LOL - League of Legends

[Morrdin 0]

Dnia 12.07.2014 o 19:16, sirufok napisał:

A skąd wiesz, że Jax feedował? Może po prostu Yasuo był lepszy / grał na smurfie / dostał
pomoc od junglera i później kosił Jaxa jak tylko wrócił na linię? To że ktoś ma 0/5 nie
znaczy, że oddaje kille za darmo,

Naprawdę rzadko się zdarza ale kiedy mam już 0/2 0/3 staram się grać full defensywnie i po prostu farmie pod turretem żeby zapobiec dalszemu feedowaniu enemy . W takim przypadku kiedy on zrobił coś takiego jest po prostu kretynem i tyle

Dnia 12.07.2014 o 19:16, sirufok napisał:

tylko w miarę upływu czasu nie ma szans na równą walkę na linii z osobą z w/w przypadków.
No ale myśląc po waszemu to każdy negatywny wynik podobny do w/w od razu skreśla osobę,
która bez zastanowienia dostaje od reszty z teamu reporta.
A tymczasem lol to gra zespołowa i dalej nie będę tłumaczył oczywistych oczywistości
jak można zapobiegnąć "feedowania" i bezsensownych reportów.

Tak bezsensownych przynajmniej bana dostanie ;) A takie feedowaniu można zapobiec samemu . Kiedy się widzi że nie ma się szans na linii tak jak mówiłem gra się defensywnie nawet pod turretem , farmi i czeka na pomoc jnglera ew. kogoś innego z teamu . Natomiast jeśli ten uporczywie będzie szedł na 1vs1 nawet kiedy przeciwnik ma 4/0 a on dokładną jego stat i mniej farmy to takiemu człowiekowi nic już nie pomoże . Nie reportuje każdego . Zdarzało się że ktoś zaczynał naprawdę źle , ale wtedy nie dawał enemy jeszcze bardziej się feedować tylko czekał właśnie na ganki i ew pingował jeśli jego przeciwnik starał się gankować inne linie . Reportuje tylko tych co na to zasługują

[Gumisiek2 2]

Dnia 12.07.2014 o 18:55, sirufok napisał:

Poza tym dwa ostatnie przypadki to bardzo zły sposób "doradzania" kolegom z teamu, po
którym często dochodzi do głębokiego rozwinięcia konwersacji w trakcie gry zamiast skoncentrowania
się i próbowania poprawienia sytuacji.

Oczywiście nie skreślam nikogo z powodu słabego meczu, bo mi samemu zdarza się (rzadko, bo rzadko, ale jednak) zebrać niezłe baty, mimo że w kolejnych meczach idzie mi w miarę dobrze. Sytuacja z botlanem 0/9 miała miejsce, gdy mecz był już dla nas przegrany. Napisałem to tylko dlatego, żeby uświadomić owym graczom, że przez ich słabą postawę przeciwnikom było dużo łatwiej wygrać mecz (nafeedowani ADC oraz jungler). Każdy ma swój rozum i wie, że wtedy i wtedy zagrał słabo, ale być może informacja od innego gracza pozwoli mu na przemyślenie taktyki bądź potrenowanie gry danym championem, aby taka sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości? W przeciwnym razie mógłby sobie pomyśleć "Nikt się nie przyczepił, więc pewnie grałem dobrze, a goście z przeciwnej drużyny byli po prostu lepsi/mieli więcej szczęścia/mieli dobrego supporta, a mój był beznadziejny". I tak myślę, że jestem oazą spokoju w porównaniu do graczy piszących o naszych matkach i życzących nam raka, nawet gdy mamy 0/1, lecz po prostu oddaliśmy first blood.

Co do Jaxa, to była z nim taka sytuacja, że po pierwsze nafeedował Yasuo, który jest jednym z najłatwiejszych championów mogących, będąc nafeedowanym, wycarry''ować solo grę. Gdyby na miejscu Yasua był na przykład Dr. Mundo (z całym szacunkiem do tego championa), nie odezwałbym się ani słowem. Po drugie przy stanie 0/3 zamiast grać bezpiecznie pod wieżą i próbować harassować Yasuo kombem E-W-Q-E i ucieczką pod wieżę wbijał się na niego na środku linii (prawdopodobnie myśląc, że skoro gra Jaxem, to ma wręcz przywilej bycia lepszym i wygrywania linii) i ginął. To nie jest bycie słabszym, lecz zwykłe feedowanie przeciwnika.

Niemniej jednak zgadzam się z Waszymi opiniami, że takie teksty z pewnością nie pomagają w grze. Uważam jednak, że w ww. sytuacjach miałem prawo zareagować właśnie w taki, a nie inny sposób i raczej nie należy tego rozpatrywać w kategorii flamingu.

@matiz123 - jw.

EDIT: Aha, nie namawiam też na czacie ogólnym do reportowania słabych członków naszej drużyny, sam także ich nie reportuję, no chyba że gość jest odporny na wszelkie próby pomocy i kończy grę ze statystykami 0/9, bo uważał, że ADC za nic w świecie nie potrzebuje choćby odrobiny armora, nawet gdy wrogi ADC ściąga go na 3 hity.

[matiz123 0]

Dnia 12.07.2014 o 21:16, Gumisiek2 napisał:

Sytuacja z botlanem (...)

Meh, jakoś mnie to nie przekonuje. :P Najpierw twierdzisz, że napisałeś to, aby im uświadomić, że słabo zagrali, a zaraz potem, że każdy jest w stanie sam określić czy i kiedy słabo się spisał. Także tak trochę sobie zaprzeczasz albo raczej sam wyjaśniłeś, dlaczego napisanie tego było kompletnie niepotrzebne. :) Poza tym, skoro chciałeś zwrócić uwagę graczom ze swojej drużyny, to po co napisałeś to na /all? Dla mnie to sprawia wrażenie, jakbyś się w ten sposób chciał przed wszystkimi usprawiedliwić, że porażka drużyny w żadnym sposób nie zależała od Ciebie - takie "ok, przegrałem, ale to tylko i wyłącznie przez tego żałosnego bota". No i nie mam pojęcia, w jaki sposób takie stwierdzenia mają skłaniać innych do przemyślenia własnej taktyki. :P

Dnia 12.07.2014 o 21:16, Gumisiek2 napisał:

Uważam jednak, że w ww. sytuacjach miałem prawo zareagować właśnie w taki, a
nie inny sposób i raczej nie należy tego rozpatrywać w kategorii flamingu.

Flaming może nie, ale pod "negative attitude" to już może podpadać. Takie marudzenie, narzekanie na innych, obwinianie ich. Ja bym Tobie reporta nie dał (jeśli faktycznie tylko raz w ciągu gry coś takiego napisałeś), ale to naprawdę nie daje nic poza nakładaniem większej presji na poszczególnych graczy i ogólnie psuje nastrój w drużynie, co zresztą sam rozumiesz. Także naprawdę nie ma sensu pisać takich rzeczy na czacie. :)

[Oloninho 0]

Jak ktoś ma problemy z chatem, to najlepiej po prostu siedzieć cicho i grać swoje soloq (ewentualnie wyłączyć sobie /all + jeśli sytuacja jest już naprawdę krytyczna mute''ować wszystkich graczy na początku meczu). Każdy człowiek jest inny i na wiele sposobów może odebrać takie "uwagi", nie widzę żadnego sensu, żeby się w ogóle zastanawiać, czy to podchodzi pod flejm czy nie.

[kulfonito 0]

Welcome back Silver 1 ;(

[XywkaToy 0]

Dnia 15.07.2014 o 17:09, kulfonito napisał:

Welcome back Silver 1 ;(

Jak można spaść z golda do silvera? Lub z silvera do brązu i tak dalej?
Ile trzeba przegrać gier jak ma się już 0 punktów?

[Budo 0]

/.../

Eee, jeszcze jakiś czas temu nie można było spadać z tierów grając... tylko z lig. Czyli nawet jak przegrywałeś wszystko to i tak siedziałeś w gold V.

[kulfonito 0]

Dnia 15.07.2014 o 17:20, XywkaToy napisał:

Jak można spaść z golda do silvera? Lub z silvera do brązu i tak dalej?
Ile trzeba przegrać gier jak ma się już 0 punktów?

Nie mam pojecia, ale duzo wiecej niz 3

[ziptofaf 2]

Dnia 15.07.2014 o 17:20, XywkaToy napisał:

Jak można spaść z golda do silvera? Lub z silvera do brązu i tak dalej?

Jeśli jesteś w Gold V to spadniesz do Silver I jeśli masz MMR na poziomie Silver V. Co jest... dość trudne do osiągnięcia.

[sirufok 1]

Dnia 15.07.2014 o 17:25, ziptofaf napisał:

Co jest... dość trudne do osiągnięcia.

Pozory mylą.

[Markush 0]

A teraz wszyscy, którzy są w "elo hell" niech sobie popatrzą teraz i posłuchają. Tak się właśnie dzieje, jeżeli myślicie, że "w goldzie to będzie lepiej". Nie, nie będzie, przegracie 40 gier pod rząd i spadniecie do srebra znowu. ^^ Macie dowód, że moje gadanie o "byciu tam gdzie się powinno być" ma sens.

Wy myślicie, że ja się z was naśmiewam i się wywyższam, a ja chcę dla was tylko dobrze. Żebyście nie tłukli się w tych goldach miesiącami, tylko jak najszybciej wbili chellengera. :(

[Morrdin 0]

>Żebyście nie tłukli się w tych goldach miesiącami, tylko jak najszybciej wbili chellengera. :(
Szczerze mówiąc mi by Gold wystarczył ( sam mam Silver II ) i nie sądze żebym po jego wbiciu miał zapał zeby w tym samym sezonie dojśc jeszcze gdzieś wyżej , pewnie wolał bym wtedy pobawić się w normale i ew. raz na tydzień -dwa zagrać jednego rankeda. W końcu jeśli będzie tak jak w zeszłym sezonie to i obramowanie podczas ładowania się fajne dostanie i skina darmowego ( no chyba że coś tym razem zmienią )

[Gumisiek2 2]

Mimo że mam ten 30 lvl i gram od ponad pół roku, to wciąż uważam się za nowego, więc proszę o wytłumaczenie. Grałem sobie rankeda, który szedł w miarę ładnie, we wrogim teamie nafeedowana była tylko Annie (Talon 1/9/1 w 15-20 minucie gry - i jak tu nie być złym? Zaznaczam jednak, że nie odezwałem się do niego ani słowem, mimo że reszta teamu spamowała "report Talon" na ogólnym ^^), poza tym byliśmy do przodu. No i jest teamfight, aktywuję W (grałem Amumu), wpadam z Q, aktywuję ulti. Zdobywam killa, nagle na czacie ogólnym z prędkością światła pojawiają się wiadomości w stylu "dat Amumu", "OMG AMUMU!!", "fuck u Amumu", "LOL Amumu". Dopiero po chwili pojawił mi się napis, że nasza Jinx zdobyła quadrę. Szybka analiza danych pozwoliła mi wywnioskować, że zniszczyłem marzenia Jinx o zdobyciu pentakilla (nie zrobiłem tego celowo, Leona padła od mojego W, w końcu wpadłem w teamfight z umiejętnością obszarową). Jak w tej sytuacji zachowała się Jinx? Sprzedała wszystkie itemy i zaczęła wbiegać prosto we wrogów feedując ich. Bo przeze mnie nie zdobyła penty xD Ja rozumiem, że zdobycie pentakilla jest fajne i w ogóle, ale olewać mecz rankingowy i zachowywać się jak dziecko, bo ktoś "ukradł" nam killa? :D Sam wczoraj zdobyłem quadrę mumią i mogłem bez problemu zdobyć pentę, ale ktoś inny zajął się ostatnim wrogiem. Ze dwa miesiące temu wpadłem na ulti Fiddla do legowiska Barona, gdzie zdobyłem quadrę w mgnieniu oka (a nie liczyłem nawet na jednego killa, chciałem po prostu osłabić wrogi team poświęcając siebie) i byłem o włos od penty (właśnie wysysałem życie z wrogiego Gangplanka, gdy nasz Lucian postanowił go dobić), ale nie rzucałem z tego powodu mięsem, nie mówiąc już o celowym feedowaniu przeciwników. Więc jak? Dzieci mają wakacje czy powinienem dostać 9 reportów za uniemożliwienie zdobycia pentakilla?

[NeroNarmeril 0]

Dnia 15.07.2014 o 20:06, Gumisiek2 napisał:

Więc jak? Dzieci mają wakacje

Odpowiedziałeś sobie sam. :P

[Akwyx 0]

Ale przecież sam sobie odpowiedziałeś. To jest zwyczajnie dziecinne zachowanie. Nie chodzio to, że zrobiła to osobą młoda (chociaż tak pewnie było) bo i dzwudziestolatki potrafią się tak zachować - bo chcieli by mieć pentę.
Nie ma się co przejmować, robić swoje. Jeśli jest szansa to prowadzić drużynę do zwycięstwa przy pomocy shoutcallingu (chyba, że jest ktoś, kto jest w tym faktycznie lepszy, albo drużyna od początku rzuca mięchem), albo siedzieć cicho i grać swoje. Nie ma lepszej recepty na rankedy i naukę gry.

[Gumisiek2 2]

Dnia 15.07.2014 o 20:15, akwyx napisał:

Ale przecież sam sobie odpowiedziałeś. To jest zwyczajnie dziecinne zachowanie. Nie chodzio
to, że zrobiła to osobą młoda (chociaż tak pewnie było)

Gościu miał w nicku "2004" xD Z początku w to wątpiłem, bo czy 10-latek mógłby tak dobrze grać rankeda? Później jednak byłem skłonny w to uwierzyć, do tego doszła sytuacja z meczu, gdzie Jinx dała złapać się w prostą pułapkę, Fiora napisała na czacie "stupid Jinx, we ping you", a Jinx na to "OK I go feeding now" :P

Grę mogliśmy łatwo wygrać, jednak są takie gry, gdzie nie da się wygrać 4 vs 5, zwłaszcza gdy Jinx dała szansę nafeedowania się słabszym członkom wrogiego teamu. Szkoda, bo było blisko, ale gdy wyobraziłem sobie dzieciaka płaczącego do monitora, bo zakosiłem mu pentę, od razu poprawił mi się humor :D

[sirufok 1]

4.12
RIP in pepperonis Lucian.


Pssst, Budo - buff Garena... :>

[NeroNarmeril 0]

Dnia 15.07.2014 o 23:03, sirufok napisał:

4.12
RIP in pepperonis Lucian.


Pssst, Budo - buff Garena... :>

Lucian po tym patchu będzie skakał bardziej niż Kata i Ez razem wzięci...

[Budo 0]

Dnia 15.07.2014 o 23:03, sirufok napisał:

Pssst, Budo - buff Garena... :>

Eee tam, taki tam buff :(
Chciałbym przywrócenia Garena zanim zabrali mu płaskie resisty z W. Wtedy to był Garen jak trzeba- lane bully, a przy okazji nawet niezły w late przy odrobinie penetracji. Miałem dobry build, gdzie carrych brało się dosłownie na combo przy dobrym lane phase i to było takie słodkie jak nie wiem co :)

przy okazji- bardziej podobają mi się zmiany Alistara- wreszcie się nim ktoś zainteresował, tylko że usuwają jungle krowę...

[Morrdin 0]

Zmiany w większości nawet bardzo dobre , cieszy mały buff dla Ahri ale ciekawe czy nie będzie po nim za mocna na linii. Garen wg mnie jakiegoś silnego buffa nie potrzebuje bo jako tako nawet trzyma się na linii i można nim zakosić większośc picków na topie. Zmiany Luciana także wydają mi się dobrym pomysłem bo gra nim teraz na linii będzie zdecydowanie ciekawsza