Formuła 1

[mati285 0]

Dnia 22.10.2007 o 20:23, mała16 napisał:

Co do składów Red Bulla i Ferrari to myslę, że są to dobre decyzje o nierobieniu żadnych zmian.

W BMW też,bo po co zmieniać skład,który się tak dobrze spisał w tym sezonie. Honda myślę,że też dobrze zrobiła,bo Button i Barrichello to dobrzy kierowcy tylko bolid w tym roku był do bani,ale w przyszłym sezonie mogą być wysoko. A co do STR to zobaczymy podziękowali Liuzziemu,a w jego miejsce Sebastian Bourdais czyli mają dwóch niedoświadczonych kierowców.

Dnia 22.10.2007 o 20:23, mała16 napisał:

>skład McLarena też widnieje jako zatwierdzony,ale wydaje mi
> się,że w tym przypadku może się to zmienić.
Mnie sie wydaje że ZOSTANIE zmieniony...

Alonso tam chyba nie wysiedzi ;)

Sebo7 => Bolid Hamiltona miał tylko chwilową awarię elektroniki,ale poza tym rzeczywiście fruwał i Anglik połykał kolejnych rywali.

[pirz 0]

Dnia 22.10.2007 o 20:31, Sebo7 napisał:

pizmak666
>a ja bym wolał żeby Hamilton poszedł w cholere. dlaczemu Alonso ma znikać, jeśli wina stoi
po stronie >Hamiltona i
>całego jego zaplecza?
jakby Alonso został to by go źle traktowali w Mercedesie ja myślę, że dobrze robi bo dlaczego
ma być "popychany" i trzymany na 2 miejscu za Lewisem

rozpatrując wszystkie za i przeciw Alonsa w Mercedesie, to więcej jest przeciw. ale istniała by możliwość może i niezła dla Niego, gdyby to Hamilton odszedł (co jest niemożliwe :P)...

[Lnx 0]

Heh, szczerze mówiąc, gdy usłyszałem informację o całej tej "aferze" z temperaturą paliwa, to dostałem nagłego ataku śmiechu.
Niektórzy to się muszą do czegoś przyczepić, no po prostu muszą. :D

[Latimeria 0]

Dnia 22.10.2007 o 20:39, Linux M napisał:

Heh, szczerze mówiąc, gdy usłyszałem informację o całej tej "aferze" z temperaturą paliwa,
to dostałem nagłego ataku śmiechu.
Niektórzy to się muszą do czegoś przyczepić, no po prostu muszą. :D

Wiesz... śmiech śmiechem, ale czytaj to
http://www.formula1.pl/F1_news-2876-FIA_potwierdza_wyniki_badan_probek_paliwa.html

@@@pizmak666
Nawet jak Lewis odejdzie to niesmak pozostanie i wątpię, żeby Alonso chciał współpracować z McLarenem...

[pirz 0]

Dnia 22.10.2007 o 20:45, mała16 napisał:

@@@pizmak666
Nawet jak Lewis odejdzie to niesmak pozostanie i wątpię, żeby Alonso chciał współpracować z
McLarenem...

no tal, ja nie widzę żadnych szans żeby Alonso został, ale tak sobie hipotetyzuje... :P (istnieje takie słowo w ogóle?)

[mati285 0]

Dnia 22.10.2007 o 20:45, mała16 napisał:

> Heh, szczerze mówiąc, gdy usłyszałem informację o całej tej "aferze" z temperaturą paliwa,

> to dostałem nagłego ataku śmiechu.
> Niektórzy to się muszą do czegoś przyczepić, no po prostu muszą. :D
Wiesz... śmiech śmiechem, ale czytaj to
http://www.formula1.pl/F1_news-2876-FIA_potwierdza_wyniki_badan_probek_paliwa.html

Hmm ale ja widzę,że tu chodzi o paliwo w bolidach BMW i Williamsa,więc Hamiltonowi to (za przeproszeniem)g***o da.

[paweldomar1 0]

G***o powiadasz? Które miejsca zajęli Heidfeld, Rosberg i Kubica? Tak, 4,5,6. A Hamilton? Tak, 7. Zdyskwalifikują trójkę przed Hamiltonem, Anglik awansuje o 3 pozycje i ma mistrza. Na przyszłość sprawdź takie rzeczy.

[Retro32 0]

Dnia 22.10.2007 o 20:52, paweldomar1 napisał:

G***o powiadasz? Które miejsca zajęli Heidfeld, Rosberg i Kubica? Tak, 4,5,6. A Hamilton? Tak,
7. Zdyskwalifikują trójkę przed Hamiltonem, Anglik awansuje o 3 pozycje i ma mistrza. Na przyszłość
sprawdź takie rzeczy.

Nawet gdyby tak się stało, to afera zrobiona przez resztę środowiska F1 będzie największą w historii - doprowadzi albo do rozpadu struktury władz F1 albo coś innego bardziej dotkliwego. :)

[mati285 0]

Dnia 22.10.2007 o 20:52, paweldomar1 napisał:

G***o powiadasz? Które miejsca zajęli Heidfeld, Rosberg i Kubica? Tak, 4,5,6. A Hamilton? Tak,
7. Zdyskwalifikują trójkę przed Hamiltonem, Anglik awansuje o 3 pozycje i ma mistrza. Na przyszłość
sprawdź takie rzeczy.

No tak,ale tu chodzi głównie o to ile sekund zyskała cała trójka (plus Nakajima), jeżeli okaże się,że te parę sekund i tak,by nic zmieniło to wtedy do dyskwalifikacji nie dojdzie i wtedy to g***o Hamiltonowi da (nie precyzyjnie się wyraziłem)

[Latimeria 0]

Dnia 22.10.2007 o 20:50, mati285 napisał:

Hmm ale ja widzę,że tu chodzi o paliwo w bolidach BMW i Williamsa,więc Hamiltonowi to (za przeproszeniem)g***o
da.

Nie powiedziałabym, że nie da...

"McLaren jest zainteresowany tą sprawą, gdyż w przypadku nałożenia kary na trzech kierowców, Lewis Hamilton mógłby zostać sklasyfikowany wyżej w wyścigu o Grand Prix Brazylii, co oznaczałoby iż to on wygra tytuł. "
http://www.formula1.pl/F1_news-2883-McLaren_sklada_apelacje_w_sprawie_BMW_i_Williamsa.html

[mati285 0]

Wyjaśniłem o co mi chodziło już w poprzednim poście. Teraz dodam tylko,że to bez sensu. Hamilton przez cały sezon jechał "kradzionym" bolidem,a teraz mają zdyskwalifikować czterech kierowców za zbyt wysoką temperaturę paliwa. Parodia :/

[Mr_P 0]

Kiedy zaczyna się kolejny sezon formuły1?
Pozdrawiam

[paweldomar1 0]

I teraz wszystko jasne:) Dla mnie cała ta sytuacja i odwoływanie się McLarena do FIA to parodia... Jak Hamilton zdobędzie tak tytuł, skończę z oglądaniem wyścigów F1, bo wtedy ten sport straci swój urok. Jedynie Alonso zachowuje się stosownie - Nie odwołuje się, wie, że Kimi zasłużył na tytuł i skończył już sezon, a nie taki Dennis i Hamilton... żenada...

[jakubcjusz 1]

Kurcze! Jakim cudem za niską temperaturę w zbiornikach mieli akurat Ci 3 kierowcy, którzy skończyli przed Hamiltonem?

[Latimeria 0]

Dnia 22.10.2007 o 21:06, mati285 napisał:

Wyjaśniłem o co mi chodziło już w poprzednim poście. Teraz dodam tylko,że to bez sensu. Hamilton
przez cały sezon jechał "kradzionym" bolidem,a teraz mają zdyskwalifikować czterech kierowców
za zbyt wysoką temperaturę paliwa. Parodia :/

Jasne, widze, spóźniłam sie po prostu o minutkę ;)
A co do "kradzionego" bolidu to mnie wkurzyło jeszcze jedno: Alonso i Pedro De La Rosa współpracowali. Oddawali do wglądu maile, smsy. Nic nie ukrywali. A Hamilton sie wypierał, że on nie, że on nic nie wie. Przecież gdyby nie Alonso to prawdopodobnie nic by nie wyszło (po jego wypowiedzi było drugie posiedzenie)

[pirz 0]

Dnia 22.10.2007 o 21:26, jakubcjusz napisał:

Kurcze! Jakim cudem za niską temperaturę w zbiornikach mieli akurat Ci 3 kierowcy, którzy skończyli
przed Hamiltonem?

zapewne jakiś cudem :P ale może to nie mistyfikacja, a fakty... zobaczymy

[Steven8 0]

W ogóle to wszystko dla mnie dziwne, jak oni to sprawdzali i na każdym pitstopie mierzą paliwo ? Szkoda czasu trochę, chyba, że automatycznie przy tankowanie ten wąż z paliwem meirzy..

[mati285 0]

Ja powiem tak. Mam nadzieję,że nie będzie sprawy dotyczącej tego paliwa. FIA odrawiła McLarena z kwitkiem i niech tak samo zrobi z ich apelacją. A jeżeli już kogoś mają ukarać,to niech ukarają teamy,a nie kierowców. Skoro nie ukarali kierowców McLarena za aferę szpiegowską,bo poszli na współpracę. Tak jak mówisz na współpracę poszli jedynie Alonso i De La Rosa,a nie Hamilton.

paweldomar1=> Bo Alonso umie przegrywać,a Hamilton chyba jeszcze do tego nie dorósł.

[Klimos 0]

Dnia 22.10.2007 o 21:28, pizmak666 napisał:

zapewne jakiś cudem :P ale może to nie mistyfikacja, a fakty... zobaczymy

Ja tu już mówiłem wcześniej, że ta sprawa podejrzanie śmierdzi. I to bardzo. Przez cały sezon nikt nie miał zbyt zimnego paliwa, ba ja np. dopiero wczoraj się o tym przepisie dowiedziałem. A tymczasem nagle ni z tego ni z owego, dwa zespoły nie mające absolutnie nic do stracenia ani do zyskania ochładzają benzynę poniżej przepisowych 10 stopni mniej niż otoczenie, po to by zyskać może z 1/10 sekundy podczas tankowania. Paranoja!

[UnionPacific 0]

Dnia 22.10.2007 o 21:33, Klimos napisał:

> zapewne jakiś cudem :P ale może to nie mistyfikacja, a fakty... zobaczymy

Ja tu już mówiłem wcześniej, że ta sprawa podejrzanie śmierdzi. I to bardzo. Przez cały sezon
nikt nie miał zbyt zimnego paliwa, ba ja np. dopiero wczoraj się o tym przepisie dowiedziałem.
A tymczasem nagle ni z tego ni z owego, dwa zespoły nie mające absolutnie nic do stracenia
ani do zyskania ochładzają benzynę poniżej przepisowych 10 stopni mniej niż otoczenie, po to
by zyskać może z 1/10 sekundy podczas tankowania. Paranoja!

Ciekawe, czy sprawdzali temperaturę paliwa w Ferrari, Spykerze lub RedBul-u. Jak zwykle FIA chce wysunąć Hamiltona do przodu :(