Zaloguj się, aby obserwować  
Gram.pl

Pierwsze wyniki sprzedaży Mass Effect 2

30 postów w tym temacie

Dnia 29.01.2010 o 19:56, tehta napisał:

Ja myślę że już niedługo ME3 :)


Trójeczka za 2 lata(podobno). Jak sobie to uświadomie, to żałuję że już dwójkę skończyłem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Szczerze nie rozumiem fenomenu Mass Effect.
Tak jak wczesniejsze gry Bioware lubilem, tak Mass Effect byl pierwsza gra w mojej historii (gier wogole), ktorej po prostu nie przeszedlem (a, ze mlody juz nie jestem, to i gier w swoim zyciu przeszedlem sporo), bo mnie znudzila...
Widac jakis dziwny jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.01.2010 o 00:54, Sunatet napisał:

Szczerze nie rozumiem fenomenu Mass Effect.
Tak jak wczesniejsze gry Bioware lubilem, tak Mass Effect byl pierwsza gra w mojej historii
(gier wogole), ktorej po prostu nie przeszedlem (a, ze mlody juz nie jestem, to i gier
w swoim zyciu przeszedlem sporo), bo mnie znudzila...

I chyba w tym tkwi problem ^^. Ostatnio próbowałem odświeżyć sobie pierwszego ME i przy okazji zdobyć końcowy save (bo stare wyleciały z dysku), wynudziłem się jak nigdy. Po zaliczeniu 6 gier od Bioware zaczyna się już to wszystko przejadać. Mam wrażenie, że gram w kółko w tą samą grę i tylko zmienia się scenografia.

Dnia 30.01.2010 o 00:54, Sunatet napisał:

Widac jakis dziwny jestem.

Witamy w klubie. :-)

PS Jak czytam te wszystkie entuzjastyczne newsy to się zastanawiam czy to na pewno ta sama gra, w którą gram od środy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Do "dziwnych" Panów - z Waszych wypowiedzi aż prosi się o wysunięcie jeden wniosek - science fiction Wam nie robi i tyle ;) Wcześniejsze gierki Bioware to w kółko D&D, ew. pochodne D&D lub zlepka z różnych systemów podobnych do D&D (Dragonejdż) z jednym tylko wyskokiem pt. Jade Empire, ale to dalej nic z S-f.

Mass Effect może nie podejść każdemu z (masy) różnych powodów. Jeden nie lubi strzelanek, inny sajensfikszyn, jeszcze inny powie że bez rozbudowanego rozwoju postaci to sucks ogólnie a nie (c)erpeg itd. etc.

Równie dobrze może to być zwyczajne przejedzenie konwencją crpg, a gier z tego gatunku, jak i pokrewnych, jest ostatnio co nie miara.

Kwestia gustu, kwestia przejedzenia konwencją, albo po prostu niedosyt tego czy owego w tym tytule. Nie ma co od razu mówić, że Was tak strasznie dziwią pozytywne recenzje i rekordy sprzedaży. To, że gra Wam nie odpowiada, nie oznacza, że nagle cała nisza wielbicieli tego typu gier się myli/są głupsi/mają zły gust.

PS: Przynajmniej nie ma tu biadolenia o tym jakie te dzisiejsze gry są płytkie i jaki to baldurs był wybitny, dziękuję ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Przed momentem ukończyłem dwójkę i może jestem jeszcze dziwniejszy od Sunateta i Michala_w ale wydaje mi się że te maksymalne noty są trochę zaniżone :D
Świetna gra!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A ja już mam dosyć DnD i bardzo się cieszę, że Mass Effect powstał. W Star Wars nie mogli by zrobić wszystkiego, a nowy świat dla kosmicznej space opery to świetne pole manewrowe. Z jedynki tylko pamiętam bardzo nudne momenty, na jednej z pierwszych planet, gdzie można było (ale nie trzeba, był specjalny granat) zabijać przemienionych kolonistów. Najnudniejszy bardzo długi lvl w tej grze. Do tego wymuszone przez Achivementy zbieractwo wszelakiego śmiecia i miejscami grafika (postaci były super), miejscami zbyt konsolowa- ergo bardzo mało szczegółów w otoczeniu.

Tak tylko wymieniłem wady, które w jedynce szło przegryźć, bo całość wciągnęła mnie od początku do końca. Jeśli usuną wszystko co wymieniłem- dla mnie 9/10 (Bioware mimo zapewnień o brutalnych światach, zawsze robi postaci czarno- białe, a jeśli nawet nie, to jest to zbyt delikatne i proste. Tutaj pewnie będzie to samo, więc -1)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Być może sporo nie wprowadzę wstawieniem komentarza, jednak według mnie było to najlepsza gry w jaką kiedykolwiek grałem, jednak żałuję trochę przesiedzenia całego dnia przy tej grze z tego faktu, że za szybko to się skończyło, teraz zastanawiam się nad ponownym przejściem, jednak rzadko jaka gra zachęca mnie do takiego wyczynu jak przejście tej samej gry więcej niż jeden raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaloguj się, aby obserwować