Symulator samochodu za 200 tysięcy dolarów

[Gram.pl 3]

Adam Wieczorek

Jeżeli po świętach została wam nadwyżka finansowa warto zastanowić się nad wydaniem jej na realistyczny symulator jazdy samochodem. Firma Cruden oferuje takowy za jedyne 191 tysięcy dolarów.

Przeczytaj cały tekst "Symulator samochodu za 200 tysięcy dolarów" na gram.pl

[Laid_back 0]

Ciekawe jak szybko się dostaje choroby morskiej... aczkolwiek ładny gadżecik :)

[lRayl 0]

Eeee. Czemu to się tak buja?O_O Samochód się tak nie zachowuje, przecież.

[igor8472 0]

Nawet jak nataki wypas cena chyba ''z deczka'' przegięta...

[Isildur 4]

Fajny gadżet ale nieziemsko drogi... Za 191 tysięcy dolarów mogę kupić dużo fajniejszych rzeczy, poza tym najpierw trzeba mieć taką sumę pieniędzy... ;]

[Bezi_113 0]

191 tys.$ ?
Można kupić za to 3 mercedesy, trochę przesadzone jak dla mnie ...

[MacJak 0]

Vernio, tu chodzi o uzyskanie wrażenia przeciążenia. Samochód się nie buja, ale podczas jazdy działa na Ciebie siła bezwładności związana z przyspieszeniem auta. Tutaj ten sprzęt rusza się na wszystkie strony (przyspiesza), żeby uzyskać ten sam efekt.

[KannX 0]

No normalnie jazda jak w Seicento na letnich oponach w zimie ;)

[Snake08 0]

O ile się nie mylę, to takim bajerem można było pojeździć w wakacje na jakiejś mniejszej imprezie motoryzacyjnej w Warszawie. Faktycznie wyglądało kosmicznie i zapewne wsiadłbym do tego, gdyby nie kolejka na kilkadziesiąt osób...

[Rojo 0]

Po co taki drogi sprzet, kupujecie malucha na chodzie za gora 200 zł, wyprawa offroadowa gdzieś w pola i macie dokładnie to samo :)

[sebba99 0]

to coś... koszutje 200 kafli i to w dolarach ??? to warte nie więcej niż 30 tyś i to złotych !!!
koszmarne i paskudne wykonanie, żadnej deski rozdzielczej, chociażby podstawowe wskaźniki, monitory zamiast na elastycznym oledzie posklejane z trzech ekranów, żadnego systemu nagłośnienia, i buja się jak jakiś samochód z lat 70-tych ! to żałosna, prymitywna podruba i cenę którą wymyślił jakiś nie spełna rozumu pajac...
sorka ale wolę wydać 1200 i mieć najnowszą kiere logitecha, nie wiele stracę z wrażeń a za resztę kupię sobie Skyline gtr 34 .. i jeszcze mi zostanie.
ŻAŁOSNE !!!

[Jsatrzab 0]

Zauważcie że on nie jedzie maluchem po mieście tylko za******a po torze formułą 1 (sądząc po kołach i dźwięku) a w takiej furze przy takiej prędkości są takie przeciążenia że bujanie się jest jak najbardziej na miejscu.

Co do ceny to fakt jest dość wysoka ale nie ma co się dziwić gdyż wszystkie innowacje są drogie a to jest dość rozbudowane. Samo "zawieszenie" musiało kosztować "kupę" forsy.

[MKRaven 0]

Wooooooow robi wrażenie! Kurde nawet jakby mnie było stać to i tak się pod choinką nie zmieści xD .

[Cascad 0]

opłaca się ;)

[kodi24 0]

200 tysi w dolkach??? używane Lambo Murcielago w USA tyle kosztują (nawet LP 640 za tyle widziałem, niech się bujają z takim symulatorem)

[Xjumpaytech 0]

Ferrari do Maranello wstawiło niedawno fajniejszy i nie napisaliście ;). http://www.formula1.pl/F1_news-7630-Ferrari_ma_nowy_symulator.html To dopiero wypas, nie jak ta "popierdółka" ;).

[hans_olo 0]

Za 191 tysiów mam 2 corvetty Z06 (lub jedną ZR1@6 za nieco ponad połowę tej kwoty), kilka cystern beny i dożywotni abonament na tor.

[Pile 0]

Na razie mnie nie stać ale w przyszłości jak najbardziej.

[kodi24 0]

Dnia 30.12.2009 o 15:08, Pile napisał:

Na razie mnie nie stać ale w przyszłości jak najbardziej.

To tak jak my tutaj wszyscy ;p

[TBKPredator 0]

Eee... a nie lepiej za tą kwotę kupić normalny samochód? Przyjemność z jazdy i realizm gwarantowane. ;P