Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Komentarz twórców strony "Nie sprzedaję wybrakowanego produktu - nie kradnę"

97 postów w tym temacie

To "pospolite ruszenie" guzik da. Widocznie baza użytkowników w Polsce jest zbyt mała, żeby robić polski oddział. Ktoś to wszystko będzie musiał prowadzić w rodzimym języku. Oj, koszty, koszty ;).

Założę się, że MS oleje to z tak wysokiej góry, że nawet nie będzie widział, na co leje. Na pewno nie będą chcieli sponsorować piratów w ich rodzimym języku :P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

jeżeli kupuje oryginał i nie mam możliwości ściągnięcia bonusów to według mnie jest to wybrakowany towar i należy się zwrot kasy ( kupiłem auto z klimatyzacja ale po klimatyzacje muszę jechać do chin hehe)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ludzie wierzą że to wszystko przez piractwo. Ta jasne. Jak by faktycznie piractwo stanowiło problem to by gier nie sprzedawali bo by im się nie opłacało sprzedawać a tym bardziej robić polskie wersję gier i reklamować w telewizji. Zresztą w Ameryce to pewnie i tak nie wiedzą gdzie Polska leży i myślą że u nas niedźwiedzie polarne biegają po ulicach. Jak wejdzie Polski Live to będzie koniec świata xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Wielkie brawa dla gram.pl za nagłośnienie obu akcji (ale większe afkors za nagłośnienie kontrakcji).
Jeżeli Microsoftowi nie opłaca się wprowadzać w Polsce Live to dla mnie nie opłaca się kupować ich konsoli i gier (tych na xboxa 360 jak i tych z Games for Windows Live). Jeżeli w Polsce nie ma legalnego dostępu do systemu osiągnięć i trybu multiplayer to co ma zachęcić ludzi do nieprzerabiania konsoli (akcje nie przerabiam - nie kradnę pffffbuahahahah).
Uważam, że xklocek pomimo swoich wad to fajna konsola i byłbym bardziej skłonny do zakupu właśnie jej, ale w świetle ostatnich wydarzeń pienionshki wydam na ps3 (droższe ale przynajmniej mamy multiplayer i można zarejstrować się na Polskę legalnie).
Palpatine pisze, że nie ma live w Polsce przez koszty. Ja się pytam po co w takim razie w ogóle wypuszczać na rynek samą konsolę. Może jacyś frajerzy się nabiorą i kupią produkt wykastrowany z większej części funkcjonalności dostępnej w krajach bogatych. Czy my nadal jesteśmy sto lat za murzynami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Podpisuje sie pod ta akcja obiema rekami. A jesli cwianiaczki z M$ twierdza ze brak live u nas to nie tylko wina piractwa ale tez malej ilosci graczy ktorzy by u nas z niego korzystali, to co za problem podpiac pod jeden serwer graczy z Polski, Czech i Slowacji, uzbieraloby sie zapewne tyle samo jesli nie wiecej graczy co np w Hiszpanii czy Grecji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

> /.../Może jacyś frajerzy się nabiorą i kupią produkt wykastrowany z większej części funkcjonalności dostępnej w krajach bogatych. Czy my nadal jesteśmy sto lat za murzynami?


no może jeszcze jesteśmy ale nie sto lat.:)

i jeszcze raz duże brawa dla zespołu gram.pl.:) ;d;d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

M$ to złodzieje. Sam pomysł opłaty za usługe Live na cłym świecie to bzdura. Nigdy nie miałem zamiaru i nigdy nie kupie Xklocka bo jest to konsola tylko do zdzierania kasy.
Zamiast płacić abonament za Live (jakby hipotetycznie został uruchomiony) wolałbym pograć w rasowe MMO i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jak baza graczy x360@live w Polsce może być zbyt mała, skoro wystarczy odpalić jakąkolwiek grę na ixa po sieci i po chwili napotyka się na kogoś z PL w nicku? Szkoda, że Microsoft tak postępuje. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby pełna usługa Live (łącznie z video on demand i resztą opcji) nigdy nie została wprowadzona w Polsce. Prędzej nową konsolę wprowadzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hahah dobrze wam tak :D Niech wam złociutki MS zbanuje konsolki i do tego niech zbanuje tych co używają live zarejestrowani pod inne kraje :D Ban na ryj i papa... trzeba było kupić PC a nie jakieś denne, nieprzyszłościowe konsole o wydajności komputera sprzed 5 lat ;] Jak się kupuje badziew to się ma...chomąto na ryj i na pole teraz! Aahahahahahaahahahahahahahaa!! :D
[a na PC oryginalna gra kosztuje 80-90 zł...nie widzę przy tak niskich cenach sensu zabawy w piraty] ;] pwned!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Yhm Chupaca. Mówisz banować za konta zakładane na inne kraje? Zapominasz, że na pecety też jest coś takiego jak Live. To się nazywa Games for Windows Live i jak nie masz konta w tej usłudze to na pececie w te gry też sobie nie pograsz legalnie w multi. Podpowiem, że GfWL w Polsce jest również nie obsługiwane. Gry z GfWL z trybem multi, którego legalnie nie odpalisz w Polsce: GTA 4, Gears of War, Resident Evil 5, Street Fighter 4, Colin McRrae: Dirt 2, Red Faction: Guerilla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2010 o 08:12, ChupacabraDK napisał:

Hahah dobrze wam tak :D Niech wam złociutki MS zbanuje konsolki i do tego niech zbanuje
tych co używają live zarejestrowani pod inne kraje :D Ban na ryj i papa... trzeba było
kupić PC a nie jakieś denne, nieprzyszłościowe konsole o wydajności komputera sprzed
5 lat ;] Jak się kupuje badziew to się ma...chomąto na ryj i na pole teraz! Aahahahahahaahahahahahahahaa!!


Grabisz sobie u posiadaczy konsol :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że ten komentarz się pojawił bo wiele osób nie zrozumiało o co chodzi z tą stroną... A szczególnie tego:

Sama akcja nas nie zbulwersowała, jest fajna i potrzebna. Nie jesteśmy wrogiem Microsoftu, nie popieramy piractwa. Osobiście myślę, że akcja "Nie przerabiam - nie kradnę" jest dobrym krokiem na przód, potrzebnym krokiem. Nie zmieni oczywiście z dnia na dzień armii piratów w uczciwych graczy, ale jest jednym z wielu kroków, które należy podejmować, aby dojść tam gdzie wszyscy chcemy - do rynku oryginalnych, tańszych i w pełni funkcjonalnych gier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

M$ to jedna z najbardziej obłudnych firm.
Dokładnie kilka dni temu dostawałem szewskiej pasji gdy próbowałem uruchomić GTA4 na PC(oczywiście oryginał).
Nie wiedziałem jeszcze że jest taki cyrk z Live, jak się już uświadomiłem to również zamieszkałem w Ambasadzie w UK.

Podpisuję się pod kontrAkcją rękami i nogami!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2010 o 00:13, paynebimot15 napisał:

M$ to złodzieje. Sam pomysł opłaty za usługe Live na cłym świecie to bzdura. Nigdy nie
miałem zamiaru i nigdy nie kupie Xklocka bo jest to konsola tylko do zdzierania kasy.

Zamiast płacić abonament za Live (jakby hipotetycznie został uruchomiony) wolałbym pograć
w rasowe MMO i tyle.


Skąd się biorą tacy ludzie jak ty? Dlaczego uważasz, że wprowadzając opłaty za swoją usługę M$ kogokolwiek okrada?! Ci ludzie płacą za XboxLIVE tylko dlatego, że chcą i nikt ich nie okrada!

Idąc takim rozumowaniem, nie powinieneś chodzić do kawiarni, barów, nie powinieneś chodzić do fryzjera, kupować fajek itd. Bo te wszystkie rzeczy są tylko do "zdzierania" kasy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ludzie z firmy Małymiękki są bezczelni. Nie podoba im się, że ludzie piracą ich produkty, a sami zlewają na klientów nie oferując w pełni sprawnego produktu.

Xboxa 360 nie mam, ale posiadam kilka gier ze znaczkiem Games for f***** Windows LIVE i szczerze nienawidzę tego syfu. Nic, absolutnie nic graczowi ten szajs nie daje (achievmenty? Proszę was, jest 5 gier z achikami na krzyż, nie ma ujednoliconej architektury tego systemu, tak jak to jest w przypadku konsol) i tylko denerwuje jakimś logowaniem i tego typu piardami. Żeby to jeszcze przeszkadzało tylko jeżeli chcesz grać po multi, a tu nieeeee. W grach singleplayerowych nie da się nawet sejwować bez tego tałatajstwa.

Natomiast na PS3, raz się rejestruję, wkładam płytkę, konsola chwilkę instaluje dane, potem się pyta czy chcę najnowsze patche ściągać i już mogę grać do upadłego. Mój kolega na instalacji GTA4 na PC zmarnotrawił ze 3 godziny. Kiedy do mnie zadzwonił i się tym pochwalił wybuchłem mu w słuchawkę śmiechem :D

Nie przerabiam waszego złomu Micro$oft, bo mam normalną konsolę, której inżynierowie byli na tyle sprytni, by nie pozwolić jej spiracić.
Inna sprawa, że M$ powinien się cieszyć, że zabezpieczenia w ich konsoli zostały złamane, bo baza użytkowników byłaby o połowę mniejsza. Gdyby przerobili PS3 myślę, że dawno już by przegoniła konsolę Billa w wynikach sprzedaży.

Shame on you Micro$oft.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2010 o 08:58, HiddenNick napisał:

Dobrze, że ten komentarz się pojawił bo wiele osób nie zrozumiało o co chodzi z tą stroną...
A szczególnie tego:

Sama akcja nas nie zbulwersowała, jest fajna i potrzebna. Nie jesteśmy wrogiem Microsoftu,
nie popieramy piractwa. Osobiście myślę, że akcja "Nie przerabiam - nie kradnę" jest
dobrym krokiem na przód, potrzebnym krokiem. Nie zmieni oczywiście z dnia na dzień armii
piratów w uczciwych graczy, ale jest jednym z wielu kroków, które należy podejmować,
aby dojść tam gdzie wszyscy chcemy - do rynku oryginalnych, tańszych i w pełni funkcjonalnych
gier.


Przyznawanie racji nie powoduje, że ktoś tą rację w rzeczywistości ma. Sztuką jest przyznanie wtedy M$ racji, kiedy ją ma, a zganienie, kiedy jej nie ma. Wtedy wiemy na czym stoimy. W ten sposób motywuje się partnera do myślenia i dyskusji. Jak zaczyna się przyjmować brednie za prawdę, to samemu sobie kopie się dołek i zaprasza dostawę kolejnej porcji szajsu.

1. ''Piractwo'' to nie kradzież. Przynajmniej wg polskiego prawa.
2. Przerabianie konsoli to nie piractwo. Swój prywatny egzemplarz konsoli mam prawo modyfikować jak tylko mi się żywnie podoba i nie muszę się nikomu z tego tłumaczyć, uzyskiwać pozwolenia, czy deklarować w jakim celu itp.
3. W Polsce mogę korzystać z prywatnych kopii zapasowych nośników moich gier, czy to się komukolwiek podoba, czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2010 o 09:27, czaczi87 napisał:

Nie przerabiam waszego złomu Micro$oft, bo mam normalną konsolę, której inżynierowie
byli na tyle sprytni, by nie pozwolić jej spiracić.
Inna sprawa, że M$ powinien się cieszyć, że zabezpieczenia w ich konsoli zostały złamane,
bo baza użytkowników byłaby o połowę mniejsza. Gdyby przerobili PS3 myślę, że dawno już
by przegoniła konsolę Billa w wynikach sprzedaży.


Poczekaj aż Blu-ray potanieje do ceny HD-DVD :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 18.01.2010 o 09:32, Pan_Prezes napisał:

1. ''Piractwo'' to nie kradzież. Przynajmniej wg polskiego prawa.
2. Przerabianie konsoli to nie piractwo. Swój prywatny egzemplarz konsoli mam prawo modyfikować
jak tylko mi się żywnie podoba i nie muszę się nikomu z tego tłumaczyć, uzyskiwać pozwolenia,
czy deklarować w jakim celu itp.
3. W Polsce mogę korzystać z prywatnych kopii zapasowych nośników moich gier, czy to
się komukolwiek podoba, czy nie.


1. Piractwo to nie kradzież, ale tylko jeśli bierzemy pod uwagę suchą definicję. W rzeczywistości w momencie kiedy piracisz traci na tym wiele osób - chyba nie ma wielkiej różnicy między tym, że komuś odmówisz w ten sposób zapłaty, a kradzieżą jabłek ze sklepu. Rozbicie komuś szyby w samochodzie to też nie jest kradzież, a szkodzi...
2. Nie prawda. Możesz modyfikować, ale tylko jeśli nie ma to na celu obchodzenia zabezpieczeń antypirackich! Czyli możesz, tak jak mój kolega, wymienić sobie wiatraczek w konsoli, ale nie możesz łamać zabezpieczeń. Przynajmniej wg polskiego prawa.
3. Masz prawo, ale nie upoważnia cię to do piracenia, czy obchodzenia zabezpieczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować