Zaloguj się, aby obserwować  
nightfaler

LOL - League of Legends

42722 postów w tym temacie

Dnia 16.09.2014 o 00:21, Outlander-pro napisał:

Z Katą to różnie bywa naprawdę, czasem weźmiesz hard CC, a ona i tak pójdzie roamować
na bota czy topa i zgarnie potrzebne jej kille i wymiecie grę jeśli jej team minimalnie
ogarnia, czasem (jak ja miałem ostatnio), zrobiłem 8/2 na lejnie w 20 minut i wtedy okazało
się, że mój team ma 8 fragów. A przeciwnika 20. I wtedy no wyccarować się nie da, bo
np Twój tank co powinien zainicjować ginie od 3 strzałów Vayne.


20 minut siedzisz na lejnie bijąc się w kółko 1v1? Czy to bronzodia 5000?
Nie dziwi mnie, że to przegrałeś, bo jeśli masz przewagę już choćby 2-3 killi to automatycznie powinieneś olać nooba, którego miałeś na midzie i wspomagać innych, łapać enemy junglera w lesie, robić calle na smoka etc.
No ale w sumie kto gra w lola zespołowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.09.2014 o 00:36, sirufok napisał:

20 minut siedzisz na lejnie bijąc się w kółko 1v1? Czy to bronzodia 5000?

Na serio mam ochotę zgłosić takiego posta modkom. Jak nie masz nic inteligentnego do powiedzenia, bardzo proszę - nic nie pisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2014 o 00:48, Outlander-pro napisał:

Na serio mam ochotę zgłosić takiego posta modkom. Jak nie masz nic inteligentnego do
powiedzenia, bardzo proszę - nic nie pisz.


wtf
wyjątkowo wytłumaczył o co chodzi akurat w tamtym poście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2014 o 00:36, sirufok napisał:

20 minut siedzisz na lejnie bijąc się w kółko 1v1? Czy to bronzodia 5000?
Nie dziwi mnie, że to przegrałeś, bo jeśli masz przewagę już choćby 2-3 killi to automatycznie
powinieneś olać nooba, którego miałeś na midzie i wspomagać innych, łapać enemy junglera
w lesie, robić calle na smoka etc.
No ale w sumie kto gra w lola zespołowo.


Pogadamy, jak dostaniesz na linii Veigara, Karthusa czy inną Cassio, a na topie Nasusa czy Tryndę. Zostawisz ich samych na kilka minut, a potem będą one shotować wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2014 o 00:48, Outlander-pro napisał:


> 20 minut siedzisz na lejnie bijąc się w kółko 1v1? Czy to bronzodia 5000?
Na serio mam ochotę zgłosić takiego posta modkom. Jak nie masz nic inteligentnego do
powiedzenia, bardzo proszę - nic nie pisz.


Bardzo prosze, tylko podaj podstawę do tego.
Najpierw zadałem pytanie, a później wyjasnilem co powinieneś robić żeby choć spróbować ten mecz wygrać. Bo sukcesem nie jest skonczenie gry z dobrym indywidualnym wynikiem podniecajac się przewaga nad słabszym graczem u przeciwnika i jednoczesnym linczowaniem swoich kompanow, którzy trafili na linii na lepszych/bardziej doswiadczonych graczy, tylko poprowadzenie drużyny do wspólnej wygranej w momencie, gdy zaczynasz zdobywać przewagę (czyli m.in. przyklady podane w poprzednim poscie). Jak się nie nauczysz tej prostej zasady to zawsze bedziesz tego typu gry przegrywal jęcząc na innych z drużyny. Choć to również nie oznacza że wygrasz wszystkie mecze stosując się do powyższych uwag, bo zawsze masz szansę trafić na mocniejszych przecwnikow, którzy mimo tego że np. zdominowales swoją linię będą potrafili poradzić sobie z Tobą w teamfighcie.
To samo tyczy się reszty żalących się tutaj o swoich super wynikach i równocześnie marnych pozostałych członków drużyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 16.09.2014 o 10:51, sirufok napisał:

Bardzo prosze, tylko podaj podstawę do tego.


Teksty o bronzodiach i innych nadinterpretacjach możesz po prostu zostawić dla siebie, dość podobnych tekstów słyszy się naokrągło w grze, by jeszcze na forum czytać takie bzdety.
To był skrót myślowy, tak, zgarnąłem 2 kille na midzie, a potem resztę na innych lejnach, głównie na bocie. Jak przychodziłem - zabijaliśmy, jak odchodziłem - moi ginęli. Czasem po prostu nic się nie da zrobić, bo można dobrze grać, ale nie ważne jak pomożesz sojusznikom i oni i tak sfailują.
Np miałem ostatnio mecz ww w dżungli. Ukradłem przeciwnemu pantheonowi chyba 6 buffów pod rząd, że nic chłopaczyna nie miał, w tym pierwszego reda. Zgankowałem przeciwnego teemo już na 2 levelu, oddałem killa yorickowi naszemu. Potem pobiegłem na mida, gank, oddałem killa naszemu Velkozowi. Biegnę na bota, przypadkowo ja zabijam red buffem czy coś. Ogólnie idzie niby świetnie. Niby, bo moi teammaci w ogóle nie byli w stanie wykorzystać przewagi jaką im dałem i zaczęli padać jak muchy, mimo iż przez chwilę było jakieś 8/0 dla nas. Czasem po prostu matchmaking zawiedzie i to dość srogo.
Nie płaczę jakoś z tego powodu, bo nie tryharduję już jak kiedyś by się wybić wyżej i wyżej, gdzie jestem jest mi całkiem dobrze, mówię po prostu, że tak się czasem zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2014 o 10:16, NeroNarmeril napisał:

Pogadamy, jak dostaniesz na linii Veigara, Karthusa czy inną Cassio, a na topie Nasusa
czy Tryndę. Zostawisz ich samych na kilka minut, a potem będą one shotować wszystko.


Następny madry. Robi się ciekawie.
Czy pisząc olać swoją linię, myślisz że to znaczy zostawić kogoś bezmyślnie na 10 minut? Odpowiedź brzmi nie.
Majac przewagę masz iść gdziekolwiek indziej żeby zabić lub przeszkodzić komuś w zabijaniu twojego towarzysza, po czym wracasz do siebie lub robicie smoki/wieże/barony.
Czy to naprawdę takie trudne używać glowy w tym temacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2014 o 11:03, Outlander-pro napisał:

/.../


I to jest właśnie istotą tej gry. Albo zdobywasz przewagę i systematycznie ja powiekszasz zbierając się z teamem szybciej w grupe zddobywajac cele (wieże, smoki, barony) aż do nexusa, albo robi się throwa na którymś z tych etapów (bądź przez kogoś kto uważa że moze wszędzie chodzić solo) i przegrywa grę, która można było wygrać z palcem w tylku. Tak było, jest i będzie, co można oglądać nawet na turniejach czy innych lcs-ach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ale co wy psioczycie na zmianę Talona. Przecież wiecie, że Riot chce doprowadzić do totalnego balansu. A ta zmiana jest kolejnym krokiem w tę stronę. Bo widzicie, silence był bezużyteczny jeżeli atakowałeś autoatakera, za to był bardzo dobry jeżeli chciałeś sobie ubić maga. Nie była to dobrze zbalansowana umiejętność. Teraz, kiedy będzie spowalniał, ta umiejętność będzie bardzo dobrze zbalansowana. Nie będzie raz dobra, a raz zła, w zależności od sytuacji. Teraz jest bezużyteczna zawsze, nieważne kogo będziesz atakować.
BALANS!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2014 o 11:46, Kopiec napisał:

Jeszcze będzie takie 99% slowa jak te z ulti Thresha, czyli w rzeczywistości 70% czy
tam ileś, bo na więcej gra nie pozwala.


Co po tym slowie, jak dostaniesz na linię takiego Velkoza albo Malzę, który rzuci sobie stun albo silenca pod siebie, ty oberwiesz i masz po kombie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2014 o 13:38, Ecko09 napisał:

I dobrze, nerfić tych Zedów, Talonów i innych Fizzów.

Dokładnie! BRING BACK AP SION!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Co do zeda nie spodziewam się "czystego" nerfa tzn że zmniejszą mu dmg na jakimś skillu itd. Raczej pobawią się jego umięjętnościami jak kiedys gdy zmienili to gdzie pojawia się shadow po ulcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

>BALANS!
Chciałeś chyba powiedzieć beznadzieja. To dobrze że zabierają silence ale ten slow na 0.1 sek serio ?. Nie mówiąc już o tym że w grze nie może być 99% slowa tylko trochę ponad 70 chyba max, to talon ma slowa także na w więc taka zmiana w jego przypadku jest kompetnie bezsensowna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 16.09.2014 o 15:19, Morrdin napisał:

Chciałeś chyba powiedzieć beznadzieja. To dobrze że zabierają silence ale ten slow na
0.1 sek serio ?. Nie mówiąc już o tym że w grze nie może być 99% slowa tylko trochę ponad
70 chyba max, to talon ma slowa także na w więc taka zmiana w jego przypadku jest kompetnie
bezsensowna


Ale silence u Talona to jedyne poza ultem, co go chroni przed zburstowaniem jak wskoczy z kombem, bo przeciwnik nie ma jak odpowiedzieć. To nie LeBlanc czy Kassadin, co wskoczą i zaraz uciekną. Teraz taki Malzahar, Brand czy inny Vel''koz po prostu władują w niego wszystkie skille i po Talonie (chyba że ten gdzieś zdobędzie ze 3 kille i będzie składał papiery). Rozumiałbym jeszcze jakiegoś roota zamiast tego silenca, żeby typ nie zwiał, bo może sflashować albo zdashować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Właśnie dlatego. Teraz jak Talon dosięgnie Cię z e to nie masz już absolutnie żadnych szans na to żeby uciec. Ja od dłuższego czasu się raczej zastanawim nad tym jakie te starsze championy potrafiią być beznadziejne. Bo tak samo Talon jak i Akali mają bardzo proste kit i jak choćby w tym przypadku zabranie choćby małej części zmienienie czegoś potrafi być katastrofalne w skutkach ( lb i zabranie jej silence jak bedzie w przypadku Talona to zobaczymy ) Tymczasem Ci nowsi choćby Zed mamy wiele możliwości żeby go sensownie zbalansować, bo on sam daje naprawdę sporo pole do popisu żeby dobrze wykorzystać jego skille. Poza tym gra nim mimo że trudniejsza jest dla mnie o wiele bardziej satysfakcjonująca gdyż mogę zrobić naprawdę wiele na różne sposoby w przeciwieństwie to Talona i jego ( E do przeciwnika ,w,r.,q ok nie mogę już nic zrobić ale triple killa mam ) Po jakimś czasie to po prostu nuży bo ile razy mozna robić ciągle to samo ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować