Zaloguj się, aby obserwować  
Maker3

Formuła 1

10066 postów w tym temacie

Dnia 29.03.2010 o 12:56, Galadin napisał:

Pojawiały się głosy, że mechanicy za wcześnie wypuścili Roberta, nie było przepisowych
30 metrów i ten wyjechał tuż przed bolidem Saubera. Akurat zwróciłem na to uwagę w wyścigu,
jednak uważam że ten przepis jest durny. Przy tak ciasnej alei, przy tak wielu bolidach
nie powinno być żadnych przepisów - wiadomo że nikt nie chce wjechać w inny bolid, ale
właśnie walka mechaników na czas powinna być nagradzana właśnie wyprzedzeniem kogoś po
zmianie opon, a nie wymierzaniem odległości czy przypadkiem jest mniej niż 30m i powinniśmy
poczekać z wypuszczeniem kierowcy. :/


No wiesz, wszystko jest podyktowane bezpieczeństwem. Wyobraź sobie, że gdyby tego nie było to mogłoby dojść do wielu wypadków, a jak jeszcze w alei na zmienianiu opon było kilka innych bolidów to momentalnie robi się korek i wypacza to wyniki. Każdy by się śpieszył z wyjechaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 03:13, Dexter_McAaron napisał:

Tak? Przez kogo? Profesora Miodka?
Nie, jest to stwierdzenie, które uznano za poprawne..
Ja wiem że w tym tempie degradacji i wulgaryzacji języka za trzy lata będzie "uchodziło
za poprawne" sformułowanie poszłem na zakupy tudzież wyszedłam z domu,
co nie zmienia faktu iż do usr**ej śmierci będę z tym walczył. Zwłaszcza z nielogicznością
wypowiedzi, bo stwierdzenie tu pisze jest równie niedorzeczne jak na przykład
trzydziestego marca.

Tak samo jak bić się. A nikt się już do tego nie dopieprza z uporem maniaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 12:56, Galadin napisał:

Pojawiały się głosy, że mechanicy za wcześnie wypuścili Roberta, nie było przepisowych
30 metrów i ten wyjechał tuż przed bolidem Saubera.

Anglicy z planet-f1.com. nigdy nie przepuszczą okazji aby przychrzanić się do Kubicy. W zeszłym sezonie czepiali się go po prawie każdym wyścigu a teraz widocznie zaczynają tak samo.
Ważne co mówią sędziowie, a ci jak na razie nie dopatrzyli się żadnych uchybień poza jazdą Webbera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

http://www.f1.wp.pl/kat,48594,title,Francuzi-Robert-przestan-chodzic-w-dresie,wid,12123846,wiadomosc.html

Chcą żeby Robert zmienił fryz i przestał chodzić w dresie. Nosz cholera, eleganciki się znalazły w tej gazecie. Co on, polityk czy sportowiec? W każdej dyscyplinie jak widzę zawodników przed treningami czy meczami to chodzą w firmowych dresach. A fryzura? Alonso też za krótkich włosów nie ma. Żenada, może niech Francuzi przestaną jeść nasze ślimaki winniczki? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Trochę nie mam ostatnio czasu się rozpisywać, więc skopiuję swój komentarz do artykułu na F1wm, o tym że F1 wcale nie jest nudna...
"A mi właśnie wyścig w Australii uświadomił, jak nudna w tym roku będzie Formuła 1 i dopóki półtora sekundowa przewaga na okrążeniu nie będzie dawała gwarancji wyprzedzenia wolniejszego bolidu i premiowana będzie zachowawcza jazda, to się nie zmieni. W Bahrainie nie dziwił mnie brak wyprzedzań w czołówce, no bo jak wolniejszy bolid może wyprzedzić szybszego, ale to, że nikt nie zdecydował się na agresywną taktykę jeszcze jednej zmiany opon. Teraz się już temu nie dziwię i wiem, że w tym sezonie będziemy jeszcze nie raz narzekać na nudę. Trzeba mieć tylko nadzieje, że zakaz stosowania podwójnych dyfuzorów i zmiana dostawcy opon sprawią, że w przyszłym sezonie zobaczymy dużo więcej wyprzedzań. A może ta czekająca nas nuuuuda zmusi FIA do jeszcze radykalniejszych posunięć, np. standaryzacji tylnego skrzydła? Więc może warto sobie życzyć paru suchych GP pod rząd, bo żeby się odbić od dna, najpierw trzeba do niego dobić...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2010 o 21:32, AdamSloma napisał:

A może ta czekająca nas nuuuuda zmusi FIA do jeszcze radykalniejszych posunięć, np. standaryzacji
tylnego skrzydła? Więc może warto sobie życzyć paru suchych GP pod rząd, bo żeby się
odbić od dna, najpierw trzeba do niego dobić...."


Ja jeszcze zmniejszyłbym przednie skrzydło, żeby mieściło się od połowy jednej opony do połowy drugiej. Dzięki temu większość zamierzonych i niezamierzonych manewrów nie będzie kończyła się rozwaleniem skrzydła i wizytą w boksie kierowcy broniącego się i kierowcy atakującego. Po co ten spychacz wymusili to nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2010 o 21:45, Galadin napisał:

Po co ten spychacz wymusili to nie wiem...


Żeby było łatwiej utrzymać się bliżej za drugim bolidem w zakręcie i łatwiej go łyknąć na prostej. Niestety ten plan był niedoskonały, bo nie uwzględniał podwójnego dyfuzora....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja bym jeszcze poczekał z oceną. Pierwszy wyścig był nudny, drugi ciekawy (większość z nerwów spędziłem na stojąco :-D). Teraz popatrzymy jaki będzie trzeci.
Faktem jest, że na atrakcyjność drugiego wyścigu w znacznym stopniu wpłynął mokry tor, ale przecież nie tylko, bo spory wpływ miała również słaba pozycja Hamiltona w kwalifikacjach (którą uzyskał na suchym torze) i jego przebijanie się do czołówki, oraz zwarcie między Buttonem, Alonso i Schumacherem zaraz na początku i przebijanie się Alonso do czołówki (Schumacher tu trochę rozczarował).
A takie rzeczy będą się również przecież zdarzały w przyszłości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 29.03.2010 o 21:57, A-cis napisał:

Anglicy z planet-f1.com. nigdy nie przepuszczą okazji aby przychrzanić się do Kubicy.
W zeszłym sezonie czepiali się go po prawie każdym wyścigu a teraz widocznie zaczynają
tak samo.


Oglądałem powtórkę z angielskiej telewizji i komentatorzy przyczepili się do tego już podczas wyścigu. Okazuje się, że Kubica i Barrichello zyskali najbardziej podczas tej pierwszej zmiany opon, a Massa i Hamilton najwięcej stracili własnie przez to że ich "lizakowi" chcieli poczekać na odpowiedni [regulaminowy] moment do wypuszczenia ich z boksów. Czuję, że ten nowy przepis będzie jeszcze wzbudzał sporo kontrowersji.

Tak na marginesie to koncertowe schrzanienie wyścigu Hamiltonowi w Australii przez inżynierów z McLarena może uświadomi niektórym, że takie rzeczy się zdarzają nawet najbardziej hołubionym w zespole kierowcom i nie można tego wiązać z żadnymi spisokowymi teoriami jak to miało miejsce w zeszłych sezonach Kubicy w BMW.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 30.03.2010 o 23:41, Luca_Brasi napisał:

Oglądałem powtórkę z angielskiej telewizji i komentatorzy przyczepili się do tego już
podczas wyścigu. Okazuje się, że Kubica i Barrichello zyskali najbardziej podczas tej
pierwszej zmiany opon, a Massa i Hamilton najwięcej stracili własnie przez to że ich
"lizakowi" chcieli poczekać na odpowiedni [regulaminowy] moment do wypuszczenia ich z
boksów. Czuję, że ten nowy przepis będzie jeszcze wzbudzał sporo kontrowersji.


Wszystko już jasne. To nie jest przepis a zalecenie, żeby wypuszczać kierowcę w bezpiecznej odległości od innego bolidu. Tylko przy takim masowym zjeździe do alei i przy tak małej alei jak w Australii trudno żeby zespół czekał aż cała stawka przejedzie i swojego na końcu wypuścił. :/

Ciekawe zestawienie:
O ile miejsc awansowali w dwóch tegorocznych wyścigach:

Robert Kubica +19
Fernando Alonso +18
Heikki Kovalainen +12
Jaime Alguesuari +11
Vitantonio Liuzzi +9
Lewis Hamilton +6
Jenson Button +5

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

To jest zestawienie o ile miejsc się przebił dany kierowca podczas wyścigu, tak?

No jeżeli tak no to ciekawie, Alonso to sobie nadrobił po ostatnim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2010 o 10:46, Galadin napisał:

Ciekawe zestawienie: O ile miejsc awansowali w dwóch tegorocznych wyścigach:

Sam to sporządziłeś, czy jest to gdzieś w internecie?
A jest (masz) również takie zestawienie ile miejsc najwięcej spadli kierowcy? (oczywiście spośród tych co ukończyli wyścig).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2010 o 12:03, A-cis napisał:

Sam to sporządziłeś, czy jest to gdzieś w internecie?
A jest (masz) również takie zestawienie ile miejsc najwięcej spadli kierowcy? (oczywiście
spośród tych co ukończyli wyścig).


Niestety nie ja to robiłem, http://f1.wp.pl/kat,1775,title,Kubica-jest-mistrzem-wyprzedzania,wid,12126674,wiadomosc.html?ticaid=19e7c

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bardziej pasowałby tytuł "Kubica mistrzem zdobywania pozycji" bo to nie zawsze mam związek z wyprzedzaniem na torze. Samo to że na trzecim miejscu jest Kovalainen, świadczy o tym, że bardziej w tych punktach liczy się pech rywali niż czyste wyprzedzenia. W czystych wyprzedzaniach to Alonso powinien być pierwszy, a drugi Hamilton. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 31.03.2010 o 13:19, AdamSloma napisał:

Bardziej pasowałby tytuł "Kubica mistrzem zdobywania pozycji" bo to nie zawsze mam związek
z wyprzedzaniem na torze. Samo to że na trzecim miejscu jest Kovalainen, świadczy o tym,
że bardziej w tych punktach liczy się pech rywali niż czyste wyprzedzenia. W czystych
wyprzedzaniach to Alonso powinien być pierwszy, a drugi Hamilton. Tak mi się przynajmniej
wydaje.


To też prawda bo po tym przebiciu się Alonso z końca na czwarte to naprawdę szacunek dla umiejętności i samochodu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dnia 31.03.2010 o 10:46, Galadin napisał:

Wszystko już jasne. To nie jest przepis a zalecenie, żeby wypuszczać kierowcę w bezpiecznej
odległości od innego bolidu. Tylko przy takim masowym zjeździe do alei i przy tak małej
alei jak w Australii trudno żeby zespół czekał aż cała stawka przejedzie i swojego na
końcu wypuścił. :/


Jakby tego nie zwał sedziowie moga za to ukarać. A to zawsze będzie rodziło kontrowersje, bo niektórzy zastosują się do tego inni nie i będzie krzyk tych pierwszych. Niestety trochę za dużo w F1 takich niejednoznacznych sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fajny news na dzisiaj. Jednak okazało się, że Red Bulle mają nielegalny system zawieszenia :-)
Jak przeczytałem nagłówek newsa na (wiarygodnym) portalu
http://www.f1wm.pl/php/wiad_gen.php?id=15908
to się nawet w pierwszej chwili podnieciłem. Dopiero w trakcie czytania zaczęło mi coś śmierdzieć. Zbyt piękne aby było prawdziwe.
Przypominam wszystkim, że dziś jest Prima Aprilis.
Ale news mimo wszystko fajny :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

również się nabrałem na te zawieszenie RBR:P
wszystkie pozostałe wiadomości na wyprzedź mnie mają strasznie śmiesznie nagłówki, więc ta wiadomość wyglądała dość wiarygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!


Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.


Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować