonArnold napisał:

Mieszanie kwestii praw wyborczych, a definicji rodziny jest dosyć naciągane. Gdyby nie
powaga sporu, nazwałbym to śmieszną sprawą, ale zdajac sobie sprawę z kolei losu posłuże
sie identyczną konstrukcją jak Twoja.


Dlaczego mieszanie definicji rodziny i praw wyborczych dla wszystkich jest naciągane? :D I tu i tu chodzi o przyznanie pewnych praw osobom dyskryminowanym :) I jestem przekonany, że mężczyźni z początku XX wieku uważali za naturalne, że kobiety nie mają prawa glosu i powinny im być posłuszne :D Pominę już to, że część społeczeństwa (w tym wypadku Ci, którzy sprzeciwiają się małżenstwom par homoseksualnych) wypowiada się w sprawie, która tak naprawdę jej nie dotyczy. Nie oni będą zawierać te małżeństwa i nie będą mieli z tego żadnych strat ani korzyści. Dlaczego więc się sprzeciwiają? :D Bo sądzą, że oni najlepiej wiedzą co jest dobre dla innych. Tak jak pan Terlikowski, który najchętniej cały kraj ustawiłby tak, jak on chce. Nie dopuszcza do siebie myśli, że może nie mieć racji. Nie! On wie najlepiej co DLA WSZYSTKICH jest dobre :D I takich oszołomów jest więcej :D

Dnia 14.01.2013 o 00:12, vonArnold napisał:


Na przykładzie aborcji już widać, dokąd to pójdzie. Dziś w niektórych dyskusjach przewija
się argument, by aborcja możliwa była do ok. 1 roku życia dziecka, bo dopiero wtedy zyskuje
ono świadomość. Czy więc tak będzie wyglądać lobby aborcyjne za lat 30? Czyli generalnie
idziemy dalej niż poprzednicy.


Trzeba wypracować aborcyjny kompromis :D Niektórzy twierdzą, że aborcja jest tym samym co zabijanie, inni uważają zupełnie na odwrót :D Akurat to jest bardzo delikatna kwestia, nad ktorą w dodatku debatują osoby, ktorych zupełnie ta sprawa nie dotyczy - czyli najczęściej księża, prawicowcy, ktorzy i tak się na aborcję nie zdecydują, a z drugiej strony feministki, które pewnie na dzieci się nie zdecydują nigdy. Sam jestem zwolennikiem aborcji, ale nie na życzenie - jak dla mnie każdy przypadek powinno się całkowicie osobo rozpatrywać.
Problem w tym, że osoby domagające się się karania za abocję są wielkimi hipokrytami - nawet obecnie, pomimo naszego kompromisu aborcyjnego, większość kobiet chcących dokonać aborcji wyjeżdża do innych krajów. I te nasze oficjalne aborcje to jest pewnie z 1% wszystkich dokonywanych przez Polki :) Jeśli zaostrzymy prawo aborcyjne, to pokaże to tylko jak daleko rządzący są oderwani od rzeczywistości :)

Dnia 14.01.2013 o 00:12, vonArnold napisał:

Rzecz druga.
Sparafrazuję argument widza z programu, który widziałem na youtubie, jakaś tam chat show
o modern UK.
Brzmiał jakoś tak: było niewolnictwo -> zniesione; niedopuszczano małżeństw ras mieszanych
i karano -> zniesione; nierówność mężczyzn i kobie -> zniesione; a dziś karzemy
za homoseksualizm i odmawiamy małżeńtw, chwila to bezsensu, wbrew postepowi zniesmy to!

Ja dodam szczebelek:
...; karaliśmy za homoseksualizm i odmawialiśmy malżeństw -> zniesione; karzemy za
pedofilię i odmawiamy małżeństw -> chwila to bezsensu, wbrew postepowi zniesmy to!


Widzisz, mieszasz zupełnie dwie różne rzeczy. Umożliwienie zawierania małżeństw osobom homoseksualnym to dążenie do równości wszystkich obywateli - bo w czym niby gorsi są homoseksualiści od osob heteroseksualnych? Moim zdaniem w niczym i mogą tak samo jak pary heteroseksualne tworzyć gospodarstwa domowe :) Jak dla mnie nikomu nie zaszczkodzą małżeństwa par homoseksualnych ;)
Natomiast pedofilia to dwiacja seksualna - sama w sobie nie jest karalna, aczkolwiek konkretne już czyny tak. I nikt w chwili obecnej nie neguje, że w naszej kulturze są to czyny bardzo szkodliwe i wątpię czy w najbliższym czasie się to zmieni.
Jeśli jednak powoli wrócimy do tego, co już kiedyś u nas było, czyli mężczyźni zaczną sobie brac za żony młode (11, 12 lat) dziewczyny, to nie zaprzeczam, że pedofilia może stać się kiedyś normą :D Jednak raczej nie będzie to oznaka postępu, a powrót do przeszłości :D Ale czy wtedy to będzie jeszcze dewiacja seksualna, czy już coś naturalnego? :D

Dnia 14.01.2013 o 00:12, vonArnold napisał:


Czy więc taka argumentacja będzie panować za lat 30? Bo ja się pytam: ok, damy homo prawo,
tylko co dalej? Przecież lewaki nie przestaną majsterkować, bo musieliby przestać być
sobą. Zostanie wymyślony nowy postulat w tej kwestii. Bierzesz za to odpowiedzialność?


Mam wrażenie, że łączysz homoseksualizm z jakimiś dewiacjami seksualnymi, a to już by wyłącznie świadczyło o Twojej ciasnocie umysłowej. Uważasz, że postulaty lewicy obyczajowej prowadzą do akceptacji molestowania dzieci i zabijania ludzi? :D
Ja to zupelnie inaczej widzę - moim zdaniem lewica dąży do tego, żeby każdy mógł sam decydować o swoim losie :) Kocham mojego najlepszego kumpla - mogę się z nim związać, czyli w świetle prawa zawrzeć z nim związek małżeński. Nie chcę już więcej żyć - mam prawo zdecydować o swojej śmierci (tak rozumiem eutanazję, a nie jako zabijanie staruszków jak to rozumie prawica). Ale lewica nie wspiera jednocześnie lamania prawa, ponieważ moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Jak dla mnie taki postulat całkowicie wyklucza pedofilię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 13.01.2013 o 21:57, vonArnold napisał:

>/.../ Słynne pingwiny. Media trąbiły, o patrzcie tępe katole, ciemnoto
durna, męskie pingiwny w zoo założyły rodzinę i wysiadują jajka. Zaiste homopingwiny
w naturze. /.../

A skąd te homopingwiny miały jajo? Jak jeden z nich zniósł jajo, no to raczej samcem nie był. A jak ukradł, to przyczyna jest prosta. Dostał wysypki którą uśnieża siedzenie na jaju dla zmniejszenia stanu zapalnego wywołanego wysypką. Tak to jest, kiedy za wyjaśnianie "zagadek" biorą się dziennikarze, a nie biolodzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2013 o 01:50, pawbuk napisał:

/.../> Do przedłużenia gatunku nie jest potrzebny dłuższy związek samca i samicy i nie jest
to też dominujący układ wśród zwierząt. Zdarza się nawet, że samica zjada samca! Może
to uznamy za coś naturalnego?

Owszem, jednak wśród ssaków jest dominujący. Owady takie jak modliszki czy pająki to inna sprawa. I dlatego to nie owady zawładnęły światem. I usankcjonowany małżeństwem i/lub płaceniem alimentów

Dnia 14.01.2013 o 01:50, pawbuk napisał:


Jesteś przekonany, że pedofilia w pewnej postaci nie jest powszechna i akceptowana wśród
ludzi? A jak nazwiesz związki małżeńskie staruszków z 11-letnimi dziewczynkami, które
może nie są powszechne, ale zdarzają się w świecie islamskim? Dla nas, dla kultury europejskiej
12-latka to jeszcze dziecko, ale przecież w różnych miejscach na świecie różnie się na
te sprawy patrzy :D Jesteś przekonany, że na pewno mamy rację i wiemy co jest "naturalne"?
:)

W świecie islamskim nie jest tak, jak piszesz. Koran uznaje za zdolną do małżeństw dziewczynę mającą ukończone 14 lat, podobnie zresztą jak kościół katolicki. To tylko Mahomet przyznał sam sobie, wyjątkowo, jako wielkiemu prorokowi przywilej poślubienia młodszej Aiszy. Nawiasem mówiąc z punktu widzenia czystej biologii, zdolność wydawania potomstwa kobiety mają w różnym wieku. Najmłodsza matka urodziła dziecko w wieku 5 lat i 6-9 miesięcy (źródła są rozbieżne) w 1935 roku w Limie. Zdajesz sobie sprawę z tego, co to znaczy? To znaczy, ze ograniczenia wiekowe wprowadzili ludzie, nie matka Natura.

Dnia 14.01.2013 o 01:50, pawbuk napisał:


> /.../> Dlaczego mieszanie definicji rodziny i praw wyborczych dla wszystkich jest naciągane?
:D I tu i tu chodzi o przyznanie pewnych praw osobom dyskryminowanym :) I jestem przekonany,
że mężczyźni z początku XX wieku uważali za naturalne, że kobiety nie mają prawa glosu
i powinny im być posłuszne :D Pominę już to, że część społeczeństwa (w tym wypadku Ci,
którzy sprzeciwiają się małżenstwom par homoseksualnych) wypowiada się w sprawie, która
tak naprawdę jej nie dotyczy. Nie oni będą zawierać te małżeństwa i nie będą mieli z
tego żadnych strat ani korzyści. Dlaczego więc się sprzeciwiają? :D Bo sądzą, że oni
najlepiej wiedzą co jest dobre dla innych. Tak jak pan Terlikowski, który najchętniej
cały kraj ustawiłby tak, jak on chce. Nie dopuszcza do siebie myśli, że może nie mieć
racji. Nie! On wie najlepiej co DLA WSZYSTKICH jest dobre :D I takich oszołomów jest
więcej :D

A zadawałeś sobie kiedyś pytanie PO CO ludzie ustanowili instytucję małżeństwa? Dla usankcjonowania opieki mężczyzny nad kobietą rodzącą jego dzieci. Po cholerę małżeństwo dla ludzi którzy dzieci nie rodzą? Dla ulg podatkowych czy też tylko po to, zeby zaspokoić własną próżność? Nie wystarczy im uroczystość kiedy gejowski (lesbijski) aktywista (przykładem "ksiądz" Niemiec) który udzieli im gejowskiego slubu? Potrzeba do tego angażować autorytet Państwa (który i bez tego mocno podupadł)?
Legendy mówią i wyspie Lesbos, gdzie żyły same lesbijki. Może byłoby dobrze, gdyby ludzie tych samych przekonań, na przykład geje, też utworzyli sobie własne obszary, na których żyliby po swojemu? Nie byłoby problemu z dyskryminacją, uprzywilejowaniem - wszystko dobrowolnie! Mieliby własny gejowsko-lesbijski rząd, stały dopływ nowych kandydatów z reszty kraju, tylko dzieci by nie mieli. No cóż, dla posiadania dzieci trzeba dorosnąć i się trochę napracować, a nie brać gotowych.

Dnia 14.01.2013 o 01:50, pawbuk napisał:

>
> /.../> > Trzeba wypracować aborcyjny kompromis :D Niektórzy twierdzą, że aborcja jest tym samym
co zabijanie, inni uważają zupełnie na odwrót : /.../

Na odwrót, to znaczy dawaniem życia? No to już Ci się kompletnie pomyliło. Aborcja jest zawsze zabiciem, spowodowaniem śmierci. Ale możemy rozważyć, skoro tak chcesz, opóźnioną aborcję. Jeśli rodzice żyją, powinni mieć prawo zabicia dziecka, które nie spełniło ich oczekiwań. Nawet wtedy, kiedy dziecko ma nie roczy dwa lata, ale na przykład 30. Bo w końcu czemu czepiamy się matki Madzi? Ona też tylko dokonała opóźnionej aborcji nie spytawszy o zgodę męża - ojca dziecka.

Dnia 14.01.2013 o 01:50, pawbuk napisał:

Problem w tym, że osoby domagające się się karania za abocję są wielkimi hipokrytami
- nawet obecnie, pomimo naszego kompromisu aborcyjnego, większość kobiet chcących dokonać
aborcji wyjeżdża do innych krajów. I te nasze oficjalne aborcje to jest pewnie z 1% wszystkich
dokonywanych przez Polki :) Jeśli zaostrzymy prawo aborcyjne, to pokaże to tylko jak
daleko rządzący są oderwani od rzeczywistości :)

To tylko świadczy o degeneracji kobiet zabijających własne potomstwo. I o krótkowzroczności: świat bez dzieci będzie światem, w którym niezdolni już do pracy będą musieli umrzeć od razu. Bo nikt im emerytury nie będzie wypłacał.

Dnia 14.01.2013 o 01:50, pawbuk napisał:


> /.../> Widzisz, mieszasz zupełnie dwie różne rzeczy. Umożliwienie zawierania małżeństw osobom
homoseksualnym to dążenie do równości wszystkich obywateli - bo w czym niby gorsi są
homoseksualiści od osob heteroseksualnych? Moim zdaniem w niczym i mogą tak samo jak
pary heteroseksualne tworzyć gospodarstwa domowe :) Jak dla mnie nikomu nie zaszczkodzą
małżeństwa par homoseksualnych ;)

Następny etap: małżeństwo mężczyzny z owcą, a kobiety z psem. Nikomu nie szkodzi, prawda? A takie przypadki współżycia są, tylko JESZCZE uczestnicy się z tym nie afiszują.

Dnia 14.01.2013 o 01:50, pawbuk napisał:

Natomiast pedofilia to dwiacja seksualna - sama w sobie nie jest karalna, aczkolwiek
konkretne już czyny tak. I nikt w chwili obecnej nie neguje, że w naszej kulturze są
to czyny bardzo szkodliwe i wątpię czy w najbliższym czasie się to zmieni.

Czy aby na pewno? To znaczy czy aby na pewno szkodliwe (wyjaśnij dlaczego) i czy na pewno się nie zmieni (legalne partie które mają w programie pedofilię istnieją). Tak, że i jedeno i drugie stwierdzenie chybione.

Dnia 14.01.2013 o 01:50, pawbuk napisał:

Jeśli jednak powoli wrócimy do tego, co już kiedyś u nas było, czyli mężczyźni zaczną
sobie brac za żony młode (11, 12 lat) dziewczyny, to nie zaprzeczam, że pedofilia może
stać się kiedyś normą :D Jednak raczej nie będzie to oznaka postępu, a powrót do przeszłości
:D Ale czy wtedy to będzie jeszcze dewiacja seksualna, czy już coś naturalnego? :D

Wsopółżycie podejmują coraz młodsi, to wynik "edukacji seksualnej". Pewnie będziesz wołął o źródło, ale poszukaj opracowania w języku angielskim, u nas dopiero zaczyna się dyskusję na ten temat, parę dni temu był program telewizyjny i tym.

Dnia 14.01.2013 o 01:50, pawbuk napisał:

>
> /.../> Mam wrażenie, że łączysz homoseksualizm z jakimiś dewiacjami seksualnymi, a to już by
wyłącznie świadczyło o Twojej ciasnocie umysłowej. Uważasz, że postulaty lewicy obyczajowej
prowadzą do akceptacji molestowania dzieci i zabijania ludzi? :D

Zapoznaj się ze statystykami, o ile do nich dotrzesz. Skoro homoseksualistów jest 2-3% a są odpowiedzialni za 30 % (a niektóre źródła podają 60%) czynów pedofilnych, to znaczy, że ta kategoria ludzi jest bardziej podatna na popełnianie tego typu czynów.

Dnia 14.01.2013 o 01:50, pawbuk napisał:

Ja to zupelnie inaczej widzę - moim zdaniem lewica dąży do tego, żeby każdy mógł sam
decydować o swoim losie :) Kocham mojego najlepszego kumpla - mogę się z nim związać,
czyli w świetle prawa zawrzeć z nim związek małżeński.

A dlaczego nie umowę cywilnoprawną? Co Ci zależy tak na "małżeństwie"? Chcesz zrównać związek mężczyzny z kobietą ze związkiem dwóch mężczyzn? To nie było, nie jest i nie będzie to samo.

Dnia 14.01.2013 o 01:50, pawbuk napisał:

Nie chcę już więcej żyć - mam
prawo zdecydować o swojej śmierci (tak rozumiem eutanazję, a nie jako zabijanie staruszków
jak to rozumie prawica). Ale lewica nie wspiera jednocześnie lamania prawa, ponieważ
moja wolność kończy się tam, gdzie zaczyna się wolność drugiego człowieka. Jak dla mnie
taki postulat całkowicie wyklucza pedofilię :D

No to powieś się, otruj, przetnij żyły, skocz z 10 piętra, tylko nie mieszaj do tego innych! Eutanazja, to jest ZAWSZE zabicie drugiego człowieka, a samobójstwo popełniasz zawsze SAM. Jeśli nie rozumiesz znaczenia słów (zamiana znaczenia słów, to ulubiony zabieg "postępaków", czy to już nie Konfucjusz mówił, że naprawę państwa zacząłby od przywrócenia słowom ich znaczenia?) no to postaraj się je zrozumieć.
I nieco odwrócę Toje rozumienie wolności: Toja wolność zaczyna się tam, gdzie kończy sie moja. Niby to samo, ale w rzeczywistości zupełnie inaczej. I nie wyklucza to wcale pedofilii, najwyraźniej nie miałeś okazji z takim zjawiskiem się spotkać, jak usiłują Cię poderwać13-14 letnie panienki. Albo dwoje trzynastolatków żyje ze sobą (coraz częściej)

Dnia 14.01.2013 o 01:50, pawbuk napisał:


Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

Owszem, jednak wśród ssaków jest dominujący. Owady takie jak modliszki czy pająki to
inna sprawa. I dlatego to nie owady zawładnęły światem. I usankcjonowany małżeństwem
i/lub płaceniem alimentów


O ile do przedłużenia gatunku potrzebny jest samiec i samica, to nie jest wcale tak, że monogamizm jest czymś naturalnym - w wielu kulturach powszechny i akceptowany jest poligamizm. Akurat nasza kultura jest kulturą monogamiczną, choć zaczyna się to powoli zmieniać (czy na dobre, czy na złe nie da się powiedzieć bez perspektywy czasu).

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

W świecie islamskim nie jest tak, jak piszesz. Koran uznaje za zdolną do małżeństw dziewczynę
mającą ukończone 14 lat, podobnie zresztą jak kościół katolicki. To tylko Mahomet przyznał
sam sobie, wyjątkowo, jako wielkiemu prorokowi przywilej poślubienia młodszej Aiszy.
Nawiasem mówiąc z punktu widzenia czystej biologii, zdolność wydawania potomstwa kobiety
mają w różnym wieku. Najmłodsza matka urodziła dziecko w wieku 5 lat i 6-9 miesięcy (źródła
są rozbieżne) w 1935 roku w Limie. Zdajesz sobie sprawę z tego, co to znaczy? To znaczy,
ze ograniczenia wiekowe wprowadzili ludzie, nie matka Natura.


Ale oczywiście, że ludzie - natura umożliwa już 10-letnim dziewczynkom wydawanie na świat potomstwa. Może więc to, co my nazywamy pedofilią jest całkowicie naturalne? A tak wracając do Islamu - teoria, a praktyka to dwie rożne rzeczy :D

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

>

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

A zadawałeś sobie kiedyś pytanie PO CO ludzie ustanowili instytucję małżeństwa? Dla usankcjonowania
opieki mężczyzny nad kobietą rodzącą jego dzieci.


A nie czasem po to, żeby mężczyzna mial służącą? :D

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

Po cholerę małżeństwo dla ludzi którzy
dzieci nie rodzą? Dla ulg podatkowych czy też tylko po to, zeby zaspokoić własną próżność?
Nie wystarczy im uroczystość kiedy gejowski (lesbijski) aktywista (przykładem "ksiądz"
Niemiec) który udzieli im gejowskiego slubu? Potrzeba do tego angażować autorytet Państwa
(który i bez tego mocno podupadł)?


Mam wrażenie, że o osobach homoseksualnych piszesz jak o podludziach, a to mi się bardzo nie podoba. Czemu państwo ma być tylko dla osób heteroseksualnych? Państwo powinno się troszczyć i dbać o WSZYSTKICH swoich obywateli. W krajach cywilizowanych to już zrozumieli, u nas jeszcze niestety nie.

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

Legendy mówią i wyspie Lesbos, gdzie żyły same lesbijki. Może byłoby dobrze, gdyby ludzie
tych samych przekonań, na przykład geje, też utworzyli sobie własne obszary, na których
żyliby po swojemu? Nie byłoby problemu z dyskryminacją, uprzywilejowaniem - wszystko
dobrowolnie! Mieliby własny gejowsko-lesbijski rząd, stały dopływ nowych kandydatów z
reszty kraju, tylko dzieci by nie mieli. No cóż, dla posiadania dzieci trzeba dorosnąć
i się trochę napracować, a nie brać gotowych.


Tworzenie kolejnych gett, enklaw? Przerabialiśmy to pomiędzy 1939, a 1945 roku i nie wydaje mi się, żeby komukolwiek to wyszło na dobre.
Uważasz, że do posiadania dzieci trzeba dorosnąć? To dlaczego nie ma zakazu rodzenia dzieci poniżej np. 21 roku życia? Ile to jest młodych matek, które do posiadania dzieci na pewno nie dorosły. Tak samo jak "tatusiowie", którzy do gimnazjum chodzą, utrzymywani przez rodziców - penisa to wiedzieli gdzie włożyć, bo co to za filozofia, ale wychować dziecko? Więc nie pisz tutaj o dorastaniu do posiadania dzieci, bo bardzo często pary heteroseksualne posiadające dzieci same zachowują się jeszcze jak dzieci...

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

Na odwrót, to znaczy dawaniem życia? No to już Ci się kompletnie pomyliło.


Mój błąd, nie poprawiłem jak sprawdzałem posta.

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

Aborcja jest
zawsze zabiciem, spowodowaniem śmierci. Ale możemy rozważyć, skoro tak chcesz, opóźnioną
aborcję. Jeśli rodzice żyją, powinni mieć prawo zabicia dziecka, które nie spełniło ich
oczekiwań. Nawet wtedy, kiedy dziecko ma nie roczy dwa lata, ale na przykład 30. Bo w
końcu czemu czepiamy się matki Madzi? Ona też tylko dokonała opóźnionej aborcji nie spytawszy
o zgodę męża - ojca dziecka.


A dla mnie nie jest to samo. Cała rzecz w tym kiedy przyjmiemy, że to jest już człowiek... I tak, to też jest do ustalenia, bo natura nam nic nie podpowie. Możesz uważać, że od poczęcia, ja uważam, że od np. 6 tygodnia. Albo ustalimy jakiś kompromis, albo rozejdziemy się w bojowych nastrojach.

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

To tylko świadczy o degeneracji kobiet zabijających własne potomstwo. I o krótkowzroczności:
świat bez dzieci będzie światem, w którym niezdolni już do pracy będą musieli umrzeć
od razu. Bo nikt im emerytury nie będzie wypłacał.


Nie oceniaj innych tak łatwo, bo się na tym kiedyś przejedziesz :D Nie znasz motywów tych kobiet, nie wiesz przez co przeszły. Też uważam, że kobieta powinna donosić ciążę, ale jest to moja prywatna opinia :D Ale pod żadnym pozorem nie mam zamiaru narzucac tej opini innym. A co myślisz o aborcji w przypadku gwałtu lub zagrożenia życia matki?

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

Następny etap: małżeństwo mężczyzny z owcą, a kobiety z psem. Nikomu nie szkodzi, prawda?
A takie przypadki współżycia są, tylko JESZCZE uczestnicy się z tym nie afiszują.


Tutaj już przesadziłeś - po przyznaniu prawa do zawarcia związku małżeńskiego parom homoseksualnym naturalną dla Ciebie konsekwencją jest przyznanie prawa do zawierania małżeństw pomiędzy różnymi gatunkami? :D Czytasz czasami własne wypowiedzi, czy głupio Ci? :D

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

Czy aby na pewno? To znaczy czy aby na pewno szkodliwe (wyjaśnij dlaczego) i czy na pewno
się nie zmieni (legalne partie które mają w programie pedofilię istnieją). Tak, że i
jedeno i drugie stwierdzenie chybione.


Czyny pedofilskie przede wszystkim powodują poważne negatywne zmiany w psychice dzieci. I to wystarczy. Natomiast sama pedofilia jako dewiacja seksualna nie jest chyba karana... Tak samo jak nie jest karana chęć zabijania innych ludzi :D Dopóki nic w tym kierunku nie robisz wszystko jest ok :)

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

Wsopółżycie podejmują coraz młodsi, to wynik "edukacji seksualnej". Pewnie będziesz wołął
o źródło, ale poszukaj opracowania w języku angielskim, u nas dopiero zaczyna się dyskusję
na ten temat, parę dni temu był program telewizyjny i tym.


Tego trendu raczej już nie zatrzymasz, bo wiąże się on z wieloma czynnikami. Jednak właściwa edukacja seksualna może pozwoli na uchronienie nas przed zalewem ciąży wśród 12-latek :D

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

Zapoznaj się ze statystykami, o ile do nich dotrzesz. Skoro homoseksualistów jest 2-3%
a są odpowiedzialni za 30 % (a niektóre źródła podają 60%) czynów pedofilnych, to znaczy,
że ta kategoria ludzi jest bardziej podatna na popełnianie tego typu czynów.


A osoby, które doświadczyly przemocy domowej są bardziej skłonne same tą przemoc stosować :D Tylko to nic nie mówi. Bardziej miarodajny byłby udział homoseksualistów ze skłonnościami pedofilskimi do ogólnej liczby homoseksualistów. Ile to może być? 1%? :D A pozostałe 99% nie ma tego problemu :D

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

A dlaczego nie umowę cywilnoprawną? Co Ci zależy tak na "małżeństwie"? Chcesz zrównać
związek mężczyzny z kobietą ze związkiem dwóch mężczyzn? To nie było, nie jest i nie
będzie to samo.


A czym jest niby małżeństwo? Też umową zawieraną w obecności świeckiego urzędnika. Brawo, że zauważyłeś, że związek dwóch osób tej płci nie jest tym samym, co związek dwóch osób płci przeciwnych. Jak na to wpadłeś? :D Kobieta i mężczyzna też są różni, ale prawa mają takie same (od jakichś 70 lat).

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

No to powieś się, otruj, przetnij żyły, skocz z 10 piętra, tylko nie mieszaj do tego
innych! Eutanazja, to jest ZAWSZE zabicie drugiego człowieka, a samobójstwo popełniasz
zawsze SAM.


To mi powiedz jak osoba sparaliżowana, starsza, chora czy w jakikolwiek inny sposób pozbawiona możliwości poruszania się ma popełnić samobójstwo? :D O takich osobach tu mówimy. Takie osoby często chcą umrzeć we własnym łóżku, bez bólu, otoczone przez swoich najbliższych. Ale dla Ciebie to zawsze będzie zabicie drugiej osoby...

Dnia 14.01.2013 o 12:58, KrzysztofMarek napisał:

I nieco odwrócę Toje rozumienie wolności: Toja wolność zaczyna się tam, gdzie kończy
sie moja. Niby to samo, ale w rzeczywistości zupełnie inaczej. I nie wyklucza to wcale
pedofilii, najwyraźniej nie miałeś okazji z takim zjawiskiem się spotkać, jak usiłują
Cię poderwać13-14 letnie panienki. Albo dwoje trzynastolatków żyje ze sobą (coraz częściej)


Z tego co wiem to seks pomiędzy dwoma osobami w wieku 13 lat nie jest przestępstwem. Więc o co Ci chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 13.01.2013 o 23:17, zadymek napisał:

Racja...ale dlaczego chronić dzieciaczki tylko przed homoseksualnymi dewiantami?


Ekhem - a czy ja napisałem, ze tylko przed owymi homo ? rozmawiamy w temacie o homoseksualizmie to poruszam ta konkretną kwestie. Aczkolwiek oczywistym faktem jest, że poziom kontroli opieki społecznej i ośrodków adopcyjnych jak i proces weryfikacji jest często kulawy w sensie ogólnym. więc oczywistym jest, ze ogólnie przed różnymi grupami pedofilskimi trzeba się zabezpieczać, bez względu czy homo czy hetereo.

Dnia 13.01.2013 o 23:17, zadymek napisał:

Sorry, ładuję się w polemikę, a nawet nie zapytałem: właściwie o jakich dewiantach mowa?


Chodziło mi o fakt, że grupom zboczencow i pederastów było by imho łatwiej kryć się pod przykrywką związków partnerskich. Samotny pedofil nie adoptuje dziecka tak łatwo, samotni ojcowie i matki maja pod górkę. ale już dóch pedofilii ukrywajacych się pod plaszczykiem związku partnerskiego po zmainie prawa była by na takich przywilejach jak małzeństwo prawda ?

Dnia 13.01.2013 o 23:17, zadymek napisał:

Co do postów KM nie ma co się sugerować, on ma hopla na punkcie homo to i nie dziwota,
że takie głupoty przytacza (oczywiście źródła nie podał). Dość napisać, że już dawno
zmieszano z błotem takie głupoty jak "homoseksualny i heteroseksualny pedofil" czy "ewolucję
od homo do pedo" (spox, o tym też wspomni;).


Nie wiem skąd czi Korwin tu do głowy przyszedł, ale jak byś zerknął do tematu o polityce to byś zauważył, że gościa nie popieram, nawet mogę rzecz że działa mi na nerwy - więc pudło :)
Aczkolwiek jego jobla na punkcie homo znam i o ile tam w kilku miejscach może i ma rację, to jest równie wielkim fanatykiem jak Cejrowski na punkcie Rosjan - czyli jak na mój gust fanatyzm do przesady, zbyt skrajny.

Dnia 13.01.2013 o 23:17, zadymek napisał:

Ale chyba nie mowa o Polsce?


No na razie nie - ale takie osoby jak pan/pani Grodzka/ki czy pan Biedroń i im podobni mogą jeszcze sporo namieszać w kwestiach np adopcji homoseksualnych właśnie.

Dnia 13.01.2013 o 23:17, zadymek napisał:

Ciekawe, choć pierwsze słyszę. A jak poznać kto jest kim?


Tzn ? Pijesz do tego "statusu" ?
Przez to słow chciałem okreslić kolor skóry czy fakt, że ktos jest homo i korzysta z tego, ze moze się zasłaniać własnie cudza nietolerancją nawet tam gdzie takowej nie ma. Czyli łopatologicznie - zwrócisz czarnemu uwagę, że wpycha ci się w kolejkę w sklepie a ten ci wydrze japę, że jestes rasistą bo go zaczepiasz. O takie bzdury mi chodzi.

Dnia 13.01.2013 o 23:17, zadymek napisał:

Taa, odruchowo wyzwać od dzikusów i małp;)


No nie nie o to chodziło :)
Przykład masz powyżej.

Dnia 13.01.2013 o 23:17, zadymek napisał:

Może jak więcej ludzi pojmie tą kwestię skończy się era "politycznej poprawności"?


Niestety to chyba zawsze pozostanie w kwestii "marzenia ściętej głowy".
Przykąłdy mamy w rodzimym podwórku - sztuczne tworzenie podziałów na Śląsku.
Polscy Ślązacy, Niemieccy Ślązacy, krypto-szpiedzy z Sosnowca =P

Dnia 13.01.2013 o 23:17, zadymek napisał:

Raczej popadamy z jednej skrajności w drugą.


Zwał jak zwał :)

Dnia 13.01.2013 o 23:17, zadymek napisał:

Ja z kolei czytałem konkluzje wspomnianego APA, że dotychczasowe badania nie wskazują
na żadne przesłanki by twierdzić, że orientacja rodziców ma wpływ na efektywność wychowawczą.
Może chodzi ci o wspomniany tutaj
http://www.advocate.com/society/modern-families/2012/06/14/american-psychological-association-says-gay-parents-just-good
New Family Structures Study?


Nie chodziło mi o artykuł w Science, bodajże z 2011 lub 2012.
Jak wyszperam odnośnik to wrzucę [ale nie był to ten artykuł który tu wrzuciłeś]


P.S.
Do postów reszty osób się chwilowo nie odniosę, bo sporo tego się naprodukowało od wczoraj, muszę znaleźć chwile, żeby to doczytać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować