Zaloguj się, aby obserwować  
Maker3

Formuła 1

10066 postów w tym temacie

Jak sobie przejechałem kilka kółek w F1 2012 w Austin to ten tor będzie promował bolidy z dobrymi maksymalnymi prędkościami, ale chyba ostatni sektor (jak pamiętam układ toru) będzie dla techników i tam RBR będzie mógł nieźle namieszać. Po tym co pokazało Ferrari na początku wyścigu, jak Alonso prawie łyknął dwa McLareny za jednym zamachem, może dobrze wróżyć. Tylko właśnie: tempo na kwalifikacje muszą poprawić, żeby Alonso i Massa mogli być max na drugiej linii. Wtedy Webbera powinien jakoś złapać i do Vettela aż tak nie tracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To tak jeszcze info, które przed chwilą pojawiło się na fanpage''u LRGP:

Bernie Ecclestone has revealed that the French Grand Prix could return in 2013 as a replacement for the now postponed New Jersey race, which was moved back to 2014 due to construction delays.

Czyli w następnym roku mamy powrót Magny Cours :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 28.10.2012 o 15:51, Muradin_07 napisał:

Czyli w następnym roku mamy powrót Magny Cours :D

No oby oby. Bardzo fajny tor z przyjemnymi szybkimi zakrętami. Wiadomo tu pewnie Byki by porządziły no ale i tak jestem za. Bo w USA 2 wyścigi? Co za dużo to nie zdrowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Też tak myślę, chociaż ten tor w Jersey chyba miał być uliczny z tego co kojarzę. Na pewno któryś z amerykańskich wyścigów miał być na ulicach, bo pamiętam projekty i miałoby to wyglądać podobnie jak tor w San Fransisco z GRIDa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Vettel na 3 miejscu za Hamiltonem i Webberem. Alonso dopiero 7.
Ciekawe czy jutro Webberowi wyjdzie start. A jak wyjdzie, to czy przepuści Vettela.
Z jednej strony mogą być naciski zespołu, ale z drugiej - Webber sam walczy o miejsce na podium w końcówce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Po tym co powiedzieli w studiu, że Vettel nie dojechał aby oszczędzać paliwo to mam cichą nadzieję, że dostanie karę za to. Wtedy będzie o wiele ciekawiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

No i tak jak mówiło wielu się sprawdziło: Vettel startuje z tyłu stawki. Info z fanpage''a F1 2012.

Nooo... to teraz zaczyna się robić ciekawie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Teraz temat zamarł, ale można napisać: ogólnie uważam, że Polsat sobie poleciał w kulki z transmisją wyścigu z Austin. Dlaczego? Dlatego, że oglądam właśnie retransmisję z kwalifikacji do wyścigu i można się spodziewać, że jutro będzie podobnie w otwartym Polsacie. Nie wiem jak jest z tym w Polsat Sport.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 17.11.2012 o 22:08, Muradin_07 napisał:

można się spodziewać, że jutro będzie podobnie w otwartym Polsacie. Nie
wiem jak jest z tym w Polsat Sport.

Zgadza się. Dziś na Polsacie jest tak samo tzn. retransmisja. Całe szczęście, że ja mam Polsat Sport Extra a tu obie transmisje sa na zywo (z treningow tez).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Pytanie tylko: why? Przecież mogli dać transmisję podobnie jak to było w Kanadzie- szczególnie w zeszłym roku, jak siedziało się bardzo długo do końca wyścigu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Czy aż takie "noooo" to nie wiem. Z jednej strony: szkoda że Ferdek Alonso mistrza nie zdobył, naprawdę niewiele mu brakowało... jakby Vettel tak nie gnał po hardkorowym starcie. Z drugiej strony trzeba na to spojrzeć inaczej: Vettel i ekipa RBR pokazała klasę, a Neway znowu doszedł do wniosku, że uszkodzony RBR jest lepszy od jego konstrukcji. Może powinni swoje bolidy przed wyścigiem potraktować kilka razy francuzem to by latały jak Fki 16-tki po naszym polskim niebie. Tak czy inaczej: wyścig był po prostu genialny, przepiękny i podobny do tego, gdzie w rolach głównych byli Hamilton i Massa (który to był sezon, 2008?). Można na jego temat dużo mówić, ale jest naprawdę godnym zakończeniem chyba najlepszego sezonu od kiedy oglądam F1 aktywnie.

Teraz trzeba czekać na kolejny sezon te kilka miesięcy. Najgorsze jest to, że przez te wszystkie zamieszania w zespołach nie do końca wiadomo kto gdzie będzie. Najbardziej mi chyba szkoda Kobayashiego z tych co prawie na pewno odejdą z F1. No i ciekawe czy Hamilton nie będzie żałował przenosin do Merca.

P.S: tak jeszcze do samego wyścigu to fajnie, że Button wygrał, a Massa dał popis naprawdę dobrej jazdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Zieeeeeeew ....
tyle się mówiło na początku sezonu o tym, jaki to wyjątkowy rok bo każdy wyścig wygrywa inny kierowca, i co? - i nico, i tak wygrał Vettel, czyli nic się nie zmieniło i raczej nie ma szans na zmianę ...
jak dla mnie, to ok. 50% sukcesów Vettela to samochód i dopóki Red Bull będzie miał taki bolid, dopóty inni nie mają szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trzeba też zobaczyć z innej strony: Raikkonen sobie te punkty ciułał i ciułał i trzecie miejsce na koniec sezonu ma. Oczywiście sam wielkim fanem Vettela nie jestem, ba- nigdy nie byłem. Ale jednak ostatecznie trzy punkty różnicy między Alonso a Vettelem i różnice między dalszymi miejscami pokazują, że sezon był naprawdę wyrównany. Tylko właśnie: w pewnym momencie coś w RBRach zaskoczyło i Vettel tych punktów sobie narobił wystarczająco. Tak to jest w tym sporcie- 50% to samochód, 24% to kierowca, 24% drużyna, a 2% to totalnie losowe wypadki podczas całego sezonu, czego dzisiaj mieliśmy genialny przykład ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 25.11.2012 o 22:15, Muradin_07 napisał:

Trzeba też zobaczyć z innej strony: Raikkonen sobie te punkty ciułał i ciułał i trzecie
miejsce na koniec sezonu ma.

I to mimo tej oryginalnej "wycieczki" po okolicach toru :-)
Trzeba tu jednak zaznaczyć, że pomogło mu nieukończenie wyścigu przez Hamiltona, bo gdyby ten dojechał do końca (a wygląda na to że byłby prawdopodobnie drugi), to Icemann nie stałby na podium.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować