Zaloguj się, aby obserwować  
nightfaler

LOL - League of Legends

42722 postów w tym temacie

Dnia 28.12.2011 o 23:47, Budo napisał:


Do kiedy są bonusowe rpeki przy zakupie? Z góry dzięki.


Do 9 stycznia :) akurat aby do wypłaty doczekać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Kto da więcej? :P

btw chciałbym się nauczyć grać pantkiem, ale kurna każdy robi go inaczej i weź tu bądź mądry Oo
Widziałem jednego co wymiatal- berserker greaves i frozen mallet. Wczoraj na streamie oddone''a kolo 2x doran, brutalizerm mercury treads. Teraz doublelift 3 dorany, bt, ionian boots i last whisper Oo
A poradniki na solomid przestarzałe (pantheon z revivie ftw).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Nie wierzycie w elo hell, tak? Jest więc wśród Was ktoś, kto mógłby mnie wyciągnąć z tego cholernego 1300 - 1400 ELO na coś wyższego, bo sam nie daję rady. Serwer east, nick Darkness Olo, zapraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2011 o 00:45, Oloninho napisał:

Nie wierzycie w elo hell, tak? Jest więc wśród Was ktoś, kto mógłby mnie wyciągnąć z
tego cholernego 1300 - 1400 ELO na coś wyższego, bo sam nie daję rady. Serwer east, nick
Darkness Olo, zapraszam.


Jasne że nie wierzymy. Tylko że niektórzy z nas np. do 1500 to dobijali nawet przez 600 meczy...i liczę tylko rankedy w tym sezonie xD Więc jak masz mniej niż 200 gier to się nie przejmuj, 10 lose''ów z rzędu się zdarza ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Legenda głosi, ze jak nie możesz się skądś wydostać to jest to twoje miejsce. Jeżeli zasługujesz na wyższe ELO to powinieneś tam wygrywać gry tak jak na 1200ELO. Inna sprawa, że żeby się piąć w górę trzeba grać zawsze z kimś o 100-200 elo większym, bo tylko z mocniejszymi przeciwnikami grając można nauczyć się lepiej grać (YODA STYLE).
Nie wszystkim jest pisane 2k ELO rodem z hotshotlandu.

BTW Granie na lowlevelach = fun x 1000

@ziptofaf My tu nie mamy dawać ludziom nadziei. My, ludzie z 2k ELO mamy zniechęcać innych do starania się. Przynajmniej tak tu wyczytałem. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2011 o 00:57, Markush napisał:

Legenda głosi, ze jak nie możesz się skądś wydostać to jest to twoje miejsce. Jeżeli
zasługujesz na wyższe ELO to powinieneś tam wygrywać gry tak jak na 1200ELO.

Zależy o ile to twoje realne ELO jest wyższe. Jeśli grasz jak 1500 a jesteś na 1400 to jak najbardziej można przegrać ze swoimi counterpickami, ganki też się zdarzają itp co może znacznie zmniejszyć różnice między wami. Ale jeśli grasz o 200-300 lepiej to wtedy rzeczywiście zaczynasz wbijać w każdym meczu legendary bo to śmiechu warty dla ciebie poziom.

Dnia 29.12.2011 o 00:57, Markush napisał:

@ziptofaf My tu nie mamy dawać ludziom nadziei. My, ludzie z 2k ELO mamy zniechęcać
innych do starania się.

No tak, lepiej nie róbmy sobie konkurencji xD Ale już na poważnie przecież - ja mam w swojej friendliście pełno osób które rzeczywiście mają po 1600 elo i więcej. Oraz rozegrane kilkaset rankedów w tym sezonie. Bo trolle się pojawiają i trzeba po prostu patrzeć na statystykę a nie nieudane dni, czasem ma się 10 lose'ów pod rząd i tyle, nic z tym nie zrobisz. Odrobisz kiedy indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeśli faktycznie by tak było, że każdy siedzi tam gdzie powinien, to po prostu stał bym w miejscu, ewentualnie rósł/spadał o małe liczby ELO. Tymczasem ja rosnę i nagle drastycznie spadam o np 100 ELO (jak to ma miejsce w tym momencie), czyli powiedzmy te 10 przegranych z rzędu.

Naprawdę nie ogarniam tego. Może faktycznie na west jest lepiej? xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2011 o 01:09, Oloninho napisał:

Jeśli faktycznie by tak było, że każdy siedzi tam gdzie powinien, to po prostu stał bym
w miejscu, ewentualnie rósł/spadał o małe liczby ELO. Tymczasem ja rosnę i nagle drastycznie
spadam o np 100 ELO (jak to ma miejsce w tym momencie), czyli powiedzmy te 10 przegranych
z rzędu.

O, to mój brat miał wczoraj 11 lose''ów z rzędu ^^ Cały team mu mówił że powinien przestać bo opanowała go taka porcja rage''u że nawet mapy już chyba nie widział ale nie, grał dalej. I tym oto sposobem ze złota spadł do brązu w 1 dzień xD Fakt że w tej chwili już wrócił do srebrnego ELO bo w końcu zdołał coś wygrać ^^

Dnia 29.12.2011 o 01:09, Oloninho napisał:

Naprawdę nie ogarniam tego. Może faktycznie na west jest lepiej? xd

Nah. Ale jeśli grasz jak powiedzmy 1400 to ty się naprawdę nie nastawiaj na to że do większych wartości dobijesz szybciej niż w 200-300 meczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Elo Hell nie istnieje. Gdyby istnialo to wszyscy by wyznaczyli jakas konkretna granice... A tak to na 800 elo spotkasz kogos kto uwza ze jest w elo hell i jakby tylko mial 1300 to juz by bylo, ale na 1500 rowniez spotkasz kolesi ktorzy uwazaja ze sa w elo hell i jakby byli 1800 to by z niego udalo im sie wyjsc. Zapewne wyzej tez sie znajda tacy kolesie. Po prostu wszycy chca miec wyzsze elo (bo do tego sprowadzaja sie rankedy) a latwiej im obwiniac innych niz siebie.

@mateusz111
nie uwazam sie za jakiegos wybitnego gracza, ale za to uwazam ze mam znacznie wieksza wiedze o tej grze niz zdecydowana wiekszosc graczy, zakladam ze wiedza wacha sie kolo poziomu 1900 elo tylko czasem brakuje troszeczke samych umiejetnosci i wyczucia sytuacji. Twitchem MOZNA cos ugrac wyzej, ale na pewno nie tak ze co gre sie przyda i bedzie uzyteczny. Do 1500 tak naprawde mozna chodzic na mida i jesli sie ogarnia ta postac to pokonac conajmniej polowe swoich przeciwnikow. Wtedy ta postac spelnialaby taka role ala ganker z doty czyli pozniej chodzi dosyc nafarmione i mocne cos po lane''ach i pomaga swojemu teamowi jak najbardziej, samemu sie feedujac.
Moje max elo 1600 i mysle ze to jest mniej wiecej moj poziom podczas prawdziwego tryhardu i jak najlepszego starania sie.


@Oloninho
sam sie wybij. przynajmniej czegos sie nauczysz o tej grze i bedziesz mogl sie wybic nawet wiecej. Tylko ze niestety co okolo 100 elo trzeba zmieniac swoj playstyle bo troche inny dziala zeby wygrac z graczami z 1400 a troche inny zeby z 1500. Np na 900 elo nie musisz sie martwic o farmienie ani nic w tym stylu, tylko skupiasz sie na zabijaniu przeciwnikow, outplayowaniu ich, baitowaniu i uchodzeniu ledwo z zyciem. Wtedy sie wkurzaja i bez problemu sie wygrywa taka gre. Na 1400 bardzo ok jest stracenie paru lasthitow dla zwyklego harrassu, czesto wtedy ci gracze sie juz gubia i ostatecznie przegrywaja znacznie lane itd itp. Po prostu musisz sie nauczyc tego. A i przy okazji troche skilla w samej grze tez zlapiesz


PS. doublelift jest jakims tam azjata wiec ma po prostu skilla to uzywania klawiatury... jakby ktos widzial jak gral w Super Meat Boya to by wiedzial o co chodzi. Przechodzil wiekszosc lvli na A+ za ledwie ktoras proba.. Takie cos jest wymagane zeby umiec lapac wszystkie lasthity itd. Umiejetnosc grania w rozne zrecznosciowe gry video odbija sie wlasnie na mechanicznym skillu w LoLu(zwieksza refkeks, wyczucie itd).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2011 o 01:18, Oloninho napisał:

A czym najlepiej wygrać grę? Mid, top, czy co? Z tego co widzę, to często Guardsman Bob
przez topa carryuje?


Wszystkim, włącznie z supportem. Na serio - od 1200 do 1400 wybiłem się głównie Soną. Duże ilości wardów same wygrywają mecz. Od czasu do czasu dołączyła jeszcze Ashe na bot, Amumu do jungli (choć na wyższych ELO zrezygnowałem z Amumu na rzecz Skarnera, jest po prostu lepszy w każdym aspekcie) i Anivia na mid. W międzyczasie przesiadłem się z Ashe na Gravesa (to jedyny carry który w połączeniu z supportem typu Ali/Blitz/Taric zabija wrogiego carry na jedno combo w ciągu pół sekundy), Anivię pewnie zamienię zaś na Ahri.

Moim zdaniem łatwiej jednak to, co do carrowania liczyłbym tak:
a) Mid lane - łatwy do zdominowania, możesz gankować inne lane''y w wolnych chwilach.
b) Jungla - ganki ganki ganki. Weź sobie Shaco, zrób 10/0 w 15 minut (to pewnie jeden z powodów dla których on ma perm bana w rankedach na US :D), GG.
c) Top lane - zdominowany top lane to fajna sprawa tylko ten lane to jednak taka 20 minutowa farma z której się nie ruszasz w zasadzie.
d) AD Carry i Support - Problem z AD carry jest taki że robią się wystarczająco mocni by wyeliminować dowolny cel na nieco późniejszym etapie gry. A w solo queue często mecz jest już rozstrzygnięty przed 30 minutą.

Warunkiem wstępnym jednak jest żebyś na danym lanie umiał grać. Uparcie się na solo top i przegranie lane''u jest równoznaczne z możliwością napisania GG bo twoje szanse na win spadną dramatycznie. Graj więc tym czym umiesz a nie tym co "jest najmocniejsze".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2011 o 01:18, Oloninho napisał:

A czym najlepiej wygrać grę? Mid, top, czy co? Z tego co widzę, to często Guardsman Bob
przez topa carryuje?


Proponuje vayne. Zdecydowanie najłatwiej, tylko musisz ją bardzo dobrze ogarniać. Ad carry można carrować retardów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2011 o 01:33, masterfigo napisał:

> A czym najlepiej wygrać grę? Mid, top, czy co? Z tego co widzę, to często Guardsman
Bob
> przez topa carryuje?

Proponuje vayne. Zdecydowanie najłatwiej, tylko musisz ją bardzo dobrze ogarniać. Ad
carry można carrować retardów.

AD Carry umiejac lasthitowac jak topowi gracze*
inaczej lepiej wziac cos co zabija latwo. Bo zeby zrobic mega przewage w creepach trzeba miec super skilla. Zeby zabijac luzid ze swojego poziomu po prostu trzeba znac counterpicki i sie umiec nimi poslugiwac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Akurat jego robić dobrze to trzeba przypatrzeć się drugiej drużynie ;] jak są papiery i to będzie łatwa gra to robisz same itemki na dmg, bloodthirster, black claver, infinity, i berserkery a potem swawolka, jak jest w miare tanky team i wiesz ,ze moga byc male problemy to ja robie doran, mercury,brutalizer, frozen malet i atmas to core pozniej bloodthirster najczesciej, jak jest duzo casterow to dorzucam hexdrinkera, przez około pierwsze 10-15 min powinieneś wiedzieć jak będzie mniej więcej przebiegać gra i jak Twoi przeciwnicy się prezentują ;] tyle ode mnie. Ja panthem dużo gram aktualnie jakby co ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.12.2011 o 09:29, mlynar911 napisał:

Akurat jego robić dobrze to trzeba przypatrzeć się drugiej drużynie ;] jak są papiery
i to będzie łatwa gra to robisz same itemki na dmg, bloodthirster, black claver, infinity,
i berserkery a potem swawolka, jak jest w miare tanky team i wiesz ,ze moga byc male
problemy to ja robie doran, mercury,brutalizer, frozen malet i atmas to core pozniej
bloodthirster najczesciej, jak jest duzo casterow to dorzucam hexdrinkera, przez około
pierwsze 10-15 min powinieneś wiedzieć jak będzie mniej więcej przebiegać gra i jak Twoi
przeciwnicy się prezentują ;] tyle ode mnie. Ja panthem dużo gram aktualnie jakby co
;p

a ten pantheon to w jungle czy na topa ma byc?
jak na topa to radze zaczac od clotha i 5 potek, rushowac 2 dorany i brutalizera [ no i oczywiscie buty zalezne od sytuacji , tabi albo merkurialki ]. nastepnie bierzesz juz zaleznie od przeciwnego teamu : zazwyczaj jest to atma / warmog. teraz znowu zalezy czy przeciwnicy maja w cholera ap, jak tak to masz 3 opcje, no moze 4 ;hexdrinker , banshee, quicksilver i guardians angel. jezeli nie maja jakos specjalnie wybitnego ap, to must-have na pantha jest last whisper, nie wyobrazam sobie gry bez niego ;P.
jezeli chodzi o jungle pantheona, rowniez zaczynasz od 5 potek i clotha, rushujesz latarnie i buty, a reszta bardzo podobnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować